O posłuszeństwie...

Zapis czatu z dnia 13 października 2008

publikacja 18.10.2008 20:31

Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi.(Rz5,19)

[21:01] <ksiadz_na_czacie11>: zapraszam do pochylenia się nad trzecią radą ewangeliczną i to bodaj najtrudniejszą w realizacji
[21:01] <prilek>: do posłuszeństwa...?
[21:02] <zielona_mrowka>: ksiundz to w końcu w kontekście komu o tym posłuszeństwie mamy rozmawiać?
[21:02] <kluseczka>: matce kościołowi
[21:02] <ksiadz_na_czacie11>: spróbujmy najpierw pomówić o posłuszeństwie takim od strony życia. tzn: potrzebne czy nie? co daje?.....
[21:02] <langusta_>: najtrudniejsza, bo to najwyższy i najdoskonalszy stopień miłości, więc nie dziwne..
[21:02] <ksiadz_na_czacie11>: Zielona. ogólnym
[21:02] <karolina1x>: no np. posłuszeństwo dziecka wobec rodziców
[21:02] <wielki_czarny_pies>: przydaje się wtedy gdy wątpliwości mamy bardzo duże.. a zaufanie do nakazującego nam jeszcze większe
[21:02] <Palolina>: no właśnie ks. posłuszeństwie względem kogo?
[21:03] <opik7>: ucznia wobec mistrza :)
[21:03] <prilek>: posłuszeństwo to wyraz miłości do tych, których kochamy
[21:03] <ksiadz_na_czacie11>: każdy ma kogoś, wobec kogo winien jest posłuszeństwo
[21:03] <karolina1x>: czatusia wobec opika;)
[21:03] <Palolina>: żony wobec męża, dziecka wobec rodzica, penitenta wobec spowiednika ?????
[21:03] <wielki_czarny_pies>: langi?? mi z tych trzech, posłuszeństwo wychodzi najlepiej... :|
[21:03] <zielona_mrowka>: prilek powiedz to niewolnikom w Ameryce, albo Żydom w Egipcie :P
[21:03] <Zuza>: jaki jest sens posłuszeństwa? :/
[21:03] <karolina1x>: nie wobec męża to nie Paola
[21:03] <Palolina>: wcp - no mi wcale nie wychodzi [płacze]
[21:03] <kluseczka>: a jeśli kochamy pijaka a on mówi,,. „napij się"?
[21:04] <zielona_mrowka>: Palolina wszystko na raz :P każdy podłóg siebie :P
[21:04] <prilek>: których kochamy
[21:04] <kluseczka>: ślepe posłuszeństwo?
[21:04] <Palolina>: Karolina żony bądźcie poddane mężom jak przystało w Panu....
[21:04] <ksiadz_na_czacie11>: skupmy się proszę na ogólnym określeniu znaczenia posłuszeństwa
[21:04] <Zuza>: wiadomo, że nie możemy nikogo krzywdzić, ale posłuszeństwo to poddawanie się schematom bez treści
[21:04] <prilek>: posłuszenstwo, według wskazań ewangelicznych
[21:04] <karolina1x>: a nie bo to rodzi uzależnienie Paola
[21:04] <Hinduska>: posłuszeństwo względem Boga to pełnienie JEGO woli...
[21:04] <wielki_czarny_pies>: posłuszeństwo przecież nie wyklucza myślenia.. i nie ogranicza wolności!!
[21:05] <langusta_>: posłuszeństwo to brak samowoli i realizowania siebie (ogólnie)
[21:05] <Palolina>: Karolina to było z PŚ
[21:05] <prilek>: posłuszeństwo to wyraz szacunku wobec tych którzy są wyżej nad nami
[21:05] <Misia>: zależy komu to posłuszeństwo i kiedy !
[21:05] <silence>: ale tylko wobec autorytetu
[21:05] <karolina1x>: Paola wiem
[21:05] <Palolina>: posłuszeństwo uczy pokory
[21:05] <prilek>: jak tylko wobec autorytetu?
[21:05] <langusta_>: wcp, prawdziwe posłuszeństwo owszem, ale może być i takie "wojskowe", bezrozumne wypełnianie, totalny legalizm
[21:06] <karolina1x>: ale najważniejsze bezgraniczne posłuszeństwo to dla mnie wobec Słowa
[21:06] <ksiadz_na_czacie11>: Misia, a kto i na jakiej podstawie ma decydować, komu się ono należy, a komu nie?
[21:06] <Misia>: ten, kto ma być posłuszny
[21:06] <prilek>: autorytetem nie muszą być rodzice, a winni jesteśmy im posłuszeństwo
[21:06] <wielki_czarny_pies>: langusto... ale wtedy to nie jest to ewangeliczne posłuszeństwo
[21:06] <Trinity>: langusta, to znaczy że jak czegoś nie rozumiemy, to jesteśmy zwolnieni z posłuszeństwa ?
[21:06] <Misia>: bo np. w wojsku posłuszeństwo wykonania rozkazu niezgodnego z moralnością
[21:06] <silence>: prilek, wtedy to jest służalczość
[21:06] <Misia>: to co innego niż posłuszeństwo dziecka
[21:07] <wielki_czarny_pies>: księże.. a nie sumienie po prostu?
[21:07] <prilek>: w wielu przypadkach posłuszeństwo to tradycja, gdzie często nie ma choć odrobiny miłości
[21:07] <langusta_>: Trinity, nie, ale uważam że jeśli ma być pełne, to na miarę możliwości winno być dobrowolne i rozumne
[21:07] <Palolina>: no i myślę że jesteśmy odpowiedzialni za tych którzy powinni być nam posłuszni
[21:07] <ksiadz_na_czacie11>: czyli idąc tą drogą rozumowania, możemy swobodnie decydować, że "temu będę posłuszny, a tamtemu nie".... czy to możliwe nawet wobec przełożonych?
[21:07] <opik7>: Misia w wojsku to raczej karność i dyscyplina ustalona jakimś regulaminem
[21:07] <wielki_czarny_pies>: oddajcie cesarzowi co należy do cesarza...
[21:07] <karolina1x>: wobec przelożonych ks. to chyba nie do końca
[21:07] <Misia>: oczywiście, że tak
[21:07] <langusta_>: ks. teoretycznie tak (w duchu) ale to infantylne podejście
[21:07] <Misia>: jesteśmy w wolności
[21:07] <kluseczka>: posluszeństwo to wykonywanie poleceń ,nawet tych które się nam nie podobają
[21:07] <Trinity>: właśnie obawiam się, że nie możemy swobodnie decydować - chociaż temu chce przeczyć w nas każdy nerw
[21:08] <Misia>: oczywiście jeśli wyrośniemy z wieku dziecięcego
[21:08] <karolina1x>: bo decyzja zawsze musi być zgodna z sumieniem
[21:08] <langusta_>: nie musi ale winna być ;)
[21:08] <prilek>: każdemu powinniśmy być posłuszni, ale nie każdemu tak samo
[21:08] <ksiadz_na_czacie11>: jeżeli sami sobie wybieramy i decydujemy wobec naszych przełożonych (ogólnie: wyżej od nas stojących w hierarchii) to mamy samowolkę
[21:08] <Misia>: każdemu ??
[21:09] <Misia>: a kto ma decydować za nas??
[21:09] <Trinity>: zdaje się, że trzeba być posłusznym jak Abraham, chociaż się jest pewnym swoich lepszych racji
[21:09] <Palolina>: posłuszeństwo powinno wnikać z miłości a nie za strachu
[21:09] <kluseczka>: pracownik nie ślubuje posłuszeństwa
[21:09] <Misia>: dlaczego mam być posłuszna każdemu kto się zerwie z choinki ?
[21:09] <langusta_>: ks. zależy w jakiej materii, posłuszeństwo przełożonym nie zwalnia od myślenia
[21:09] <kluseczka>: ma tylko wykonywać rzetelnie obowiązki
[21:09] <prilek>: posłuszeństwo to wyraz miłości, a miłość powinniśmy okazywać wszystkim
[21:09] <Misia>: bez przesady , to jest demagogia
[21:09] <langusta_>: bezmyślność nie rozwija
[21:09] <prilek>: dlatego posłuszeństwo to nie tylko wykonywanie rozkazów
[21:10] <Misia>: powinniśmy się zatem słuchać wszystkich !- no to mamy problem
[21:10] <prilek>: posłuszeństwo zawsze powinno wypływać od nas samych
[21:10] <kluseczka>: prilek a jak ci dyrektor liceum będzie kazał ukraść brykę? - ukradniesz?
[21:10] <ksiadz_na_czacie11>: racja że posłuszeństwo w ludzkim wymiarze ma swoje ograniczenia, ale... na czym w ogóle polega posłuszeństwo?
[21:10] <Misia>: zwłaszcza jeśli dwie osoby będą chciały od nas czegoś sprzecznego
[21:10] <kluseczka>: wykonywanie poleceń
[21:10] <wielki_czarny_pies>: na podporządkowaniu się
[21:10] <ksiadz_na_czacie11>: ale jakim?
[21:10] <Misia>: na zaufaniu polega
[21:10] <prilek>: każdemu posłuszeństwo inne powiedziałem
[21:11] <langusta_>: dla człowieka wierzącego, na naśladowaniu Jezusa wobec Ojca
[21:11] <wielki_czarny_pies>: calkowitym..?
[21:11] <Misia>: bez zaufania nie ma posłuszeństwa
[21:11] <zelazny_orzel>: posłuszeństwo polega na oddaniu swojej woli daru bożego
[21:11] <zelazny_orzel>: to bardziej w zakonach
[21:11] <zielona_mrowka>: na uznaniu własnej ograniczoności/niewystarczalności
[21:11] <Trinity>: posłuszeństwo to jest np. jak w terenie zabudowanym jadę 50/h, chociaż uważam ze znak został głupio postawiony i tam powinno się jeździć szybciej
[21:11] <zelazny_orzel>: ale u nas świeckich w mniejszej skali
[21:11] <prilek>: posłuszeństwo polega na spełnieniu naszej misji
[21:11] <ksiadz_na_czacie11>: żeby posłuszeństwo było właściwe (to ewangeliczne), nie może być z prawa, ma być z wolnego wyboru, oparte na miłości i zaufaniu
[21:11] <Misia>: na oddaniu woli to polega głupota
[21:11] <kluseczka>: Try:)
[21:11] <prilek>: czyli miłości do Boga i bliźnich
[21:11] <kluseczka>: to jest rozsadek
[21:12] <wielki_czarny_pies>: orzelku.. a tylko w zakonach obowiązuje posluszeństwo Bogu..? ;)
[21:12] <Misia>: no właśnie powiedziałam :D
[21:12] <kluseczka>: to po co prawo 10 przykazań?
[21:12] <langusta_>: skoro wiara jest rozumnym i dobrowolnym wyborem, analogicznie musi być z posłuszeństwem
[21:12] <langusta_>: inaczej była by sprzeczność
[21:12] <prilek>: prawo 10 przykazań to też jak gdyby ewangelia
[21:12] <prilek>: kluseczko
[21:12] <kluseczka>: prawo milości ,,ktore dal Pan”[nutki]?
[21:12] <Misia>: 10 przykazań jest po to żeby się człowiekowi żyło lepiej
[21:12] <ksiadz_na_czacie11>: Kluseczka, po to właśnie by się uczyć posłuszeństwa, posłuszny jestem przykazaniom bo mam zaufanie i kocham
[21:12] <zelazny_orzel>: ale w zakonach bardziej bo się składa ślub posłuszeństwa przełożonym a w świecie tego się nie czyni
[21:13] <kluseczka>: jakby prilek nie rozumiesz
[21:13] <prilek>: bo Jezus nie przyszedł znieść prawa, ale je wypełnić
[21:13] <zelazny_orzel>: wcp
[21:13] <Misia>: chce to tak żyje, nie chce to nie
[21:13] <wielki_czarny_pies>: orzelku ano nie.. ale hmm.. nie wiem czy to zmniejsza powagę sytuacji..
[21:13] <prilek>: no dobrze, to ja nie rozumiem
[21:13] <kluseczka>: lub posłuszny na zasadzie ,,boję się piekła"
[21:13] <micrrr>: Pytanie do księdza! Czy posłuszeństwo nie zaprzecza wolności i nie ogranicza jej?
[21:13] <zelazny_orzel>: bardzo wcp moim zdaniem;)
[21:14] <ksiadz_na_czacie11>: Kluseczka, kto tak jest posłuszny, to się męczy, współczuję
[21:14] <prilek>: dlatego posłuszeństwo powinno wypływać z miłości jak ksiądz napisał klusko
[21:14] <Trinity>: wszyscy święci byli posłuszni, i Faustyna, i O. Pio, chociaż mieli bardziej rację niż ich przełożeni w danym momencie
[21:14] <langusta_>: kluseczka, ale posłuszeństwo na zasadzie lęku nie jest prymitywne?
[21:14] <Misia>: oczywiście, że posłuszeństwo ogranicza wolność !
[21:14] <Palolina>: prawdziwe posłuszeństwo zaczyna się dopiero wtedy, gdy nie ma już żadnych powodów do naturalnego posłuszeństwa
[21:14] <Misia>: ale ograniczam sobie tę wolność bo chcę
[21:14] <kluseczka>: ks,,jednemu dano 1 talent... dalej wiesz jak leci...:)
[21:14] <prilek>: wolna wola przecież jest
[21:14] <kluseczka>: komu więcej dano
[21:14] <prilek>: Bóg nic nie każe
[21:14] <langusta_>: Palolina. co rozumiesz pod: naturalne posłuszeństwo?
[21:14] <ksiadz_na_czacie11>: zaraz zaraz. z tym "ograniczeniem wolności" to nie takie proste, bo niby ogranicza, ale i nie ogranicza
[21:15] <Misia>: jak nie ?
[21:15] <wielki_czarny_pies>: ogranicza chyba tylko tyle ile my chcemy by nam ograniczala...
[21:15] <micrrr>: ksiądz - więc?
[21:15] <Palolina>: langusta wymuszone byłoby lepszym słowem nakazami, lękiem, karami
[21:15] <Misia>: jeśli ktoś ode mnie chce tego, czego ja musze bezwzględnie wykonać to ogranicza
[21:15] <Misia>: czy tak czy siak
[21:15] <langusta_>: Palolina, naturalne = dobrowolne?
[21:16] <ksiadz_na_czacie11>: wolność nie jest jednak absolutną samowolą
[21:16] <Misia>: no ba!
[21:16] <karolina1x>: bycie posłusznym wobec Boga to oddanie Mu swojej woli, ciala, duszy zreszą to i tak jest Jego :)
[21:16] <wielki_czarny_pies>: dwa bieguny..
[21:16] <Misia>: co nie znaczy, że nie może być ograniczona
[21:16] <prilek>: wolność to też dbanie o nasze życie wieczne
[21:16] <langusta_>: wolność jest sztuką wyboru nie rzeczy lepszych.......... ale najlepszych;)
[21:16] <wielki_czarny_pies>: Karolina, czyli nie "oddanie" a "zwrócenie" ? :)
[21:16] <prilek>: z wolności będziemy rozliczeni
[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: o właśnie, jak to śpiewał Grechuta: "wolność to diament do oszlifowania"

[21:17] <opik7>: "Wszystko Ci wolno, ale nie wszystko wyjdzie Ci na dobre" św. Paweł
[21:17] <prilek>: o opik
[21:17] <prilek>: dokładnie
[21:17] <opik7>: wynika z tego, że wolność jest ograniczona
[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: ale... spróbujmy pokazać relacje nasze z innymi w których obowiązuje nas posłuszeństwo....
[21:17] <Misia>: dzieko -rodzic
[21:18] <Palolina>: rodzice-dzieci
[21:18] <opik7>: naszą wiarą, a choćby i 10 przykazaniami
[21:18] <Misia>: nauczyciel -uczeń
[21:18] <langusta_>: opik. wolność nie jest ograniczeniem, tylko posłuszeństwo jest (winno być) wzorem odpowiedzialności;)
[21:18] <Palolina>: spowiednik penitent
[21:18] <prilek>: ale też posłuszeństwa nie powinni inni wykorzystywać
[21:18] <Palolina>: pracownik przełożony
[21:18] <kluseczka>: opik miloscia a nie przykazaniami
[21:18] <ksiadz_na_czacie11>: zacznijmy od tej najważniejszej: ja--->Bóg
[21:18] <karolina1x>: żołnierza, dziecko, katolika wobec Koscila, ksiedza wobec biskupa itd.
[21:18] <Palolina>: no tak ale Boga wolę trudno jest odczytać
[21:18] <prilek>: człowiek-człowiek
[21:19] <Trinity>: żony mają być posłuszne mężom
[21:19] <Trinity>: :>
[21:19] <kluseczka>: Palolina ,,będziesz miłował-nie daje wyboru raczej
[21:19] <ksiadz_na_czacie11>: owszem, ale nie znaczy że nie jest to możliwe, ale... nie ma bardziej prostych sposobów na okazanie Bogu posłuszeństwa?
[21:19] <Palolina>: userzy mają być posłuszni opikom
[21:19] <opik7>: kluseczka ograniczamy swoją wolność właśnie z miłości
[21:19] <Trinity>: Palolina, z ust mi wyjęłaś :))
[21:20] <langusta_>: Bogu? choćby w prostych słowach: nie moja , lecz Twoja wola niech się stanie...
[21:20] <Palolina>: langusta a w czynach?
[21:20] <langusta_>: też
[21:20] <ksiadz_na_czacie11>: ale prościej? w czym najprościej może się ujawnić nasze posłuszeństwo wobec Boga?
[21:20] <langusta_>: w wierze
[21:20] <kluseczka>: słowa może i proste gorzej jak faktycznie Jego wola rozminie się z moja wolą
[21:21] <prilek>: w wypełnianiu Jego woli
[21:21] <langusta_>: a więc i w KK
[21:21] <zelazny_orzel>: w przestrzeganiu 10 przykazań
[21:21] <kluseczka>: Mów Panie
[21:21] <langusta_>: a KK reguluje to w PK
[21:21] <ksiadz_na_czacie11>: wiara jest posłuszeństwem
[21:21] <kluseczka>: sługa twój słucha
[21:21] <Palolina>: w korzystaniu z Sakramentów i przekładaniu Jego woli nad swoją
[21:21] <kluseczka>: żeby wypełniać polecenia trzeba słuchać
[21:21] <zelazny_orzel>: lub lepiej dwóch
[21:21] <micrrr>: więc ja nie będę wierzył
[21:21] <kluseczka>: i rozumie czego od nas chcą
[21:21] <ksiadz_na_czacie11>: najpierw zastanówmy się chwilę nad wiarą, nasze posłuszeństwo wiary.....?
[21:22] <langusta_>: naśladowanie Chrystusa
[21:22] <kluseczka>: posłuszeństwo - posłuch
[21:22] <Palolina>: Jak dla mnie, to przyjmowanie nauki Kościoła a nie tworzenie sobie "swojej prawdy"
[21:22] <kluseczka>: po usłyszeniu
[21:22] <Zuza>: człowiek czasem kłóci się ze wszystkim, wtedy też trudno jest wierzyć zatem i być posłusznym
[21:22] <ksiadz_na_czacie11>: wiara w pełnym sensie jest poddaniem Bogu w posłuszeństwo rozumu, nawet jak nie rozumiem to wierzę bo Bóg tak powiedział
[21:23] <Zuza>: ks. nie zawsze się tak da
[21:23] <Trinity>: no właśnie, rozumienie nie jest warunkiem
[21:23] <kluseczka>: bo KK powiedział że Bóg powiedział
[21:23] <langusta_>: Zuza. nie zawsze nie oznacza że to niewykonalne;)
[21:23] <opik7>: Trinity... czy zawsze wszystko rozumiesz??
[21:23] <ksiadz_na_czacie11>: Zuza, to jest coś do czego mamy dążyć, jeśli chcemy na serio być wierzący
[21:23] <Zuza>: langusta ludzie z natury się buntują
[21:23] <karolina1x>: Zuza i jak ci się tak nie da to właśnie wtedy bądź posłuszna;)
[21:23] <Palolina>: np. jak żyję w związku niesakramentalnym to przyjmuję, że to ja robię źle, a nie czekam aż duchowni "zmądrzeją" i zmienia stanowisko Kościoła
[21:23] <prilek>: wiara to ślepota
[21:23] <Zuza>: ks. a jeśli nie zawsze wiemy czy chcemy?
[21:23] <prilek>: która się opłaca
[21:24] <prilek>: :D
[21:24] <Palolina>: Zuza nawet Mojżesz się buntował
[21:24] <prilek>: bunt leży w ludzkiej naturze
[21:24] <Gabi_K>: prilek..tak myslisz? no to gratuluje:)
[21:24] <ksiadz_na_czacie11>: Zuza. a Pismo Święte czytamy? a jak nie chcemy to inna rzecz
[21:24] <Zuza>: Karolina, raczej niewykonalne, gdy coś uważasz za głupotę, albo po prostu odrzucasz to masz to gdzieś
[21:24] <prilek>: bunt wobec posłuszeństwa
[21:24] <langusta_>: bunt sam w sobie nie jest czymś złym, pytanie co po nim pozostanie;)
[21:24] <Gabi_K>: bo ja takiej pewnosci nie mam:)
[21:24] <opik7>: Piotr też się buntował
[21:25] <langusta_>: wcp. żyjesz?
[21:25] <prilek>: a nie jest ślepotą?
[21:25] <prilek>: jesteśmy ślepi bo tego nie widzimy
[21:25] <Zuza>: ks czytamy ale to nic nie zmienia jak nie ma wiary
[21:25] <zelazny_orzel>: langi bunt to owoc pychy;)
[21:25] <Gabi_K>: owszem, tak, pytanie tylko, czy się opłaca?:)
[21:25] <Zuza>: langiusta są ludzie którzy buntują się całe życie
[21:25] <zelazny_orzel>: pamiętasz lucyfera?
[21:25] <ksiadz_na_czacie11>: wątpliwości mieć można, można też próbować po swojemu widzieć to co mówi Bóg, tyle tylko, że wtedy wciąż sami sobie chcemy być panami. a tu jednak chodzi o poddanie się
[21:25] <langusta_>: uważam że bunt czy pokusa nie jest czymś złym, tylko to co z nim zrobimy, jakie owocem po nim wydamy
[21:26] <zelazny_orzel>: bunt to już nie pokusa
[21:26] <Trinity>: trzeba po prostu przyjąć, że nie jestem najmądrzejszy na świecie, i ktoś może mieć szersze spojrzenie
[21:26] <ksiadz_na_czacie11>: o to to :)
[21:26] <Trinity>: albo więcej wie o czym ja nie wiem
[21:26] <Gabi_K>: poddanie się próbom czynienia święta? Mam to w nosie:) nie chce być swiętą, chcę spokojnie, szczęśliwie życ
[21:26] <Zuza>: langusta ja nie wydaję tutaj złych owoców, chodzi raczej o to, co z tego gdy będzie koniec, a we mnie nie będzie wiary
[21:26] <Palolina>: ks. a jak to jest z tym posłuszeństwem w małżeństwie?
[21:27] <ksiadz_na_czacie11>: Palolina, zaraz, powoli
[21:27] <kluseczka>: Palolina już nie ślubujesz
[21:27] <zelazny_orzel>: Gabi więc chcesz być święta
[21:27] <zelazny_orzel>: :P
[21:27] <Zuza>: ks, ale są rzeczy które są od ciebie silniejsze i wtedy za żadną cenę nie zgodzisz się być posłuszna
[21:27] <Zuza>: bo nie widzisz tego sensu
[21:27] <ksiadz_na_czacie11>: a zatem pierwsze posłuszeństwo to wobec Boga. wiara jest taką postawą
[21:27] <opik7>: w którymś z wywiadów bp Nycz powiedział: „nie chwyciłem Pana Boga za rękę, mam stale watpliwości"
[21:27] <Gabi_K>: nie chcę:'(
[21:28] <zelazny_orzel>: ale chcesz być szczęśliwa????
[21:28] <opik7>: więc te wątpliwości mają chyba wszyscy ??
[21:28] <zelazny_orzel>: Gabi
[21:28] <ksiadz_na_czacie11>: a z wiary w prawdziwość tego co mówi Bóg rodzi się przestrzeganie Jego Prawa i chęć spełniania Jego Woli we wszystkim
[21:28] <Palolina>: Zuza jak dla mnie to nie tyle pełnić stale Jego wolę, ile uznać swoją winę i Go prosić o przebaczanie a nie upierać się przy swoich "racjach"' które są sprzeczne z Jego racjami
[21:29] <Zuza>: opik, może tak, ale niektórym nie pozwalają iść prostą drogą
[21:29] <zelazny_orzel>: z wiary rodzi się miłość a z miłości chęć słuchanie GO
[21:29] <wielki_czarny_pies>: ksieze.. to z wiary czy z milosci do Boga...?
[21:29] <ksiadz_na_czacie11>: a mamy jakiś wzór poddania się w posłuszeństwo Bogu?
[21:29] <Zuza>: Paolina, tak to mam, ale co z tego
[21:29] <Gabi_K>: etam, nie bede tu psuć tematu, ale wątpię, że ten tam Pan Bóg wie w ogóle, że ja istieję i podejrzewam, że ma mnie zupełnie w nosie
[21:29] <Palolina>: żelazny a wiara rodzi się z słuchania i koło się zamyka
[21:29] <karolina1x>: wzór to Maryja
[21:29] <langusta_>: Jezus
[21:29] <Gabi_K>: ..tak jak ja jego swiętość:)
[21:29] <zelazny_orzel>: diabeł wierzy w Boga ale go nie słucha:)
[21:29] <wielki_czarny_pies>: Jezus, Maryja i wszyscy swieci i święte Boże ;)
[21:29] <Zuza>: Paolina to cos jak wiara bez uczynków jest martwa
[21:30] <Zuza>: ks. świeci są wzorem
[21:30] <zelazny_orzel>: z miłości Go słuchamy:)
[21:30] <Zuza>: albo sam Jezus
[21:30] <Zuza>: taki doskonały wzór
[21:30] <kluseczka>: Chrystus stał się posłuszny aż do śmierci
[21:30] <Misia>: Gabi_K to że Ty go nie znasz i nie chcesz poznać to nie znaczy, że on nie zna Ciebie
[21:30] <ksiadz_na_czacie11>: wzorem jest przede wszystkim Jezus, czynił wszystko (mimo ludzkich wątpliwości!) aby spełniała się Wola Boża
[21:30] <opik7>: Abraham to przykład posłuszeństwa
[21:30] <Gabi_K>: i tyle sobie narobi, ze go ukrzyżowano za młodu
[21:30] <wielki_czarny_pies>: ..a byla to śmierć na krzyżu
[21:30] <kluseczka>: a była to śmierć na krzyżu
[21:30] <zelazny_orzel>: Paolina ale najpierw jest wiara, potem miłość, a potem chęć słuchania Boga
[21:30] <karolina1x>: Jezus to Bóg a Maryja była człowiekiem więc jest wzorem
[21:31] <Misia>: Abraham to przykład wiary
[21:31] <Gabi_K>: cóż mu z tej chwalebnej śmierci, skoro nie żyje?
[21:31] <Trinity>: Misia, posłuszeństwa
[21:31] <wielki_czarny_pies>: <Abraham>
[21:31] <zelazny_orzel>: Jezus jest także człowiekiem!!!!
[21:31] <Misia>: wyszedł z Ur , bo miał wiarę
[21:31] <opik7>: Misia.. posłuszeństwa wynikającego z wiary (może być?)
[21:31] <ksiadz_na_czacie11>: Karolina. Jezus to Bóg i Człowiek. Jest Bogiem pozostając w pełni człowiekiem
[21:31] <zelazny_orzel>: kto nie żyje Jezus???
[21:31] <monman>: Jezus nie jest człowiekiem
[21:31] <Palolina>: Misia ale też kombinował po swojemu i zawsze źle na tym wychodził (np. Izmael czy sytuacja z Sarą na dworze królewskim)
[21:31] <Gabi_K>: nooo, Jezus
[21:31] <Misia>: a posłuszny do końca nie był , patrz Izmael
[21:32] <karolina1x>: ale Jezus wiedział kto jest jego Ojcem on byl inny, silny
[21:32] <Gabi_K>: super i co MU z tego?
[21:32] <zelazny_orzel>: a nie słyszałaś Gabi o zmartwychwstaniu????
[21:32] <Trinity>: Misia, zły przykład
[21:32] <ksiadz_na_czacie11>: czyli podważamy możliwość Jego naśladowania? Jezusa?
[21:32] <Gabi_K>: jasne że słyszałam nawet to głoszę
[21:32] <Gabi_K>: mam swoją tezę na temat symboliki
[21:32] <langusta_>: po co podważać, skoro to najlepszy przykład?
[21:32] <Trinity>: posłuszeństwo to często podkreślana cnota Jezusa
[21:32] <zelazny_orzel>: wiec dlaczego piszesz ze nie żyje?
[21:32] <karolina1x>: a Maryja jest tylko człowiekiem i jej posłuszeństwo jest tym bardziej przemawiające
[21:33] <Palolina>: najlepszy, pytanie czy możliwy do naśladowania
[21:33] <ksiadz_na_czacie11>: Gabi, proszę nie rozbijać tematu
[21:33] <wielki_czarny_pies>: tzn. podważamy.. bo jest niedościgłym wzorem.. i nas to przeraża i no cóż.. przerasta..
[21:33] <Gabi_K>: Jezus -czlowiek nie żyje, żyje Jezus_Bóg

[21:33] <Gabi_K>: przepraszam
[21:33] <Palolina>: Jezus jest Bogiem, urodzony bez grzechu pierworodnego i znał Ojca
[21:33] <zelazny_orzel>: jeżeli jest niemożliwy do naśladowania to znaczy że Jezus kłamał?
[21:33] <ksiadz_na_czacie11>: wracamy do tematu posłuszeństwa wobec Boga
[21:33] <megi>: naśladowanie Jezusa ( w posłuszeństwie)bez Jezusa jest niemożliwe
[21:33] <zelazny_orzel>: przecież kazał nam naśladować Go
[21:34] <prilek>: Maryja to wzór dla współczesnego człowieka uczy pokory i posłuszeństwa
[21:34] <langusta_>: megi:)
[21:34] <megi>: :)
[21:34] <karolina1x>: ks. jak najbardziej naśladować Jezusa
[21:34] <Zuza>: Maryja nie jest wzorem współczesnego człowieka
[21:34] <zelazny_orzel>: Gabi wcale nie, Jezus człowiek żyje !!!
[21:34] <prilek>: słucham?
[21:34] <karolina1x>: Zuza no co ty?
[21:34] <ksiadz_na_czacie11>: zatem mamy wzór do naśladowania: Jezusa, ale i (wspomniany przez Was) Abraham (n.b. pouczająca historia o poddaniu się Bogu;))
[21:34] <monman>: Maryja nie miała notebooka
[21:34] <prilek>: chyba, że Jej nie znasz
[21:35] <Zuza>: wyjdźcie na ulice
[21:35] <Zuza>: przesiedziała pół życia w kościele
[21:35] <prilek>: a my rozmawiamy o komputerach czy o posłuszeństwie?
[21:35] <karolina1x>: no wiesz może moda jest inna ale wartości się nie zmieniają
[21:35] <Zuza>: współczesny człowiek jest bardziej rozdarty, motany, niepewny itd
[21:35] <ksiadz_na_czacie11>: ale... idźmy dalej. posłuszeństwo Bogu jest jakby dla nas oczywiste......
[21:36] <Zuza>: i może samotny..
[21:36] <zelazny_orzel>: Zuza czepiasz się, nie jest wzorem współczesnego człowieka tylko wzorem do naśladowania dla współczesnego człowieka
[21:36] <megi>: dzisiaj słyszałam na homilii ,że Abraham poddał się Bogu ponieważ bardzo pragnął syna, a Bóg mu go obiecał..jaka była kolejność
[21:36] <Zuza>: zelazny dla mnie nie jest
[21:36] <prilek>: a Jezus dla Ciebie jest?
[21:36] <prilek>: Zuzo
[21:36] <Trinity>: Zuza, wcale nie! (współczesny człowiek bardziej...)
[21:36] <zelazny_orzel>: wiec kto jest wzorem dla ciebie?
[21:36] <Zuza>: tak
[21:36] <kluseczka>: Bog, Kościół, honor, ojczyzna?
[21:37] <ksiadz_na_czacie11>: ale dużo gorzej nam już idzie gdy mamy do czynienia z............... Kościołem. założonym n.b. przez Jezusa. Kościołem, który jest Bożym Przybytkiem
[21:37] <monman>: Bóg, honor, ojczyzna
[21:37] <Palolina>: megi syna i ziemi
[21:37] <langusta_>: ks. sugerujesz że nieoczywiste jest dla wielu posłuszeństwo KK
[21:37] <prilek>: a Maryja była też bez grzechu, też była posłuszna Bogu, też wypełniała Jego wolę, to w czym problem Zuza?
[21:37] <karolina1x>: czego gorzej?
[21:37] <Trinity>: jasne że nieoczywiste...
[21:37] <zielona_mrowka>: Langi tego nie trzeba sugerować, to aż razi oczy :]
[21:37] <ksiadz_na_czacie11>: Langusta. ba! nawet tak twierdzę
[21:37] <langusta_>: zm. ks wyprzedził mnie w wypowiedzi
[21:38] <karolina1x>: wiadomo że mamy być posłuszni wobec Kościoła, Ojca św.
[21:38] <langusta_>: to była odp na te --->..............
[21:38] <zielona_mrowka>: aa :D
[21:38] <prilek>: zuza, a może w tym, że Ona była człowiekiem, a nie Bogiem?
[21:38] <ksiadz_na_czacie11>: Karolina. ale jak? w czym?
[21:38] <zielona_mrowka>: karolina powiedz to protestantom :P
[21:38] <Zuza>: Prilek
[21:38] <ksiadz_na_czacie11>: Prilek. proszę już zamknąć ten temat
[21:39] <karolina1x>: ks. brakło mi słowa
[21:39] <karolina1x>: chwila
[21:39] <prilek>: dobra
[21:39] <ksiadz_na_czacie11>: katolika obowiązuje posłuszeństwo Kościołowi. jak? w czym?
[21:39] <Palolina>: Posłuszni wobec Kościoła to znaczy uznać Jego naukę
[21:39] <karolina1x>: mamy przyjmować to co Kościół nakazuje
[21:39] <prilek>: rozwijać Ewangelię
[21:39] <Zuza>: Maryja kojarzy mi się raczej z taka biedną, grzeczną, dziewczynką, której do tego co męczy człowieka i spycha go czasem w złe miejsca daleko
[21:39] <monman>: w cnotach
[21:40] <kluseczka>: w...dążeniu do zbawienia
[21:40] <langusta_>: w artykułach wiary i zachowaniu dyscypliny
[21:40] <prilek>: Zuza no to już przesada
[21:40] <karolina1x>: czyli 5 przykazań kościelnych np.
[21:40] <happy>: wierzyc w Kościół i wierzyć kosciołowi
[21:40] <prilek>: nie pisz już więcej bo mi się aż czytać nie chce
[21:40] <ksiadz_na_czacie11>: w tym, co Kościół nieomylnie i autorytatywnie przekazuje w sprawach wiary i moralności
[21:40] <Zuza>: to trzeba było nie pytać
[21:40] <opik7>: Prilek, chyba nie chcesz czegoś dopisać do Ewangelii? ;)
[21:40] <karolina1x>: nie powinniśmy robić samowolki np. ogłaszać prywatnych objawień:D
[21:40] <zielona_mrowka>: obowiązuje nas posłuszeństwo nauce objawionej formalnie ;)
[21:41] <prilek>: nie
[21:41] <Palolina>: jak się z czymś nie zgadzam to uznać że to ja mam problem i szukać wyjaśnienia a nie czekać na zmianę nauki Kościoła uważając się za mądrzejszego od wielu teologów
[21:41] <ksiadz_na_czacie11>: ale tę naukę przekazuje Kościół właśnie
[21:41] <Gabi_K>: nieomylnie i autorytatywnie...w momencie, gdy to słyszę, budzi się we mnie bunt- tylko na te słowa
[21:41] <prilek>: rozgłaszać Ewangelię to chciałem powiedzieć
[21:41] <Gabi_K>: :}
[21:41] <kluseczka>: Palolina powtarzasz to jak mantrę:)
[21:41] <langusta_>: Gabi. a dlaczego od razu bunt?
[21:41] <Palolina>: no i sprzeciwianie się nauce Kościoła jest sprzeciwianiem się Duchowi Świętemu lub wierzę w to, że On kieruje Kościołem
[21:42] <Gabi_K>: taka ma natura:}
[21:42] <karolina1x>: Kościół do wszystkiego podchodzi z dystansem bez emocji, i to sie chwali
[21:42] <Gabi_K>: dobre sobie Karolina
[21:42] <ksiadz_na_czacie11>: nic dziwnego że bunt, skoro brak zgody na wcześniejsze poddanie się Bogu
[21:42] <Gabi_K>: no ksiądz, taka mam fazę obecnie:}
[21:42] <karolina1x>: Gabi dobre a co?
[21:42] <kluseczka>: Bogu, Kościołowi, bo najpierw trzeba roztrzygna spór:kura czy jajko?
[21:43] <Trinity>: bunt jest naturalny dla każdego. Żeby go nieco okiełznąc, to już trzeba trochę się napracować
[21:43] <Trinity>: tak mi się wydaje, że dla każdego, bo dla mnie bardzo naturalny jest :)
[21:43] <Palolina>: ale co by to była za wiara bez buntu? Taka zapaciorkowana ???
[21:43] <karolina1x>: Gabi, czyli już wiesz z czym masz walczyć;)
[21:43] <kluseczka>: Try może dlatego Jezus mówił,, jeżeli chcesz
[21:44] <kluseczka>: chociaż czasem było „będziesz w trybie rozkazującym
[21:44] <Zuza>: ks. czy można się raz poddać Bogu czy trzeba to robić każdego dnia na nowo?
[21:44] <karolina1x>: jak się anioł zbuntował to na dobre mu to nie wyszło;)
[21:45] <Zuza>: czy różni ludzie różnie mają?
[21:45] <ksiadz_na_czacie11>: Zuza. w każdej chwili na nowo
[21:45] <langusta_>: raz wybrawszy, do końca wybierać muszę ;) św. Paweł
[21:45] <Zuza>: ks., a gdy są momenty że wcale tego nie chcę, raczej chce ci sie klnąć, jak wtedy to robić?
[21:45] <kluseczka>: motywy posłuszeństwa
[21:45] <Zuza>: Langusta znam to;)
[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: Kluseczka, dobrowolny wybór leży u podstaw. Decydujesz się na pierwszy krok bo chcesz i idziesz dalej
[21:46] <langusta_>: Zuza. to analogiczne;)
[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: Langusta. to Liebert "raz uczyniwszy wybór, na wieki wybierać muszę"
[21:46] <kluseczka>: ks.11 to mi odpowiedz co zrobi Bóg z kimś kto przestrzegał przykazań ale ze strachu?
[21:46] <langusta_>: a może i Liebert, mnie się zawsze z Pawłem kojarzy
[21:47] <Gabi_K>: czyniwszy te kroki należy się zastanawiać, czy są właściwe.....zawsze można sobie pójść inną drogą
[21:47] <ksiadz_na_czacie11>: Kluseczka. nie wiem. wiem tylko że taki ktoś musi się strasznie męczyć w życiu
[21:47] <karolina1x>: Kluseczka a skąd ks. ma to wiedzieć jak Bóg nas będzie sądził?
[21:47] <Zuza>: powtarzam pytanie
[21:47] <kluseczka>: albo z tym który mówi:sam jestem głupi niech myślą za mnie mądrzejsi - zrobię mądrze i ich posłucham, jakby co będzie na nich
[21:47] <Gabi_K>: a już najlepiej to liczyć na siebie:)
[21:48] <Zuza>: gdy są momenty, że wcale ci się nie chce, raczej chce ci się klnąć na to wszystko, jak wtedy kontynuować oddawanie się Bogu?????
[21:48] <Zuza>: czy poddawanie
[21:48] <kluseczka>: ksiądz a skąd ty wiesz czy on się męczy?
[21:48] <Gabi_K>: przynajmniej się nie można zawieść
[21:48] <kluseczka>: przecież ty jesteś posłuszny z miłości?
[21:48] <Trinity>: kluseczka , efektem jest wykonanie tego co było do wykonania :))
[21:48] <Trinity>: więc powinno być OK
[21:48] <langusta_>: Zuza. każdy akt wiary jest aktem posłuszeństwa, więc.... ;)
[21:48] <Palolina>: Zuza no po prostu ty chcesz klnąć ale wiesz że On tego nie chce więc "zapominasz" o swojej woli bo nad nią przedkładasz Jego wolę i nie klniesz
[21:48] <kluseczka>: Tri tez tak myślę
[21:49] <ksiadz_na_czacie11>: Kluseczka. bo jest zakładnikiem bez motywu. spietrany zawsze
[21:49] <kluseczka>: motyw ma
[21:49] <kluseczka>: motyw jest nie chce do piekła
[21:49] <kluseczka>: to jest całkiem dobry motyw
[21:49] <karolina1x>: kluseczka tylko jak zaufasz Bogu to wiadome że nikt nie jest w stanie zrobić lepiej
[21:49] <Gabi_K>: kluseczka...dobre
[21:49] <Zuza>: to nie odpowiedź langusta
[21:49] <langusta_>: Kluseczka. dobry, ale są lepsze;)
[21:50] <Palolina>: Kluseczka - jak dla mnie to niech się taki ktoś modli o przemianę serca
[21:50] <ksiadz_na_czacie11>: właśnie w tym rzecz, by będąc wierzącym i traktując swoją relację z Panem Bogiem serio, szukać głębszej więzi niż tylko opartej na strachu przed karą
[21:50] <Gabi_K>: np??? langusta?
[21:50] <megi>: albo klniesz a później żałujesz jak syn marnotrawny..
[21:50] <langusta_>: po co kluseczka opierać się na czymś co ogranicza (lęk) i niszczy osobowość, nie lepiej iść dalej...
[21:50] <langusta_>: Gabi np. poprzez zawierzenie
[21:50] <Zuza>: ks. to możliwe tylko przy systematycznej praktyce
[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: Zuza. no trudno być wierzącym dorywczo
[21:51] <Zuza>: a możliwe jest to bez przyjmowania sakramentów?
[21:51] <Trinity>: wcale nie jest tak łatwo zawierzyć
[21:51] <kluseczka>: langusta no cóż ,,miłość to łaska"
[21:51] <kluseczka>: jednemu dano tyle ,drugiemu tyle
[21:51] <Gabi_K>: acha.... problem w tym , że ileż można "zawierzać"???
[21:51] <Zuza>: ks bardzo trudno nawet powiem
[21:52] <kluseczka>: dobra zalóżmy że nie ma piekła
[21:52] <langusta_>: Kluseczka. OK ale w tym, co dano, niech każdy robi wszystko na maxa, a nie zakopuje swój talent ze strachu, ok?
[21:52] <Gabi_K>: tylko mi nie mówcie, że 77razy:)
[21:52] <wielki_czarny_pies>: Gabi.. dopoki się nie wierzy i nie kocha.. to to żmudny obowiązek.. i kompletnie bezsensowna sztuka dla sztuki..
[21:52] <kluseczka>: jest tylko ta wasza milość
[21:52] <kluseczka>: i co dalej się tak staracie?
[21:52] <Palolina>: ks. to jak to jest z tym małżeństwem???
[21:52] <Trinity>: no wlasnie
[21:52] <Trinity>: ?
[21:52] <kluseczka>: dalej macie siłę :nie kraść nie palić nie cudzołożyć?
[21:52] <kluseczka>: jeśli nic złego się nie stanie?
[21:53] <karolina1x>: kluseczka a ty ja masz?
[21:53] <wielki_czarny_pies>: kluseczko.. jesli mamy te Milość.. to tak..

[21:53] <wielki_czarny_pies>: jeśli nie.. to można wszystko o kant d. potluc
[21:53] <kluseczka>: Karolina ja mam cel: nie pójść do piekła
[21:53] <kluseczka>: a dalej to już metodycznie
[21:53] <Zuza>: Langusta powiedz mi, czy ty autentycznie lubisz wszystkich i nie patrzysz na niektórych z pogardą?
[21:53] <ksiadz_na_czacie11>: Palolina. małżeństwo ma być oparte na równości. miłość ma łączyć małżonków. a ta zakłąda wzajemne służenie sobie w poddaniu się jednemu: wspólnemu Dobru
[21:53] <Gabi_K>: nie jestem Bogiem, jestem zwykłym człowiekiem i mam swe słabości
[21:53] <Palolina>: wcp - ale z drugiej strony może Miłość w nas zrodzi się z posłuszeństwa???
[21:54] <langusta_>: z pogardą?
[21:54] <wielki_czarny_pies>: Palo.. w cuda wierzysz??
[21:54] <Trinity>: a co z tym, że żony mają być posłuszne mężom?
[21:54] <Palolina>: ks. dziękuję
[21:54] <Zuza>: Langusta z góry
[21:54] <langusta_>: Zuza. nawet jeśli nie lubię, musze ich kochać
[21:54] <Gabi_K>: musze kochać....dobre....
[21:54] <karolina1x>: ks. ale w małżeństwie nie wolno się uzależnić i stać się ofiarą jak niektóre żony
[21:54] <ksiadz_na_czacie11>: Trinity. w całości to widać wyraźnie że tam chodzi o wzajemną troskę
[21:54] <Palolina>: wcp - czy w cuda - bardziej w Jego Łaskę
[21:54] <Zuza>: a jeśli ktoś cię wkurza sobą to jesteś dla nich miła, przebywasz z tymi ludźmi czy raczej starasz się unikać
[21:55] <wielki_czarny_pies>: Palo.. bo w takie cuda to ja nie... że z wyrachowania zrodzi sie milość.
[21:55] <Palolina>: ja sobie wydrukuję tę księdza odpowiedz i powieszę nad łóżkiem z męża strony
[21:55] <langusta_>: Zuza. kochac nie zawsze oznacza słodkość, uśmiechy, rozmowy, przebywanie itd
[21:55] <Palolina>: wcp -nie z wyrachowania może z tego, że jak dobrze wyjdę na posłuszeństwie Jemu to jakoś Go bardziej poznam i pokocham
[21:55] <langusta_>: Palolina. powieś też ze swojej strony, na pewno nie zaszkodzi :D
[21:55] <Trinity>: może kobieta potrzebuje więcej lekcji pokory bo jest bardziej zbuntowana z natury
[21:55] <Gabi_K>: a co jeszcze langusta?
[21:56] <karolina1x>: Paolina hehehe chcesz sprowokować męża
[21:56] <kluseczka>: kobieta chyba nie jest bardziej zbuntowana
[21:56] <kluseczka>: tylko więcej o buncie gada
[21:56] <ksiadz_na_czacie11>: małżeństwo jak związek Chrystusa i Kościoła: jedna i druga strona służą sobie wzajemnie. wzajemnie są sobie poddane i posłuszne
[21:56] <Zuza>: langusta a gdy widzisz kogoś kogo nikt nie lubi, chciałabyś do niego podejść, pogadać, i podchodzisz ale wkurza cię, że nie chce ci się z nim gadać to odchodzisz>?
[21:56] <Palolina>: langusta :P
[21:56] <wielki_czarny_pies>: Palo.. jak Ty chcesz "dobrze wyjść" to hmm.. to to zaczyna byc trochę lipa...
[21:56] <karolina1x>: kluseczka kobieta w ogóle więcej gada
[21:56] <wielki_czarny_pies>: ładne porównanie księże...
[21:56] <langusta_>: Zuza. wywiad ze mną może po tematyku, jak doczekam ;)
[21:57] <Zuza>: to ost, pyt
[21:57] <karolina1x>: ks. ja się z tobą nie zgadzam
[21:57] <Palolina>: ks. ale to Kościół jest posłuszny Chrystusowi
[21:57] <langusta_>: Zuza. mylisz miłość z uczuciem, a to akt woli
[21:57] <karolina1x>: Chrystus i Kościół tak
[21:58] <ksiadz_na_czacie11>: Palo. w pewnym sensie Chrystus Kościołowi także. "cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie"
[21:58] <karolina1x>: ale małżeństwo - są wyjątki
[21:58] <kluseczka>: ja bym to odwróciła
[21:58] <Trinity>: o, no faktycznie! Ks11
[21:58] <Trinity>: że też nie zwróciłam na to uwagi :)
[21:58] <kluseczka>: kiedy dziecko jest nieposłuszne? gdy chce na siebie zwrócić uwagę
[21:58] <Palolina>: ks. no tak
[21:59] <ksiadz_na_czacie11>: zresztą... takim absolutnym posłuszeństwem Chrystusa wobec Kościoła jest.... EUCHARYSTIA
[21:59] <karolina1x>: nierozerwalne ma być, ale nie można całkowicie się od niego uzależnić, nie od człowieka
[21:59] <Trinity>: oj, no tak
[21:59] <wielki_czarny_pies>: księże.. ale tak to nawet w Erze się nie daje... choć.. byloby super...
[21:59] <kluseczka>: nieposłuszeństwo jest wołaniem „a kuku Boże złap mnie"
[21:59] <Palolina>: a jak patrzeć na tych którzy nam powinni być posłuszni??? czy nie wymuszanie na nich posłuszeństwa jest naszym grzechem???
[22:00] <Trinity>: kluseczka, to jest kokieteria ;)
[22:00] <ksiadz_na_czacie11>: ludzkie słabości nie mogą jednak dla nas być usprawiedliwianiem się, że "się nie da"... trzeba dorastać do ideału
[22:00] <kluseczka>: Tri to jaka chodzenie po coraz cieńszej linie......
[22:00] <kluseczka>: patrz jak daleko się psunę
[22:01] <monman>: ks. da się ale wszystko kosztuje
[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: Palo. gdy idzie o dzieci wobec rodziców, to tu trzeba zaczynać od naginania do posłuszeństwa. w miarę wzrastania to się motywuje oczywiście
[22:01] <Zuza>: ks, a może zamiast dorastać do ideału uniżyc się przed Bogiem?
[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: Monman. a chciałoby się za darmo?
[22:01] <langusta_>: a jeśli nie chodzi o dzieci ks?
[22:02] <Palolina>: ks :)
[22:02] <Trinity>: za darmo to niezgodne z prawami fizyki :>
[22:02] <kluseczka>: langusta jak szanują to słuchają
[22:02] <monman>: ks. czasem przydałaby się promocja
[22:02] <wielki_czarny_pies>: a podobno łaska jest darmowa... ;)
[22:03] <langusta_>: ks? (pytanie j/w)
[22:03] <karolina1x>: wcp też to pomyślałam
[22:03] <karolina1x>: ;)
[22:03] <zielona_mrowka>: monman po 50 latach walczenia o posłuszeństwo rok dostaniesz gratis :P
[22:03] <Trinity>: wcp, trzeba jej tylko nie odrzucić - a to czasami przekracza możliwości ?
[22:03] <ksiadz_na_czacie11>: jednakowoż posłuszeństwo jest baaardzo trudne. ale... jak się je praktykuje, to wiele rzeczy idzie nam już łatwiej. zaczynając od posłuszeństwa wobec Boga Samego
[22:03] <wielki_czarny_pies>: ano Trin...
[22:04] <karolina1x>: Trinity dostać coś za darmo i odrzucić? nie opłaca się:)
[22:04] <Trinity>: zdaje się, że nie ma nic bez wysiłku
[22:04] <wielki_czarny_pies>: księże a można budować posłuszeństwo Bogu na posluszeństwie Kościołowi..? tzn. uczyć się małymi kroczkami..?
[22:04] <kluseczka>: posłuszeństwo to kij i marchewka
[22:04] <kluseczka>: jak słuchasz dają marchew
[22:04] <kluseczka>: gdy nie - kij
[22:04] <Zuza>: ja się autentycznie zastanawiam czasem czy to ma sens, czy nie lepiej przyjąć swoją małość ,człowieczeństwo zamiast starać się dążyć do ideału
[22:04] <ksiadz_na_czacie11>: ktoś tu już wyżej przytaczał przykłady świętych o.Pio, Faustyny. tam wszystko było oparte na posłuszeństwie. poddaniu się, które godzi się nawet na krzyżowanie
[22:04] <zielona_mrowka>: Wcp bez Boga posłuszeństwo Kościołowi jest absurdalne
[22:05] <wielki_czarny_pies>: Karolino.. sa dwie szkoly.. jedni darowanemu koniowi w pysk nie zaglądają.. ale inni kotka w worku nie biora ;)
[22:05] <wielki_czarny_pies>: zm.. ale jesli Kosciolowi ufam a Bogu nie..?
[22:05] <ksiadz_na_czacie11>: Wcp. to nieco trudniej iść odwrotnie, ale można próbować
[22:05] <karolina1x>: wcp od Boga ja biorę kota w worku nawet;)
[22:05] <zielona_mrowka>: wcp hmm... moim zdaniem to się w końcu ten układ rozsypie boleśnie
[22:05] <monman>: chyba darowanego kota w worku można wziąć
[22:05] <langusta_>: posłuszeństwo to nie kij i marchewka, to obumieranie siebie, to boli i dlatego tak trudno w tym wzrastać, naturalnie buntujemy się i bronimy
[22:06] <Zuza>: langusta jaki jest sens posłuszeństwa?
[22:06] <kluseczka>: langusta kij i marchewka to zaboli
[22:06] <wielki_czarny_pies>: zm.. jak się rozsypie to to by chyba znaczyło że Kosciol nie jest Boży...? :P
[22:06] <kluseczka>: tyle że na przemian
[22:06] <langusta_>: upodobnienie do Jezusa
[22:06] <ksiadz_na_czacie11>: oczywiście że posłuszeństwo jako rada ewangeliczna nie ma nic wspólnego z "kijem i marchewką"
[22:06] <Trinity>: a Jezus był posłuszny - od dziecka...
[22:07] <kluseczka>: bo miał dobry wzór
[22:07] <kluseczka>: ale raz się wyłamał
[22:07] <zielona_mrowka>: jeżeli nie masz zupełnie podstawy Boga, a opierasz się na instytucji, to Cię w końcu trafi, że bez sensu wspierać strukturę, jeżeli nie widzisz w niej przedłużenia Bożego działania tutaj
[22:07] <Zuza>: langusta a co kiedy brakuje Ci tej chęci, kiedy nie chcesz być wcale taka jak On, jak wtedy być posłusznym?
[22:07] <wielki_czarny_pies>: Trin.. a skąd wiesz co było do Jego 12rż ;)
[22:07] <ksiadz_na_czacie11>: Ewangelia nawet używa słowa "poddany"
[22:07] <wielki_czarny_pies>: zm.. nie mówię o instytucji.. mówię o Nauce
[22:07] <karolina1x>: ciekawe czy Jezus zawsze słuchał mamy? Musial psocić jako dziecko
[22:07] <langusta_>: Zuza. staram się być, choć przyznaje, że często się nad tym wykładam
[22:07] <karolina1x>: :)
[22:07] <Trinity>: wcp, wiem tylko to co zostało zanotowane, i uderza mnie, że to posłuszeństwo jest podkreślane
[22:07] <kluseczka>: Karolina tak słuchał jak się oddalił i czynił rodzicom wyrzuty
[22:07] <ksiadz_na_czacie11>: do końca
[22:08] <wielki_czarny_pies>: Trin.. :)
[22:08] <zielona_mrowka>: Ale Nauka ma sens tylko w Bogu inaczej nie jest przekonująca to moim zdaniem ma tylko jeden kierunek
[22:08] <karolina1x>: kluseczka wtedy słuchał Ojca:)
[22:08] <Trinity>: przyjął postać sługi (Paweł chyba?)
[22:08] <ksiadz_na_czacie11>: dziwne... jak bardzo próbujemy dopasować Słowo do swoich własnych odczuć
[22:08] <Palolina>: zm moim zdaniem to ma sens jeśli się wierzy że posłuszeństwo Kościołowi zaprowadzi mnie do Boga
[22:09] <langusta_>: posłuszeństwo bez wiary jest czystym uznaniem jurysdykcji i wypełnieniem prawa, nic więcej
[22:09] <Trinity>: langusta, ale takie wypełnianie prawa może doprowadzić do wiary
[22:09] <wielki_czarny_pies>: zm.. ma sens i to kolosalny - acz przyznaje, ze pod warunkiem uwzględnienia Boga na pierwszym miejscu - ale raczej pytałam czy można budując na tym dojść do zaufania Bogu.. a nie zamiast..
[22:09] <monman>: faryzeusze byli chyba tez posłuszni
[22:09] <ksiadz_na_czacie11>: w każdym razie trudno nam się naginać....... wciąż ta pycha
[22:09] <langusta_>: a wewnątrz może prowadzić do zakłamania, bo co innego ktoś myśli, czuje a co innego wypełnia
[22:09] <zielona_mrowka>: Palolina tak, ale w momencie gdy wiesz o Bogu ale go straciłaś z oczu, jeżeli Go nie znasz to kiepsko widzę to dochodzenie (choć nie wykluczam ze wyjątki mogą być)
[22:09] <Zuza>: ale wiara bez posłuszeństwa też nie jest taka zła, ostatecznie Chrystus mówił o tym, że wiara przyniesie zbawienie
[22:10] <karolina1x>: ks. pycha umiera ostatnia
[22:10] <Palolina>: langusta to co jak nie mam wiary??? Iść najeść się grzechu żeby nim zwymiotować czy szukać jej miedzy innymi przez posłuszeństwo Kościołowi?
[22:10] <langusta_>: Tri. wiara jest łaską, można ją tylko rozwinąć a nie na nią "zarobić";)
[22:10] <Trinity>: langusta, nie to miałam na myśli
[22:10] <langusta_>: ok
[22:10] <langusta_>: kto tu prowadzi tematyk, ja czy ks. [mina]?
[22:10] <ksiadz_na_czacie11>: Zuza. wiary nie ma bez posłuszeństwa. jest to tylko wtedy jakaś próba kształtowania rzeczywistości po swojemu
[22:11] <Trinity>: wypełniając posłuszeństwo Kościołowi, natkniemy się prędzej czy później na modlitwę o wiarę, albo inni ja za nas wymodlą
[22:11] <Palolina>: Ja uważam ze warto być posłusznym Kościołowi
[22:11] <kluseczka>: heheh Palolina marchewka
[22:11] <langusta_>: Palolina. jest... tylko wielu myśli, że jak gór nie przenosi to od razu nie posiada wiary, bzdura
[22:11] <monman>: warto, warto Palolina
[22:11] <kluseczka>: warto
[22:12] <wielki_czarny_pies>: wiesz Palo.. jak rzadko się z Tobą bardzo zgadzam :)
[22:12] <Zuza>: no nie wiem ks, czasem sie wierzy, chce wypełniać Jego wole, ale wychodzi inaczej
[22:12] <langusta_>: Palolina. warto....ale owocniejsze jest posłuszeństwo rozumne i dobrowolne ;)
[22:12] <ksiadz_na_czacie11>: moje posłuszeństwo Kościołowi wynika z poddania się Bogu. inaczej w życiu nie jest byłoby możliwe
[22:12] <Palolina>: wcp - :) (bo to nie do końca jest neońskie ;):P )
[22:12] <wielki_czarny_pies>: pewnie dlatego ;)
[22:13] <ksiadz_na_czacie11>: no dobra. to podsumujmy
[22:13] <Palolina>: langusta jasne, że tak ale jak się nie jest na tyle mocnym to po to nam Jezus zostawił Kościół żeby z Jego pomocy korzystać
[22:13] <langusta_>: ks. byłoby możliwe ( w sprawach formalnych) ale byłby to tylko legalizm, nic więcej
[22:13] <wielki_czarny_pies>: księże... a jednak.. czasem łatwiej przestrzegać nauki Kościoła.. bo jest jasna, klarowna.. niz wypelniać "Prawo Milosci" - ale może tak naprawdę kryje się za tym łaska wiary acz nie nazwana, nie uświadomiona...
[22:14] <wielki_czarny_pies>: langi nie zgodzę się...
[22:14] <langusta_>: ?
[22:14] <ksiadz_na_czacie11>: 1.posłuszeństwo jako rada ewnageliczna nie ma nic wspólnego z podporządkowaniem się rygorom
[22:14] <ksiadz_na_czacie11>: 2.jest to raczej dobrowolny wybór poddania się, wynikający z zaufania i miłości
[22:16] <ksiadz_na_czacie11>: 3.wszelkie nasze posłuszeństwo ma swoje źródło w Bogu samym; poddanie się Bogu i szukanie Jego Samego, prowadzi nas do bycia posłusznym także temu wszystkiemu co jest nam dane
[22:17] <ksiadz_na_czacie11>: 4.posłuszeństwo nie jest zniewoleniem! jest dobrowolnym wyborem dobra na zasadzie zaufania
[22:18] <ksiadz_na_czacie11>: 5.problem z poddaniem się w posłuszeństwo jest zawsze związany z naszą pychą, a to jak wiadomo nie jednego zaprowadziło.... gdzie strzeżmy się trafić
[22:18] <Palolina>: ale mnie ksiądz z tym posłuszeństwem względem męża pocieszył :)
[22:18] <Trinity>: dlatego jesteśmy w Kościele, bo sami nie dalibyśmy rady, a tak to się wzajemnie uzupełniamy? - jedni składają śluby takie, inni owakie
[22:18] <ksiadz_na_czacie11>: amen
[22:18] <langusta_>: amen
[22:19] <Palolina>: dziękujemy
[22:19] <monman>: Bóg zapłać
[22:19] <opik7>: amen