Wybuchowość jest upojeniem duszy. Tak samo pozbawia ją rozumu jak wino…

Zapis czatu z 24 listopada 2006

publikacja 24.11.2006 23:31

[21:00] ksiadz_na_czacie3: nadeszła
[21:00] paczka_dropsow: i oto wybiła
[21:00] paczka_dropsow: godzina
[21:00] paczka_dropsow: chwytajcie za broń!!
[21:00] paczka_dropsow: do broni !!
[21:00] ksiadz_na_czacie3: nie tak wybuchowo paczko :)
[21:01] ksiadz_na_czacie3: wybuchowość , co w niej właściwie złego ??
[21:02] paczka_dropsow: ano to że emocje kierują człowiekiem nie wola
[21:02] donia: ks. można kogoś skrzywdzić nieprzemyślanymi słowami
[21:02] paczka_dropsow: i to negatywne emocje
[21:02] paczka_dropsow: i niewinnym się odłamkami takiego wybuchu obrywa...
[21:02] zxn: nieprzemyślanymi słowy, donia. Brzmiało by dostojniej, historyczniej , majestatyczniej
[21:03] ksiadz_na_czacie3: podobno emocje ze siebie trzeba wyrzucać
[21:03] ksiadz_na_czacie3: dla zdrowia
[21:03] Lars: zneutralizowane , tak
[21:03] paczka_dropsow: ks3 ale no... w tzw. bezpieczny sposób
[21:04] donia: ks. to prawda ale trzeba znaleźć odpowiednią formę
[21:04] majim: najlepiej iść na siłownie... po 2 godzinach idziesz spać i złość mija
[21:04] ksiadz_na_czacie3: ale św. Bazyli twierdzi, ze wybuch szkodzi najbardziej wybuchającemu
[21:04] ksiadz_na_czacie3: tak można sądzić z tematycznego cytatu
[21:05] Lars: pewnie św. Bazyli sam przez to przeszedł
[21:05] Lars: wiec wie :)
[21:05] zxn: św. Wasyl.
[21:05] ksiadz_na_czacie3: on właśnie zxn_u
[21:05] paczka_dropsow: ks3 a czasami pomaga... bo człowieka się widzi już po wybuchu, ze taki ideał to nie jest...
[21:05] ksiadz_na_czacie3: ale faktem jest , poznawalnym w potocznym doświadczeniu, że.......
[21:06] ksiadz_na_czacie3: wybuchowość
[21:06] ksiadz_na_czacie3: zaślepia rozum...
[21:06] Lars: poważnie, to wybuchowość nie zostawia czasu na zastanowienie się - nie jest wskazane wybuchać
[21:06] majim: mi się właśnie wydaje ze najczęściej wybuch szkodzi tym którzy są obok
[21:06] donia: a święty gniew Pana Jezusa na przekupniów w świątyni????
[21:06] ksiadz_na_czacie3: tudzież wyostrza język
[21:06] majim: donia jak gniew może być święty?
[21:06] ksiadz_na_czacie3: ostry język bez rozumu....
[21:07] ksiadz_na_czacie3: fatalny zestaw
[21:07] Lars: to pożar ks3 :))
[21:07] donia: ks. czasem wybucham ale jakoś język mi się nie wyostrza
[21:07] Lars: Donia, może w Twoim przypadku rozdziela się jego końcówka:))
[21:07] donia: majim a jednak
[21:07] ksiadz_na_czacie3: donia , Tyś wyjątek
[21:07] ksiadz_na_czacie3: chwalebny
[21:07] Awa: ks. mówiąc o wybuchowości trzeba wspomnieć o przyczynie
[21:08] Awa: człowiek wybuchowy żyje w stresie
[21:08] ksiadz_na_czacie3: wspomnij
[21:08] ksiadz_na_czacie3: Awko
[21:08] majim: ks. jak ktoś jest święty to i jego gniew jest świety? moim zdaniem to lekka przesada
[21:08] Lars: człowiek wybuchowy - to choleryk :)
[21:08] Awa: trzeba zwalczać stres a wtedy zmaleje ohyda na wybuchy:)
[21:08] ksiadz_na_czacie3: moim tez majim
[21:08] zxn: choleryk, lub impetyk.
[21:08] donia: Awa a jak to zrobić
[21:08] zxn: Ewentualnie, sangwinik.
[21:08] Lars: może być neurotykiem:)
[21:08] Fraszka: a może wybuchowość to odmiana spontaniczności, impulsywności?: )
[21:08] zxn: Ma krew, nie wodę.
[21:09] ksiadz_na_czacie3: krewki , ogólnie mówiąc
[21:09] majim: Awa stres tez jest czasem potrzebny
[21:09] Fraszka: które zresztą postrzega się jako raczej cechy pozytywne
[21:09] Awa: donia gdybym to wiedziała nie żyłabym w stresie
[21:09] donia: Awa no właśnie
[21:09] Lars: zx'sie, ale z temperamentem
[21:09] ksiadz_na_czacie3: myślę Fraszko...
[21:09] majim: elaneo no cos ty... poważnie?
[21:09] ksiadz_na_czacie3: że wybuchowość wybuchowości nierówna
[21:10] ksiadz_na_czacie3: myślę ze problem jest wtedy z wybuchowością
[21:10] Lars: po wulkanie widać skutki wybuchu :)
[21:10] donia: powiem Wam coś uchodzę za człowieka który jest ostoją spokoju ale jest to bardzo kosztowne na zdrowiu
[21:10] Awa: czasem wybuchowość towarzyszy chorobie poważnej
[21:10] Awa: wtedy trzeba się leczyć
[21:10] Fraszka: jak to rozumieć ,że wybuchowość upaja dusze?
[21:10] Lars: jak wino
[21:10] Fraszka: człowiek czuje się szczęśliwy, wybuchając ?: )
[21:10] Lars: wtedy jest się zawianym:)
[21:10] Awa: działamy w afekcie
[21:11] ksiadz_na_czacie3: kiedy człowiek czai się, czeka sposobności żeby wybuchnąć...
[21:11] Awa: kiedy planuje wybuch?
[21:11] Awa: eeee to wtedy strategia a nie wybuchowość
[21:11] donia: Fraszka wzrasta poziom adrenaliny i endirfin i jesteś jak na dopalaczu
[21:11] ksiadz_na_czacie3: i często dochodzi do falstartu...
[21:11] Awa: wybuchowość jest niekontrolowana
[21:11] Lars: wybuchowość charakteryzuje się wielka energią wyzwala ją :)
[21:12] ksiadz_na_czacie3: brak przyczyny a jest "skutek"
[21:12] donia: Awa jak w przyrodzie
[21:12] Fraszka: jeśli ktoś ją planuje, to powinien udać się do psychiatry
[21:12] ksiadz_na_czacie3: być może Fraszko
[21:13] zxn: Cokolwiek by rzec o wybuchowości, nie pozbawia ona człowieka win. Oto dla was zadanie: przekonajcie księdza3, że jest inaczej!
[21:13] donia: Ale równocześnie wybuch oczyszcza
[21:13] Awa: wybuch czasem jest zdrowy dla wybuchającego
[21:13] Fraszka: chociaż tak sobie myślę - że czasem czyjąś bardzo emocjonalna, żywiołowa wypowiedz, może przynieść dobre skutki...
[21:13] Awa: bo jak się dusi emocje to kipią
[21:13] Awa: im dłużej dusi tym bardziej kipi
[21:14] elaneo: robi się niebezpiecznie wybuchowo
[21:14] Fraszka: może przecież otwierać czyjeś dotąd przymknięte oczy....
[21:14] ksiadz_na_czacie3: a czasem jest chora reakcja obronna, zwłaszcza, ze często bez ataku
[21:14] wie_sia: Fraszko tzw. terapia wstrząsowa
[21:14] Lars: wobec tego wybuchowość jest negatywna :)

[21:14] Soar: czasem człowiek, którego poraniono - od razu rani innych na dzień dobry właśnie swoimi wybuchami.
[21:14] Fraszka: wiesia, no, coś takiego mam na myśli
[21:14] zxn: Wybuch zdrowy dla wybuchającego? Dla tej Arabki, co dziś się wysadziła przy Izraelitach w powietrze - też? Nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, ze była ona babcią. 57 lat. Nie wiem, że wyszło jej na zdrowie
[21:15] Awa: pewnie Lars tylko że życie bez emocji to teoria
[21:15] donia: Soar to jest reakcja obronna
[21:15] Fraszka: i śmierć za życia: )
[21:15] Soar: donia tak
[21:15] Lars: Awa, wybuchowość to skrajne emocje - szkodliwe dla zdrowia:)
[21:15] Fraszka: kto to wie na pewno, Lars, co jest szkodliwe?: )
[21:16] donia: w przyrodzie wybuch tworzy nowe ...
[21:16] Awa: Lars zgadzam się tylko jak żyć żeby nie mieć negatywnych emocji? nie wkurzać się na szefa w pracy sąsiadkę ?panie w urzędach?
[21:16] ksiadz_na_czacie3: a wkleję Wam coś, na co pewnie się rzucicie mam nadzieje...
[21:16] Soar: często niewłaściwym naszym zachowaniem my sami przyczyniamy się do czyjegoś wybuchu.
[21:16] ksiadz_na_czacie3: Spokój. — Po co się złościć, jeśli przez złość obrażasz Pana Boga, naprzykrzasz się bliźniemu, sam czujesz się źle... a w końcu i tak będziesz musiał się uspokoić? Spokój. — Po co się złościć, jeśli przez złość obrażasz Pana Boga, naprzykrzasz się bliźniemu, sam czujesz się źle... a w końcu i tak będziesz musiał się uspokoić?
[21:16] wie_sia: Lars, ale tłumienie emocji tez może być szkodliwe
[21:16] Lars: ks. do trzech razy sztuka
[21:17] Lars: Wiesia emocje należy wychowywać
[21:17] ksiadz_na_czacie3: nie da się ciągle funkcjonować na poziomie bliskim wybuchu
[21:17] donia: wiesia to jest szkodliwe zwłaszcza dla serduszka
[21:17] donia: może skończyć się zawałem
[21:17] Awa: wielu ludzi tak funkcjonuje
[21:18] Awa: skąd się biorą te kłótnie w tramwaju ?że ktoś kogoś nadepną itp. ?
[21:18] donia: Awa bardzo wielu
[21:18] paczka_dropsow: terapia kognitywna nie działa na wybuchowe charakterki... więc mówienie o tym nie zmieni człowieka, trzeba się w tym wyćwiczyć po prostu:)
[21:18] Lars: Awa, z tym, że musza się leczyć:)
[21:18] ksiadz_na_czacie3: a jak to skutkuje Awko dla ich skuteczności ?
[21:18] zxn: Nie, majim, bo jak przeczytałem, o tej wybuchowości jako upojeniu (u góry), to właśnie się byłem dowiedziałem, o tamtej babci. Też wybuchła. Najdosłowniej, niestety.
[21:18] donia: to życie na krawędzi
[21:18] Awa: ks. nie zaprzeczam że źle
[21:18] ksiadz_na_czacie3: no właśnie
[21:18] zxn: terapia kognitywna?
[21:19] Awa: mowie tylko że czasem trudno powiedzieć sobie spokój teraz będę spokojny
[21:19] Awa: co ma liczyć do 10?
[ [21:19] elaneo: ja tak myślę ze nasza złość przechodzi na innych jak sztaeta...
[21:19] donia: Awa u mnie liczenie ma odwrotny skutek
[21:19] Lars: alaneo to prawda
[21:19] ksiadz_na_czacie3: obrażasz Pana Boga ......... naprzykrzasz się bliźniemu....
[21:19] Awa: dam ks. przykład mam prace wymagającą dużych pokładów cierpliwości
[21:19] paczka_dropsow: zxn tzn. poznanie przyczyn i mechanizmów działania, złych skutków - ogólnie zdobycie info, poznanie
[21:19] ksiadz_na_czacie3: opłakany stan
[ [21:20] Awa: cały dzień jestem cierpliwa.........
[21:20] Awa: poniedziałek wtorek
[21:20] elaneo: a właściwie my ją przekazujemy na innych...
[21:20] Awa: i kiedyś wreszcie wybucham:)
[21:20] Awa: niekoniecznie w pracy
[21:20] zxn: Poznawcza, poznałem kiedyś. Ale po co prosto?
[21:22] donia: wybuch przynosi ogień zazwyczaj a ogień stosowano od wieków aby oczyścić ziemię
[21:22] ksiadz_na_czacie3: popatrzmy na wybuchowość i jej skutki dla naszego życia religijnego ....
[21:23] Awa: gniewajcie się ale nie grzeszcie
[21:23] ksiadz_na_czacie3: nie mowie "życia duchowego", bo od tego życia są lepsi ode mnie...
[21:23] majim: gniew sam w sobie chyba nie jest grzechem??
[21:23] ksiadz_na_czacie3: ja wole bezpieczniej : o religijności
[21:24] zxn: majim: gniew jest wymieniony! Wśród grzechów w KK.
[21:24] ksiadz_na_czacie3: gniew jest jednym z grzechów głównych
[21:24] Awa: owocem ducha są radości itp. ?
[21:24] donia: ks. No to czym był gniew Pana Jezusa w świątyni na przekupniów
[21:24] Awa: czyli nie ma daru ducha św.?
[21:24] Awa: jak wybucham?
[21:24] ksiadz_na_czacie3: to nie był gniew, ale gorliwość o dom Pański :) doniu
[21:24] majim: o rany... przecież to bez sensu, ludzie nie są jak maszyny nie potrafią w 100% zapanować nad sobą i swoim gniewem nie można tego uważać jako grzechu jeśli się ktoś powkurza ale nikomu ta złością nie zaszkodzi
[21:24] paczka_dropsow: gniew... ale czym się różni gniew od przeżywania złości?
[21:25] donia: albo czym był gniew Mojżesza jak schodził z góry Synaj i roztrzaskał tablice kamienne
[21:25] zxn: On jeden był bez grzechu, donia.
[21:25] paczka_dropsow: bo przecież przezywanie złości nie jest grzechem...
[21:25] ksiadz_na_czacie3: a kto powiedział ze Mojżesz był ideałem ?
[21:25] donia: zxn ale mnie chodziło o poprzednie zdanie
[21:25] ksiadz_na_czacie3: wściekł się na bałwanizm rodaków
[21:25] ksiadz_na_czacie3: i tyle
[21:26] ksiadz_na_czacie3: no i zaślepiło Mojżesza
[21:26] Awa: każdy ma jakieś powody do wścieknięcia
[21:26] ksiadz_na_czacie3: potłukł tablice
[21:26] zxn: Zrobił im niezłe całopalenie. Chyba 4 tys. samych mężczyzn rozsiekali. (?)
[21:26] Awa: i wydaje mu się że są racjonalne
[21:27] donia: a gniew Boży który w ST doprowadzał że z Izraela pozostawała tylko Reszta
[21:27] donia: nie raz jest o tym w ST
[21:27] ksiadz_na_czacie3: co nam się równać z Bogiem doniu
[21:27] majim: właśnie... skoro Bóg może się gniewać to chyba i my tez? w końcu jesteśmy stworzeni na jego podobieństwo
[21:28] donia: ks. ja nie chcę żebyśmy się równali z Panem Bogiem
[21:28] ksiadz_na_czacie3: nie mamy takich powodów by się na siebie gniewać, takich , jakie dajemy Panu Bogu

[21:28] elaneo: bo kiedy np. maż przychodzi zły z pracy i wrzeszczy na zone ona gdzieś musi tę złość sprzedać dalej więc przekazuje ją komuś słabszemu np. dziecku, ono dalej młodszemu rodzeństwu,a ten dalej myśli komu by tu oddać i daje kopa pieskowi czy kotkowi...i tak dalej
[ [21:29] elaneo: i kto zatrzyma ten wóz złości...?
[21:29] ksiadz_na_czacie3: odruch gniewu złości, jest pewnie naturalny
[21:29] majim: ks. naprawdę ks. uważa ze ludzie nie maja powodów żeby się gniewać?
[21:29] ksiadz_na_czacie3: ale trzeba się starać nad nim zapanować
[21:30] majim: a może Bóg tez powinien nad tym panować?
[21:30] megi: warto być gwałtownym w czynieniu dobra ..to dobra okazja do wyżycia się :))
[21:30] Owieczka_in_black: czy zawsze ks.? Pana Jezusa w świątyni też trochę poniosło
[21:30] sosnowiczanka: jeśli się tego nagromadzi to jest czasami trudno zapanować nad tym
[21:30] ksiadz_na_czacie3: ale co łatwe jest mało warte
[21:31] donia: ks. uważam że jest przesadą wybuchanie za każdym razem jak nam mrówka albo komar usiądzie na nosie ale czasem jak jest powód to nasza natura pomaga nam załatwić co nieco
[21:31] majim: owieczka nie tylko Jezus się gniewał, przecież Bóg w złości zniszczył Sodomę i Gomorę
[21:31] ksiadz_na_czacie3: a w końcu i tak będziesz musiał się uspokoić...
[21:32] Owieczka_in_black: majim w sumie racja, tylko czy to było w złości? Bóg myślał nad tym trochę
[21:32] Owieczka_in_black: to nie była gwałtowność
[21:32] majim: owieczka skoro myślał nad tym to powinien się powstrzymać... na 100% były tam małe niewinne dzieci...
[21:32] zxn: owieczka: czyli Bóg nie zniszczył Sodomy "w afekcie"?
[21:33] Owieczka_in_black: zxn myślę że nie, w afekcie nie ocaliłby Lota
[21:34] donia: tak to było przemyślane a Abraham się jeszcze z Bogiem targował
[21:34] zxn: Owieczka: Ale skoro tak, to uważaj, by nie wyszło, że Bóg jest chłodnym destruktorem, zimnym zabójcą, bezwzględnym mścicielem. :D
[21:34] ksiadz_na_czacie3: jaki afekt ?
[21:34] ksiadz_na_czacie3: a jeśli 50 ciu ?
[21:34] ksiadz_na_czacie3: a jeśli 5 ciu?
[21:34] Awa: uparcie wracam do tezy że wybuchowość nie jest złą wolą człowieka
[21:34] Awa: tak naprawdę nikt nie chce wybuchnąć
[21:34] Owieczka_in_black: zxn -ku jakby nie dawał szansy poprawy, to mogłabym Go tak nazwać, ale szansa była zawsze
[21:35] Awa: top efekt stresu przeciążenia i w życiu
[21:35] Awa: złą wolą człowieka
[21:35] Owieczka_in_black: nieraz może bywa dobrą wolą, różne są przypadki
[21:36] ksiadz_na_czacie3: myślę, ze przywołujemy Sodomę, Gomorę, świątynie ......
[21:36] megi: wybuchowość może być dobra lub zła zależy czemu służy :)
[21:36] susane: z reakcji wybuchowych trzeba się spowiadać
[21:36] ksiadz_na_czacie3: by się usprawiedliwić z naszej gniewliwości
[21:36] majim: ja się z niczego nie usprawiedliwiałam...:))
[21:36] majim: czasem mnie poniesie, trudno się mówi...
[21:37] zxn: Owieczka: no ale jakbyś nie spojrzała, to wychodzi - u ciebie - iż Bóg działał z rozmysłem, bez emocji, bez "wybuchowości" właśnie. Sama widzisz, jakim się - u ciebie On jawi. Chodzi o nie przykładanie człowieczych miar do Niego.
[21:37] Awa: ks. w wybuchowości nie pomoże rozwoju życia duchowego czasem potrzebny jest lekarz, psycholog
[21:37] Owieczka_in_black: dobra ks. a nie trafiłoby ks. jak ktoś w domu np zacząłby niszczyć święte obrazy, bo on już postanowił być niewierzącym.
[21:37] donia: no właśnie ja wcale się nie wstydzę jak mnie poniesie
[21:37] ksiadz_na_czacie3: no potrzebny jest , czy bywa......
[21:37] donia: zwłaszcza że to wstrząs dla otoczenia
[21:37] Owieczka_in_black: może prostacki przykład , ale obrazowy
[21:38] ksiadz_na_czacie3: można go spokojnie spętać i łagodnie doprowadzić do lekarza MO
[21:38] donia: to daje do myślenia
[21:38] Owieczka_in_black: ks. podziwiam księdza spokojność:))
[21:38] zxn: Raczej opanowanie.:)
[21:39] ksiadz_na_czacie3: nie , no i mnie poniesie , bywa.......
[21:39] zxn: Dobre wychowanie
[21:39] donia: to nie spokojność ale (przepraszam ) brak doświadczeń w tym kierunku chyba
[21:39] Owieczka_in_black: uff ks. :) a już myślałam że coś ze mną nie tak całkowicie :))
[21:39] ksiadz_na_czacie3: lecz staram się nie dać ponieść emocjom
[21:39] majim: kurcze, nie ma się co wstydzić ludzkich odruchów
[21:39] ksiadz_na_czacie3: robie nad tym :))
[21:39] susane: opanowanie, cierpliwość to owoc ducha świętego, a złość i gniew to wady
[21:39] ksiadz_na_czacie3: ale...
[21:39] ksiadz_na_czacie3: niekiedy nie wytrzymuje...... :(
[21:40] Owieczka_in_black: księże no ok. ale mogę się starać rok , a w końcu stanie się cos takiego, że już wg mnie nawet nie wypada udawać opanowania
[21:40] majim: ks. dobrze ze się ks. nie wstydził przyznać
[21:40] emilka7zb: Księże a jeśli człowiek kilkanaście lat pracuje nad tą wybuchowością, nad jej opanowaniem i nic.. co wtedy?
[21:40] majim: przyznanie się to zawsze krok do poprawy ;)
[21:40] ksiadz_na_czacie3: musi dołożyć jeszcze kilkanaście
[21:41] ksiadz_na_czacie3: wybuchowość nas zaślepia Riebiatko
[21:41] majim: zxn tez mi się wydaje ze łatwo by było ks. wyprowadzić z równowagi :)
[21:41] Owieczka_in_black: myślę że dużo robi też charakter dlatego niektórym jest łatwiej, niektórym trudniej, co nie znaczy że ktokolwiek jest zwolniony z pracy nad sobą
[21:41] donia: ks. ja i tak jestem prawie ślepa
[21:41] Awa: dobrze wszyscy zgadzamy się że zaślepia
[21:41] Awa: co ksiądz proponuje?
[21:41] Awa: z tym zrobić?

[21:42] susane: nie da się opanować nad wezbranym potokiem falującej wody to nie możliwe
[21:42] ksiadz_na_czacie3: nie liczą się w niej ewentualne racje takiego czy innego bliźniego, liczy się tylko obiekt naszego wybuchu
[21:42] Awa: bo samo powiedzenie że zaślepia raczej nic nie zmieni
[21:42] ksiadz_na_czacie3: wycelowanego
[21:42] majim: pewnie trzeba się modlić
[21:42] ksiadz_na_czacie3: trzeba się modlić majim
[21:42] ksiadz_na_czacie3: ale jak ??
[21:43] majim: prosić o to żeby Bóg pomógł nam się opanowywać

[21:43] ksiadz_na_czacie3: a może przejrzeć ?
[21:43] majim: co przejrzeć?
[21:43] ksiadz_na_czacie3: na oczy
[21:43] susane: starać się o owoce Ducha Świętego
[21:43] zxn: Widziały gały co brały.
[21:43] ksiadz_na_czacie3: zobaczyć cos dobrego, mądrego w tym, na którego nosimy pełne kieszenie trotylu
[21:43] zxn: Życie. Więc przejrzyj, majimciu :))
[21:43] donia: wszystko pięknie w słowach a co w praktyce??
[21:44] Owieczka_in_black: jeśli gwałtowność nas zaślepia trzeba prosić Ducha św. o światło
[21:44] Owieczka_in_black: może trzeba prosić by pokazał co nas tak ponosi i kiedy
[21:45] ksiadz_na_czacie3: błagaj Go jak ów ślepiec z Ewangelii: Domine, ut videam! Panie, obym przejrzał, oby mój rozum napełnił się światłem, a mój umysł przeniknęło słowo Chrystusa
[21:45] Awa: księże wydaje mi się ks. mówi o 1 gatunku wybuchowości tzn. o jakiejś urazie wobec kogoś kogo wybuchamy bo coś do niego mamy
[21:45] majim: owieczka nie widzę takiej potrzeby...
[21:45] ksiadz_na_czacie3: te mądrości to oczywiście zapożyczone !!
[21:45] Awa: a można przecież wybuchnąć(tak jest często)na kogoś zupełnie przypadkowego i z innego powodu niż ...
[21:45] Awa: to czasem tak kropla dnia
[21:46] majim: owieczka bardzo rzadko wybucham :) nie mam z tym problemów, nigdy nie robie ani nie mowie niczego co mogłoby kogoś świadomie skrzywdzić
[21:47] ksiadz_na_czacie3: zxn przywołał przykład terrorysty co się wysadza dla zniszczenia innych ("wybuchowy" bojownik)
[21:47] susane: a jak ktoś by zaczął po mnie krzyczeć i wyżywać się na mnie to jak w takim wypadku zachować opanowanie?
[21:47] majim: susane odejść :)
[21:47] ksiadz_na_czacie3: pamiętać trzeba ze wpierw zniszczy siebie
[21:48] ksiadz_na_czacie3: z nami bywa podobnie
[21:48] wie_sia: susane, ja wtedy zaczynam płakać
[21:48] Owieczka_in_black: susane ignorancja czasem jest gorsza właśnie niż jakbyś odpłaciła pięknym za nadobne
[21:48] ksiadz_na_czacie3: jeśli nie staramy się panować nad nasza wybuchowością
[21:48] Awa: ks. Trzeba leczyć precyzyjne
[21:48] Awa: a nie skutek czyli wybuch
[21:49] Awa: inaczej w dalszym ciągu zbieramy pod pokrywka
[21:49] ksiadz_na_czacie3: ale nie koniecznie nitrogliceryna Awko :)
[21:49] Owieczka_in_black: ale przyczyną mogą być inni Awus
[21:49] Owieczka_in_black: a ich nie tak łatwo może udać nam się wyleczyć
[21:49] Awa: przyczynę czyli stres
[21:49] ksiadz_na_czacie3: myślę na prawie koniec...........
[21:49] Awa: owiec jak wszytko Ci się układa to i inni mniej drążną
[21:49] ksiadz_na_czacie3: że wybuchowości bronią najbardziej ci, którzy jeszcze nie poczuli swoich kości
[ [21:50] Awa: czego?
[21:50] ksiadz_na_czacie3: swoich policzonych gnatów Aweczko :)
[21:50] Owieczka_in_black: kości które Pan skruszył
[21:50] ewaj: Czasami myślę - ze nasz Pan - Jezus Chrystus - przy swojej subtelnej i empatycznej emocjonalności - był królem swoich uczuć...
[21:50] Awa: nie poczuli czyli co?
[21:50] ksiadz_na_czacie3: koletkie kokietkie w konszachtach z subiektem....
[21:51] zxn: policzyli wszystkie kości moje, mówi Pismo, Awa.
[21:51] Awa: owiec w dalszym ciągu nie widzę związku
[21:51] ksiadz_na_czacie3: no, PS. 22
[21:51] Owieczka_in_black: ale poczujesz jak boli
[21:51] ewaj: Ale był Panem uczuć

[21:52] ewaj: Czyż nie powiedział - bądź zimny albo gorący?
[21:52] susane: Jezus potrafił wyrzucać przekupniów ze świątyni i piętnować faryzeuszy
[21:53] ewaj: susane - ale i zapłakał nad Łazarzem
[21:53] ewaj: ...
[21:53] ksiadz_na_czacie3: susane, a czy nie chciał ich obdarować dobrem które przyniósł ludziom ?
[21:53] Owieczka_in_black: no taki stan, ze leżysz i kwiczysz zdana na Bożą łaskę
[21:53] Owieczka_in_black: awa
[21:53] ksiadz_na_czacie3: nie chciał zbawienia faryzeuszy ?
[21:53] waniliowa: Awa ja też nie kumam
[21:53] Awa: owca może zamiast kwiczyć wybucham?
[21:53] ksiadz_na_czacie3: i kupców ?
[21:53] megi: nie byłaś dostatecznie długo "obiektem " wybuchów
[21:53] susane: pragnął ich zbawienia, ale oni nie chcieli je przyjąć
[21:54] Owieczka_in_black: Awus jak masz już te obolałe gnaty to już nie wybuchasz zapewniam'
[21:54] Awa: owieczko to zależy od granicy uporu i hardości
[21:54] ksiadz_na_czacie3: niektórzy przyjmowali, wszyscy mieli szanse susane
[21:54] ewaj: Nie przysłowiowi faryzeusze - lecz Saduceusze byli kością ... i zarzewiem buntu
[21:54] Awa: wiesz jak z tą ruską stalą co to się nie gniotsa i nie łamiotsa"
[21:54] Owieczka_in_black: to już wiesz o co chodzi Awus, ale na każdego Pan znajdzie metodę
[21:55] susane: ale był rozgniewany na zatwardziałość serc które nie chciały się nawrócić
[21:55] Owieczka_in_black: awus ale i ruską rdza chyci
[21:55] ksiadz_na_czacie3: ale chodził za obłąkanymi owcami, aż się odbłąkały
[21:55] ksiadz_na_czacie3: :)
[21:55] susane: tak jeszcze tak abstrakcyjne mowa też o Gniewie Bożym
[21:55] ksiadz_na_czacie3: każdy miał u Niego szanse
[21:56] ksiadz_na_czacie3: i ma nadal
[21:56] ewaj: Nawet Piotr miał szanse - 3 razy kogut zapiał...
[21:56] susane: że to miłosierdzie Boże powstrzymuje słuszne rozgniewanie Boże z powodu grzechów świata
[21:56] Owieczka_in_black: a jak ktoś ma więcej darowane, to i bardziej kocha:)
[21:56] ksiadz_na_czacie3: nasz pieje juz drugi raz
[21:56] ksiadz_na_czacie3: a my swoje :)
[21:57] susane: w Dzienniczku s. Faustyny o tym pisze
[21:57] susane: Koronka do MB została dana na uśmierzenie Gniewu Bożego
[21:57] ksiadz_na_czacie3: 78 raz nie przeczytałem Dzienniczka :(
[21:58] ksiadz_na_czacie3: pewnie juz nie zdążę
[21:58] ksiadz_na_czacie3: kto wie
[21:58] Owieczka_in_black: wspaniała była ta wizja anioła, który nie mógł nic zrobić (chodziło o karę) bo powstrzymywała go właśnie ta modlitwa, susane
[21:59] Owieczka_in_black: ks. to zacznij chociaż dzisiaj:)
[21:59] Awa: ks. ale wielu świętych było wybuchowymi ludźmi
[21:59] ksiadz_na_czacie3: nie mam MO

[21:59] donia: oczywiście ks.
[21:59] Owieczka_in_black: ojj to w necie można
[21:59] ksiadz_na_czacie3: ale ćwiczyli się w cierpliwości
[21:59] Owieczka_in_black: nawet mogę wysłać księdzu:)
[21:59] ewaj: Piękniejsza dla mnie alegoria - było to - ze Zasłona w świątyni - pękła i rozpadła się - w Tamtej chwili
[21:59] Awa: a to ćwiczmy
[22:00] ksiadz_na_czacie3: kupie sobie po raz 79 donia:)
[22:00] Awa: i sięgajmy do przyczyny ks.
[22:00] ksiadz_na_czacie3: stać mnie Bogu dzięki :)
[22:00] ksiadz_na_czacie3: ale i tak mi ktoś zabierze
[22:00] ksiadz_na_czacie3: mam miękkie serce
[22:01] ksiadz_na_czacie3: i oddam
[22:01] ewaj: Jak schowasz brylant - to nie błyszczy i nie świeci
[22:01] ksiadz_na_czacie3: jasne Awko, wywalam sobie kilkadziesiąt zł. po kilkadziesiąt razy ot tak sobie :))
wybuchnę z nie namodlenia :)
[22:03] ksiadz_na_czacie3: dziękuje za pogawędki pobożne :)
[22:04] ksiadz_na_czacie3: trzymajcie się
[22:04] ksiadz_na_czacie3: płaszcza Pańskiego :)
[22:04] ksiadz_na_czacie3: no bo wiecie ze próżnia lubi wybuchnąć :)