Co zrobimy ze świętami ??

Zapis czatu z 22 grudnia 2006

publikacja 23.12.2006 11:16

[20:57] xromek: Szczęść Boże
[21:06] xromek: witam wszystkich
[21:06] xromek: i pozdrawiam już prawie świątecznie :)
[21:07] xromek: już Wszyscy przygotowani do Świąt?
[21:07] grosz: a co to znaczy przygotowany do świąt ??
[21:07] tarantula: xRomek - sprecyzuj proszę słowo przygotowani
[21:08] xromek: przygotowany czyli oczekujący
[21:08] Lars: nieprzygotowani też oczekują
[21:08] xromek: pamiętacie jak dzieci czekają?
[21:08] Luiza: dużo w nich emocji
[21:08] tarantula: acha - to ja tak od początku grudnia czekam na święta :)
[21:08] Piramidox: oczekujący jesteśmy, wszak nie mamy innego wyjścia
[21:08] grosz: dokładnie luiza
[21:08] spamer: dzieci chcą prezentów
[21:08] grosz: a emocje to tylko .. emocje
[21:09] xromek: ale i nie chodzi o emocje
[21:09] spamer: na to czekają
[21:09] grosz: ale na tym bazują dzieci , xromek
[21:09] Luiza: a emocje powodują napięcie
[21:09] xromek: ale one wierzą, że spełni się ich cel oczekiwania
[21:09] grosz: zależy jeszcze co jest ich celem
[21:09] xromek: a my? czy wierzymy?
[21:09] Luiza: w Mikołaja?
[21:09] spamer: skoro nadal chodzimy do kościoła
[21:09] Lars: wierzymy - ale zawsze można wierzyć więcej i głębiej
[21:09] xromek: w cel naszego oczekiwania
[21:09] spamer: ...modlimy się
[21:09] Piramidox: że będą święta, wierzymy
[21:10] Luiza: to chyba wiemy Pira
[21:10] spamer: bez celu to traci sens
[21:10] xromek: piramidox - w to nie trzeba wierzyć
[21:10] Lars: ale na co czekamy ??
[21:10] xromek: właśnie Lars
[21:10] Piramidox: może być koniec świata i nie będzie
[21:10] xromek: na co?
[21:10] xromek: na pasterkę?
[21:10] Lars: może na prezenty
[21:10] spamer: co jest celem katolika?
[21:10] Luiza: na odpoczynek
[21:10] spamer: niebo
[21:10] spamer: zapewne
[21:11] xromek: a gdyby trzeba było przyjąć kobietę ciężarną z mężem
[21:11] Lars: oczekujemy, by Bóg Narodził się w naszych sercach - po raz kolejny - jakkolwiek to rozumiemy, to z pewnością na to czekamy
[21:11] xromek: teraz
[21:11] Lars: pewnie sprawdzalibyśmy tych ludzi - dokładnie xR
[21:11] baranek: ks.Romku- łatwiej decydować, kiedy się mieszka samemu- ale jeśli z rodzicami, to nie można wbrew ich woli....
[21:11] Lars: świat jest teraz misterium zła
[21:12] xromek: ale się tłumaczymy
[21:12] Lars: może to nie tłumaczenie a roztropność
[21:12] spamer: pytanie czy znalazła by się gospoda
[21:12] xromek: pewnie - roztropność
[21:12] xromek: bo byłby kłopot
[21:12] spamer: taka która nie widziała by w tym interesu
[21:12] Luiza: może na ten jeden wigilijny wieczór znalazłoby się miejsce, ale nie na dłużej...
[21:13] Lars: trzeba dużej wiary i miłości Boga jak i bliźniego by nie martwic sie o to co będzie
[21:13] xromek: Jezus jest kłopotem???
[21:13] Luiza: kto tak napisał?
[21:13] Lars: Jezus powiedział, "wierzycie, we Mnie, uwierzcie Mi" - wiec trzeba spełniając uczynki miłosierdzia, jak się jest człowiekiem wierzącym
[21:13] xromek: nie rozumiesz o co mi chodzi?
[21:14] spamer: zapewne chodzi o więcej niż jedną noc
[21:14] Luiza: xromek, żeby komuś pomagać, trzeba umieć pomagać
[21:14] spamer: o ciągłe przebywanie
[21:14] xromek: nie chodzi o technikę pomagania
[21:14] tarantula: luiza - ale i trzeba chcieć pomagać : )
[21:14] xromek: chodzi o przyjęcie Jezusa
[21:14] Lars: spamer - chodzi o to, by pomóc - widzieć tych, którzy potrzebują pomocy, bo oni są naszymi bliźnimi- tak napisał miedzy innymi Benedykt XVI
[21:14] Luiza: w drugim człowieku, tak?
[21:15] xromek: czynię dobro dla Jezusa
[21:15] spamer: o ciężarną kobietę z mężem
[21:15] spamer: w domu
[21:15] spamer: tylko na jedną noc
[21:15] spamer: bo dalej ....to kłopot
[21:15] xromek: Jezus tylko na chwilę
[21:15] Lars: spamer na czas rozwiązania
[21:15] Luiza: umieć pomagać znaczy, nie być naiwnym w pomocy, co nie znaczy, że ktoś nie chce pomagać
[21:15] xromek: spamer - właśnie o to mi chodzi
[21:15] Luiza: trzeba wiedzieć jak naprawdę pomóc
[21:16] xromek: nie mówmy o pomaganiu
[21:16] Luiza: bo żyjemy tu i teraz, a nie 2106 lat temu w Betlejem
[21:16] xromek: mówmy o przyjęciu Jezusa
[21:16] Luiza: to nie mówimy już o kobiecie w ciąży?
[21:16] Lars: jak się kocha Boga i bliźniego, to z pewnością nie ma problemu z pomocą, wtedy doskonale się wie jak należy pomóc
[21:16] Luiza: czasami pomoc przyjmuje różne formy
[21:17] xromek: a ta kobieta kogo nosiła w swym łonie?
[21:17] Lars: jak się człowiek zacznie zastanawiać - a nie działa, to wtedy nigdy się nie zabierze do
[21:17] Luiza: która kobieta?
[21:17] xromek: ciężarna
[21:17] Lars: nie ma co filozofować, jak ktoś upadł i potrzebuje "pomocy" wtedy się po prostu pomaga
[21:17] xromek: a dlaczego?
[21:18] xromek: widzieć Jezusa
[21:20] xromek: Jego przyjmować w drugim człowieku

[21:20] spamer: a co mi tam znów zacytuje univerce :"gdy nagle ktoś zapukał miał z 5 lat :hej panie daj pan jakiś grosz bo nie ma z czego żyć śpiewają ludzie cichą noc a mama poszła pić pan nie wie jak to jest....
[21:20] Lars: xR - jeśli ktoś potrzebuje pomocy, to nie szacuje się czy to jest ktoś kto może poczekać, bądź, jaki jest jego stan, i czy jeszcze można go zostawić samemu sobie - pomoc wynika z potrzeby serca, które widzi inaczej
[21:20] xromek: Lars – ok.
[21:20] xromek: nie o to mi idzie
[21:21] xromek: ale o najgłębszą motywację
[21:21] Lars: xr. wiem o co Ci idzie, ale takie katalogowanie, nie jest chyba właściwe w pogotowiu
[21:21] xromek: miłości bliźniego
[21:21] xromek: w pogotowiu można pomagać mając różne motywacje
[21:21] Lars: jeśli człowiek stara się być narzędziem miłosierdzia Bożego, to idzie tam, gdzie pomaga :)
[21:21] xromek: ilu ludzi pracuje tam dla Jezusa
[21:21] xromek: ?
[21:21] xromek: z tą świadomością?
[21:21] Lars: tyle ludzi xR. ile zdaje sobie sprawę z tego, że są "posłańcami"
[21:21] xromek: właśnie
[21:21] xromek: ilu ludzi świętuje Boże Narodzenie Jezusa
[21:22] xromek: a ilu dni wolne od pracy
[21:22] xromek: poświęcone jedzeniu
: trudno powiedzieć, xR. pewnie każdy człowiek na miarę swojej świadomości, wiary, potrzeby - robi to co uważa za słuszne
[21:22] xromek: co zrobimy ze Świętami?
[21:22] spamer: chyba dochodzimy do świeckiego pojmowania świąt
[21:23] xromek: ile w nas świeckości?
[21:23] grosz: no ale jedyne co mogę powiedzieć na temat .. to ze nie lubię świąt :)
[21:23] Pianticella: xR. - tylko świeckość
[21:23] spamer: pojmowanego jako dzień wolny do upajania sie i nasycania ponad miarę
[21:23] Lars: dość często - nie wiadomo co ze świętami zrobić , zastępstwem przezywania świąt jest TV, komputer, prasa, to są ucieczki od świat i tego co jest ich istotą
[21:23] Pianticella: toż większość z nas to laikat...
[21:23] xromek: a Jezusa kochasz? - grosz
[21:24] grosz: xromek, hmmmm, nie
[21:24] xromek: nie chcesz się kolejny raz ucieszyć, że On się narodził?
[21:24] pawel0: grosz nie lubi świąt, bo na święta nawet ostatni grosz wydadzą
[21:24] grosz: no .. nie
[21:24] Lars: xR. trudne pytanie - stawiasz groszowi - pewnie ona nie będzie w stanie na nie odpowiedzieć i chyba większość z nas również :)
[21:24] xromek: aż tak tu jest źle?
[21:25] Luiza: raczej tak dobrze
[21:25] xromek: a czat jest na "wierze"
[21:25] Lars: xR. Ap. Jan w Liście napisał, co oznacza kochać Jezusa :)
[21:25] Luiza: kto się bije w piersi, znaczy wchodzi na drogę nawrócenia
[21:26] xromek: Lars - wiem
[21:26] Lars: wiec, to naprawdę trudna odpowiedz xR. :)
[21:26] grosz: zgadzam się lars
[21:26] spamer: zaprzeć się samego siebie....??
[21:26] xromek: co więc zrobić ze świętami?
[21:26] Lars: spamer - chodzi o przestrzeganie przykazań
[21:26] Pianticella: Lars - może rozumowo łatwa, ale egzystencjalnie trudna ;)
[21:27] Lars: xR. może kiedyś, może w tym roku, przyjdą takie swięta nawrócenia
[21:27] pawel0: uczynić je cały rok
[21:27] Lars: Pianti, może
[21:27] xromek: by Jezus nie był bezdomny
[21:27] xromek: a tak się użalamy nad bezdomnością
[21:27] Lars: xR. na to można jedynie emocjonalnie odpowiedzieć - ale w tym postanowieniu trudno wytrwać
[21:28] xromek: co cenne zawsze jest trudne
[21:28] Lars: choć nie powiem, że każdy z nas się stara by jak najdłużej być przy Bogu i łasce
[21:28] Pianticella: ks. - łaska wlana nie jest trudna - bo nawet niezasłużona
[21:29] baranek: przygarnąć Go do swojego serca
[21:29] Lars: dlatego nasza odpowiedz będzie różna xR. raz tak, pewnie po spowiedzi, później będzie letnia, a czasami będzie negatywna
[21:29] xromek: piant - tak
[21:29] asienkka: może więcej życzliwości dla drugiego? więcej uśmiechu, zrozumienia? odpuszczenia wzajemnych złośliwości :)
[21:29] xromek: ale chodzi o współprace z nią
[21:29] spamer: później wróci codzienność i przykazania zaczną przeszkadzać a Bóg umrze....
[21:29] Lars: trzeba na początku samemu się wysilić, by łaska mogła budować na naturze
[21:30] xromek: czy Jezus zadomowi się w nas?
[21:30] Krecik_2: ach Lars, łaska jesteście zbawieni przez wiarę
[21:30] spamer: i tak do przyszłego roku
[21:30] Pianticella: ks. - to chyba od Niego zależy...
[21:30] xromek: czy przyjdzie Herod i Jezus będzie uciekał do Egiptu
[21:30] xromek: ?
[21:30] Lars: Krecik, doskonale Wiesz jak trudno utrzymać stał łaski uświęcającej choć z pewnością chcemy by tak było jak najdłużej :)
[21:31] Krecik_2: łaska nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił
[21:31] Pianticella: ks. - wielu świętych wyznaje, że jak przyszedł Bóg, to oni nie mogli już inaczej, tylko Go przyjąć
[21:31] Krecik_2: ale Lars, nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się złe maja
[21:31] spamer: będzie gorzej nie dość że przyjdzie to jeszcze wytnie wszystkie dzieci
[21:31] spamer: wszystkie postanowienia
[21:32] Lars: xR - by nasza wiara rosła, potrzebne są różne doświadczenia - i my tez mamy taką drogę ucieczki, powrotu i doświadczenia które w tej drodze powstawało i jest cenne
[21:32] Krecik_2: a jak nie możesz długo wytrzymać, to zastanów się, co Ci przesłania tego Jezusa
[21:32] Lars: Krecik dlatego jeśli o tym wszystkim wiemy, możemy współpracować z łaska
[21:32] Krecik_2: no to nie narzekaj, że stan łaski jest czymś uciążliwym
[21:33] xromek: kto już po spowiedzi adwentowej?
[21:33] tarantula: ja :)
[21:33] baranek: można być po i przed...
[21:33] Krecik_2: trudno utrzymać
[21:33] Pianticella: ja pomiędzy ;)
[21:33] Krecik_2: tak napisałeś
[21:33] xromek: chyba to nie żadna tajemnica
[21:34] xromek: kto się wyspowiadał

[21:34] Krecik_2: jak się kocha, to nie trudno utrzymać
[21:34] grosz: jaka tajemnica?
[21:34] xromek: a spowiedź
[21:34] baranek: ja
[21:34] grosz: ja nie jestem przed
[21:34] grosz: ani po
[21:34] Lars: Krecik, w tym problem, że kocha się przede wszystkim siebie - :)
[21:34] spamer: znaczy w czasie :)
[21:34] Krecik_2: dlatego Larsiu walczyć trzeba z egoizmem
[21:34] Lars: droga do wolności, to jak napisał B16, od eros do agape:)
[21:35] Pianticella: no tak - ks. - ale zakładasz, że spowiadamy się "od wielkich świąt"
[21:35] Lars: Krecik, to wiem, ale nie wiem jak wygrać - choć walczę
[21:35] xromek: kiedyś bp. Zawitkowski mówił, by nie brać białego opłatka brudnymi rękami
[21:35] Krecik_2: gdy będziesz walczył, to zawsze wygrasz
[21:36] grosz: czyli nie można się dzielić opłatkiem bez spowiedzi ?
[21:36] donia: a co można zrobić ze świętami
[21:36] Lars: Krecik, może nie zawsze, bo wtedy można wpaść w samouwielbienie i samemu tez się nie da walczyć, bo przegramy :)
[21:36] donia: Nie rozumiem pytania
[21:36] xromek: wtedy zbrudzi się opłatek
[21:36] Krecik_2: nie, ponieważ to nie Twoja zasługa
[21:36] spamer: spowiedź jedynie jak Bóg się rodzi i zmartwychwstaje
[21:36] baranek: księże- opłatek jako Hostię, czy zwykły opłatek ??
[21:36] Lars: Krecik, masz racje :)
[21:36] Krecik_2: m.in. na tym polega właśnie wszechogarniająca łaska
[21:37] xromek: myślę o zwykłym opłatku wigilijnym
[21:37] grosz: xromek, ale nie powinno się nie równa się z .. nie wolno ?
[21:37] baranek: no to nie wiem... w jakim sensie się brudzi ?
[21:37] xromek: moim brudnym wnętrzem
[21:38] xromek: brakiem przebaczenia, egoizmem, pychą,...
[21:38] xromek: to co siedzi w sercu
[21:38] xromek: a nie zostało uprzątnięte wcześniej
[21:38] Lars: nasze serce jest przepełnione miłością własna - niestety :(
[21:39] Krecik_2: no to skoro myślisz i kojarzysz, to spójrz w skype
[21:39] xromek: nie ma tu przesady
[21:39] donia: mam wrażenie ze opłatek wigilijny dla wielu to przepustka do wieczerzy wigilijnej a nie forma przebaczenia i przeproszenia oraz życzeń:(
[21:39] xromek: owszem
[21:40] xromek: dzielą się opłatkiem, a potem skaczą do gardeł
[21:40] xromek: bo nie przyjęli Jezusa
[21:40] xromek: musi więc rodzić się w stajni
[21:41] xromek: ale przychodzi do ludzi
[21:41] xromek: choćby w stajni
[21:41] donia: dla mnie opłatek to coś więcej niż tradycja
[21:41] baranek: dla mnie jest przykre, że nie ma zwyczaju czytania Ewangelii
[21:42] xromek: jest ten zwyczaj w rodzinach
[21:42] xromek: mówią dzieci na katechezie
[21:42] Trinity: jest
[21:42] xromek: w wielu rodzinach
[21:42] donia: jest
[21:42] Trinity: fakt ze nie we wszystkich
[21:42] baranek: mówię o swojej rodzinie, ks.
[21:42] xromek: to wprowadź
[21:42] baranek: próbowałam...
[21:43] baranek: ale zawsze można później siąść w ciszy i samemu poczytać :)
[21:43] donia: czasem trzeba czasu baranku
[21:43] spamer: a śpiewanie kolęd??
[21:43] Krecik_2: Pozdrawiam serdecznie, życzę wszystkim Błogosławionych świat i Bożej opieki w Nowym 2107 Roku
[21:43] spamer: chodzi o wspólnotę
[21:43] xromek: chodzi o Jezusa
[21:44] xromek: który przychodzi
[21:44] spamer: 2,3 w Jego imię
[21:44] spamer: z piosenką ku Jego czci
[21:44] spamer: więc wspólnie
[21:44] xromek: spamer - racja
[21:45] baranek: Jezus też był sam....
[21:45] spamer: ale także o chwile spędzone w gronie rodzinnym
[21:45] spamer: jedne z nielicznych w roku
[21:45] baranek: w sumie samemu mocniej się odczuwa jego opuszczenie
[21:45] baranek: tak mi się wydaje
[21:45] xromek: współczuję
[21:46] Trinity: jak się narodził to miał mamę i tatę
[21:46] spamer: a czy On był sam: )
[21:46] baranek: odrzucony przez wielu
[21:46] spamer: ...nie do końca ktoś zadbał by pojawiła się gwiazda na niebie i pastuszkowie się dowiedzieli
[21:47] spamer: czemu ci a nie inni ....??
[21:47] baranek: księże, a co ksiądz myśli o tradycjach świątecznych ?
[21:47] pawel0: Trynity ale my mamy geny po 50% od mamy i taty, jezus mial 100% od mamy : )
[21:47] spamer: ..cóż dla innych gospoda była ważniejsza
[21:47] xromek: baranek - jak najbardziej
[21:47] baranek: np. żeby po Pasterce 1 przekroczył próg domu mężczyzna ?
[21:47] xromek: ale nie puste
[21:48] Trinity: to chyba przesąd a nie tradycja
[21:48] baranek: to trochę zahacza o przesądy ;)
[21:48] xromek: to tak
[21:48] xromek: ale chyba to nic strasznego
[21:48] xromek: i grzesznego
[21:48] spamer: ja pierwsze słyszę
[21:48] Trinity: ja tez
[21:49] megi: czasami zdarzają się problemy ze świętami np. brak jednosci w rodzinie ,brak wspólnego ducha.. proponuję żeby wtedy kochać jeszcze mocniej i bardziej
[21:49] xromek: różne są zwyczaje w różnych częściach Polski
[21:49] Pianticella: to dobre, bo u nas na Pasterkę same kobiety z domu jadą...
[21:49] zielona_mrowka: ks. a te wszystkie łuski karpia czy przesad kto zje więcej ryżu ten będzie bogatszy – ks. uważa ze to nic złego?

[21:49] grosz: megi . twoja rada kojarzy mi się z taka : bądź madry
[21:49] xromek: a w czym zło?
[21:49] xromek: chyba w przejedzeniu się
[21:50] zielona_mrowka: x nie wiem... w podchodzeniu magicznym do świąt
[21:50] Trinity: w przesądach
[21:50] xromek: a nie słyszycie co mówią w TV - magia świąt
[21:50] xromek: magiczne święta
[21:50] zielona_mrowka: chyba Chrześcijaństwo w swoim założeniu po pierwsze sprzeciwiło się magii?
[21:50] Trinity: to co, mamy im w ciemno wierzyć? ;)
[21:50] baranek: ale my wierzymy w Ewangelię, nie w TV ...
[21:50] zielona_mrowka: xromek to co w TV to jedno ale my tutaj jesteśmy Katolikami
[21:50] Lidia: magiczne tylko ze o jakiej magii mówi TV?
[21:51] Pianticella: ... i niechciane prezenty... tak mówią w TV
[21:51] xromek: cały czat chciałem byśmy się zastanowili nad miejscem Jezusa w święta
[21:51] xromek: nie popieram TV
[21:51] baranek: w sumie... to często jest miejsce pod stołem.... :(
[21:51] Pianticella: ks. - bo ludzie zapominają czyje to święta..
[21:51] xromek: chcą nam wmówić tę magię
[21:51] zielona_mrowka: xromek ale czy ksiądz popiera wierzenie w przesady i hołdowanie magii?
[21:51] xromek: a nie mówią o świętości świąt
[21:51] Trinity: no to my sobie jej dodatkowo nie wmawiajmy
[21:52] Pianticella: że to nie urodziny mamy czy taty, a nie rodzinna impreza, tylko Święta Jezusa
[21:52] xromek: zielona , nie popieram magii i przesądów
[21:52] zielona_mrowka: ale uważa ksiądz ze nie ma nic złego w przesadach świątecznych :?
[21:52] xromek: pewne zwyczaje, dla nas o podłożu magicznym
[21:52] xromek: dawnej były czymś normalnym
[21:53] xromek: dzisiaj gdyby ktoś w to wierzył jak w Ewangelie to popelnia grzech
[21:53] tatarek: ksiądz, skoro nie popierasz to w jaki sposób wyznaczysz datę obchodzonych obecnie świąt prócz zastąpienia świąt pogańskich czymś innym...
[21:53] xromek: ale gdy się cieszy, ze np. w wigilie przyszedł pierwszy mężczyzna to
[21:53] xromek: przecież nie grzech
[21:54] karmat1: witajcie
[21:54] Trinity: ale się zmartwi jak przyjdzie pierwsza kobieta
[21:54] megi: te przesądy o których mówicie są rozbrajające.. można
[21:54] xromek: to niech się martwi
[21:54] Trinity: i zrobi jej przykrość
[21:54] Lars: wszelkie zabobony zacieśniają a Freud mówi o nich, że są oczekiwaniem na nieszczęścia
[21:55] xromek: przesad = wmawianie sobie nieszczęścia
[21:55] Lars: tak xR
[21:55] xromek: lub szczęścia
[21:55] spamer: albo przeciwnie
[21:55] xromek: dlatego nie wierzymy w zabobony
[21:55] spamer: jak po zbiciu lustra
[21:55] Lars: ale to na jedno wycho9dzi, bo to jest fałszywe oczekiwanie na cos, co jest magiczne od początku do końca :)
[21:55] xromek: dziś modne jest w psychologii twierdzenie - myśl pozytywnie
[21:56] Lars: to fakt - ale myślenie pozytywne to myślenie na granicy - nadziei
[21:56] xromek: czyli wmawiaj sobie cos dobrego
[21:56] xromek: myśl realnie = zgodnie z rzeczywistością
[21:57] tatarek: rzeczywistość???...wg kogo??
[21:57] Lars: xR nadzieja - czasami jest ponad wszystkim co realne - mozliwe czy nie, dlatego podtrzymuje na duchu i daje siłę
[21:57] xromek: wg. tego co widzisz za oknem
[21:57] xromek: nadzieja chrz. = ufam Bogu
[21:57] tatarek: każdy widzi cos innego za oknem...
[21:57] xromek: "u Boga nie ma nic niemożliwego"
[21:58] Lars: nadzieja buduje wiarę i prowadzi prosta droga do trzeciej cnoty Boskiej
[21:58] megi: przesądy w wigilie Bożego Narodzenia ? uważam ,że zadne nie powinny mieć miejsca bo to ludzkie przepowiednie
[21:58] xromek: tatarek - chyba cos masz z oczami
[21:58] tatarek: ksiądz, nic nie mylę, za oknem stoi kobyła ale każdy widzi na niej cos innego
[21:58] xromek: powoli będziemy kończyć
[21:59] xromek: dziękuję Wszystkim
[21:59] Trinity: dziękujemy proszę księdza
[21:59] Lars: xR. i Tobie serdeczne dzięki za czat
[21:59] xromek: nie zmarnujmy czasu w święta
[21:59] xromek: życzę radosnych, pełnych Bożego pokoju dni
[21:59] xromek: kiedy będziemy przyjmować Jezusa
[21:00] xromek: w swoje życie, do swego serca i domu
[21:00] xromek: ciesząc się Jego narodzeniem
[21:00] xromek: to Jego urodziny
[21:00] Lars: xR - radości i ciepła, miłości i wszelkiego dobra dla Ciebie i Twoich bliskich Szczęść Boże
[21:00] xromek: Szczęść Boże