Czatowa autodestrukcja ?

Zapis czatu z 29 września 2006

publikacja 29.09.2006 22:44

[20:59] ksiadz_na_czacie2: Szczęść Boże, witam wszystkich
[20:59] ksiadz_na_czacie2: Proszę o uważne przeczytanie wstępu do rozmowy
[21:00] ksiadz_na_czacie2: Przed kilkoma dniami dowiedziałem się, że jestem bardzo nie lubiany przez jedną z osób, odwiedzających nasz czat.
[21:00] ksiadz_na_czacie2: Zacząłem zastanawiać się. Nigdy nie rozmawialiśmy ze sobą na privie. Nigdy nie dyskutowaliśmy ze sobą na ogólnym. Bardzo rzadko spotykamy się na czacie. Nigdy nie spotkaliśmy się w realu.
[21:00] ksiadz_na_czacie2: Zatem jak można nie lubić kogoś na podstawie kilku komunikatów z ekranu komputera.
[21:00] ksiadz_na_czacie2: Ta sytuacja sprawiła, że zacząłem zastanawiać się, kiedy czatowanie jest czymś, co nas rozwija. Intelektualnie i duchowo. A w jakich okolicznościach przyczynia się do autodestrukcji. Sprawia, że odzywają się demony, niszczące nasze emocje.
[21:01] ksiadz_na_czacie2: Tyle tytułem wstępu. Zapraszam do rozmowy i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami. Najlepiej oczywiście własnymi :)
[21:01] tygrys: najczęściej jest tak ks. że projektujemy swoje "emocje" na innych użytkowników czata
[21:02] akrim: ta osoba najprawdopodobniej nie lubi każdego o innych poglądach...
[21:02] tygrys: rodzą się nieporozumienia również z tej przyczyny, że komunikacja na czacie jest zbyt uboga
[21:02] paczka_dropsow: eeee... no destrukcja jest kiedy wirtualny świat staje się światem jedyny, rzeczywistym
[21:02] Lidia: nie osądzajmy może tej osoby
[21:02] tygrys: paczko słusznie :)
[21:02] ksiadz_na_czacie2: spróbujmy nie oceniać, ale zastanowić się nad tym, jakie są korzenie takiej postawy
[21:02] Flaubert: spłycenie emocji przez kontakty jedynie internetowe
[21:02] aweewa: rozczarowanie sobą i swoim życiem
[21:02] _hanusia: mi się wydaje, że czasami oceniam ludzi dość "powierzchownie" tzn. przez styl pisania i z tego wnioskuję, że ten ktoś jest np. dziwny i uprzedzam się w ten sposób do kogoś....
[21:02] paczka_dropsow: kiedy zbyt serio traktuje się ubogi w wyrażanie emocji komunikator...
[21:03] tygrys: wtedy kiedy nie można szybko powiedzieć - napisać - zripostować - rodzi się złość
[21:03] ksiadz_na_czacie2: hanusia, znaczy nie odróżnianie stylu od osoby??
[21:03] Helcia_: ja myślę że może ta osoba nie była w centrum zainteresowania, chciała aby ks. zwrócił na nią uwagę i poczuła się urażona
[21:04] ksiadz_na_czacie2: ba, ale z tego, co wiem, nie dotyczyło sytuacji, kiedy prowadzę jako ksiądz na czacie :))
[21:04] _hanusia: hmm... nie wiem jak to księdzu wytłumaczyć... może, że przez co ta osoba pisze - zniechęca mnie do siebie
[21:04] madzia007: być może to przez to, że jest to osoba nie "osiągalna" dla księdza. W realu prosto w twarz by to księdzu nie powiedziała
[21:04] marrzolenka33: proszę księdza to był impuls , jak ktoś jest źle nastawiony do świata to wszystko będzie mu przeszkadzać
[21:04] ksiadz_na_czacie2: madzia, tu nie chodzi o mnie. Chodzi o to, że takie sytuacje powtarzają się notorycznie
[21:05] akrim: a skąd ks. to wie?
[21:05] ksiadz_na_czacie2: wspomniana sytuacja była tylko impulsem, by wrócić do problemu
[21:05] ksiadz_na_czacie2: akrim, siedzę tu już prawie 5 lat:)
[21:05] akrim: może złudzenie
[21:05] tygrys: czasami pewne określenia - dotykają "urazów" kogoś, kto nie do końca zdaje sobie sprawę, że osoba pisząca nie odnosi się do konkretnej osoby - tylko pisze ogólnie
[21:05] akrim: kto może ks. nie lubić?
[21:05] aweewa: czasami ludzie pokazują swoją prawdziwą twarz właśnie na czacie w realu nie mają odwagi
[21:05] _hanusia: mogło przecież być tak, że ktoś mógł coś naopowiadać tej osobie o księdzu i ta osoba nie lubi księdza? nie wiem...to jest takie moje gdybanie
[21:05] arnold: potrzeba spytać tę osobę o przyczynę tych emocji
[21:05] aweewa: właśnie
[21:06] Awa: nie lubi ks. 2 czy ,,księdza"
[21:06] ksiadz_na_czacie2: Awa, mniejsza o mnie :))
[21:06] pol_kownik: czatuję od paru lat i tak naprawdę nie lubię tylko kilka osób, nie więcej niż 5
[21:06] pol_kownik: to dobry wynik jak na ilość ludzi, którą spotkałem, tak sądzę
[21:06] tygrys: Arnoldzie - samo pytanie jest odbierane jako atak
[21:06] ksiadz_na_czacie2: analizujemy sytuację, gdy jeden komunikat usera rozbudza nasze negatywne emocje
[21:06] madzia007: może jest to osoba "małej wiary"? Która upatrzyła sobie kogoś, na kim może wyładować złość, lub gniew?
[21:06] arnold: no to jest problem
[21:06] tygrys: istotnie jest
[21:07] tygrys: i o tym właśnie piszemy - skąd to się bierze
[21:07] Lidia: kogoś się mniej lubi kogoś więcej to normalna sprawa
[21:07] pol_kownik: no, to chyba jednak spłycenie tematu
[21:07] arnold: może ma problemy z samoakceptacją?
[21:07] ksiadz_na_czacie2: pol, też tak myślę
[21:07] aweewa: jeśli bierzemy wszystko co jest na czacie za prawdę i tylko nią żyjemy mając ograniczony kontakt z rzeczywistością to będzie naturalny odruch wybuch złości czy antypatia
[21:08] pol_kownik: kontakty przez Internet są jak kontakty przez telefon, list
[21:08] pol_kownik: ograniczone, ale to są kontakty między ludźmi
[21:08] _hanusia: jak mawiają - nie każdego się da lubić. Ja nie lubię wszystkich i mam świadomość tego, że nie wszyscy mnie lubią
[21:08] _hanusia: uważam, ze nie ma w tym nic dziwnego
[21:08] _33_: ja się zastanawiam jak można lubić bądź nie lubić kogoś kogo się zna/nie zna jedynie z netu.
[21:08] tygrys: Hanusia fakt:)
[21:08] ksiadz_na_czacie2: hanusia, przewiń pasek i jeszcze raz przeczytaj :)
[21:08] ksiadz_na_czacie2: bo do problemu wrócił/a 33
[21:08] _33_: czy "lubię" bądź "nie lubię" jest właściwym słowem.
[21:09] ksiadz_na_czacie2: no właśnie
[21:09] marrzolenka33: można lubić lub nie lubić przez to co mówi i jak
[21:09] pol_kownik: myślę, że można
[21:09] Helcia_: 33 ale wiesz że słowa ranią bardziej niż gesty, a na czacie się właśnie rozmawia poprzez pisanie więc słowa
[21:09] pitrek: ta
[21:09] aweewa: pol kownik raczej nie bo w li
[21:09] _hanusia: ja też myślę, że można kogoś nie lubić przez neta
[21:09] ksiadz_na_czacie2: ale wtedy nie lubimy osoby, czy nie zgadzamy się z jej stanowiskiem, bo to chyba dwie różne sprawy??
[21:09] _hanusia: bo my się w ten sposób uprzedzamy do kogoś
[21:10] Helcia_: oczywiście nie w każdym przypadku tak jest, ale przeważnie
[21:10] renatka: ks. a kto teraz jest tak naprawdę szczery? Najprościej obgadać za plecami-a czat może tej osobie to ułatwia bo nie musi się zbyt wiele wysilać. Dla mnie to tchórzostwo
[21:10] Awa: 33 nie lubimy raczej stylu wypowiedzi niż konkretnych osób których nie znamy
[21:10] Lidia: nie można kogoś nie lubić nie poznawszy jej
[21:10] tygrys: wtedy kiedy są nadmiernie rozbudzone emocje - rozum pracuje na ograniczonych obrotach - złość, wściekłość, nienawiść i temu podobne niskie uczucia zaczynają dominować stad kłótnie i spory - szukanie sojuszników
[21:10] Lidia: to bardzo mocne słowo
[21:10] _hanusia: no niby dwie różne sprawy - ale my często łączymy ze sobą te dwie sprawy

[21:10] pol_kownik: można nie lubić pewnego typu ludzi, a do jakiej szuflady kogoś wsadzić, czasem można się zorientować po kilku zdaniach :)
[21:10] akrim: a kiedy nie lubimy osoby w realu?
[21:10] Awa: zgadzam się z polem
[21:10] ksiadz_na_czacie2: pol, takie szufladkowanie owszem, jest wygodne, ale czy prowadzi do celu?
[21:10] Awa: ale wtedy wystarczy z ta osoba kulturalnie albo wcale
[21:11] marrzolenka33: ale jak się wyraża o świecie i sprawach też jest jakoś zapisane w charakterze
[21:11] aweewa: mi się wydaje że niektórzy sami wypracowali sobie opinie
[21:11] aprylka: ksiądz, to że się nie zgadzam z czyimś stanowiskiem jeszcze o niczym nie przesadza (czy lubię czy nie z tą osobą rozmawiać), chodzi o sposób w jaki prezentuje to stanowisko (kulturalnie i rzeczowo czy też nie)
[21:11] ksiadz_na_czacie2: i czy prowadzi do rozwoju?
[21:11] pol_kownik: ksiądz, owszem, celem jest uporządkowanie świata
[21:11] aweewa: jeśli dają się poznać tylko z jednej strony tej agresywnej to tak ja ludzie widzą
[21:11] pol_kownik: rozwój w chaosie jest trudny :)
[21:11] ksiadz_na_czacie2: porządkowanie = szufladkowanie??
[21:11] tygrys: na czacie jest podobnie jak w zamknięciu- sprawy sporne rozsadza wielki brat - każda izolacja (bez realnego życia) prowadzi do wynaturzeń :)
[21:11] pol_kownik: tak
[21:11] pol_kownik: ludzie szufladkują wszystko, tak działa mózg, można się nie zgadzać oczywiście
[21:11] Awa: ks. w realu jest coś takiego jak ,pierwsze wrażenie"
[21:11] Awa: tu też
[21:11] ksiadz_na_czacie2: no nie wiem, nie zgodziłbym się
[21:11] _hanusia: do celu nie. Celem może być tylko to, ze rozmawiam z osobami, z którymi mi się miło, fajnie rozmawia, a reszta idzie w "odstawkę"
[21:12] marrzolenka33: ale uczucie lubienia lub nie jest normalne
[21:12] marrzolenka33: to nie szufladkowanie
[21:12] ksiadz_na_czacie2: bo na szufladce jest etykieta, którą przyklejamy osobie, a ta osoba to dużo więcej, niż etykieta.......
[21:12] _hanusia: a dlaczego?
[21:12] aweewa: a mi się wydaje że to jednak ograniczenie osobowościowe
[21:12] _33_: Awo - myślę inaczej...
[21:12] tygrys: niedawno jeden z userów zapytał innego - "dlaczego prowokujesz [x] - [padła odpowiedz- bo go nie lubię - oto kryteria oceny ]
[21:12] _33_: wchodzi nowa osoba na czat(przykład)
[21:13] _33_: i czyta słowa np. pewnego kogoś kto akurat w złych emocjach "obsmarowuje" kogoś
[21:13] _33_: niby nic złego.
[21:13] aweewa: jeśli ktoś się zamyka tylko w pewnych kręgach i pewnych zasadach to potem są takie spory
[21:13] _33_: ale jest problem - etykietka jest już przyczepiona.
[21:13] aweewa: człowiek powinien być otwarty na drugiego człowieka
[21:13] ksiadz_na_czacie2: 33, właśnie dlatego pytałem, czy osoba to to samo, co etykieta.....
[21:13] pol_kownik: cóż, smutne to, ale tak jest
[21:13] Awa: 33 ale etykietka do obsmarowującego? czy obsmarowanego?
[21:13] _hanusia: ja nie zapomnę jak weszłam pierwszy raz na czata... dziwnie jakoś się tu czułam, ale to się zmieniło;)
[21:14] Awa: jak weszłam 1 raz zobaczyłam teksty glauruga
[21:14] Awa: i jakoś żyję
[21:14] ksiadz_na_czacie2: :))
[21:14] ksiadz_na_czacie2: ja też
[21:14] paczka_dropsow: groszek a ty wiesz, że cię nie lubię?? :P
[21:14] _hanusia: nie jest to samo, ale my często przyczepiamy komuś etykietę, że ktoś jest taki, a nie inny
[21:14] _hanusia: często są to mylne wnioski
[21:14] _work_: ja pierwszy raz jak wszedłem to mnie zbanowano
[21:14] ksiadz_na_czacie2: z reguły są to mylne wnioski
[21:15] anton: a imię nie jest etykietką hehehe
[21:15] _work_: nawet nie powiedziałem cześć
[21:15] ksiadz_na_czacie2: bo nawet z Glaurungiem dało się rozmawiać czasem
[21:15] pol_kownik: to kwestia doświadczenia
[21:15] Lidia: ks. wątpię
[21:15] ksiadz_na_czacie2: a ja nie wątpię
[21:15] ksiadz_na_czacie2: rozmawiałem
[21:15] tygrys: Glaurunga można było przewidzieć - on nic nie pisał pozytywnego i określał się jako niewierzący wręcz wróg Kościoła- to że tak pisał - nie dziwiło - dziwne jest to, jak ktoś pisze o Bogu - a później się kłóci wyzywając
[21:15] Lidia: on sam ze sobą rozmawiał
[21:15] _hanusia: ja się zgadzam z księdzem
[21:15] _33_: mnie się wydaje, że mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że na czacie jak i w realu, obowiązywać powinna kultura słowa i pewnych zachowa. Nie gadanie byle komuś dosolić, upokorzyć, bo często nie ma możliwości zweryfikowania charakteru danej osoby w realu.
[21:15] _work_: ksiądz bo miałem swój nick, który nie pasował do tego czatu ;)
[21:15] _hanusia: mówię to na własnym przykładzie
[21:15] _33_: lecz za takie moje przekonanie mnie tu właśnie kilka osób wyśmiało kiedyś
[21:16] _33_: więc mówię: to mnie się tylko tak wydawało.
[21:16] ksiadz_na_czacie2: 33, chyba zaczynasz dotykać istoty problemu
[21:16] _hanusia: właśnie - często nam się kogoś nik nie podoba i już mówimy, że ta osoba jest, taka i śmaka...
[21:16] tygrys: tu każdy był praktycznie atakowany - za poglądy - swoje zdanie bądź dlatego, że nie został zrozumiany - ponieważ go nie zrozumiano
[21:16] aweewa: ja także uważam że z każdym się da rozmawiać tylko trzeba wyjść naprzeciw tego człowieka i to zależy jeszcze od chęci czy mamy ochotę na rozmowy czy tylko na słuchanie o czym inni dyskutują
[21:16] _33_: ks. prawdopodobnie czuję w czym rzecz. Ale się zamknę :)
[21:16] Helcia_: 33 nie
[21:16] Helcia_: pisz
[21:17] Helcia_: tzn. nie zamykaj się tylko pisz dalej :)
[21:17] Trinity: 33, czemu ty się zwykle w kulminacyjnym momencie "zamykasz"? "D
[21:17] aweewa: bo w tym drugim przypadku będziemy odbierali rozmowę jako zagrożenie naszej ciszy czy prywatności
[21:17] ksiadz_na_czacie2: może to wydać się dziwne, ale w związku z tym, że Internet w pewnym sensie jest bezrelacyjny, ja tu wytrzymuję głównie dlatego, że skupiam się na problemach, nie na osobach
[21:17] _work_: ksiądz a dzisiaj, jak myślisz, też na naszym czacie jest autodestrukcja??
[21:17] anton: no właśnie:)
[21:17] ksiadz_na_czacie2: nie
[21:17] anton: i w tym sensie jest uroczy:)
[21:17] anton: anonimowy
[21:17] _work_: a ja myślę, że czasami yo ;)
[21:17] ksiadz_na_czacie2: nikt nikogo nie atakuje

[21:17] anton: hhehe
[21:18] _hanusia: mi kiedyś na czacie powiedział ksiądz zresztą (jak miałam stary nik) że nie lubi mojego niku, ale jako do osoby to nic nie ma...
[21:18] aweewa: a jednak wczoraj atakował
[21:18] Awa: ks. ale nie mylmy różnicy poglądów z atakami
[21:18] Helcia_: hanusia:))
[21:18] _hanusia: helcia;)
[21:18] Awa: ten czat jest nudny jak wszyscy się zgadzają i
[21:18] _work_: atakujeeeeeeee
[21:18] anton: ale w czym jest rzecz...?
[21:18] ksiadz_na_czacie2: Awa, drugie kapitalne spostrzeżenie
[21:18] tygrys: czasami ktoś wchodzi i atakuje, bo ma zły humor - i później widzi belkę w oku brata ;)
[21:18] ksiadz_na_czacie2: nie mylmy!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[21:18] _work_: i to czasami bardzo...
[21:18] Awa: problem w tym aby te różnice poglądów w sposób cywilizowany przedstawić
[21:18] anton: no właśnie...
[21:18] Trinity: Ta "bezrelacyjność" to niezła postawa, ale ja myślę że nie należy się obawiać relacji, jeżeli są pozytywne.
[21:19] pol_kownik: ten czat stoczył się, może nie mówmy o tym, to smutny temat :)
[21:19] ksiadz_na_czacie2: Trinity, w pewnym sensie
[21:19] akrim: czasami trzeba wetknąć kij w mrowisko... :)
[21:19] ksiadz_na_czacie2: bo jakaś więź duchowa jest mimo wszystko
[21:19] akrim: ale tak nieszkodliwie
[21:19] akrim: żeby go nie zniszczyć
[21:19] anton: to namiastka rozmowy....
[21:19] ksiadz_na_czacie2: burza mózgów :))
[21:19] zagubiona9: hmm... chatowe zniewolenie...
[21:19] Trinity: no, jest
[21:19] anton: :(
[21:19] _work_: o jak ładnie ujęte
[21:19] _work_: ale niektórzy nie lubią burzy mózgów :(
[21:19] _work_: i czasami ujmują to jako atak i banują :(
[21:19] ksiadz_na_czacie2: no, bo w czasie burzy rozum się wietrzy :D:D:D
[21:19] zagubiona9: wolą się nie wybijać ponad normę...
[21:20] Awa: hahah work
[21:20] akrim: tylko nie budźmy Pana Jezusa
[21:20] _work_: czasami mam wrażenie że toleruje się tych co mówią to co inni chcą usłyszeć
[21:20] akrim: przetrwamy burze
[21:20] _work_: czyli... sam ksiądz wiesz
[21:21] ksiadz_na_czacie2: work, a wiesz, że ja na lekcjach w szkole obserwowałem po minie, kiedy uczeń mówi, co myśli, a kiedy mówi to, co - wydaje mu się - ja chcę usłyszeć
[21:21] Awa: ks. a na czacie
[21:21] Awa: po czym poznajesz?
[21:21] _hanusia: ale tak czasami w życiu bywa ks.
[21:21] _work_: ale w necie tego nie widać
[21:21] ksiadz_na_czacie2: i był zdziwiony, gdy mu mówiłem, że chcę co innego
[21:21] ksiadz_na_czacie2: Awa, po wytrychach
[21:21] zagubiona9: ja jeszcze chodzę do szkoły :D
[21:21] ksiadz_na_czacie2: kiedyś o tym mówiliśmy
[21:21] tygrys: work - niestety dość często- pewne schematy są tu traktowane jak prawdy objawione :) dogmaty :)
[21:21] _work_: tylko czasami czyta się: proszę nie przeszkadzać w prowadzeniu czatu i nagle ban
[21:22] madzia007: Hm... Myślę, że można nie lubić... A to dlatego, że każdy ma swoje zdanie, a gdy spotyka się z odmiennym poglądem to... Już mu się ta osoba nie podoba... Przecież są przyjaźnie internetowe, a nawet miłości... Tak samo jest i nienawiść, oraz wrogość...
[21:22] ksiadz_na_czacie2: tak: trochę na zasadzie: co zrobić, żeby dostać się do nieba------- modlić się
[21:22] ksiadz_na_czacie2: jak to u dzieci na kazaniach
[21:22] ksiadz_na_czacie2: madzia, w to nie wątpię
[21:22] Awa: takie zawsze dobre podpowiedzi do niczego nie prowadzące
[21:22] _work_: hmmm, ale tutaj przychodzą ludzie, którzy mają coś do powiedzenia ;)
[21:22] ksiadz_na_czacie2: 3/4 ludzi portalu wiara poznała się na czacie
[21:23] _work_: i zabrania się im wypowiedzieć to ;)
[21:23] Awa: ja to ta 1/4
[21:23] Lidia: work nie przesadzaj
[21:23] ksiadz_na_czacie2: i tu się wszystko zaczynało
[21:23] zagubiona9: a ks. skąd tu się wziął?
[21:23] ksiadz_na_czacie2: z ciekawości :)
[21:23] tygrys: Awa - na czacie - nie można pisać czegoś co jest "kontrowersyjne" choć to są sprawy bieżące :)) bo okazuje się że jest się zaliczanym do heretyków - trudno rozmawiać po banie ;)
[21:23] _hanusia: a co księdza tak ciekawiło?:)
[21:23] zagubiona9: czat?
[21:23] _work_: lidia.... pomyśl racjonalnie... gdybym teraz prowadził czat to bym ciebie zbanował ;) bo masz inne zdanie
[21:23] pol_kownik: 3/4 ludzi portalu wiara poszło sobie z powodu czata
[21:24] ksiadz_na_czacie2: jak to było, napiszę na koniec, próbujmy dojść do jakichś sensownych wniosków
[21:24] Awa: tygrys ja już nikogo tu polityką i lustracją nie katuje
[21:24] Awa: no chyba że znajdę chętnych;0
[21:24] ksiadz_na_czacie2: pol, mam na myśli tych, którzy tworzą aktualne serwisy :)
[21:24] Lidia: work czyli sam przyznajesz się do tego:))he he he a nie powinno być inaczej?;)
[21:24] _hanusia: często powierzchownie oceniamy innych
[21:24] tygrys: Awa - szkoda - przynajmniej był temat inteligentny :)
[21:24] ksiadz_na_czacie2: ale wnioski.....
[21:24] ksiadz_na_czacie2: bo dzisiaj krócej
[21:25] tygrys: dzisiaj na portalu widziałem reklamę z B16 - mnie powiedziano, że obrażam papieża - i zagrożono banem - oto przykład :))
[21:25] Awa: ks. wniosek jest jeden
[21:25] Helcia_: 1 wniosek hanusia już podała
[21:25] ksiadz_na_czacie2: e, pewnie więcej
[21:25] Awa: na ,,przejściowych gości czata nie ma rady
[21:25] _hanusia: wniosek taki, nie oceniajmy ludzi pochopnie, np. po stylu pisania
[21:25] tygrys: księże czy można używać skr. B16? ;)
[21:25] Awa: tzw. stali bywalcy nabyli pewnych nawyków
[21:25] zagubiona9: i po stylu mówienia też
[21:25] ksiadz_na_czacie2: można
[21:25] _hanusia: jaki siostra?:)
[21:25] ksiadz_na_czacie2: też używam :))
[21:25] tygrys: ks2 - ja nie mogę:))
[21:25] Lidia: nie popadajmy w skrajności:-)
[21:25] Helcia_: no przewiń sobie coś napisała:P
[21:26] _hanusia: aha, już wiem :P
[21:26] Lidia: Awa ja to robię :D
[21:26] ksiadz_na_czacie2: 1. ostrożnie z etykietami
[21:26] ksiadz_na_czacie2: 2.oddzielić problem od osoby
[21:26] zagubiona9: racja...
[21:27] akrim: 3.koniecznie COOLtura
[21:27] ksiadz_na_czacie2: 3. dyskusja wtedy jest twórcza, gdy zakłada różnicę poglądów
[21:27] tygrys: a jak problemem jest ks. - to on ma przecież tu decydujące zdanie ;) - nie każdy ks. - przyzna się do tego, że się

pomylił ;)
[21:27] ksiadz_na_czacie2: 4. Różnice nie są czymś złym, zwłaszcza, gdy zmuszają do myślenia
[21:27] tygrys: o tak ks2:))
[21:27] zagubiona9: a z myśleniem, to czasem ciężko...
[21:28] ksiadz_na_czacie2: 5. szukaj argumentów ad rem nie ad personam
[21:28] _33_: nawet na czacie wycieczki "ad personam" na ogólnym nawet świadczą źle o atakującym..
[21:28] Awa: ad rem ciężko jak dochodzą emocje
[21:28] zagubiona9: można jaśniej?
[21:28] tygrys: ale czasem myślenie usera nie może odbiegać od myślenia opika czy ks. na czacie :))
[21:28] Awa: i projekcje
[21:28] _33_: o ks. -właśnie
[21:28] ksiadz_na_czacie2: bo gdy brakuje argumentów ad rem zaczynają się ad personam :D:D:D
[21:29] Lidia: tygrys nie przypinaj etykietek:)oddziel problem o osoby:)
[21:29] ksiadz_na_czacie2: :):):)
[21:29] zagubiona9: aha
[21:29] zagubiona9: :)
[21:29] Helcia_: :)
[21:29] aprylka: :)
[21:29] ksiadz_na_czacie2: 6. Szufladkuj mądrze
[21:29] zagubiona9: co szufladkuj?
[21:29] Awa: ?
[21:29] aprylka: ??
[21:29] ksiadz_na_czacie2: argumenty, nie ludzi :D
[21:29] Lidia: myślałam że będzie nie szufladkuj
[21:29] niezapominajka: wrzosik 8-O
[21:29] tygrys: wobec tego ks2 - trzeba ograniczyć cenzurę na czacie - uważam, że na tym czacie opiki są już niepotrzebne -0 nic tu się nie dzieje złego :))
[21:29] zagubiona9: :)
[21:30] zagubiona9: opik zawsze się przyda:)
[21:30] ksiadz_na_czacie2: no to na koniec odpowiem, jak tu się znalazłem
[21:30] ksiadz_na_czacie2: ok??
[21:30] Lidia: ok
[21:30] Helcia_: oki.
[21:30] zagubiona9: tak:)
[21:30] marrzolenka33: ok:)
[21:30] ksiadz_na_czacie2: kupiłem sobie przed 5 laty kompa, na którym się nie znałem
[21:30] marrzolenka33: ciekawie
[21:30] ksiadz_na_czacie2: jak już go poznałem, to trafiłem na www.wiara.hoga.pl
[21:30] marrzolenka33: się zaczyna
[21:30] ksiadz_na_czacie2: i tam wyczytałem, że zaczyna się czat z księdzem
[21:30] zagubiona9: ach te emocje...
[21:31] ksiadz_na_czacie2: pomysłodawcą był ś.p. ks. Roman Kempny
[21:31] zagubiona9: i co dalej...
[21:31] zagubiona9: ?
[21:31] ksiadz_na_czacie2: no i wlazłem z ciekawości, żeby zobaczyć, jak ten ksiądz będzie rozmawiał z internautami, że może czegoś się od niego nauczę
[21:31] ksiadz_na_czacie2: jako celnik :)
[21:32] Awa: ks. Też prawie zbanowali
[21:32] tygrys: i sam księże zostałeś nauczycielem internetowym ;)
[21:32] Awa: czytałam w archiwum
[21:32] ksiadz_na_czacie2: no, a potem mnie wyniuchali, że jestem księdzem i zaproponowali współpracę
[21:32] ksiadz_na_czacie2: która rozpoczęła się w dniu śmierci ks. Romana
[21:32] zagubiona9: wow:)
[21:32] ksiadz_na_czacie2: no i tak zostało
[21:32] Helcia_: :)
[21:32] zagubiona9: a to historia:)
[21:32] zagubiona9: niezwykła..
[21:32] ksiadz_na_czacie2: tyle na dzisiaj, pozwólcie, że pójdę spać, bo rano, o piątej wyjeżdżam do Katowic na spotkanie redakcyjne
[21:33] tygrys: ja wszedłem zaraz po ks2 :) i myślałem, że się czego nauczę i się nauczyłem ;)
[21:33] Awa: hehe zagubiona
[21:33] zagubiona9: :(
[21:33] ksiadz_na_czacie2: tia, jako zbój :D:D:D:D
[21:33] Helcia_: :)
[21:33] akrim: Bóg zapłać ks.
[21:33] tygrys: heeh :) tak byłem ZBOJ :)
[21:33] madzia007: i jak tu księdza nie lubić?:)
[21:33] zagubiona9: dzięki ks. za rozmowę:)
[21:33] aprylka: [papa] ksiądz z Bogiem
[21:33] ksiadz_na_czacie2: no, to żeby mi tylko potem nie było autodestrukcji :)):)):))
[21:33] ksiadz_na_czacie2: Szczęść Boże wszystkim. Dobranoc