Dlaczego nie lubimy neokatechumenatu?

Zapis czatu z 9 maja 2008

publikacja 09.05.2008 22:25

[21:00] <ksiadz_na_czacie2>: Szczęść Boże. Witam wszystkich na czacie Wiara.pl
[21:00] <ksiadz_na_czacie2>: Sedecznie i grzecznie i nisko w pas, jak kto woli :)
[21:01] <ksiadz_na_czacie2>: Do tematu sprowokowała mnie poniedziałkowa rozmowa z gościem czatu
[21:01] <ksiadz_na_czacie2>: Czytając pytania odniosłem wrażenie, że raczej nie lubimu neokatechumenatu. Więc postanowiłem zadać pytanie: dlaczego
[21:01] <ksiadz_na_czacie2>: Zapraszam do rozmowy
[21:02] <paczka_dropsow>: ja już o tym tyle razy gadałam, że nudne byłoby, gdybym znów gadała to samo :P
[21:02] <ksiadz_na_czacie2>: Zatem ponudź nas ;)
[21:02] <ksiadz_na_czacie2>: (I zrobiła się wirtualna pustelnia)
[21:03] <NICszczegolnego>: Przecież neoni są OK :>
[21:03] <wandarek>: ja nie wiem co to jest?
[21:03] <Kajka>: czy nie lubimy neokatechumenatu? nie mogę lubić lub nie czegoś, czego nie znam ;)
[21:03] <Palolina>: Ja wiem, co to jest, ale tematu nie rozumiem?
[21:04] <krasnal>: bo się za dużo modlą
[21:04] <Palolina>: KS.2, dlaczego Ks. nie lubi neokatechumenatu?
[21:04] <paczka_dropsow>: ja nie lubię wszelkiego nawracania na siłę - a mnie chcieli, kiedy byłam na ich katechezach to koleś niby mówił świadectwo, a więcej mówił o swoim bagnie (chociaż ja tam w tym bagna nie widziałam, co najwyżej małe błotko) niż o Bogu, więc nie wiem, czego to było świadectwo
[21:05] <paczka_dropsow>: poza tym izolowanie się od parafii
[21:05] <ksiadz_na_czacie2>: Neokatechumenat - ruch stworzony na początku lat 70. przez Francesco Arquello, formujący do dojrzałej wiary, wykorzystujący starochrześcijański cykl wtajemniczenia
[21:05] <ksiadz_na_czacie2>: wystarczy?
[21:05] <krasnal>: tak
[21:05] <Palolina>: Ruch czy Droga?
[21:06] <ksiadz_na_czacie2>: A kto powiedział, że nie lubię? Posługiwałem kilka lat w jednej ze wspólnot
[21:06] <krasnal>: ale czy to nie ma nic wspólnego z sektą??
[21:06] <langusta_>: a lubisz, ks?
[21:06] <Palolina>: No nikt nie powiedział, taki mój wniosek po temacie
[21:06] <ksiadz_na_czacie2>: Nie czytałaś wstępu, więc nie określaj mojego stosunku do Drogi
[21:07] <ksiadz_na_czacie2>: Tak to jest, jak ktoś się spóźnia i od razu chce być bardzo aktywny w dyskusji :P
[21:07] <Palolina>: ok - nie czytałam
[21:07] <Palolina>: No bo skoro jestem na Drodze to mnie to zaciekawiło
[21:08] <ksiadz_na_czacie2>: Paczko, ale czy postawienie na pierwszym miejscu własnego bagna, a nie Boga, to wina Drogi czy mówiącego świadectwo?
[21:08] <paczka_dropsow>: a kto wysyła do mówienia świadectwa? :P lepszych nie mieli? :D
[21:08] <paczka_dropsow>: dla mnie to błąd w formacji jesli katechista tak gada
[21:08] <langusta_>: ks, dlaczego neony tak często do sprawowania Eucharystii wybierają salki parafialne, a nie ołtarz w konsekrowanym kościele?
[21:09] <ksiadz_na_czacie2>: Przede wszystkim nigdzie nie jest powiedziane, że Eucharystia musi być w kościele i na konsekrowanym ołtarzu
[21:09] <ksiadz_na_czacie2>: Miejsce ma być "godne"
[21:09] <langusta_>: ławka w parafialnej salce jest godna, a ołtarz nie?
[21:09] <Palolina>: langusta - bo to jest Eucharystia dla konkretnej wspólnoty - bywa, że jednocześnie odbywają się 3 czy 4 Eucharystie, więc po prostu nie ma warunków
[21:09] <paczka_dropsow>: no to po co budować kościoły?
[21:10] <ksiadz_na_czacie2>: A po co czytać książki?
[21:10] <langusta_>: Palolina, są warunki, ale neo je odrzuca
[21:10] <langusta_>: (przykład mojej parafii)
[21:10] <paczka_dropsow>: ks 2, no to wg uznania...
[21:10] <ksiadz_na_czacie2>: Langusto, myślę, że błędem jest mówienie o odrzuceniu
[21:10] <paczka_dropsow>: no neoni wydziwiają i tyle...
[21:10] <langusta_>: 2 poziomowy kościół, a neony tylko salki i salki
[21:11] <langusta_>: nie rozumiem tego
[21:11] <ksiadz_na_czacie2>: Widziałem Eucharystię Drogi, której przewodniczył Jan Paweł II. Niczym nie różniła się od tej, jaką ja sprawowałem we wspólnotach.
[21:11] <paczka_dropsow>: landżi, może chcą w katakumbach se robić
[21:11] <paczka_dropsow>: stricte jak pierwsi chrześcijanie :D
[21:11] <langusta_>: paczka :D
[21:11] <Palolina>: langusta, u mnie w parafii, jak jest wspólna dla wszystkich wspólnot, np. w czasie kolęd, to jest w kościele, a jak każdy osobno, to w salce, ale myślę, że to nie jest największy problem; Jan Paweł II też odprawiał Eucharystię na kajakach
[21:11] <paczka_dropsow>: ks 2, nie musisz tych sekciarów bronić :D
[21:11] <paczka_dropsow>: pewnie każdy z nas ma już swój pogląd i tyle:)
[21:11] <ksiadz_na_czacie2>: Więc jeżeli Kościół godzi się na różne obrządki, czyli różne formy sprawowania Eucharystii, nie należy widzieć w tym coś dziwnego
[21:12] <langusta_>: Palolina, bo obok jeziora nie było kościoła (więc przykład dziwny)
[21:12] <paczka_dropsow>: se są, niech se będą :D i dopóki mi na odcisk nie nadepną, to co mnie to obchodzi?
[21:13] <paczka_dropsow>: chcą seksieć.. ich sprawa...
[21:13] <paczka_dropsow>: chcą się czuć wyjątkowo... ich wola..
[21:13] <paczka_dropsow>: tak idą do Boga... a niech im Bóg błogosławi
[21:13] <paczka_dropsow>: i tyle...
[21:13] <Palolina>: langusta, tak jak nie ma 4 kościołów w jednej parafii, bo tyle Eucharystii jednocześnie się odprawia
[21:13] <langusta_>: Palolina, u mnie nigdy nie było problemu ze sparowaniem Eucharystii w kościele na konsekrowanym ołtarzu
[21:13] <langusta_>: dodatkowo jest jeszcze kaplica w domu zakonnym;):D
[21:13] <ksiadz_na_czacie2>: Spoko, spoko. Cechą sekty jest to, że stosuje pranie mózgu
[21:13] <ksiadz_na_czacie2>: Zresztą to samo przed laty mówiono o oazie
[21:13] <paczka_dropsow>: ks 2, no... moja kumpela oddała im samochód... nota bene kupiony za kasę rodziców...
[21:13] <paczka_dropsow>: czym wywołała wojnę w rodzinie...
[21:14] <paczka_dropsow>: i taki ma owoc bycia we wspólnocie
[21:14] <ksiadz_na_czacie2>: Ha, no właśnie, czyli problemem nie jest miejsce sprawowania Eucharystii. Problemem jest chrześcijański radykalizm
[21:15] <ksiadz_na_czacie2>: Możesz dziwaczeć, ale skoro zaczynasz traktować serio, to wara........
[21:15] <paczka_dropsow>: hihihi
[21:15] <langusta_>: ks, no chyba po to tworzy się pewne przepisy liturgiczne, by zabiezpieczyły wazność i godność sprawowania kultu?
[21:15] <langusta_>: by nie było, byle jak, byle gdzie i na łapu-capu
[21:15] <langusta_>: ks, sam rozpisywałeś się o przaśności chleba, a teraz nie widzisz problemu?
[21:15] <langusta_>: bo mnie to uderza
[21:15] <wladek>: paczka... no to tak jak z tym młodzieńcem, który odszedł, zrezygnował z bycia uczniem, bo nie chciał oddać majątku :)
[21:15] <paczka_dropsow>: wladek, no nie do końca tak...
[21:15] <paczka_dropsow>: ale rozumiem, że Ci się skojarzyło:)
[21:16] <wladek>: tak się skojarzyło, tylko problem jest, że na ten majątek trzeba najpierw zapracować, a potem nim dysponować
[21:16] <Palolina>: wladek - jeśli dostała na własność, to był jej, ale to temat, o którym większość nie ma pojęcia
[21:16] <ksiadz_na_czacie2>: W czacie pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski wszyscy w darach nieśli kielichy, obrazki, koronki, świeczki. A neony przyniosły na Jasną Górę 100 tys. zł na ratowanie dzieci poczętych. Jako jedyna wspólnota
[21:16] <paczka_dropsow>: no i proszę :D
[21:16] <paczka_dropsow>: ks 2, wyruszył na krucjatę :D
[21:16] <paczka_dropsow>: typowa neońska ekspansywność :D
[21:16] <paczka_dropsow>: na siłę - przekonać
[21:16] <paczka_dropsow>: walić po oczach :D
[21:16] <langusta_>: paczka, wiesz, jak Kościół z lotu historii ocenił krucjaty? :D
[21:17] <paczka_dropsow>: landżi, pewnie co historyk to ocena :D
[21:17] <ksiadz_na_czacie2>: Dodam, że w 1979 roku 100 tys. zł to była kupa kasy. Można było za to kupić kilka samochodów
[21:17] <zxn>: W ogóle - po co te wszystkie rytuały, zabiegi, totemy? Delikatnie demonstracyjne, wobec tradycyjnego Kościoła? Czemu to ma służyć, nie widać jasno. "Pogłębiać wiarę"? Thank you very much. Wiarę mam. Pogłębiania potrzebuję, gdy wiary mi brak.:) Po co to wszystko?:)
[21:17] <Rever>: tylko w neo mało komu chodzi o pogłębianie wiary
[21:17] <paczka_dropsow>: ks 2, i co, nie mogli rozdać po cichu? musieli się pochwalić?
[21:17] <paczka_dropsow>: chyba chodzi o to, żeby lewa ręka nie widziała, co czyni prawa...
[21:17] <langusta_>: ks, i jaki to argument, bo nie bardzo rozumiem? 100 tys. zł?
[21:17] <ksiadz_na_czacie2>: Nie, dowiedziałem się o tym dopiero po roku. Nie chwalili się
[21:18] <ksiadz_na_czacie2>: I to dowiedziałem się przypadkiem
[21:18] <ksiadz_na_czacie2>: Rever, na jakiej podstawie tak sądzisz?
[21:18] <Palolina>: Rever - skąd taki wniosek?
[21:18] <paczka_dropsow>: no to po co o tym gadanie?
[21:18] <paczka_dropsow>: ma nam to zaimponować?
[21:18] <paczka_dropsow>: mi nie imponuje...
[21:18] <langusta_>: a teraz w przypadku wołacz - ogłaszasz to wszystkim?
[21:18] <langusta_>: i pomyśleć, że na tematyku byłam nawet grzeczna :D
[21:18] <Rever>: na podstawie świadectwa życia ludzi z ruchu oraz ich moderatorów
[21:19] <ksiadz_na_czacie2>: Aha, zobacz, ja znam neonów tylko z czatu - suponujesz?
[21:19] <Palolina>: Rever - nie rozumiem
[21:19] <Rever>: potrzepać się trochę, pośpiewać, żeby fajnie było
[21:19] <paczka_dropsow>: Rever, no kumpel mi opowiadał jak w czasie ich Mszy Św. se na bombkę wyskakują jak im się nudzi :D
[21:19] <langusta_>: ks, dlaczego neony mają tak duże problemy z zalegizowaniem w Watykanie swej Konstystucji?
[21:20] <Rever>: według mnie, zawsze powinien być wśród nich ksiądz, najmniej jeden
[21:20] <Rever>: i to jeszcze nie każdy się nadaje
[21:20] <ksiadz_na_czacie2>: Nie tylko oni
[21:20] <langusta_>: nie interesują mnie teraz inni, tylko neo
[21:20] <ksiadz_na_czacie2>: Ruchy są nową rzeczywistością kościelną, dlatego zatwierdzenia nie ida automatycznie
[21:20] <ksiadz_na_czacie2>: Statuty Ruchu Światło-Życie też zatwierdzone są tylko na pewien czas, ad experimentum
[21:20] <paczka_dropsow>: Rever, eee... całe wspólnoty z księżmi na czele sekcieją...
[21:20] <paczka_dropsow>: więc to nie gwarant
[21:21] <langusta_>: paczka:) niestety prawda
[21:21] <paczka_dropsow>: ta... tłumaczenie się zasłanianiem się innymi...
[21:21] <Rever>: nie, nie są nową rzeczywistościa, były od dawna
[21:21] <Rever>: żeby nie wspomnieć Akcji Katolickiej
[21:21] <Rever>: a dawno istniały różnego rodzaju bractwa
[21:21] <ksiadz_na_czacie2>: Jeśli 1972 rok znaczy od dawna.....
[21:21] <Palolina>: Rever, a Ty myśisz, że sami sobie Eucharystię odprawiają?
[21:21] <Rever>: Akcja Katolicka nie jest od 1972 r.
[21:21] <Rever>: hehehe
[21:21] <langusta_>: nie, wcześniej
[21:21] <paczka_dropsow>: od jakiś 20 lat tych z tego, co kojarze
[21:21] <wladek>: chyba byłą już przed II wojną (AK)?
[21:22] <Rever>: pewnie
[21:22] <ksiadz_na_czacie2>: Przed II wojną to też nie tysiąclecia :D:D:D
[21:22] <Rever>: nie, trzeba powiedzieć
[21:22] <Rever>: że zawsze są jakieś wypaczenia w każdej grupie, gdzie jest człowiek
[21:23] <Rever>: nie oznacza to jednak
[21:23] <Rever>: żeby nie organizować tego typu grup
[21:23] <Gabi_K>: Rever.... chcesz nazwać ich wypaczeniem?

[21:23] <Rever>: Gabi, nie wszystkich
[21:22] <Gabi_K>: nowe trudno jest wszystkim akceptować, przecież łączy nas ta sama wiara
[21:23] <zxn>: Msze Św. celebrował, u neokatechumenów, i dla neokatechumenów, w ich kościele na Domaniewskiej w W-wie, osobiście arcybiskup Nycz. Widziałem na własne oczy.:)
[21:23] <langusta_>: zxn, u mnie też zdarzało się, że jak wyjechał ks opiekujący się neo, to proboszcz odprawiał ;) sypmatia musi pójść wtedy do kąta
[21:23] <ksiadz_na_czacie2>: Więc skoro są tak źle oceniani przez Watykan, to dlaczego mają zgodę na prowadzenie własnych seminariów?
[21:23] <ksiadz_na_czacie2>: W Polsce takie też jest
[21:23] <paczka_dropsow>: no właśnie, a po co własne seminaria?
[21:24] <Palolina>: Redemptoris Mater?
[21:24] <langusta_>: ks, pytanie do kurii watykańskiej
[21:24] <paczka_dropsow>: no
[21:24] <paczka_dropsow>: ks 2, nie tylko ten bałagan jest w Kościele, więc akurat taki paradosk ani troszkę mnie nie dziwi...
[21:24] <paczka_dropsow>: i taka niekonsekwencja...
[21:24] <paczka_dropsow>: pewnie gdzieś jakiś układzik...
[21:25] <paczka_dropsow>: jakiś znajomy...
[21:25] <paczka_dropsow>: i zatwierdzili seminaria
[21:25] <langusta_>: jakies kolejne 100 tys. :P
[21:25] <paczka_dropsow>: landżi :D
[21:25] <langusta_>: euro :D
[21:25] <langusta_>: sorki
[21:25] <ksiadz_na_czacie2>: Tia, obawiam się, że gdyby w miejsce Neokatechumenatu wpisać Opus Dei pisalibyście dokładnie to samo
[21:25] <Rever>: w seminarium w Austrii w Sant Polten - też były nadużycia, porno sobie dziecięce klerycy oglądali
[21:25] <Rever>: nie oznacza to, że seminarium jest złe
[21:25] <Rever>: gdzie człowiek, tam grzech
[21:25] <paczka_dropsow>: Opus Dei nie znam z autopsji:)
[21:25] <paczka_dropsow>: neokatechumenat znam :D
[21:26] <ksiadz_na_czacie2>: Paczko, ale czy ktoś z nas przedrzeźnia Twoje upodobania?
[21:26] <paczka_dropsow>: ks 2, a czy ja komuś bronię?
[21:26] <paczka_dropsow>: droga otwarta:)
[21:26] <paczka_dropsow>: przyjmę na klate :D
[21:26] <langusta_>: ja też nie znam tak Opus, jak neonów
[21:26] <ksiadz_na_czacie2>: Ty może przyjmiesz, ale ja stawiam na kulturę
[21:26] <paczka_dropsow>: ks 2, nie tylko na kulturę...
[21:26] <paczka_dropsow>: ale stawiasz też temat w pozycji - że ks i tak ma rację...
[21:26] <paczka_dropsow>: wiec... nie wiem, po co gadać...
[21:26] <Palolina>: A komu z Was neo wyrządziło taką krzywdę, że macie takie zdanie? Bo ja tam widuję małżeństwa, które jednają się po latach, inne, które otwierają się na życie? Co tam jest takiego złego?
[21:26] <Gabi_K>: Rever... nadużycia to kryminał, nie łączyć z ruchem odnowy
[21:26] <sono>: Rever, grzech jest tam, kaj się myśli, że Pan Bóg nie patrzy
[21:26] <sono>: i nie pisz, że grzech jest tam, kaj jest człowiek
[21:26] <Rever>: Gabi, a w odnowie, też są tego typu nadużycia
[21:27] <Rever>: i jeszcze się to motywuje miłością Chrystusa lub Ducha Świętego
[21:27] <Gabi_K>: co nie oznacza, że ich jako taki jest czymś złym
[21:27] <wladek>: Palolina, ja nie mogę powiedzieć, że lubię lub nie lubię tego ruchu. Nic o nich nie wiem :(
[21:27] <langusta_>: wladek, może i dobrze;)
[21:27] <Kasia15>: wladek:) nie Ty sam:)
[21:27] <ksiadz_na_czacie2>: Znaczy wniosek jest teraz taki. Zlikwidować ruchy, bo są nadużycia. Zostawić tylko Akcję Katolicką. Tam nadużyć nie ma, bo nic się nie dzieje :D
[21:27] <Gabi_K>: w końcu chyba nie o nadużyciach jest dzisiejszy temat
[21:28] <Rever>: ksiądz 2, czynisz z moich słów coś przeciwnego, co powiedziałem, coś, co czynią polskie media i mierne dziennikarzyny
[21:28] <Rever>: przede wszystkim zadanie dla księży
[21:29] <Rever>: angażować się w ruchy
[21:29] <Rever>: być z tymi ludzmi, a nie wieczny brak czasu
[21:30] <Palolina>: Ks., a czy w czasie Księdza posługi Drodze spotkał się ks z czymś, co księdza zaskoczyło? Co Ks. szczególnie zapamiętał?
[21:30] <ksiadz_na_czacie2>: Owszem, zaskoczyło mnie. Że dla ratowania człowieka gotowi są zostawić wszystko i lecieć z pomocą
[21:31] <ksiadz_na_czacie2>: Zaskoczyło mnie, że konsekwentnie w rodzinach modlą się Liturgią Godzin. Czasem gorliwiej od księży
[21:31] <ksiadz_na_czacie2>: I nie tłumaczą, że to modlitwa kapłańska
[21:32] <ksiadz_na_czacie2>: I zaskoczyło mnie, że są gotowi raz w tygodniu przyjść na celebrację, żeby dobrze przygotować Liturgię niedzieli
[21:32] <Kasia15>: ks2, to chyba miłe zaskoczenie:)
[21:32] <Palolina>: A jak Ks. reagował na dzieci na Eucharystiach - w końcu w neo jest dzieci multum i wielu prezbiterom one przeszkadzają?
[21:32] <langusta_>: a myślisz ks, że nie-neoni tego nie czynią?
[21:32] <Rever>: Langusta, brawo
[21:32] <Palolina>: Laudesy? tak to bardzo pomaga małżeństwom
[21:32] <ksiadz_na_czacie2>: Mnie dzieci nie przeszkadząją. U mnie w parafii łażą po całym kościele. A na Komunię Św. rodzice prowadzą małę dzieci ze sobą, bo każde dostaje błogosławieństwo
[21:32] <Kasia15>: ja nie wiem, jak komuś mogą przeszkadzać dzieci??:)
[21:33] <sono>: księże, a mnie wkurza, jak chcę się skupić na Mszy Św., a dzieciaki latają po kościele, jak na placu zabaw
[21:34] <wladek>: sono, ja chodzę rano (wcześnie) albo wieczorem (późno). Nie ma dzieci :))
[21:34] <Gabi_K>: dzieci jednak nie powinny łazić po całym kościele, rolą rodziców jest wdrażać dzieci od najmłodszego do odpowiedniego zachowania w odpowiednim miejscu
[21:34] <neutron>: masz rację - to dekoncentruje
[21:34] <Kasia15>: to zależy od wychowania rodziców:)
[21:34] <Gabi_K>: to nie chodzi o przeszkadzanie, ale naukę....
[21:35] <sono>: kocham dzieci, ale we właściwym czasie i we właściwym miejscu, kościół nie jest miejscem, by udawać, że nic się nie dzieje w momencie, gdy swoim wrzaskiem przekrzykują księdza
[21:35] <Gabi_K>: ponadto należy chodzić z dziećmi na Msze Św. dla dzieci
[21:35] <Gabi_K>: te są przygotowywane z myślą o dzieciach
[21:35] <Kasia15>: a mi tam dzieci nie przeszkadzają:)
[21:35] <sono>: a mi przeszkadzają w kościele
[21:35] <sono>: pisze prawdę jak czuję
[21:36] <Gabi_K>: nie chodzi o przeszkadzanie, powtarzam, ale o sens
[21:36] <Kasia15>: "Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie......"
[21:36] <sono>: Kasia, ale nie za wszelką cenę dać se włazić dzieciakom na głowę
[21:36] <Gabi_K>: mnie też nie przeszkadzają, przeciwnie
[21:36] <Kasia15>: sono...a to juz rola rodziców:)
[21:36] <ksiadz_na_czacie2>: No, ale zgubił nam się gdzieś neokatechumenat. Mam wrażenie, że to przez te celebracje, na których nprzygotowują niedzielną liturgię
[21:37] <ksiadz_na_czacie2>: Zapytam: Kto z Was jest gotów poświęcić w każdym tygodniu 2 godziny na przygotowanie niedzielnej Liturgii??????
[21:37] <ksiadz_na_czacie2>: Tak konkretnie
[21:37] <sono>: księże, Ty jesteś od tego
[21:37] <Palolina>: Ks., ale to jest podział na grupy - więc nie każdy robi to, co tydzień
[21:37] <langusta_>: no problem
[21:37] <Gabi_K>: ja czasem przygotowuję, no ale to zawodowo :))
[21:38] <Kasia15>: ja:)
[21:38] <ksiadz_na_czacie2>: Nie
[21:38] <ksiadz_na_czacie2>: To nie ja jestem od tego
[21:38] <ksiadz_na_czacie2>: Poza tym przygotowanie niedzielnej Liturgii to również przygotowanie osobiste. Mówienie, że mam się przygotować za kogoś jest absurdem
[21:38] <Palolina>: Ale takie przygotowania też bardzo pomagają w małżeństwie
[21:38] <wladek>: ja chodzę na dyżury w sezonie, ks.:) trwają dłużej :)) ale to nie problem
[21:39] <sono>: ja kiedyś poprosiłam ks. na spotkaniu wieczornym grupy modlitwenej, by wystawiony Najświęszy Sakrament przykrył, woalka miała symbolizować szaty Jezusa i ksiądz to zrobił, ale byłam zadowlona z siebie, że tak się stało :))
[21:39] <sono>: i każdy wtedy podchodził i dotykał się tej symbolicznej szaty
[21:40] <Palolina>: sono - w tych przygotowanaich cenne jest to, że choć robi się to "dla kogoś", to jednak najwięcej wynosi się samemu
[21:40] <sono>: wiem, Palolinko :)
[21:40] <Gabi_K>: sądzę, że kosciol potrzebuje odnowy i ruchy neokatechumenatu dają tego dobry przykład
[21:40] <ksiadz_na_czacie2>: Ha, Gabi, zainspirowałaś mnie
[21:41] <ksiadz_na_czacie2>: Paweł VI w konstytucji do Obrzędów chrześcijańskiego wtajemniczenia dorosłych
[21:41] <ksiadz_na_czacie2>: Żeby stosować drogę wtajemniczenia dla dorosłych, którzy zostali ochrzczeni w dzieciństwie i nie doszli do dojrzałej wiary
[21:41] <sono>: księże, szczerze Ci napiszę, że wolę uproszczone słowa, trafiające do serca niż te określenia, których ja niekoniecznie rozumiem, kapujesz?
[21:42] <sono>: bo dla mnie jest to za wysoki próg tematu
[21:42] <ksiadz_na_czacie2>: Neokatechumenat robi dokładnie to, co Kościół każe robić
[21:42] <sono>: co to jest Neokatechumenat?
[21:42] <ksiadz_na_czacie2>: tłumaczyłem na początku, trzeba przychodzić na czas
[21:42] <Palolina>: sono - katechumenat pochrzcielny - czyli odkrywanie bogactwa własnego chrztu
[21:43] <sono>: palolina, thx :)
[21:43] <langusta_>: sono, to droga w drodze;)
[21:43] <sono>: dwa w jednym :)
[21:43] <sono>: hehe
[21:43] <ksiadz_na_czacie2>: Langusto, i co Ty na zachętę papieską?
[21:43] <ksiadz_na_czacie2>: Dalej będziesz przeciw?
[21:43] <langusta_>: zawsze
[21:44] <ksiadz_na_czacie2>: Znaczy Kościół się pomylił?
[21:44] <sono>: księże, mi najbardziej trafił do serca Jan Paweł II, ale ten obecny papież to trochę mniej jest doskonały od Jana Pawła II w wypowiedziach jak dla mnie
[21:44] <sono>: on chce być dobry, stara się jak może, ale nigdy nie będzie jak nasz Jan Paweł II
[21:44] <langusta_>: skoro to nie dogmat, nie muszę słuchać
[21:44] <langusta_>: i nie wiadomo, czy to racja czy pomyłka
[21:44] <langusta_>: wszystko to, co "góra" na razie orzekła o ruchu neo
[21:44] <ksiadz_na_czacie2>: Księga Liturgiczna, czyli prawo Kościoła
[21:45] <ksiadz_na_czacie2>: Na tej samej zasadzie lefebryści twierdzą, że nowa Liturgia jest pomyłką
[21:45] <ksiadz_na_czacie2>: Czyli ja decyduję o tym, co jest, a co nie jest wiarą Kościoła :(
[21:45] <wladek>: ks.2, no i jest możliwość stosowania i starej :))
[21:46] <ksiadz_na_czacie2>: wladek, dla lefebrystów jest tylko stara. Nie zauważyłeś tego?
[21:46] <wladek>: zauważyłem, ale wiem, że można stosować i starą (jeśli znajdą się chętni)
[21:47] <ksiadz_na_czacie2>: Cały czas obawiam się, że bronimy pozycji wygodnych. Iść w niedzielę na Mszę Św. Poklikać trochę relegijnie. (Jestem lepszy, bo nie klikam na Interii) i mieć Pana Boga i Kościół z głowy
[21:47] <ksiadz_na_czacie2>: Poświęcić jajka w Wielką Sobotę i mamy całe chrześcijaństwo
[21:47] <ksiadz_na_czacie2>: Opłatek na Wigilię...
[21:47] <langusta_>: ks, odwracasz kota ogonem, szukając dla siebie argumentów, feeee
[21:47] <Gabi_K>: a ja się z ks zgadzam
[21:48] <langusta_>: a ja mam wrażenie, że ks kpi i to coraz mocniej
[21:47] <paczka_dropsow>: a może wygodniej być na Mszy Św. tylko z ludźmi, których akceptuję, bo myślą podobnie?
[21:48] <paczka_dropsow>: i odprawianej w sposób, który mi odpowiada
[21:48] <paczka_dropsow>: celebrowanej*
[21:48] <Gabi_K>: ...i nazywam to bałwochwalstwem w kościele
[21:48] <sono>: księże, a nie przyuważyłeś, że ludzie, którzy są regularnie na Mszy Św. czują się lepsi od tych, którzy nie chodzą regularnie na Mszę Św., ale ich życie jest pełne obecności Boga w ich życiu?
[21:48] <Palolina>: Słyszałam, że w niektórych rejonach jest zwyczaj, że to ojciec błogosławi pokarmy - to jest chyba lepsze, bardziej jednoczy rodzin

[21:48] <sono>: Palolinka, w moim domu tak właśnie było, że ojciec przwodniczył w życiu religyjnym :)
[21:48] <ksiadz_na_czacie2>: Paczka, i tu jest błąd. Nie znasz wspólnot od wewnątrz. Nie wiesz, jakie tam są zgrzyty
[21:48] <paczka_dropsow>: ks 2, oj znam, znam :D
[21:48] <paczka_dropsow>: i to od strony zgrzytów właśnie :D
[21:48] <langusta_>: ks, skąd wg Ciebie taki właśnie stosunek do neo?
[21:48] <ksiadz_na_czacie2>: To po co piszesz o słodkiej wzajemnej adoracji?
[21:49] <paczka_dropsow>: landżi, no jak to skąd, z wygodnictwa innych :D
[21:49] <paczka_dropsow>: no i może jeszcze trochę z zazdrości :D
[21:49] <paczka_dropsow>: ks 2, do słodkiej adoracji to jeszcze nie doszłam...
[21:49] <wandarek>: dobrze, że są takie ruchy i ludzie w nich mogą zrealizować swoją potrzebę bycia bliżej Boga
[21:50] <Gabi_K>: wandarek... ten ruch to nie dla potrzebujących realizacji, ale ogromna potrzeba dla infantylnych dorosłych wierzących
[21:50] <paczka_dropsow>: ech...
[21:50] <paczka_dropsow>: i po co ten temat?
[21:50] <paczka_dropsow>: przecież było wiadomo, że się podzielimy...
[21:50] <ksiadz_na_czacie2>: Żeby obudzić
[21:50] <ksiadz_na_czacie2>: Nie liczyłem na koncertowe oklaski >:D
[21:50] <paczka_dropsow>: co obudzić?
[21:50] <langusta_>: apologletyka neo;) paczka
[21:51] <langusta_>: paczka, emocje;)
[21:51] <langusta_>: ks wybacz, my nie klakierzy :(
[21:51] <ksiadz_na_czacie2>: Zresztą nie jestem gwiazdą filmową :P
[21:51] <ksiadz_na_czacie2>: To może jeszcze jedno pytanko. Kto czytał "Christifideles laici"??????
[21:51] <paczka_dropsow>: ja tam mam swoje zdanie o neonach... póki co się utwierdzam...
[21:52] <paczka_dropsow>: ks ma swoje o nie-neonach...
[21:52] <paczka_dropsow>: i pewnie tak zostanie...
[21:52] <paczka_dropsow>: po co więc... się przekomarzać...
[21:52] <paczka_dropsow>: przekpiewać...
[21:52] <paczka_dropsow>: ironizować...
[21:52] <paczka_dropsow>: nie lepiej gadać o wspólnych rzeczach?
[21:52] <paczka_dropsow>: taki mały wew. ekumenizm uprawiać?
[21:52] <Gabi_K>: widzę to inaczej, paczka.......
[21:52] <langusta_>: zamiast szukać tego, co łączy, szukasz ks tego, co dzieli :(
[21:52] <Gabi_K>: to jest właśnie rozmowa o wspólnocie
[21:52] <Gabi_K>: ja nie czytałam
[21:52] <sono>: ja z lekturą jestem na bakier, jeszcze nie przeczytałam książki, którą mi sąsiadka pożyczyła o Janie Pawle II :)
[21:52] <ksiadz_na_czacie2>: No i odpowedź na ostatnie pytanie wszystko wyjaśnia ;)
[21:53] <paczka_dropsow>: jakiej wspólnocie?
[21:53] <paczka_dropsow>: nie ma czegoś takiego...
[21:53] <paczka_dropsow>: wspólnota to w Niebie będzie...
[21:53] <Gabi_K>: paczka... upartość i zacietrzewienie :(
[21:53] <ksiadz_na_czacie2>: To, że ktoś ma zgorzkniałe widzenie rzeczy, nie znaczy, że rzeczy są gorzkie :P:P:P
[21:54] <langusta_>: że widzi słodko, nie oznacza, że są lukrem;)
[21:54] <paczka_dropsow>: a jak ktoś ma słodkie widzenie nie znaczy, że są słodkie
[21:54] <paczka_dropsow>: a do zgorzknienia to jeszcze mi wiele :D
[21:54] <langusta_>: paczka:))
[21:54] <Gabi_K>: to nie tylko żaden lukier... to jedyna droga dla Kościoła katolickiego
[21:54] <paczka_dropsow>: na szczęście :D
[21:54] <paczka_dropsow>: Gabi, ale o czym Ty mówisz? :D
[21:54] <langusta_>: Gabi, to nie jest droga
[21:55] <langusta_>: droga wg NT symbolizuje Kościół;)
[21:55] <langusta_>: a nie jakiś ruch
[21:55] <paczka_dropsow>: no...
[21:55] <ksiadz_na_czacie2>: Ha, niedawno rozmawiałem z facetem, który 20 lat nie był u spowiedzi. Na pytanie, dlaczego, odpowiedział: Bo nie ma grzechów. Może na tym polega syndrom niechęci do ruchów w Kościele. Bo są nam niepotrzebne, jak temu facetowi spowiedź
[21:56] <langusta_>: ks, czego dowedem ma być to, co przytoczyłeś?
[21:56] <paczka_dropsow>: ja mam potrzebę "wspólnoty", ale odrzuca mnie obłuda :D
[21:56] <paczka_dropsow>: piękne rysowanie czegoś, co piękne nie jest...
[21:56] <paczka_dropsow>: ale może zbyt wierzę w szczerość ludzi Kościoła :D
[21:56] <ksiadz_na_czacie2>: Dowodem tego, że różnie pojmujemy drogę
[21:56] <opik9>: ks2, i co, rzeczywiście ten facet nie miał grzechów? czy po prostu nie chciał ich widzieć?
[21:56] <sono>: księże, może ten facet uważał swoje życie za zgodne z jego sumieniem, jak mógł, tak się starał, może on nie czytał Ewangelii
[21:56] <ksiadz_na_czacie2>: Dla jednych jest to droga do radykalizmu wiary, dla innych droga do świętego spokoju
[21:56] <langusta_>: ks., to tylko gra słów, podszywanie się pod wielkość wyrazów;)
[21:57] <ksiadz_na_czacie2>: Czat to przede wszystkim bgra słów
[21:57] <ksiadz_na_czacie2>: bez gry słów nie ma komunikacji
[21:57] <paczka_dropsow>: to zależy od intencji mówiącego, czy chce po-grywać...
[21:57] <langusta_>: tak, owszem, czasami słowolejstwo, a czasami konkretna rozmowa, taka uroda czatu
[21:57] <ksiadz_na_czacie2>: Więc dziwię się, że ktoś się dziwi grą słów
[21:57] <wladek>: no nie, ks... ja protestuję
[21:58] <wladek>: komunikacja to raczej wymiana myśli wyrażanych słowami
[21:58] <wladek>: a gra słów raczej brzmi jak zabawa w słowa
[21:58] <langusta_>: ks, nie lubię, gdy z powodu braku argumentów, nic ubiera się w szatki rzeczy ważnych
[21:58] <langusta_>: wladek:)
[21:58] <paczka_dropsow>: ja w każdym razie wolę radyklalizm SNE
[21:58] <paczka_dropsow>: i ich otwartość
[21:58] <paczka_dropsow>: nawet machanie rękoma mogę im wybaczyć :D
[21:58] <ksiadz_na_czacie2>: Argumenty były w pytaniach
[21:58] <ksiadz_na_czacie2>: Pytałem o Christifideles laici, bo tam są argumenty
[21:59] <ksiadz_na_czacie2>: Nikt nie czytał. Więc prosze nie zarzucać mnie braku argumentów
[21:59] <wladek>: ks., to, że nikt nie czytał, nie znaczy, że nic nie wie
[21:59] <paczka_dropsow>: proszę nie zarzucać, że nikt nie czytał...
[21:59] <paczka_dropsow>: bo i argumentami z dokumentu można pogrywać na swoją korzyść...
[22:00] <neutron>: można dowolnie interpretować
[22:00] <langusta_>: kto mieczem wojuje, od miecza ginie;)
[22:00] <wladek>: no a nauczyciel wyjaśnia
[22:00] <paczka_dropsow>: ta... mam tu przekopiować dokument...
[22:00] <paczka_dropsow>: i po co:)
[22:00] <paczka_dropsow>: przecież ks i tak wie swoje:)
[22:01] <ksiadz_na_czacie2>: wladek, w starych duszpasterstwach akademickich obowiązywała żelazna zasada: "Nie czytałeś, to idź się doucz, a nie wymądrzaj się"
[22:01] <langusta_>: fanatyk fanatyka nie przekona
[22:01] <langusta_>: ks, teraz jesteś na czacie, a nie na starym DA
[22:01] <langusta_>: prowokujesz i dziwisz się, że jest reakcja
[22:01] <paczka_dropsow>: i w zasadzie nie mam zamiaru nikogo do mojego zdania przekonywać...
[22:01] <paczka_dropsow>: landżi, wolę określenie apostoł :P
[22:01] <wladek>: ks.2, nie czytałem, dlatego siedzę cicho z nadzieją, że się dowiem czegoś :)
[22:02] <sono>: wkadek, pokorny duszku :)
[22:02] <sono>: nie potrafię być jak Ty
[22:02] <sono>: tacy ludzie jak Ty są potrzebni na czacie, wladek, by tacy ludzie jak ja czegoś się nauczyli - jesteśmy sobie wzajemnie potrzebni
[22:02] <wladek>: sono, to nie pokora, tylko chęć poznania czegoś, słowo jest jednak formą komunikacji :):)
[22:03] <wladek>: a komunikujemy się między innymi, żeby coś poznać
[22:03] <ksiadz_na_czacie2>: Może widzę trochę czarno. Ale obawiam się, że za 20 lat w kościołach zostanie trochę neonów. Trochę gorliwych oazowiczów po pełnej formacji. Trochę po rekolekcjach ignacjańskich. Reszta jak do sklepu przyjdzie w Wielką Sobotę, zdziwiona, że już jajek nie święcą :D:D:D:D
[22:03] <ksiadz_na_czacie2>: tyle na dziś - Amen
[22:03] <opik9>: Amen :)
[22:03] <Palolina>: Amen
[22:03] <wladek>: Amen, ks.
[22:03] <langusta_>: ks, życzę większej nadziei:)
[22:03] <paczka_dropsow>: a ja nie powiem amen
[22:03] <paczka_dropsow>: bo nie chcę, żeby tak się stało :D
[22:03] <o_Jordan_Sliwinski>: trochę smutno się zrobiło
[22:03] <o_Jordan_Sliwinski>: mamy trochę optymizmu
[22:04] <o_Jordan_Sliwinski>: bo Chrystus zmartwychwstał