Wsłuchiwać się w głos Boga ....

Zapis czatu z 10 listopada 2006

publikacja 10.11.2006 15:15

[21:00] ksiadz_na_czacie12: szczęść Boże wszystkim uczestnikom dzisiejszego czatu
[21:01] ksiadz_na_czacie12: wsłuchiwać się w głos Boga...
[21:01] Lars: czy wsłuchiwać jest więcej niż słuchać?
[21:01] spamer: no właśnie jak go odróżnić??
[21:01] ksiadz_na_czacie12: Lars: oczywiście
[21:01] spamer: od własnego np. sumienia
[21:02] Lars: trzeba się wyciszyć i skupić
[21:02] ksiadz_na_czacie12: spamer: trzeba rozeznawać
[21:02] ewaj: Może GO można usłyszeć tylko w ciszy – chodź słuchamy wiele...
[21:02] Owieczka_in_black: i to jest najtrudniejsze ks.:)
[ [21:02] MAGDA: trzeba umieć słuchać i chcieć słyszeć
[21:02] Lars: wszelkie kryzysy i cierpienia z pewnością temu służą - (by się wsłuchiwać w głos Boga)
[21:02] MAGDA: już podchodzi pod schizofrenię
[21:02] ksiadz_na_czacie12: Owieczka: oczywiście, że nie tylko samemu...
[21:03] SzukamPytam: jak rozpoznać głos BOGA ?
[21:03] spamer: właśnie to może być objaw choroby psychicznej
[21:03] spamer: więc jak rozpoznać...??
[21:03] Owieczka_in_black: ksiądz, bo jak się naprawdę zacznie coś słyszeć to można się posądzić o paranoję
[21:03] ksiadz_na_czacie12: spamer: spokojnie, chyba nie odczuwasz objawów?
[21:03] Lars: spamer - głosy wynikające z choroby nie przynoszą żadnych pozytywnych skutków
[21:04] SzukamPytam: Lars, ale zanim nadejdą skutki to trzeba poczekać
[21:04] MAGDA: ks., ale jeśli słyszy się głosy wołające typu nie lękaj się, chodź do mnie
[21:04] MAGDA: skąd mam wiedzieć, od kogo one pochodzą?
[21:04] spamer: no mam sporo samokrytyki
[21:04] ksiadz_na_czacie12: nie mówimy dziś o chorobach psychicznych, ale o słuchaniu Boga
[21:04] spamer: ale sumienie to też wewnętrzny głos
[21:04] Lars: Szukam, czasami skutki są natychmiastowe - a czasami istotnie trzeba poczekać na "odpowiedni" czas
[21:04] spamer: ale jak odróżnić go od tego od Boga??
[21:04] ewaj: "Nie lękajcie się - otwórzcie drzwi Chrystusowi..."
[21:05] spamer: tak dla przykładu ten
[21:05] SzukamPytam: no to właśnie, jak to rozróżnić??
[21:05] Lars: spamer - to się odróżnia doskonale - jak Bóg przemawia, to się po prostu wie:)
[21:05] SzukamPytam: Lars, a możesz jaśniej??
[21:05] spamer: po prostu wiedzieć to raczej w hinduizmie funkcjonuje
[21:05] Lars: jak Jezus patrzył w miłością, to ci, na których patrzył wiedzieli, jak patrzy - ze słuchaniem jest podobnie
[21:05] Owieczka_in_black: bo to usłyszeć można chyba rozumieć jako "usłyszeć" również, bo to mogą chyba też być jakieś wewnętrzne natchnienia, a nie głos, ks.?
[21:05] ksiadz_na_czacie12: Lars: tak po prostu? chyba to nie takie proste - bo częściej słychać siebie, świat uczuć, emocji niż Boga
[21:05] spamer: w ich poszukiwaniu
[21:06] ewaj: "Po owocach ich poznacie ...” spamer
[21:06] spamer: a u nas przydałaby się jakaś wskazówka
[21:06] tereska: przecież głos Boga to przykazania, Pismo Święte, głos nauki Kościoła...i dobre natchnienia w nas
[21:06] Lars: ks12, tak, słuchania trzeba się nauczyć - my często słuchamy drugiego człowieka, a tak naprawdę nie wiemy, co do nas mówi
[21:06] SzukamPytam: ks., czyli można rozróżnić głos Boga od naszego i w jaki sposób, jeżeli można??
[21:06] ksiadz_na_czacie12: Lars: a więc jest okazja - poza czatem oczywiście
[21:07] spamer: ewaj, w tej chwili nie szukam wyznania, a głosu Boga, więc owoce... cóż... to nie o tym
[21:07] ksiadz_na_czacie12: SzukamPytam: przez życie w łasce Bożej i szukanie roztropnego przewodnika na drodze wiary
[21:07] Lars: Bóg mówi do nas podczas mszy św. – np. w kazaniu
[21:07] Owieczka_in_black: ale żeby cokolwiek usłyszeć musimy przestać kiedyś gadać
[21:07] spamer: kim może być ten przewodnik??
[21:07] ksiadz_na_czacie12: Lars: jasne
[21:07] SzukamPytam: no tak, ale to trwa, ks., skąd mamy wiedzieć na JUŻ, że to nie nasz głos czy głos szatana??
[21:08] SzukamPytam: ale Boga
[21:08] MAGDA: a czy głos wewnętrzny nie pochodzi od Boga?
[21:08] ksiadz_na_czacie12: SzukamPytam: po "owocach" działania
[21:08] Lars: to się nazywa natchnienie, MAGDA:)
[21:08] spamer: ksiądz, ale żeby poznać owoce trzeba zaufać
[21:08] spamer: temu głosowi
[21:08] SzukamPytam: tak, aczkolwiek na owoce działania trzeba poczekać, a co jeżeli się okaże, że będą złe??
[21:08] Lars: Bóg również mówi do nas przez drugiego człowieka - dość często :)
[21:08] spamer: a czy to już nie będzie za późno ??
[21:08] ksiadz_na_czacie12: spamer: nie tylko - nade wszystko być pokornym
[21:08] niegrzeczna_ganza: kazanie wygłaszane jest przez księdza, czyli przez zwykłego człowieka, skąd więc pewność że on ma rację? i że wszystko co powie to święta prawda ?
[21:08] SzukamPytam: że słowa nie pochodziły od Boga
[21:09] spamer: czyli szukając głosu Boga zakłada się, że można się pomylić??
[21:09] ksiadz_na_czacie12: niegrzeczna_ prawda: słowo Boże to słowo natchnione - wie pozostaje wiara i zaufanie (a nie cwaniactwo i wystawianie Boga na próbę)
[21:09] Lars: jak Bóg przemówił przez oślicę, to chyba nie jest to takie trudne, by Go usłyszeć :)
[21:10] spamer: jak grzmiał na górze Synaj też nikt nie miał wątpliwości
[21:10] spamer: ale chodzi o nasze czasy
[21:10] MAGDA: ale skoro Bóg jest w Niebie, to tylko miliony km, że ten głos do nas dochodzi otępiały
[21:10] ksiadz_na_czacie12: spamer: jesteśmy w Nowym Testamencie
[21:10] ewaj: Bo ten "zwykły" człowiek obiecał całe swoje życie poświęcić Bogu - bo jest księdzem, czyli żywą pochodnią wiary i pośrednikiem między nami - w imię sakramentu kapłaństwa
[21:10] Lars: każda sytuacja - o której mówimy "niezwykły przypadek" to też jest mówienie Boga :)
[21:10] Owieczka_in_black: spamer, ale Bóg to nie tylko ten, co grzmi, ale i ten cichy - w stajence...
[ [21:10] ksiadz_na_czacie12: spamer: i grzmi w czasie burzy
[21:11] Lars: i w cichym powiewie wiatru :)
[21:11] niegrzeczna_ganza: ewaj, nie wierzę w takich pośredników.... :)
[21:11] spamer: tak ale wtedy nikt nie miał wątpliwości
[21:11] spamer: a teraz dużo ludzi ma
[21:11] spamer: czy mówi do nich właśnie Bóg
[21:11] ewaj: A to już sprawa Twojego sumienia i wiary - niegrzeczna
[21:12] ksiadz_na_czacie12: ewaj: sumienie wymaga przygotowania, formacji
[21:12] tereska: Bóg mówi też przez wydarzenia, tylko trzeba umieć je odczytać w świetle wiary, co nie jest takie proste

[21:12] spamer: właśnie sumienie nie jest głosem Boga
[21:12] spamer: chociaż przy dobrym ukształtowaniu będą mówili jednym głosem
[21:13] spamer: ale jak to rozróżnić??
[21:13] Lars: Jezus mówił, że nie odczytujemy znaków czasu - to też Jego mowa - cała historia jest wielkim poematem Boga
[21:13] ksiadz_na_czacie12: spamer: mówisz jak homo hereticus
[21:13] spamer: no Homo nie jestem :))
[21:13] ksiadz_na_czacie12: spamer: homo to po łac. człowiek:)
[21:13] spamer: w potocznym znaczeniu trochę inne ma znaczenie
[21:13] Owieczka_in_black: Lars, a część uczniów stwierdziła, że Jezusa mowa jest za trudna...
[21:14] Lars: Myszko - bo tak jest, jak żyje się w zgiełku - my mamy Pismo Św.
[21:14] Owieczka_in_black: widać więc, że niełatwo zrozumieć i pojąć nieraz to, co Bóg mówi
[21:14] ksiadz_na_czacie12: spamer: coś dla Ciebie - tylko się nie przeraź i uważnie przeczytaj
[21:14] ksiadz_na_czacie12: spamer: Sumienie... Sobór Watykański II nazywa sumienie "najtajniejszym ośrodkiem i sanktuarium człowieka" i wyjaśnia: "W głębi sumienia człowiek odkrywa prawo, którego sam sobie nie nakłada, lecz któremu winien być posłuszny i którego głos wzywający go zawsze tam, gdzie potrzeba, do miłowania i czynienia dobra a unikania zła, rozbrzmiewa w sercu nakazem: czyń to, a tamtego unikaj" (Gaudium et spes, 16). Jak widać z powyższego tekstu, sumienie jest dla każdego człowieka sprawą o zasadniczym znaczeniu. Jest ono naszym wewnętrznym przewodnikiem i jest także sędzią naszych czynów. Jakże ważne jest więc, aby nasze sumienia były prawe, aby ich osądy oparte były na prawdzie, aby dobro nazywały dobrem, a zło - złem. Aby - wedle słów Apostoła - umiały "rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe" (Rz 12,2).
[21:14] ksiadz_na_czacie12: spamer: to z przemówienia JP II
[21:15] ksiadz_na_czacie12: Skoczów, 22 maja 1995
[21:15] ewaj: " a mowa moja jest tak-tak; nie - nie ..."
[21:15] Lars: z tego wynika, że sumienie to głos Boga
[21:15] ksiadz_na_czacie12: Lars: czarno na białym
[21:16] Awa: jeśli sumienie jest prawidłowe, to tak mówi
[21:16] Owieczka_in_black: no ale się mówi o kształtowaniu sumienia
[21:16] spamer: czy na nasze sumienie ma wpływ anioł stróż??
[21:16] ksiadz_na_czacie12: i ten głos pomaga nam rozróżniać inne głosy
[21:16] ewaj: Pan przemawia do nas ciągle - także teraz...
[21:16] Awa: jeśli nie, to nie jest już tak jasno
[21:16] Owieczka_in_black: jak można kształtować głos Boga?
[21:16] Lars: Myszko - trzeba słuchać, a nie zmieniać głos Boga:)
[21:16] ksiadz_na_czacie12: nie głos, tylko sumienie:)
[21:16] Owieczka_in_black: no tak, ale sumienie jest głosem Boga, ks.
[21:17] Owieczka_in_black: i trzeba je kształtować
[21:17] spamer: sumienie to forma autoweryfikacji
[21:17] ksiadz_na_czacie12: spamer: oparta na Dekalogu
[21:17] spamer: wyrzuca wtedy, gdy postępowanie nasze nagle się zmienia
[21:17] spamer: z biegiem czasu jego moc słabnie
[21:18] Lars: nie tylko, spamer - podpowiada nam najlepsze rozwiązania również
[21:18] ewaj: Bóg jest Duchem doskonałym - i nie może i nie musi się sam kształtować - ale my możemy, mówiąc tak albo nie ...
[21:18] ksiadz_na_czacie12: spamer: znowu głosisz herezje
[21:18] spamer: więc chroni przed nagłymi zwrotami w postępowaniu
[21:18] Owieczka_in_black: no bo sumienie można stępić spamer
[21:18] Lars: jak się słucha głosu Boga i stawia się w Jego obecności, to się słyszy spamer
[21:18] Awa: spacer, ma trochę racji
[21:18] spamer: a raczej alarmuje jak one występują
[21:19] ksiadz_na_czacie12: spamer: dlaczego - Twoim zdaniem - moc sumienia z biegiem czasu słabnie?
[21:19] Awa: im dalej od Boga, tym sumienie rzadziej się odzywa
[21:19] spamer: można i o tym właśnie mówię
[21:19] Owieczka_in_black: bo można je przyzwyczaić do zła, wtedy nie reaguje
[21:19] Lars: ks12, jak się zagłusza głos Boga, to tak jest
[21:19] spamer: bo przestaje się je brać pod uwagę
[21:19] ksiadz_na_czacie12: tylko pod takim warunkiem
[21:19] spamer: najgorzej jest przy pierwszym odstępstwie
[21:19] spamer: przy pierwszej kradzieży itp.
[21:19] Awa: a skąd się wzięło powiedzenie ,,ty nie masz sumienia"?
[21:20] Lars: Awa, właśnie z zagłuszania i stawiania na swoim
[21:20] ewaj: Dla mnie osobiście - to wspaniały dowód na istnienie i działanie Boga - każdego z nas zauważa i ceni - i czeka też na każdego z nas - mimo różnic
[21:20] ksiadz_na_czacie12: spamer: czyli słuchać Boga to być posłusznym głosowi sumienia?
[21:20] spamer: później człowiek zaczyna je wygłuszać
[21:20] spamer: temu dobrze wykształtowanemu TAK
[21:20] Owieczka_in_black: sumienie mają przecież nawet ci, co nie znają Boga
[21:21] Owieczka_in_black: bo jest Bogiem wszystkich
[21:21] Owieczka_in_black: i do nich też mówi
[21:21] ksiadz_na_czacie12: a jak w takim razie słuchać, żeby słyszeć....?
[21:21] spamer: już pisałem, że mówią jednym głosem
[21:21] spamer: Bóg i sumienie
[21:21] Lars: Myszko, mają, ale tak to wygląda jak zachwaszczony ogród, chwasty zakrywają kwiaty
[21:21] Owieczka_in_black: przestać gadać:)))
[21:21] spamer: ale jeśli wcześniej słuchało się Boga
[21:21] Owieczka_in_black: Lars, być może, ale fakt jest faktem
[21:21] Awa: Faber Maslich, mając na myśli dzieci, mówi, żeby najpierw nawiązać relacje, kontakt
[21:21] ksiadz_na_czacie12: Owieczka: i zacząć mówić?
[21:21] Awa: może z Bogiem jest tak samo?
[21:21] Lars: trzeba się skupić i na modlitwie nie być gadatliwym :)
[21:22] Owieczka_in_black: ks., nie
[21:22] Owieczka_in_black: i zacząć słuchać
[21:22] ksiadz_na_czacie12: Lars: a co to znaczy?
[21:22] spamer: sumienie można zagłuszyć
[21:22] ewaj: Starać się mimo trudności w wierze - działać w imię wiary i miłości - " ...po czynach ich - poznacie ich..."
[21:22] Lars: tzn. że trzeba posiedzieć w ciszy
[21:22] Lars: i po prostu słuchać
[21:22] spamer: sumienie to dobry element pracy nad sobą
[21:22] Awa: żeby słuchać naprawdę, trzeba się zatrzymać, porzucić inne zajęcia
[21:22] Owieczka_in_black: ale tej wewnętrznej, Larsiu

[21:22] Owieczka_in_black: nie tylko zewn.
[21:22] spamer: ale jeśli nie został uszkodzony
[21:22] ksiadz_na_czacie12: spamer: element?
[21:22] Awa: spojrzeć w oczy ....i słuchać:)
[21:22] Lars: praca nad sobą trwa całe życie
[21:23] eunice: ks.12, Czy głos Boga można usłyszeć tylko podczas modlitwy w ciszy?
[21:23] spamer: a może zostać np. przez wychowanie
[21:23] Owieczka_in_black: tunice, chyba nie , patrz: Szaweł
[21:23] ksiadz_na_czacie12: eunice: nie - jest wiele sposobów, czasów, miejsc usłyszenia Boga
[21:23] eunice: np.?
[21:23] ksiadz_na_czacie12: eunice: ale cisza jest miejscem uprzywilejowanym
[21:23] spamer: ksiądz mam pytanie : czy na nasze sumienie ma wpływ anioł stróż??
[21:23] ewaj: Niektórzy spełnili prace dopiero przed śmiercią - Lars - " ale i oni otrzymali po denarze..."
[21:23] eunice: może być to drugi człowiek?
[21:24] ksiadz_na_czacie12: eunice: jasne
[21:24] Lars: ewaj, jak dobry łotr
[21:24] eunice: bo Bóg może mówić przez drugiego człowieka
[21:25] ksiadz_na_czacie12: eunice: nie tylko może, ale też mówi
[21:25] spamer: Bóg może mówić przez wszystko stworzenie
[21:25] spamer: ale pośrednio
[21:25] Lars: piękno jest odbiciem Boga :)
[21:25] Lars: jak ktoś potrafi widzieć piękno, to wie, komu za nie dziękować :)
[21:25] ewaj: spamer - jesteś mi bardzo bliski - w tym co teraz mówisz
[21:26] Owieczka_in_black: larsiu, tylko w dzisiejszym świecie definicja piękna jest tak różna...
[21:26] MAGDA: a jeśli ktoś nic nie słyszy i nie wie, w którą stronę iść
[21:26] MAGDA: gdzie ma szukać odpowiedzi ?
[21:26] Lars: Św. Augustyn mówił, że martwe przedmioty mówią, jak ktoś potrafi odczytać coś :)
[21:26] Owieczka_in_black: piękno stworzenia chyba jest tylko niezmienne
[21:26] Lars: Myszko - piękno jest zawsze takie samo :)
[21:26] ksiadz_na_czacie12: Magda: to musi przetrzeć oczy, umyć uszy
[21:26] spamer: ale chodziło chyba w dyskusji o odpowiedzi Boga w modlitwie
[21:26] spamer: tzw. natchnienie
[21:26] ksiadz_na_czacie12: spamer: nie tylko
[21:26] Owieczka_in_black: larsiu, tak, jak nie ulegnie przedefiniowaniu
[21:27] MAGDA: ks., ale sumienie nie wysyła mu impulsów nerwowych do działania
[21:27] MAGDA: że coś jest nie tak
[21:27] eunice: a jak rozpoznać Wolę Bożą w swoim życiu? - bo Bóg przecież też ją w jakiś sposób pokazuje, mówi do człowieka
[21:27] Lars: Myszko, Bóg Stworzył wszystko dobre - i jak ktoś widzi to dobro, to też można powiedzieć, że "słyszy" głos Boga :) bo dobro jest Jego mową
[21:28] ksiadz_na_czacie12: eunice: najpierw trzeba z Nim przebyć i nauczyć się słuchać (a nie tylko zagadywać)
[21:28] ewaj: Popatrzeć na Krzyż - eunice
[21:28] ewaj: Ciągle widzę tę Postać - postać naszego Zmarłego Papieża Jana Pawła II - jak w czasie ostatniej Drogi Krzyżowej przed jego śmiercią - nie mogąc iść - modli się z Krzyżem w ręku...
[21:28] MAGDA: gdzie szukać naprawiacza sumień?
[21:28] Awa: Eunice -rozeznanie =kierownik duchowy :))
[21:28] Lars: MAGDA, w konfesjonale:)
[21:28] Owieczka_in_black: lars, też tak myślę - patrz np. Psalmy, ale dla kogoś, kto nie wierzy i nie chce znać Boga wygląda to różnie
[21:28] eunice: tylko problem w tym, że trudno znaleźć kierowników duchowych z prawdziwego zdarzenia
[21:28] spamer: to może inaczej: kiedy można się spodziewać odpowiedzi Boga bezpośredniej??
[21:29] Lars: Myszko, i w rozmowie Boga z Hiobem
[21:29] Lars: Hiob słuchał
[21:29] ksiadz_na_czacie12: eunice: ale trzeba szukać
[21:29] Lars: Jonasz również - słyszał co Bóg mówi i Abraham :)
[21:29] spamer: ale tam Bóg rozmawiał z innym stworzeniem ....a mianowicie szatanem
[21:30] Owieczka_in_black: ks, a czy jest jakaś metoda, by ułatwić Bogu mówienie do nas poza cisza?
[21:30] Lars: spamer, więc jak widzisz można słyszeć, co Bóg mówi
[21:30] ksiadz_na_czacie12: Owieczka: to znaczy w jakich sytuacjach?
[21:30] spamer: tak, ale oni byli wybrani....
[21:30] spamer: tak specjalnie wybrani
[21:30] Owieczka_in_black: w życiu, księże
[21:30] MAGDA: A kto wam powiedział, że Bóg ma głos słyszalny dla ludzkiego ucha ???
[21:30] Awa: człowiek wierzący będzie słyszał Boga wszędzie
[21:30] Awa: bo jest nastawiony na słuchanie
[21:30] Lars: Myszko - trzeba się skupić - jak pisze Św. Fr. Salezy - postawić się w obecności Boga
[21:31] ksiadz_na_czacie12: spamer: wszyscy są wybrani (tylko mają różną liczbę talentów - w zależności od możliwości)
[21:31] eunice: Czy może zaistnieć sytuacja, że dany człowiek (który modli się o Wolę Bożą w swoim życiu) może się z nią rozminąć?
[21:31] Awa: niewierzący będzie zaprzeczał, że go słyszy
[21:31] ksiadz_na_czacie12: eunice: jeśli szuka jej po omacku
[21:31] eunice: co to znaczy po omacku?
[21:32] ksiadz_na_czacie12: bez przewodnika
[21:31] spamer: ale to jak czy można liczyć na odpowiedź Boga bezpośrednią
[21:32] spamer: np. w modlitwie??
[21:32] Lars: są miejsca, w których słyszy się więcej, np. na mszy św., jak słucha się czytań i Ewangelii
[21:32] Owieczka_in_black: a przewodnikiem jest kto?
[21:32] ewaj: Jak niewidzący - eunice - idzie ...
[21:32] spamer: jak ją rozpoznać??
[21:32] eunice: więc nie można właściwie odczytać Woli Bożej, jeśli się nie ma kierownika duchowego?
[21:33] ksiadz_na_czacie12: eunice: pewnie
[21:33] ewaj: Bóg nam ześle wszystko i wszystkich - czego potrzebujemy
[21:33] spamer: a mowa o przewodniku ziemskim (rodzice, nauczyciele) czy o aniele stróżu??
[21:33] MAGDA: eunice, czy w ST mieli kierowników duchowych ?
[21:33] eunice: no właśnie nie
[21:33] Lars: MAGDA, wtedy nie było TV i komputerów- nie zabierały czasu :))
[21:33] Lars: można było się skupić na Bogu :)
[21:34] spamer: i wpływie tego anioła stróża na nasze sumienie??
[21:34] MAGDA: ja uważam, że natura sama mówi za siebie
[21:34] Owieczka_in_black: lars, ale dzięki temu, ile więcej też wiemy
[21:34] eunice: mówi, ale trzeba ją właściwie odczytać

[21:34] MAGDA: wejdź w las gdzie nikogo nie ma
[21:34] MAGDA: czy idź na cmentarz bez celu
[21:34] MAGDA: ja tam GO zawsze odnajduję
[21:34] Lars: Myszko, i ile więcej zabierają nam czasu i tworzą chaos
[21:34] Awa: ks. 12 serio uważa, że bez kierownika duchowego nie ma relacji z Bogiem?
[21:34] Owieczka_in_black: lars, to też się zgadza
[21:35] Lars: Awa, w modlitwie nie potrzebujesz kierownika duchowego - jesteś sama z Bogiem
[21:35] Lars: nawet jak modlisz się we wspólnocie
[21:35] ksiadz_na_czacie12: Awa: relacja jest - nie chodzi o samą relację, tylko jej jakość
[21:35] Awa: no więc czy dobra jakość =się kierownik duchowy?
[21:35] spamer: a o jakim pośredniku mowa, bo do końca nie rozumiem....:|
[21:35] eunice: Lars: jasne, że nie potrzebujesz kierownika duchowego w modlitwie, ale chodzi o życie
[21:36] eunice: i tu jest trudniej
[21:36] Lars: Awa, to zależy od Twojej potrzeby
[21:36] Owieczka_in_black: chyba o kierowniku, spamer
[21:36] MAGDA: ks., czyli statystycznie, co który Polak ma kierownika duchowego?
[21:36] MAGDA: co za tym idzie relacje z Bogiem
[21:36] ksiadz_na_czacie12: magda: tego nie wiem
[21:36] Lars: MAGDA, może i jest nim spowiednik
[21:36] spamer: tzn. bardziej fizycznym czy metafizycznym ??
[21:37] spamer: czyli o wsparciu ludzkim mowa
[21:37] MAGDA: więc co, jesteśmy głusi, bo nie myjemy uchate, czy mamy upośledzony słuch?
[21:37] Owieczka_in_black: ale to chyba niewykonalne, żeby każdy miał kierownika
[21:37] ksiadz_na_czacie12: eunice: w modlitwie też potrzeba przewodnika - rozwój modlitwy świadczy o rozwoju życia duchowego (i co za tym idzie - podniesieniu jakości życia)
[21:37] Lars: MAGDA, nie wykorzystujemy tego, co możemy - nie jesteśmy głusi
[21:38] eunice: a jakość życia zaczyna się od modlitwy
[21:38] eunice: to prawda
[21:38] spamer: czyli sam na sam
[21:39] eunice: ale czasem sama modlitwa nie wystarcza
[21:39] spamer: ale gdzie odpowiedzi Boga?
[21:39] spamer: te bezpośrednie
[21:39] spamer: a nie te przez stworzenie
[21:39] MAGDA: lars, bo świat byłby pusty, jakby każdy wykorzystał swoje talenty
[21:39] Owieczka_in_black: no właśnie, Awa, księża by nie dali rady, gdyby każdy, ale to każdy chciał mieć kierownika
[21:39] Lars: Bóg odpowiada na różne sposoby - jeśli potrafimy je odczytać - spamer
[21:40] spamer: wiem, Lars, ale mi chodzi o bezpośrednią odpowiedź, czytaj dialog
[21:40] spamer: jakim ma być właśnie Modlitwa
[21:40] eunice: ks12: jak rozpoznać, czy właściwie odczytało się Wolę Bożą?
[21:41] Lars: spamer - odpowiedzią może być sytuacja, w której się znalazłeś - jak potrafisz to ocenić i przeanalizować
[21:41] Owieczka_in_black: ale przecież ja mogę słyszeć głos Boga i myśleć ciągle, że to mój wymysł i nie słuchać Go , całe życie czekając, by go usłyszeć
[ [21:41] ksiadz_na_czacie12: eunice: po tym, co się dzieje w życiu - czy panuje pokój, radość z wyboru, czy jest efekt wybranej rzeczywistości
[21:42] Lars: konsekwencje naszej działalności, która Bóg dopuszcza jest Jego odpowiedz spamer
[21:42] Lars: jak potrafisz to odczytać, to będziesz wiedział co powiedział Bóg
[21:43] MAGDA: a co jest konsekwencją?
[21:43] MAGDA: śmierć czy piekło?
[21:43] spamer: Lars, rozumiem Cię, ale poza tym, w jakich sytuacjach nas Bóg stawia możemy też liczyć na odpowiedź taką bezpośrednią??
[21:43] Lars: MAGDO, to jest to, co nas spotyka, po naszym działaniu
[21:43] eunice: najgorsza w tym wszystkim jest właśnie decyzja, moment wyboru. Nasuwają się wtedy pytania: Co wybrać, co jest zgodne z Wolą Boga?
[21:43] eunice: Czy tego chce Bóg?
[21:43] Owieczka_in_black: spamer, jak dostaniesz od Boga w łeb:)) to bądź pewny, że będziesz wiedział, o co Mu chodzi
[21:43] Lars: spamer - bezpośrednią czyli jak ?
[21:43] spamer: czyli natchnienie
[21:44] spamer: czyli rozmowa przy modlitwie
[21:44] spamer: czyli dialog!!
[21:44] ksiadz_na_czacie12: eunice: jak człowiek szuka, pyta, to Bóg nie pozostaje głuchy – szukanie to wolność podjęcia wyboru
[21:44] MAGDA: owieczko, od Boga czy od Jego pośrednika?
[21:44] Owieczka_in_black: larsiu, ile razy w życiu tak jest, nieraz Bóg nas tak skruszy, że już nie ma gdzie iść, jak tylko do Niego
[21:44] Lars: spamer, czasami tak jest :) jak jedziesz z niedozwoloną szybkością i po alkoholu, to wypadek jest pewnego rodzaju odpowiedzią :)
[21:44] Owieczka_in_black: Magda, może być nawet od Boga przez pośrednika
[21:44] spamer: no ale to zwyczajna konsekwencja swojego czynu
[21:44] ksiadz_na_czacie12: Lars: nie spłycajmy
[21:44] Lars: o tym napisałem, spamer, i o to mi chodziło
[21:45] ksiadz_na_czacie12: Lars: i nie sprowadzajmy do absurdu czysto ludzkiego
[21:45] spamer: i na tym kończy się rozmowa z Bogiem???
[21:45] spamer: na tyle tylko możemy liczyć??
[21:45] spamer: myślę, że nie
[21:45] eunice: ale gdyby człowiek popełnił błąd w odczytaniu Woli Bożej, to Bóg jest w stanie chyba jakoś naprawić ten błąd, sprowadzić człowieka na właściwą drogę ?
[21:45] MAGDA: ale czy rozmowa ta niby z Bogiem nie jest monologiem?
[21:45] spamer: że Bóg potrafi mówić przez siebie nie tylko przez innych
[21:46] eunice: Bo przecież z najgorszego zła Bóg wyciąga dobro
[21:46] ksiadz_na_czacie12: Magda: dlaczego ta niby?
[21:46] MAGDA: no bo dla mnie ona nie istnieje
[21:46] MAGDA: ja z Bogiem przebywam tylko w milczeniu
[21:46] MAGDA: a czy milczenie to słowa ??
[21:47] ksiadz_na_czacie12: magda: słowa rodzą się z ciszy
21:47] ksiadz_na_czacie12: cisza jest głosów zbieraniem
[21:47] Lars: MAGDA, tak modlił się starzec - ten od Vianneya
[21:47] MAGDA: a i do tego tylko przed NIM
[21:47] Lars: patrzę na Niego, a On na mnie - tak odpowiedział ten starzec na pytanie - co robi tak długo milcząc w kościele :)
[21:48] ksiadz_na_czacie12: Lars: mówisz o Ars?
[21:48] Lars: tak

[21:48] ksiadz_na_czacie12: to wyższa szkoła jazdy
[21:48] ksiadz_na_czacie12: kontemplacja
[ [21:48] Lars: modlitwa kontemplacyjna
[21:49] ksiadz_na_czacie12: nie mylmy poziomów modlitwy
[21:49] ksiadz_na_czacie12: o poziomach modlitwy, kiedy indziej
[21:49] spamer: no racja
[21:49] MAGDA: a kim jest człek, który nie modli się w oczach Boga
[21:49] Lars: ks12, z tym, że w temacie wsłuchiwania się w głos Boga, to jest idealny przykład
[21:50] spamer: są modlitwy, które nigdy nie są nie wysłuchane
[21:50] spamer: a prośby ZAWSZE spełnione
[21:50] ksiadz_na_czacie12: spamer: dlaczego?
[21:50] Lars: można i o oślicy Balaama :) ona przemówiła, pomimo, że jej pan ją tłukł za nieposłuszeństwo - a ona uratowała mu życie :)
[21:50] Lars: każda modlitwa jest wysłuchana, spamer
[21:51] MAGDA: a modlitwa wstawiennicza
[21:51] MAGDA: co ma na celu?
[21:51] Lars: ale do tego, by modlić się "dobrze" trzeba dojrzeć, by prosić o to, co nam jest najbardziej potrzebne
[21:51] MAGDA: uwolnienie człowieka od czego?
[21:51] MAGDA: od kogo?
[21:51] ksiadz_na_czacie12: Lars: ale nie w sposób, jaki chcemy!!!
[21:51] ksiadz_na_czacie12: Lars: bo jak poprosisz o zemstę na sąsiedzie np. to też??????????
[21:51] Lars: czasami jest tak, że modlimy się o to, co może nam zaszkodzić - Bóg doskonale wie, co nam jest potrzebne
[21:52] Lars: ks12 - to nie jest modlitwa
[21:52] MAGDA: no to skoro wie, to po co się modlić o coś, co już jest wiadome
[21:52] spamer: wystarczy spojrzeć na Jezusa: "Ojcze jeśli możesz to oddal....ale nie moja wola"
[21:53] spamer: to wysoki poziom modlitwy...
[21:52] Lars: to używanie Boga, dla własnych celów
[21:53] ewaj: Bóg jest miłością i wysłuchuje naszych modlitw
[21:53] ksiadz_na_czacie12: spamer: tak? widzę, że tak idealnie wygląda to Twoje spojrzenie...
[21:53] Awa: każda modlitwa jest wysłuchana - to taka sama rzeczywistość, jak to, że słońce i deszcz to też pogoda
[21:53] Lars: ewaj, Bóg zanim poprosimy - daje nam łaskę - my nie korzystamy z niej, bo szukamy czegoś odmiennego
[21:53] ksiadz_na_czacie12: Lars: jakieś nowości wprowadzasz
[21:54] ksiadz_na_czacie12: w rozumieniu modlitwy i łaski
[21:54] Lars: ks12, napisałem tylko, że Bóg jest wyprzedzający nas we wszystkim, głównie w miłości
[21:54] spamer: dobra, to może jeszcze inaczej, komunia jest formą jedności z Bogiem czy to forma odpowiedzi??
[21:54] spamer: mówię o sakramencie
[21:54] ewaj: Lars ma rację: " Proście - a będzie wam dane..."
[21:54] ewaj: "Kołaczcie a będzie wam otworzone..."
[21:54] Owieczka_in_black: Bóg jest przecież sprawcą "chcenia" w nas
[21:55] Lars: to, co nam potrzeba, to mamy w zasięgu ręki, ale do tego, byśmy wiedzieli, co nam jest potrzebne i o co prosić, to musimy dojrzeć
[21:55] ksiadz_na_czacie12: Lars: jeśli chodzi o uprzedzające działanie Boga, to się z Tobą jak najbardziej zgadzam
[21:55] Lars: jeśli się źle modlisz i się nie zmieniasz, to się źle modlisz
[21:55] spamer: czy zawierzenie i powierzenie siebie Bogu, oddanie Jemu swojej wolnej woli to forma modlitwy??
[21:56] spamer: a może formą odpowiedzi Boga?
[21:55] Lars: to miałem na myśli i tak napisałem, ks12
[21:56] MAGDA: Lars, a na czym polega zła modlitwa ??
[21:56] Lars: MAGDO, na spełnianiu naszych zachcianek
[21:56] Lars: traktowanie Boga jak wróżkę
[21:56] spamer: bo to element pokory
[21:56] MAGDA: a na przepraszaniu tylko ??
[21:56] Owieczka_in_black: ewaj, tylko nigdzie nie pisze, że natychmiast, a tego zazwyczaj oczekujemy...
[21:56] Owieczka_in_black: i myślimy, że nam Bóg nie otwiera
[21:56] spamer: zauważenie, że bez Boga nic nie możemy zrobić
[21:56] eunice: Lars: co to znaczy traktowanie Boga jak wróżkę?
[21:57] spamer: nic dobrego
[21:57] Lars: ewaj, w innym miejscu jest napisane, że cała Trójca zamieszka w sercu człowieka - ale to wtedy kiedy ..........
[21:57] Lars: eunice, która wszystko spełnia
[21:57] Lars: bądź jak złotą rybkę, eunice:)
[21:57] spamer: w wierze nie chodzi o taką formę zawierzenia??
[21:58] ksiadz_na_czacie12: Lars: kiedy zamieszka?
[21:58] MAGDA: Bóg= złota rybka -modlitwa pośrednik do złotej rybki ??:))
[21:58] eunice: ks12: Czy słyszał ks. o rozeznawaniu Woli Bożej przez Pismo św. ?
[21:58] Lars: Bóg nigdy nie odmawia dobra - ale to my nie wiemy czym jest dobro - w tym dobro które nas pociągnie w górę
[21:58] ksiadz_na_czacie12: eunice: pewnie, bo to jest tekst natchniony, przez który przemawia Duch Święty
[21:59] eunice: co ksiądz sądzi na temat rozeznawania przez Pismo św. - (bo tak często rozeznaje się we wspólnotach Odnowy w Duchu św. )?
[21:59] Owieczka_in_black: ale niektórzy pytają się jak wyroczni - Panie Boże coś tam, coś tam , a wtedy otwiera się Pismo metodą losowa i czyta, co Bóg do nas mówi - moim zdaniem to złe
[22:00] kobieetka: codzienne czytania to taki "list" pisany do nas przez Boga
[22:00] kobieetka: na każdy dzień
[22:00] Lars: Myszko - PŚ nie jest horoskopem :))
[22:00] Owieczka_in_black: lars, ale wiem, że mnóstwo ludzi tak robi
[22:00] ksiadz_na_czacie12: chodzi o dojrzałe pytanie i szukanie dojrzałych odpowiedzi - kiedy Bóg mówi, nie gardź Jego słowem
[22:00] ksiadz_na_czacie12: Amen
[22:00] ksiadz_na_czacie12: na dziś
[22:00] Owieczka_in_black: Amen ks. :)
[22:00] ksiadz_na_czacie12: z Bogiem, dziękuję za dzisiejszy czat