Kościół jako dom.

Zapis czatu z 27 października 2006

publikacja 29.10.2006 09:05

[21:03] ksiadz_na_czacie2: Szczęść Boże, witam wszystkich
[21:03] ksiadz_na_czacie2: W dobie powszechnego narzekania i agresji słownej bierzemy się za coś pozytywnego
[21:04] ksiadz_na_czacie2: św. Paweł w tym tygodniu mówi tyle pięknych słów o Kościele. Jutro ogłosi, że jesteśmy w nim domownikami; że nie jesteśmy w nim obcymi i przychodniami
[21:04] ksiadz_na_czacie2: Zatem zastanówmy się dzisiaj co robić, żeby Kościół rzeczywiście stawał się coraz bardziej domem
[21:04] ksiadz_na_czacie2: zapraszam do rozmowy
[21:05] Awa: dom kojarzy mi się z bezpieczeństwem
[21:06] donia: no to jest bardzo, bardzo dużo pracy
[21:06] ksiadz_na_czacie2: dobrze, więc zastanówmy się jak budować w Kościele poczucie bezpieczeństwa
[21:06] Awa: ufność, zaufanie
[21:06] Awa: co do kierunku, w którym zmierzam
[21:06] Awa: to podstawa
[21:06] donia: Podstawą jest miłość i przebaczenie
[21:06] ksiadz_na_czacie2: ja zmierzam czy my zmierzamy?
[21:06] donia: a w ogóle to trzeba zacząć od siebie
[21:07] Awa: hehehe, my indywidualiści zmierzamy :D
[21:07] ksiadz_na_czacie2: a mnie chodzą po głowie dzisiejsze puzzle :)
[21:07] SzukamPytam: puzzle??
[21:07] Awa: jakie puzle?
[21:07] donia: co za puzzle?
[21:08] ksiadz_na_czacie2: a, widać, że na czacie siedzicie, ale do portalu nie zaglądacie ;)
[21:08] ychtis: puzzle, bo składają się z różnych części?
[21:08] Awa: kaj tych puzli szukać na portalu?
[21:08] vim: Awa, rozważanie
[21:08] vera: w rozważaniach na dziś, Awa
[21:08] ksiadz_na_czacie2: gołym okiem widać na pierwszej stronie
[21:09] Awa: a czyli my to puzle
[21:09] Awa: podobne, a inne
[21:09] Awa: składamy się w całość?
[21:09] ksiadz_na_czacie2: puzzle, bo w domu człowiek chce czuć się potrzebny
[21:09] ksiadz_na_czacie2: chce być chciany
[21:09] ksiadz_na_czacie2: więc musi mieć swoje miejsce
[21:10] ksiadz_na_czacie2: no a w puzzlach żadnego elementu nie da się wsadzić w inne miejsce
[21:10] donia: tak, tak, skąd ja to znam
[21:10] Awa: ale tego miejsca dla puzla czasem szuka się długo
[21:10] spamer: mówią o Kościele niekiedy widząc te najsłabsze i te najsłabsze ma być tym reprezentatywnym
[21:10] Awa: jedne od razu się wpasowują, z innymi jest kłopot
[21:11] donia: Awa, tak jak w życiu...
[21:11] ksiadz_na_czacie2: no to co znaczy budować poczucie bezpieczeństwa?
[21:11] Awa: tak
[21:11] Awa: znaleźć swoje miejsce?
[21:11] Awa: wśród innych puzli
[21:11] donia: czuć się u siebie
[21:11] Awa: wspólnota puzli hahah
[21:11] ksiadz_na_czacie2: jak masz swoje miejsce, to czujesz się bezpieczna
[21:11] ksiadz_na_czacie2: a ci, co nie znaleźli?
[21:12] donia: szukają dalej
[21:12] ksiadz_na_czacie2: nie jest bezpieczeństwo relacją do tych, którzy szukają??
[21:12] Awa: ja już znalazłam, czuje się bezpiecznie?
[21:12] Awa: bo inni jeszcze nie znaleźli?
[21:12] ksiadz_na_czacie2: a jeśli jest, to jaka to relacja?
[21:13] spamer: kościół jest azylem
[21:13] Awa: znam wzór
[21:13] vera: ale jak te puzzle, co mają być obok są potracone ? To nie ma bezpieczeństwa...
[21:13] Awa: wiem do czego jestem powołana?
[21:13] Awa: ci, co szukają nie znają tego wzoru
[21:13] Awa: nie wiedzą, gdzie ich miejsce?
[21:14] ksiadz_na_czacie2: to co, zaprowadzić ich siłą przed wzór?
[21:14] donia: to nic nie da
[21:14] Awa: poobcierają się
[21:14] ychtis: każdy sam musi odnaleźć swoje miejsce bezpieczeństwa... nikogo nie da się na siłę
[21:14] ychtis: bo to będzie tylko porażka
[21:14] Awa: można przykleić na butapren
[21:15] ksiadz_na_czacie2: ja myślę tak: będę ci dyskretnie towarzyszyć w twoim poszukiwaniu swojego miejsca
[21:15] ksiadz_na_czacie2: nie zostawię cię w poszukiwaniu samego/samej
[21:15] ychtis: ks... to iluzja
[21:15] ychtis: ładnie tak się mówi
[21:15] Awa: przeważnie chcą na siłę
[21:15] Awa: albo 2 puzle idą na lewiznę:)
[21:15] Awa: nie ma dyskretnie
[21:16] ksiadz_na_czacie2: iluzja wówczas, gdy Kościół jest rzeczywistością przeżywaną przez nas "z doskoku"
[21:16] ychtis: człowiek sam podejmuje wybory... i poszukiwania... "towarzyszył" to tylko podręcznikowe pojęcie
[21:16] Awa: odkrywać ślady wzoru
[21:16] ksiadz_na_czacie2: Więc może jednak zacząć trzeba od tego, że Kościół ma stać się powietrzem, którym oddychamy?
[21:16] ksiadz_na_czacie2: może tu jest początek?
[21:17] ychtis: bez którego nie mogę żyć?
[21:17] Awa: wszak można żyć bez powietrza, jak mawiała poetka;)
[21:17] ksiadz_na_czacie2: a można bez niego żyć?
[21:17] Awa: najwyżej jestem trochę bledsza, trochę śpiąca....
[21:17] ychtis: w dzisiejszym świecie nie jest to możliwe
[21:17] spamer: rozumiem, że Kościół ma być algorytmem na zrozumienie Boga czy o tym wy...??
[21:17] donia: a nie trzeba by zacząć od tego, że uczymy się chodzić w Bożej obecności
[21:17] ychtis: można żyć bez kościoła
[21:17] ksiadz_na_czacie2: a gdzie Boża obecność kulminuje się?
[21:18] spamer: żyć bez wspólnoty???:|
[21:18] Helcia_: w Eucharystii ??
[21:18] donia: tak, ale i w drugim człowieku
[21:18] Awa: znowu sakramenty
[21:18] ksiadz_na_czacie2: znowu
[21:18] Awa: sakramenty ślady
[21:19] donia: a czy można bez nich?
[21:19] Helcia_: bo sakramenty są ważne
[21:19] donia: w/g mnie nie
[21:19] spamer: co z tym algorytmem ?? takie są założenia Kościoła??
[21:19] ychtis: ludzie wszystko mogą... i bez sakramentów... ilu takich jest..
[21:19] donia: nie można bez sakramentów
[21:19] donia: one są wpisane w nasze życie
[21:19] ksiadz_na_czacie2: donia, próbuję iść śladem myślenia św. Pawła. Nie dziwi Was ta kulminacja w tym tygodniu: ciało, dom, jednoczący Duch?
[21:20] Awa: nie dziwi, nie byliśmy w kościółku

[21:20] Awa: nie wiedzieliśmy, co tam czytali
[21:20] ksiadz_na_czacie2: Awa, moje dzieciaki nawet jak nie są to i tak w domciu Słowo Boże danego dnia czytają i rozważają
[21:21] ksiadz_na_czacie2: bo chcą nauczyć się oddychać Kościołem
[21:21] Awa: ks, jak byłam dzieckiem.....
[21:21] Awa: to pewnie jakiś ks tak też o mnie mówił:)
[21:21] ychtis: dorośli inaczej patrzą
[21:21] ychtis: dzieci bardzo szybko się czymś fascynują
[21:21] ychtis: jeśli przedstawia się im to w sposób... kolorowy i fajny
[21:21] Awa: któregoś dnia odkrywa się, że i bez tego czytania można żyć
[21:21] Awa: jak z tym powietrzem
[21:21] ksiadz_na_czacie2: no nie wiem, pamiętacie, co pisał Szymon Hołownia, gdy był gościem czatu?
[21:21] ksiadz_na_czacie2: przecież to też dorosły?
[21:22] ksiadz_na_czacie2: Awa, odkrywa się, że można być bladym i jakoś się przeżyje. Byle jak, ale przeżyje :))
[21:23] ksiadz_na_czacie2: zauważcie, bo chyba zaczyna krystalizować się istota problemu
[21:23] ksiadz_na_czacie2: jedni mówią kiepski proboszcz
[21:23] ksiadz_na_czacie2: inni byle jaka liturgia
[21:23] ksiadz_na_czacie2: jeszcze inni gra pozorów i chwalenie się ubraniem
[21:23] ksiadz_na_czacie2: a tu okazuje się, że wszyscyśmy "z doskoku"
[21:24] ksiadz_na_czacie2: jak w barze, napić się i zwiać do tzw. swojego życia
[21:24] Awa: ks, trzeba mieć jakąś wymówke
[21:24] ychtis: bo takie życie, ks
[21:24] spamer: no to też przez to na początku pytałem... o mocne i słabe strony...
[21:24] spamer: o reprezentatywną część wspólnoty
[21:24] ksiadz_na_czacie2: ychtis, to jest bardzo głupie wytłumaczenie
[21:24] ksiadz_na_czacie2: bo później ktoś pluje w twarz i też mówi: takie jest życie
[21:25] Awa: ks, z całym szacunkiem, w Biblii jest pewnie dużo mądrych rzeczy i pewnie dobrze jest ją czytać, rozważać
[21:25] Awa: ale i tak liczą się uczynki
[21:25] Awa: czy jak chce, donia, chodzenie w Bożej obecności
[21:26] ksiadz_na_czacie2: no tak, ale tu donia pisze o Bożej obecności. A ja zastanawiam się, czy to Słowo, którym oddycha Kościół to tylko podręcznik etyki, czy Boża obecność?
[21:26] ychtis: ks, bo nie wszyscy muszą... twierdzić, że kościół jest czymś wielkim... bo nie budynki robią nas świętymi
[21:26] ksiadz_na_czacie2: a ktoś tu o budynkach??
[21:26] Awa: ks, ja nie wiem, czym jest dziś Słowo Boże
[21:27] Awa: przecież w niemieckim Słowie Bożym nie ma słowa Bóg
[21:26] MyszOwiec: czy ktoś wierzący, kto nie chodzi do kościoła jest dla ks niewierzącym?
[21:27] ksiadz_na_czacie2: ja tu nie od sądów :))
[21:27] MyszOwiec: no ale od wniosków może być chyba :D
[21:27] ksiadz_na_czacie2: ja to od zastanawiania się co zrobić, żeby Kościół stawał się tym, czym ma być - domem
[21:27] MyszOwiec: Kościół czy kościół?
[21:27] donia: to zależy co dajemy z siebie, jeśli dajemy całego siebie to miłość, jeśli tylko, jak to ks. mówił z doskoku, to jałmużna, a tego nikt nie chce
[21:27] Awa: dom się remontuje jak się sypie
[21:27] Awa: albo robi przeprowadzkę jak się nie podoba
[21:27] spamer: my mamy go tworzyć i czuć się jak u siebie
[21:27] spamer: ale to założenia
[21:27] ychtis: ooooo dobre Awa
[21:27] donia: Awa o dom się dba, żeby się nie sypał
[21:28] Awa: donia, tez
[21:28] ksiadz_na_czacie2: przeprowadzka ---- jesteście ble, pójdę sobie gdzie indziej
[21:28] ksiadz_na_czacie2: donia :)
[21:28] baranek: a tam będzie jeszcze gorzej :P
[21:29] donia: ej, wędrowcy, ale chyba nie o to chodzi dzisiaj
[21:29] vera: ale do prawdziwego domu wraca się zawsze
[21:29] ksiadz_na_czacie2: baranek, owszem. Bo tam też będą ludzie, nie aniołowie i po okresie zachwytu wyjdzie znów moja niedojrzałość. I powiem: jesteście ble, i znów pójdę sobie do nowej restauracji
[21:30] vera: bo tylko tam naprawdę ktoś na nas czeka
[21:30] paczka_dropsow: "Ojciec czeka dniami i nocami, czeka z otwartymi ramionami"
[21:30] ksiadz_na_czacie2: czyli jak dom się wali, to biorę się za remont, a nie zwiewam, jak szczur z tonącego okrętu
[21:31] Awa: ks, ale ,,nie ci bowiem, którzy przysłuchują się prawu są sprawiedliwi wobec Boga, ale ci, którzy prawo wypełniają”
[21:31] ksiadz_na_czacie2: i wtedy dopiero widać, że jestem domownikiem, a nie gościem w restauracji
[21:31] spamer: ojciec to jedno, ale ci bracia.....
[21:31] paczka_dropsow: szkoda czasu i kasy na remonty... sprzedać grunt na market i kupić coś nowego
[21:31] ksiadz_na_czacie2: spamer, braci nie wybierasz, braci masz :))
[21:31] Awa: ale czasem ks zamiast remontu
[21:31] Awa: ukrywają wady!!!!!!!!!!!!
[21:31] Awa: kładą dywany
[21:31] Awa: mówią cicho być, bo się inni dowiedzą, że podmurówka słaba
[21:31] MyszOwiec: ja bardzo lubię modlić się w kościele, ale na Mszy jakoś mi to nie idzie i nie lubię jakoś chodzić
[21:32] donia: mamy czuć się kapitanami okrętu i mamy być za niego odpowiedzialni!!!!!!!!!!!!
[21:32] MyszOwiec: czy takie chodzenie z obowiązku tylko jest mądre czy płytkie?
[21:32] Awa: donia, zejdź na ziemię, jakimi kapitanami?
[21:32] spamer: poniekąd wybieram, zmieniam wraz z przeprowadzką
[21:32] ksiadz_na_czacie2: no, jakby przetłumaczył dosłownie "lubię Panie Jezu wygadać się, lubię pobawić się swoimi emocjami, ale gdy Ty prawdziwie i rzeczywiście przychodzisz, to już nie lubię” :))
[21:32] paczka_dropsow: no po co udawać, że się czuję jak w domu skoro się nie czuję...
[21:33] paczka_dropsow: przecież i domy są toksyczne
[21:33] donia: Ks, święta racja
[21:33] Awa: czuję się jak niechciane dziecko
[21:33] MyszOwiec: ks, ale przecież Jezus jest zawsze w kościele
[21:33] ksiadz_na_czacie2: no, Panie Jezu, jakiś Ty toksyczny
[21:33] donia: i to jest właśnie to
[21:33] Awa: mater eklesia
[21:33] donia: Eclesia mater
[21:33] ksiadz_na_czacie2: bo ten dom to Jezus + my
[21:34] paczka_dropsow: Jezus oki, my nie;) *
[21:34] Awa: donia, przecież to to samo:)
[21:34] donia: Awa, nie
[21:34] donia: Mater eclesia to matka kościoła
[21:35] donia: a eclesia matre to kościół matka

[21:34] spamer: no mówiłem właśnie o Ojcu i nieraz zadziornych braciach
[21:34] MyszOwiec: Jezus + my może być wszędzie, czy tylko w budynku o nazwie kościół?
[21:34] ksiadz_na_czacie2: paczka, ale zdajesz sobie sprawę, że w tej chwili wymyślasz nowe objawienie, nową Biblię??
[21:35] MyszOwiec: bo ja to im więcej wiem, tym chyba mniej wiem
[21:35] paczka_dropsow: ks2 ale jak nową?
[21:36] ksiadz_na_czacie2: zauważcie, że cały czas wychodzi to myślenie o Kościele "z doskoku"
[21:36] ksiadz_na_czacie2: Bo Paweł mówi o Głowie i Ciele
[21:36] paczka_dropsow: kościół święto-grzeszny... święty świętością Boga, grzeszny grzesznością człowieka...
[21:36] MyszOwiec: ks, nie o Kościele z doskoku, tylko kościele z doskoku
[21:36] ksiadz_na_czacie2: Głowa to Jezus, Ciało to my
[21:36] ksiadz_na_czacie2: i nie waha się powiedzieć "Wy przeto jesteście Ciałem Jezusa"
[21:37] paczka_dropsow: no i co? to metafora, a nie ma doskonalej metafory...
[21:37] MyszOwiec: ale jesteśmy nim wszędzie, ks
[21:37] ksiadz_na_czacie2: Mysz, nie zauważyłaś, że ja konsekwentnie piszę o Kościele, nie kościele??
[21:37] donia: Ksiądz 2, a kto o tym pamięta i kto się z tym utożsamia
[21:37] MyszOwiec: to czy lepsi są ci, co żyją całkiem przeciwnie do nauk Jezusa , ale za to do kościoła biegają regularnie ?
[21:37] Awa: mysz, Paweł powiedział nie ci, co słuchają, ale ci, co żyją...
[21:38] ksiadz_na_czacie2: donia, dlatego właśnie piszę o byciu "z doskoku"
[21:38] ksiadz_na_czacie2: tak na chwilę
[21:38] MyszOwiec: no tak, ks, sorry że tak wychodzi , ale ja nie przewrotnie, tylko jakoś zawsze tak to wychodzi, że Kościół bez kościoła nie ma prawa istnieć
[21:38] MyszOwiec: i może racja, ale staram się zrozumieć czemu
[21:38] paczka_dropsow: no czyli jak w domu:)
[21:38] paczka_dropsow: też z "do skoku"
[21:38] paczka_dropsow: wyspać się najeść i w kierat:)
[21:38] donia: podpisuję się obiema rękami pod tym co ks mówi
[21:39] MyszOwiec: bo nie mogę tego pojąć od wieków, choć Kościół i Bóg są dla mnie ważne
[21:39] donia: paczka dropsow, to nie dom to przechowalnia
[21:39] spamer: raczej sypialnia
[21:39] paczka_dropsow: donia, takie realia
[21:39] ksiadz_na_czacie2: i potem róża mówi małemu księciu: ludzie są niestali, nie mają korzenia
[21:39] ksiadz_na_czacie2: bo wsio z doskoku
[21:39] paczka_dropsow: i jak dziecko takiego życia ma zrozumieć metaforę Kościoła-domu?
[21:39] spamer: życie toczy się poza domem
[21:39] Awa: bo ci, którzy bez prawa zgrzeszyli bez prawa też poginą
[21:40] Awa: ci, którzy z prawem zgrzeszyli z prawem będą osadzeni
[21:40] paczka_dropsow: ks2, no bo są niestali...
[21:40] paczka_dropsow: i wszystko jest z doskoku
[21:40] spamer: jeśli za dom zrozumieć budowlę oczywiście
[21:40] donia: za dużo tej prowizorki w życiu
[21:40] Awa: a może im korzenie podcięto?
[21:40] Awa: zalano kwasem?
[21:40] Awa: przyszly mrozy?
[21:40] ksiadz_na_czacie2: spamer, a jeśli wyjedziesz do Anglii, rodzina zostanie w Polsce, to nie masz domu?
[21:41] spamer: no jeśli wyjeżdżając biorę żonę i rodzinę to.....
[21:41] Awa: tam dom, gdzie bliscy
[21:41] paczka_dropsow: ks2, a jak mieszkacie w tym samym budynku, a łączy was ten sam klucz, to masz dom?
[21:41] paczka_dropsow: klucz i nic więcej
[21:41] spamer: ...to reszta staje się rodziną dalszą, tą za granicą
[21:41] donia: ks, ja nie mam domu, ja mam mieszkanie i czasem nie chce się tu wracać do tych pustych 4 ścian:(
[21:41] Awa: mysz, a okaże się to w dniu, w którym Bóg sądzić będzie:)
[21:41] Awa: tak pisze św. Paweł
[21:42] MyszOwiec: nie rozumiem, o co się kłócimy w sumie, jeśli Bóg jest wszędzie, wszędzie może być dom
[21:42] MyszOwiec: awa, wtedy będzie za późno...
[21:42] paczka_dropsow: co to jest niby ten dom.... słowo jakieś puste... i tyle...
[21:43] ksiadz_na_czacie2: znaczy Bóg poumieszczał w swoim Słowie puste słowa??:(??
[21:43] paczka_dropsow: i to odnośnie wszystkiego...
[21:43] spamer: co to za dom, w którym nadal jestem sam?
[21:43] Awa: ,,przez prawo jest większa znajomość grzechu”
[21:43] ksiadz_na_czacie2: skoro pisze jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga?
[21:43] paczka_dropsow: ks2, może kiedyś były "pełne"...
[21:43] Awa: to lepiej być niewierzącym
[21:43] ksiadz_na_czacie2: i św. Paweł kpił z nas, gdy pisał o Kościele, jako miejscu zamieszkania, jak o domu??:(??
[21:43] paczka_dropsow: ale teraz zaczynają być, dla takich tępot jak ja np. niezrozumiałe
[21:43] MyszOwiec: za późno, awa, poznać to już poznałaś
[21:44] donia: zaraz, zaraz, gdzie my idziemy - to do niczego nie prowadzi
[21:44] spamer: no do świętych to my mamy na razie zaproszenia obwarowane sporymi warunkami
[21:44] Awa: mysz, no ale zawsze można uniknąć poznania dalszego
[21:44] paczka_dropsow: ks2, nie zasłaniaj się tu literą Słowa:)
[21:44] ksiadz_na_czacie2: donia, idziemy do tego miejsca, gdzie usprawiedliwimy swoje lenistwo, swoją bierność, swoją obojętność stwierdzeniem, że nic się nie da zrobić, a i tak Pan Bóg jest wszędzie :))
[21:45] MyszOwiec: kawuś, to się tyczyło starego zakonu, my mamy poznawać Boga i Jego miłość
[21:45] MyszOwiec: nie ma więc czego unikać
[21:46] paczka_dropsow: ks2, to nie usprawiedliwienie, to sygnalizowanie zmieniającej się mentalności
[21:46] ksiadz_na_czacie2: noszę w sobie takie mocne doświadczenie od lat: głos maturzysty: jeśli wszystkie wartości podepczemy, wszystko rozwalimy, gdzie wówczas znajdzie schronienie człowiek
[21:46] ksiadz_na_czacie2: już 15 lat to pytanie za mną idzie
[21:46] MyszOwiec: ksiądz, ale fajnie podsumować, że to jest lenistwo, bierność itp. ... może przez te teksty niektórzy wolą stać z boku, bo nikt nie docieka prawdziwych przyczyn tylko uogólnia
[21:46] paczka_dropsow: no nie wolno podeptać... co więcej nie wolno zostawić i tak, jak były od lat...
[21:47] paczka_dropsow: trzeba je na nowo odczytać...
[21:47] paczka_dropsow: tak by były zrozumiałe

[21:47] paczka_dropsow: i by mogły być zaproszeniem do przyjęcia
[21:47] ksiadz_na_czacie2: toteż na początku zapytałem: jak odczytać to, że jesteśmy domem, co zrobić, żebyśmy byli w domu?
[21:48] donia: Problem jest bardzo poważny
[21:48] donia: z dnia na dzień poważniejszy
[21:48] vim: o dom się dba
[21:48] paczka_dropsow: a co to znaczy dom?
[21:48] Awa: vim - tak sakramenty:)
[21:48] Awa: tynk i farba
[21:48] Awa: a i dom na skale - Jezusie
[21:49] Awa: a potem burza, wiatr i dom stoi
[21:49] Awa: czyli trwale, a nie kwiatki do kożucha
[21:49] ksiadz_na_czacie2: raczej cegły, spoiwo, więźba dachowa, fundament.....
[21:49] spamer: sakramenty to wyposażenie tego domu??
[21:49] paczka_dropsow: ks2, z tego to i chlew moze być zbudowany
[21:49] ychtis: najpierw fundament powinien być trwały, potem możemy mówić, o jakimkolwiek domu
[21:49] ksiadz_na_czacie2: a chlew to gorsze miejsce?
[21:49] ksiadz_na_czacie2: skoro wybrane przez Jezusa na narodziny?
[21:50] paczka_dropsow: ks2, no to czemu nie ma metafory Kościół-chlew?
[21:50] paczka_dropsow: z tą się zgodze:)
[21:50] ksiadz_na_czacie2: jest taka metafora u św. Piotra
[21:50] Awa: dom to miłość
[21:50] Awa: a w chlewie?
[21:50] Awa: trzodę się karmi
[21:50] paczka_dropsow: no to ja się zgadzam z Piotrem:)
[21:51] ksiadz_na_czacie2: zresztą jak przypatrzymy się dobrze weselu w Kanie Galilejskiej, to wino też Pan Jezus uczynił z nieczystości
[21:51] ksiadz_na_czacie2: nie ze źródlanej
[21:51] ksiadz_na_czacie2: z tej po obmyciach
[21:51] Awa: naprawdę?
[21:51] paczka_dropsow: no czyli z tych świń w chlewie Jezus co zrobi?
[21:52] ksiadz_na_czacie2: Paczka, Pan Jezus w tym chlewie nic nie robił. Pan Jezus w tym chlewie po prostu był
[21:52] ksiadz_na_czacie2: urodził się w nim
[21:52] ksiadz_na_czacie2: i nie miał do nikogo o to pretensji
[21:52] ksiadz_na_czacie2: aniołowie nie wyklinali za to ludzi
[21:52] paczka_dropsow: no a Kościół nie jest chlewem teraz?
[21:53] donia: ale Jezus nic nie mówiąc chciał nas wychować
[21:53] ksiadz_na_czacie2: a my mamy pretensje do Pana Boga, że to sio, czy tamto, że ble i w ogóle nie tak, że ludzie jak w chlewiku, a dom nie z kryształu i złota
[21:53] ksiadz_na_czacie2: jakby Jezus nie był w Nim złotem i wszelkim bogactwem
[21:53] paczka_dropsow: ks2, więc czemu nie nazywać rzeczy po imieniu i nie mówić, że w chlewie mieszkamy...
[21:54] paczka_dropsow: a nie wymyślać jakieś bajki, że to pałac...
[21:54] ksiadz_na_czacie2: więc jeśli ktoś powinien mieć pretensje, to Pan Bóg
[21:54] ksiadz_na_czacie2: a On bez pretensji Syna swego dał.......
[21:54] Awa: ks, do Boga to ja akurat pretensji nie mam
[21:54] Awa: ale do urzędu czasem tak
[21:54] spamer: jednak ludzie widzą w kościele wiele innych świecidełek poza tym bogactwem, jakie wprowadza tam Jezu
[21:54] spamer: i nikt nie ma o to pretensji
[21:54] paczka_dropsow: no właśnie...
[21:55] ksiadz_na_czacie2: Awa, moim zdaniem myślenie "z doskoku" tym się charakteryzuje, że oddzielamy urząd od Głowy
[21:55] paczka_dropsow: eee... trudno się przyznać do własnej świniowatości i do tego, że się z domu chlew zrobiło...
[21:56] paczka_dropsow: ale to przyznanie się, to stanięcie w prawdzie, dopiero pozwoli coś ze sobą zrobić
[21:56] Awa: ten urząd sam się oddziela, dystansuje
[21:56] Awa: na jakieś wyżyny wchodzi niedostępne
[21:56] ksiadz_na_czacie2: jakim prawem to mówisz??
[21:56] Awa: prawem puzla, może małego
[21:56] donia: Awa, a jeśli nawet to przecież ludzie tacy jak my
[21:56] ksiadz_na_czacie2: napisz, że to Twoje odczucie, a nie, że tak jest. Wtedy będzie to uczciwa wypowiedź
[21:57] Awa: piszę, takie mam odczucia
[21:57] Awa: to chyba jasne, że to moje odczucia
[21:57] Awa: choć myślę, że nie takie znów odosobnione
[21:57] ksiadz_na_czacie2: nie, napisałaś, że urząd się oddziela
[21:58] ksiadz_na_czacie2: czyli wydałaś osąd. A wiesz, że ja tego bardzo nie lubię
[22:01] ksiadz_na_czacie2: wiecie, ale myślę, że to nasze kłócenie się dzisiaj miało jednak głęboki sens
[22:01] ksiadz_na_czacie2: bo okazało się, że dom jest wtedy, gdy ktoś jest "zadomowiony"
[22:01] ksiadz_na_czacie2: a jak będzie 10 zadomowionych, to jedenasty, który przyjdzie, też natychmiast poczuje się jak w domu