Porozmawiajmy o świętości

Zapis czatu z 1 listopada 2008

publikacja 07.11.2008 22:19

[21:00] <ksiadz_na_czacie3>: zaczynajmy :)
[21:01] <ksiadz_na_czacie3>: szczęść Boże
[21:01] <langusta_>: daj Boże
[21:01] <NICszczegolnego>: szczęść Boże
[21:01] <martyna1804>: Szczęść Boże:))
[21:01] <ksiadz_na_czacie3>: świętość....
[21:01] <kluseczka>: lecę po aureolę
[21:02] <aprylka>: wezwanie i zadanie :)
[21:02] <spamer>: lecę po baterie do aureoli :P
[21:02] <ksiadz_na_czacie3>: aureola do świętości zbędna
[21:02] <ksiadz_na_czacie3>: jak Wam wiadomo
[21:02] <ksiadz_na_czacie3>: wszyscy jesteśmy wezwani do świętości
[21:02] <karolina1x>: jak to? każdy święty ma aureolę ;)
[21:02] <langusta_>: świętość... coś tak normalnego... że wielu nie wierzy w jej możliwość
[21:02] <ksiadz_na_czacie3>: czyli do czego ?
[21:03] <elka_>: do pełnienia woli Boga
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: jasne
[21:03] <elka_>: do życia dla Niego
[21:03] <spamer>: do tego, by Być świętym jak On jest święty??
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: o właśnie, spamerze
[21:03] <martyna1804>: tak
[21:03] <aprylka>: dla Niego, z Nim i w Nim
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: ale jak być jak Bóg??
[21:03] <Hinduska>: człowiek nie może być święty jak Bóg
[21:04] <martyna1804>: ale może się starać
[21:04] <spamer>: z znaczy co - jaki jest w naszych wyobrażeniach??
[21:04] <spamer>: jest jaki jest
[21:04] <langusta_>: postępować tak jak Jezus i żyć wg Ewangelii
[21:04] <elka_>: sam z siebie człowiek się świętym nie stanie
[21:04] <elka_>: to łaska
[21:04] <elka_>: to dziś na prefacji chyba było :)
[21:04] <kluseczka>: dać się ukrzyżować?
[21:04] <martyna1804>: kluseczka...:/
[21:04] <spamer>: kilka przymiotów można przytoczyć
[21:04] <spamer>: np. uosobienie Miłości
[21:04] <ksiadz_na_czacie3>: coś tam możemy, Hindusko
[21:04] <ksiadz_na_czacie3>: w całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał, gdyż jest napisane: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty. (1P 1,15-16)
[21:05] <Hinduska>: korzystamy ze świętości Boga, ale tacy sami jak Bóg - nie
[21:05] <langusta_>: świętość jest celem, wyzwaniem...
[21:05] <ksiadz_na_czacie3>: mamy uczestniczyć w świętości Boga
[21:05] <martyna1804>: ale jest powiedziane, że w Niebie Go poznamy w pełni
[21:05] <kluseczka>: świętość jest jedynym ratunkiem przed karą - piekłem
[21:06] <spamer>: no właśnie, dziś to Niebo objawia się w ciekawy sposób
[21:06] <spamer>: a mianowicie w taki, że nie każdy trafi do tego samego NIEBA
[21:06] <martyna1804>: tak?
[21:06] <martyna1804>: jak to??
[21:06] <ksiadz_na_czacie3>: myślę, że kluczem będzie dla nas: świętymi na wzór Świętego
[21:07] <ksiadz_na_czacie3>: na wzór
[21:07] <ksiadz_na_czacie3>: wzorem świętości dla chrześcijanina jest...
[21:07] <ksiadz_na_czacie3>: Chrystus
[21:07] <martyna1804>: no tak
[21:07] <kluseczka>: ukrzyżowany i zmartwychwstały
[21:07] <martyna1804>: ale świętość to zarazem zadanie
[21:07] <martyna1804>: i wyzwanie
[21:07] <ksiadz_na_czacie3>: wszelaki, kluseczko :)
[21:07] <Misia>: no to kiszka, bo nikt nigdy takiej świętości nie osiągnie :(
[21:07] <spamer>: kochający, bo oddający życie za kogoś
[21:08] <spamer>: a nie ma większej miłości...
[21:08] <spamer>: ...za kogo by tu życie oddać
[21:08] <martyna1804>: jak nie?? czemu nie??
[21:08] <Misia>: bo się nie da stać się Bogiem
[21:08] <ksiadz_na_czacie3>: drogą więc do świętości jest dla nas naśladowanie Chrystusa
[21:08] <martyna1804>: wiadomo, że nie będziemy jak On, ale możemy się starać być podobnymi
[21:09] <Misia>: no to Bóg musi być bardzo nieracjonalny, skoro dał człowiekowi taki wzór, którego się nie dosięgnie :D
[21:09] <spamer>: na wzór, na podobieństwo...
[21:09] <ksiadz_na_czacie3>: po to Bóg stał się człowiekiem
[21:09] <kluseczka>: żeby naśladować, trzeba patrzeć
[21:09] <kluseczka>: widzieć wzór
[21:09] <martyna1804>: my nie znamy w pełni zamysłów Boga
[21:09] <martyna1804>: On jest od nas wyższy
[21:10] <langusta_>: Misia, serio? to skąd tylu świętych, błogosławionych - herosów wiary i tych świętych dnia codziennego?
[21:10] <Misia>: wiara jest przede wszystkim łaską z samego zaparcia się: "będę się wysilał i JA sobie poradzę" - nic nie będzie
[21:10] <ksiadz_na_czacie3>: w świętych można rozpoznać Chrystusa?
[21:10] <martyna1804>: można
[21:11] <martyna1804>: poprzez ich postawę
[21:11] <martyna1804>: i całe życie
[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: zdarzyło się Wam rozpoznać Go w kimś?
[21:11] <langusta_>: można
[21:11] <langusta_>: tak
[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: w kim??????
[21:11] <langusta_>: z wielkich postaci Jan Paweł II, ale znam też tych w codzienności
[21:11] <archimedes>: wiara jest darem, a nie naszym wysiłkiem
[21:11] <archimedes>: ale do świętości - potrzebny jest nasz wysiłek
[21:11] <spamer>: niech będzie o miłości przez oddanie życia
[21:11] <spamer>: więc M. Kolbe
[21:11] <Misia>: w każdym mogą się objawiać postawy Chrystusa
[21:11] <martyna1804>: to się nazywa anagnoryzm
[21:12] <martyna1804>: jeśli tego chce
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: mogą ...ale nie w każdym się chyba objawiają, Misiu
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: od czego to zależy?
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: że się objawiają lub nie
[21:12] <Misia>: nie zawsze
[21:12] <spamer>: a to jak zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
[21:12] <Misia>: od stopnia zaufania
[21:13] <ksiadz_na_czacie3>: ide po pomoc...
[21:13] <martyna1804>: gdzie...:)
[21:14] <ksiadz_na_czacie3>: do św. Pawła...
[21:14] <martyna1804>: właśnie czytałam
[21:14] <martyna1804>: przed wejściem na czat
[21:14] <Misia>: jeśli Pan Bóg na chwilę "zdejmuje z nas rękę", jesteśmy zdolni do najgorszych rzeczy, niezależnie od stopnia naszego o sobie mniemania
[21:14] <langusta_>: albowiem wola Bożą jest wasze uświęcenie... 1 Tes 4.3 ;)
[21:14] <ksiadz_na_czacie3>: 1 A na koniec, bracia, prosimy i zaklinamy was w Panu Jezusie: według tego, coście od nas przejęli w sprawie sposobu postępowania i podobania się Bogu - jak już postępujecie - stawajcie się coraz doskonalszymi! 2 Wiecie przecież, jakie nakazy daliśmy wam przez Pana Jezusa. 3 Albowiem wolą Bożą jest wasze uświęcenie: powstrzymywanie się od rozpusty, 4 aby każdy umiał utrzymywać ciało własne w świętości i we czci, 5 a nie w pożądliwej namiętności, jak to czynią nie znający Boga poganie. 6 Niech nikt w tej sprawie nie wykracza i nie oszukuje brata swego, albowiem jak wam to przedtem powiedzieliśmy, zapewniając uroczyście: Bóg jest mścicielem tego wszystkiego. 7 Nie powołał nas Bóg do nieczystości, ale do świętości. 8 A więc kto [to] odrzuca, nie człowieka odrzuca, lecz Boga, który przecież daje wam swego Ducha Świętego. 9 Nie jest rzeczą konieczną, abyśmy wam pisali o miłości braterskiej, albowiem Bóg was samych naucza, abyście się wzajemnie miłowali. 10 Czynicie to przecież w stosunku do wszystkich braci w całej Macedonii. 11 Zachęcam was jedynie, bracia, abyście coraz bardziej się doskonalili i starali zachować spokój, spełniać własne obowiązki i pracować własnymi rękami, jak to wam nakazaliśmy. 12 Wobec tych, którzy pozostają na zewnątrz, zachowujcie się szlachetnie, a nie będzie wam potrzeba nikogo.
[21:15] <martyna1804>: ojoj
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: ojojoj...
[21:15] <martyna1804>: dużo lektury
[21:15] <langusta_>: trafiłam:))
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: 11 Zachęcam was jedynie, bracia, abyście coraz bardziej się doskonalili i starali zachować spokój, spełniać własne obowiązki i pracować własnymi rękami, jak to wam nakazaliśmy. 12 Wobec tych, którzy pozostają na zewnątrz, zachowujcie się szlachetnie, a nie będzie wam potrzeba nikogo.
[21:15] <martyna1804>: może ksiądz wers poda
[21:15] <martyna1804>: i z czego to jest
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: 1 Tes4
[21:15] <martyna1804>: aha :))
[21:15] <karolina1x>: ks, daj przeczytać ;)
[21:16] <ksiadz_na_czacie3>: czytajcie...
[21:16] <spamer>: czyli w skrócie mówiąc, dawać świadectwo wiary;)
[21:16] <martyna1804>: czemu nikogo??
[21:16] <martyna1804>: na końcu jest napisane
[21:16] <Misia>: i w innym miejscu: "uświęceni jesteście przez wiarę"
[21:16] <archimedes>: stan grzechu - to jakby stan zapalny, a świętość to norma dla każdego
[21:16] <ksiadz_na_czacie3>: masz rację, archimedesie, tylko...
[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: to zapalenia jest jakby epidemiczne
[21:17] <archimedes>: pandemiczne
[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: nawet
[21:17] <langusta_>: ks3, jak każdy czynnik etiologiczny patologii
[21:18] <spamer>: no to trzeba kwarantannę ogłosić
[21:18] <spamer>: wyizolować grzeszników;)
[21:18] <archimedes>: dla planety Ziemia?
[21:18] <ksiadz_na_czacie3>: zauważcie, że każdy, kto dąży do świętości...
[21:18] <ksiadz_na_czacie3>: spełnia Wolę Boga
[21:18] <Misia>: św. Paweł mówi to do ludzi, którzy byli świadomi swojej wiary, którzy rozumieli swój chrzest
[21:18] <martyna1804>: ale jak nie byli swiadomi??
[21:18] <Misia>: byli
[21:19] <martyna1804>: wszyscy??
[21:19] <Misia>: bo przechodzili długą drogę do wiary!
[21:19] <Misia>: wszyscy
[21:19] <martyna1804>: ale mówi się o wolności człowieka

[21:19] <Misia>: katechumeni w Kościele pierwotnym mieli odpowiednią formację
[21:19] <Misia>: nie to, co w większości my dzisiaj
[21:19] <martyna1804>: tak
[21:19] <martyna1804>: zostawali ochrzczeni w późnym wieku
[21:20] <Misia>: w późnym wieku i po okresie katechumenatu
[21:20] <martyna1804>: tak, Misia:)
[21:20] <Misia>: i byli ochrzczeni, jak Kościół ich dopuścił, stwierdzając, że mają wiarę i od nich można było wymagać
[21:20] <ksiadz_na_czacie3>: zatem kluczową sprawą jest rozpoznanie tej woli Bożej w stosunku do nas
[21:20] <ksiadz_na_czacie3>: rozpoznanie swojego życiowego powołania
[21:20] <archimedes>: dziś - w szkole dzieci mają się dobrze bawić, mniej uczyć, a wychowanie???
[21:20] <martyna1804>: rozpoznanie jest trudne
[21:20] <spamer>: to wymaga jakiejś interpretacji
[21:21] <martyna1804>: ja np. nie wiem, co mam robić
[21:21] <martyna1804>: jakie mam powołanie
[21:21] <archimedes>: ja pracuję w szkole, to widzę
[21:21] <martyna1804>: jestes katecheta??
[21:21] <martyna1804>: arch:)
[21:21] <archimedes>: byłem, ale teraz uczę angielskiego
[21:23] <ksiadz_na_czacie3>: próbujemy gadać o świętości
[21:23] <spamer>: o interpretacji Bożego powołania dla nas
[21:23] <martyna1804>: no więc...
[21:24] <martyna1804>: jak je rozpoznać??
[21:24] <ksiadz_na_czacie3>: o realizacji tegoż powołania
[21:24] <ksiadz_na_czacie3>: na drodze naśladowania Chrystusa
[21:24] <Misia>: największym wymiarem próby dochodzenia do świętości, jest świadomość swojego stanu i proszenie Boga właśnie o tę świętość, własnymi siłami to można najwyżej ...nic nie można :D
[21:24] <martyna1804>: bez poznania nie ma realizacji
[21:24] <spamer>: żeby realizować trzeba zdeszyfrować
[21:24] <wladek>: na mnie wielkie wrażenie wywarła Agata Mróz
[21:24] <wladek>: i takich świętych jest wokół nas wiele
[21:24] <wladek>: bo jak nazwać matkę wychowującą 5-cioro dzieci?
[21:24] <archimedes>: wystarczy dobrze wypełniać zwykłe obowiązki
[21:24] <Misia>: dobry człowiek nie równa się święty
[21:24] <langusta_>: ks., w pierwszych wiekach chrześcijaństwa było czymś naturalnym... potem wydawało być się zarezerwowane "dla wybrańców", dopiero Vat.II przypomniał o powszechności... dlaczego Koścół tak długo zwlekał z tłumaczeniem?
[21:24] <spamer>: czy można minąć się z powołaniem??
[21:25] <ksiadz_na_czacie3>: bo czekał na św. Josemarie, langusto
[21:25] <ksiadz_na_czacie3>: na Jana Pawła II
[21:25] <ksiadz_na_czacie3>: na wszystko w Kościele przychodzi czas
[21:25] <ksiadz_na_czacie3>: i nie zapominajmy o Bożej Opatrzności
[21:26] <langusta_>: zapewne..... świętość jest czymś tak naturalnym... jak można było o tym milczeć?
[21:26] <ksiadz_na_czacie3>: albo, langusto
[21:26] <ksiadz_na_czacie3>: tak naturalnym, że po co o tym gadać, lepiej praktykować
[21:26] <langusta_>: zapewne:)
[21:27] <martyna1804>: u nas jak ksiądz zapytał, kto chce być świętym w kościele, to nikt się nie zgłosił (taka dygresja):)
[21:27] <spamer>: jest tak naturalna, że od własnego proboszcza co jakiś czas słyszę, że: "szuka NORMALNYCH LUDZI i znaleźć nie może"
[21:27] <langusta_>: jednak słowa czasami bywają potrzebne;) człowiek to taka istota, której należy czasem przypominać oczywistości;)
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: przecież przypominało się, nie zawsze słuchaliśmy uważnie
[21:27] <spamer>: owa normalność jest dla niego świętością
[21:27] <wladek>: a jak nazwać kogoś, kto poświęca życie, dla ratowania innego?
[21:27] <martyna1804>: to jego powinność
[21:27] <Misia>: a jak nazwać kogoś, kto nie robi nic spektakularnego, ale żyje w/g przykazań?
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: spektakle nie są potrzebne
[21:28] <martyna1804>: żeby być świętym nie wystarczy nie robić nic złego
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: świętość może być i bywa najczęściej cicha
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: ale...
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: ponieważ wprawia świat w osłupienie
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: ludzie zaczynają o niej gadać
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: jak choćby my
[21:28] <langusta_>: a ja myślę, że właśnie Jan Paweł II poprzez słowa i kanonizacje przypomniał tę normalność i wezwanie (możliwość) osiągnięcia świętości
[21:29] <langusta_>: 1802 osoby wyniesione na ołtarze są doskonałym przykładem - że można (chyba, że pomyliłam coś w obliczeniach)
[21:29] <martyna1804>: tak:)
[21:29] <martyna1804>: ja się nie wstydzę swojej wiary
[21:29] <wladek>: dzisiaj była Ewangelia "Kazanie na górze"... tam Jezus powiedział... co to znaczy być świętym
[21:29] <KaJa>: Wiecie co? Ze świętością to jest to tak, że jest to dla nas tajemnica. Przedziwna tajemnica - BOGA
[21:30] <archimedes>: jak ktoś żyje bez grzechu ciężkiego - to jest święty
[21:30] <spamer>: to coś jak ze szczęśliwymi w błogosławieństwach, są szczęśliwi, bo żyją nadzieją na lepszą przyszłość, której nie zaznali na ziemi i byli cisi, prześladowani dla sprawiedliwości...
[21:30] <ksiadz_na_czacie3>: wystarczy nie grzeszyć, archi??
[21:30] <martyna1804>: archimedes, i to wystarczy??
[21:30] <ksiadz_na_czacie3>: a zakopane talenty...
[21:30] <langusta_>: ba! ks
[21:30] <langusta_>: żeby to było takie proste
[21:30] <martyna1804>: trzeba też spełniać dobre uczynki
[21:31] <archimedes>: zakopanie talentów - jest grzechem zaniedbania
[21:31] <wladek>: ks... jeżeli ktoś jest leniem... to się nie nadaje na świętego
[21:31] <ksiadz_na_czacie3>: nie nadaje się, wladku
[21:31] <martyna1804>: wladek, ja myślę, że tak
[21:31] <martyna1804>: potrzeba gorliwości
[21:32] <wladek>: martyna, gnuśność, lenistwo... to przecież grzech
[21:32] <martyna1804>: właśnie
[21:32] <martyna1804>: zaniedbanie
[21:32] <spamer>: lenistwo to grzech główny
[21:32] <archimedes>: czasem trudno odróżnić neurastenię od lenistwa
[21:32] <wladek>: aha... myślałem żeś w opozycji
[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: archi mnie "zjadł"...zaniedbanie, jasne
[21:32] <martyna1804>: przecież mamy tak niewiele czasu
[21:32] <martyna1804>: "spieszmy się..."
[21:32] <spamer>: ...powoli
[21:33] <martyna1804>: heh
[21:33] <martyna1804>: nie no
[21:33] <wladek>: chociaż... ja uważam, że lenistwo to też i cnota ;)
[21:33] <archimedes>: O???
[21:33] <martyna1804>: taa....
[21:33] <martyna1804>: leniwy uczeń nic nie osiągnie
[21:33] <spamer>: cnota?? w jakich okolicznościach??
[21:34] <wladek>: spamer... gdyby ludzie nie byli leniwi... dalej by ciągnęli ciężary na płozach, nie wynaleźliby koła ;)
[21:34] <martyna1804>: to sie nazywa zaradność
[21:34] <martyna1804>: a nie lenistwo
[21:34] <spamer>: a znaczy postęp jako efekt ...lenistwa
[21:34] <wladek>: spamer... no tak to wygląda ;)
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: ale samo zachowanie przykazań, w wersji: nie zabiłem, nie ukradłem, nie mówiłem fałszywego świadectwa...
[21:35] <ksiadz_na_czacie3>: itd... to jeszcze mało
[21:35] <ksiadz_na_czacie3>: zachowanie przykazań w perspektywie miłości to już coś innego...
[21:35] <martyna1804>: świętość jest trudna
[21:35] <langusta_>: gdybym nie miał miłości... byłbym jak cymbał brzmiący...
[21:36] <ksiadz_na_czacie3>: można zachowywać przykazania z lęku przed odrzuceniem
[21:36] <ksiadz_na_czacie3>: i to jest niewystarczające
[21:36] <archimedes>: lepsze, niż nic
[21:36] <spamer>: perspektywa miłości to czynienie dobra ze względu na to, bo kogoś kocham
[21:36] <spamer>: wiedząc, że ta miłość jest odwzajemniona
[21:36] <martyna1804>: choć nie zawsze
[21:36] <spamer>: ta zawsze
[21:37] <martyna1804>: miłość bliźniego
[21:37] <wladek>: miłość nie wymaga wzajemności
[21:37] <wladek>: nie liczy na poklask
[21:37] <wladek>: nie zazna zazdrości
[21:37] <KaJa>: Czynienie dobra jest podstawowym obowiązkiem człowieka.
[21:37] <KaJa>: KAŻDEGO człowieka.
[21:37] <spamer>: czy ja wiem, czy wymaga...
[21:37] <ksiadz_na_czacie3>: nawet, kiedy nie jest odwzajemniana, spamerze
[21:37] <martyna1804>: możesz kochać bliźniego bez wzajemności, że tak powiem
[21:37] <Misia>: oj zachowywać przykazania w ogóle jest trudno, przez żaden lęk ich się nie da wypełniać
[21:37] <spamer>: mówiłem o miłości Boga, ksiadz
[21:37] <spamer>: to jest jej odwzajemnienie
[21:37] <spamer>: i czynienie dobra z perspektywy tego, że Boga kocham
[21:37] <ksiadz_na_czacie3>: miłość Boga jest zawsze odwzajemniana
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: a nawet uprzedzająca
[21:38] <martyna1804>: ale Bóg kocha wszystkich
[21:38] <Misia>: chyba Bóg odwzajemnia miłość
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: nie, Misiu
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: kocha pierwszy
[21:38] <martyna1804>: my odwzajemniamy
[21:38] <langusta_>: Bóg jest tym, który kocha wpierw i uzdalnia nas do miłości
[21:38] <archimedes>: Boża miłość jest zawsze uprzedzająca
[21:38] <Misia>: człowiek odwzajemnia miłość Bogu?
[21:38] <Misia>: zawsze?
[21:38] <Misia>: oj
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: w tym kłopot, że nie zawsze
[21:39] <wladek>: nie zawsze, Misia
[21:39] <martyna1804>: nie zawsze
[21:39] <Misia>: Bóg kocha człowieka zawsze niezmiennie
[21:39] <KaJa>: Miłość rodzi jeszcze większą miłość, tylko co z tymi, co odrzucają, bo mniejszą satysfakcję mają niż widząc cierpienie?
[21:39] <martyna1804>: ale o to chodzie, że my odwzajemniamy
[21:39] <martyna1804>: i to jest dobre
[21:39] <Misia>: 21.37 napisał ksiądz : "miłość Boga jest zawsze odwzajemniana"
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: nasza do Boga

[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: taki skrót
[21:40] <martyna1804>: myślowy :D
[21:40] <spamer>: na mój niezrozumiały wywód;)
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>: nie tylko odwzajemniana, ale zawsze jest pierwsza
[21:40] <Misia>: sorry :) czytam ze zrozumieniem
[21:40] <wladek>: skróty na czacie prowadzą do nieporozumień ;)
[21:41] <ksiadz_na_czacie3>: czytaj elastycznie, biorąc pod uwagę kolokwializmy
[21:41] <ksiadz_na_czacie3>: toć to nie wykład
[21:41] <ksiadz_na_czacie3>: a ja nie profesor
[21:41] <wladek>: ks.3... przecież piszę "z przymrużeniem" oka
[21:41] <Misia>: ale dobrze by było gdyby pośród kolokwializmów był sens :D
[21:41] <ksiadz_na_czacie3>: jest sens, jest sens, jest sens.... jest sens
[21:41] <KaJa>: Gdyby Bóg nas nie kochał, już by nas tu nie było
[21:41] <martyna1804>: bez Boga życie nie miałoby sensu
[21:41] <spamer>: samo istnienie jest odwzajemnieniem miłości Boga??
[21:41] <langusta_>: tak
[21:41] <spamer>: jak w przypadku stworzenia
[21:41] <martyna1804>: nie
[21:41] <martyna1804>: przecież każdy żyje
[21:41] <martyna1804>: a nie każdy odwzajemnia miłość
[21:41] <KaJa>: Ja myślę, że nawet złu Bóg daje szansę. Myślę, że daje
[21:41] <KaJa>: Choć ja niezbyt rozumiem dlaczego nawet o zło się tak troszczy
[21:41] <langusta_>: ale chodzi o to, by było jak najbardziej świadome
[21:42] <archimedes>: kręcimy się w kółko
[21:42] <ataner155>: kaja - bo ze zła dobro wyprowadza
[21:42] <martyna1804>: tak
[21:42] <martyna1804>: bez istnienia zła człowiek nie wiedziałby, co jest dobre
[21:43] <KaJa>: ataner - wiem, ale dla mnie niepojęta ta cierpliwość Jego
[21:43] <spamer>: a samo życie nie jest czymś dla kogoś, co zachwyca??
[21:43] <spamer>: w czym widać rękę Boga
[21:43] <spamer>: i Jego miłość
[21:43] <ataner155>: hmm - martyna, czyli zło jest niezbędne?
[21:43] <martyna1804>: no
[21:43] <wladek>: Jezus nie tolerował zła
[21:43] <ataner155>: to może Bóg stworzył zło?
[21:43] <martyna1804>: nie stworzył
[21:43] <ksiadz_na_czacie3>: człowiek wiedział, co jest dobrze przed pierwszym grzechem
[21:43] <ksiadz_na_czacie3>: więc Martynko nie masz racji
[21:43] <martyna1804>: ale co było w przypadku Hioba
[21:44] <martyna1804>: Bóg pozwolił na zło
[21:44] <martyna1804>: żeby się przekonać
[21:44] <ataner155>: ale Bóg nie zsyłał zła na Hioba - tylko szatan
[21:44] <martyna1804>: ale Bóg pozwolił mu
[21:44] <spamer>: nie wiedział, że nagość rodzi wstyd
[21:44] <spamer>: więc nie do końca wiedział
[21:44] <spamer>: coś jednak odkrył, zjadając jabłko
[21:44] <KaJa>: I człowiek zapamiętał to, co jest dobre i dobrze :)
[21:44] <KaJa>: naprawdę zapamiętał
[21:44] <KaJa>: Tylko ma poszukać tam głęboko w sobie
[21:44] <Misia>: Ks. Hioba jest tylko zakwestionowaniem twierdzenia, że zło jest karą za grzechy
[21:44] <ataner155>: no tak - taki zakład o miłość człowieka
[21:44] <ataner155>: dziwne, nie?
[21:45] <ksiadz_na_czacie3>: nie tylko, Misiu
[21:44] <spamer>: poza tym zło było już w raju
[21:45] <spamer>: w postaci węża
[21:45] <langusta_>: spamer, jabłko? - owoc;) być może dla Etipoczyka to pomarańcza :D
[21:45] <spamer>: to tylko porównanie dla wyczucia momentu
[21:45] <Misia>: Raczej taka próba na diable
[21:45] <Misia>: pewnie, że nie tylko
[21:45] <KaJa>: Misia - kara tego, co rozprowadza to zło czy tego, co je znosi?
[21:45] <Misia>: KaJa, zapytaj jeszcze raz
[21:46] <KaJa>: Czy zło jest karą dla tego, co rozprowadza to zło po świecie czy dla tego, co musi je znosić?
[21:46] <Misia>: czy zło jest karą dla diabła? inaczej rzecz ujmując?
[21:46] <ksiadz_na_czacie3>: wróćmy jeszcze do tematu...
[21:46] <ksiadz_na_czacie3>: na trochę
[21:46] <spamer>: świętości jako czegoś, co utraciliśmy w raju??
[21:47] <Misia>: raczej wyborem
[21:47] <ksiadz_na_czacie3>: świętości jako udziału w życiu Bożym
[21:47] <archimedes>: partycypacja w życiu Boga - mawiał bp Stanisław Nowak
[21:47] <martyna1804>: śmierć jest karą za grzech
[21:47] <martyna1804>: ogólnie
[21:47] <spamer>: sam grzech powinien być karą
[21:47] <spamer>: bo traci się łączność z Bogiem
[21:47] <martyna1804>: ale tak ogólnie
[21:47] <martyna1804>: tak
[21:47] <ataner155>: ale jeśli człowiek sam z siebie nie może być dobry - to myślisz, że sam z siebie może być zły?
[21:48] <Misia>: żaden człowiek to nie diabeł
[21:48] <ksiadz_na_czacie3>: czy/jak możemy mieć udział w Jego życiu?
[21:48] <martyna1804>: możemy
[21:48] <Misia>: my w życiu Boga mieć udział?
[21:48] <Misia>: a jak to się ma objawiać?
[21:48] <ksiadz_na_czacie3>: tak, Misiu
[21:48] <megi>: ktoś napisał dzisiaj (bardzo trafnie) na blogu, że święty to ten, co pozwala przez siebie działać Bogu
[21:48] <martyna1804>: ale jak....??
[21:48] <spamer>: jako formę jedności na różnych poziomach, ksiądz??
[21:48] <langusta_>: przez życie tym, co zostawił... co jest w Kościele... sakramenty
[21:49] <Misia>: bo to jakiś frazes
[21:49] <ksiadz_na_czacie3>: frazes?
[21:49] <Misia>: tak
[21:50] <Misia>: niewiadomo, co znaczy
[21:50] <ksiadz_na_czacie3>: Pismo Święte mówi o człowieku Bożym
[21:50] <spamer>: dziecku Bożym
[21:50] <martyna1804>: jak by tak spojrzeć na życiorys świętych, to to jest takie piękne, a zarazem trudne
[21:50] <martyna1804>: ta świętość
[21:51] <langusta_>: trudne nie znaczy... niemożliwe
[21:51] <martyna1804>: ale wymaga poświęcenia
[21:51] <ataner155>: patrząc na ich życiorysy, można się kompleksów nabawić
[21:51] <martyna1804>: ataner, można :)
[21:51] <spamer>: ale: "nie każdy, co mówi mi nauczycielu....."
[21:51] <KaJa>: Więc Ksiądz, Wy Kapłani jako fachowcy w tej dziedzinie, wiecie doskonale, kto Boży, a kto do oczyszczenia, by Bożym być
[21:51] <ksiadz_na_czacie3>: jeśli powiedzieliśmy, że w postaciach i postawach świętych możemy dostrzec Chrystusa...
[21:51] <ksiadz_na_czacie3>: to się pytam, jak ten stan osiągnąć?
[21:51] <langusta_>: bo przecież nie chodzi o to, by czynić rzeczy niezwykłe, ale na niezwykłym podejściu do rzeczy zwykłych i codziennych :)
[21:51] <ataner155>: a ksiądz nie wie?
[21:51] <spamer>: wyrzec się samego siebie...
[21:51] <KaJa>: Tylko nie zatracając człowieka w sobie
[21:52] <ataner155>: kochać
[21:52] <spamer>: zaprzeć się i naśladować, tak też mówi
[21:52] <KaJa>: To podstawa
[21:52] <Misia>: prosić!
[21:52] <Misia>: modlić się o to
[21:52] <martyna1804>: mnie fascynuje postać św. ks. Jana Bosko
[21:52] <martyna1804>: jego życie
[21:52] <martyna1804>: poświęcenie
[21:52] <martyna1804>: i to, że nie obawiał się trudności
[21:52] <wladek>: Księże... już pisałem: Kazanie na górze
[21:52] <ataner155>: żyć tak... żeby rok po pogrzebie nadal paliły się świeczki na naszym grobie
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: Kazanie na górze... jasne, że tak...
[21:53] <wladek>: "cieszcie się, albowiem wasza nagroda wielka jest w Niebie..."
[21:54] <ataner155>: w Niebie mieszkań jest wiele - ale większość to pustostany;)
[21:54] <KaJa>: atanerr155 - Czekają na nas :D
[21:54] <ataner155>: tia - zajmiemy je wszystkie... i jeszcze wynajmować będziemy
[21:54] <martyna1804>: a o co chodzi z tymi 144 tys. w Apokalipsie??
[21:54] <langusta_>: 12x12x1000 = czysta symbolika
[21:55] <Misia>: dzisiaj było u mnie piękne kazanie o tych liczbach
[21:55] <martyna1804>: misia to opowiedz
[21:55] <spamer>: 12 synów w 12 pokoleniach
[21:56] <KaJa>: No i co te liczby niby mają znaczyć?
[21:56] <langusta_>: x 1000 czyli duuuuuuuuuuużo;)
[21:56] <KaJa>: a 12 x 12 to co to niby jest?
[21:56] <martyna1804>: cala ta Apokalipsa jest taka niezrozumiała
[21:56] <ataner155>: może i lepiej - martyna
[21:56] <martyna1804>: chodzi chyba tylko o symbolikę
[21:56] <Misia>: w Izraelu liczbom odpowiadały litery, bądź całe sylaby, 144 tys.= adulama
[21:56] <megi>: może w miejsce swojego egoizmu zaprosić Jezusa, tzn. oddać Mu swoje życie, tzn. nawrócić się, tzn. zmienić swój sposób myślenia, postawę, hierarchię wartości, inaczej rozumieć sens życia ...jesteśmy przecież oczyszczeni krwią Baranka
[21:57] <ataner155>: megi - jakie to proste...
[21:57] <langusta_>: ks3??
[21:57] <ksiadz_na_czacie3>: sobie czytam... i oczom nie wierzę
[21:57] <ksiadz_na_czacie3>: nie wierzę, langusto....
[21:58] <ksiadz_na_czacie3>: że nie potrafimy się utrzymać w temacie
[21:58] <langusta_>: aaa ks3 :(
[21:58] <ataner155>: musi ksiądz szybciej pisać
[21:58] <KaJa>: Ja przepraszam bardzo, Ksiądz.
[21:58] <spamer>: temat jest bardzo szeroki
[21:58] <martyna1804>: no szeroki
[21:58] <martyna1804>: temat rzeka
[21:58] <spamer>: nawiązuje do miłości, a ta ma wypełniać życie
[21:58] <spamer>: więc możemy mówić o... wszystkim
[21:58] <ksiadz_na_czacie3>: czytam to jak bym słuchał rapowych odpowiedzi moich uczniów na katechezie
[21:58] <KaJa>: rapowych hehehe :)
[21:59] <ksiadz_na_czacie3>: którzy nie potrafią wytrzymać bez gwałtownych ruchów 5 sekund

[21:59] <martyna1804>: czyli mała serenada :D
[21:59] <KaJa>: To ja :)
[21:59] <KaJa>: to ja, to do tych gwałtownego ruchu :)
[21:59] <ataner155>: odliczyłam do pięciu - ja potrafię >:D
[21:59] <Misia>: taki jest czat
[22:00] <Misia>: a z uczniami jest tak, że albo oni albo nauczyciel, musi być silna ręka, bo inaczej uczniowie zdominują lekcję :)
[22:00] <martyna1804>: ksiądz nam mówił, że brak dyscypliny to jakby znęcanie się nad uczniami
[22:00] <KaJa>: Tak czy siak, świętych wyniesionych na Ołtarze mamy sporo. Rzecz byśmy korzystali z Nich
[22:00] <langusta_>: Kaja, rzecz w tym, byśmy podążali za nimi
[22:01] <KaJa>: langusta – Ooo, to już Ty stopień dalej poszłaś w tym. Ja powiedziałam o podstawie :)
[22:01] <ataner155>: jak konkurować z tymi świętymi, co czyściec ominęli?
[22:01] <spamer>: czym się różni ta świętość ziemska od tej do osiągnięcia w Niebie??
[22:01] <ksiadz_na_czacie3>: niczym
[22:01] <Misia>: hahaha, no tym, że się jeszcze żyje
[22:01] <ataner155>: i męczy
[22:01] <spamer>: chce ks powiedzieć, że mamy Niebo na ziemi??
[22:01] <ataner155>: spamer - mamy raj na ziemi
[22:02] <ataner155>: tylko, że sami nie lubimy jak jest nam za dobrze
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: nie, nie mamy Nieba na ziemi
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: świętym się jest tam, o ile było się tutaj, spamerze
[22:02] <martyna1804>: "ludzie ludziom piekło zgotowali"......raczej
[22:02] <KaJa>: Ale Ks 3 dobrze napisał. NICZYM
[22:02] <Misia>: a niekoniecznie, księże
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: a jak, Misiu?
[22:02] <spamer>: ale Bóg jest miłosierny, więc wystarczy może być miłosiernym
[22:03] <spamer>: ...by miłosierdzia dostąpić
[22:03] <KaJa>: Tak, spamer - miłosierdzie jako ucisk samoistny serca, nie wyrachowanie
[22:03] <KaJa>: Wyrachowanym mówię NIE
[22:03] <ksiadz_na_czacie3>: chciałaś wspomnieć o czyśćcu, Misiu?
[22:03] <Misia>: jeśli ktoś żył jak świnia i jego życie nie przypominało ani na chwilę życia świętego, ale na 1 sek. przed śmiercią żałował za swoje grzechy
[22:04] <Misia>: szczerze żałował, to dlaczego go ma nie być w Niebie świętym
[22:04] <spamer>: co w wypadku sądu może równać się z Niebem
[22:04] <KaJa>: To zależy, jak w tej minucie żałował
[22:04] <zwyczajna>: ale gdy jest się otoczonym w Niebie samą miłością, to być świętym jest o wiele łatwiej
[22:04] <zwyczajna>: to sama przyjemność
[22:04] <martyna1804>: Misia, jest
[22:04] <Misia>: miłosierdzie Boga jest wielkie
[22:04] <ksiadz_na_czacie3>: długo dorastał
[22:04] <Misia>: no ba!
[22:04] <ksiadz_na_czacie3>: ale przez żal już tu się uświęcił
[22:04] <KaJa>: Zależne to nie od niego, ale od tego, co nosił - serca
[22:04] <ksiadz_na_czacie3>: miał długą drogę
[22:04] <Misia>: nie każdy musi tak samo
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>: nie no, nie powiedziałem, że tak samo
[22:05] <spamer>: ta ziemska świętość przypomina mi jednak o tych czystego serca, oglądających w przyszłości Boga
[22:05] <martyna1804>: ale to chyba inna świętość, jak ktoś jest całe życie świętym
[22:05] <spamer>: jakie tu można poziomy świętości wyróżniać
[22:05] <Misia>: co nie zmienia faktu, że ludzie mogą go kojarzyć z kiepskim życiem
[22:05] <Misia>: Martyna, taka sama, nie ma różnych świętości
[22:05] <KaJa>: martyna - całe życie świętym? Jejku ależ harówa
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>: nie ma innych świętości, bo każda świętość to po prostu powiedziawszy
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>: zjednoczenie z Bogiem
[22:05] <martyna1804>: no ale większość...
[22:06] <martyna1804>: ale to takie dziwne
[22:06] <spamer>: to czemu to jest rozróżnione w Błogosławieństwach
[22:06] <zwyczajna>: "jarzmo moje słodkie, a brzemię moje lekkie" mówi Jezus
[22:06] <martyna1804>: ale można to odwołać do robotników w winnicy
[22:06] <martyna1804>: którzy dostali taką samą zapłatę
[22:06] <ksiadz_na_czacie3>: nie zazdrośćmy dobremu łotrzykowi
[22:06] <ksiadz_na_czacie3>: starajmy się nie być gorszymi od niego
[22:06] <KaJa>: Taa. I Ksiądz ma rację
[22:06] <KaJa>: Mądry Ksiądz :)
[22:06] <iwa1>: ja chciałabym po śmierci być zjednoczona z najbliższymi mi osobami
[22:06] <iwa1>: nawet w piekle
[22:07] <martyna1804>: niee
[22:07] <iwa1>: :(
[22:07] <zwyczajna>: iwa, nie wiesz, co mówisz
[22:07] <martyna1804>: w piekle??
[22:07] <martyna1804>: nie o to chodzi
[22:07] <iwa1>: co mi po niebie, jeśli ich tam nie będzie
[22:07] <Misia>: no fajne podejście, a nie lepiej modlić się o to, żeby być razem w Niebie?
[22:07] <Misia>: a poza tym, jeśli oni mieliby zasłużyć na piekło, to i na ziemi nie byłoby z nimi ciekawie żyć
[22:07] <zwyczajna>: ale w Niebie jest Ten najlepszy Bóg
[22:07] <zwyczajna>: ja za Nim tylko tęsknie
[22:07] <KaJa>: Ludzie też są świetni, chyba tęskniłabym za ludźmi
[22:07] <ksiadz_na_czacie3>: iwa, módl się, żeby byli
[22:07] <iwa1>: modlę się, ks
[22:07] <spamer>: czy Niebo będzie dla wszystkich jednakowe??
[22:07] <ksiadz_na_czacie3>: spamerze, jakie może być
[22:07] <ksiadz_na_czacie3>: jasne, że jednakowe
[22:07] <ksiadz_na_czacie3>: bo jednakowo największe szczęście dla każdego
[22:08] <spamer>: to o co chodzi z tymi, że jedni Boga oglądać będą, a inni posiądą ziemię??
[22:09] <spamer>: no i wypada przytoczyć fragment o tym, jak uczniowie się kłócili, kto zasiądzie po prawicy
[22:09] <spamer>: tam Jezus gasi ich złudzenia
[22:09] <ksiadz_na_czacie3>: święci też mają aspiracje :D
[22:09] <ksiadz_na_czacie3>: ale Pan je wyrównuje
[22:09] <zwyczajna>: a wyczytałam taki aforyzm o psach, że ktoś powiedział, że jeśli one nie idą do Nieba, to on chce być tam, gdzie one są :D
[22:10] <KaJa>: Człowiekowi należy pomóc. Nie każdy sam sobie poradzi
[22:10] <Misia>: można kochać bardziej psy niż Boga
[22:10] <Misia>: wolna wola
[22:10] <zwyczajna>: można
[22:10] <zwyczajna>: psa łatwo poznać
[22:10] <zwyczajna>: Boga trudniej
[22:10] <Palolina>: ech... gdyby Pan Bóg pokazał mu, ile przez to może stracić, to by już głupot nie opowiadał
[22:10] <spamer>: o tym było, Misia, jak pytałem o wielbienie Stwórcy ...przez istnienie
[22:10] <spamer>: samo istnienie
[22:10] <spamer>: pewne stworzenie to robi
[22:11] <spamer>: inne, mające wolną wolę, nie zawsze
[22:11] <Misia>: każde
[22:11] <martyna1804>: u nas na misjach była opowieść o bogaczu i żebraku
[22:11] <ksiadz_na_czacie3>: wiesz co, spamerze...
[22:11] <ksiadz_na_czacie3>: tak sobie myślę...
[22:11] <ksiadz_na_czacie3>: że przedsionek Nieba to będzie duża szatnia...
[22:12] <ksiadz_na_czacie3>: na kolorowe sutanny, na ordery, galowe mundurki...
[22:12] <ksiadz_na_czacie3>: i wejść będzie można dopiero po przebraniu się w zwykłą białą szatkę
[22:12] <zwyczajna>: toć ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało
[22:12] <spamer>: przedsionek w sensie czyśćca??
[22:12] <wladek>: ks., gdzie zostaniemy przyobleczeni w białą szatę (albo i nie :( )
[22:12] <spamer>: ponoć tylko ci z wielkiego ucisku wchodzą bez szatni
[22:13] <ksiadz_na_czacie3>: wiec pozwólmy się uciskać :)
[22:13] <spamer>: i cierpieć prześladowanie dla sprawiedliwości
[22:13] <KaJa>: Tak jest, Ksiądz, ja w białej, lnianej szatce, ale w kolorowym wianku na głowie
[22:13] <KaJa>: z kwiatów :)
[22:13] <KaJa>: KONIECZNIE
[22:13] <Misia>: wladek, zostałeś już obleczony w białą szatę, nie pamiętasz? :D
[22:13] <Misia>: na chrzcie! :D
[22:13] <wladek>: Misia... ale zdążyła się pobrudzić :(
[22:14] <Misia>: się pierze!
[22:14] <wladek>: Misia ...oj pierze
[22:14] <ksiadz_na_czacie3>: bieda w tym, Misiu...
[22:14] <ksiadz_na_czacie3>: że często tę szatę, o której mówisz, zaczynamy traktować jak bieliznę :( i nakładamy na nią te różne gale
[22:14] <KaJa>: Ksiądz - ale te gale lubią faceci :))))
[22:15] <spamer>: zapytam jeszcze inaczej, czy można wszystkie założenia z 8 błogosławieństw zsumować w życiu??
[22:16] <martyna1804>: można
[22:16] <zwyczajna>: a czy trzeba..,?
[22:16] <zwyczajna>: może wystarczy być cichym...?
[22:16] <zwyczajna>: lub miłosiernym
[22:16] <ksiadz_na_czacie3>: KaJa, różnica jest taka, że faceci noszą okrycia, a niewiasty coraz częściej odkrycia, także spod tej chrzcielnej szaty białej
[22:16] <ksiadz_na_czacie3>: przesada w każdą stronę jest śmieszna :))
[22:16] <KaJa>: hehehe, rzeczywiście jakaż to prawda, normalnie zapomniałam, jak to obecnie się nosi, hahaha :)
[22:17] <martyna1804>: bez Boga ani do proga
[22:20] <spamer>: wyobraźcie sobie, że odziedziczyliście wielką, wspaniałą posiadłość i ogromny majątek
[22:21] <spamer>: i jest pewien szkopuł, macie kilka lat przed tym pomieszkać na jej skraju
[22:21] <KaJa>: JA ZAWSZE. I mowy innej nie ma.
[22:21] <spamer>: w obleśnym motelu
[22:21] <spamer>: będziecie narzekać???
[22:21] <KaJa>: No i mieszkałabym jak trzeba
[22:22] <Misia>: nie
[22:22] <KaJa>: A narzekanie nie zmieni, jeżeli jest potrzeba
[22:22] <spamer>: no ale nie było by wszystko oki...
[22:22] <KaJa>: Rzadko jest wszystko oki :)
[22:23] <KaJa>: Ale radość możemy ocalić :)
[22:23] <Misia>: no i...?
[22:23] <ksiadz_na_czacie3>: spamer, gadaj .....litość miej
[22:23] <spamer>: z tej perspektywy inaczej widać 8 błogosławieństw, czyli tych szczęściarzy, idących do posiadłości, a mających nocować na ziemi jeszcze jakiś czas jako jednak szczęśliwych, cichych...
[22:23] <KaJa>: Noo. Bo oni naprawdę są szczęśliwi
[22:23] <ksiadz_na_czacie3>: [koniec tmatyka]
[22:23] <ksiadz_na_czacie3>: dzięki za spotkanie
[22:24] <ksiadz_na_czacie3>: świętymi bądźmy!
[22:24] <ksiadz_na_czacie3>: Trzymajcie się płaszcza Pańskiego
[22:25] <ksiadz_na_czacie3>: z Bogiem