Rady Ewangeliczne dla każdego - „Ubóstwo”

publikacja 13.10.2008 15:15

Zapis czatu z 6 października 2008

[19:50] ksiadz_na_czacie11: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus :)
[19:50] langusta_: na wieki, wieków, amen
[19:50] opik17: na wieki wieków amen:)
[20:01] ksiadz_na_czacie11: witam i zapraszam do dalszego ciągu o radach ewangelicznych dla wszystkich:) dziś o ubóstwie porozmawiamy
[20:01] ksiadz_na_czacie11: najpierw.... czym ubóstwo nie jest?
[20:02] paczka_dropsow: ubóstwo to postawa życiowa:)
[20:02] Palolina: ubóstwo to posiadanie wiele u Boga
[20:02] langusta_: na serio, nie jest brakiem rzeczy materialnych w ścisłym znaczeniu tego słowa
[20:02] ksiadz_na_czacie11: oczywiste Langusta. nie chodzi zatem o nieposiadanie rzeczy. można być biednym jak mysz kościelna a być jednak bogatym
[20:02] karolina1x: ubóstwo to brak czegoś nie koniecznie dóbr materialnych
[20:03] zielona_mrowka: to pokora posiadania ;)
[20:03] ksiadz_na_czacie11: czy brak czegoś można już nazwać ubóstwem?
[20:03] prilek: dla mnie ludzie ubodzy są błogosławieni
[20:03] ewaj: Nie, ale istnieje ubóstwo - nędza materialna
[20:03] ewaj: Ale jako jedna z definicji
[20:03] prilek: ubóstwo ma bardzo małe wymagania
[20:04] xxx: brak czegoś to nie ubóstwo
[20:04] ksiadz_na_czacie11: prosty brak i nędza materialna nie są wcale ubóstwem
[20:04] karolina1x: no np. brak wiary to ubóstwo duchowe a brak kasy to ubóstwo materialne
[20:04] paczka_dropsow: no.. bo jeśli sie nie ma czegoś to i tak można zbyt pragnąć..
[20:04] zielona_mrowka: Cupiditas pecuniae fugienda est ;)
[20:04] langusta_: brak tego co zniewala, zbytniej troski o siebie, życie itd... .jest rodzajem ubóstwa
[20:04] ksiadz_na_czacie11: wyzwólmy się proszę z takiego dość ciasnego pojmowania ubóstwa, że kojarzymy je z biedą materialną. nie o to idzie
[20:04] prilek: niektórzy są ubodzy bo tego chcą
[20:04] paczka_dropsow: i jest się i tak przywiązanym do rzeczy nawet ich nie posiadając
[20:05] ewaj: ubóstwo jest tez dobre, może być dobre - jako prostota
[20:05] ksiadz_na_czacie11: pomyślmy chwilę, gdyby w ubóstwie chodziło o biedę materialną to Chrystus wymagałby od nas żebyśmy się wszyscy pozbyli dóbr materialnych. a przecież tego nie wymaga
[20:06] paczka_dropsow: no chodzi o brak przywiązania...
[20:06] prilek: ubóstwo to rzecz na którą Pan Jezus w ogóle nie zwracał uwagi, bo nie mamy dbać o dobra materialne tylko dobra duchowe
[20:06] langusta_: ubóstwo to m.in. przeciwstawienie przed próbą zabezpieczenia swojego życia przy pomocy dóbr materialnych, a nie sama możliwość ich posiadania
[20:06] karolina1x: ale nie karze nam gromadzić dóbr materialnych na ziemi
[20:07] ksiadz_na_czacie11: a właśnie. zatem właściwie rozumiane ubóstwo to brak przywiązania. jak napisała wcześniej Zielona: "pokora posiadania". a co to znaczy?
[20:07] ksiadz_na_czacie11: Karolina. ale nie zakazuje tego
[20:07] prilek: to znaczy, że nie mamy nadto przywiązywać się do dóbr materialnych tylko do duchowych
[20:08] langusta_: wolność człowieka w stosunku do rzeczy które posiada
[20:08] Palolina: ks. ale każe się dzielić z biednymi a gdybym miała się dzielić z każdym kto ma mniej ode mnie to nic bym nie miała
[20:08] ksiadz_na_czacie11: o. Langusta trafiła w sedno, (choć nie tylko o rzeczy materialne chodzi;))
[20:08] wielki_czarny_pies: chyba najbardziej to z czym próbowała się przebić paczka.. ze nie chodzi o to co się ma.. tylko jaki się ma do tego stosunek..
[20:08] langusta_: dlatego nie było dopisku: rzeczy materialne ;)
[20:09] prilek: '' Tam gdzie jest wasz skarb tam jest i serce wasze''
[20:09] ksiadz_na_czacie11: ale zastanówmy się zatem chwilę nad tym stosunkiem do posiadania..... jaki ma on być?
[20:09] wielki_czarny_pies: zdrowy
[20:10] ksiadz_na_czacie11: czyli jaki?
[20:10] langusta_: wolny
[20:10] ksiadz_na_czacie11: tzn?
[20:10] Palolina: no chyba trzeba pamiętać ze wszystko co mamy został nam dane a nie ze sami zapracowaliśmy i jest nasze
[20:10] wielki_czarny_pies: wdzięczność za to co mam.. radość, że mogę korzystać.. używać.. dla swoich potrzeb i dobra innych..
[20:10] prilek: Czytałem kiedyś że Jan XXIII powiedział, że wyrósł w błogosławionej biedzie która ma bardzo małe wymagania
[20:10] langusta_: przyjmowany jako dar, a nie jako rzecz, w której upatrujemy zabezpieczenie
[20:10] prilek: taki powinien być nasz stosunek
[20:10] ksiadz_na_czacie11: a jak nie mam?
[20:11] xxx: trzeba pamiętać że wszystko mamy od Boga a rzeczy materialnych nie zabierzemy ze sobą
[20:11] ksiadz_na_czacie11: a jak nie mamy?
[20:11] Palolina: to nie zazdroszczę tym którzy mają
[20:11] wielki_czarny_pies: "nie pożądaj rzeczy swego bliźniego"
[20:11] prilek: dlaczego troszczymy się o rzeczy materialne skoro Ojcie nsz Niebieski wie co nam trzeba?
[20:11] ksiadz_na_czacie11: "nie zazdrościć" to trochę za mało....
[20:12] karolina1x: jak nie mamy? to nie do nas bo tu pewnie malo kto ma dużo;)
[20:12] wielki_czarny_pies: a może po prostu nie oglądać się na to co maja inni.. tylko dziekować za to co się ma.. i z tym żyć.?
[20:13] xxx: wiele ludzi mówi ze ma mało chociaż często jest przeciwnie
[20:13] ksiadz_na_czacie11: bo można nie zazdrościć a jednak grzeszyć. chodzi o to by nie pragnąć ponad zdrowy rozsądek i miarę
[20:13] prilek: w biedzie rodzi się miłość i formacja modlitewna
[20:13] Palolina: ks. a jak się pragnie w granicach rozsądku a się nie ma?
[20:13] ksiadz_na_czacie11: niekoniecznie Prilek. Bo w biedzie rodzić się może np złodziejstwo
[20:14] ksiadz_na_czacie11: Palolina. byle nie było to pożądanie
[20:14] prilek: ale wielu ludzi świętych pochodziło z biednych właśnie rodzin
[20:14] zielona_mrowka: 3/4 więźniów pochodzi z biednych rodzin J
[20:14] langusta_: prilek, byli tez z bogatych , vide. św. Franciszek;)
[20:14] wielki_czarny_pies: Palo "przypatrzcie się ptakom w powietrzu.. nie sieja ani nie zna a przecież Bóg je żywi" ;)
[20:15] karolina1x: ale wielu z bogatych i potem wszystko rozdawali
[20:15] ksiadz_na_czacie11: Prilek. bieda wcale nie predystynuje do bycia świętym. wszystko zależy jak się ją przyjmuje
[20:15] prilek: dla mnie bogactwo to kurtyna która zasłania nam Boga
[20:15] Hinduska: ale jak cos masz , to i się podzielisz i dasz jałmużnę
[20:15] xxx: ludzie bogaci nie są wcale szczęśliwi. Lepiej być biednym ale żyć z Bogiem
[20:16] Palolina: wcp - powiedz to rodzicom dzieci w Afryce
[20:16] ksiadz_na_czacie11: a zatem ważne: ubóstwo to nie bieda, nie nieposiadanie. to raczej umiejętne posiadanie, a jeśli nieposiadanie to także wolne od pożądań
[20:16] karolina1x: xxx a spróbuj być biednym, to tez jest nieszczęście
[20:16] prilek: bo wszystko to co nie jest zgodne z naszymi myślami pochodzi właśnie od Boga
[20:16] prilek: wolę być biednym i kochać Boga
[20:16] xxx: nie mówię o nędzy tylko o "biedzie" że nie na wszystko starcza

[20:16] wielki_czarny_pies: Palo.. wole się zajmować moim podwórkiem.. i działać na nim co dam rade.. niż zajmować problemami dalekiej Afryki...
[20:17] langusta_: Palolina. teraz to na schemacie pojechałaś
[20:17] Palolina: lan... po prostu czasami Pan Bóg ma inne plany na zbawienie człowieka i nie zawsze daje wszystko to co wydaje a się nam być potrzebne
[20:18] wielki_czarny_pies: księże, a czy ubóstwo dotyczy tylko sfery materialnej, czy duchowego "posiadania" łask tez..?
[20:18] ksiadz_na_czacie11: wracajmy do tematu i proszę abyśmy próbowali się wyzwolić ze schematu "bieda = dobrze; bogactwo = źle"
[20:18] langusta_: tu się zgadzam Palolina, ale wcp ma racje, zaczynajmy od siebie, a nie podpierajmy się trzecim światem
[20:18] ksiadz_na_czacie11: popełniamy sprzeczność mówiąc w tym kontekście o biedzie w Afryce.....
[20:19] karolina1x: ks. ale nam chodziło o to ze biedni są często wrażliwsi na potrzeby innych
[20:20] ksiadz_na_czacie11: zatem mamy już ustalone czym ubóstwo jest. ale teraz... Chrystus rząda od nas ubóstwa. a zatem: czego żąda od Ciebie?
[20:20] langusta_: wcp. ubóstwo to brak chciwości, zazdrości itd. wolność od tego, co jest sprzeczne z miłością Boga, więc nie tylko materializm
[20:20] karolina1x: ale to nie znaczy ze być bogatym to źle
[20:20] ksiadz_na_czacie11: Karolina. niekoniecznie tak jest
[20:20] langusta_: czego Chrystus żąda: wiary i miłości (teoria +praktyka)
[20:20] karolina1x: ks. dobrze wiesz ze doświadczenia uczą
[20:20] ksiadz_na_czacie11: chwila. stop! niech każdy powie teraz: czym dla niego jest/ma być ubóstwo?
[20:21] Awa: ubogi duchem
[20:21] zielona_mrowka: ja napisze jak wyżej: pokora posiadania
[20:21] xxx: stawianie Boga przed dobrami materialnymi
[20:21] ksiadz_na_czacie11: dosyć tych haseł n.t. ubóstwa:) spróbujmy skonkretyzować. jak każdy/każda z nas widzi swoje własne ubóstwo?
[20:22] karolina1x: ja czułabym się najbiedniejsza gdym nie miała Boga. Aczkolwiek nie chce żeby mi brakowało na chleb
[20:22] wielki_czarny_pies: ode mnie..? zdrowego oglądu swojego miejsca.. i swoich rzeczy.. żeby nie zazdrościć intratnej roboty.. większych umiejętności gitarowych.. bycia "bliżej" Pana Boga.. jakoś tak.. "poprawniej"
[20:23] Awa: ubóstwo jest nierealne w pojęciu cnoty
[20:23] ksiadz_na_czacie11: oo:) tu Wcp nam ładnie rozprowadziła temat na różne poziomy:))
[20:23] langusta_: ubóstwo to dobrowolny wybór, jest dla mnie zaproszeniem Boga i Jego działaniem we mnie (+ mój wysiłek), by naśladować Chrystusa (w oddawaniu siebie Bogu)
[20:23] prilek: Ojciec Niebieski wie najlepiej czego nam trzeba nie bójmy się
[20:23] Awa: cnota moralna, która polega na pozostawaniu oderwanym od potrzeb materialnych i dóbr ziemskich to definicja oderwany to jest chyba tylko pustelnik
[20:24] ksiadz_na_czacie11: pierwszy poziom (płaszczyzna) na której się realizuje ubóstwo to rzeczy materialne. ale to tylko pierwszy poziom
[20:24] xxx: ubóstwo jest dla mnie tym że nie mam dostatecznie silnej wiary takiej jaką oczekuje ode mnie Bóg
[20:24] Awa: kto nie ma potrzeb materialnych?
[20:24] ksiadz_na_czacie11: drugi poziom to np zdolności, umiejętności, czyli to co posiadać możemy w szerokim sensie (nie tylko materialnym)
[20:25] Awa: jeśli konsupcjonizm jest wyznacznikiem jakości mojego życia
[20:25] Awa: czyli mam kino domowe, mp3 laptopa ,Audi a6
[20:25] ksiadz_na_czacie11: ale jest także trzeci poziom: ten najwyższy, mistyczny można by powiedzieć
[20:26] ksiadz_na_czacie11: Awa. Przepraszam Cię, ale z tych rozważań już wyszliśmy wyżej stwierdzeniem, że zawężanie ubóstwa do posiadania bądź nie rzeczy materialnych jest okrawaniem tematu
[20:27] ksiadz_na_czacie11: na czym ma/powinno polegać ubóstwo na poziomie rzeczy materialnych już mówiliśmy. ten drugi poziom to mniej więcej to samo, ale trzeci....
[20:27] ksiadz_na_czacie11: Jezus mówi abyśmy byli "bogaci przed Bogiem". co to znaczy?
[20:27] wielki_czarny_pies: "łaski Bożej bliźniemu zazdrościć" - to chyba jeden z grzechow cudzych..?
[20:28] prilek: ubóstwo w duchu to prostota i pokora wobec woli Bożej
[20:28] xxx: byśmy mieli wielką wiarę
[20:28] wielki_czarny_pies: żeby w nas było dużo Jego.. a mało nas..?
[20:28] xxx: siostra Faustyna jest idealnym przykładem
[20:28] langusta_: bogaci duchowo w wiarę i dobre uczynki z niej wypływające
[20:28] Palolina: albo Św. Franciszek
[20:29] ksiadz_na_czacie11: staranie się o posiadanie czegokolwiek tak, jakby to miało nam zabezpieczać cokolwiek byłoby także wykroczeniem przeciwko ubóstwu w rzeczach duchowych
[20:30] Palolina: ale z drugiej strony nie staranie się o rzeczy materialne potrzebne do życia bo "Pan Bóg i tak da' też jest grzechem
[20:30] ksiadz_na_czacie11: najładniej ujął to św. Paweł w Hymnie o miłości:) "gdybym mówił...., gdybym posiadał.... gdybym.... lecz miłości bym nie miał byłbym niczym...."
[20:30] Palolina: zaniedbania
[20:30] xxx: piękny jest ten Hymn
[20:31] wielki_czarny_pies: co gorsza prawdziwy...
[20:31] langusta_: ks. bo bez miłości Boga ubóstwo jest głupotą,. frazesem, czystym brakiem
[20:31] ksiadz_na_czacie11: ale zachwycając się pięknem trzeba też się z niego uczyć:)
[20:31] xxx: oczywiście że tak:)
[20:31] wielki_czarny_pies: langi.. albo hipokryzja, fałszywa pokora.. itp ;)
[20:32] ksiadz_na_czacie11: Langusta. bardziej chodzi o to że nawet "posiadanie" wiary, darów, czynów szlachetnych bez miłości jest psu na budę
[20:32] ksiadz_na_czacie11: czym zatem będzie owo "bogactwo przed Bogiem"?
[20:32] Awa: czyli mogę mieć Audi 6 bylebym kochała?
[20:33] xxx: miłością wobec Niego?
[20:33] langusta_: ks. naszym ubóstwem w pełnym znaczenie tego słowa
[20:33] wielki_czarny_pies: langi :)
[20:33] prilek: bogactwem przed Bogiem będzie nasz bogactwo w miłosierdzie wobec innych bliźnich
[20:33] ksiadz_na_czacie11: Awa. bardziej chodzi o to żeby być niż mieć. mieć tak, aby naprawdę być. można mieć Audi A6 i pozostać człowiekiem, ale też można go nie mieć i nadal nim być
[20:34] ksiadz_na_czacie11: Prilek. jak chcesz być bogaty w miłosierdzie to także może się okazać, że jesteś nic nie warty
[20:35] prilek: ''Bądźcie miłosierni jak Ojciec jest wasz Miłosierny
[20:35] ksiadz_na_czacie11: Prilek. czytaj 1Kor 13. ale uważnie
[20:35] langusta_: do ubóstwa to nawet doprecyzujmy: 1 Kor 13.3
[20:36] ksiadz_na_czacie11: bycie bogatym przed Bogiem to jest uznanie absolutnej własnej zależności od Niego. I tylko od Niego. sam z siebie nie mam nic. wszystko jest Jego darem
[20:36] Palolina: samo pragnienie jest słuszne byleby pamiętać ze każdy nasz czyn który z tego miłosierdzia wypływa jest Jego Łaską a nie naszą zasługą
[20:36] prilek: oczywiście jeszcze miłość do Boga jest najważniejsza
[20:36] prilek: szczere miłosierdzie oczywiście
[20:36] wielki_czarny_pies: księże... a da się tak myśleć..? ale tak naprawdę..
[20:37] prilek: tak samo jest z odpustem zupełnym brak przywiązania do grzechu czyli nikt tego odpustu nie spełni
[20:37] ksiadz_na_czacie11: Wcp. nie mówię że to łatwo, ale... da się na pewno skoro inni mogli:)
[20:37] karolina1x: ks. wystarczy z miłością wypełniając uczynki miłosierne co do duszy i ciała -to jest bogactwo bo nie staniemy z pustymi rękami na sądzie:)
[20:37] wielki_czarny_pies: świeci?
[20:38] ksiadz_na_czacie11: tak Wcp

[20:38] langusta_: wcp. oni nie stali się nagle święci, tylko krok po kroku szli w kierunku Boga\
[20:38] ksiadz_na_czacie11: Karolina. otóż nie wystarczy
[20:38] langusta_: więc uczmy się tak myśleć :)
[20:38] ksiadz_na_czacie11: dlatego Pan Jezus mówi: "gromadźcie sobie skarby w niebie" a nie mówi "macie się stać od zaraz":)
[20:39] Palolina: KS. a jak ktoś nie potrafi zmienić myślenia, nastawienia to warto korzystając z silnej woli zmieniać postępowanie czy lepiej nie ?
[20:39] karolina1x: a dobre uczynki to nie skarby?
[20:40] ksiadz_na_czacie11: Palolina. i tu jest właśnie clou, żeby najpierw prosić Pana Boga. a potem w Nim coś robić. najpierw prosić
[20:40] wielki_czarny_pies: langi ja wiem.. ja chce.. tylko.. no wiesz.. to są dalekie cele.. takie ideały do których się dąży.. cos jak Rysy do których ruszasz ze Świnoujścia stopkami..
[20:40] karolina1x: a miłość do Boga i bliźnich to nie skarb?
[20:40] affirmo: czy aby nie za bardzo gloryfikuje się ubóstwo?
[20:40] langusta_: i jak idziesz, to dojdziesz, nawet jak w międzyczasie poobijasz kolana, pod warunkiem, że idziesz z Nim wcp:)
[20:41] ksiadz_na_czacie11: Affirmo. a czy można "za bardzo" być wiernym temu co mówi Pan Bóg?
[20:41] karolina1x: no ale ks. jak sobie wyobrażasz ze wcześniej nie prosimy a mamy?
[20:41] Palolina: a jak Pan Bóg da Łaskę to za Św. Janem będziemy mogli powtórzyć że przykazania Jego nie są ciężkie
[20:42] ksiadz_na_czacie11: Karolina. chodzi jednak o to żeby nie sam z siebie człowiek "miał miłość", albo sobie ją "wyrobił"
[20:42] wielki_czarny_pies: eee langi.. no.. chyba z Nim.. zresztą wiesz.. ale na pewno do Niego.. choć póki co to "gór" w ogóle nie widać
[20:42] affirmo: bo ja czytam, że "błogosławieni ubodzy duchem
[20:42] langusta_: wcp. są tylko oczka nieraz zawodzą ;)
[20:42] prilek: dlatego tak ważna jest codzienna modlitwa np. różaniec aby pogłębić swoją wiarę i przez Maryję kroczyć do Boga
[20:42] ksiadz_na_czacie11: Affirmo. do mnie (i do innych tu userów) mówi o ubóstwie właśnie:)
[20:42] Palolina: wcp - ale trzeba wierzyć że On poprowadzi do celu...
[20:43] affirmo: ale jakim ubóstwie
[20:43] karolina1x: nie prosząc, nie oddając się Mu, nie ufając nie można z miłością wypełniając uczynków bo myślę ze człowiek sam z siebie nie jest zdolny do bezinteresowności
[20:43] ksiadz_na_czacie11: ojej Affirmo. rozmawiamy o tym od ponad pół godziny. więc nie będziemy specjalnie dla Ciebie powtarzać o czym mówiliśmy:)
[20:43] wielki_czarny_pies: Palo.. ja nie wierze.. ale jest obok mnie ktoś kto wierzy.. a ja mu próbuje nie przeszkadzać..
[20:44] langusta_: karolina . jest ale to wówczas będzie coś innego (filantropia np.);)
[20:44] prilek: według mnie bogactwo to są szerokie drzwi o których mówił Pan Jezus w Ewangelii
[20:45] zielona_mrowka: im szersze drzwi tym lepiej - łatwiej wejść :)
[20:45] langusta_: prilek. jeśli chodzi o Ewangelię to lepiej wejść wąskimi drzwiami do KN, niż szeroką bramką ;)
[ [20:46] ksiadz_na_czacie11: Prilek. nie bądź taki schematyczny w myśleniu proszę:) bogactwo w niczym nie przeszkadza w świętości. jak uczą nas przykłady świętych np królów:)
[20:47] zelazny_orzel: np. św Joanna B Molla
[20:47] butwbutonierce: np. Ludwik Święty
[20:47] zelazny_orzel: miała kupę forsy a została świętą
[20:47] prilek: np. św. Jadwiga
[20:47] ksiadz_na_czacie11: można być bogatym i Żyć w Bogu, a można być biednym i wcale świętym nie być. i na odwrót też;)
[20:47] zelazny_orzel: pieniądz to dobry sługa ale zły pan
[20:48] Palolina: można mieć wiele byleby zawsze człowiek był gotowy zrobić ze wszystkim co ma to co Abraham zrobił z Izaakiem
[20:48] langusta_: orzełek. nigdy nie było tak dobrego pana i niewolnika jak on (pieniądz);)
[20:48] ksiadz_na_czacie11: bogactwo czy nie posiadanie rzeczy (nie mylić z ubóstem bo to co innego!) mogą być tylko środkiem pomocnym lub w równej mierze przeszkadzającym
[20:48] prilek: zależy kto jak to postrzega
[20:48] ksiadz_na_czacie11: o to Palolina. Świetny przykład
[20:49] prilek: dla niektórych bogactwo to wszystko
[20:49] Palolina: langusta to prawda dlatego Jezus do tego który chciał za Nim iść powiedział "Sprzedaj wszystko co masz" Mnie zastanawia to ze on pozostając bogatym odszedł smutny
[20:49] langusta_: myślisz że zrozumiał?
[20:49] langusta_: czy był to tylko wyraz zawiedzenia?
[20:50] karolina1x: pirilek robisz się fanatyczny
[20:50] prilek: no właśnie a więc mamy w Ewangelii pokazane jak gdyby, że bogactwo w mniejszym lub większym przysłania nam Boga
[20:50] ksiadz_na_czacie11: bogaty młodzieniec z Ewangelii to właśnie przykład tego że bogactwo (posiadanie rzeczy i dóbr) może być przeszkodą. ale Abraham to z kolei przykład że posiadanie wcale nie musi oznaczać nie dostrzegania Boga
[20:50] Palolina: lan nie wiem ale wiedział już co go oddala
[20:51] langusta_: Palolina. nie wiem, nikt nie wie, może odszedł zasmucony, bo nie zrealizował swoich planów...
[20:51] wielki_czarny_pies: Palo.. kiedy masz coś.. czego bardzo nie chcesz oddać.. cos bardzo Twojego.. i Jezus i mówi.. "zostaw, tylko Ci przeszkadza.. chodź ze Mną.." i zrozumiesz ze to jest dla Ciebie ważniejsze od Niego.. trudno być radosnym.. te rzeczy które się ma.. już inaczej
[20:51] wielki_czarny_pies: inaczej cieszą.. bo się ma świadomość, ze się Go odrzuciło...
[20:52] affirmo: a czy zatem posiadanie może być znakiem błogosławieństwa?
[20:52] wielki_czarny_pies: i nie ważne, czy to Kaśka, facet, dzieci, samochód czy inne zdolności
[20:52] langusta_: posiadanie i wolność w stos. do tych rzeczy. tak
[20:52] ksiadz_na_czacie11: Affirmo. ani posiadanie, ani też nie posiadanie nie ma nic do rzeczy. postawa nasza wobec posiadania lub nie posiadania za to ma i to wiele
[20:53] Palolina: wcp - i o to mi chodziło że posiadając to co chciał mieć był smutny
[20:53] zelazny_orzel: można być żebrakiem ale pragnąc bogactwa i wtedy tez to jest złe
[20:53] ksiadz_na_czacie11: a zatem: bycie ubogim to postawa, której się domaga od nas Pan Jezus
[20:53] Zuza: a bogactwo mimo nie posiadania, nawet cnót, jest możliwe?
[20:54] ksiadz_na_czacie11: postawa, która zawsze i we wszystkim najpierw jest otwarta na Boga i wszystko w Nim mamy:)
[20:54] prilek: czyli bogactwo jest jakby sprzeczne z Ewangelią bo nie odpowiada naukom Jezusa?
[20:54] ewaj: Pan jest naszym Bogactwem
[20:54] ksiadz_na_czacie11: Prilek. nie jest sprzeczne
[20:54] affirmo: może zatem to raczej postawa ubogi wobec Boga, bo tak naprawdę porównując się z nim nic nie mam
[20:54] affirmo: On ma wszystko
[20:55] langusta_: prilek. nie, nie jest sprzeczne, chodzi tylko o to jak je przyjmujesz, czy jesteś od niego "wolny" i umiesz się nim dzielić
[20:55] prilek: no ale z drugiej strony co by było gdyby nie było ludzi bogatych na świecie?
[20:55] ewaj: Ale On dzieli z nami to bogactwo - affirmo - przez Jezusa
[20:55] ksiadz_na_czacie11: bida z nędzą Prilek J
[20:55] affirmo: no dokładnie
[20:56] ksiadz_na_czacie11: podsumujmy zatem:)
[20:56] affirmo: zatem może ubóstwo to stała postawa "zależności" od Niego
[20:56] wielki_czarny_pies: ech, nawet gdyby wszyscy mieli po równo.. jedni byliby bogatsi od innych...
[20:57] ksiadz_na_czacie11: 1.ubóstwo to nie posiadanie rzeczy, czy jakichkolwiek dóbr. ani bowiem posiadanie, ani nie posiadanie nie jest tu ważne
[20:57] ksiadz_na_czacie11: 2.ubóstwo to raczej umiejętność posiadania, lub nie posiadania, takiego żeby we wszystkim był Pierwszy Pan Bóg
[ [20:59] ksiadz_na_czacie11: 3.ubóstwo ma trzy poziomy/płaszczyzny do realizacji dla każdego: I= rzeczy materialne posiadać można ale tak by to nie one nas posiadały; II= dobra wszelkiego rodzaju (np intelektualne) tak samo, by nie były dla nas obsesją; III= dobra duchowe także nie mogą
[21:00] ksiadz_na_czacie11: przez nas pożądane same w sobie, a jedynie chodzi o zdanie się na Boga całkowite i ufność że w Nim wszystko mamy
[21:00] ksiadz_na_czacie11: amen:)
[21:00] langusta_: amen
[21:00] ewaj: Amen