Nauczycielu, nic Cię nie obchodzi, że giniemy?

Zapis czatu z 24 czerwca 2006

publikacja 28.06.2006 18:48

[21:00] ksiadz_na_czacie3: szczęść Boże :))
[21:00] Bezimienny: szcześć Boże
[21:01] ksiadz_na_czacie3: będe mówił ważkie słowa
[21:02] Fraszka: jak zawsze: )
[21:02] ksiadz_na_czacie3: wiecie do czego aluzja w temacie głównym , prawda ...
[21:03] ksiadz_na_czacie3: jutrzejsza ewangelia
[21:03] ksiadz_na_czacie3: będziemy starali sie chodzic po jej krawedzi
[21:03] madzielenka: ale to nie bezpieczne
[21:04] ksiadz_na_czacie3: nie jesteśmy rybakami , chyba ze flex
[21:04] flex: nie ja tez nie rybak
[21:04] ksiadz_na_czacie3: nie plywamy w kuterkach, lodziach...
[21:04] aprylka: jak to nie :D;)
[21:05] ksiadz_na_czacie3: ale wichry przeciwne nam czasem wieja
[21:05] ksiadz_na_czacie3: czasem życiowa zawierucha potarmosi niezgorzej
[21:05] aprylka: lecz z nami zawsze Pan :)
[21:05] ksiadz_na_czacie3: i wtedy pokrzykujemy do Nauczyciela...
[21:05] flex: czej rebok na morze swój bot stirzec chce, tej westchnie co Ce jeze "Bądze przeze mie"
[21:05] ksiadz_na_czacie3: "nic Cie nie obchodzi ?????? "
[21:06] aprylka: Nauczyciel "mocna reką trzyma mnie, łódka nie kołysze sie" ;)
[21:06] ksiadz_na_czacie3: skad nam te burze sie biora ?
[21:07] ksiadz_na_czacie3: ot tak od niżu ??
[21:07] aprylka: z naszego zapomnienia o Bogu
[21:07] vim: od cyrkulacji i frontów
[21:07] madzielenka: ks ,burza to zjawisko przyrodnicze i sie bierze z mieszania frontów ;)
[21:07] ksiadz_na_czacie3: masz racje vim
[21:07] flex: Bóg nam je daje aby nam o Sobie przypomnieć
[21:07] aprylka: gdy od Niego odchodzimy zaczynamy tonąć
[21:08] ksiadz_na_czacie3: czsem tak flexiu
[21:08] ksiadz_na_czacie3: ale moze nie zawsze ....
[21:08] madzielenka: czasem przez burze wystawia nas na probę
[21:08] vim: aprylka to by za proste bylo
[21:08] ksiadz_na_czacie3: myśle ze lubimy sobie tworzyc fronty...
[21:08] flex: czasem sami od Niego odchodzimy i nie umiemy zachowac pokoju sami
[21:09] eremus: przeciwności są po to abyśmy mogli wzrastać
[21:09] ksiadz_na_czacie3: jest takie przyslowie: kto sieje wiatr....
[21:09] ksiadz_na_czacie3: nu....
[21:09] madzielenka: ten zbiera burze
[21:09] vim: mhm
[21:09] ksiadz_na_czacie3: wlaśnie madzialenko
[21:09] eremus: a czasem wynikiem błędnych wyborów
[21:10] ksiadz_na_czacie3: błędne wybory
[21:10] ksiadz_na_czacie3: stronnicze oceny bliźnich
[21:10] ksiadz_na_czacie3: osądzanie
[21:10] ksiadz_na_czacie3: wywyzszanie sie
[21:10] Luiza: szydzenie z innych
[21:10] ksiadz_na_czacie3: szydzenie
[21:10] madzielenka: przekora
[21:11] ksiadz_na_czacie3: głód uznania
[21:11] eremus: przyczyną pierwotną i punktem wyjścia jest nasza pycha
[21:11] ksiadz_na_czacie3: widzimy tylko siebie, a innych nie, lub widzimy ich w krzywym zwierciadlke
[21:11] ksiadz_na_czacie3: pycha eremusie
[21:12] ksiadz_na_czacie3: ta wlasnie cho..... roba
[21:12] grosz: pycha jest choroba ?
[21:12] Luiza: lekarzu lecz się sam - chęć naprawiania innych, nie siebie
[21:12] flex: A Jezus jest jej najlepszym lekarzem
[21:12] madzielenka: ale uleczalna
[21:12] ksiadz_na_czacie3: tak Lusiu
[21:13] grosz: to ciekawe kto nie jest na nią chory :P
[21:13] madzielenka: ale przecierz my jestesmy doskonali to przez innych to sie dzieje
[21:13] ksiadz_na_czacie3: a ludzie pokorni, spokojni, radosni
[21:13] Luiza: niech pierwszy rzuci kamieniem, groszu :)
[21:13] grosz: luiza .. to rzucam :))
[21:13] ksiadz_na_czacie3: nic nimi nie miota jakos....
[21:14] Luiza: ała
[21:14] ksiadz_na_czacie3: ale ?
[21:14] grosz: ha :d ale mam cela
[21:14] grosz: ale co ?
[21:14] vim: jak miotnie, to moga wpaść w panike, to ludzkie...
[21:14] flex: A kto jest pokorny - jak szatan takiego znajdzie to dopiero sie nim zainteresuje
[21:14] eremus: też miota , ale inna tego przyczyna
[21:15] madzielenka: ale??
[21:15] ksiadz_na_czacie3: ciekawi sie nim feksie
[21:15] vim: tak jak Hiobem ?
[21:15] madzielenka: flex wezme go w obroty i nie będzie pokory
[21:15] ksiadz_na_czacie3: lecz nie bez słusznej miary niepewnosci
[21:15] eremus: mówimy wtedy o dopuszczaniu cierpienia
[21:15] flex: no... bedzie miał kogo zwodzić
[21:16] flex: co do Hioba to była inna historia vim... Hiob nie umiał przyjać darmowej miłosci był sprawiedliwy
[21:17] vim: flex ja tylko mowie ze sie nim zainteresował
[21:17] ksiadz_na_czacie3: diabeł pyszalka pewny, jak pies kielbasy, bo ta nie potrafi uciec przed nim
[21:17] grosz: tak wlasciwie
[21:17] ksiadz_na_czacie3: pokornego diabel podchodzi
[21:17] grosz: to jak można sie ... wyleczyc z pychy ?
[21:17] ksiadz_na_czacie3: skrada sie
[21:17] ksiadz_na_czacie3: nie jest niczego pewny
[21:17] flex: vim - nie chce rozwalac tym tematem tematyka ale innym razem chetnie pogadam na ten temat
[21:17] madzielenka: i go dopada ;)
[21:17] Luiza: czyli co ksiądz, dla kiełbasy nie ma ratunku, dla pyszałka?
[21:17] tygrys: grosz trzeba przstrzegać diety :))
[21:18] eremus: Hi 5, 7: człowiek rodzi się z cierpienia, jak płomień ognia do tego, by wznieść sie ku górze
[21:18] grosz: tygrys .. jakiej ?:))
[21:18] tygrys: asceza groszku:)
[21:18] ksiadz_na_czacie3: myśle ze jest ratunek
[21:18] grosz: nie no poważnie pytam tygrys ..
[21:18] tygrys: i ja powaznie odpowiadam
[21:18] ksiadz_na_czacie3: jesli kiełbasa zwyczajna pogodzi sie z myślą że nie jest wytworna szynka
[21:18] grosz: no czyli co ja mam robic ??
[21:18] Luiza: ktoś powinien się kiełbaską zaopiekować i przywrócić jej życie
[21:19] Luiza: ksiądz :)
[21:19] ksiadz_na_czacie3: pokorny godzi sie z myślą o tym że jest kim jest
[21:19] tygrys: groszku - odrzucać to co szkodzi :)
[21:19] Luiza: poczułam się jak w sklepie mięsnym, jesteśmy wysokiej jakości wędliną
[21:19] grosz: hmm to co szkodzi pysze ?:)
[21:19] madzielenka: luizo ale kiełbasa jest kiełbasą i nic nie odwróci tego
[21:19] grosz: a skad to ma wiedziec czlowieczek co mu szkodzi ?
[21:19] grosz: jest zwykłą kielbacha . .
[21:19] tygrys: groszku pysze szkodzi nadmiar - zainteresowania sie soba:)
[21:19] rachel: ale z obserwacji siebie widzi co mu szkodzi
[21:20] ksiadz_na_czacie3: burza atmosferyczna , jaka spotykala apostolow....
[21:20] ksiadz_na_czacie3: w gruncie rzeczy nie jest groźna
[21:20] grosz: hmm czyli tygrys .. a jak sie odinteresowac ?
[21:20] Luiza: zesłanie Ducha, przyjęcie Go
[21:20] Agunia05: jesli ktoś sie czuje jak wielkie nic zero flak....
[21:20] ksiadz_na_czacie3: może przestraszyć, ale jest Bóg, ktory ma władze nad natura
[21:20] grosz: agunia too ?
[21:20] ksiadz_na_czacie3: rozkazuje wichrom i sa mu posluszne
[21:21] Agunia05: groszku nie rozumiem
[21:21] flex: Wichry sa mu posłuszne a człowiek sie buntuje
[21:21] tygrys: ale łodz sie napełniła ksieze :) oni patrzyli na to co im realnie zagraża
[21:21] grosz: agunia . .bo nie rozumiem Twojej wypowiedzi :)
[21:21] vim: agunia, uszki do gory jutro bedzie lepiej :)
[21:21] eremus: ale nie zawsze o Nim pamiętamy i dlatego sie boimy
[21:21] ksiadz_na_czacie3: ale mieli szanse tygrysie
[21:21] Agunia05: bo to miało być pytanie ale zapomnialam dać mały znaczek "??????"
[21:21] ksiadz_na_czacie3: był z nimi Ten, ktory mógł powstrzymać żywioł
[21:21] tygrys: byli z Mistrzem i powinni na niego zwrócic uwagę ks
[21:22] vim: no to zwrocili
[21:22] madzielenka: ale jak był z nimi Ten to czemu pozwolił na burzę ???
[21:22] vim: tylko tak troche z pretensjami
[21:22] tygrys: pewnie to była próba ich wiary - ta burza
[21:22] ksiadz_na_czacie3: czy Bóg ma władze nad ludzka pycha, ktora, sie rozpycha
[21:22] ksiadz_na_czacie3: mam pewne watpliwosci
[21:22] tygrys: człowiek wybiera sam
[21:22] flex: Ile razy my w życiu nie zwracamy na Niego uwagi tylko sami chcemy uciszać burze...
[21:22] madzielenka: etam

[21:22] tygrys: Bóg nie może na siłe nic zmieniac i bez zgody człowieka
[21:23] ksiadz_na_czacie3: otóż to tygrysie
[21:23] madzielenka: bo człek ma wolną wole
[21:23] flex: Bóg nie zrobi z nas marionetek... nie zabierze na wolnej woli
[21:23] ksiadz_na_czacie3: Wszechmocna niemoc wobec ludzkiej pychy
[21:23] Bob421: Tygrys, a np. człowiek nie chce żeby ktoś umarł nie?? a jednak Bóg go zabiera..:)
[21:23] Awa: wszechmocna niemoc
[21:23] eremus: "burza" jest po to abyśmy zaczeli sie zastanawiać , abyśmy przejrzeli
[21:24] tygrys: Bob zabiera człowieka do siebie tam, gdzie nie ma juz zła
[21:24] ksiadz_na_czacie3: tak wlasnie Awko
[21:24] Awa: to cos co nie istnieje chocoaz tak poetycko brzmi
[21:24] madzielenka: ermu jak nam zachlapie szybki to nie przejrzymy
[21:24] Bob421: tygrys, ale drugi człowiek nie za bardzo chce śmierci pierwszego...
[21:24] ksiadz_na_czacie3: istnieje Awko
[21:24] Bob421: a jednak Bóg bierze drugiego do siebie..
[21:25] ksiadz_na_czacie3: kto usłyszy i dzwi mi otworzy wejde do niego.... Awko
[21:25] Awa: jesli chodzi o wolność czlowieka to pewni nigdy tego nie zrozumiem
[21:25] tygrys: każdy z nas odejdzie z tego swiata - życie zmienia sie ale sie nie konczy Bob
[21:25] ksiadz_na_czacie3: a jeśli słuchamy tylko siebie Awko
[21:25] Luiza: Awa, zrozumieć łatwiej niż przyjąć
[21:25] ksiadz_na_czacie3: tygrys lekcja eschatologii jutro
[21:25] Bob421: tygrys, tak fakt ale jakoś człowiekowi nie bardzo spieszy się do tego drugiego życia
[21:26] ksiadz_na_czacie3: Bob eschatologia jutro
[21:26] madzielenka: Awa byś zrozumiała jeśli by ktos po 100 razy powtarzał masz wolna wolę ,decyzja nalezy do Cibie
[21:26] flex: Jesli słuchamy tylko siebie to znaczy ze nie mamy wiary
[21:26] ksiadz_na_czacie3: i nie mamy szans
[21:26] tygrys: siebie tez trzeba słuchac flex:)
[21:26] Agunia05: sa chwile kiedy Bóg "łapie" nas za słowo nawet jesli nie zdajemy sobie sprawy ze je wypowiadamy
[21:27] ksiadz_na_czacie3: tak bywa Aguniu
[21:27] madzielenka: flex my to sumienie a jego trzeba słuchać
[21:27] tygrys: e tam, Bóg nie łapie nas za słowka Agunia :))
[21:27] Agunia05: wiem.......
[21:27] Bob421: Trzeba czasem przyjąć gorzki kielich, i wydaje się że Bóg nas opuszcza - Jezus z krzyża też wołał: Boże mój, Boże mój czemuś mnie opóścił?
[21:27] ksiadz_na_czacie3: lapie tygrysie
[21:27] Agunia05: tygrys ile razy powiedziales nie moja lecz twoja wola??
[21:27] Agunia05: a potem piekliłeś sie ze coś się stało
[21:27] tygrys: ks3 - myśle, że Bóg nie wprowadza nas w pułapki - o to mi chodzoiło :)
[21:27] ksiadz_na_czacie3: to inna sprawa
[21:27] Agunia05: nie on nie my sami
[21:27] Awa: ,,tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono
[21:28] ksiadz_na_czacie3: sami sabie pułapki nastawiamy
[21:28] grosz: hmm czy wy mówicie dalej o pysze?
[21:28] Awa: trudno tak gdybać jak sie zachowamy w chwilach burz
[21:28] grosz: bo sie pogubilam ..
[21:28] flex: ja zawsze mówie Boże twoja wola a w sercu mam nadzieje ze ta Boża wola jest taka sama jak moja
[21:28] Awa: pewni bedziemy drzec gebe ratuj
[21:28] Awa: to latwiejsze niz zaufanie modlitwa
[21:28] eremus: ale czasem pozwala abyśmy stanęli przed własną bezradnością
[21:28] Agunia05: flex a jeśli tak nie jest jak ty byś chcial co wtedy??
[21:28] ksiadz_na_czacie3: ta bezradność eremusie zbawienna
[21:28] tygrys: wtedy powinnismy sie zwrócic do Boga eremus:)
[21:28] Bob421: awa, ale też nie można tylko i wyłącznie modlić w chwilach złych - potrzebne jest także działanie z modlitwą
[21:29] Bob421: to tak jak z dwoma pobożnymi góralami:)
[21:29] ksiadz_na_czacie3: trzeba być bardzo odważnym żeby wytrwac w bezradnosci
[21:29] flex: Agunia - to wtedy mówie - przecież sie modliłam choć czesto wychodzi na to ze Jego plan okazuje sie lepszy niz mój
[21:29] eremus: przestali budować na sobie a zwrócili sie do Niego
[21:29] ksiadz_na_czacie3: jak sie doladowuje wtedy wiara
[21:29] Awa: dlatego mozemy tylko gdybac co zrobimy
[21:29] Bob421: ks, a ja myśle że nie tyle odważnym co wytrwałym
[21:29] Bob421: i silnym duchowo
[21:29] Awa: bo tak naprwde prawde o sobie i mocy swojej wiary
[21:29] ksiadz_na_czacie3: moze i lepiej to wyraziles Bob
[21:29] Awa: poznac mozemy w godzinie wielkiej proby
[21:29] tygrys: Awa po co gdybac jak mamy codziennie mozliwosci sprawdzenia tego o czym piszemy ? :)
[21:30] Awa: tygrys czy codziennie?
[21:30] flex: ale Jego upomnienia czesto bolą...
[21:30] Awa: mam na mysli prwawdziwe ,,giniemy"nie
[21:30] Awa: jakies tam wybory ,,swieczke czy ogarek
[21:30] Awa: choc też sa wazne
[21:31] ksiadz_na_czacie3: swieczka czy ogarek
[21:31] ksiadz_na_czacie3: bardzo wazny wybor
[21:31] iks: lampa:)
[21:31] tygrys: Awa - popatrz w temacie masz wołanie uczniow - Nauczycieli nic Cie nie obchodzi gdy giniemy ? - bardzo czesto zajmujemy sie tylko soba i nie ufamy, że to co nas spotyka jest z woli badz z dopustu Bożego
[21:31] Awa: letniosc czy zimno i goraco?
[21:32] Awa: tygrys ciekawe jak bys ufal gdybys np znalsł sie w spadajacym samolocie?
[21:32] ksiadz_na_czacie3: tak Awko , to ten sam wybor
[21:32] tygrys: Awa - pewnie bym sie bał
[21:32] flex: dał burze by pokazac ze umie ja uciszyc - czy to nie jest troche egoistyczne - np. lekarz zarazi kogos grypa po to aby pokazac ze umie ja uleczyc....
[21:32] Bob421: awa, ja bym sie zaczął modlić - co innego w takiej chwili robić??
[21:32] Awa: i o takie gdybanie mi chodzi
[21:32] tygrys: ale i pewnie jak wszyscy ludzie prosiłbym Boga o ratunek
[21:32] Awa: nie wiem czy umialabym zamknać oczy i czekac na Boga
[21:32] Bob421: flex, ale dzięki temu uwierzyli w niego jego uczniowie
[21:32] Awa: z emnei uratuje
[21:33] eremus: dzieki cierpieniu jakie doświadczamy, łatwiej możemy zrozumieć innych cierpiących
[21:33] Agunia05: dal zycie by je zabrac...... to brzmi jak zabawa rozkapryszonego Bachora a nie Boga
[21:33] flex: tak - skojazyło mi sie to jeszcze z uzdrowieniem niewidomego od urodzenia
[21:33] Bob421: Bóg dał i Bóg zabrał powtarzając za Hiobem
[21:33] tygrys: Agunia - przeciez Bóg nie zabiera życia
[21:33] Bezimienny: Flex, burze na Jezioze Galilejskim to normalka. Myślę węć, że nie była specjalnie przez Jezusa wywolana, ale po prostu przyszła i stałą się okazją do pouczenia
[21:33] Bob421: Bóg to życie zmienia
[21:33] aprylka: Awa - ja bym powiedziala "dzieki Ci Panie za dotychczasowe zycie"
[21:34] aprylka: naprawde (bo bylam juz w spadajacym smiglowcu)
[21:34] Awa: aprylka?podziwiam
[21:34] flex: przypadkowa - jesli jest Bóg to nie ma przypadków
[21:34] aprylka: "W Panu jest ukojenie duszy mojej" :)
[21:34] Agunia05: zmienia?? to ja dziekuje poczekam az sie pobawi czyms innym..........
[21:35] eremus: Bóg nie musi sobie niczego udowadniać, to my mamy przez to coś zrozumieć
[21:35] Bob421: Agunia, zmienia na lepsze
[21:35] Agunia05: bob milo to brzmi ale sorki ja nie widze nic lepszego
[21:35] Bob421: nic lepszego od czego??
[21:36] tygrys: Agunia musimy wierzyc w to co Jezus nauczał - taka jest nasza wiara
[21:36] ksiadz_na_czacie3: czy Bóg milczy, pozwala, dopuszcza....
[21:36] Awa: aguniu ......rozumiem (na ile to jest mozliwe)co chcesz powiedziec
[21:36] ksiadz_na_czacie3: ?
[21:36] eremus: czasem tak
[21:36] Bezimienny: Ja bym jednak nie przypisywał bezpośrednio Biogu tego, ze spotykają nas nieszczęścia. Bóg je dopuszcza, w tym sensie jest ich sprawcą. Ale niekoniecznie tego chce.
[21:37] tygrys: Bóg - jak powiedział B16 w Oswiecimiu - czasami milczy ale nie zostawia - daje nam tęcze widzialna - czasami
[21:37] Bob421: Psze ks, papież w archikatredrze powiedział, że na modlitwie czasami się nam wydaje że Bóg milczy - i milczy ale działa
[21:37] eremus: ale częściej to my nie słuchamy
[21:37] iks: w ewangeliach Bóg tak duzo powiedział, że tylko trzeba sie tego uczyć
[21:37] Awa: ks nawet Benedykt tak wolal w oswiecimiu
[21:37] ksiadz_na_czacie3: staram sie takze zrozumiec Agunie... ale wole o tym pomilczeć...
[21:37] Awa: choc do dzis nie barzdo rozumiem zcemu:)
[21:37] ksiadz_na_czacie3: fajnie jest w ciszy i Wam doradzam
[21:38] Awa: ok ks
[21:38] Awa: tygrys ile lat trzeba było czeka na tecze
[21:38] Awa: ?
[21:38] Awa: zycie człowieka biegnie szybko
[21:39] ksiadz_na_czacie3: ja nawet nie wiem czy B XVI tak powiedzial
[21:39] ksiadz_na_czacie3: czy raczej nie zaprzeczyl pomysłowi o milczeniu Boga

[21:39] tygrys: Awa czasami długo, a czasami odrazu to tez ma dla nas jakies wyjatkowe znaczenie - musimy zaufać - nie mamy wyboru
[21:39] ksiadz_na_czacie3: poczytajmy uwaznie
[21:39] Awa: mamy trygrys możemy sie zbuntować
[21:39] Awa: i pojść do piekła
[21:39] Awa: to sie nazywa wolnosc
[21:39] tygrys: Awa do problemu zatem dodamy własny bunt i po co ?
[21:40] tygrys: czy nam to pomoże?
[21:40] Awa: tygrys powtorze jeszce raz ,,wiemy o sobie tyle na ile nas sprwdzono"
[21:40] flex: Ciekawe ilu z tych więzionych ludzi - gdyby im dane było życ w innych czasach, posiadać bogactwo itp. nie byłoby zbawionych a jednak przez cierpienie na ziemi są
[21:40] eremus: Bóg nie zawsze dopowiada od razu, czasem trzeba poczekać...
[21:40] tygrys: Awa wiemy o sobie tyle, co przy ostatnim naszym spotkaniu bedziemy wiedzieli - teraz wierzymy
[21:41] Bob421: Psze ks cytuję "Nie trzeba się zrażać tym, że modlitwa wymaga wysiłku, że podczas niej zdaje się ze Jezus milczy. On milczy, ale działa"
[21:41] tygrys: On mówi - ale my nie zawsze słyszymy
[21:41] ksiadz_na_czacie3: milczy ale dziala ( odpowiada)
[21:41] Bezimienny: Prawda, prawda. Wiemy tyle ile nas sprawdzono. Ale prawdą też jest, że bunt przeciwko Bogu nie ma sensu. Bo on naprawdę chce dobra człowieka. I on daje życie wieczne, o czyum zapatrzeni w ten świat często zapominamy
[21:41] grosz: bezi grzech tez nie ma sensu
[21:41] grosz: a jednak sie go popelnia
[21:41] Bob421: Głosu Boga ja nie słyszałem - widziałem tylko Jego działanie:)
[21:42] flex: nawet gdyby nie odpowiadał na modlitwe to jeśli sie modlimy będziemy mogli sie tym bronić na sądzie ostatecznym
[21:42] ksiadz_na_czacie3: a świeci oswiecimia , nie byli odpowiedzią Boga na zawierzenie czlowieka ?
[21:42] tygrys: grzech to odejscie od Boga, który ma dla nas zawsze łaske , a ona sprawia, że sie podnosimy
[21:42] eremus: Czasem lepiej się trochę pobuntować, niż być wobec Niego obojętnym
[21:42] tygrys: wobec tego nie ma sensu odchodzenie od Boga, bo przy Nim jestesmy bezpieczni
[21:42] Awa: ks ale to jak z tym diamnetem z popiołu
[21:43] Awa: najpierw zniszczenie i ogien zeby powstalo cos cennnego?
[21:43] tygrys: diament potrzebuje takich warunkow Awa
[21:43] ksiadz_na_czacie3: jednak nie milczenie
[21:43] tygrys: inaczej nie bedzie diamentem :)
[21:43] tygrys: perła tez sie rodzi w bólach
[21:44] Awa: tygrys czasem wydaje mi sie że przeciwnie bycie blisko Boga to ,,narazenie sie na taka probe wiary"
[21:44] Awa: ze ta bliskosc zobowiazuje
[21:44] tygrys: Awa - odejscie od Niego pogarsza
[21:44] ksiadz_na_czacie3: slusznie Ci sie wydaje
[21:44] ksiadz_na_czacie3: Awko
[21:44] Bezimienny: Ja myślę, że czasem za bardzo się przywiązujemy do swojego pomysłu na życie. To nie zawsze jest tak, że z popoołu coś cennego powstaje. Czasem popiół nie jest popiołem, tylko nam się tak wydaje
[21:44] ksiadz_na_czacie3: wlasnie dlatego jestem połwierzacym
[21:44] Awa: tygrys ale tez daje nadzieje ze Bog ,,zapomni sie uda przeslizgnac bez wiekszych raf
[21:44] Awa: tylu luddziom sie udaje
[21:45] Awa: jak to mowia ,,,zła siekiera"
[21:45] flex: Albo rodzi w nas taką postawę pełną pychy ze ja juz jestem nawrucona i gardze grzesznikami (złodziejami, prostytutkami) itp
[21:45] Bob421: awa, a skąd masz pewność że akurat Tobie też się uda??
[21:45] Amy_Lee: nikomu sie nie udaje, awa
[21:45] ksiadz_na_czacie3: nikomu sie nie udaje
[21:45] Awa: bob nie mampewnosci
[21:45] ksiadz_na_czacie3: trzeba sie w koncu kiedys rozedrzec, zetrzec ....
[21:45] ksiadz_na_czacie3: itp
[21:46] tygrys: Awa - wobec tego trzeba zaufać - bo to jedyny sposób na to by wyjsc z problemow
[21:46] ksiadz_na_czacie3: ziarono i plon, przypomnijcie sobnie
[21:46] Bob421: awa, więc po co ryzykować?? jak można bezpiecznie iść ścieżką prawych??;)
[21:46] Bob421: owszem, droga jest węższa i cięższa ale cel jest dobry
[21:46] flex: trzeba uwierzyć że jesteśmy grzesznikami a dobre uczynki które spełniamy są Łaską Bożą a nie naszą zasługą
[21:47] Bob421: w dół zawsze się idzie dobrze - pod górę i do góry trudniej
[21:47] tygrys: flex w to akurat wierzyc nie trzeba:)
[21:47] ksiadz_na_czacie3: trzeba tygrysie
[21:47] Bob421: można metafore dać w dół- do piekła, w górę - do nieba
[21:47] tygrys: ksieże nikt przeciez nie jest bez grzechu o tym sami doskonale wiemy
[21:48] Bob421: kto mówi, ze nie ma grzechu - jest kłamcą jak naucza św Jan
[21:48] flex: Nasz problem polega na tym że czujemy się lepsi od niechodzących do Kościoła i myślimy że zbawienie mamy już zapewnione
[21:48] ksiadz_na_czacie3: zapominamy tygrysie, bo tylko wiemy, a nie wierzymy w to do konca
[21:48] flex: że jesteśmy grzesznikami - ale w porównaniu z innymi to takimi małymi
[21:49] ksiadz_na_czacie3: znam ludzi ktorzy za nic nigdy nie przyznaja sie do najmniejszego zla
[21:49] tygrys: mysle, że nie mozna tak latwo zabic swojego sumienia - ono sie budzi - w nocy, w sytuacjach problemowych i cierpieniach
[21:49] Bob421: flex, i niestety wtedy nasza modlitwa jest podobna do modlitwy bogacza w światyni
[21:49] eremus: faryzeizm powszechny :)
[21:49] flex: a trzeba pamiętać o tym że komu wiele dano od tego wiele wymagać się będzie i o tym żeby nie być faryzeuszem
[21:49] ksiadz_na_czacie3: tygrys : moje na wierzchu, ladna gra ... mowie ci
[21:50] flex: bo źli to są wszyscy naokoło nas - gdyby wszyscy byli tacy jak my - świat byłby piękny - typowe myślenie ŚJ
[21:50] tygrys: ks - myslisz, że człowiek może zabic do konca swoje sumienie ? ja nie jestem tego pewny - choc ten drugi lotr własciwie tak postapił jakby go nie miał - z tym, że nie wiemy jakie bywa jego póżniej sytuacja
[21:50] ksiadz_na_czacie3: ide sobie po fajeczke.....
[21:51] Awa: tygrys a wielokrotni mordercy?
[21:51] grosz: awa wielokrotni . .nie znaczy dozywotni :D
[21:51] tygrys: Awa - ale ten drugi łotr, dobry jednak sie zmienił w obecnosci Jezusa
[21:51] eremus: nie stawiajmy granic Bożej Opatrzności
[21:51] tygrys: nie wiemy co zrobił, że został ukarany krzyżem
[21:52] Awa: ale w tym 1 sumieni sie nie obudzilo
[21:52] flex: Awa - wszystkie grzechy zostały juz odkupione - trzeba w to uwierzyć
[21:52] Bob421: awa, i mamy wolny wybór - albo dobro albo zło Bóg się nie narzuca
[21:52] Awa: ja nie mowie o zbawieniu
[21:52] eremus: każdy otrzymuje łaskę, ale nie każdy ją wybiera
[21:52] flex: i o serce walczyć a nie zrażać się uczynkami
[21:52] tygrys: Awa - ale to jest tylko nasze rozwazanie, przeciez nic o nich powiedziec nie mozemy
[21:52] Awa: mowie że w niektorych za zycia nie budzą sie wyrzuty sumienia
[21:52] Awa: co ztym zrobi Bog to inna sprawa
[21:52] tygrys: Awa - każdy ma swoj czas nawrócenia
[21:53] Awa: w koncu kto stam wymyslil ,,puste pieklo"
[21:53] Bob421: no awa, a wyrzuty sumienia są właśnie objawem dążenia do dobra
[21:53] tygrys: w kazdym razie ma taka mozliwosc :)
[21:53] Amy_Lee: Awa nie wiesz - co mowi ich sumienie. Wiesz tylko to - co widzisz.
[21:53] tygrys: Awa - sw Augustyn mowił, że wiecej jest potepionych niz zbawionych - ale tego nikt nie wie :))
[21:53] ksiadz_na_czacie3: Jeruzlem, Jeruzalem... ty mordujesz prorokow .... tyle razy chcialem.... ales nie poznalo czasu swego nawiedzenia
[21:54] ksiadz_na_czacie3: kazdy ma czas swego nawrocenia to ladnie brzmmi
[21:54] ksiadz_na_czacie3: i to prawda
[21:54] ksiadz_na_czacie3: ale nie kazdy go poznaje
[21:54] Bob421: tak psze x, czasami to poznaje czlowiek dopiero przy śmierci
[21:54] tygrys: ks - tego nie wiemy i wiedziec nie bedziemy :)) czy kazdy
[21:54] Bob421: albo i nawet wtedy nie każdy
[21:54] ksiadz_na_czacie3: tygrys , dwa wiersze wyzej pisales ze kazdy
[21:55] ksiadz_na_czacie3: chce Cie tygrysie dzis popunktowac...
[21:55] Bob421: tygrys, ale cie złapali;)
[21:55] ksiadz_na_czacie3: dobrotliwie
[21:55] tygrys: ale chodzi mi o to , że nie wiemy - a moja odpowiedz do tego co ks napisał - [21:54] ksiadz_na_czacie3: ale nie kazdy go poznaje :)
[21:56] ksiadz_na_czacie3: nie kombinuj tygrysku
[21:56] ksiadz_na_czacie3: przestrzeliles :)
[21:56] ksiadz_na_czacie3: i tak Cie lubie
[21:56] tygrys: ksieże - postaram sie - ale wiem co napisałem :))
[21:56] vim: "co napisał napisałem"? :D
[21:57] flex: Na naszym zbawieniu przedewszystkim Bogu zależy i dlatego dopuszcza cierpienie
[21:58] Bezimienny: Słowo się rzekło, kobyłka u płotu :)
[21:58] Bob421: flex, czasem Jemu bardziej niż nam... niestety
[21:58] flex: Bob- ja myślę ze zawsze Jemu bardziej
[21:58] tygrys: czy my to rozumiemy czy nie - to cierpienie jest łaska :)
[21:59] ksiadz_na_czacie3: tu Cie popre w tym ustepie tygrysie
[21:59] ksiadz_na_czacie3: dla zbawiennej rownowagi
[21:59] flex: no... jak moja córeczka trafiła do szpitala to od razu do spowiedzi poszłam
[21:59] ksiadz_na_czacie3: jest laska

[21:59] Agunia05: Obiecalam ze sie nie bede odzywac.... ale jestem ciekawa co flex czy ty tygrys mówisz gdy cierpisz....
[21:59] Bob421: flex, ale człowiekowi czasami wcale nie zależy
[21:59] elka_: wiec mamy cierpiec? nie brac nic przeciw bólowego? :)
[22:00] Agunia05: gdy wszystko traci dla cieboie dla was sens...
[22:00] elka_: to gwoli skonkretyzowania :D
[22:00] tygrys: Agunia na poczatku sie buntuje, pozniej zastanawiam dlaczego własnie tak i dlaczego ja, pozniej po czasie widze, ze to miało sens -
[22:00] flex: ale Bóg bedzie walczył dopóki żyjemy bez względu na to czy nam zalezy czy nie
[22:00] aprylka: cierpiec nie znaczy poddawac sie cierpieniu :)
[22:00] Bob421: agunia i tu też chyba najlepszym rozwiązaniem bedzie modlitwa
[22:00] eremus: elka, nie chodzi o cierpiennictwo
[22:00] Bob421: flex, tak prawda
[22:00] ksiadz_na_czacie3: elaka nie przesadzaj... mnnela 22 wiec Ci powiem
[22:00] flex: i dlatego czesto daje nam trudne fakty do takie mamy zatwardziałe serca
[22:01] ksiadz_na_czacie3: zawsze mozna
[22:01] Agunia05: modlitwa... czasami ona nie pomaga
[22:01] ksiadz_na_czacie3: wziac cos na bol
[22:01] ksiadz_na_czacie3: albo chociaz stoperan :))
[22:01] tygrys: Agunia jest czas że sie nawet nie modlimy w swoim uporze - ale pozniej wracamy
[22:01] flex: Agunia- jak cierpie to zachowuję sie tak jak większosc - bunt i pytanie co Pan Bóg chce mi przez to powiedzieć
[22:01] Agunia05: ale to cos na ból przestaje dzialac i jest jeszcze gorzej
[22:01] Bob421: agunia, nie zgadam się - zawsze pomaga, tyle że nie zawsze to widoczne na pierwszy rzut oka
[22:02] tygrys: owoce cierpienia poznamy po tamtej stronie
[22:02] Bob421: tygrys, czasami już tu widzać
[22:02] Bob421: widać
[22:02] Agunia05: tygrys nawet nie wiesz jak bardzo bym tego chciala.....
[22:02] Bob421: jesteśmy bardziej wytrwali, odporni na ból
[22:02] tygrys: ktos ładnie napisał, ze cierpienie jest swiatynia w kórej Bog chce przebywac z człowiekiem sam na sam
[22:03] Bob421: itp.
[22:03] eremus: Agunia, dlatego chodzimy do lekarza a nie leczymy się sami
[22:03] Bezimienny: Mnie się wydaje, że jak ból jest świeży, to rozsądek trochę jakby jest przyćmiony. Dopiero po czasie jest szansa na refleksję
[22:03] flex: Agunia - modlitwa pomaga tylko Pan Bóg nie jest maszynką do spełniania naszych życzeń i daje nam to co jest rzeczywiscie dobre a nie to co nam się wydaje ze jest dobre
[22:03] Awa: Bezi ma racje
[22:03] Bezimienny: I dopiero wtedy można mówięc, że trzeba ufać i takie tam.. Na początku po prostu boli
[22:03] grosz: Bezi zgadzam sie :))
[22:03] Agunia05: flex sa rzeczy sytuacje ktorych nigdy sie nie zrozumie
[22:03] vim: eremus, przy obecnym stanie sluzby zdrowia to roznie bywa..
[22:04] ksiadz_na_czacie3: dziekuje Wam i wybaczcie, znowu bez priwa
[22:04] vim: ale to dygresyjka taka off topic :)
[22:04] Agunia05: Bezi moze masz racje....
[22:04] ksiadz_na_czacie3: z Bogiem