Ty, o człowiecze Boży, podążaj za sprawiedliwością, pobożnościa, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością (1 Tym 6,11)

Zapis czatu z 29.09.2007

publikacja 29.09.2007 14:32

[21:02] Lars: ks3 :) szBoze
[21:02] ksiadz_na_czacie3: szBoże
[21:02] opik15: szczęść Boże księdzu nr 3 :)
[21:02] neutron: SzB Lars:)ksiądz:)
[21:02] pitrek: szB
[21:02] wie_sia: Lars witaj:)
[21:02] ksiadz_na_czacie3: dawno jakoś mnie tu nie było
[21:02] sono: czemu
[21:02] wie_sia: no ,dawno:)
[21:02] Lars: neutronie :)) szB
[21:03] ksiadz_na_czacie3: no dobra
[21:03] ksiadz_na_czacie3: zaczynamy
[21:03] ksiadz_na_czacie3: chyba
[21:04] ksiadz_na_czacie3: czy wiecie gdzie się podąża goniąc za wartościami wymienionymi w topiku ??
[21:04] Lars: tak w kierunku 3 cnot:)
[21:04] Lars: wiary nadziei i miłości :)
[21:05] wielki_czarny_pies: do zbawienia?
[21:05] ksiadz_na_czacie3: kiedyż Ty się Larsu wyzwolisz z konceptualizmu ??
[21:05] ksiadz_na_czacie3: wymieniłeś trzy, ważne, jednak przystanki
[21:05] Lars: nie wiem :)) księże - może nigdy ;)
[21:05] Lars: ale postaram się :))
[21:05] ksiadz_na_czacie3: a pytanie dotyczy stacji końcowej
[21:05] Awa: podążaj -jakby z góry zakłada że doścignięcie jest niemożliwe
[21:06] Lars: jak się zmierza - to trzeba robić przystanki - one są ważne ;)
[21:06] keharito: stacja końcowa to Królestwo Boże czytaj niebo :P
[21:06] ksiadz_na_czacie3: jest możliwe, toć przykładów cale mnóstwo, Aweczko
[21:06] Awa: święci? -ale czy święci byli normalni?
[21:06] ksiadz_na_czacie3: Królestwo Boże, niebo....
[21:06] ksiadz_na_czacie3: świętość :)
[21:07] ksiadz_na_czacie3: normalniejsi od nieświętych
[21:07] Lars: Awa - raczej to my jesteśmy - nienormalni - ale to okaże się później :)
[21:07] wielki_czarny_pies: świętość fajna sprawa.. ino dla hardcore'owców
[21:08] Awa: ..
[21:08] ksiadz_na_czacie3: tracąc świętość tracimy normalność, naturalność...
[21:08] Lars: i bliskość Boga
[21:08] ksiadz_na_czacie3: tak się stało z Pierwszymi Rodzicami
[21:08] Awa: a czy naturą nie jest grzech?
[21:08] neutron: tracimy w ten sposób to co jest w nas piękne
[21:08] wielki_czarny_pies: noo takich odważnych i dużych.. ;)
[21:09] ksiadz_na_czacie3: a my Aweczko, wleczemy na sobie ten garb nienormalności
[21:09] ksiadz_na_czacie3: spadek po Adamie i Ewie
[21:09] wielki_czarny_pies: można być pięknym człowiekiem z daleka od świętości neutronie
[21:09] pedziwiatr: wcp, no ale przecież: "odwagi, nie bójcie się, Ja jestem" :))
[21:10] ksiadz_na_czacie3: i tak sobie kombinuje, ze naszym zadaniem życiowym jest pozbycie się tego garbu
[21:10] ksiadz_na_czacie3: czyli powrót do normalności
[21:10] neutron: ale czy prawdziwie pięknym wewnętrznie WCP??
[21:10] ksiadz_na_czacie3: Bóg stworzył ludzi świętymi
[21:10] Lars: całe życie będziemy nosili ten czy inny garb księże
[21:10] Awa: czasem ten garb jest ,,powodem" bycia
[21:10] Awa: tzn bez garbu nie umiemy żyć
[21:11] pitrek: to skąd w takim razie ta skaza i skłonność do grzechu?
[21:11] kaRo: tylko czemu ten powrót do normalności jest taki trudny...
[21:11] ksiadz_na_czacie3: zawsze trudne jest powracanie z dróg na skróty
[21:11] pitrek: cierpimy za Adama i Ewę
[21:12] Lars: nie Pitrek - każdy z nas za siebie :)
[21:12] ksiadz_na_czacie3: ale....
[21:12] ksiadz_na_czacie3: ale mamy Kogoś, kto prowadzi
[21:12] guzik: ja zreszą też żeby nie było, że obrażam
[21:12] wielki_czarny_pies: neutronie.. a czy ważne jest to co w środku.. czy to co się daje innym? to bycie dla innych tworzy piękno człowieka.. a do tego nie trzeba być świętym
[21:12] pitrek: chodzi mi o skłonność do grzechu
[21:12] ksiadz_na_czacie3: skłonność do grzechu to właśnie ten garb
[21:13] guzik: ale można go przegarbować
[21:13] neutron: ale w tym przejawia się niejako świętość- w byciu dla innych
[21:13] Lars: gdyby nie było skłonności do grzechu i wygranej - przez to że się go (grzechu) nie popełni, to nie byłoby możliwości zdobywania łaski uświęcającej ;)
[21:13] neutron: właśnie Lars
[21:14] guzik: Lars, ale wtedy żyłoby się w nieustannej łasce uświęcającej
[21:14] wielki_czarny_pies: tak neutronie.. ale można być całym sercem dla innych.. i żyć permanentnie w stanie grzechu.. uciekając od Boga by nie rzec mając go.. z tyłu
[21:14] sono: księże jest kajś napisane o błogosławionej winie gdyby człowiek se nie zgrzeszył to nie miał by w sobie skruchy względem Boga i nie mógł by doznać Jego miłosierdzia
[21:14] Lars: guziku - gdyby to było dla nas najlepsze- to z pewnością tak by został świat - skonstruowany przez Boga - ale tak nie jest :) ;)
[21:15] Awa: zna ks taka piosenkę ,,gdzie jesteś Panie Boże Ojcze mój" ?to apropos tego ,,prowadzi"
[21:15] pitrek: sono ale NMP jakoś to nie przeszkadzało
[21:15] guzik: czyli walka z grzechem jest dla nas najlepsza?
[21:15] ksiadz_na_czacie3: znam Awko
[21:15] ksiadz_na_czacie3: jest napisane sono
[21:15] sono: si piotrek ale nie każdemu było pisane urodzić się jako Matka Boża bez grzechu
[21:15] Lars: guzik - tego nie powiedziałem - ale jak napisała Sono - błogosławiona - wina - ma sens - :)
[21:15] guzik: bez grzechu nie znaczy bez pokus sono
[21:15] sono: gdyby nie nasza wina Matka Boża nie doznała by chwały bycia Matką Chrystusa
[21:16] neutron: jednak miłość w stosunku do bliźniego stanowi jeden z ważniejszych warunków osiągnięcia świętości WCP
[21:16] Lars: nie będę wypisywał tu uzasadnienia tego - jednak nie chciałem przez to powiedzieć, że należy grzeszyć :))
[21:16] sono: więc jest to łańcuch powiązania zależności
[21:16] ksiadz_na_czacie3: sono, popadniesz w megalomanie....
[21:16] sono: wcale nie
[21:16] ksiadz_na_czacie3: zbawienie jest od Boga a nie z nas
[21:16] sono: a co to jest megalomania
[21:17] pitrek: tak sono i nie byłby Pana Jezusa na ziemi
[21:17] Lars: napisałem to za św Fr. Salezym :))
[21:17] Lars: innymi słowami niż on:)
[21:17] sono: no to se nadajemy na tych samych falach piotrek

[21:17] wielki_czarny_pies: neutronie.. do tego nie potrzeba miłości.. wystarcza empatia.. i podejście czyn innym tak jak chcesz by tobie czynili..
[21:17] ksiadz_na_czacie3: powiedziałem pewnej nadąsanej żonie alkoholika, która się szczyciła , ze rozwiązuje problem w alanonie, a mąż nic nie robi...
[21:17] sono: jaki to ma sens ks.
[21:18] ksiadz_na_czacie3: powiedziałem jej tak: gdyby nie mąż alkoholik nie byłabyś alanonką, czym byś się szczyciła ??
[21:18] sono: nie wiem
[21:18] sono: i tak nie rozumiem
[21:18] wielki_czarny_pies: znalazła jakąś odpowiedz księże?
[21:18] ksiadz_na_czacie3: konfuzję znalazła
[21:18] ksiadz_na_czacie3: i rumieniec
[21:19] ksiadz_na_czacie3: i żal do mnie
[21:19] ksiadz_na_czacie3: ale potem pomyślała, ze durna
[21:19] ksiadz_na_czacie3: ze nie należy się dystansować
[21:19] ksiadz_na_czacie3: ze warto poczekać na męża
[21:19] ksiadz_na_czacie3: i iść razem w dobra stronę
[21:20] guzik: grzech jako szansa na rozwój
[21:20] guzik: tak wnioskuję z tego co wyżej...
[21:20] sono: księże, ale Pan Bóg jako Osoba wszechwiedząca przewidział, zanim nas stworzył dozna przez nas zdrady więc z góry wszystko było zaplanowane przez Pana Boga nasze grzechy, wybranie Maryi na Syna Bożego aby za nas umarł itd.
[21:20] Lars: grzech to oddalenie się od Boga - a szansą jest - powrót guziku
[21:20] wielki_czarny_pies: zaraz dojdziesz, ze grzech dobry jest guziku...
[21:20] guzik: masło maślane
[21:20] sono: ja odbieram po prostu sprawę jak jest droga dedukcji księże
[21:21] guzik: grzech jako początek do powrotu
[21:21] ksiadz_na_czacie3: sono, wina ludzi jest o tyle błogosławiona, ze Bóg ogarnął ja i winowajcę miłosierną miłością
[21:21] Palolina: no cóż czasami wejście dopiero w naprawdę ciężkie grzechy sprawia, że człowiek się budzi i widzi swoją nędzę i wola na ratunek Pana Boga]
[21:21] guzik: odejść żeby wrócić
[21:21] Lars: można i tak na to popatrzeć- guziku - gdyby nie realność - "piekła"
[21:21] sono: zawód sędziów ludzkich nie byłby potrzebny gdyby nie było przestępców, więc sędziowie zarabiają na przestępcach rozsądzając ich sprawy
[21:22] guzik: widzę zamulanie
[21:22] sono: mi się wydaje ks. że podobnie sprawa ma się z naszymi grzechami wobec Boga - Ktoś doznał wybrania i chwały bo nasza wina potrzebowała tego wybrania
[21:22] ksiadz_na_czacie3: Ty, o człowiecze Boży, podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością. 1 Tym 6,11
[21:22] Palolina: Gdyby syn marnotrawny nie zgrzeszył nigdy nie doznałby miłości ojca pracowałby tak jak starszy syn uczciwie ale jak niewolnik
[21:23] Lars: Palolinko - jednak nie należy iść przez życie grzesząc - sądząc, że to jest właściwa droga
[21:23] opik15: ksiądz próbuje przypomnieć, jaki jest temat :)
[21:23] franek: Sono -a nie to samo jest z "wiarą"
[21:23] Lars: to jest sprzeczne z Jego nauką
[21:23] wielki_czarny_pies: można iść za tym.. nie idąc za Bogiem...
[21:24] sono: księże sorki ale mnie nie rozumiesz, co mam na myśli - gdyby nie potrzeba było odkupienia mojego i twojego grzechu więc w niebie by nikt nikomu nic nie zawdzięczał bo każdy od momentu narodzenia się aż do śmierci byłby święty
[21:24] Palolina: Lars - jasne tylko ze ...Pan Jezus szybciej nawrócił prostytutkę niż faryzeusza - o tym pisałam
[21:24] ksiadz_na_czacie3: ks próbuje zwrócić uwagę, że koncentrujemy się na grzechu, nie na wartościach, za którymi mamy podążać, by grzechu unikać
[21:24] sono: wez wglębij się w logiczny tok zrozumienia księże
[21:24] Lars: :) to są indywidualne przypadki - :)) i nie zawsze wg tego wzoru Palolinko
[21:24] guzik: bo ksiądz od garbu zacząłeś
[21:25] ksiadz_na_czacie3: zacząłem od garbu, jednak ile można dreptać w tym zaczątku, guzik
[21:25] sono: nie da się uniknąć grzechu po prostu nie da się
[21:25] Lars: guzik, ten garb trzeba zatracać na drodze - wyżej wymienionej 1 Tym... :))
[21:25] guzik: to dajmy kolejne porównanie
[21:25] guzik: prosty kręgosłup np
[21:26] guzik: prostowanie
[21:26] guzik: łapanie pionu
[21:26] ksiadz_na_czacie3: grzech jest, brakiem sprawiedliwości, miłości, pobożności....
[21:26] guzik: i znowu o grzechu, o braku
[21:26] sono: załóżmy że człowiek żyje 80 lat i skupia swoje życie na unikaniu grzechu - księże to nie jest w tym momencie wolna wola lecz stała kontrola żeby nie zgrzeszyć ludzie popadli by w fobie unikania grzechów
[21:26] Lars: i postępowaniem w niezgodności z własnym sumieniem ks3 (grzech)
[21:26] ksiadz_na_czacie3: i właśnie sprawiedliwością, miłością .... , ...., kiedy je zdobywamy
[21:27] Trinity: żeby nie popaść w fobię, należy myśleć nie o unikaniu złego, tylko o podążaniu za dobrym
[21:27] ksiadz_na_czacie3: zajmujemy w sobie miejsce, które mógłby zająć grzech
[21:27] Awa: ,,im więcej ciebie tym mniej"[nutki]?
[21:27] guzik: myślę, że je zaczynamy zdobywać, kiedy zaczynamy wierzyć w ich sens
[21:27] ksiadz_na_czacie3: Ciebie... tym mniej grzechu
[21:27] Palolina: sono - a więcej pisząc Chrystusowi wcale na naszych uczynkach nie zależy - on już za wszystko umarł - Mu zależy na tym co mamy w sercu
[21:27] Lars: Sono - ale jak się idzie - czyniąc tak jak w Liście do Tym .... to zatraca się koncentracje na grzechu - a zyskuje na tym co pozytywne i właściwe
[21:27] Lars: przeciwne grzechowi
[21:27] franek: z księdzem macie małe szanse... On (ksiądz studiował homiletykę).. a wy...?
[21:28] sono: moim zdaniem wolna wola jest adekwatna do pójścia w życie zgodnego z naturą - czuj się gościem na ziemi i szanuj wszystkich oraz wszystko jakbyś ostatni raz to widział
[21:28] Lars: Sono - to życie byłoby jak w grobowcu :))
[21:29] sono: więc a to o czym piszemy nie porusza naszej wyobraźni że żyjemy w grobowcu jak boimy się zyc na luzie bo a nuż okaże się że właśnie w tym momencie przekraczamy boskie prawo ?
[21:29] sono: do stresu do doprowadza
[21:29] ksiadz_na_czacie3: e tam sono
[21:29] sono: dlatego wielu ludzi szuka religii
[21:29] Lars: Sono - niewolnik tak żyje - boi się prawa - a syn kocha i dlatego idzie droga sprawiedliwości .... itd:))
[21:29] Palolina: A ja myślę że to serce trzeba przemieniać przez przyjmowanie Sakramentów i słuchanie Słowa Bozego aby tak jak jest napisane w jakimś liście " Przykazanie Jego nie były ciężkie"

[21:30] ksiadz_na_czacie3: człowiek ukształtowany na wartościach może sobie pozwolić na luz
[21:30] ksiadz_na_czacie3: bez jakichkolwiek fobii
[21:30] wielki_czarny_pies: tylko potem te wartości idą się gwizdać.. maleńkimi kroczkami
[21:30] Lars: ks3 - jednak - Sono dobrze zauważyła - że takie są tendencje ludzi
[21:30] franek: A wartości jeszcze nie są do końca zdefiniowane..
[21:30] ksiadz_na_czacie3: u skrupulatów Lasu i owszem
[21:30] Lars: tak niektórzy pojmują wiarę jako niewolnicza służbę - strasznemu bogu.....
[21:30] sono: dla mnie wartościa jest życie zgodne w/g mojego kanonu pojęcia wolności i radości - uważam przy tym, żeby nikogo nie skrzywdzić - to prosta i naturalna metoda na życie
[21:31] guzik: sono nie skrzywdzić to mało
[21:31] franek: sono- masz rację
[21:31] Palolina: sono- to co piszesz przypomina mi brata syna marnotrawnego który w obawie przed utratą dziedzictwa spełniał wszystkie polecenia ojca ale jako niewolnik. nigdy nie poznał ojca miłosiernego i odmówił wejścia na ucztę a uczta w PŚ oznacza przecież zbawienie
[21:31] ksiadz_na_czacie3: jednak ten kanon trzeba obiektywizować
[21:32] Lars: upiększać :))
[21:32] Lars: ascezą :))
[21:32] ksiadz_na_czacie3: może i tak Larsu
[21:32] ksiadz_na_czacie3: ale po co duże słowa
[21:33] Awa: jaka znowu asceza?
[21:33] sono: kocham Pana Boga - ale powiedziałam Mu, że zrobię wiele byś przeze mnie nie cierpiał ale dałeś mi wolna wole więc nie poczytuj mi mojego życia za grzech jakiekolwiek by ono nie było
[21:33] Lars: ks3- to są słowa ukierunkowujące :)) drogę prowadzącą do rozwoju (upiększania duszy) :))
[21:33] Awa: czy życie to niewystarczająca asceza?
[21:33] sono: liczę na Jego miłosierdzie - nie uwzględniam zła z mojej strony względem Boga popełnionego z premedytacja
[21:33] Lars: Awa - są ludzie których życie - jest ascezą - z ich wyboru
[21:34] Awa: z kierunkiem to chyba akurat nie ma kłopotu -znamy tyle drogowskazów w końcu
[21:34] Palolina: Kocham Pana Boga tzn. chcę pełnić Jego wolę - a nie kocham Cię Panie ale nie wtrącaj się ze swoim Słowem do mnie
[21:34] ksiadz_na_czacie3: asceza Larsu...
[21:34] ksiadz_na_czacie3: ona jest jak...
[21:34] Lars: myśle o Janie Pawle II i innych świętych
[21:34] ksiadz_na_czacie3: trzeba ja uprawiać nie gadać o niej
[21:34] ksiadz_na_czacie3: tak myślę
[21:34] Lars: asceza to pozbywanie się czegoś "zbędnego"- na rzecz tego, co upiększa - to miałem na myśli
[21:34] sono: Pan Bóg ma nade mną litość a ja mam litość nad Panem Bogiem - więc się z Nim dogadałam, ze On będzie mi w życiu błogosławił i nie odwoła Anioła Stróża od moich drzwi by mnie strzegł
[21:34] wielki_czarny_pies: ksiądz użył ładniejszego porównania...
[21:35] sono: i między nami jest ok
[21:35] wielki_czarny_pies: Palolino.. - ino najpierw trzeba kochać
[21:35] Lars: ks3 - na czacie trudno uprawiać ;) = tu się raczej - "gada" ;)
[21:35] guzik: bacz jak gadasz
[21:36] Palolina: sono - to raczej Ty narzuciłaś panu Bogu a co Pan Bóg na to, to się na sądzie dowiesz
[21:36] ksiadz_na_czacie3: spróbujmy sobie powiedzieć, za czym dziś ludzie gonią, do czego dążą, co sprawia ze słowa z 1 Tym są dla nas ważnym napomnieniem ??
[21:36] ksiadz_na_czacie3: bardzo aktualnym
[21:37] wielki_czarny_pies: za tym żeby panować nad swoim życiem wg własnego pomysłu..
[21:37] Palolina: za miłością ale szukają jej w pieniądzach, seksie, sukcesie
[21:37] Awa: sprawiedliwie jest wtedy kiedy mi jest dobrze:)
[21:37] Palolina: i raczej chcą ją czerpać niż dawać
[21:37] Lars: zależy którzy ludzie - są tacy, którzy szukają świętego spokoju :)
[21:37] ksiadz_na_czacie3: ok wcp i Paolina....
[21:38] ksiadz_na_czacie3: i to właśnie sprawia, ze stajemy się jak bogacz z jutrzejszej Ewangelii
[21:38] ksiadz_na_czacie3: murowana przegrana
[21:38] wielki_czarny_pies: Awo - jak Kali ukraść krowę to dobrze.. a jak Kalemu ukraść to źle? ;)
[21:38] Trinity: ludzie gonią dziś za kasą, seksem i władzą
[21:38] Awa: dokładnie wcp
[21:39] sono: Palolina to są twoje teorie jednak nie sięgniesz dna mojej duszy, która dwoi się i troi przed panem Bogiem aby zaskarbić se przed Nim zbawienie
[21:39] Daw0: Sprawiedliwość to sprawiedliwość
[21:39] guzik: a ja bym napisał że ludzie gonią i to ich główny problem
[21:39] ksiadz_na_czacie3: i dzień w dzień, trini, świetnie się bawią
[21:39] Lars: ks3 - pewnie lepiej leżeć pod schodami - we wrzodach :)) - ale to przecież nie o to chodzi i nie taka jest nauka ;)
[21:39] Awa: seks to też władza
[21:39] kaRo: ci których znam gonią za kasa a ja chyba już nie mam siły żeby to nie był mój jedyny cel ...:'(
[21:39] guzik: nawet nieważne za czym, ale gonią
[21:39] Daw0: nie ma moralnego relatywizmu
[21:39] ksiadz_na_czacie3: nic takiego nie powiedziałem Lars
[21:39] Lars: wiem ks :))
[21:39] ksiadz_na_czacie3: ale...
[21:39] Lars: ale jest kontrast
[21:39] Lars: pomiędzy jednym i drugim
[21:39] ksiadz_na_czacie3: powiem, ze trzeba widzieć tego co leży
[21:40] ksiadz_na_czacie3: i to widzieć czynnie, nieobojętnie
[21:40] guzik: tego co goni też
[21:40] ksiadz_na_czacie3: tego co goni tez
[21:40] sono: księże najpiękniejsze słowa o Bogu nic Mu nie dadzą jeśli nie poprzemy deklaracji słownej czynem miłości względem Niego - rzecz ma się jak relacja dziecka z ojcem który wiele razy przebacza ale poprawy u dziecka nie widzi
[21:41] sono: co ma zro0bic ojciec z takim dzieckiem
[21:41] ksiadz_na_czacie3: czynem miłości względem człowieka sono
[21:41] sono: nic nie zrobi dalej będzie go kochał
[21:41] Lars: to jakiś nieskutecznie wychowujący ojciec Sono ;)
[21:41] sono: Larsik różne są dzieci
[21:41] Palolina: ale to żadna sztuka wrzucić żebrakowi 2 zł. zwłaszcza jak się dziury w kieszeniach robią od nadmiaru bilonu. A i spokój sumienia się wtedy odzyskuje i złudne poczucie że ja jestem dobry co tak naprawdę rodzi pychę
[21:41] ksiadz_na_czacie3: nie można kochać Boga, którego się nie widzi , jeśli......
[21:41] franek: Sono- czekać!!!
[21:41] ksiadz_na_czacie3: no wiesz sono, co mam na myśli
[21:41] Lars: nie kocha się brata którego się widzi :))

[21:41] guzik: nie kocha się człowieka którego widzimy
[21:42] sono: ja Boga nie widzę tak samo jak wy ale co dzień dziękuje Mu za to że istnieje
[21:42] ksiadz_na_czacie3: właśnie Lars i guzik
[21:42] guzik: Bóg jest w tym człowieku
[21:42] Awa: kochać to nie zawsze znaczy to samo
[21:42] ksiadz_na_czacie3: choć nie tylko w nim guziku
[21:42] Palolina: to znaczy ze nikt z nas nie kocha Boga bo... wystarczy włączyć wiadomości a sami widzimy ile sądów rodzi się w naszych sercach choćby do polityków
[21:42] guzik: nie tylko w Nim, ale również w nim
[21:43] guzik: "cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich..."
[21:43] ksiadz_na_czacie3: także guziku
[21:43] ksiadz_na_czacie3: oczywiście
[21:43] wielki_czarny_pies: ech.. wszystko to piękne i schematyczne... kochać człowieka.. kochać Boga.. mnóstwo słów pięknych aż do momentu jak się wstanie od kompa...
[21:43] Lars: Palolinko - po co szukać polityków - każdy grzech pokazuje nam ze nie kochamy tak jak powinniśmy - mowie o naszych własnych grzechach - codziennych
[21:43] sono: Awa miłość lubi zmieniać szaty raz można ją spotkać w łachmanach żebraka innym razem w dziecku albo w zafajdaczonym pijaku w każdej z tej osobie jest Bóg
[21:43] Awa: i to nie jest to samo
[21:43] guzik: ważne jest, abyśmy nie pozostali teoretykami
[21:44] pitrek: wcp ale tam tez mowa o miłości siebie.....
[21:44] sono: miłość i prawda jest jedna ale w różnych wydaniach
[21:44] Awa: dzieko na łące z kwiatkiem i pijany gość w rowie
[21:44] wielki_czarny_pies: pokaz mi jednego takiego człowieka pitrek....
[21:44] ksiadz_na_czacie3: trzeba tez uważać, żeby się nie minąć z Bogiem, koncentrując się wyłącznie na człowieku , w którym On oczywiście jest
[21:44] ksiadz_na_czacie3: m
[21:45] Palolina: ciekawe jest to ze zafajdaczony pijak może mi pomóc być zbawioną, a jakiś tam bogacz jeśli zechce się ze mną podzielić to da mi tylko chwilkę szczęścia a ja i tak będę szła za bogaczem a pijakiem wzgardzę
[21:45] guzik: ksiądz rozwiń
[21:45] wielki_czarny_pies: ano księże......
[21:45] sono: Palolina ludzi z marginesu maja swoja pokutę na ziemi
[21:45] Lars: ciekawe jest to, że bogacz - chciał upomnieć swoich krewnych - wiec nie do końca był zły :) ks3
[21:45] ksiadz_na_czacie3: nie uciekać przed Bogiem żywym w człowieka , guziku
[21:45] ksiadz_na_czacie3: o to mi chodzi
[21:46] Palolina: trzeba uważać żeby ta nasza pomoc była rzeczywiście z miłości z nie z próżności abyśmy my się lepiej poczuli
[21:46] sono: Palolina racja
[21:46] ksiadz_na_czacie3: ....w człowieka, tłumacząc się jednym zdaniem z ewangelii
[21:47] wielki_czarny_pies: czasem może pomoc być po prostu.. ani z miłości.. ani z próżności.. tylko po prostu z zobaczenia ze cos komuś potrzeba... - czy trzeba od razu przydawać cos więcej ??
[21:47] Lars: zastanawia mnie czy można do "piekła" pójść z odrobina dobra - ks3 jak to było z owym bogaczem - - ks3 - jak z tym jest?
[21:47] wie_sia: wcp:):)
[21:47] guzik: no, Jego obecność... jest nie tylko w człowieku, jeśli o tym
[21:48] ksiadz_na_czacie3: jest to jasno napisane Larsu...
[21:48] ksiadz_na_czacie3: o tym
[21:48] ksiadz_na_czacie3: guziku
[21:48] guzik: ale czynić dobro, miłość, sprawiedliwość, czynimy w relacji
[21:48] Palolina: wcp - i właśnie o to mi chodzi żebyśmy mieli takie odruchy serca, żeby to było dla nas naturalne bo to oznacza że mamy w sercu Boga
[21:48] guzik: czy nie tak?
[21:48] sono: wpc mamy to w naturze, ze pomagając innym czekamy podświadomie na zauważenie naszego dobra tego zjawiska nie da się wykluczyć z naszej natury - zawsze liczy się intencja nie chęć zauważenia naszego dobra przez innych żeby nam klaskali
[21:48] Lars: gdzie to jest napisane jasno Księże?
[21:48] ksiadz_na_czacie3: a spotkanie z Jego obecnością, wiesz guziku, powala, piecze czasami
[21:48] guzik: i tu się zgodzę, ta relacja jest jak w przykazaniu Miłości trzypłaszczyznowa
[21:49] wielki_czarny_pies: nie Palolino.. to nie musi iść w parze.... chyba ze Bóg wchodzi i działa tam gdzie Go nie chca... - ale podobno szanuje wolność ??
[21:49] guzik: no chyba go tak nie spotkałem ksiądz...
[21:49] ksiadz_na_czacie3: w jutrzejszej Ewangelii
[21:49] ksiadz_na_czacie3: Lars
[21:49] wielki_czarny_pies: to znaczy ze mamy dobrze wyrobione odruchy - i tylko.. kawałek dobrego wychowania.. czy nawet dobrej tresury
[21:49] Lars: nie Księże - to nie jest tam wyjaśnione :))
[21:50] Lars: tam jest tylko opisane zdarzenie - pewnie w celach dydaktycznych :)0
[21:50] Palolina: wcp - szybciej będzie zbawiony ten kto tak postępuje niż ten kto przesiaduje codziennie w kosciele na kościół wielkie ofiary daje a sąsiadowi soli nie pożyczy
[21:50] ksiadz_na_czacie3: to prawda, ze w dydaktycznych
[21:50] sono: Palolina jasne
[21:51] Lars: Ks3 - ale tak poważnie - to trudno się z tym pogodzić, że jakaś odrobina dobra - znalazła się w piekle - prawda?
[21:51] wielki_czarny_pies: imho zdrowa normalna relacja z otoczeniem nijak nie musi się miec do Boga.. w ogole mieszanie Go wszędzie jest z deka przegięciem.. takim przesadnie pobożnie -katolickim by nie rzec dewocyjnym patrzeniem na świat
[21:51] ksiadz_na_czacie3: ale , guziku, jeśli się Go tak spotka, to i tak jest to zawsze trudne szczęście
[21:51] Awa: Lars chyab nie ma ludzi kompletnie złych -tych ,,normalnych
[21:51] Awa: nie mówimy o psychopatach
[21:52] Lars: to jest nieco sprzeczne - ze sprawiedliwością - gdyby jakieś dobro - niesprawiedliwie - znalazło się w miejscu - niewłaściwym
[21:52] Lars: Awa oni tez nie są do końca źli - bo są stworzeniami Bożymi
[21:52] Awa: hitlerowcy np. podobno byli dobrymi mężami i ojcami
[21:52] Lars: tak Awa
[21:52] guzik: ksiądz, trudne bo prawdziwe
[21:52] Awa: więc zgodnie z twoją teorią lars piekło byłoby puste
[21:52] Palolina: wcp- ale te "dobre odruchy" musza pochodzić z miłości a Bóg jest miłością nawet jeśli Go nie wzywająpo imieniu
[21:52] wielki_czarny_pies: oj Lars.. znów próbujesz udowodnić ze piekło jest puste?
[21:52] ksiadz_na_czacie3: Lars, ten bogacz, usiłował dokonać przecieku z piekła na ziemie; jakim dobrem jest przeciek :))
[21:52] guzik: a prawdziwki zbiera się w trudzie
[21:53] Lars: Awa - to nie moja teoria = ale taka jest
[21:53] Awa: bo w każdym drzemie jakaś odrobina dobra
[21:53] sono: zdarzyło mi się być w zakrystii w Turze Śląskiej na czuwaniu - przeczytałam tam napis skierowany do kapłanów wychodzących na mszę by oczy ich skierowane były na ołtarz a nie na wiernych w kościele - ciekawość ludzi gubi księży

[21:53] Lars: Ks3 - jednak - miał dobre intencje:)0
[21:53] Awa: jak mawia Urban ,,mam uczuciowość niższą wzruszam się na filmach"
[21:53] Lars: choć św. Katarzyna ze Sieny pisała o tym zdarzeniu inaczej niż ja teraz tu pisze :))
[21:53] Palolina: Lars - nie wiadomo kiedy zrodziło się to dobro w tym życiu czy już na tamtym świecie jak poznał co stracił
[21:53] sono: odskoczyłam nieco od tematyki czatu sorki
[21:53] ksiadz_na_czacie3: Lars, piekło istnieje, a skoro tak, to różnie można domniemywać, że nie jest puste, niestety
[21:54] wielki_czarny_pies: Palolino.... nie przyjmuje
[21:54] Lars: napisała, że bogacz dlatego chciał upomnieć swoja rodzinę i powiedzieć co z nim się dzieje - by będąc za nią odpowiedzialny (za rodzinę) musiałby ponosić większą karę
[21:54] Palolina: guzik - czyżby grzech przeciwko Duchowi Św.
[21:54] Lars: Księze ja nie twierdzę, że piekła nie ma
[21:54] Palolina: wcp - ok - możemy poklikac innym razem bo chyba zbaczamy z tematu
[21:54] guzik: i proszę nie zarzucać mi zuchwałości wobec Ducha Św., liczy się ta odrobina dobra które już uczyniłem
[21:54] Awa: Lars myślę ze w pewnym momencie ilość kary jest obojętna
[21:55] wielki_czarny_pies: ok..
[21:55] sono: księże widziałam freski w kościele również w Turzy Śląskiej jak Matka Boża "ochładza" ogień dusz w czyśćcu swoją obecnością
[21:55] Lars: Ksi3 - JPII - na to pytanie - czy piekło jest puste - powiedział , że nie wie - bo Objawienie o tym nie mówi
[21:55] Awa: tak jak obojętna robi się ilość grzechów
[21:55] Daw0: guzik uczyniłeś to dobrze, ale nie należy poprzestawać na tylko odrobinie
[21:55] ksiadz_na_czacie3: ja tez nie wiem , domniemywam...
[21:55] Awa: jak to mówią ,,jak wisieć to za obie nogi"
[21:55] Palolina: Guzik - Jeśli ktoś kocha Boga to pełni Jego wolę bo chce a nie musi nie ze strachu przed potępieniem ale z miłości do Boga
[21:56] sono: Palolina ładnie napisałaś - sensownie
[21:56] sono: to prawda
[21:56] guzik: Palolina... ale skoro wystarczy odrobina dobra... to...
[21:56] Lars: poszukiwanie odpowiedzi - na rodzące się - stale nowe pytania - jest ważne - bo poszukiwanie świadczy o tym, że na drodze się nie stoi tylko idzie :))
[21:57] Palolina: to znaczy że jesteś egoistą i robisz wszystko żeby uchronić się przed potępieniem
[21:57] sono: jeśli miałabym pełnić uczynki "miłości" dla mojego Boga ze strachu, ze mnie potępi to byłby dla mnie terrorysta nie Bogiem
[21:57] ksiadz_na_czacie3: n-ty raz wracasz Larsu, do zagadnienia apokatastazy, dalej kary Bożej.... Bóg jest Ojcem, cóż to za ojciec, który mnie karciłby swoich dzieci
[21:57] guzik: no jestem nim, ale też ochroniłem się tym co zrobiłem...
[21:57] guzik: dobrego zanim egoistą się stałem
[21:57] Palolina: czyli myślisz tylko o sobie a nie o tych których możesz skrzywdzić lub którym mógłbyś pomóc
[21:57] guzik: nie dorabiaj ideologii
[21:57] guzik: bo ja teraz nie o tym
[21:58] ksiadz_na_czacie3: pytanie nie jest rodzące się, ono w Tobie tkwi i nawet znasz na nie odpowiedź
[21:58] Lars: Ks3 - nie mówiłem teraz o apokatastazie - a cóż by to był za Ojciec dający możliwość wyboru - i za jego dokonanie - by karał - ?? ks3
[21:58] Palolina: sono - dokładnie i niestety wielu ludzi tak dziś rozumuje tylko głośno nie powie tego także ze strachu
[21:58] Lars: :)
[21:58] ksiadz_na_czacie3: skoro tkwi , to znaczy, ze się stoi a nie idzie
[21:58] Lars: niekonsekwentny ojciec - musiałby nauczać niekonsekwencji swoje dzieci - :))
[21:58] sono: na zakończenie każdego dnia w moim życiu moja świadomość wskazuje mi na wybrakowana moja miłość względem Pana Boga że mogłam zrobic cos lepiej
[21:59] guzik: od tego lepiej, też mogłaś zrobić lepiej
[21:59] ksiadz_na_czacie3: nty +1 raz wracasz Lars... ;)
[21:59] guzik: i to jest wspinanie się sono
[21:59] ksiadz_na_czacie3: czy to zdrowe ??
[21:59] Trinity: to już rekurencja ;)
[21:59] Lars: ks3- jeśli o mnie chodzi - to nawet jeśli chwilami zdaje mi się że znalazłem odpowiedz - to zaraz nowy pytania - uświadamiają mi, że jej nie poznałem
[21:59] ksiadz_na_czacie3: dzięki za tematyczne i okołotematyczne rozmowy....
[22:00] ksiadz_na_czacie3: lubię tu się spotykać z Wami
[22:00] Palolina: sono - i to uczy Cię pokory - gdybyś wszystko zrobiła doskonale to byś dopiero miała mniemanie o sobie a Bóg pokazuje Tobie że chociaż jesteś słaba On kocha taką słabą sono :)
[22:00] Lars: Ks3 - praca powinna być systematyczna- gorliwa i ustawiczna - a szukanie prawdy - do końca życia ;)
[22:00] ksiadz_na_czacie3: ale czas nieubłaganie leci do 22:00
[22:00] sono: nawet zrezygnuje z tej głównej wygranej o która dzisiaj zagrałam w totka na rzecz świadomości, ze moje relacje z Panem Bogiem są ok :P
[22:00] wielki_czarny_pies: Trin.. a jak wiadomo nie można zrozumieć rekurencji bez zrozumienia rekurencji ;)
[22:00] ksiadz_na_czacie3: i doleciał właśnie :)
[22:00] guzik: do wieczności ksiądz
[22:00] ksiadz_na_czacie3: także guziku
[22:00] Awa: a co jest o 22?
[22:00] ksiadz_na_czacie3: koniec tematycznego czata
[22:01] Lars: czy trzeba się trzymać jakiejś godziny ? ;)
[22:02] ksiadz_na_czacie3: serva ordinem..
[22:01] ksiadz_na_czacie3: z Bogiem, [papa]