Co to znaczy wierzyć?

Zapis czatu z 29 maja 2006

publikacja 31.05.2006 14:43

[21:00] ksiadz_na_czacie11: no dobra. zaczynamy!! bo czas już
[21:01] ksiadz_na_czacie11: a zatem zacznijmy od początku. jak "powstaje" wiara? jak się rodzi?
[21:01] porozmawiam: W brzuszku mamusi :)
[21:01] ksiadz_na_czacie11: ja pytałem o wiarę
[21:01] aprylka: z wiary rodziców
[21:01] ksiadz_na_czacie11: co jest u zarania wiary?
[21:02] niania: chrzest
[21:02] baranek: pytanie ?
[21:02] aprylka: łaska
[21:02] Piramidox: nauka
[21:02] tygrys: wiara rodzi się ze słyszenia :)
[21:02] ksiadz_na_czacie11: zgoda. przejmujemy ja jako część tradycji. ale czy to wystarcza??//
[21:02] porozmawiam: ale mama wierzy, że urodzi zdrowego, pięknego dzidziusia, którego "zaprowadzi" do Boga, chrzest mam na myśli
[21:02] aprylka: jest to dla nas łaska, zadanie i wybór
[21:03] ksiadz_na_czacie11: a zatem wiara nie może pozostać jako część tradycji, ale musi być świadoma
[21:03] aprylka: musi
[21:03] Piramidox: powinna
[21:03] ksiadz_na_czacie11: i teraz się zaczyna problem, bo co takiego jest u zarania wiary????
[21:03] aprylka: bo wiara nieświadoma jest "martwa"
[21:03] OBCA?: a kto nam pomoże w świadomości?
[21:04] niania: świadomość
[21:04] baranek: stąd poszukiwania- katecheza w szkole, potem własna lektura
[21:04] niania: i wolna wola
[21:04] ksiadz_na_czacie11: właśnie. kto, albo co
[21:04] Piramidox: nauka
[21:04] aprylka: Pan Bóg nam pomoże
[21:04] porozmawiam: Kościół nam pomoże
[21:04] ksiadz_na_czacie11: ale żeby sięgać po coś to co jest u źródła ?
[21:04] Piramidox: sami sobie musimy pomóc
[21:04] baranek: u źródła jest Bóg..
[21:05] baranek: więc może łaska , dar ?
[21:05] ksiadz_na_czacie11: zgoda. łaska, ale jak ona działa?
[21:05] aprylka: łaska jest darem
[21:05] opik11: przynagla nas do poszukiwań ?
[21:05] ksiadz_na_czacie11: ale jak działa ta łaska która jest zaczątkiem wiary??//////
[21:06] ksiadz_na_czacie11: o właśnie Op. jest to pragnienie zaszczepione w nas do poszukiwania nadprzyrodzoności
[21:06] zielona_mrowka: wpada do duszy zagnieżdża się a potem już z górki ;)
[21:06] ksiadz_na_czacie11: przecież każdy człowiek szuka czegoś więcej niż tylko tego co ma tu
[21:06] tygrys: papież Benedykt XVI mówił o wierze :) na pielgrzymce
[21:06] bacha18: trwajcie mocni w wierze
[21:07] ksiadz_na_czacie11: no mówił. i my też możemy
[21:07] tygrys: bądźcie mocni w wierze :)
[21:07] tygrys: trwajcie :)
[21:07] ksiadz_na_czacie11: mówi się nawet, że człowiek jest z natury wierzący
[21:07] bacha18: mi się wydaje że wiara to trwanie przy Chrystusie
[21:07] ksiadz_na_czacie11: z wnioskami to może później
[21:08] ksiadz_na_czacie11: co wy na to że człowiek jest z natury wierzący??
[21:08] tygrys: człowiek nie jest z natury wierzący, lecz jest ukierunkowany na transcendencję :)
[21:08] aprylka: nie można w nic nie wierzyć
[21:08] tygrys: rozum [ze słyszenia] podpowiada gdzie ma szukać
[21:08] bacha18: a mi się trochę dziwne wydaje to że człowiek zostaje ochrzczony jako małe dziecko...
[21:08] _33_: skoro Pan Bóg zaszczepił w każdym człowieku tęsknotę i chęć poszukiwania Boga to...pewnie jest
[21:09] ksiadz_na_czacie11: właśnie w tym sensie jest z natury wierzący bo zawsze szuka Boga choć może sobie nie zdawać z tego sprawy
[21:09] porozmawiam: Człowiek chce wyjaśnić sobie egzystencję , więc szuka, wiara mu pomaga
[21:09] _33_: ano ks.
[21:09] ksiadz_na_czacie11: a jak szuka, to m.in. na co może trafić?
[21:09] bacha18: na przeszkody
[21:09] ksiadz_na_czacie11: też
[21:10] porozmawiam: na pytania bez odpowiedzi
[21:10] Piramidox: na diabła
[21:10] ksiadz_na_czacie11: ale dzięki czemu z tych poszukiwań zaczyna wierzyć?
[21:11] porozmawiam: dzięki wierze którą posiada w sobie
[21:11] bacha18: trudne pytanie :D
[21:11] aprylka: dzięki temu że znajdzie to czego szukał czyli dokona świadomego wyboru
[21:11] ksiadz_na_czacie11: co mu pozwala uwierzyć??
[21:11] baranek: Kto szuka znajduje ... ;)
[21:11] tygrys: może trafić na wszystko - jak mu nie powiedzą Kogo ma szukać - wiara rodzi się ze słuchania
[21:11] Awa: dzięki łasce?
[21:11] Piramidox: własne przekonanie że wiara jest prawdą
[21:12] ksiadz_na_czacie11: ze słuchania czego??
[21:12] bacha18: słowa Bożego
[21:12] baranek: Słowa Bożego, sumienia ..?
[21:12] ksiadz_na_czacie11: ano właśnie. czyli Objawienie
[21:12] bacha18: czerpiemy siły z Ewangelii
[21:12] tygrys: jak się urodzę w hinduizmie, to będę wierzył w coś innego
[21:12] ksiadz_na_czacie11: człowiek szukając znajduje Boże Objawienie
[21:13] tygrys: to Bóg pierwszy znajduje człowieka
[21:13] tygrys: wychodzi do niego
[21:13] ksiadz_na_czacie11: Tygrys. a słyszałeś o objawieniu pierwotnym?
[21:13] tygrys: tak słyszałem
[21:13] Piramidox: a co to?
[21:13] ksiadz_na_czacie11: no toż o tym mówimy. Bóg daje pragnienie szukania i się objawia
[21:14] Piramidox: jako Budda?
[21:14] ksiadz_na_czacie11: objawienie pierwotne to to, że Bóg daje się poznać ze stworzeń
[21:14] tygrys: a słyszał ks. o teorii kręgów religijnych i monoteizmu pierwotnego Wilhelma Schmidta ?
[21:14] ksiadz_na_czacie11: tiaa
[21:15] tygrys: księże i co z tego wynika?
[21:15] ksiadz_na_czacie11: a zatem mamy tu jakby podwójne działanie Boga. choć to pragnienie człowiek podejmuje sam i świadomie
[21:15] ksiadz_na_czacie11: z drugiej strony mamy objawienie. i człowiek może je poznawać
[21:15] ksiadz_na_czacie11: wynika z tego, że wracamy do tematu
[21:16] ksiadz_na_czacie11: a zatem co jest konieczne by człowiek uwierzył świadomie??
[21:16] Luiza: rozum
[21:16] baranek: karmienie łaski ;)

[21:16] ksiadz_na_czacie11: do czego on ma służyć??
[21:16] tygrys: to jest łaska uprzedzająca
[21:17] tygrys: Bóg wychodzi do człowieka
[21:17] ksiadz_na_czacie11: to już mówiłeś
[21:17] tygrys: nie wyście mnie wybrali ale ja was wybrałem
[21:17] baranek: do dokonywania odpowiednich wyborów
[21:17] tygrys: ale to jest jedynie słuszne księże
[21:17] ksiadz_na_czacie11: do czego ma służyć rozum człowiekowi??
[21:17] Luiza: rozum służy do poznania
[21:17] ksiadz_na_czacie11: czego???
[21:17] tygrys: rozum szuka Boga :)
[21:17] baranek: poznania Prawdy
[21:17] tygrys: wiara i rozum jak dwa skrzydła :))
[21:18] ksiadz_na_czacie11: czyli Bożego Objawienia.
[21:18] Luiza: poznania, tego co postrzega
[21:18] tygrys: encyklika XII:))
[21:18] tygrys: XIII JPII
[21:18] ksiadz_na_czacie11: a może 14?
[21:18] tygrys: NIE KS NAPEWNO 13:))
[21:18] ksiadz_na_czacie11: dobra. sory
[21:19] ksiadz_na_czacie11: aby uwierzyć człowiek musi poznawać Objawienie czyli Pismo Św. przede wszystkim
[21:19] ksiadz_na_czacie11: a jak to jest u nas? poznajemy??
[21:19] tygrys: aby uwierzyć - człowiek musi się otworzyć na wiarę
[21:19] iks: nie musi)
[21:19] tygrys: zanim zacznie czytać PŚ:)
[21:19] Piramidox: a czy ks. do tego zachęcają, chyba nie
[21:19] tygrys: a szczególnie na działanie Łaski księże
[21:20] ksiadz_na_czacie11: no przepraszam, ale czy to księża nie dają czytać Pisma Św.??
[21:20] tygrys: dziecko jeszcze nie potrafi czytać
[21:20] bacha18: nikt nie powiedział czegoś takiego :D
[21:20] iks: trzeba nauczyć się słuchać najpierw o Bogu
[21:20] ksiadz_na_czacie11: można je sobie kupić i czytać
[21:20] Piramidox: ale chyba powinni wiernym to zalecać a jakoś brak tego
[21:21] bacha18: no zgadzam się z Piramidoxem
[21:21] ksiadz_na_czacie11: Piramidox. idź do księgarni (zalecam)
[21:21] porozmawiam: Piramidox czego brak?
[21:21] Piramidox: nie muszę ,mam półkę
[21:21] ksiadz_na_czacie11: no to sięgnij sobie
[21:21] baranek: albo na Mszę :)
[21:21] bacha18: a mi się wydaje że czasami słowa wystarczą aby uwierzyć :D
[21:22] bacha18: nie trzeba koniecznie czytać PŚ chociaż ja to robię:)
[21:22] ksiadz_na_czacie11: zatem czytanie Pisma Św. jest bardzo ważne. jego nieznajomość jest nieznajomością Boga
[21:22] iks: tak, tak
[21:22] Luiza: św. Hieronim
[21:22] bacha18: w sumie racja:)
[21:22] ksiadz_na_czacie11: powinno się jeśli się chce rozwijać wiarę
[21:23] tygrys: ale można studiować PS i być niewierzącym
[21:23] ksiadz_na_czacie11: poza tym coś jeszcze: nie ulegać temu co inni tylko samemu myśleć i szukać
[21:23] iks: strata czasu
[21:23] bacha18: tygrys i co ci z tego przyszłoby??
[21:23] Piramidox: a potem się ma pytania na które ks. unikają odpowiedzi
[21:23] tygrys: bacha nie mówię o sobie
[21:23] baranek: i pamiętać o tym, żeby nie próbować objaśniać Pisma samemu
[21:23] tygrys: samo czytanie nic nie daje ]
[21:23] ksiadz_na_czacie11: Piramidox. przesadzasz
[21:23] baranek: bo wtedy różne głupoty wychodzą
[21:24] ksiadz_na_czacie11: a czy ja powiedziałem że samo czytanie? trzeba jeszcze myśleć
[21:24] iks: trzeba słuchać katechez
[21:24] iks: i rozważać
[21:24] tygrys: czytanie i myślenie to za mało - trzeba wierzyć że PŚ - jest głosem Boga, a Zenon Kosidowski znał PŚ i nie wierzył :)
[21:24] baranek: wiara musi się rozwijać - a nie pozostawać na poziomie dziecka
[21:24] bacha18: a mi się wydaje że papież Benedykt XVI bardzo trafnie ujął to w sobotę na Błoniach
[21:24] ksiadz_na_czacie11: a myślenie nie boli. no i ważna rzecz szukać właściwej interpretacji
[21:25] baranek: czyli interpretacji Kościoła
[21:26] ksiadz_na_czacie11: jak ktoś nie ma zaufania do Kościoła to może sam postudiować języki orientalne, archeologię, historię starożytną i jeszcze dużo więcej
[21:26] Luiza: samo myślenie nie boli, ale wnioski do których wtedy się dochodzi mogą bolec
[21:26] tereska: a modlitwa, błaganie Boga o łaskę i światło? czytanie, myślenie nie wystarczy - wielu tak robiło i źle na tym wyszli
[21:26] tygrys: ale to wszystko i tak nie doprowadzi go do wiary księże - bo wiara nie rodzi się z tego - jak wyżej ks. napisał
[21:26] ksiadz_na_czacie11: a to już jest właśnie rzecz kolejna Luiza.
[21:26] ksiadz_na_czacie11: bo teraz po poznaniu przychodzi sprawa wyboru
[21:27] Luiza: być czy mieć
[21:27] bacha18: mi się podobało jak papież powiedział żebyśmy budowali swoje życie na Chrystusie
[21:27] ksiadz_na_czacie11: Tygrys. przeczytaj całość moich wpisów. proszę, bo inaczej uprawiasz sztukę dla sztuki
[21:28] iks: i dobrze powiedział
[21:28] ksiadz_na_czacie11: jak się już pozna to teraz trzeba wybrać. albo się przyjmuje, albo odrzuca
[21:28] Luiza: ksiądz, kto wybiera?
[21:28] tygrys: a skąd pewność co się przyjmuje a co się odrzuca księże?
[21:28] ksiadz_na_czacie11: co może zdecydować o odrzuceniu?
[21:28] porozmawiam: niezrozumienie
[21:28] bacha18: papież powiedział kiedyś że kto trwa z Chrystusem ten nic nie traci a kto odrzuca Chrystusa może stracić wszystko
[21:29] opik11: zaślepienie
[21:29] ksiadz_na_czacie11: Luiza. każdy kto świadomie chce wierzyć
[21:29] Luiza: ksiądz, zgoda, ale czy człowiek wybierając wiarę, wybiera ją sam, czy pod wpływem łaski
[21:29] ksiadz_na_czacie11: może być niezrozumienie, zaślepienie. a co jeszcze?
[21:30] bacha18: zagubienie na ścieżkach życia??
[21:30] Piramidox: Luiza a jak to odróżnisz?
[21:30] zielona_mrowka: wiara to wymagania, wcale nie proste i wcale nie musimy być tacy dzielni żeby podjąć jej wyzwanie - wiec ogólnie strach
[21:30] Epimeteusz: A co jeśli wiara jest mu potrzebna do życia a on jeszcze sobie tego nie uświadomił?
[21:30] ksiadz_na_czacie11: Luiza. absolutnie sam. ma do wyboru albo odpowiedzieć na łaskę "tak", albo "nie"
[21:30] Luiza: Piramidox, ja nie odróżnię, ale później zostanę uświadomiona, że stało się "tak" pod wpływem łaski
[21:30] ksiadz_na_czacie11: strach to obawa o siebie samego
[21:30] Luiza: ksiądz, sama bez Boga mogę wybrać Boga?

[21:30] tygrys: czyli wyprzedzająca jest łaska Boża i to jest początek wiary
[21:31] zielona_mrowka: nie tak łatwo zrezygnować ze swojego "ja"
[21:31] ksiadz_na_czacie11: ale tez jeszcze rzecz ważna jest decydująca: przykład wierzących!!
[21:31] ksiadz_na_czacie11: Luiza. możesz
[21:31] Luiza: no nie wiem...
[21:31] ksiadz_na_czacie11: chociaż to i tak pochodzi od Boga bo On dał pragnienie nieskończoności
[21:31] tygrys: o tym powiedział bardzo mocno i pięknie papież Benedykt XVI :)
[21:32] ksiadz_na_czacie11: ale decyzja należy do człowieka
[21:32] ksiadz_na_czacie11: Luiza. istnieje nawet dogmat o rozumowym poznaniu Boga
[21:32] Luiza: a zatem...moja decyzja jest kierowana pragnieniem które zostało mi wlane
[21:32] tereska: decyzja tak, ale pociąga ku sobie Bóg
[21:32] ksiadz_na_czacie11: nie ,nie. decyzja jest wolna
[21:33] ksiadz_na_czacie11: pociąga ale nie zmusza
[21:33] ksiadz_na_czacie11: zostawia wolny wybór
[21:33] tereska: na pewno nie zmusza
[21:33] justysia: Luiza wiara to chyba kwestia w wielkiej mierze rozumu i wolnej woli
[21:33] Luiza: ok., czyli samo wahnięcie jest moje
[21:33] bacha18: człowiek może odrzucić Boga ale przy okazji wszystko stracić
[21:33] Piramidox: człowiek jest z natury ciekaw wszystkiego więc i Boga
[21:33] Epimeteusz: znam wielu ludzi którzy nie wierzą a jednak czynią dobro
[21:33] ksiadz_na_czacie11: oczywiście że tak, choć źródłem jest Bóg ostatecznie
[21:33] Luiza: ja już rozumiem
[21:34] Luiza: moje ale nie do końca moje
[21:34] bacha18: wielu młodych ludzi patrzy na Boga w ten sposób że nie wierzą bo nie mogą Boga zobaczyć...
[21:35] ksiadz_na_czacie11: Bóg chce żebyśmy do Niego szli jako ludzie wolni i świadomi. łaska w żaden sposób nie przymusza ani nie determinuje
[21:35] zielona_mrowka: bacha uogólniasz myślę że niewłaściwie
[21:35] ksiadz_na_czacie11: tak jak nie można zobaczyć ciepła a wiemy że jest
[21:35] Epimeteusz: według mnie prawdziwa wiara to łaska , której tylko nieliczni dostąpią
[21:35] ksiadz_na_czacie11: a poza tym to ma być wiara a nie wiedza
[21:35] Piramidox: ks. ciepło można poczuć
[21:36] baranek: a jak już wiarę wybierzemy, to trzeba o nią dbać :)
[21:36] ksiadz_na_czacie11: Epi. nie masz racji. Bóg każdego zaprasza do siebie
[21:36] tygrys: ciepło się czuje - i można dochodzić do tego - co właściwie się czuje - tak właśnie rodzi się wiara [m.in.]
[21:36] ksiadz_na_czacie11: Piramidox. coś jak działanie Boga
[21:36] baranek: bo wiara jest jak dziecko- na początku wymaga podtrzymywania :)
[21:36] ksiadz_na_czacie11: a właśnie. teraz kolejny etap. dbanie o wiarę
[21:36] ksiadz_na_czacie11: Baranek. zawsze wymaga
[21:37] bacha18: tzn. modlitwa
[21:37] zielona_mrowka: baraninka to mi się z wcześniakiem bardziej skojarzyła ale ok. ;)
[21:37] ksiadz_na_czacie11: bo człowiek jest jednak podatny na różne boczne drogi
[21:37] tygrys: te drogi prostuje w człowieku zmysł wiary
[21:37] ksiadz_na_czacie11: modlitwa, czyli zwracanie się do źródła wiary - Boga
[21:37] tygrys: sensus fidei
[21:38] Epimeteusz: ja przez całe swe życie szukałem Boga i w końcu go odnalazłem w każdym żyjącym zwierzęciu i roślinie, dla mnie Bóg jest wszędzie i wszędzie można się modlić
[21:38] ksiadz_na_czacie11: a jak nie prostuje tylko się błądzi?? człowiek jest podatny na to z powodu grzeszności
[21:38] baranek: zawsze- ale na początku bardziej ;)
[21:38] bacha18: wtedy jest spowiedź..
[21:38] ksiadz_na_czacie11: Epi. sory ale chrześcijaństwo to nie panteizm
[21:38] tygrys: ale jak się wygra z pokusą - to zwiększa się łaska uświęcająca ks.
[21:38] bacha18: i zawsze można powrócić do Boga
[21:39] ksiadz_na_czacie11: a można samemu wygrać z diabłem?? na pewno nie
[21:39] tygrys: po co walczyć z diabłem jak można trwać przy Bogu :))
[21:39] ksiadz_na_czacie11: a zatem kolejna rzecz ważna dla wiary. sakramenty
[21:39] baranek: nie- bo diabeł nam wmawia, że nie można wrócić ..
[21:39] Epimeteusz: czyli ja nie jestem chrześcijaninem tylko panteistą?
[21:39] ksiadz_na_czacie11: Tygrys. a to jak ktoś trwa przy Bogu to nie ma pokus??
[21:40] flex: Zawsze można wrócić - i z Chrystusem pokonywać diabła
[21:40] bacha18: Najważniejszym sakramentem jest Eucharystia oraz spowiedź
[21:40] tygrys: oczywiście że ma - ale daje sobie z nimi radę:)) ks.
[21:40] baranek: księże- ma więcej pokus :)
[21:40] bacha18: to one pomagają nam wytrwać przy Bogu
[21:40] baranek: bo diabłu bardziej na nas zależy
[21:40] ksiadz_na_czacie11: Epi. ja nie powiedziałem że Ty jesteś czymś albo nie. powiedziałem, że chrześcijaństwo to nie panteizm
[21:40] ksiadz_na_czacie11: sam??
[21:41] baranek: nie - zawsze z Bożą pomocą
[21:41] tereska: sam nie ma szans
[21:41] ksiadz_na_czacie11: a zatem sakramenty św.
[21:41] flex: upadki - uczą nas pokory
[21:41] baranek: przez uzdrowienie w s. pokuty i umocnienie w Eucharystii
[21:41] ksiadz_na_czacie11: spowiedź a przede wszystkim właśnie Najświętszy Sakrament
[21:41] ksiadz_na_czacie11: a zatem też by wierzyć potrzebny jest Kościół
[21:42] ksiadz_na_czacie11: bo bez niego nie ma sakramentów
[21:42] bacha18: nio TAK
[21:42] baranek: bo tylko Kościół sprawuje sakramenty
[21:42] tygrys: to też powiedział Benedykt XVI księże:)
[21:42] Luiza: czyli wszyscy poza Kościołem są niewierzący?
[21:42] ksiadz_na_czacie11: Luiza. nie powiedziałem tak
[21:43] Luiza: to nie ekumeniczne stwierdzenie ksiądz
[21:43] ksiadz_na_czacie11: Luiza. Prawda ponad ekumenizm
[21:43] baranek: Luiza- nie mają bogactwa środków oferowanych przez Kościół
[21:43] Luiza: ksiądz, ponad człowieka?

[21:43] Whisper: ekumenizm to tyle co jedność wypływająca z miłości, a nie przytakiwanie na każdy pogląd
[21:43] ksiadz_na_czacie11: Luiza. nam jest łatwiej ale i trudniej
[21:43] tygrys: ekumenizm jest jedna z najważniejszych spraw bieżących w Kościele
[21:44] ksiadz_na_czacie11: ponad. jak Bóg jest ponad człowieka
[21:44] tygrys: JPII i B16 mówili w dwójkę o skandalu braku jedności w Kościele
[21:44] Piramidox: ekumenizm odłóżmy na kiedy indziej
[21:44] ksiadz_na_czacie11: ale nie mówimy teraz o ekumenizmie
[21:44] Luiza: Jezus był Człowiekiem.
[21:44] opik11: tylko o pielęgnacji wiary :)
[21:44] tereska: i Bogiem
[21:44] ksiadz_na_czacie11: trzeba też troski o wiarę - nie narażanie jej
[21:44] Whisper: Jezus JEST człowiekiem ;)
[21:45] ksiadz_na_czacie11: Luiza. i Bogiem. nawet jest
[21:45] flex: Trzeba mieć łaskę aby mieć wiarę a nie wiedzę o Bogu
[21:45] Luiza: Tyle samo Bogiem co Człowiekiem.
[21:45] ksiadz_na_czacie11: ważne jest czytanie książek n.t. wiary i różnych innych wydawnictw też
[21:46] baranek: czyli np. dyskusje z członkami sekt, kiedy nasza wiara jest słaba
[21:46] baranek: tego nie wolno
[21:46] ksiadz_na_czacie11: wiedza wiarę buduje. niewiedza ją osłabia
[21:46] Whisper: do dyskusji z członkami sekt potrzeba nie tyle wiary, co wiedzy ;)
[21:46] baranek: a książki owszem- żeby wiara nie stała w miejscu tylko rosła razem z nami
[21:46] tygrys: niekoniecznie księże, bo są teolodzy niewierzący
[21:46] wielki_czarny_pies: nie zawsze można nie narażać księże.. czasem wiara narażana jest wśród najbliższych.. w rodzeństwie inaczej wierzącym, ukochany facet itp..
[21:46] flex: Często posiadający wiedzę a nie mający wiary zachowują się jak faryzeusze
[21:46] Piramidox: baranku wolno, ale niewskazane dla słabych w nauce
[21:46] tygrys: a w dodatku każdy innowierca uważa się za człowieka wierzącego
[21:47] Whisper: bo każdy z nich jest wierzący :)
[21:47] ksiadz_na_czacie11: a to trzeba albo bardziej dbać o własną albo jeśli się nie czujemy na siłach uciekać od zagrożeń
[21:47] baranek: ale my mówimy o wierze katolickiej, Lars
[21:47] ksiadz_na_czacie11: przynajmniej w ujęciu katolickim
[21:48] baranek: słusznie, księże- im więcej chce się dać, tym więcej trzeba samemu brać z sakramentów i Słowa
[21:48] tygrys: ale wiara ludzi innych wyznań nie jest gorsza
[21:48] Luiza: a co z wiarą innowierców?
[21:48] wielki_czarny_pies: nie no wiadomo.. trza rozwijać.. się budować itp.
[21:48] ksiadz_na_czacie11: ale prawdą jest jedynie Chrystus Tygrys
[21:48] opik11: Luiza- to nie temat
[21:48] wielki_czarny_pies: baranku.. trzeba coś mieć jak się chce dawać w końcu..
[21:48] tygrys: księże oczywiście - że tak, :) ale mówimy o wierze :)
[21:49] ksiadz_na_czacie11: ale o wierze chrześcijańskiej
[21:49] baranek: z pustego i Salomon nie naleje, psinka ;)
[21:49] tygrys: myślałem, że jest jedna wiara
[21:49] wielki_czarny_pies: no ba..
[21:49] Whisper: jest ich bardzo dużo, tygrysku :D
[21:49] Luiza: zdaje się, że nie mówimy w co wierzymy, tylko czym jest "zjawisko" wiary
[21:49] baranek: i tu jest problem- bo najpierw musimy być egoistami - ale w dobrym znaczeniu- i zadbać o siebie
[21:50] Whisper: to nie jest egoizm :), to miłość do samego siebie
[21:50] baranek: nasza wiara musi się zakorzenić
[21:50] flex: Baranek - cały czas musimy dbać o siebie
[21:50] ksiadz_na_czacie11: ale siłą rzeczy Luiza ujmujemy zjawisko wiary według Objawienia Bożego - Pisma Św. i nauczania Kościoła
[21:50] Luiza: chyba, że łączymy
[21:50] ksiadz_na_czacie11: jesteśmy w końcu katolikami
[21:51] ksiadz_na_czacie11: a poza tym jest właśnie jeszcze ta ważna najważniejsza) strona wiary. a mianowicie osobowe odniesienie
[21:51] wielki_czarny_pies: a do zakorzeniania roślinki zwanej wiarą, zdecydowanie dobrze robi sakramentalny nawóz.. i ziemia wiedzy ;)
[21:51] tygrys: a co to znaczy osobowe odniesienie księże?
[21:51] baranek: Bóg jako realna osoba
[21:51] ksiadz_na_czacie11: zgoda WCP
[21:51] baranek: i nasza relacja z Nim
[21:51] ksiadz_na_czacie11: właśnie Baranek. Bóg jest osobą!! i to żywą osobą!!
[21:52] ksiadz_na_czacie11: a nie figurką przed która się odprawia rytuały
[21:52] tereska: osobista relacja z Chrystusem
[21:52] ksiadz_na_czacie11: poza tym Bóg jest z nami a nie gdzieś tam daleko
[21:52] baranek: osoba, która czuje, pragnie, tęskni za nami, chce dla nas dobrze - i mówi do nas.. tylko my czasem nie słuchamy
[21:52] flex: często traktujemy Boga jako kogoś kogo spotkamy kiedyś - tymczasem Bóg jest w każdym człowieku
[21:52] ksiadz_na_czacie11: jest obok, przy mnie, a nawet we mnie
[21:52] baranek: albo żal nam czasu :(
[21:53] wielki_czarny_pies: no ba.. księże.. i tylko dlatego ma sens.. bo to nie dość, że Osoba.. ale kurcze.. taki cholernie dobry Ojciec (troszku nierealny, ale co tam) który wychodzi z inicjatywą spotkania...
[21:53] Luiza: dobrze się to czyta
[21:53] flex: którego spotykamy
[21:53] ksiadz_na_czacie11: WCP. tylko unikałbym w odniesieniu do Tego Ojca określenia "ch...."
[21:53] ksiadz_na_czacie11: bo to nie przystoi
[21:53] tereska: i mówi do nas przez innych, przez wydarzenia, sytuacje
[21:54] wielki_czarny_pies: przepraszam.. ale to nie było do Ojca tylko do wyrażenia ogromu dobroci... ale postaram się unikać..
[21:54] ksiadz_na_czacie11: jest ale nie można Flex sprowadzać Jego obecności tylko do tego
[21:54] ksiadz_na_czacie11: On się zwraca do człowieka wprost. po imieniu
[21:54] tygrys: Bóg jest realny wielki czarny psie
[21:54] tygrys: nierealne są krasnoludki :))
[21:55] flex: tylko jak my Go słuchamy
[21:55] ksiadz_na_czacie11: a wiecie co najbardziej różni chrześcijaństwo od innych religii??
[21:55] wielki_czarny_pies: nie.. nierealny jest dobry ojciec, jeśli nie jest Bogiem...
[21:55] Helcia_: co??
[21:55] wielki_czarny_pies: że w innych człowiek musi zasłużyć na Boga.. a u nas Bóg wychodzi do człowieka
[21:55] rafcio: Że nie my idziemy do Boga, ale Bóg wychodzi do nas
[21:55] flex: to że w chrześcijaństwie
[21:55] Whisper: osoba Jezusa
[21:55] tereska: Bóg osobowy
[21:55] flex: Bóg kocha grzesznika
[21:55] baranek: że Bóg wychodzi do nas
[21:55] ksiadz_na_czacie11: właśnie. ta osobowa relacja z Bogiem
[21:55] flex: nie trzeba sobie na Jego miłość zasługiwać
[21:56] ksiadz_na_czacie11: że ja człowiek mogę się z Nim naprawdę spotkać
[21:56] flex: On kocha za darmo takich nas jakimi jesteśmy

[21:56] ksiadz_na_czacie11: i to już teraz
[21:56] wielki_czarny_pies: i to jest czadzik księże..
[21:57] flex: Tylko że czasami te spotkania są bolesne - np. kiedy przypomina nam o sobie przez chorobę
[21:57] ksiadz_na_czacie11: a zatem istotą wiary jest owa relacja. wiara to życie!!
[21:57] ksiadz_na_czacie11: codzienne a nie tylko uniesienia
[21:57] tygrys: wiara to życie księże ?
[21:57] Whisper: uważałabym ze stwierdzaniem, że to Bóg zsyła chorobę ;)
[21:57] tygrys: jakoś nie bardzo to rozumiem
[21:58] tereska: nie zsyła, ale dopuszcza
[21:58] ksiadz_na_czacie11: nie musisz rozumieć. trzeba tym żyć
[21:58] porozmawiam: życie wieczne, tygrys
[21:58] Whisper: wiara bywa różna, ta istotna jest nasycona miłością i konsekwencją w postępowaniu
[21:58] tygrys: żyć należy prawdą - :)
[21:58] flex: dopuszcza jeśli widzi że jest to nam pomocne w dojściu do zbawienia
[21:58] tygrys: wiara to prawda:)
[21:58] Whisper: a nie huśtawkami nastrojów ;)
[21:58] ksiadz_na_czacie11: zresztą ja tez nie rozumiem, ale tak jest
[21:59] flex: np. uczy nas pokory, prowadzi do pojednania
[21:59] Luiza: ksiądz, ale przecież na początku było o rozumie
[21:59] Whisper: na ogół sami ściągamy na siebie choroby :)
[21:59] ksiadz_na_czacie11: dla człowieka żyjącego prawdziwe jest to czego doświadcza. a doświadczać może samej Prawdy
[21:59] Luiza: więc trzeba go włączać i wyłączać
[21:59] ksiadz_na_czacie11: a bo Luiza do osobowej relacji się dochodzi. poprzez rozum też
[21:59] ksiadz_na_czacie11: nie Luiza. nie trzeba wyłączać
[22:00] tereska: rozum jest najbardziej przydatny, gdy jest oświecony wiarą
[22:00] tygrys: jednak od innej strony, wiara zakłada niewiedzę
[22:00] Luiza: ale nie trzeba wszystkiego rozumieć, tylko żyć
[22:00] ksiadz_na_czacie11: ale buduje się na rozumie
[22:00] ksiadz_na_czacie11: podsumowanie!!
[22:00] tereska: ale w pewnym momencie ten rozum okazuje się głupi
[22:01] flex: Ale czy wiara nie zaprzecza rozumowi? Gdyby izraelici postępowali zgodnie z rozumem nie weszliby w Morze Czerwone?
[22:01] Whisper: rozum jest częścią składową człowieka, warto go używać
[22:01] Whisper: ale nie jest jedyną częścią
[22:01] ksiadz_na_czacie11: 1. źródłem wiary jest ostatecznie Bóg, który daje pragnienie szukania nadprzyrodzoności
[22:01] wielki_czarny_pies: tzn. księże.. bo Boga zrozumieć się nie da.. ale tzn., że można intelektualnie dojść do Boga?
[22:01] tygrys: wiara - to znaczy, że trzeba mieć ufność w to, że Bóg nas kocha
[22:01] flex: Ale oni uwierzyli
[22:01] ksiadz_na_czacie11: 2. człowiek szukając może trafić na Objawienie Boże
[22:01] Whisper: wiara nie przeczy rozumowi :)
[22:01] Piramidox: wierzyć to znaczy wierzyć - a każdy rozumie to inaczej
[22:01] Whisper: zależy jak bardzo ktoś jest rozumny
[22:01] ksiadz_na_czacie11: 3. poznaje je rozumem i wolą wybiera czy przyjmuje
[22:02] ksiadz_na_czacie11: 4. jeśli przyjmuje to poznaje dalej
[22:02] ksiadz_na_czacie11: 5. zaczyna żyć obecnością Tego, Którego poznaje wciąż
[22:03] ksiadz_na_czacie11: amen (mimo usilnych prób przeszkadzania;)