Mój Jezus jest ....

Zapis czatu z 17 września 2006

publikacja 18.09.2006 09:35

[21:00] ksiadz_na_czacie5: witam wszystkich witanych i nie witanych
[21:00] ksiadz_na_czacie5: rozpoczynamy chat
[21:01] ksiadz_na_czacie5: dziś temat związany z dzisiejszą Ewangelią: a według was, kim jestem?
[21:02] ksiadz_na_czacie5: porozmawiajmy dziś o Jezusie...
[21:02] ksiadz_na_czacie5: jaki jest Twój Jezus?
[21:03] kwiatek_1982: mój Jezus ,.... dobry jest tylko czasami a może i nawet często nie umiem tego docenić lub po prostu zobaczyć...
[21:03] janusz31: Szczęśliwy ten kogo prawda uczy nie przez słowa i znaki przemijające ,lecz wprost ukazując mu się taka jaka jest w rzeczywistości...
[21:03] kwiatek_1982: On kocha mnie ale nie widzę tego
[21:03] ksiadz_na_czacie5: on mówi, że jest odrzucony i wyszydzony oraz opluty
[21:03] renia74: zawsze kochający
[21:04] flex: mój Jezus... groźny Sędzia sprawiedliwy a czasem żebrak smutny i ubogi
[21:04] Dzidzius__Czatowy: Zawsze kochający czasami da kopnaiaka ale słusznie...
[21:04] franek: A nie despota..?
[21:04] ksiadz_na_czacie5: a czy jest to Jezus Biblii? czy doświadczenia religijnego?
[21:05] renia74: bo jest odrzucony dzisiaj też
[21:06] janusz31: to mój jedyny prawdziwy przyjaciel
[21:06] flex: A czym się różni Jezus Biblii od Jezusa doświadczenia?
[21:06] bernard_: ...Jezus jest jak nasz Kościół , wymaga wsłuchania się w słowo Boże , a nie ciągłego osądzania miarą ludzką
[21:07] renia74: nie wiem czy to Jezus z Biblii czy inny-ale mój-taki sam zawsze kochający
[21:07] flex: bo ja myślę że to jeden ten sam Chrystus i nie ma innego
[21:07] baranek: flex- czasem sobie wyobrażamy Jezusa takiego, jakim byśmy chcieli Go widzieć
[21:07] baranek: np. tylko miłosiernego, łagodnego...
[21:08] ksiadz_na_czacie5: a jaki jest nam potrzebny?
[21:08] flex: Baranek ale Jezus jest jeden wczoraj i dziś ten sam na wieki
[21:08] janusz31: ja się uskarżam jak mnie coś boli lub dolega a on jak szedł na kalwarię nie narzekał tylko dźwigał krzyż za mnie z miłości
[21:08] flex: Taki, który da nam takie fakty w historii abyśmy byli zbawieni
[21:08] franek: ..jasne.. a ludzie wykorzystują go do robienia kasy a wcześniej władzy
[21:08] vim: baranek, to załóżmy ze sobie nie wyobrażamy. ja zgadzam się z flex
[21:09] rozczochrana: to jaki właściwie On jest?
[21:09] Luiza: najlepiej zapytać Jego samego
[21:09] ksiadz_na_czacie5: mój Jezus uczy mnie przegrywać
[21:09] renia74: miłosierny...jest nam potrzebny i taki jest
[21:09] janusz31: pełen miłości
[21:09] vim: jest i boski i ludzki
[21:09] flex: i który ponad wszystko dba o nasze zbawienie, walczy o nasze dusze - choć to czasem boli jak ch...(oinka)
[21:09] janusz31: i wrażliwości
[21:10] renia74: mój uczy mnie cierpliwości
[21:10] ksiadz_na_czacie5: a co to znaczy ludzki, vim?
[21:10] vim: cierpi, je, pije, cieszy się, złości
[21:11] Luiza: ale nie grzeszy
[21:11] ksiadz_na_czacie5: dzisiaj?
[21:11] janusz31: i płacze nad nami że go tak mało kochamy
[21:11] Luiza: we wszystkim podobny oprócz grzechu
[21:11] rozczochrana: co możemy dla niego zrobić?
[21:11] renia74: cierpi na pewno, ale czy pije, je nie wiem???
[21:12] flex: vim ... złości? jeśli jest Bogiem jest absolutem jeśli absolutem to nie kieruje się uczuciami... Wyobrażasz sobie że kogoś umierającego nie wpuści do nieba bo ma zły humor?
[21:12] janusz31: czynić dobro kochać bliźniego
[21:12] vim: flex, przecież się zezłościł w świątyni :)
[21:12] renia74: ale to nie jest dziś
[21:13] ksiadz_na_czacie5: i płakał po śmierci Łazarza i nad Jerozolimą
[21:13] vim: odpowiedziałam na pytanie co znaczy "ludzki" a nie co robi dzisiaj
[21:13] vim: no tak
[21:14] flex: kieruje się jedynie miłością
[21:14] ksiadz_na_czacie5: ale ludzki tzn. Humanitarny?
[21:14] janusz31: [rozaniec]to pomaga nam w życiu
[21:14] franek: janusz- ..i zsyła nam tsunami . powodzie , i susze , kataklizmy, posłów itd. ... Co?
[21:14] renia74: to nie On zsyła
[21:14] ksiadz_na_czacie5: franek a skąd wiesz?
[21:15] franek: Z obserwacji- ksiądz!
[21:15] janusz31: a kto wyrzucał krzyże ze szkól domów my nieprawdaż
[21:15] ksiadz_na_czacie5: widziałeś jak wysyła to wszystko?
[21:15] renia74: skąd wiesz że to Jezus??
[21:15] flex: franek a gdyby zabrał Tobie wszystkie Twoje Krzyże do czego byłby Tobie potrzebny - już aniołowie tak mieli i zbuntowali się, cierpieli choćby dlatego ze nie byli Nim
[21:15] renia74: masz jakiś telefon do Niego czy jak?
[21:16] ksiadz_na_czacie5: jego gorąca linia jest zawsze czynna
[21:16] flex: Więc może daje to bo... inaczej nie dajemy się zbawić... Może to jest Jego Słowo do nas dzisiaj
[21:17] renia74: tak Ksiądz, ale nie zajmuje się zapewne zsyłaniem kataklizmów
[21:17] franek: Flex- ale teraz to robią kasę podpierając się Bogiem...
[21:17] bernard_: dla mnie Postać Jezusa to obraz człowieka szlachetnego - tylko ktoś szlachetny wiedząc że jest wybrańcem -, pochyla się nad nikczemnikami widząc w nich iskrę Bożą
[21:17] ksiadz_na_czacie5: on nas słucha i widzi
[21:17] flex: franek - no i co z tego.... ja wierzę że Bóg ma swój plan na ich zbawienie
[21:18] flex: i wolę patrzeć na siebie
[21:18] franek: Ksiądz- ale nie reaguje!!!!!!!
[21:18] ksiadz_na_czacie5: a może Jezus jest z nami w tych doświadczeniach?
[21:18] baranek: On zawsze jest blisko
[21:18] janusz31: i siedzi obok nas smutny że go nie znamy
[21:18] ksiadz_na_czacie5: dał się przybić do krzyża
[21:18] baranek: czasem tylko smutny
[21:18] renia74: na pewno jest
[21:18] flex: Nie reaguje bo nie jest od tego aby spełniać nasze plany na nasze życie
[21:19] flex: to my mamy być posłuszni
[21:19] renia74: i nie pytał dlaczego..
[21:19] franek: ksiądz- a dlaczego w innych krajach jest lepiej jak u nas?
[21:19] ksiadz_na_czacie5: czasami sami sobie sprowadzamy nieszczęścia albo innym cos robimy
[21:19] ksiadz_na_czacie5: byłem w innych krajach i jest tak samo..
[21:20] ksiadz_na_czacie5: wszędzie ludzie się skarżą, że jest gdzieś lepiej i mówią, że u nas
[21:20] franek: Ksiądz- byłeś w tych samych kręgach i to samo widziałeś....
[21:20] janusz31: jak Rosję karmiliśmy przez 50 lat a ty się dziwisz że im jest lepiej
[21:20] baranek: Księże, jest taka piękna książka Mój Chrystus

połamany
[21:21] ksiadz_na_czacie5: ale mówimy teraz o Jezusie
[21:21] baranek: i On taki właśnie jest
[21:21] baranek: wcale nie ubrany w jakieś piękne szaty, tylko cichy i taki zwyczajny- swojski...
[21:21] ksiadz_na_czacie5: w Kazachstanie jest Chrystus opuszczony
[21:21] franek: Ksiądz- jasne.. to temat nie wyczerpany...
[21:22] ksiadz_na_czacie5: franek, a jaki jest Twój Jezus?
[21:23] alba: a Twój ksiądz?
[21:23] ksiadz_na_czacie5: mój jest żywy
[21:23] franek: ksiądz, ale za to w Irlandii coś się ruszyło , za sprawą Polaków...
[21:23] franek: Ksiądz- wyrozumiały, nie despota!
[21:24] ksiadz_na_czacie5: jest tak silny, że się nie broni
[21:24] ksiadz_na_czacie5: mój jest Żydem
[21:25] janusz31: pan JEZUS nas kocha i mogę to powiedzieć z pełną radością on jest moim jedynym przyjacielem zawsze ma czas dla mnie i wybacza mi jak zgrzeszę...lub go zdradzę..
[21:25] renia74: bo jest Bogiem Miłości
[21:26] ksiadz_na_czacie5: jest tolerancyjny
[21:26] franek: Janusz - to tak jak moja baba
[21:26] janusz31: a co źle piszę
[21:26] renia74: baba?
[21:26] flex: Ja często traktuję Go jak maszynkę do spełniania moich zachcianek ... a gdy On ma inne plany na moje życie pytam...dlaczego przestał mi błogosławić
[21:27] franek: Janusz- super dobrze..
[21:27] janusz31: pisze co czuję
[21:27] Luiza: dla mnie przełomem w życiu było doświadczenie, że On Żyje
[21:27] flex: A On zawsze na mnie czeka bez cienia pretensji za moje grzechy
[21:27] Luiza: że jest
[21:28] janusz31: i kocham go ponad wszystko
[21:28] baranek: ale ta tolerancja ma swoje granice...
[21:28] renia74: czekający Ojciec
[21:28] ksiadz_na_czacie5: a co to znaczy, że on żyje?
[21:28] renia74: w nas Ksiądz żyje
[21:28] Luiza: właśnie tego nie da się opisać
[21:28] baranek: współodczuwa
[21:28] renia74: w naszych sercach
[21:28] flex: Żyje w czasach mi współczesnych tzn. jest ze mną mówi do mnie jedną ręką mnie karci a drugą przytula
[21:29] ksiadz_na_czacie5: jest realny?
[21:29] Chudy_Szeryf: kto karci?
[21:29] janusz31: tylko ja proch mizerny ranie jego miłosierne serce
[21:29] flex: Chrystus karci
[21:29] flex: jak trzeba
[21:29] Chudy_Szeryf: ciekawe?
[21:29] pitrek: flex to jakaś schiza?
[21:29] Luiza: ja pewnego dnia, że On ma wpływ na mnie bo Jest
[21:29] renia74: dla mnie tak zawsze jest realny
[21:29] alba: czujesz gdy czujesz gdy odprawiasz Mszę że ON żyje ?
[21:29] Luiza: w mojej wspólnocie wszyscy krzyczeli Jezus żyje...
[21:30] Luiza: aż kiedyś doświadczyłam, że on żyje
[21:30] Chudy_Szeryf: takie krzyki o niczym nie świadczą
[21:30] ksiadz_na_czacie5: widzę jak ludzi odradza i we mnie działa
[21:30] Luiza: nie świadczą
[21:30] Chudy_Szeryf: czasem to tylko slogan nic nie znaczący
[21:30] Luiza: czasami
[21:30] janusz31: dla niektórych ludzi twoje życie może być jedyną Biblią jaką przeczytają...
[21:31] flex: Papieżowi tez wszyscy klaskaliśmy i co z tego... I tak żyjemy jak żyliśmy
[21:31] ksiadz_na_czacie5: ale jeśli jest on osobisty?
[21:31] Luiza: ale kiedy doświadczysz Jego życia, to wtedy inaczej przeżywasz te słowa
[21:31] Chudy_Szeryf: właśnie, pod warunkiem, że się doświadczy i...
[21:31] Luiza: i?
[21:31] Chudy_Szeryf: idzie za tym doświadczeniem - wtedy można mówić o osobistym
[21:32] Chudy_Szeryf: moim, własnym itd.
[21:32] Luiza: a może naszym wspólnym
[21:32] janusz31: gdybyśmy przeżyli choć jeden dzień jak on był to by dla nas sukces
[21:33] alba: Janusz a jak myślisz żył w Nazarecie?
[21:33] Chudy_Szeryf: aby bym naszym, wspólnym najpierw musi być moim, osobistym - inaczej się nie da
[21:33] alba: żył?
[21:33] janusz31: żył i żyje w moim sercu
[21:34] Chudy_Szeryf: ale moje serce może mnie mylić!
[21:34] alba: chyba bardzo normalnie, bez fajerwerków
[21:34] janusz31: na wieki wieków amen
[21:34] flex: A zanim będzie moim osobistym to muszę pokochać drugiego człowieka bo jak można kochać kogoś kogo się nie widzi jeśli nie kocha się tego kogo się widzi
[21:34] Luiza: szeryf, myślę, że to dzieje się równolegle
[21:34] Chudy_Szeryf: fleks to za 1 J?
[21:34] flex: Chudy - nie piszę że moje
[21:35] flex: po prostu mi się skojarzyło
[21:35] janusz31: zatrzymaj się szeryfie na chwilę..
[21:35] ksiadz_na_czacie5: osobisty to to samo co mój?
[21:36] Chudy_Szeryf: mój to trochę egoistyczne
[21:36] Chudy_Szeryf: wolę osobisty
[21:36] pitrek: ja też
[21:36] Luiza: a ja wolę nasz
[21:36] ksiadz_na_czacie5: ale mojego zawsze bronię
[21:37] ksiadz_na_czacie5: i dbam
[21:37] Chudy_Szeryf: nasz, to się jakoś rozpływa, bo co nasze to niczyje
[21:37] alba: czy osobisty Jezus nie jest trochę wydumany
[21:37] janusz31: Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu szczęścia nie znajdziemy go jeśli nie nosimy go w sobie
[21:37] Luiza: nasz daje mi poczucie wspólnoty
[21:37] pitrek: zależy co kto ma na myśli
[21:37] pitrek: jak rozumie te słowa
[21:37] alba: dostosowany do potrzeb
[21:38] Luiza: to tak jak w rodzinie, nasi rodzice
[21:38] ksiadz_na_czacie5: ale Jezus sam spytał, a według was kim jestem?
[21:38] Luiza: co nie wyklucza moi
[21:38] alba: toleruje moje słabości taki jest oswojony misiu
[21:38] ksiadz_na_czacie5: czy mój oznacza bliski?
[21:39] pitrek: ta dla mnie
[21:39] alba: bardziej zawłaszczony
[21:39] renia74: też bliski ale nie tylko
[21:40] flex: no cóż - zależy - może być mój szef z pracy który niekoniecznie jest mi bliski a może być mój przyjaciel
[21:40] janusz31: polecam każdemu ..o naśladowaniu CHRYSTUSA...Tomasz A Kampis...
[21:40] rozczochrana: a ja polecam " Rozważania o wierze" T, Dajczera
[21:41] pitrek: mój może też oznaczać że ja decyduję o Nim
[21:41] Chudy_Szeryf: obie znam, ale to książki, a tu chyba

bardziej chodzi o życie
[21:41] pitrek: trochę dziwnie
[21:41] ksiadz_na_czacie5: a jaki Jezus jest Tobie jeszcze potrzebny?
[21:41] alba: prawdziwy
[21:41] niewiadoma: przebaczający
[21:42] ksiadz_na_czacie5: w znaczeniu może coś zmienić w Twoim życiu?
[21:42] rozczochrana: trzeba to , co w tych książkach wcielać w życie:)
[21:42] Chudy_Szeryf: ale to znów ja stwarzam sobie Jezusa, a nie przyjmuję Go takim, jakim jest - chcę takiego i będę Go mieć
[21:42] pitrek: Jezus trener
[21:42] Agunia05: ja potrzebuję kogoś kto czasami mnie przytuli a nie tylko kopie po zadku....
[21:43] Chudy_Szeryf: przecież Jezus nie kopie!
[21:43] bernard_: a także traktaty św Bernarda z Clairvoux " o umiłowaniu Boga"
[21:43] janusz31: cierpienie jest świątynią w której Bóg chce być z człowiekiem sam na sam...
[21:43] Agunia05: chudy ja mam wrażenie że kopie...
[21:43] renia74: mi potrzebny cichy Jezus
[21:43] flex: Kto kocha ten karci i tylko ten prawidłowo karci kto robi to z miłości
[21:43] Chudy_Szeryf: a może Ty idziesz swoją drogą i oczekujesz, że On będzie ci ją prostował
[21:43] ksiadz_na_czacie5: czasami można dostać kopa w życiu
[21:44] Chudy_Szeryf: ale dostać kopa od Jezusa, to mi się w głowie nie mieści
[21:44] rozczochrana: dla mnie taki jest potrzebny, który będzie żył za mnie, bo ja z niczym sobie nie radzę w życiu
[21:44] ksiadz_na_czacie5: nie od Niego
[21:44] ksiadz_na_czacie5: dobro i cierpienie często idą razem..
[21:45] alba: cierpienie i miłość
[21:45] flex: a no niestety tak
[21:45] renia74: tak jak dobro i zło
[21:45] Agunia05: wiec od kogo jest ból i cierpienie jakie towarzyszą mi od urodzenia jeśli nie od Niego?
[21:45] Luiza: dość dziwne... wychodzi na to, że Jezus ma być na naszych usługach
[21:45] Luiza: dziś masz być taki, a za tydzień inny
[21:45] Luiza: jak sobie wymarzę taki bądź
[21:45] ksiadz_na_czacie5: czynisz dobro i za to ciebie spotyka cierpienie
[21:45] Chudy_Szeryf: od ludzi, którzy zamiast zaufać Jego miłości sami starają się wdrożyć pomysł na życie
[21:46] flex: To my mamy czynić to co Chrystus chciałby abyśmy czynili a nie wymagać od NIEGO ŻEBY SPEŁNIAŁ NASZE ZACHCIANKI
[21:46] janusz31: Św. Augustyn powiedział że: "Krzyż jest najpiękniejszą księgą bożej mądrości...
[21:46] Luiza: janusz :)
[21:46] alba: jakie piękne hasełka janusz
[21:46] Luiza: alba, od czegoś trzeba zacząć
[21:47] Agunia05: coraz bardziej boję się Go i zamiast chcieć z Nim żyć zaczynam chyba coraz bardziej uciekać ....
[21:47] baranek: Szeryf- może ten kop to w sensie pozytywnym ?
[21:47] ksiadz_na_czacie5: przecież Jezusa nie możemy objąć....on nas przekracza
[21:47] baranek: jako zachęta do działania ?
[21:48] flex: Hasło piękne janusz ale...powiedz to matce umierającego dziecka
[21:48] Chudy_Szeryf: w sensie pozytywnym od ludzi - nie znam takiego :(
[21:48] baranek: nie od ludzi, tylko od Jezusa ;)
[21:48] janusz31: Wartości człowieka nie mierzy się tym ,co posiada lecz tym kim jest
[21:48] renia74: ale Jezus nam nie powiedział że nasze życie to będzie sielanka nikomu tego nie obiecywał
[21:49] Chudy_Szeryf: ja znam Jezusa, który nie kopie :)
[21:49] renia74: kazał wziąć krzyż i go nieść
[21:49] pitrek: w cierpienie nie ma sensu ale można sobie powiedzieć żeby przynajmniej nie pogarszać sytuacji i się nie pogrążać
[21:49] ksiadz_na_czacie5: ale obiecywał że będzie z nami
[21:49] renia74: tak
[21:49] flex: i jest
[21:49] Chudy_Szeryf: kazał zabrać to co mnie spotyka, a nie daje mi niewiadomo co do niesienia
[21:49] Agunia05: Chudy a ja tylko takiego który bawi się ludźmi i kopie ich po zadkach ....
[21:49] Agunia05: a przynajmniej mnie
[21:49] renia74: tylko trzeba mu zaufać i wierzyć
[21:50] alba: czasami tego nie czuję
[21:50] Chudy_Szeryf: może to inni Cię kopia, a nie On
[21:50] ksiadz_na_czacie5: i doświadczał tego co my... nawet opuszczenia przez Boga
[21:50] flex: Trzeba pokornie przyjąć Jego wolę zapominając o własnej
[21:50] Agunia05: chudy raczej nie ....
[21:50] renia74: miał chwile zwątpienia...
[21:50] janusz31: flex- ja przepiłem cale małżeństwo a żona jest ze mną 10 lat a dzięki niemu już prawie rok nie piję...
[21:50] alba: niesamowity jest kontakt z Bogiem niektórych ludzi, np. Faustyny
[21:50] ksiadz_na_czacie5: często my czujemy się zostawieni
[21:51] Chudy_Szeryf: czy to jednak oznacza, ze tak jest?
[21:51] flex: janusz - cieszę się :) razem z Wami
[21:51] renia74: flex:))
[21:52] Agunia05: i ja się tak czuję ....
[21:52] alba: czemu do jednych mówi a do drugich milczy?
[21:52] Agunia05: sama samotna zostawiona i z pustką wewnątrz i zewnątrz
[21:52] flex: i zgadzać się na wszystko co On daje ufając że ma w tym jakiś cel a nie stale upierać się przy swoich planach na życie jakbyśmy byli panami swojego losu
[21:52] ksiadz_na_czacie5: można pustkę napełnić
[21:53] renia74: Agunia a mówiłaś Mu o tym?
[21:53] renia74: że tak czujesz?
[21:53] Agunia05: ks. nie mam sił i boję się .... głupie boję się żyć bez Niego i z Nim też się obawiam ....
[21:53] ksiadz_na_czacie5: On wie co jest w nas
[21:53] Agunia05: renia mówiłam krzyczałam płakałam...
[21:54] janusz31: Być przyjacielem to umieć zawsze dziękować i uszczęśliwiać drugiego.....
[21:54] Agunia05: powoli i to dla mnie traci sens ...
[21:54] flex: Agunia- ja też - ale któż mi pozostaje jeśli nie Chrystus - tylko z Chrystusem
[21:54] Luiza: agunia, a ludzie są przy Tobie?
[21:54] Agunia05: flex tyle że ja już nie umiem ...
[21:54] flex: może właśnie o walkę Mu chodzi a nie o to byśmy byli bez zmazy i skazy
[21:55] Agunia05: tylko czemu całe życie ma być walką?
[21:55] renia74: a może przez tę pustkę ON do Ciebie przemawia
[21:55] ksiadz_na_czacie5: ważne abyśmy Go potrzebowali
[21:55] flex: może wystarczy że kiedyś na Sądzie Mu powiem - nie udało się ale popatrz Panie walczyłem - zawsze wracałem
[21:55] Agunia05: to niech zabierze strach przed Sobą samym...
[21:55] alba: jak się zakochać w Bogu?
[21:55] Chudy_Szeryf: a może to On potrzebuje nas, aby czegoś dokonać w nas i wokół nas?

[21:55] ksiadz_na_czacie5: pustka jest potrzebna, tylko strasznie jest wytrzymać...wyć się chce
[21:56] flex: NO właśnie Agunia - niech zabierze - najlepiej Krzyż - ale On nie to obiecał
[21:56] Agunia05: Luiza ludzie są niby są ... tak samo jak z wami - jesteście mogę wejść pogadać itd. ale tak naprawdę wszyscy mają gdzieś co się dzieje ze mną
[21:56] vim: agunia, nie mają
[21:56] kwiatek_1982: [placze][placze][placze]
[21:56] flex: a pustkę...mi osobiście najlepiej wypełnia się w konfesjonale
[21:56] renia74: ja też odczuwam pustkę niejednokrotnie i nieraz wydaje mi się że odeszłam bardzo daleko-ale po jakimś czasie tęsknię za Nim i wracam
[21:56] ksiadz_na_czacie5: każdy walczy o siebie?
[21:57] renia74: jestem tylko człowiekiem
[21:57] Luiza: agunia, a co powinni zrobić, żebyś poczuła, że jest inaczej?
[21:57] flex: Agunia - i tu niestety przyznaję Tobie rację
[21:57] alba: aż reniu
[21:57] renia74: czemu aż
[21:57] wie_sia: [placze]
[21:57] Agunia05: ks. teraz to ja już nie walczę o siebie ... tylko o tych co kocham ....
[21:57] renia74: dla mnie tylko
[21:57] flex: ale...w konfesjonale możesz powiedzieć Mu wszystko
[21:57] renia74: wiesia nie rycz
[21:57] ksiadz_na_czacie5: może dlatego Jezus się wcielił? potrzebujemy też i ludzi
[21:57] Agunia05: Luiza choćby przytulić...
[21:58] alba: niektórych bardzo :)
[21:58] Luiza: agunia, czyń innym to co chciałabyś aby Tobie czyniono, gwarantuję pustka się wypełni - przytulaj
[21:58] Agunia05: a może aż tyle... podejść i przytulić ,,,,
[21:58] Agunia05: tylko czemu mam się narzucać ciągle ...
[21:58] renia74: Agunia:)
[21:58] wie_sia: [placze]
[21:59] renia74: nie narzucasz się On Cię kocha
[21:59] renia74: a ta ryczy...ludzie
[21:59] Agunia05: Renia ja nie mówię o Nim tylko o ludziach ....
[21:59] flex: Jak mnie się ktoś pyta co słychać to też nie wymieniam całej litanii nieszczęść tylko odpowiadam krótko - wszystko oki - może już po prostu nie umiemy rozmawiać
[21:59] ksiadz_na_czacie5: łzy szczęścia?
[21:59] wie_sia: :)):)):))
[21:59] flex: może już nas nic nie obchodzi poza własnym czubkiem nosa
[21:59] Luiza: agunia szukaj tych, których nikt nie przytula
[21:59] Agunia05: flex a ja ostatnio odpowiadam że nie pytaj nie usłyszysz kłamstw ....
[22:00] janusz31: ma teraz JEZUS wielu miłośników swego królestwa niebieskiego, ale mało, którzy by chcieli jego KRZYŻ dźwigać
[22:00] vim: bo to jest głupie pytanie "co słychać"
[22:00] flex: bo najczęściej to pytanie zadaje się z grzeczności a nie z zainteresowania się drugim człowiekiem
[22:00] vim: dokładnie, flex, masz rację
[22:00] flex: vim ... niestety
[22:01] ksiadz_na_czacie5: dziękuję za dzisiejszą dyskusję O Jezusie. podzieliliśmy się naszym doświadczeniem wiary.