Jedność człowieka w sobie źródłem jedności z Bogiem

Zapis czatu z 28 marca 2006

publikacja 28.03.2006 15:57

[21:00] brat_na_czacie: Witam wszystkim milych czatowiczow.
[21:00] brat_na_czacie: :))
[21:00] _hanusia: wiatamy Brata:)
[21:01] Ula-Jola: cześć Paulincia to ja
[21:01] paulincia89-16: no wiem domysliałm sie;)
[21:01] opik10: dzisiaj tematyczny prowadzi brat na czacie
[21:01] brat_na_czacie: Ciesze sie,ze moge razemz wami zjednoczyc sie w tym czasie i byc razem
[21:01] brat_na_czacie: temat o jednosci siebie, o jednosci z Bogiem
[21:02] Flaubert: :)
[21:02] brat_na_czacie: czy ja sie czuje w sobie jedno?
[21:02] Ula-Jola: pa [papa]
[21:02] brat_na_czacie: i co to znaczy dla mnie?
[21:02] Awa: ja nie rozumie m tego pojecia chodzi o brak schizofrenii?
[21:03] alba: czy jesem zgodny ze soba samym
[21:03] brat_na_czacie: awa, w jakims pojeciu mas zracje
[21:03] brat_na_czacie: moze bowiem istniec schizozfremia ciala i mojej duszy
[21:04] Flaubert: dziwna sprawa
[21:04] Helcia_: ja nie rozumiem:(
[21:04] Flaubert: ja chyba tez nie :( albo nie do konca
[21:04] Helcia_: ehhh
[21:04] brat_na_czacie: sprobujmy razem spojrzec na to i odszukac istotne elementy
[21:05] brat_na_czacie: popatrzcie
[21:05] alba: patrzmy
[21:05] brat_na_czacie: kazdy z nas jest w jkims stopniu wielkim bogactwem wartosci, ktore sa w naszych sercach
[21:05] Helcia_: no tak
[21:06] kju: czesc
[21:06] brat_na_czacie: ale czy tylko wartosci, ktore uznajemy za wartosci?
[21:06] Flaubert: ale dzisiaj lecimy filozoficznie
[21:06] alba: ciekawe dokad
[21:07] brat_na_czacie: czy to co we mnie trudne, co mnie boli, czego sie wstydze, czego nie potrafie przyjac
[21:07] opik10: czasami jest chyba tak że te wartości drzemią w nas, trzeba je obudzić, ale niektórzy bronią się przed tym rękami i nogami
[21:07] Helcia_: opik może sie boją??
[21:07] alba: o tez moze byc wartosc
[21:07] brat_na_czacie: czy to dla mnie ma rowniez jakas wartosc?
[21:07] opik10: to kwestia interpretacji
[21:07] Helcia_: to sie chyba słabość nazywa
[21:08] alba: to co trudne to slabosc?
[21:08] brat_na_czacie: helcia, a czy slabosc nie moze byc wartoscia
[21:08] Helcia_: moze być brat:)
[21:08] Flaubert: a co rozumiemy jako wartosc?
[21:08] brat_na_czacie: aby ktos mocniejszy zamieszkal w moim sercu
[21:08] alba: w jakim sensie moxcniejszy
[21:08] Ula-Jola: to wartość tylko wówczas gdy się z niej cos może narodzić w nas dobrego...
[21:08] Helcia_: wartość to chyba coś dobrego, o co zabiegamy
[21:09] tereska: moc w słabości się doskonali
[21:09] brat_na_czacie: kazdy z nas, i ja rowniez, nosimy w swoimsercu nasze trudne zyciowe doswiadczenia
[21:09] brat_na_czacie: krzyze
[21:09] Helcia_: :)
[21:09] alba: jak za duzo krzyzy to padamy
[21:10] brat_na_czacie: wstydzimy sie tego, boli to nas
[21:10] Helcia_: częśto upadamy pod tym nasyzm krzyżem
[21:10] Helcia_: nie mamy sił
[21:10] Ula-Jola: każdą nasza słabość możemy wykorzystać na drodze do lepszego życia
[21:10] brat_na_czacie: nie potrafie przyjac tego jako moje, jakocos co zwiazane jest z cala moja rzeczywistosc
[21:10] brat_na_czacie: czy doswiadczacie tego? ;)
[21:11] baranek: słabość jest częścią nas - i nie można się jej wstydzić- bo jeśli ją ukrywamy, to oszukujemy siiebie
[21:11] opik10: a co Bracie jeśli teo się boimy?? jeśli boimy się odpowiedzialności??
[21:11] Berenika: cierpienie nas przeraza
[21:11] alba: zbt ogolnie piszesz brat
[21:11] Flaubert: tzn. nie potrafimy zaakceptowac ciemnych stron naszego charakteru? odrzucamy to i nie przyznajemy sie do tego?
[21:11] Helcia_: brat czasme tak
[21:11] Helcia_: czasem*
[21:11] brat_na_czacie: alba, ogolnie, bo to ogolnoie - ale masz okazje nawiazac cos co dotyczy ciebie np.
[21:11] Awa: czyli jesli odrzucamy krzyz cierpienie to odrzucamy jakas czesc siebie?
[21:12] opik10: Awa ja bym tak pomyślał
[21:12] brat_na_czacie: tak awa
[21:12] Berenika: czyli cierpienie jest nam potrzebne?
[21:12] opik10: niezbędne do zbawienia
[21:12] Flaubert: a co mowi hinduizm? cale zycie to dazenie do wyzwolenia sie spod cierpienia
[21:12] baranek: dlaczego słabości utożsamiacie z cierpieniem ??
[21:12] brat_na_czacie: ale rowniez awa, ta czesc moze byc bolesna i co wtedy?
[21:13] brat_na_czacie: a wlasnie njaczesciej te rzeczy nas bola,
[21:13] Flaubert: tymczasem w chrzescijanstwie cierpienie jest jednym ze srodkow do zbawienia
[21:13] opik10: Flauber ale my jesteśmy chrześcijanami a nie hunduistami
[21:13] Flaubert: i nie powinnismy go unikac
[21:13] Flaubert: ja porownuje
[21:13] brat_na_czacie: ktore nie potrafimy w sobie zjednoczyc -jak to zrobic?
[21:13] Flaubert: czasem warto wyjsc poza nasz krag myslenia
[21:14] OBCA?: szczesc wam Boże:_)
[21:14] alba: szcz
[21:14] Flaubert: to naturalne ze czlowiek stara sie uniknac cierpienia
[21:14] brat_na_czacie: jest ktos, kto to czyni
[21:14] opik10: nie, warto, lecz trzeba, by spojżeć na wiarę lepiej
[21:14] Flaubert: nie zawsze dostrzega jego wartosc
[21:14] brat_na_czacie: ktos kto juz raz takie nasze trudne doswiadczenia zmienil na jednosc
[21:14] Berenika: mnie cierpienie strasznie dołuje:(((
[21:15] opik10: dlatego czasami z perspektywy widzi się więcej
[21:15] brat_na_czacie: popatrzcie
[21:15] opik10: korzystniej, dokładniej
[21:15] brat_na_czacie: za czasow Jezusa krzyz byl przeklenstwem
[21:15] przyszla_tercjarka: a jeśli ktoś pragnie cierpienia?
[21:15] brat_na_czacie: czyms odrazajacym, hanba,...itd
[21:15] Flaubert: czyli trzeba podjac odpowiedzialnosc niesienia krzyza? dostrzegac w cierpieniu wartosc i nie uchylac sie od niego?
[21:15] opik10: "W krzyżu zbawienie..."
[21:15] alba: srednio przyjemnie tak umierac'
[21:16] Flaubert: wartosc ktora prowadzi wlasnie do zbawienia, wiekszych celow
[21:16] brat_na_czacie: i na tym przeklenstwie
[21:16] skorpion: Jezus wcale nie miał monopolu na cierpienie

[21:16] brat_na_czacie: zawias sam Jezus...
[21:16] opik10: "w Krzyżu cierpienie"
[21:16] brat_na_czacie: i oto teraz juz 2000 lat
[21:16] brat_na_czacie: modlimy sie do tego znaku - ktory byl przeklenstwem
[21:17] brat_na_czacie: teraz jest BLOGOSLAWIENSTWEM
[21:17] Berenika: cierpienie sie odbija niekorzystnie na zdrowiu fizycznym i psychicznym
[21:17] Flaubert: Jezus pokazal nam jak cierpiec z godnoscia i widziec w nim cos wiecej niz tylko bol
[21:17] alba: okrtny sposob odkupienia
[21:17] Flaubert: droge do zbawienia
[21:17] Helcia_: teraz Krzyż jest drogą do nieba
[21:17] brat_na_czacie: i podobnie dzis, ten sam jezus
[21:17] Awa: ni ebardzo widz eten zwiazek z jednoscia czlowieka
[21:17] brat_na_czacie: chce i prosi Cie, aby mogl przybic sie na tych wszystkich Twoich
[21:18] alba: malownicze
[21:18] brat_na_czacie: przeklenstwach zyciowych
[21:18] baranek: bracie - ale nie wszyscy cierpią
[21:18] Flaubert: czyli zjednoczyc sie z cierpieniem Jezusa? zrozumiec istote jego meki i wspoldzielic ja z nim?
[21:18] OBCA?: każdy cierpi na swoj sposób
[21:18] opik10: poprzez nasze cierpienie które ofiarujemy Chrystusowi , pomagamy Mu
[21:19] brat_na_czacie: aby to co trudne w Twoim zyciu, to co nazywam nawet niejako "przeklenstwem"
[21:19] Berenika: ja mysle, z ekazdy znas ma swoje cierpienia
[21:19] brat_na_czacie: moglo w Nim nabrac nowego wymiaru
[21:19] baranek: a na czym ma polegać ta jedność w sobie ? czy na przyjmowaniu wszystkiego z równą pogodą ducha ?
[21:19] brat_na_czacie: i wtedy moge stac sie jedno w sobie, a przecto bedzie mi latwiej uwierzyc ze moge byc jednoscia w Bogu
[21:20] opik10: pełne zjednoczenie poprzez cierpienie
[21:20] OBCA?: tylko czy my przez nasz ecierpienia jesteśmy w stanie uprosic Pana o przebaczenie za nasze grzech, ktore wciażczynimy
[21:20] baranek: rozumiem zjednoczenie z Bogiem, ale nie wiem na czym polega zjednoczenie wewnętrzne :)
[21:21] Berenika: a czy to prawda, ze jak my cierpimy, to mozemy inna osobe przez to pozytywnie zmienic?
[21:21] Awa: na braku schizofrenii baranku:D
[21:21] OBCA?: bo to trudny temat
[21:21] brat_na_czacie: obca - jesli bede w sobie jednoscia
[21:21] opik10: Dzinym wszak jest to, że ci którzy przeszli przez cierpienie, są bliżej kościoła, Chrystusa, dlatego że potrafią częściowo zrozumieć cierpienia Pana
[21:21] ignacy: mam pewne, moze wazne pytanie: czy każde cierpienie jest skarbem drogocennem ? Cy kzade cierpienie i jego przezywanie to sposob nawiazania więzi z Jezusem cierpiacym i zbawiajacym przez swoja męke ?
[21:21] brat_na_czacie: to i latwiej bede wierzyc ze przebaczenie jest czyms, co On daje mi nieustjaco
[21:21] alba: opiku nie wszyscy
[21:21] Flaubert: nikt mnie nie przekona ze przez samo cierpienie bede zbawiony, to nie wystarczy
[21:22] ignacy: no, dwa pytania wyszly ...
[21:22] OBCA?: to typowy obraz psychologiczny rownież
[21:22] OBCA?: niestety trudno jest go wdożyć w życie
[21:22] opik10: Alba jasne że niewzyscy ale większość
[21:22] Awa: ignacy masochista chyba sie nie jednoczy
[21:22] Flaubert: ignacy trzeba dostrzec zwiazek miedzy swoim cierpieniem a tym Jezusa
[21:22] opik10: Ignacy ja tak sądzę :))
[21:22] tereska: przecież nasze cierpienie z reguły jest wynikiem naszego grzechu lub złych wyborów
[21:22] Flaubert: wielu cierpi nie widzac tego
[21:22] Flaubert: i cierpi bez godnosci
[21:23] Flaubert: skupiajac sie jedynie na bolu
[21:23] baranek: brak schizofrenii w jakim sensie- jedność między ciałem i duszą ?
[21:23] _33_: nie każde, teresko.
[21:23] Flaubert: i pragnieniu wydobycia sie z niego
[21:23] ignacy: to ts regula ma wiele odstepstw chyba teresko
[21:23] brat_na_czacie: tereska tak !
[21:23] tereska: z reguły
[21:23] brat_na_czacie: do momentu grzechu
[21:23] baranek: czy też brak kryzysów wewnętrznych między sumieniem a rozumem ?
[21:23] brat_na_czacie: masz wlaczyc, masz unikac grzechu
[21:23] justysia: :(
[21:23] Awa: baranku ja zartowalam dla mnie czlowiek ktory nie jest jedno to schizofrenik
[21:23] brat_na_czacie: ale jak juz upadniesz
[21:23] Flaubert: czeste jest cierpienie niezawinione
[21:23] brat_na_czacie: to jestes w tym momencie kims kogo szczegolnie szuka Pan
[21:24] opik10: to z wielkiej góry prosto na dół
[21:24] Flaubert: jakies choroby itp
[21:24] Ula-Jola: czyli mamy czuc sie jednoscią z naszymi słabościam, nieudanymi wyborami, mamy je zaakceptowac?
[21:24] OBCA?: alez ile razy swiadomie upadamy.... to przykre
[21:24] alba: jasne flaubert
[21:24] ignacy: jest cierpienie ktore jest skutkiem naszego grzechu, lub conajmniej glupoty.... i jest cierpienie bedace skutkjiem sprzeciwu wobec świata
[21:24] _33_: dlatego nie każde cierpienie jest wynikiem naszego grzechu.
[21:24] opik10: często tak bywa
[21:25] tereska: jedyne cierpienie niezawinione to cierpienie Chrystusa
[21:25] opik10: zawinił
[21:25] brat_na_czacie: tak ignacy
[21:25] Flaubert: i jest cierpienie ktore nie jest skutkiem niczego ze strony cierpiacego
[21:25] opik10: bo chciał dobrze dla ludzi
[21:25] brat_na_czacie: ale od momentu upadku
[21:25] OBCA?: glownie Ulo to wlasnie umiec sie zaakceptowac i my tego nie umiemy
[21:25] brat_na_czacie: przygarniam go miloscia Pana
[21:25] brat_na_czacie: daje milosierdzie i ubueram w nowe szaty
[21:26] opik10: białe
[21:26] opik10: czyste
[21:26] Flaubert: sterylne
[21:27] alba: jak to sie ma do jednosci w sobie
[21:27] brat_na_czacie: jednosc w nas, to nie przymrozenie oka, na to co sie stalo
[21:27] Flaubert: czyli bracie, wychodzi na to ze kazde cierpienie jest skutkiem grzechu?
[21:27] brat_na_czacie: ale, jesli sie stalo
[21:27] tereska: przed perwszym grzechem nie było cierpienia
[21:27] brat_na_czacie: to teraz trzeba po pierwsze oddac Panu, a po drugie, co bardzo wazne
[21:27] Awa: ja kompletnie nie rozumiem pierwszego czlonu tematu:(
[21:27] opik10: chyba zła interpretacja

[21:28] Flaubert: chyba zboczylismy troche z glownego tropu
[21:28] brat_na_czacie: pojednac sie z soba samym, ze jest sie slabym, i wciaz moge istniec tylko z Nim
[21:28] alba: brat rozwaz to na przykladzie smierc bliskiego czlowieka
[21:28] OBCA?: ale przyznanie sie nas jeszcze nie usprawiedliwia
[21:28] brat_na_czacie: i ta jednosc polega tez na tym, ze tonie przegrana, ale nadzieja
[21:28] opik10: zależy jak patrzysz na tę śmierć
[21:29] brat_na_czacie: ze wciaz jestem kochany
[21:29] Flaubert: rozwaz to np nowotwor u 10-latka
[21:29] ignacy: mialem telefon , ale Flaubercie.......
[21:29] tereska: a pojednanie z Bogiem, a skrucha?
[21:29] Flaubert: :)
[21:29] alba: opiku to koniec czegos
[21:30] opik10: czego?
[21:30] OBCA?: a co jesli boimy sie ze wiemy iz jestesmy kochanie a nie wiemy czy zaslugujemy na milość
[21:30] ignacy: cierpienie , ktore nie jest skutkiem niczego ze strony cierpiacego.....
[21:30] ignacy: jaksie wyraziles....
[21:30] opik10: ziemskiej tułaczki, w drodze do lepszego innego życia
[21:30] Flaubert: tak
[21:30] _33_: to jest cierpienie niezawinione.
[21:30] alba: bycia razem
[21:30] brat_na_czacie: kazda prawdziwa skrucha kieruje mnie do radosnego OJCA
[21:30] ignacy: mozna powiedziec niezawinine, 33.....
[21:30] tereska: problem w prawdziwej skrusze
[21:31] ignacy: ie jest czyms bez przyczyn, bo takiego czegos nie ma...
[21:31] brat_na_czacie: obca - nikt nie zasluguje na milosc - ona jest od poczatku nam dana w pelni - za darmo
[21:31] alba: radosny ojciec ktory zabiera
[21:31] OBCA?: dziekuje
[21:31] alba: wszystko moze a nic nie zrobil
[21:31] Flaubert: czyli przyczyna jest grzech pierworodny? czym zawinilo niemowle? skazane na cierpienie?
[21:31] pitrek: jednosc człowieka w sobie czyli co dojrzałość
[21:31] pitrek:
[21:31] pitrek: ?
[21:31] Ula-Jola: czyli jedność z samym sobą to powiedzenie sobie: O.K. Panie Boże , zgrzeszyłem, przyznaję się że byłem słaby, przyjmuję to jako kolejne doświadczenie
[21:31] Flaubert: chore?
[21:31] brat_na_czacie: i zadne moje zaslugi nie wyraza do konca tego wymiaru, jakim jestem ogarniety miloscia Pana
[21:32] pitrek: ze cialo duch i psych ida razem
[21:32] ignacy: jesli dotyka kogos "w sposob niezawiniony" , to napiecie miedzy niewinnoscia i cierpieniem....
[21:32] opik10: tylko że dla większości miłość do Pana to abstrakcja Brat
[21:32] brat_na_czacie: flauber - misterium fidei -
[21:32] ignacy: jest wlasnie forma sprzeciwu.....
[21:32] ignacy: wobec nieuniknionego....
[21:33] brat_na_czacie: to sa owszem trudne rzeczy, wierze, ze Pan tam po drugiej stronie wyjasni mi w pelni taki ekrzyze, moge tylko ufac
[21:33] ignacy: sa zatem dwa, wskazane przeze mnie wyzej rodzaje cierpienia (podzial ze wzgledu na przyczyne)
[21:34] ignacy: i dalej.....
[21:34] Flaubert: tak ignacy
[21:34] brat_na_czacie: tak Ignacy
[21:34] _33_: owszem, ignacy..
[21:34] ignacy: moje cierpienie , bedace skutkiem mojego grzechu czy mojej glupoty psu na bude sie zda.....
[21:34] brat_na_czacie: opik milosc to abstrakcja?
[21:35] ignacy: w sprawie budowania relacji z bogiem
[21:35] brat_na_czacie: hmmm
[21:35] ignacy: Bogiem* oczywiscie
[21:35] tereska: nie prawda, ignacy, możesz je wykorzystać
[21:35] opik10: nie dla wszystkich
[21:35] brat_na_czacie: powiem ze milosc to co s wiecje, ale jakie uzyc slowa?
[21:35] tereska: czyli rzyjąć w duchu pokuty
[21:36] Flaubert: cierpienie jest dobre jezeli wykorzystamy je do budowania jednosci z Bogiem
[21:36] ignacy: natomiast to niezawinione, a szczegolnie bedace skutkiem sprzeciwu, owszem , ono jest wieziotworcze
[21:36] tereska: przyjąć
[21:36] alba: milosc to slowo wyswiechtane
[21:36] Flaubert: czyli mowisz ze to zawinione nie jest wieziotworcze?
[21:36] ignacy: tereska, moze je wykorzystac (uzyc go) Bog, dla mojego dobra
[21:36] Awa: im bardziej niewinny cierpi tym lepiej?
[21:37] ignacy: dla mnnie nie
[21:37] tereska: jeśli ty je przyjmiesz
[21:37] ignacy: dla Boga jest więziotwórcze
[21:37] _33_: ja to też tak zrozumiałam, Awo, z tego co pisze ignacy
[21:37] Flaubert: jak w takim razie rozumiec istote pokuty i nawrocenia w wyniku cierpienia? sa takie przypadki
[21:37] brat_na_czacie: kazde cierpieni,kazdy krzyz, najwieksze ponizania -moga stac blogoslaiwenstwami mojego zycia
[21:37] alba: trzeba byc optymista
[21:37] Awa: blogoslaiwni....
[21:38] ignacy: Flaubert, są, jednak inspiracja tych nawrocen, jak i wszystkich jest dana przez Boga
[21:38] brat_na_czacie: On sam tego doswiadczal i sam czyni je zdolnymi do przyjecia w Nim w innym swietle - oczywiscie czesto po moim stwamiu w prawdzie wobec grzechu
[21:38] opik10: ano zgadzam się brat, mimo to twierdzę że są tacy którzy nie rozumieją słowa "miłość do Pana"
[21:39] Awa: 33 lotr na krzyzu powiedział ,z e cierpi,bo jest winny A jezus jest niewinny i cierpi
[21:39] Flaubert: to bardzo trudne zrozumiec czym ma stac sie milosc do Boga
[21:39] brat_na_czacie: nie rozumiej milosci do Pana....moze poprostu trzeba przyjac wpierw od Pana
[21:39] Flaubert: niewielu jest takich ktorzy poswieciliby zycie za Boga
[21:39] ignacy: powiem raz jeszcze, cierpienie jakie mnie spotyka , bo na zlosc matce odmrozilem uszy, moze dla mojego dobra wykorzystac Bog, nie ja sam.......
[21:40] ignacy: ja juz w tej sprawie wszystko zrobilem , przejawilem piramidalna glupote :)
[21:40] Awa: a ja sam tylko wtedy gdy sie zgodz epzrekuc cierpienie w ofiare?
[21:40] brat_na_czacie: tak Ignacy
[21:40] baranek: ignacy- ale akceptując tę głupotę nawiązujesz jedność z Bogiem ;)
[21:41] ignacy: baranek, zjednoczenie z Bogiem i glupota jednoczesnie ??
[21:41] alba: nadal nic nowego sie nie dowiedzialam
[21:41] ignacy: tojakis kurzy nabial, powiedz , ze zartyjesz........
[21:41] brat_na_czacie: baranku popatrz na Marie Magdalene -
[21:41] opik10: różne pary się tworzą
[21:42] brat_na_czacie: to co bylo przed.....a pozniej w Nim stalo sie zbawieniem,

[21:42] Flaubert: moze sprobujemy jednak wrocic do tematu? nie bylo nim przeciez cierpienie choc to tez jest interesujace nie powiem
[21:42] Flaubert: ale moze na inny raz
[21:42] baranek: ignacy- staram się zrozumieć narazie- to robocza hipoteza :)
[21:43] ignacy: natomiast w cierpieniu niezawinionym, cierpieniu , bedacym skutkiem sprzeciwu wobec swiata....
[21:43] ignacy: moge cos odkryc w perspektywie wiary....
[21:43] ignacy: mianowicie
[21:43] tereska: nBóg nie wykorzysta za ciebie cierpienia, które jest konsekwencja twego grzechu, czy głupoty, ignacy
[21:43] ignacy: to , ze w tym cierpieniu odnajde zbawcze cierpienie Chrystusa...
[21:44] _33_: jeśli potrafię.
[21:44] _33_: jeśli potrafię i chcę odnaleźć.
[21:44] ignacy: innymi slowy, jesli wierze, moze mna cierpiec sam, Chrystus...
[21:44] brat_na_czacie: teraeska - nie tyle ze nie wykorzysta, ale przemieni
[21:44] ignacy: moze mna zbwiac swiat
[21:44] brat_na_czacie: Bog nie chce niczego wykorzystywac,on pragnie obdarowywac
[21:44] brat_na_czacie: miloscia, przebaczeniem
[21:44] tereska: Zbawiciel jest jeden!
[21:45] Flaubert: daleko idziesz ignacy
[21:45] ignacy: przepraszam, juz sie chowam....
[21:45] opik10: Flaubert dlaczego ??
[21:45] Flaubert: :)
[21:45] _33_: ignacy!
[21:45] opik10: ignacy ma rację
[21:45] brat_na_czacie: to w jakims sensie moge przyjac, jesli w moim zyciu bedzie trwala jednosc serca, jednosc w nazywaniu tego co przezywam
[21:45] Flaubert: przeciez przez samo cierpienie Jezus swiata nie zbawi
[21:45] _33_: dobrze piszesz
[21:45] OBCA?: ignacy, nie chowaj sie bo ja cie czytam caly czas
[21:45] Flaubert: ja tez :)
[21:46] Flaubert: nie chowaj sie i pisz
[21:46] _33_: i ja.Ale ja to szczegół.
[21:46] tereska: chodzi mi o to, bracie, że to my mamy przyjąć cierpienia w duchu pokuty i wtedy Bóg uczyni winę błogosławioną
[21:46] ignacy: ale ja moze jaki heretyk jestem, sam sie siebie zabalem..........
[21:46] Owieczka_in_black: no to i ja się ujawnie:)
[21:46] Flaubert: moze prekursor
[21:46] opik10: new age??
[21:46] OBCA?: a z przyjemnoscia czytalam
[21:46] _33_: ...
[21:47] Flaubert: ;) PISZ
[21:47] _33_: sam się siebie zabał...hmm
[21:47] alba: brat mow cos
[21:47] ignacy: jestem uporczywym katolikiem rzymskim (z pewnymi inklinacjami:) )...
[21:47] opik10: ciekawymi inklinacjami :))
[21:47] Flaubert: no to herezja nam nie grozi
[21:47] brat_na_czacie: tak terasko, tylko ja czasmai jestem tak slaby
[21:47] OBCA?: wiec nie masz powodow by siebie zabac
[21:48] brat_na_czacie: wobec jakiegokolwiek mzoliwosci
[21:48] ignacy: poszucil niemnozko OBCO?
[21:48] brat_na_czacie: aby moc przyjac ten krzyz, cierpienie
[21:48] OBCA?: e titi szutnik...
[21:48] brat_na_czacie: dlatego czynie to z Nim, a On czyni to ze mna
[21:49] brat_na_czacie: i we mnie
[21:49] opik10: mnie się wydawało że krzyż dostajemy wraz ze chrztem
[21:49] ignacy: wlasciwie ne milabym nic do dodania ....
[21:49] ignacy: gdyby nie ....
[21:49] ignacy: to ze....
[21:49] OBCA?: ??
[21:49] brat_na_czacie: to moja jednosc z Bogiem - nawet w tym co trudne
[21:49] alba: brat mozna miec dosyc w jakims momencie
[21:49] ignacy: poczytajcie sobie piesni cierpiacego Slugi Jahve i Psalmy niktore....
[21:50] _33_: i to też zależy od rodzaju cierpienia.
[21:50] ignacy: i na ich tle popatrzcie na swoje zycie
[21:50] Flaubert: no to moze co zrobic zeby uzyskac taka jednosc z Bogiem?
[21:50] OBCA?: na tym polega chyba cierpienie ze choc nie chcemy, godzimy sie
[21:50] tereska: tak, zawsze z Nim, inaczej się nie da, On w nas i za nas. Nasz tylko ten mały akt woli, aby uznać
[21:50] ignacy: a zobaczycie wartosc waszego cierpienia....
[21:50] ignacy: lub jego mialkosc ( jesli o odmrozone uszy idzie)
[21:50] alba: tereska dla ciebie to takie proste
[21:51] Flaubert: raczej mialkosc
[21:51] tereska: że nie jesteśmy bez winy, że sami sobie gotujemy cierpienia
[21:51] ignacy: nie Flaubert....
[21:51] brat_na_czacie: tak tereska,sami gotujemy
[21:51] _33_: tereska nie zawsze, była już o tym mowa
[21:51] Flaubert: wielu ludzi cierpi z byle powodow
[21:51] tereska: wcale nie jest proste, to jest codzienna walka
[21:51] alba: ta znowu swoje
[21:51] brat_na_czacie: ale najwazniejsze, abysmy z Nim wychodzili
[21:51] Flaubert: i to jest dla nich najstraszliwsze cierpienie
[21:51] brat_na_czacie: bo jestem za slaby
[21:51] ignacy: znajdziesz w sobie takie tworcze pokllady cierpienia ze sie zdziewisz
[21:52] Flaubert: a nie moga sobie uswiadomic jaka skala cierpienia byla np w czasie II wojny
[21:52] ignacy: takie ze Cie uzbroja ( bo moc w slabosci sie doskonali, czyż nie ??)
[21:52] kju: hejka, raz drugi
[21:53] alba: flaubert a bog nawet nie kiwnal palcem wted
[21:53] OBCA?: hejka
[21:53] kju: ignac, witaj
[21:53] opik10: czyż tak Ignacy :))
[21:53] OBCA?: alba co ty mowisz?
[21:53] ignacy: czesc kju :) wlasnie rozmawiamy o cierpieniu :)
[21:53] tereska: skąd wiesz alba, czy kiwnął, czy nie?
[21:53] Flaubert: nie kiwnal... widocznie mial jakis zamysl
[21:53] brat_na_czacie: powoli zbliza sie koniec naszego czasu, chcialbym razem z wami podsumowac
[21:53] Flaubert: chyba ze sie skierujemy w strone deizmu
[21:53] kju: co wiesz, o cierpieniu, ignac?
[21:53] OBCA?: wlanie, moze na tym polegalo jegokiwniecie
[21:53] OBCA?: jak z arka Noego
[21:53] ignacy: ciagl zbyt malo kju
[21:53] Owieczka_in_black: podsumujmy , bo za póxno weszłam i nei w temacie jestem
[21:53] Owieczka_in_black: to się dowiem:)
[21:53] kju: ignac, żałujesz?
[21:53] ignacy: tak
[21:54] kju: dlaczego?

[21:54] brat_na_czacie: co dla mnie istotne w jednosci z samym soba?
[21:54] tygrys: prawda o sobie :))
[21:54] ignacy: poxniej powiem kju, nie przerywajmy bratu
[21:54] karola_: hej
[21:55] tereska: akceptacja siebie
[21:55] brat_na_czacie: pradwa, czyli nazwanie rzeczy po imieniu, co jeszcze?
[21:55] kju: karola )))
[21:55] brat_na_czacie: akceptacja, tak
[21:55] tygrys: prawda o sobie wyznacza wszystko inne :))
[21:55] tygrys: nie mozna sie zniewalac teraz zakładajac niepotrzebne rzeczy :))
[21:55] tygrys: prawda nas poprowadzi :))
[21:55] kju: prawda, czyli bez broni ))
[21:55] tygrys: prawda jest brionia:)
[21:55] tygrys: bronia*
[21:56] tygrys: prawda o sobie, to bycie tym którego zna Bog :)
[21:56] kju: nie, prawda to pokój, nie wojna
[21:56] tygrys: bez tworzenia iluzji :)
[21:56] kju: prawda jest oczywistością
[21:56] alba: 2;1 w meczu
[21:56] tygrys: kju wiec o to chodzi :)
[21:56] Flaubert: co jeszcze brat?
[21:57] tygrys: kochac prawde to kochac siebie :)
[21:57] kju: tygrys, a mnie się wydaje, że w Twoim rozumowaniu chodzi o prawdę o namionach ideału
[21:57] Owieczka_in_black: czyli chodzi o to by być sobą a nei własnym wyobrażeniem jedynie - jakby bolesne to nie było?
[21:57] tygrys: kochac siebie, to wyjscie do Boga i bliźniego :)
[21:57] kju: tymczasem prawda ma zmarszczki
[21:57] opik10: co naprawdę lubią tygrysy??
[21:57] Flaubert: a znacie to - nie ma prawdy obiektywnej, sa tylko opinie? Nieztsche
[21:57] baranek: tygrys, ostatnio twierdziłeś, że prawdy nie można poznać - kochasz więc coś czego nie znasz ?
[21:57] tygrys: kju - :) prawda ma kłopoty :))
[21:57] alba: irysy
[21:57] Lidia: tygrys ty byłes od początku czatu?
[21:58] ignacy: nie sciemniajcie, prawda nie musi byc oczywistoscia, bywa paradoksem, a ten bywa nieoczywisty do bolu....
[21:58] brat_na_czacie: Jednosc moja, to pogodznie z sie z tym czego nie moge
[21:58] karola_: juz koniec czatu ?
[21:58] opik10: Lidia wiesz że nie
[21:58] brat_na_czacie: a cieszyc z tym co moge
[21:58] kju: tygrys, Ty jesteś biegły w aluzjach
[21:58] tygrys: nie z tym a z tego :))
[21:58] kju: to też prawda , tygrysie
[21:58] tygrys: kju - aluzje to zyciowe skróty :))
[21:58] opik10: jedność w sobie jednością w Bogu
[21:58] Owieczka_in_black: czyli to najszybsza droga do szczęścia i spokoju bracie:)
[21:58] Amy_Lee: program partii programem narodu
[21:58] brat_na_czacie: Moi mili, dziekuj Wam za wspolny czas , w ktorym moglismy rozwazyc, choc po czesci powyzszy temacik
[21:59] kju: aluzje, tygrys, to sprytne sprzężenie ))) nie powiem jakie
[21:59] opik10: zgranie tych dwu elementów prowadzi do zbawienia
[21:59] tygrys: do zbawienia prowadzi krzyz :)
[21:59] ignacy: dzieki bracie_na_czacie :)
[21:59] Flaubert: hehe
[21:59] kju: Amy, program partii partyjnym imperatywem
[21:59] OBCA?: i my dziekujemy braciszku
[21:59] Owieczka_in_black: Bóg zapłać, bracie:)
[21:59] _33_: .
[21:59] Amy_Lee: imperatyw partii imperatywem kategorycznym, kju
[21:59] tereska: grazie, frate
[22:00] tygrys: niech Pan Bog błogośławi i cos doda od siebie :))
[22:00] brat_na_czacie: Byliscie wspaniali [papa]
[22:00] Amy_Lee: hurrra!
[22:00] kju: Amy, kategorie partii nadrzednym dobrem narodu
[22:00] Lidia: [papa]brat
[22:00] opik10: fratelli et sorelli finito :D:D:D
[22:00] OBCA?: ignacemu uklon ode mnie
[22:00] Flaubert: grazie
[22:00] Flaubert: di niente
[22:00] Amy_Lee: kju, wygrałaś :))
[22:00] Flaubert: davvero niente
[22:00] ignacy: zawstydzam sie zwolna OBCO?
[22:00] kju: Amy, nie gram )))
[22:00] Amy_Lee: :))
[22:00] ignacy: lecz dizekuje
[22:00] OBCA?: :))
[22:00] alba: dobranoc
[22:01] brat_na_czacie: ...jeszcze chwile bede na priv......
[22:01] brat_na_czacie: Z Bogiem
[22:01] Flaubert: hoho
[22:01] kju: ba!
[22:01] ignacy: z Nim bracie
[22:01] ignacy: na czacie
[22:01] OBCA?: z Panem Bogiem
[22:01] tygrys: amen :)
[22:01] Flaubert: ;)