Wielki Post :-( znów czas na kolejną poprawę-tak!!! ale czy to musi bolec?

Zapis czatu z 1 marca 2007

publikacja 03.03.2007 17:36

[21:03] ksiadz_na_czacie8: SzB wszystkim wieczorowym
[21:03] ksiadz_na_czacie8: internautom
[21:03] ksiadz_na_czacie8: proszę bardzo o czas skupienia
[21:03] ksiadz_na_czacie8: zaczynamy modlitwą
[21:04] ksiadz_na_czacie8: Duchu Święty natchnij nasze serca aby przylgnęły do Jezusa
[21:04] ksiadz_na_czacie8: oświeć nasze oczy aby nie straciły z horyzontu JEZUSA UKRZYZOWANEGO
[21:05] ksiadz_na_czacie8: otwórz nasze usta aby świadczyły o miłości UKRZYZOWANEGO do człowieka
[21:05] ksiadz_na_czacie8: a nam daj rachubę czasu, Wielkiego Czasu powrotu do miłości
[21:05] ksiadz_na_czacie8: AMEN
[21:06] ksiadz_na_czacie8: Kochani temat jest dzisiaj do waszej dyspozycji
[21:06] ksiadz_na_czacie8: Bardzo proszę aby kazby z was przez chwilę sie
[21:07] ksiadz_na_czacie8: zastanowił i podzielił się z nami z czym sie kojarzy ten temat
[21:07] _hanusia: Myślę, że poprawa zawsze wiąże się z jakąś rezygnacją... myślę, że zawsze to na jakiś sposób nas to boli
[21:07] spamer: bezpośrednia odpowiedź to: TAK jeśli na co dzień chce sie być zły
[21:07] Koralia: z wyrzeczeniami
[21:08] ksiadz_na_czacie8: czy sa jeszcze jakieś sugestie?
[21:08] megisa_20: a mi się kojarzy z kolejnym czasem nie wykorzystanym
[21:08] aniutek: zmiana w życiu
[21:08] karolus: wymaga pracy nad sobą
[21:08] ksiadz_na_czacie8: czekamy na wasze pomysły
[21:08] _hanusia: że to co nas boli jest niczym w porównaniu jak cierpiał Bóg
[21:09] karolus: ale może dawać satysfakcje
[21:09] aniutek: oczyszczenie
[21:09] ksiadz_na_czacie8: zauważcie że ten temat jest raczej pesymistyczny w nastroju
[21:09] ksiadz_na_czacie8: prawdaż?
[21:09] Koralia: i z postanowieniem poprawy
[21:09] karolus: nie do końca
[21:09] megisa_20: tak jak Wielki Post
[21:09] _hanusia: no tak, ale zasadniczo powinien być radosnym
[21:09] spamer: wymaga zaangażowania i pracy
[21:09] ksiadz_na_czacie8: skąd mogło się wziąć owo pesymistyczne patrzenie na Wielki Post
[21:09] Koralia: no bo wyrzeczenia bola
[21:09] _hanusia: w końcu ostatecznie Jezus zwycięża śmierć
[21:10] Koralia: kojarzy sie to tez z umartwianiem
[21:10] spamer: mało to z góry zakłada że jesteśmy źli lub niewystarczająco dobrzy
[21:10] aniutek: bo to co było do tej pory było dobre
[21:10] ksiadz_na_czacie8: Drodzy chciałbym tym tematem wzbudzić w was twórcze patrzenie na tegoroczny post
[21:10] ksiadz_na_czacie8: jeżeli w kościele przezywamy tajemnice naszego powołania
[21:10] megisa_20: twórcze?
[21:10] _hanusia: bo w Wielkim Poście wypada popracować nas swoim wnętrzem, a niekoniecznie to lubimy...
[21:11] ksiadz_na_czacie8: w to powołanie jest wpisane dążenie do świętości
[21:11] ksiadz_na_czacie8: a to kojarzy sie z NAWRÓCENIEM
[21:11] Koralia: a mi to sie kojarzy z pokutą
[21:11] _hanusia: nasze życie jest nieustannym nawracaniem się
[21:11] ksiadz_na_czacie8: hmmmmmmmmm
[21:11] ksiadz_na_czacie8: dobrze to zacznę pytaniem
[21:12] ksiadz_na_czacie8: dlaczego człowiek boi sie nawrócenia, dlaczego odkładamy ten proces na potem
[21:12] ksiadz_na_czacie8: dlaczego nie spieszymy sie z nawróceniem
[21:12] spamer: człowiek unika wysiłku
[21:12] Trinity: boi sie zmian
[21:12] spamer: to forma lenistwa
[21:12] _hanusia: dlatego, ze to wymaga od nas wytrwałości, konsekwencji i uporu
[21:12] aniutek: mnie odrzuca strach
[21:12] ksiadz_na_czacie8: dobrze Trinity a z czym kojarzą sie zmiany?
[21:12] Koralia: bo to wymaga pracy nad sobą
[21:12] spamer: a po drugie nie zawsze widzi sie złym
[21:13] spamer: i nie widzi drogi do poprawy to z kolei pycha
[21:13] ksiadz_na_czacie8: jakie to sa zmiany?
[21:13] Helcia_: boimy się nawrócenia, bo boimy się zaglądniecie w swoje wnętrze i popatrzenia na swoje wady
[21:13] karolus: na lepsze
[21:13] Trinity: zmiany kojarzą się z wysiłkiem i niewygodą i koniecznością myślenia ;)
[21:13] ksiadz_na_czacie8: dobrze,ale czym jest spowodowany ten strach
[21:13] _hanusia: Księże zmiany na lepsze życie w bliskości z Bogiem
[21:13] Koralia: mi sie wydaje ze jestem nawrócona ale fakty jednak temu zaprzeczają
[21:13] aniutek: odrzuceniem
[21:13] _hanusia: strach, że nie damy rady
[21:13] ksiadz_na_czacie8: to owo zaglądniecie we wnętrze
[21:14] _34_: że świat który sobie układaliśmy - runie i wyjdzie maska na wierzch
[21:14] _hanusia: że upadniemy po raz kolejny
[21:14] ksiadz_na_czacie8: jakim odrzuceniem
[21:14] Helcia_: no tym że jesteśmy słabi i grzeczni nie ciężko będzie się nam nawrócić:)
[21:14] spamer: dostrzeżeniem zła w sobie
[21:14] spamer: dlatego sie boi
[21:14] aniutek: nawet bardzo dużo zła
[21:14] spamer: woli mieć sie za cudownego
[21:14] spamer: to też pycha
[21:14] ksiadz_na_czacie8: zauważcie ze nawrócenie kojarzy sie często z rewolucyjnymi zmianami życia poglądów i myślenia
[21:14] Lars: Prawdziwy post – to oddalenie od siebie, gniewu, żądzy, kłamstw i nieprawdy. Post wyprowadza z niewoli i daje wolność, leczy duchowe rany i wzmacnia rozum, zwalcza namiętności i uśmierza myśli. Post poskramia ciało, ale rozjaśnia duszę, czyni ją lekką, unoszącą się do góry.
[21:14] Lars: to z portalu :))
[21:14] Koralia: wydaje mi sie, ze nie nie dbam za bardzo o sprawy duchowe
[21:14] jacek73: dlatego że trzeba się wyrzec to materialne i cielesne a trzeba się zwrócić do tego co jest duchowe i w jakiś sposób dla człowieka nieznane nie widoczne
[21:14] _34_: bo tak i często jest ks
[21:15] ksiadz_na_czacie8: i tego sie boimy ze wpadniemy w wir nakazów i zakazów
[21:15] Helcia_: nawrócenie to "zmiana kierunku"
[21:15] aniutek: ja chce sie nawrócić
[21:15] ksiadz_na_czacie8: ze Bóg nas zniewoli swoim istnieniem

[21:15] _hanusia: no ale nie ma Księże skutecznego sposobu, żeby być bliżej Boga, jak starać się każdego dnia żyć lepiej, piękniej
[21:15] spamer: z założeniem że idzie sie w złym
[21:15] Helcia_: aniutek, to przestań się użalać nad sobą, tylko weź się w garść
[21:16] spamer: niezależnie od faktycznego kierunku drogi jaką sie podąża
[21:16] ksiadz_na_czacie8: często boimy sie etykietki ze nawrócony to fanatyk
[21:16] aniutek: ja juz sie nie użalam
[21:16] ksiadz_na_czacie8: itd
[21:16] ksiadz_na_czacie8: czy jest to jednak poprawne spojrzenie na tę sprawę
[21:16] karolus: czasami nie da sie samemu zmienić....dobrze jak by ktoś pomógł
[21:16] Lars: zawsze są jakieś etykietki - tym nie trzeba sie przejmować
[21:16] spamer: fanatyk - to określenie oddanego sprawie
[21:16] karolus: a jak nie ma kto...
[21:16] _hanusia: niepoprawne
[21:16] spamer: mocno oddanego
[21:16] _34_: może nie że fanatyk, ale że "nawiedzony, świętoszek"
[21:16] Lars: fanatyk to człowiek ślepy spamer:)
[21:16] Koralia: jeśli ten nawrócony afiszuje sie ze swoim nawróceniem to jest fanatykiem;)
[21:16] Lars: widzi tylko jedno :)
[21:17] spamer: widzi cel
[21:17] Lars: spamer - nie widzi człowieka - nie widzi wartości - widzi siebie
[21:17] ksiadz_na_czacie8: odpowiedzmy sobie wprost czy owa teoria lęku przed nawróceniem jet poprawna i uzasadniona
[21:17] ksiadz_na_czacie8: tak szczerze?
[21:17] Koralia: egoizm, prawda?
[21:17] ksiadz_na_czacie8: jest?
[21:17] megisa_20: tak
[21:17] Lars: licho nie śpi księże:)
[21:17] _hanusia: nie
[21:17] ksiadz_na_czacie8: uzasadnij hanus
[21:18] ksiadz_na_czacie8: tak nie spi lars
[21:18] aniutek: tak
[21:18] Koralia: to chyba nie jest lek...raczej to, ze malo przejmujemy sie o sprawy ducha
[21:18] _hanusia: postaram się, ale dlaczego mamy się bać? przecież jeśli się nawracamy to stajemy się lepsi (tak uważam)
[21:18] Lars: lęk jest oznaką działania złego ducha - wiec występuje po to by nas odstraszać od dobra
[21:18] Trinity: taki świeżo nawrócony to czasami faktycznie ma coś z fanatyka ;)
[21:18] ksiadz_na_czacie8: no bo tak jak piszecie powinien zwrócić sie do Ducha a zerwać z materialnością cielesnością
[21:18] ksiadz_na_czacie8: tak?
[21:19] spamer: to wymaga pracy więc strach jest z lenistwa
[21:19] Lars: powinien pracować nad tym, bo zerwać sie nie da:)
[21:19] jacek73: nie jest uzasadniona ponieważ każde nawrócenie jest wyzwolenie z więzów grzechu
[21:19] Koralia: cielesność jest tez potrzebna
[21:19] aniutek: ja zaczęłam pracować
[21:19] ksiadz_na_czacie8: Czy Chrystus chce ciebie zniewalać, czy raczej chce pomóc sie rozwijać
[21:19] ksiadz_na_czacie8: i samorealizowac?
[21:19] _34_: moim zdaniem jest uzasadniona, ale tylko z punktu widzenia człowieka
[21:19] aniutek: nad sobą
[21:19] _34_: bo człowiek przywiązuje się łatwo do grzechu
[21:19] _34_: do tego co przyjemne
[21:19] _hanusia: przecież Chrystusowi zależy na naszym szczęściu i zbawieniu
[21:19] Koralia: grzech jest wygodny
[21:20] spamer: jest coś takiego jak" niewola miłości" i w tym sensie zniewalać:P
[21:20] _34_: więc boi się to porzucić i zmieniać - to logiczne.
[21:20] ksiadz_na_czacie8: ostatnio na katechezie uczeń odpowiedział mi ze nawrócenie kojarzy mu sie z zniewoleniem Bogiem
[21:20] Lars: Chrystus po to przyszedł tu do nas w ciele ludzkim by nam pokazać jak trzeba żyć - :)
[21:20] ksiadz_na_czacie8: tak Koralia
[21:20] _34_: i cały sęk w tym by chcieć zerwać z tym co zniewala a do czego się przywiązujemy.
[21:20] Lars: miedzy innymi oczywiście:)
[21:20] Koralia: ja nawet czasem nie zdaje sobie sprawy z tego, ze jakieś wydarzenie w moim życiu to "grzech"
[21:20] ksiadz_na_czacie8: jest wygodny i mało tego jest łatwy
[21:20] ksiadz_na_czacie8: i w nim tkwimy
[21:20] _34_: toć o tym piszę...ks
[21:20] ksiadz_na_czacie8: tak 34
[21:21] _34_: więc i reagujemy obronnie na zmiany
[21:21] _34_: bo w zmianach trzeba się czegoś wyrzec
[21:21] ksiadz_na_czacie8: wiec trzeba w nas porzucić lęk i zauważyć jak pisze Hania
[21:21] spamer: a co z "niewolą miłości"??
[21:21] ksiadz_na_czacie8: pozytywy walki ze sobą
[21:21] ksiadz_na_czacie8: czy ktoś kojarzy sobie list do Galatów 5 rdz
[21:21] _hanusia: bo jeśli "siedzimy" w jakimś grzechu to się do niego przyzwyczajmy, a poza tym szatan nas wtedy nie musi kusić (bo i tak ma nas w garści) i nam się wydaje, ze jest nam wtedy lepiej, ale tak się dzieje, gdy zagłuszymy sumienie...
[21:22] ksiadz_na_czacie8: tak
[21:22] ksiadz_na_czacie8: dokładnie
[21:22] spamer: percepcja na zło
[21:22] ksiadz_na_czacie8: i dlatego proces nawracania jest wpisany w naszą codzienną drogę do Boga
[21:22] _hanusia: a jeśli walczymy to szatan nas kusi i próbuje odciągnąć od Jezusa, w końcu szatan uderza zawsze w nasz najsłabszy punkt
[21:22] ksiadz_na_czacie8: ja podnoszę sie i rezygnuje z grzechu
[21:23] Koralia: ja niestety...................upadam
[21:23] _hanusia: w końcu nie upadek czyni nas przegranym, ale niechęć powstania
[21:23] spamer: wrażliwość na dobro
[21:23] ksiadz_na_czacie8: chciałbym teraz was prosić o wskazanie nam drogi nawrócenia w 5 punktach
[21:23] _hanusia: a upadając można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się! :)
[21:24] Koralia: o tak, podobno upadek na samo dno jest juz dobry
[21:24] spamer: czy nawrócenie przewiduje powrót do grzechu??
[21:24] jacek73: modlitwa , eucharystia ,spowiedź co miesiąc, ewangelia ,post

[21:24] _hanusia: 1) spowiedź 2) modlitwa 3) praca nad sobą 3) nie poddawanie się 5) wytrwałość może tak być?
[21:24] Koralia: a jałmużna?
[21:24] spamer: jako część człowieczeństwa??
[21:25] spamer: ....chyba nie za bardzo przewiduje.....
[21:26] spamer: nie zakłada słabości??
[21:26] spamer: chwili słabości
[21:26] Koralia: a jak przyjdzie łaska to juz nie będzie tendencji do grzechu?
[21:26] aniutek: człowiek przez całe życie sie nawraca
[21:26] _hanusia: Koralia będzie
[21:27] aniutek: raz lepiej a raz gorzej
[21:27] ksiadz_na_czacie8: idziecie w dobrą stronę
[21:27] ksiadz_na_czacie8: pozwólcie ze ja
[21:27] ksiadz_na_czacie8: pobawię sie w egoistę
[21:28] ksiadz_na_czacie8: i dam w propozycji swoje piec
[21:28] ksiadz_na_czacie8: kroków
[21:28] ksiadz_na_czacie8: a wiec
[21:28] spamer: ja na egoizm nie pozwalam:[
[21:28] ksiadz_na_czacie8: 1. piekło czarna otchłań w życiu
[21:29] spamer: to jak przyzwolenie na grzech:))
[21:29] Awa: piekło to chyba po życiu
[21:29] Koralia: a piekło nas nawróci?
[21:29] ksiadz_na_czacie8: 2. spotkanie z Jezusem (poznanie siebie i uświadomienie miłości)
[21:29] aniutek: piekło to brak sensu życia
[21:29] ksiadz_na_czacie8: 3 POKAZ mi ze JESTES
[21:29] ksiadz_na_czacie8: 4. NOWE ZYCIE W CHRYSTUSIE
[21:29] ksiadz_na_czacie8: 5 EWANGELIZACJA
[21:30] ksiadz_na_czacie8: to moje piec kroków nawrócenia
[21:30] ksiadz_na_czacie8: i te pięć kroków proponuje wam na Wielki Post
[21:30] Koralia: ale jak to nowe życie osiagnac??
[21:30] aniutek: to cos dla mnie ks
[21:30] Awa: to program autorski?
[21:30] ksiadz_na_czacie8: zróbcie sobie krok na tydzień
[21:30] spamer: nieźle przewiduje nawet nawracanie swoim postępowaniem
[21:30] ksiadz_na_czacie8: otóż kochani prawdziwe nawrócenie przewiduje ekspansje miłości na zewnątrz
[21:31] ksiadz_na_czacie8: ja nie mogę zatrzymać tego dal siebie
[21:31] ksiadz_na_czacie8: ja idę i mówię jaki jest Bóg
[21:31] ksiadz_na_czacie8: jak kocha mnie
[21:31] Awa: a pokaz mi ze jesteś ?to chyba przerabiamy cale życie?
[21:31] ksiadz_na_czacie8: Jezus pokazuje nam ze jest
[21:31] ksiadz_na_czacie8: ale nie chodzi tu o objawienia :)
[21:31] Koralia: "pokaz mi ze jesteś"--to znaczy, żeby być przy drugiej osobie?
[21:31] ksiadz_na_czacie8: ale raczej o wewnętrzne odczucie obecności Boga
[21:32] ksiadz_na_czacie8: to jest prośba do Jezusa pokaz mi ze jesteś
[21:32] aniutek: ks ja tego nie rozumiem
[21:32] ksiadz_na_czacie8: kochani bardzo chciałbym was uczulić na pierwszy punkt
[21:32] Koralia: czyli pokazać Bogu, ze sie jest z Nim?
[21:32] ksiadz_na_czacie8: hmmmm to ty masz zawołać do Jezusa POKAZ MI ZE JESTES
[21:33] spamer: chodzi na uwrażliwienie na zło i dostrzeżenie go
[21:33] ksiadz_na_czacie8: rozumiecie
[21:33] _34_: prosić Boga o dowód, że On jest i nas widzi
[21:33] ksiadz_na_czacie8: o obecność
[21:33] Koralia: nie bardzo rozumiem...jak Mu to pokazać? swoimi uczynkami?
[21:33] karolus: nie rozumiem
[21:33] ksiadz_na_czacie8: nie ja Koralia
[21:33] Koralia: acha, rozumiem juz:)
[21:33] ksiadz_na_czacie8: ale On ma sie Tobie ukazać
[21:33] _34_: o to aby się ukazał - żebyśmy odczuli Jego obecność w naszym życiu
[21:33] aniutek: ale jak ks
[21:33] ksiadz_na_czacie8: wróćmy do pierwszego punktu
[21:33] spamer: brzmi jak żądanie dowodu od Jezusa na swoją obecność
[21:33] Koralia: do....piekła?
[21:33] ksiadz_na_czacie8: bo on jest szalenie ważny
[21:34] _34_: spamer - w bezsilności człowiek tak czasem woła...
[21:34] spamer: chodzi na uwrażliwienie na zło i dostrzeżenie go
[21:34] ksiadz_na_czacie8: Muniek Staszczyk powiedział że aby doświadczyć Boga trzeba sie dokładnie zeszmacić upasc na twarz
[21:34] _hanusia: ja powiem, ze nie bardzo rozumiem, co ma Ksiądz na myśli w 1 punkcie
[21:34] ksiadz_na_czacie8: i wtedy zwracasz sie do Boga
[21:34] Lars: nie można kusić Boga - prośba o to by sie Bóg ukazał jest niewłaściwa
[21:34] Koralia: osiągnąć dna?
[21:34] ksiadz_na_czacie8: dlaczego LARS?
[21:34] _34_: jest normalna
[21:34] ksiadz_na_czacie8: tak osiagnac dna
[21:34] aniutek: ja upadłam na twarz
[21:35] ksiadz_na_czacie8: czy jest to konieczne aby zobaczyć odczuć Boga
[21:35] Koralia: to znaczy---zobaczyć swoje błędy?
[21:35] Lars: Księże - czy Eucharystia nie wystarcza?
[21:35] Lars: i sakramenty ?
[21:35] _hanusia: ja chyba tego doświadczyłam w ostatnim czasie, i teraz mogę powiedzieć, że Bóg nawet z największego zła potrafi dobro wyprowadzić
[21:35] Lars: tym bardziej, że Bog jest i w to wierzymy - jest wszędzie - :)
[21:35] ksiadz_na_czacie8: hmmmm Lars piszesz o ważnych rzeczach, ale nawrócenie to ma sięgnąć nie tylko sakramentów ale całego mojego życia
[21:36] ksiadz_na_czacie8: wewnętrznego odczucia obecności Boga
[21:36] spamer: myślę że lepiej uczyć sie na własnych błędach
[21:36] spamer: znaczy Muniek tak myśli??
[21:36] Lars: Księże - jasne, tylko, że gdyby to widzenie Jezusa oczyma ciała było istotne, to On by o tym wspomniał- byśmy Go o to prosili
[21:36] aniutek: ja zaczynam sie uczyć na własnych błędach
[21:36] Lars: a w modlitwie Pańskiej takiej prośby nie ma
[21:36] ksiadz_na_czacie8: chodzi mi o tą rzeczywistość - doświadczam pustki czarnej dziury w sobie
[21:37] ksiadz_na_czacie8: i co wtedy?
[21:37] _34_: człowiek totalnie zaplątany w grzech wątpi
[21:37] ksiadz_na_czacie8: jak sie zachowuje?
[21:37] Koralia: oo, jak często TO mam...pustkę

[21:37] spamer: o to różne odniesienia tego zła
[21:37] spamer: i dna
[21:37] _34_: i zaczyna prosić Boga o ukazanie
[21:37] _hanusia: wtedy trzeba zdać się na Bożą łaskę
[21:37] ksiadz_na_czacie8: tak dokładnie zwraca sie do Boga
[21:37] Lars: tą pustkę trzeba wypełniać pragnieniem - spotkania - ale nie prośbą o to by Go widzieć - bo co to widzenie zmieni ?
[21:37] _34_: albo pyta "Boże czy Ty W ogóle jesteś??"
[21:37] ksiadz_na_czacie8: no tak Lars
[21:37] _34_: to jest prośba do Boga aby coś zrobił, ukazał się w zyciu
[21:37] Lars: co da jeśli będziemy widzieli tak jak uczniowie za Jego życia
[21:37] _34_: wyprostował, pomógł, zareagował.
[21:37] ksiadz_na_czacie8: bo na razie jesteśmy na etapie pustki
[21:37] aniutek: szuka czegoś aby zapełnić te pustkę
[21:37] spamer: 34 też tak myślę
[21:38] ksiadz_na_czacie8: i wypełnianiu jej obecnością Boga
[21:38] spamer: a Bóg mówi " nie wystawiaj Boga na próbę"
[21:38] Koralia: czy celem człowieka jest jedynie pragnienie Boga?
[21:38] ksiadz_na_czacie8: Bóg zaczyna być odczuwalny w moim zyciu
[21:38] ksiadz_na_czacie8: przeze mnie
[21:38] _34_: taki "zeszmacony" człowiek raczej nie myśli o sakramentach bo w takich chwilach wydają mu się one sloganami, On pragnie odczuć Boga w codzienności
[21:38] Lars: Jezus - pochwalił tych którzy nie widzieli a uwierzyli .... :)
[21:38] _34_: i od tego zacząć.
[21:38] aniutek: ale nie zawsze jest to BÓG
[21:38] ksiadz_na_czacie8: widze ze nie rozumiecie
[21:39] spamer: no to trudne punkty
[21:39] _34_: jak zaczynam odczuwać Boga w życiu - powstaję
[21:39] spamer: kontrowersyjne
[21:39] _34_: mam motyw, odczuwalną pomoc, zaczynam czerpać siły
[21:39] _34_: mam motyw by podnosić się
[21:39] ksiadz_na_czacie8: jeżeli mam doświadczenie pustki, pragnę zwrócić sie do Boga aby tam u Niego szukać pełni zycia
[21:39] ksiadz_na_czacie8: zaczynam czuć Jego obecność
[21:39] Koralia: a jeśli nie czuje?
[21:39] ksiadz_na_czacie8: to wołanie : POKAZ MI SIE
[21:39] ksiadz_na_czacie8: nie chodzi o objawienie
[21:40] _hanusia: Księże, niekoniecznie zawsze się zwracamy do Boga...
[21:40] ksiadz_na_czacie8: ale o obecność w sercu
[21:40] _hanusia: choć powinniśmy
[21:40] spamer: chodzi o uczucie pustki jakie mają mieć ateiści
[21:40] _34_: chodzi o odczucie obecności Bożej w sercu
[21:40] aniutek: ale nie zawsze to wychodzi ks
[21:40] ksiadz_na_czacie8: ja widze i czuje obecność Jezusa
[21:40] Koralia: a skąd mam wiedzieć, ze to akurat Boże działanie?
[21:40] ksiadz_na_czacie8: i wtedy odpowiada na wezwanie
[21:40] ksiadz_na_czacie8: i przychodzi do serca niewidzianą obecnością
[21:40] ksiadz_na_czacie8: ale On jest
[21:40] ksiadz_na_czacie8: i ukazuje sie oczom naszej duszy
[21:40] Lars: Koralia - po tym , że dobry Duch pozostawia w sercu radość, pokój dobro itp
[21:41] aniutek: ja tego dalej nie rozumiem
[21:41] spamer: skąd mamy wiedzieć że to był Bóg
[21:41] Koralia: ale szatan tez może dawać pozorna radość
[21:41] ksiadz_na_czacie8: i zaczyna sie nowe życie w nas
[21:41] ksiadz_na_czacie8: Chrystus żyje
[21:41] ksiadz_na_czacie8: we mnie
[21:41] Lars: radosc może sprawić tylko Bog Koralia
[21:41] aniutek: ja nie wiem czy on we mnie żyje
[21:42] ksiadz_na_czacie8: pięknie to powiedział Malejonek ze od tego momentu dzieli swoje życie na czas
[21:42] spamer: ułuda może przyćmić prawdziwy obraz
[21:42] ksiadz_na_czacie8: przed Chrystusem i po Chrystusie
[21:42] ksiadz_na_czacie8: przed i po ten przełom to zaistnienie w życiu
[21:42] ksiadz_na_czacie8: podobnie jak mierzymy czas przed i naszej ery
[21:42] spamer: tak ale te stwierdzenie zakłada jedne nawrócenie
[21:42] ksiadz_na_czacie8: zaistnieniem Chrystusa
[21:42] spamer: a nie coroczne
[21:43] spamer: wielkopostne
[21:43] ksiadz_na_czacie8: a stąd jest tylko jeden krok do świadectwa
[21:43] spamer: nie o 180 stopni
[21:43] ksiadz_na_czacie8: ze jest Chrystus i żyje
[21:43] ksiadz_na_czacie8: i kocha
[21:43] ksiadz_na_czacie8: czy jest to zrozumiane przez was drodzy?
[21:43] Koralia: co to znaczy "brać udział w zasługach Męki Chrystusa"?
[21:43] aniutek: ja nie rozumiem
[21:43] ksiadz_na_czacie8: czy patrząc sie na te punkty
[21:43] _hanusia: jasne Księże
[21:43] spamer: to promienienie Jezusem tak zrozumiane pozostałe gorzej
[21:44] ksiadz_na_czacie8: widzicie logiczną całość i działanie
[21:44] jacek73: ja to odczuwam każdego dnia ks od momentu nawrócenia
[21:44] Koralia: ale to takie trudne
[21:44] ksiadz_na_czacie8: i pięknie Jacek
[21:44] aniutek: ja nie potrafię
[21:44] ksiadz_na_czacie8: tzn ze ten moment był mocny i autentyczny
[21:44] ksiadz_na_czacie8: to proszę bardzo o pytania
[21:44] spamer: i jeden
[21:44] ksiadz_na_czacie8: tylko po kolei jakby były
[21:45] ksiadz_na_czacie8: postaram sie odpowiedzieć
[21:45] spamer: nawrócenie było jedno radykalne
[21:45] aniutek: jak to zrobić ks
[21:46] ksiadz_na_czacie8: jest taki moment w życiu naszym gdzie doświadczamy Jezusa żywego
[21:46] spamer: dalej to tylko dążenie wybraną drogą
[21:46] aniutek: tak żeby nie bolało
[21:46] Koralia: jaki to moment?
[21:46] ksiadz_na_czacie8: to jest nawrócenie
[21:46] ksiadz_na_czacie8: a do tego momentu wiedzie nas droga
[21:46] ksiadz_na_czacie8: oczywiście
[21:46] karolus: jak to u ks wygladalo?
[21:46] ksiadz_na_czacie8: różna

[21:46] ksiadz_na_czacie8: i dłuższa
[21:46] ksiadz_na_czacie8: krótsza
[21:46] ksiadz_na_czacie8: ale jest to droga
[21:47] ksiadz_na_czacie8: droga czyli stawianie kroków
[21:47] ksiadz_na_czacie8: wyobraźcie sobie ze każdy dzień a zwłaszcza WLK POST
[21:47] ksiadz_na_czacie8: jest takim krokiem w tej drodze
[21:47] aniutek: ważny ten pierwszy krok
[21:47] Adaso: i tak wszystkie drogi prowadzą do jednego celu
[21:47] Lars: spamer - ale do źródła :))
[21:47] ksiadz_na_czacie8: dokładnie LARS
[21:48] spamer: to też mówię bo ta droga ponoć trudniejsza
[21:48] ksiadz_na_czacie8: u mnie w szkole nawet chwycili te temat
[21:48] ksiadz_na_czacie8: było tak cicho jak nigdy dotąd
[21:48] Lars: poczuli coś ważnego ksieze:)
[21:48] ksiadz_na_czacie8: ważny jest ten moment doświadczenia pustki
[21:48] ksiadz_na_czacie8: bo jeżeli nie odkryjemy tej rzeczywistości
[21:48] spamer: JPII o nim mówi u ateistów
[21:49] aniutek: ja jej doświadczam
[21:49] spamer: w drodze do nauczenia
[21:49] spamer: *nawrócenia
[21:49] ksiadz_na_czacie8: to tym bardziej nie będzie takiego szczerego spojrzenia w stronę Chrystusa - popatrz jestem nikim i bez ciebie nic nie znaczę
[21:49] Lars: jak sie uświadomi człowiek, że to co w nim jest - przeszkadza na wprowadzenie czegoś odmiennego- i to znacznie bardziej wartościowego - to juz jest wielki sukces :)
[21:49] Lars: i praca nad sobą nie jest taka trudna :)
[21:49] ksiadz_na_czacie8: początki mogą zniechęcać sa trudne
[21:49] aniutek: to prawda
[21:50] ksiadz_na_czacie8: ale potem naprawdę człowiek z wielką radością idzie do przodu nawet pod górę
[21:50] ksiadz_na_czacie8: nie czuje zmęczenia
[21:50] ksiadz_na_czacie8: to jest ten słodki trud
[21:50] Lars: ale jak widać cel i wie sie dokąd sie idzie, to zawsze ta motywacja jest podporą w drodze - nawet najtrudniejszej
[21:50] ksiadz_na_czacie8: tak dokładnie
[21:50] ksiadz_na_czacie8: to jest moja propozycja na wielki post
[21:50] Lars: nasze życie - jest pielgrzymowaniem - czy tego chcemy czy nie
[21:51] ksiadz_na_czacie8: nie jest łatwa - przyznaje
[21:51] spamer: co będzie za rok w wielki post??
[21:51] ksiadz_na_czacie8: ale mysle ze jest w tym wszystkim konkretna
[21:51] aniutek: i ciągłą walką
[21:51] spamer: z czego będzie sie nawracać??
[21:51] Lars: lepiej wiec isc szukając tego co zabierzemy ze sobą do domu :) ni z jakbyśmy mieli pójsc tam z pustymi rekami :))
[21:51] ksiadz_na_czacie8: i wskazująca drogę działania
[21:52] ksiadz_na_czacie8: trzeba stanąć przed panem z pustymi rękami
[21:52] ksiadz_na_czacie8: bo wtedy naprawdę jesteśmy zdani na niego
[21:52] ksiadz_na_czacie8: NIEGO
[21:52] Lars: Księże a przypowieść o talentach i tym zakopanym ? :))
[21:52] ksiadz_na_czacie8: On jest wszystkim a ja ma nic
[21:52] ksiadz_na_czacie8: ale on tak mnie kocha
[21:52] spamer: raczej słowa piosenki" przyjmij jednak małość mą panie"
[21:52] Lars: dlatego - że nas kocha, to chce byśmy dorośli :))
[21:53] spamer: pokora i skrucha
[21:53] ksiadz_na_czacie8: tak dokładnie
[21:53] Lars: stad te trudności, które pozwalają nam na dorastanie i doskonalenie - :)
[21:53] aniutek: a czy kocha tych którzy od niego odeszli
[21:53] ksiadz_na_czacie8: dorośnięcie do podjęcia decyzji o nawrócenie
[21:53] Lars: Aniutek, ale On nie odszedł :) jest przy Tobie
[21:53] ksiadz_na_czacie8: to jest decyzja dla twardzieli
[21:53] ksiadz_na_czacie8: nie dla mięczaków
[21:54] ksiadz_na_czacie8: tak sie z wami żegnam
[21:54] ksiadz_na_czacie8: Lars proszę cie o modlitwę na koniec
[21:54] _34_: a ja myślałam,że dla każdego człowieka...
[21:54] ksiadz_na_czacie8: naszych rozwazan
[21:54] Lars: dorastanie do stałej bliskości - jest pracą- ale jak sie ja systematycznie wykonuje, to widać efekty no i ta praca staje sie celem w życiu - a później zmienia sie w jego sens:)
[21:54] Lars: bo sensem życia jest powrót do domu :)
[21:54] Lars: Ojca:)
[21:55] Lars: Boże - pomóż nam w tym okresie postu, byśmy gorliwie sie nawracali
[21:55] Lars: Boże Ty jesteś Sensem naszego życia
[21:55] jacek73: i wypełnienie woli Ojca jest naszym szczęściem
[21:55] Lars: spraw byśmy o tym zawsze pamiętali
[21:55] Lars: Amen