Duch Prawdy - poprowadzi was ku pełnej prawdzie, J 16,13

Zapis czatu z 3 czerwca 2007

publikacja 03.06.2007 22:14

[21:00] ksiadz_na_czacie5: zapraszam do rozmowy
[21:00] ksiadz_na_czacie5: porozmawiajmy o Duchu Świętym jako naszym Przewodniku
[21:01] Flaubert: no to ciekawe, bo co przeczytam o Duchu Świętym, to o czym innym piszą
[21:02] ksiadz_na_czacie5: czasownik „poprowadzi" to jest słowo oznaczające zaprowadzić tam, gdzie jeszcze nie byliśmy
[21:02] Lars: prawda jest mądrością i miłością?
[21:02] happy: Bog = Stworzyciel... .Jezus + Zbawiciel.........Duch Św. .....uświęciciel
[21:02] ksiadz_na_czacie5: Duch Prawdy poprowadzi do prawdy
[21:03] anton: a gdzież ta prawda ks5
[21:03] Lars: a co to jest prawda?
[21:03] ksiadz_na_czacie5: objawia nam Boga
[21:03] anton: pewnie tylko Duch to wie:)
[21:03] anton: wiec jak to należy zweryfikować? :)
[21:03] ksiadz_na_czacie5: Jezus jest Prawdą
[21:04] anton: no skoro tak... to jaką rolę ma Jezus?
[21:04] anton: jeśli Duch prowadzi do Prawdy
[21:04] anton: czyli Absolutu jakim jest Bóg
[21:04] ksiadz_na_czacie5: prawdę rozumiemy osobowo
[21:04] Luiza: prowadzi nas, znaczy jesteśmy w drodze do prawdy, poznamy ją na końcu...?
[21:04] ksiadz_na_czacie5: ale porozmawiajmy o przewodniku w życiu
[21:05] anton: ale o jakiej konduktywności to przewodnik, że tak zagadnę? :)
[21:04] Lars: jak poznać, że ktoś mówi prawdę? :)
[21:05] Lars: jak poznać, że Duch Prawdy, prowadzi nas do prawdy? :)
[21:05] ksiadz_na_czacie5: właśnie o tym porozmawiajmy
[21:05] anton: wiem, sacrum to pewnie :)
[21:06] anton: a ja tu profanuję sobie...
[21:06] anton: już wiem, to nadprzewodnik :)
[21:06] ksiadz_na_czacie5: Duch objawia nam Słowo Boże
[21:06] Lars: Prawda jest przez nas "zakryta", tworzymy iluzje
[21:07] anton: ech zbyt psychologicznie to ująłeś, Larsu
[21:07] anton: prostoty nam trzeba na te piękne czasy
[21:07] Lars: Anton - nasze nieuporządkowanie skutecznie zakrywa prawdę
[21:07] ksiadz_na_czacie5: Prawdę słowo odkrywamy, bo się nam objawia
[21:08] Lars: prawdę też głoszą ludzie - ale niektórzy z nich - wypowiadają półprawdy, ćwierć-prawdy i trudno się doszukać całej prawdy :)
[21:08] Lars: bo wiara bez uczynków jest martwa, jak i prawda :)
[21:08] Luiza: odkrywamy sami, czy D. Ś. uczy nas odkrywać?
[21:09] ksiadz_na_czacie5: prawda jest poznawalna
[21:09] Lars: Duch Święty jest Prawdą, ale On się nie narzuca - czeka, byśmy Go odkryli
[21:09] anton: chyba nie jest
[21:10] anton: ks5:)
[21:10] anton: jako przymiot Stwórcy:)
[21:09] ksiadz_na_czacie5: Bóg dostosowuje się do naszego rozumienia i przyjmowania
[21:10] Lars: wobec tego sami jesteśmy przeszkodą w odkrywaniu Prawdy
[21:10] Awa: Bóg się dostosowuje?
[21:10] Awa: On Wszechmocny?
[21:10] ksiadz_na_czacie5: ale nas nie zmusza do poznawania
[21:10] Luiza: może Bóg dopasowuje środki przekazu, takie na naszą miarę
[21:10] ksiadz_na_czacie5: i objawia etapami
[21:11] Lars: Awa, Duch Święty "stara" się nas sobą "zainteresować" - na różne sposoby, ale my szukamy reklam ;)
[21:11] anton: no wiesz, nie afiszuj się tak z tym marketingiem, Larsu:)
[21:11] Lars: czy reklamy są w stanie zakryć - skutecznie Prawdę? :)
[21:12] Lars: Anton, zastanawiam się, gdzie tkwi problem w poszukiwaniu prawdy :)
[21:12] anton: czy prawda musi być koniecznie reklamowana, Larsu? :)
[21:12] Lars: Anton, nie :)
[21:12] anton: no to masz jeden problem z głowy :)
[21:12] Lars: dlatego piszę o reklamach, które pokazują to, co nie ma wartości :)
[21:12] Lars: szczególnie duchowych
[21:12] ksiadz_na_czacie5: cala historia zbawienia pokazuje nam, że Bóg objawia nam swoje oblicze
[21:13] ksiadz_na_czacie5: Bóg się nie reklamuje
[21:13] anton: patrz marketing stosowany przez Kościół
[21:13] anton: sądzę, że jednak Kościół po nie sięga
[21:13] anton: a skoro są prawdziwe
[21:13] anton: z natury to coś tu jest nie tak:)
[21:13] Lars: Kościół nie stosuje marketingu, stąd Prawdę można poznać w ciszy, skupieniu, na modlitwie :) Antonie
[21:14] Luiza: co dalej Ks?
[21:14] ksiadz_na_czacie5: dzis aresztowali mojego znajomego pastora za przeprowadzenie nabożeństwa
[21:14] Awa: ?
[21:14] anton: a gdzież to, ks5?
[21:14] ksiadz_na_czacie5: i w tym nie ma reklamy kościoła
[21:14] anton: w Rosji?
[21:14] ksiadz_na_czacie5: w Mińsku
[21:14] Awa: pastor? protestant?
[21:14] ksiadz_na_czacie5: tak, protestant
[21:15] Awa: nie miał pozwolenia
[21:15] anton: eee...
[21:15] anton: to klasyka smaku, ks5, ale szczerze współczuję
[21:15] anton: w Imię Prawdy jak sądzę:)
[21:15] ksiadz_na_czacie5: za prawde sie cierpi
[21:15] anton: tylko której, się tak zastanawiam:)
[21:15] Awa: ale i dostaje nagrodę
[21:15] Awa: ,,błogosławieni...”
[21:16] neutron: właśnie, Awa
[21:16] Awa: ale na to są gotowi tylko niektórzy
[21:16] ksiadz_na_czacie5: nie mieli
[21:16] ksiadz_na_czacie5: Prawda czasami kosztuje
[21:16] Lars: czasami wiele, np. śmierć
[21:16] anton: no wie, Ks5... tam raczej prawosławie ma swój teren
[21:17] anton: może to jest przyczyna
[21:17] ksiadz_na_czacie5: każdy ma sumienie i godność i prawo do wyznawania wiary
[21:17] anton: no ale załóżmy, że w Imię Prawdy
[21:18] anton: jasne, a sfery wpływu są ściśle określone, jak sądzę :)
[21:18] ksiadz_na_czacie5: prawda dotyczy calego zycia
[21:18] anton: pewnie politycy też tak uważają
[21:18] ksiadz_na_czacie5: tutaj mówimy o prawach człowieka

[21:19] Lars: ale gazeta "Prawda" uważa, że ktoś robi jej konkurencję - Anton :)
[21:20] ksiadz_na_czacie5: czy chcemy poznać Prawdę?
[21:20] zagubiona9: nie zawsze
[21:20] anton: tak ale czy możemy, ks5...?
[21:20] ksiadz_na_czacie5: możemy
[21:20] Luiza: całą?
[21:21] ksiadz_na_czacie5: Pełną
[21:21] neutron: ale czasami Ją odrzucamy
[21:21] zagubiona9: boimy się czasami poznać prawdę
[21:21] Luiza: za życia?
[21:21] ksiadz_na_czacie5: ale dlaczego odrzucamy?
[21:21] anton: bo nam jest niewygodna, ks5:)
[21:21] anton: że tak klasycznie odpowiem
[21:22] neutron: ponieważ Ona nam może przeszkadzać
[21:22] Luiza: bo jej nie poznajemy jako prawdy
[21:22] anton: nie każdy chce nagą prawdę ujrzeć ...tak ogólnie oczywiście :)
[21:22] zagubiona9: bo czasem komplikuje nam życie
[21:22] mirus89: boimy się jej
[21:22] neutron: nie spełnia naszych oczekiwań
[21:22] Awa: bo jak poznamy prawdę, to ona nas wyzwoli, a czasem wyzwolenia nie chcemy
[21:22] ksiadz_na_czacie5: prawda może pomagać
[21:22] anton: no fakt, Lui... bo jej nie rozpoznajemy, hehe:)
[21:23] mirus89: Jezus jest Prawdą...........
[21:23] mirus89: tylko że On nie pomaga
[21:23] ksiadz_na_czacie5: dlaczego nie pomaga?
[21:23] zagubiona9: pomaga ;) być może tego nie dostrzegasz
[21:24] mirus89: na pewno w jakimś stopniu tak, ale nie tak jakbym chciał...
[21:24] ksiadz_na_czacie5: prawda wyzwala
[21:24] mirus89: właśnie o to wyzwolenie mi chodzi
[21:25] neutron: niektórzy jednak zabrnęli w grzech tak daleko, że wg nich ona zniewala
[21:25] ksiadz_na_czacie5: ale czy są winni?
[21:25] ksiadz_na_czacie5: może są ofiarami kłamstwa?
[21:25] zagubiona9: są ofiarami
[21:26] ksiadz_na_czacie5: ja też tak myślę
[21:26] mirus89: to wszystko bez sensu... gadamy o tym, co każdy wie, jak niby ta rozmowa ma dać owoce...
[21:26] Luiza: owoc cierpliwości
[21:26] zagubiona9: nie każdy to wie, mów za siebie, mirus89 :)
[21:27] Sorayah: Luizo:)
[21:27] ksiadz_na_czacie5: wiedzieć to nie wszystko
[21:27] mirus89: nie, no sorry, nie uważam, że wszystko wiem, ale to oczywiste, co się tu mówi
[21:28] zagubiona9: może nie dla każdego...
[21:28] ksiadz_na_czacie5: uważasz, że to źle?
[21:28] mirus89: nie, ale to bez sensu, to tak jakby mówić, że Bóg nas kocha
[21:29] zaz: nie wiesz, że Cię kocha?
[21:29] Sorayah: KS, co to jest pełna prawda? prawda o sobie? o Bogu?
[21:29] mirus89: wiem, właśnie, dlatego
[21:30] zaz: mirus, ale tu rozmawiają różni ludzie, z różnymi doświadczeniami
[21:30] ksiadz_na_czacie5: mnie zastanawia jedno...
[21:30] ksiadz_na_czacie5: Duch odkrywa siebie
[21:30] Sorayah: pełnej prawdy o Bogu nie poznamy za życia... chyba
[21:30] Luiza: pewnie po śmierci też nie, S
[21:30] Luiza: bo kto może całkowicie ogarnąć B.
[21:30] ksiadz_na_czacie5: Duch Prawdy prowadzi do prawdy
[21:30] mirus89: logiczne...
[21:31] Sorayah: to co to jest pełną prawdą, w takim razie?
[21:31] Luiza: prawda jest brakiem kłamstwa?
[21:31] Sorayah: o mnie?
[21:31] mirus89: prawda to coś, co nie jest fałszem
[21:31] Zagubiona17: ale chyba nie da się żyć bez kłamstwa [21:31] Luiza: czyli wiemy, czym nie jest
[21:31] neutron: pełna prawda nie jest czasem tym, co umożliwia nam dojście do świętości??
[21:32] ksiadz_na_czacie5: prawda jest w osobie
[21:32] Luiza: ale czym jest??
[21:32] Sorayah: to definicja, a Duch ma prowadzić do Pełnej Prawdy
[21:32] ksiadz_na_czacie5: jest doświadczeniem?
[21:32] Luiza: doświadczenia mogą być ryzykowne
[21:32] Luiza: w prawdzie nie ma ryzyka
[21:32] Zagubiona17: a jeśli to doświadczenie rani
[21:32] ataner155: ale pouczające
[21:33] zagubiona9: doświadczenie uczy nas
[21:33] ksiadz_na_czacie5: doświadczenie życia
[21:33] Sorayah: doświadczeniem czy doświadczaniem?
[21:33] Luiza: czego doświadczaniem?
[21:33] Luiza: przeżywaniem pełni?
[21:33] Sorayah: no właśnie... Boga?
[21:33] ataner155: Luiza, w prawdzie jest ryzyko - bo nie zawsze ktoś chce usłyszeć twoją prawdę
[21:34] Luiza: tyle, że my nie mówimy o subiektywnej prawdzie
[21:34] Luiza: tylko o tej Prawdzie, do której prowadzi Duch Prawdy
[21:34] ksiadz_na_czacie5: prawdę się przeżywa
[21:34] Sorayah: jeżeli jest prawda, to nie jest to prawda moja czy twoja
[21:34] mirus89: prawda jest jedna...
[21:34] Sorayah: tak, Prawda jest obiektywna
[21:34] ksiadz_na_czacie5: prawda, za którą jestem gotowy oddać życie
[21:34] mirus89: jeżeli prawdą jest Jezus
[21:34] ataner155: do prawdy czyli do Boga - innej podobno prawdy nie ma
[21:35] Luiza: miruś, ale naszą subiektywną też zwykliśmy nazywać prawdą
[21:35] mirus89: a głębiej Jego słowa, to pełnia prawdy jest życie wieczne
[21:35] mirus89: innego wytłumaczenia nie widzę
[21:36] mirus89: pełna prawda, czyli dopełnienie Jego obietnicy
[21:35] Zagubiona17: to całe życie mamy cierpieć, mówiąc prawdę, aby uzyskać życie wieczne
[21:36] Sorayah: a dlaczego od razu mamy cierpieć, mówiąc prawdę?
[21:36] ksiadz_na_czacie5: życie wieczne to życie, które swoje źródło ma w Bogu
[21:36] Zagubiona17: sory bardzo, ale prędzej się wykończymy

[21:36] Sorayah: to masz kłamać bo tak wygodniej?
[21:37] Zagubiona17: prawda z reguły rani ludzi
[21:37] ataner155: albo nas - bo już nie chcą z nami rozmawiać
[21:37] mirus89: niekoniecznie, niezręczna prawda rani...
[21:37] ksiadz_na_czacie5: Prawda w miłości?
[21:37] Sorayah: żeby się uświęcać musimy stawać przed Bogiem w prawdzie pragnąć aby On ją przed nami odkrył
[21:37] neutron: może jednak im pomóc w dostrzeżeniu swoich słabości, Zagubiona
[21:38] neutron: tym ludziom
[21:38] Luiza: przyjmować prawdę, to prawdziwy dar
[21:38] Sorayah: to nieprawda, że prawda z reguły rani
[21:38] mirus89: popieram, Sorayah
[21:38] Sorayah: to ten świat jest taki zakłamany, że kazał Ci w to wierzyć, Z17
[21:38] ksiadz_na_czacie5: sztuka powiedzieć prawdę, aby dać nadzieję
[21:38] Zagubiona17: ale większość z nas nie lubi słuchać krytyki, ani dobrych rad
[21:38] ataner155: świat to ludzie, sorayach
[21:38] Sorayah: tak, Ks
[21:38] mirus89: świat zawsze miał elementy kłamstwa, co mówisz, że jest zakłamany
[21:39] Sorayah: ludzie, trzeba w ludzi wierzyć
[21:39] neutron: osoba, która poznaje prawdę ma szansę się zmienić
[21:39] Sorayah: dokładnie
[21:39] mirus89: jakby był do końca zły, to Bóg by postąpił jak z Sodomą
[21:39] Sorayah: inną sprawą jest umiejętność mówienia prawdy
[21:39] ksiadz_na_czacie5: być sympatykiem ludzi
[21:39] ataner155: on się sam wykończy, ten nasz świat - i to bez pomocy Boga
[21:40] Sorayah: trzeba prosić Pana o mądrość w rozmawianiu z drugim człowiekiem, ale zawsze w prawdzie
[21:40] ksiadz_na_czacie5: Bóg zbawia
[21:40] Zagubiona17: Ale nie pomaga
[21:40] Sorayah: pomaga
[21:41] Sorayah: i kocha
[21:41] Sorayah: i daje szanse każdego dnia
[21:41] mirus89: więc jak mogę wyznać prawdę, jeżeli to może się źle dla mnie skończyć?
[21:41] ataner155: Bóg zbawia - a ludzie zawodzą - dajmy spokój więc ludziom
[21:41] neutron: Bóg zawsze jest przy nas
[21:41] ksiadz_na_czacie5: Prawda to podzielić się swoim życiem z innym
[21:41] Luiza: masz rację, Z17, nie wyręcza
[21:41] mirus89: i to bardzo źle, tym bardziej, że to nie moja wina, tylko w takiej chwili się na to nie patrzy
[21:41] Sorayah: co to znaczy, że mówienie prawdy może się źle skończyć?
[21:42] mirus89: że mnie wyśmieją, pogardzą mną, odejdą ode mnie, zostanę sam...
[21:42] Zagubiona17: straceniem koleżanki
[21:42] Sorayah: moim zdaniem Prawda, trwanie w prawdzie nie może przynieść złych owoców, co Ks na to?
[21:42] Sorayah: mirus, no to pogadaj teraz sobie o tym z Bogiem
[21:43] Sorayah: że mnie wyśmieją? Jezusa też wyśmiali
[21:43] Sorayah: stracę przyjaciół? to znaczy, że ich nigdy nie miałam
[21:43] Luiza: Z17, sztuka mówienia...
[21:43] ksiadz_na_czacie5: prawda dużo kosztuje
[21:43] mirus89: prawda kosztuje, ale czy zawsze ma sens? czy zawsze się opłaca?
[21:43] Sorayah: zawsze
[21:44] Sorayah: Jezus nie kłamał
[21:44] mirus89: a w moim przypadku tak nie jest
[21:44] mirus89: nie mówię, że kłamię
[21:44] mirus89: choć też, dla mojego dobra
[21:44] neutron: prawda jest bezcenna
[21:44] Zagubiona17: ale jak dać dobrą radę koleżance, która źle się ubiera (ma krzywe nogi i nosi obcisłe spodnie)
[21:44] Zagubiona17: jak się ubrać
[21:44] ksiadz_na_czacie5: za prawdę nie znajdzie się często tutaj nagrody
[21:44] Sorayah: jak pisałam wcześniej, trzeba prosić o umiejętność mówienia o niej ludziom, żeby ich nie ranić, ani nie zrażać
[21:45] wielki_czarny_pies: czasem można dzięki niej znaleźć przyjaciela, księże...
[21:45] neutron: często może ta osoba się na nas obrazić, ale trzeba ją przekazywać w delikatny sposób
[21:45] ataner155: bardzo rzadko, czarny
[21:45] ksiadz_na_czacie5: ale prawda to nie dobre maniery, tylko sposób życia
[21:45] ataner155: ale chyba wtedy jest to szczere
[21:45] Sorayah: czemu jesteście takimi pesymistami, czy Jezus był pesymistą?
[21:45] Sorayah: a my mamy Go naśladować
[21:46] ksiadz_na_czacie5: to nie jest pesymizm
[21:46] wielki_czarny_pies: ja tak znalazłam... zresztą w przyjaźni w ogóle wyznaję zasadę, że przyjaciel to ktoś, kto wie o Tobie wszystko i dalej kocha... - a tego bez prawdy się nie da... - w obie strony
[21:46] Sorayah: zgadzam się
[21:46] ksiadz_na_czacie5: ale nie zawsze tak jest
[21:46] neutron: masz rację, wcp
[21:46] mirus89: czyli że jak mój przyjaciel nie wie czegoś o mnie, to nie jest moim przyjacielem??
[21:47] Zagubiona17: a w zakrętach losu, jak czuje się ból i nie można o nim powiedzieć nikomu, to co z tą prawdą
[21:47] wie_sia: wcp, ja w pełni się z tobą zgadzam, przyjaźni nie da się opierać na kłamstwie
[21:47] mirus89: nie mówię, że kłamię, ale nie mówię mu pewnej rzeczy, bo się boję, że mogę wszystko popsuć...
[21:47] neutron: przyjaźń oparta na prawdzie jest czymś niezwykle trwałym
[21:47] Sorayah: to w Tobie jest zranienie, które powinnaś oddać Bogu, prosić o uzdrowienie, Z17
[21:48] Sorayah: w przyjaźni jak w miłości nie ma strachu, mirus
[21:48] ksiadz_na_czacie5: ale nie zawsze mówi się prawdę, bo zabije... więc można milczeć
[21:48] ksiadz_na_czacie5: jak choremu powiedzieć, że umrze?
[21:48] wielki_czarny_pies: mirus... nie w tą stronę... mówisz, ile chcesz... ale druga strona przyjmuje Cię właśnie takiego... (i z doświadczenia wiem, że czasem warto zaryzykować... i powiedzieć wszystko... można zyskać zamiast kumpla - przyjaciela)
[21:48] wielki_czarny_pies: księże... po prostu...
[21:48] elijen: czasem człowiek potrzebuje czasu, aby zaakceptować prawdę
[21:48] majim: ks5, normalnie... przykro mi, ale umrzesz
[21:49] wielki_czarny_pies: niech ma czas...

[21:49] wie_sia: gdy się milczy, to chyba nie znaczy, że się kłamie :)
[21:49] Zagubiona17: ale ten chory powinien o tym wiedzieć, aby mógł pogodzić się ze sobą, ze światem
[21:49] wielki_czarny_pies: czasem też, wiesiu...
[21:49] neutron: nie można przed tą osobą czegoś takiego ukrywać - ja chciałbym poznać nawet taką prawdę
[21:49] majim: wiesia, gdy się milczy to pewnie nie... ale gdy się coś przemilcza to tak
[21:49] wie_sia: :)
[21:49] ataner155: dlaczego przykro? - spotkanie z Panem -to przykrość?
[21:50] ksiadz_na_czacie5: umieranie nie jest przyjemne
[21:50] majim: ataner, ks5 nie powiedział, czy mamy to oznajmić wierzącemu czy nie:)
[21:50] wie_sia: majim, ale chyba ważne są intencje przemilczania :)
[21:50] majim: wiesia, nie wiem... :)
[21:50] wielki_czarny_pies: nie, ataner, ale przykro, że się więcej tu nie zobaczymy...
[21:50] Zagubiona17: śmierć jest w pewnym sensie kolejnym etapem na naszej drodze
[21:51] ksiadz_na_czacie5: ale się zobaczymy, bo wierzymy w życie wieczne
[21:51] majim: ks5, niekoniecznie... przecież nie wszyscy nasi znajomi pójdą do nieba :P
[21:51] mirus89: Duchem prawdy jest sumieniem??
[21:51] ksiadz_na_czacie5: Duch Święty mówi też przez sumienie
[21:52] mirus89: właśnie, tylko jeżeli nie jest skrzywione
[21:52] mirus89: Duch mówi w ciszy, której się boje
[21:52] ksiadz_na_czacie5: ale warto mieć nadzieję, majim
[21:52] wielki_czarny_pies: czego się boisz w ciszy, mirus?
[21:52] majim: ks5, warto :)
[21:52] wielki_czarny_pies: majim... przede wszystkim nie wiadomo, czy my tam pójdziemy...
[21:52] ksiadz_na_czacie5: Słowo Boże prostuje wszystko
[21:52] mirus89: dobre pytanie... ale osobiste...
[21:53] majim: ks5, ma ksiądz nadzieję na niebo?:)
[21:53] ksiadz_na_czacie5: aha
[21:53] ksiadz_na_czacie5: a ty?
[21:53] majim: ks5, na razie nie... ale się staram:)
[21:53] mirus89: no, na czymś się trzeba opierać
[21:53] mirus89: sory, ale jak ktoś nie ma nadziei na niebo, to bez sensu praktykować...
[21:53] majim: wcp, masz racje, nigdy nic nie wiadomo
[21:54] ksiadz_na_czacie5: na niebo się nie zasługuje
[21:54] Sorayah: w jaki sposób słowa prostuje wszystko? Jak to się realizuje w dniu powszednim?
[21:54] Sorayah: Słowo Boże
[21:54] Sorayah: czytam Pismo św. codziennie i jak szukać Prawdy, Księże?
[21:55] majim: mirus89, ja po prostu jestem grzesznikiem, strasznym... więc na razie nie mam nadziei na niebo, ale się poprawiam, powolutku... więc... chyba jest sens "praktykować"?
[21:55] mirus89: jak to nie zasługuje, Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, więc daje to, na co ktoś zasługuje
[21:55] mirus89: jeżeli to robisz, to musisz mieć nadzieje
[21:55] mirus89: jakbyś nie miała, to byś nie praktykowała...
[21:55] majim: Sor... może sama cię znajdzie?:)
[21:55] majim: mirus, masz rację:)
[21:55] neutron: Bóg jest Panem Miłosiernym również
[21:55] ksiadz_na_czacie5: we wspólnocie słuchającej Słowa
[21:55] Sorayah: ?
[21:55] Sorayah: oby, majim:)
[21:55] mirus89: takie moje zdanie
[21:56] mirus89: wszyscy jesteśmy grzesznikami...
[21:56] majim: po prostu się źle wyraziłam
[21:56] majim: ale ja nie jestem takim sobie "zwykłym" grzesznikiem...
[21:56] mirus89: ale nie mam zamiaru się targować, ale nie chcielibyście wiedzieć, co do tej pory w życiu zrobiłem
[21:57] ksiadz_na_czacie5: najważniejsze jest zapewnienie, że Duch nas poprowadzi
[21:57] Sorayah: jak z Nim współpracować?
[21:57] majim: ks, a jak te zapewnienie można zdobyć? :P
[21:57] mirus89: usłyszeć, mijam
[21:57] ksiadz_na_czacie5: jeśli się zna i kocha, to ma się i nadzieję
[21:58] neutron: miłość sprawia, że zyskuje się tę pewność
[21:58] wielki_czarny_pies: mirus... targować się nie trza... już tak jest, że jedni mają niewiele... inni mają tyle, że starczyłoby na kilka osób... a i tak łatwo by im nie było...
[21:58] mirus89: racja...
[21:58] majim: mirus, usłyszeć od kogo?
[21:59] mirus89: np. od księdza
[21:59] mirus89: ksiądz, który opiera się na Piśmie Św. powiedział ci to
[21:59] majim: nie chcę iść na łatwiznę ;)
[21:59] ksiadz_na_czacie5: albo ze Słowa Bożego
[21:59] mirus89: a od Ciebie zależy, czy się tym przejmiesz
[22:00] mirus89: ale ważne, z jakiego źródła to trafi do Ciebie, wiem po sobie; 2 różne osoby mówią mi to samo, a ja jednej uwierzyłem, a drugą zignorowałem
[22:01] ksiadz_na_czacie5: dziękuję wszystkim za rozmowę