Moje głoszenie Ewangelii obowiązek i zaszczyt

Zapis czatu z 7 lutego 2009

publikacja 10.02.2009 17:31

Czytania V Niedzieli B

[21:01] <ksiadz_na_czacie3>: no to na poczatek slowko od św. Pawla
[21:01] <ksiadz_na_czacie3>: Bracia: Nie jest dla mnie powodem do chluby to, że głoszę Ewangelię. Świadom jestem ciążącego na mnie obowiązku. Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii. Gdybym to czynił z własnej woli, miałbym zapłatę, lecz jeśli działam nie z własnej woli, to tylko spełniam obowiązki szafarza. Jakąż przeto mam zapłatę? Otóż tę właśnie, że głosząc Ewangelię bez żadnej zapłaty, nie korzystam z praw, jakie mi daje Ewangelia.
[21:01] <ksiadz_na_czacie3>: a na nas też ten obowiązek ciąży?
[21:02] <Palolina>: na każdym ochrzczonym
[21:02] <elka_>: a co Paweł mówi dalej?
[21:02] <aprylka>: ciąży, to miły Bogu obowiązek, a skoro miły Bogu, to i mnie :)
[21:02] <ksiadz_na_czacie3>: a potrafimy wskazać źródło tego obowiązku?
[21:02] <langusta_>: chrzest
[21:02] <ksiadz_na_czacie3>: kto i kiedy go na nas nałożył?
[21:02] <Palolina>: namaszczenie Krzyżmem chyba
[21:02] <spamer>: a nie bierzmowanie?
[21:02] <elka_>: a nie przy bierzmowaniu?
[21:03] <langusta_>: Bóg
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: bierzmowanie, owszem
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: ale...
[21:03] <Optymistus>: ale...?
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: sięgnijmy do źródeł
[21:03] <karolina1x>: chrzest?
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: moze ktoś wskaże miejsce w Ewangelii, gdzie Chrystus o tym obowiązku mowi wprost?
[21:04] <ksiadz_na_czacie3>: podpowiedź?
[21:04] <martyna1804>: idźcie na cały świat...
[21:04] <ksiadz_na_czacie3>: o właśnie, martyno
[21:04] <Palolina>: Idzcie i nauczajcie wszystkie narody
[21:04] <ksiadz_na_czacie3>: nakaz misyjny
[21:05] <ksiadz_na_czacie3>: skierowany do apostołów i uczniów
[21:05] <ksiadz_na_czacie3>: tuż przed wniebowstąpieniem
[21:05] <langusta_>: więc przed zesłaniem Ducha Św.
[21:05] <langusta_>: dlaczego mówimy więc o bierzmowaniu?
[21:05] <ksiadz_na_czacie3>: już chrzest i przynależność do Kościoła ten obowiązek rodzi
[21:06] <langusta_>: przed zesłaniem... czyli pełnia darów Ducha Św.
[21:06] <langusta_>: no właśnie, pytam o chrzest
[21:06] <ksiadz_na_czacie3>: ale jesli chodzi o bierzmowanie, to ono ma wielką wagę w tej sprawie
[21:06] <ksiadz_na_czacie3>: gdyż włącza wprost w potrójną misję Chrystusa i zobowiązuje do dawania świadectwa
[21:07] <langusta_>: włącza i uzdalnia, ok ;)
[21:07] <ataner155>: włącza?
[21:07] <ksiadz_na_czacie3>: i uzdalnia
[21:07] <ataner155>: uzdalnia
[21:08] <ksiadz_na_czacie3>: jak te Ewangelie możemy głosić?
[21:08] <spamer>: niczym Jonasz do mieszkańców Niniwy??
[21:08] <langusta_>: słowem i świadectwem życia
[21:08] <karolina1x>: no przemawiać - to raczej by nas za Świadków Jechowy wzięli
[21:08] <ksiadz_na_czacie3>: no i tu jest bieda
[21:08] <elka_>: tzn.?
[21:08] <langusta_>: ?
[21:09] <karolina1x>: najlepiej świadectwem życia
[21:09] <Farloon>: jak liderzy PiS-u - gębą
[21:09] <ataner155>: karola - a jeśli nie masz komu tego świadectwa pokazać? to...?
[21:09] <Farloon>: jak to nie ma komu?
[21:09] <Farloon>: rodzina, praca
[21:09] <Farloon>: sąsiadka, kierowca autobusu - traktuj ich jak ludzi
[21:09] <ksiadz_na_czacie3>: że my katolicy mamy zahamowania, jeśli chodzi o głoszenie słowem
[21:09] <Optymistus>: wyjdziecie z incjatywą, to ja Wam, nie bójta, się coś zrobię albo nie, coś ogłoszę = głoszenie KK 21 wieku
[21:09] <karolina1x>: ks, mam na myśli kazania na lewo i prawo
[21:10] <ksiadz_na_czacie3>: kazania kazaniami
[21:10] <Joda>: czasem jest spontaniczna rozmowa o Bogu w mniejszym gronie
[21:10] <karolina1x>: bo wcale mi nie wstyd użyć cytatu z Ewangelii, jak jest taka potrzeba
[21:10] <martyna1804>: łatwo jest np. na tym czacie, ale w życiu się to nie sprawdza, uznają Cię za nienormalną i tyle
[21:10] <Kornelia>: niekoniecznie ...a akcje ewangelizacyjne, np. Przystanek Jezus to doskonały czas, aby głosić Ewangelię
[21:10] <Palolina>: W mojej parafii, jak Bracia z neo po domach chodzil,i to ŚJ poszli naskarżyć proboszczowi, że to ich pomysł, dlaczego ktoś inny tak chodzi
[21:10] <langusta_>: nie chodzi o kazania, ale o słowo, umiejętność mówienia o wierze, o KK itd.
[21:10] <elka_>: przyznać się do Jezusa, powiedzieć, że to On motywuje nas do wstrzemięźliwosci od mięsa w piątek, od nie tańczenia w Wielkim Poście - zwykłe sprawy
[21:10] <ksiadz_na_czacie3>: postawie retoryczne pytanie
[21:10] <ksiadz_na_czacie3>: w ilu domach katolickich rodzice rozmawiają z dziećmi o Bogu?
[21:10] <martyna1804>: ks, w 5%, tak myślę
[21:10] <karolina1x>: ja rozmawiam
[21:10] <karolina1x>: nawet z dziećmi brata
[21:10] <karolina1x>: i koleżanki hehehe
[21:10] <Palolina>: KS., Ja z mężem rozmawiamy
[21:10] <elka_>: ks3, czasem mówią ;)
[21:10] <ksiadz_na_czacie3>: w ilu domach katolickich czyta się Pismo Św?
[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: czasem mówią
[21:11] <Palolina>: ks., u mnie w niedzielę na laudesach
[21:11] <karolina1x>: ks, nawet teraz mam je pod reką
[21:11] <Farloon>: mówią ci z formacji
[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: ale te 5 % martyny to niestety smutna prawda
[21:11] <Optymistus>: ale to proste sprawy, ja to znam i tak żyjemy, w czym problem?
[21:11] <spamer>: miało byc retoryczne... ;)
[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: nie wyszło, spamerze :)
[21:11] <martyna1804>: według badań dużo czyta, ale myślę, że to ściema, bo niby 20%, ale myślę, że nie aż tyle
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: a przecież
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: jak głosić, skoro się nie zna samemu?
[21:12] <langusta_>: nieważna statystyka, chodzi o zrozumienie faktu ważności czytania i zrozumienia Słowa, przylgnięcia do niego, życia nim...
[21:12] <elka_>: pytanie, czemu nie mówią?
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: dobre pytanie, elko_
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: czemu?
[21:12] <elka_>: Bóg nie jest dla nich ważny?
[21:12] <elka_>: nie jest ważny w ich życiu?
[21:12] <martyna1804>: albo nie wiedzą jak
[21:12] <spamer>: dzieci lubią stawiać masę niewygodnych pytań
[21:12] <spamer>: w sumie dorośli też, tylko ci znają z góry na nie odpowiedzi
[21:12] <karolina1x>: ks, mądre spostrzeżenie, jak głosić, skoro...
[21:12] <langusta_>: strach przed nie wiadomo czym, nieznajmość Pisma, a tym samym Chrystusa...
[21:13] <ksiadz_na_czacie3>: jest ważny, tylko o tym nie wiedzą
[21:13] <ksiadz_na_czacie3>: i niestety nie chcą wiedzieć często
[21:13] <elka_>: tzn.?
[21:13] <Optymistus>: nie mówią, bo albo są jałowi... albo nie rozumieją słów Kapłanów
[21:13] <Farloon>: jeśli rodzice nie rozmawiają z dziećmi generalnie, tzn. nie pytają o szkołę, kolegów, to niby czemu mają gadać o religii?
[21:13] <elka_>: Farloon, masz rację
[21:13] <karolina1x>: cytaty z Pisma są niemodne itd.
[21:13] <karolina1x>: nie na dzisiejszy świat
[21:13] <karolina1x>: ale to nie moja opinia :)
[21:13] <martyna1804>: albo religia robi się obciachem, a z Farloonem się zgodzę
[21:13] <ksiadz_na_czacie3>: uderzę się w moją szeroką klatkę
[21:13] <ksiadz_na_czacie3>: może my księża nie potrafimy tej potrzeby rozbiudzić
[21:14] <Palolina>: A ja myślę, że brakuje im osobistego spotkania z Chrystusem, bez czego Ewangelia jest tylko nauką i tak jak nie rozmawia się o ortografii, tak i o Chrystusie
[21:14] <langusta_>: ks, ale faktem jest, że wielu z Was zamiast homilii (pochylenia się nad tekstem Pisma) ucieka w kazania, bo co? łatwiej?
[21:14] <ksiadz_na_czacie3>: trudniej, langi
[21:14] <elka_>: u mnie ostatnio mało kazań, za to są homilie
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: myślę, że homilie są łatwiejsze
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: 90% powiedział Pan
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: nasza jest tylko ramka
[21:15] <martyna1804>: u mnie akurat na owrót, więcej kazań
[21:15] <Joda>: jak się kocha Słowo...
[21:15] <langusta_>: trudniej? czekaj nie rozumiem, trudniej głosić kazanie zamiast homilii? wg mnie odwrotnie
[21:15] <spamer>: u mnie kazania rodzą ZAWSZE masę kolejnych pytań
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: choć bieda w tym, że homilie to czasem sama ramka
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: a w środku konterfekt homiliomowcy :(
[21:15] <Farloon>: poza tym może to ma związek z czytelnictwem w ogóle?
[21:15] <Farloon>: stajemy się narodem obrazkowym
[21:15] <elka_>: Farloon? co masz na myśli?
[21:15] <Farloon>: filmy, ekran, duuuuuży ekran
[21:15] <Farloon>: może Pismo Św. na dvd?
[21:16] <Palolina>: a może za dużo nauki, a za mało świadectwa
[21:16] <ksiadz_na_czacie3>: zamiast Bożej Prawdy
[21:16] <martyna1804>: Pismo Św. jest już na cd
[21:16] <martyna1804>: i myślicie, że ktoś słucha?
[21:16] <martyna1804>: chyba nie
[21:16] <Kornelia>: mniejszość raczej
[21:16] <elka_>: bo drogie
[21:16] <elka_>: nie stać mnie na kupno
[21:16] <martyna1804>: nie są aż takie drogie
[21:16] <martyna1804>: sprawdziłam
[21:16] <elka_>: ja też ;)
[21:16] <Farloon>: słucha - taa, mówię - nauczeni są patrzeć
[21:16] <spamer>: ej no, wytłumaczcie prostemu człekowi, czym się różni kazanie od homilii?
[21:17] <langusta_>: homilia w oparciu o teksty czytań, kazanie - nie
[21:17] <spamer>: aaa, dzięki
[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: wydaje mi się, że w kościele najlepiej byłoby głosić kazania katechizmowe na solidnej podbudowie biblijnej
[21:17] <langusta_>: owszem, wielu pozostaje z wiedzą katechizmową na szkole podstawowej
[21:17] <langusta_>: więc jak potem budować
[21:18] <Optymistus>: kombinujesz, ks3, ja Ci radzę mówić o Jezusie językiem ''potocznym'':)
[21:18] <Kornelia>: hehe, pod warunkiem, że nagłośnienie będzie ok, ja chętnie słucham, ale ...trudno usłyszeć i wynieść coś dla siebie, skoro nic nie słychać
[21:18] <Kornelia>: zwróciłam uwagę proboszczowi i nic .....ręce opadają

[21:18] <elka_>: Kornelia - myśmy kilka lat czekali na taką możliwość :)
[21:18] <Palolina>: Czy w takiej katechizmowej wiedzy można spotkac Chrystusa?
[21:18] <langusta_>: Palolina, bez niej na pewno trudniej zrozumieć
[21:18] <spamer>: zazwyczaj są kółka biblijne dla zainteresowanych
[21:18] <karolina1x>: spamer, nie w każdej parafii
[21:18] <martyna1804>: u mnie są, ale prawie nikt na nie nie chodzi, bo może zachęty nie ma
[21:18] <ksiadz_na_czacie3>: można spotkać - katechizm wyrasta z Objawienia Bożego
[21:19] <Palolina>: Jak dla mnie, to zamiast dawać nadzieję, to straszy karą i wzbudza strach przed Bogiem
[21:20] <langusta_>: Palolina, serio? chcesz mówić o miłosierdziu, a milczeć o sprawiedliwości?;)
[21:20] <karolina1x>: no Paola, fakt, częściej nas ganią niż mówią o Bożej Miłości
[21:20] <elka_>: czas oczyszczania intencji ;)
[21:20] <Farloon>: Palolina, czy się stoi czy się leży, miłosierdzie się należy?
[21:20] <ksiadz_na_czacie3>: nadzieja, podobnie jak i wiara i miłość są darami Boga
[21:20] <ksiadz_na_czacie3>: głoszenie Ewangelii ma nas otwierać na te dary
[21:20] <spamer>: sprzężenie zwrotne
[21:20] <ksiadz_na_czacie3>: można tak rzec - sprzężenie zwrotne
[21:20] <Palolina>: langi - z 10 przykazań Żydzi zrobili sobie ponad 600 (całą religię sprowadzili do Prawa), a Chrystus? Zrobił dwa :)
[21:20] <langusta_>: Palolina, 613;) w tym większośc zakazów, a nie nakazów
[21:20] <langusta_>: a Chrystus 1-no, tylko w punktach a i b;)
[21:22] <Palolina>: langi, to ja mam gdzieś taką religię zakazów i strachu, że jak któryś przekroczę, to piekło :( ja wolę tę Chrystusa, któa daje nadzieję
[21:23] <spamer>: z zakazami jest tak, że się wychodzi z założenia, że lepiej napisać wszystko, co nie wolno, a resztę uznać za dozwolone niż odwrotnie
[21:23] <spamer>: więc i to ma swój cel
[21:23] <langusta_>: Palolina, chrześcijaństwo nie jest religią strachu, lecz religią nadziei!
[21:24] <ksiadz_na_czacie3>: Paolina, Chrystusa można spotkać i na manowcach (chodzi tam po owieczki zbłąkane), ale bezpieczniej jest chodzić po tych drogach, na których On głosi Ewangelię, tam spotkanie pewniejsze
[21:24] <ksiadz_na_czacie3>: zastanówcie się, czym było Chrystusowe głoszenie Ewangelii?
[21:25] <karolina1x>: Chrystusowe?
[21:25] <spamer>: mówieniem o Ojcu
[21:25] <elka_>: mówieniem ludziom, że Bóg ich kocha
[21:25] <elka_>: że są cenni w Jego oczach
[21:25] <martyna1804>: życiem
[21:25] <langusta_>: przybliżaniem Nieba
[21:25] <ksiadz_na_czacie3>: mam takie przeczucie, że Chrystus głosił kazania katechizmowe...
[21:25] <ksiadz_na_czacie3>: możecie oczywiście zaprzeczyć
[21:25] <elka_>: tzn.?
[21:25] <Farloon>: rzucaniem ognia - takie magiczne sztuczki: "przyszedłem ogień rzucić na ziemię"
[21:25] <karolina1x>: On mówil o Sobie, o Ojcu....
[21:25] <elka_>: co to są te katechizmowe kazania?
[21:25] <Optymistus>: kazanie katechizmowe? ups
[21:26] <ksiadz_na_czacie3>: Chrystus uczył, jak powinniśmy żyć, jak postępować
[21:26] <spamer>: miał świadomość, że mówi do prostych ludzi
[21:26] <ataner155>: On mówił w przypowieściach
[21:26] <karolina1x>: i ubierał to w przypowieści
[21:26] <ataner155>: bo łatwiej rozumieli
[21:26] <ataner155>: ale czy przyswajali?
[21:26] <ataner155>: chyba tak, jak i teraz
[21:26] <ksiadz_na_czacie3>: tego uczy katechizm
[21:26] <ksiadz_na_czacie3>: który jak się rzekło, wyrasta z Objawienia
[21:26] <elka_>: dzięki za wyjaśnienia, ks3 :)
[21:27] <elka_>: Kazanie na Górze :)
[21:27] <spamer>: Stary Testament był tylko tłem... raz na czas wspominanym
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: uczył, co w życiu ważne, jaki skarb mamy gromadzić
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: jak się mamy modlić
[21:27] <Palolina>: dawał nadzieję i nikogo nie potępiał
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: że mamy być miłosierni
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: sprawiedliwi
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: cisi
[21:28] <amelia_m>: nawróceni...
[21:28] <elka_>: czystego serca
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: cierpliwi
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: czystego serca
[21:28] <elka_>: wprowadzający pokój
[21:28] <spamer>: ale i... odwiedzający w więzieniu
[21:28] <ataner155>: spamer - ale my to raczej odwiedzający swoich - do obcych nie wpuszczą
[21:28] <karolina1x>: Kto ma uszy, niechaj słucha - powiedział
[21:28] <Palolina>: ale "prawi" tamtych czasów Go nie rozpoznali i odrzucili :(
[21:29] <langusta_>: Palolina, nie tylko "tamtych czasów":(
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: ale wróćmy do naszych rodzin
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: do tego głoszenia Słowa
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: w rodzinach
[21:29] <martyna1804>: to ciężko
[21:29] <amelia_m>: w rodzinach to raczej ciężko jet powiedzieć o Bogu czynami, a co dopiero słowem
[21:29] <ataner155>: Jezus też miał problemy z rodziną i ze swoim miastem
[21:29] <elka_>: hmm, też uczymy dzieci, jak żyć
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: zwróćmy uwagę, że Chrystus nauczał w dwóch nurtach
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: mówil do tłumów
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: ale...
[21:29] <langusta_>: i tylko do uczniów
[21:29] <spamer>: i do faryzeuszów
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: osobno "katechizował" apostołów
[21:30] <elka_>: czemu?
[21:30] <ksiadz_na_czacie3>: przygotowywal ich do misji głoszenia słowa
[21:30] <ksiadz_na_czacie3>: elko
[21:30] <ataner155>: bo oni musieli pojąć więcej
[21:30] <langusta_>: "wam dana jest temanica Królestwa(...) do tych, którzy są spoza, nie (...) aby słuchając, nie słyszeli" itd.
[21:30] <spamer>: może i więcej, ale w sumie i tak zapewniał, że: "nie martwcie się, co będziecie w owym czasie mówić..."
[21:30] <ataner155>: tak jak powinni więcej wiedzy posiadać i nasi księża (różnie bywa)
[21:31] <amelia_m>: dlaczego księża?
[21:31] <amelia_m>: każdy może głosić
[21:31] <langusta_>: amelia, nie może, powinien;)
[21:31] <ataner155>: amelia - każdy może, ale nie każdy poświęci czas na naukę
[21:31] <ataner155>: a trochę należy
[21:31] <Palolina>: nam też wyjaśnia wiele na osobności (choćby tu na czacie), więc i nas przygotowywuje do ewangelizowania innych
[21:31] <martyna1804>: no nie wiem, często gdy np. czytam Pismo Św., to mi rodzina mówi, że chcę zostać świętą albo wstąpić do zakonu, chyba w ogóle nie rozumieją mnie
[21:31] <elka_>: ks3, a co to ma do naszych rodzin?
[21:31] <ksiadz_na_czacie3>: ano to, że rodzina nie da się zastąpić w formowaniu głosicieli katechetą czy kaznodzieją
[21:31] <ksiadz_na_czacie3>: rodzina to przecież Kościół, elko
[21:32] <amelia_m>: o! dobrze powiedziane
[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: tam się przekazuje wiarę
[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: w rodzinie
[21:32] <karolina1x>: żeby przekazać trzeba mieć
[21:32] <Farloon>: to rzeźbienie w glinie, która daje rodzina
[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: a katecheza, kaznodziejstwo...
[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: one weryfikują i obiektywizują to nauczanie w rodzinie
[21:33] <ksiadz_na_czacie3>: uzupełniają braki
[21:33] <ataner155>: ksiądz, ale rodzina bywa czasem wyjątkowo odporna na wiedzę
[21:33] <ataner155>: i przyjęcie
[21:33] <karolina1x>: a często rodzice są zagonieni i nie mają czasu dla siebie, więc co dopiero mówić o przekazywaniu wiary czy czytaniu Pisma Św.
[21:33] <ksiadz_na_czacie3>: i tu jest problem, ataner
[21:33] <ksiadz_na_czacie3>: elka ma czas swoje dzieciaki uczyć wiary
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: a też zagoniona pracą
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: że posłużę się przykładem
[21:34] <elka_>: ks3 dzieki ;)
[21:34] <Farloon>: mniej siedzi na czacie? :D
[21:34] <elka_>: nie umiałabym wychowywać dzieci bez odniesienia się do Niego
[21:34] <amelia_m>: a ja mam opory, aby mówić rodzinie o Bogu
[21:34] <ataner155>: brak nauki posłuszeństwa wobec rodziców -niestety psuje czasem wiele
[21:34] <martyna1804>: ale czasami role się odwracają
[21:34] <martyna1804>: to dzieci muszą uczyć rodziców
[21:34] <ataner155>: marti - i to dobrze
[21:34] <ataner155>: dobrze, jeśli rodzice widzą tę naukę
[21:34] <martyna1804>: ale ci są "gorsi niż dzieci" ;)
[21:34] <elka_>: martyna, oj tak :) nie masz pojęcia, jak to rodziców boli :D
[21:34] <Palolina>: uczyć wiary to nie tylko mówić
[21:35] <Palolina>: to np. modlić się rano i wieczorem, nie wstydząc się tego
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: są rodzice, którzy potrafią rezygnować z tego i owego dla spełnienia swojego podstawowego obowiązku
[21:35] <langusta_>: wychowanie: to słowo+przykład
[21:35] <elka_>: to często nakaz i mądre karcenie
[21:35] <Farloon>: iiii tam, langusta
[21:35] <ataner155>: langusta? a jak Ty wychowujesz swoje dzieci? według przykładu podanego?
[21:35] <langusta_>: ataner, nie mam dzieci;)
[21:35] <karolina1x>: ks, ja rozumiem tak: Bóg dał nam swoje dziecko na wychowanie i nas z tego rozliczy, ale realia bywają niestety inne
[21:35] <Palolina>: Jak moje dzieci nie chcą z nami mówić pacierza, to prosimy je o chwilkę ciszy i klękamy z mężem sami, modląc się na głos, każde po kolei, także za nich.
[21:35] <Palolina>: Podobnie laudesy w niedzielę - biały obrus na stół i zapraszamy dzieci, ale jak nie chcą, po prostu widzą, że rodzicie i tak robią
[21:35] <amelia_m>: są też rodziny tzw. niewiarygodne dla Kościoła, np. żyjące w związku niesakramentalnym, chcącym ochrzcić dziecko
[21:36] <martyna1804>: to chyba ja tak mam, bo nie sądzę, żeby mnie rodzice czegoś związanego z wiarą nauczyli, babcia prędzej, lekcja religii, ks, bo oni nawet kłamią, że chodzą do kościoła, a ja wiem, że nie
[21:36] <ksiadz_na_czacie3>: pewna kobieta umówiła się ze mną, że mnie odwiedzi w kwietniu (zeszlego roku), ale uznała, że lepiej wykorzystać czas dla rodziny, dzieci, wychowania, oświecenia religijnego i nie przyjechała ;)
[21:36] <Farloon>: ks mówi o elce?
[21:36] <elka_>: może uda jej się przyjechać w lutym ;)
[21:37] <ataner155>: ksiadz? ale na pewno inna skorzystała z wolnego terminu?
[21:37] <karolina1x>: no to Cię ks zlekceważyła :D
[21:37] <karolina1x>: mogła przyjechać, jak dzieci będą w szkole
[21:37] <ksiadz_na_czacie3>: trzeba umieć wybierać to, co lepsze, nawet kosztem rezygnacji z dobrego :))
[21:37] <elka_>: mnie katechizmuje syn - gdy idzie do kościoła, porządnie się ubiera - sam z siebie :) 17 lat :)
[21:37] <spamer>: dobrze jednak by było, by dzieci ją nie zagięły pytaniami

[21:37] <elka_>: spamer, to nie problem - brak odpowiedzi - zawsze można wspólnie poszukać ;)
[21:37] <ataner155>: elka? a Ty byś chciała 17-latka ubierać? nie rozumiem
[21:38] <martyna1804>: ale to dziwne, bo mój brat nadal w dżinsach chodzi i w swetrze, co po domu
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: dajmy spokój modzie
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: co zrobić z naszymi rodzinami, żeby się stały żywszymi kościołami?
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: o tym pomówmy
[21:38] <karolina1x>: mnie raz uczyła córka, miała 6 lat i spytała, po co Bóg nas stworzył, zanim jej odpowiedziałam, ona powiedziała ...żeby miał kogo kochać :)
[21:38] <ataner155>: nie mam pojęcia - ale czekam na propozycje
[21:38] <ataner155>: mówię jasno
[21:38] <ataner155>: jestem ja - przeciw mężowi - i 5 dzieci - jedno normalne
[21:38] <elka_>: ożywić więź z Jezusem i pozwolić Mu działać
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: bingo, elka
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: kolejny krok
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: jak to zrobić?
[21:39] <martyna1804>: jak ożywić?
[21:39] <karolina1x>: zamknąć czat i czytac w tym czasie z dziecmi Ewangelie
[21:39] <spamer>: jak mowa o mojej, to muszę najpierw ją znaleźć;)
[21:39] <martyna1804>: cała rodzina... bo już się dają namówić
[21:39] <Palolina>: Ks., pytanie: Dzieci w modlitwie wieczornej proszą Jezusa, byśmy pojechali następnego dnia do KFC. Co robić - ulec, że niby Pan wysłuchuje czy zignorować?
[21:39] <megi>: chyba Was powinny poprosić :)
[21:39] <langusta_>: modlitwa, życie sakramentalne...
[21:39] <elka_>: częstsza modlitwa, akty strzeliste, praca nad sobą - i nieustanne wychodzenie ku rodzinie
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: podstawa
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: wspólna modlitwa w rodzinach
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: jaki procent w Polsce?
[21:39] <martyna1804>: ale jak się nie chcą modlić?
[21:40] <martyna1804>: na siłę ich nie zaciągnę
[21:40] <langusta_>: ks, żeś się uparł dziś na statystykę :P
[21:40] <martyna1804>: ks, też mniej niż 5%
[21:40] <elka_>: niewielki, ks
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>: statystyka nie kłamie
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>: choć nie mówi całej prawdy :)
[21:40] <spamer>: to nawet nie szacowanie, to pusty strzał
[21:40] <Farloon>: wspólna, zakłada, że jest jakaś indywidulna
[21:40] <ataner155>: wspólna modlitwa odpada - coś innego?
[21:40] <elka_>: my też rzadko się wspólnie modlimy - i to moja wina
[21:40] <Palolina>: ataner, jak się nie chcą z Tobą modlić, to niech widzą, że Ty się modlisz
[21:41] <ataner155>: widzą
[21:41] <Magdaaa>: u mnie nigdy się rodzice ze mną nie modlili
[21:41] <amelia_m>: Magda, u mnie też nie
[21:41] <martyna1804>: u mnie też
[21:41] <martyna1804>: i raczej się nie pomodlą
[21:41] <martyna1804>: a jak bym im powiedziała, to wyśmieją
[21:41] <Magdaaa>: uczyłam się tego od koleżanek, jak już dorosłam
[21:41] <Palolina>: a my się z dziećmi modlimy
[21:41] <elka_>: ale byl czas, gdy wspólna modlitwa z małymi [wtedy] dziećmi, uratowała nasze małżeństwo :)
[21:41] <karolina1x>: a ja raz chciałam z mamą odmówić różaniec, jak byłam malutka
[21:41] <karolina1x>: ech.... modlilam się, żeby więcej tego nie chciała ze mną robić
[21:41] <karolina1x>: tak mi się dłużyło
[21:41] <karolina1x>: ale potem zmądrzałam
[21:41] <ataner155>: moi ze mną też... z mężem wychodzi to dość sztucznie - wolę jednak nie robić takich modlitewnych sesji
[21:41] <elka_>: na początku zawsze wychodzi sztucznie, aż się przywyknie ;)
[21:41] <ataner155>: elka - nie... niby razem ...a jednak inny styl życia - niby jedno ciało - a czasem ma się ochotę odrąbać rękę i wyłupić oko
[21:41] <opik9>: żeby wspólnie się modlić, to trzeba od małego uczyć dzieci :)
[21:41] <amelia_m>: a ja, jak byłam młodsza, to wyciągałam mamę do kościoła
[21:42] <amelia_m>: potem na Odnowę w Duchu Świętym :)
[21:42] <Magdaaa>: prawdziwej modlitwy nauczyłam się dopiero kilka lat temu
[21:42] <Magdaaa>: wcześniej to były tylko puste regułki
[21:42] <amelia_m>: Magdaaa, ja tego nie mogę powiedzieć o sobie
[21:42] <langusta_>: a ja się jej uczę cały czas
[21:42] <martyna1804>: landzi, ja też:)
[21:42] <spamer>: niekiedy Bóg lubi odwrócić kolej rzeczy
[21:42] <spamer>: i dzieci uczą rodziców
[21:43] <Magdaaa>: właśnie, spamer, dzieci uczą rodziców
[21:43] <martyna1804>: zależy, u kogo
[21:43] <elka_>: wzajemnie się uczymy :)
[21:43] <amelia_m>: hmm, co dziwne, mojego ojca po 18 latach nie bycia w kościele przekonał do tego szary wikary z mojej parafii
[21:44] <amelia_m>: do tego, aby znów zaczął chodzić
[21:44] <elka_>: amelia, jak? :)
[21:44] <karolina1x>: amelia, to nie taki szary
[21:44] <amelia_m>: nie, ale bardzo skromny
[21:44] <spamer>: eee, wikary był już pewnie kropelką przepełniajacą czarę
[21:44] <ksiadz_na_czacie3>: do apostołów...
[21:44] <ksiadz_na_czacie3>: zwróćmy uwagę, że skuteczność formacji, jaką odebrali od Chrystusa
[21:45] <ksiadz_na_czacie3>: brała się stąd
[21:45] <ksiadz_na_czacie3>: że apostołowie....
[21:45] <ksiadz_na_czacie3>: no... ?
[21:45] <amelia_m>: ?
[21:45] <Palolina>: zostawili wszystko i poszli za Nim?
[21:45] <Palolina>: nie oglądając się na innych?
[21:45] <amelia_m>: taa, rodziny, a majątki rozdali ubogim
[21:45] <langusta_>: byli z Nim, chodzili za Nim, uczyli się od Niego...
[21:45] <spamer>: ...mieli się nie martwić, co będą mówić, jak postawią ich przed królami
[21:45] <ksiadz_na_czacie3>: słuchali Go
[21:45] <ksiadz_na_czacie3>: ale nade wszystko byli z Nim
[21:46] <ksiadz_na_czacie3>: na co dzień
[21:46] <ksiadz_na_czacie3>: ktoś to już powiedział
[21:46] <karolina1x>: ks, a propos tego braku czasu, o którym pisałam... to prawda jest taka, że jak się Jezusem nie żyje, to czasu dla Niego się nie znajdzie
[21:46] <ksiadz_na_czacie3>: osobisty kontakt z Chrystusem
[21:46] <ksiadz_na_czacie3>: więc przede wszystkim życie sakramentalne
[21:46] <amelia_m>: co daje życie sakramentalne?
[21:47] <ataner155>: podstawa
[21:47] <ataner155>: amelia - no właśnie wszystko, co Ci potrzebne
[21:47] <amelia_m>: można kochać Boga bez tego
[21:47] <martyna1804>: ?
[21:47] <spamer>: można kochać, nie poznając??
[21:47] <ksiadz_na_czacie3>: nie za bardzo, amelio
[21:47] <karolina1x>: chyba nie
[21:47] <ataner155>: nie można, amelia - to jest okłamywanie siebnie
[21:47] <amelia_m>: poznaję Boga poprzez modlitwę i czytanie Pisma Św.
[21:47] <langusta_>: amelia, można mieć czekoladę i produkt czekoladopodobny;)
[21:47] <spamer>: można kochać na odległość
[21:47] <ataner155>: amelia - nie poznajesz
[21:47] <ataner155>: czytasz o Nim - ale ON nie przychodzi do Ciebie
[21:47] <ataner155>: to po co Ci takie poznanie? jak nie ma spotkania?
[21:47] <Palolina>: można wypełniać prawo, ale kochać..... ?
[21:47] <martyna1804>: ale jeszcze to praktykować
[21:47] <ksiadz_na_czacie3>: jesli Kochający daje Ci siebie
[21:47] <ksiadz_na_czacie3>: a Ty mówisz
[21:47] <ksiadz_na_czacie3>: nie potrzebuję Cię
[21:48] <ksiadz_na_czacie3>: to jaka to miłość
[21:47] <karolina1x>: ale można mieć pragnienie
[21:47] <karolina1x>: i ON je wypełni
[21:48] <amelia_m>: to też nie o to chodzi, czasem się zastanawiam, że jeżeli ksiądz w konfesjonale daje mi rozgrzeszenie, czy daje mi również je Bóg
[21:48] <ksiadz_na_czacie3>: to jasne, że daje
[21:48] <ataner155>: nie ksiądz Ci daje
[21:48] <elka_>: komu odpuścicie, będzie odpuszczone :)
[21:48] <martyna1804>: to chyba jakaś podstawa wiary
[21:48] <ataner155>: nigdy ksiądz
[21:48] <ataner155>: ale Bóg właśnie
[21:48] <ksiadz_na_czacie3>: tym księdzem
[21:49] <amelia_m>: ale ksiądz decyduje, czy je otrzymam czy nie
[21:49] <ataner155>: nie, amelia - Duch Święty
[21:49] <karolina1x>: amelia, ma taką władzę
[21:49] <ataner155>: Bóg bardzo zaufał człowiekowi, dając mu władzę w odpuszczaniu lub nie... ale i tak to nie kapłana decyzja
[21:49] <ksiadz_na_czacie3>: Ty decydujesz
[21:49] <ksiadz_na_czacie3>: czy je przyjmujesz czy nie
[21:49] <ksiadz_na_czacie3>: czy przyjmujesz Jezusa czy nie w konsekwencji
[21:49] <Palolina>: to trochę tak, jak brat syna marnotrawnego - mówił ojcu, że mu SŁUŻY, czuł się sługą, nie synem, choć był mu posłuszny
[21:49] <langusta_>: amelia, a co powiesz na słowa Chrystusa: "kto spożywa Ciało Moje ma w sobie życie...", więc kto nie spożywa (sakramenty)... czyż nie jest duchowym trupem?
[21:49] <amelia_m>: langusta, gdzieś to kiedyś słyszałam...
[21:50] <amelia_m>: co mi daje przyjmowanie Jezusa w Eucharystii? Stanę się przez to lepszym ewangelizatorem?
[21:50] <langusta_>: amelia, a jak chcesz świadczyć sama, nie będąc napełnioną, chcesz lać z pustego w próżne?
[21:50] <ataner155>: amelia - staniesz się lepszym człowiekiem
[21:50] <ataner155>: nie każdego ON posyla do ewangelizaxcji
[21:50] <karolina1x>: amelia, przyjmując Komunię, przyjmujesz Jezusa - czy możesz mówić, o kimś, kogo nie znasz? po Komunii znasz osobiście:)
[21:50] <amelia_m>: karolina, z czytania Pisma Św. również dowiaduję się, jaki ON jest
[21:50] <ataner155>: amelia - Komunia z Bogiem jest spotkaniem z Bogiem Żywym... szkoda, że nie każdy o tym pamięta
[21:50] <karolina1x>: ale słowa padają na różną glebę, amelia
[21:50] <langusta_>: amelia, i na wiedzy się u Ciebie kończy, a nie na poznaniu, doświadczeniu, identyfikacji...
[21:50] <amelia_m>: ok... powiem tak... jeżeli tam naprawdę jest prawdziwy Jezus z Krwi i Ciała, to ja nie jestem godna przyjmować Go w taki sposób
[21:50] <amelia_m>: bo nie kocham Go tak bardzo, ani nie jestem jakaś dobra w mówieniu o Bogu czynami
[21:50] <langusta_>: amelia, to kochaj ;)
[21:50] <ataner155>: amelia - i znowu Twoje wiadomości na nic Ci się przydają... On przychodzi do grzeszników - do słabych - i upadających - masz pierwszeństwo dziewczyno, to korzystaj
[21:50] <Palolina>: amelia, nikt nie jest godny, ale skoro On tego chce, to jak można Mu odmówić?
[21:51] <ksiadz_na_czacie3>: jakoś się zatkało :)
[21:51] <martyna1804>: może jakieś pytania dalsze...
[21:52] <ksiadz_na_czacie3>: może znowu do mistrza głoszenia

[21:52] <ksiadz_na_czacie3>: Tak więc nie zależąc od nikogo, stałem się niewolnikiem wszystkich, aby tym liczniejsi byli ci, których pozyskam. Dla słabych stałem się jak słaby, aby pozyskać słabych. Stałem się wszystkim dla wszystkich, żeby w ogóle ocalić przynajmniej niektórych.
[21:52] <elka_>: żywe tabernakulum :)
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: Paweł powiedział przed chwilą coś niezwykle ważnego dla głosiciela Ewangelii
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: a Wy sobie nie zauwazyliscie
[21:54] <Palolina>: No ja mam problem z tym fragmentem, bo ja bym chciała pozyskać wszystkich, a sam św. Paweł pisze, że tak się nie da :'(
[21:54] <ksiadz_na_czacie3>: niektorych Ty, niektórych ja
[21:54] <ksiadz_na_czacie3>: i ze dwóch elka
[21:54] <elka_>: :P już to się stało :D
[21:54] <elka_>: normę wyrobilam, mogę umierać :D
[21:55] <langusta_>: elka_, nie ma tak lekko :P
[21:54] <martyna1804>: a pozyskując przynajmniej niektórych, mamy się do nich upodobnić, co to znaczy?
[21:54] <ksiadz_na_czacie3>: głośmy wszyscy, a pozyskamy wszystkich
[21:55] <Palolina>: no jakby się udało wszystkich, to pycha by mi urosła, ale jakoś i tak trudno mi się z tym zgodzić
[21:55] <ksiadz_na_czacie3>: ale zwrócmy uwagę na to, jak głosić
[21:55] <ksiadz_na_czacie3>: nie dystansować się od tych, którym głosimy
[21:55] <ksiadz_na_czacie3>: nie z wysokiego podestu
[21:55] <elka_>: dopasowując się do słuchaczy
[21:55] <elka_>: inaczej do dzieci, inaczej do młodzieży - słuchać ich i być dla nich
[21:55] <amelia_m>: tak, ale mówimy o Jezusie tym, którzy chcą słuchać
[21:55] <langusta_>: nastawać w porę i nie w porę, szukać okazji i głosić zarówno wierzącym, jak i niewierzącym
[21:55] <martyna1804>: ale nie da się tak wielu przypodobać
[21:55] <martyna1804>: nie będzie to fałsz?
[21:56] <martyna1804>: udawanie kogoś....?
[21:56] <spamer>: tu już byli księża na harlejach
[21:56] <spamer>: jako goście
[21:56] <Palolina>: ja myślę, martyna, że nie trzeba udawać, jak się zastanowimy nad swoim życiem, to wyjdzie nam, że też nie jesteśmy doskonali, jak ci, którym głosimy
[21:56] <martyna1804>: czyli żyć według siebie, a komu się to spodoba to nasze życie, to może się nawrócą?
[21:56] <elka_>: tu nie chodzi o przypodobanie się
[21:56] <elka_>: przypomina mi się ks z Ars
[21:56] <elka_>: on żył dla Jezusa - mówił ludziom trudne prawdy o Bożych wymaganiach - i sam tym żył, oddany bez reszty, bez kompromisów
[21:56] <elka_>: i nawracał tłumy
[21:56] <ksiadz_na_czacie3>: i robił namioty
[21:57] <ksiadz_na_czacie3>: kupował skórę
[21:57] <ksiadz_na_czacie3>: narzędzia
[21:57] <ksiadz_na_czacie3>: sprzedawał
[21:57] <ksiadz_na_czacie3>: i to dawalo okazje do głoszenia gromadzie ludzi
[21:57] <langusta_>: Paweł szył namioty i to sporo czasu
[21:58] <martyna1804>: i więzieniu też głosił:)
[21:58] <ataner155>: martyna - rób resocjalizację i też w więzieniu głoś
[21:58] <Palolina>: tia, zamknęli go w więzieniu, to nawrócił strażnika :D
[21:58] <langusta_>: ale głosił też na Aeropagu i w Rzymie...
[21:58] <martyna1804>: ale na Areopagu mu jakoś nie wyszło...
[21:58] <karolina1x>: no racja
[21:58] <langusta_>: normalnie globtroter ewangeliczny :)
[21:58] <karolina1x>: a ile przeszedł w swoim życiu, gdy głosił Ewangelie? - nie raz go pobili, kamieniowali...
[21:58] <ksiadz_na_czacie3>: też
[21:58] <ksiadz_na_czacie3>: więc na ambonie, na rynku, w domu, w warsztacie...
[21:59] <ksiadz_na_czacie3>: a my sądzimy, że w wielu miejscach nie wypada
[21:59] <ataner155>: i głosi po dziś dzień;)
[21:59] <amelia_m>: ksiądz, bo nie wypada
[21:59] <karolina1x>: ks, bo natrętnie, nie wypada
[21:59] <elka_>: bo co ludzie powiedzą ;)
[21:59] <ksiadz_na_czacie3>: i tu klapa
[21:59] <spamer>: czyli jak mówiłem o Jonaszu, to nie za bardzo przesadziłem??
[21:59] <langusta_>: spamer, z tą różnica, że on miał nakaz głoszenia, a bał się...;)
[21:59] <spamer>: w końcu głosił
[21:59] <langusta_>: a potem strzelił focha, że Pan Bóg ich ocalił, a on chciał inaczej;)
[21:59] <martyna1804>: ale to były inne czasy.....
[21:59] <elka_>: martyna, na czym ich inność polegała?
[21:59] <martyna1804>: na większej tolerancji ludzi, myślę
[21:59] <amelia_m>: powiedzmy szczerze, nie możemy stanąć na rynku i wrzeszczeć, że Jezus jest Panem i tylko w Nim znajdujemy zbawienie
[21:59] <ataner155>: Jezus nie był natrętny, mówil tym, którzy chcieli słuchać
[22:00] <Palolina>: amelia, a co robili w Australii młodzi, którzy jechali na spotkanie z Papieżem?
[22:00] <ataner155>: Palolina - ale oni byli w grupie... a pojedyncza osoba?
[22:00] <Palolina>: jechali miesiąc wcześniej i zapraszali ludzi na ulicach, brali nagłośnienie i dawali świadectwo
[22:00] <amelia_m>: no to tylko gratulować, jednak niewielu jest takich
[22:00] <ksiadz_na_czacie3>: czytałem wspaniałą książkę o św. Pawle
[22:00] <langusta_>: jaką?
[22:00] <martyna1804>: ?
[22:00] <ksiadz_na_czacie3>: znakomitą
[22:00] <ksiadz_na_czacie3>: prawie podrecznik ewangelizacji
[22:00] <ksiadz_na_czacie3>: przy tym napisana świetnie
[22:01] <ksiadz_na_czacie3>: trudno się oderwać
[22:01] <martyna1804>: ja przez przypadek przeczytałam książkę o św. Pawle dla kaznodziei...
[22:01] <martyna1804>: "Życie i dzieło św. Pawła"
[22:01] <langusta_>: napięcie wzrasta;) ks
[22:01] <ksiadz_na_czacie3>: sięgnijcie po nią
[22:01] <ksiadz_na_czacie3>: chociaż...
[22:01] <ksiadz_na_czacie3>: napisał ją niestety...
[22:01] <ksiadz_na_czacie3>: no mniejsza o to ;)
[22:01] <Farloon>: ?
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: Walter Wangerin : Św. Paweł
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: tytuł oryginału: Paweł apostoł
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: bez św.
[22:03] <ksiadz_na_czacie3>: zatem książka ma pewne charakterystyczne braki...
[22:03] <ksiadz_na_czacie3>: ale i tak niesamowicie dobra
[22:03] <Farloon>: a kto to?
[22:03] <Farloon>: nie katolik?
[22:03] <elka_>: protestant?
[22:04] <ksiadz_na_czacie3>: nawet więcej, elko
[22:04] <ksiadz_na_czacie3>: pastor
[22:04] <ksiadz_na_czacie3>: amerykański
[22:04] <amelia_m>: ksiadz, podziwiam... podajesz tytuł książki napisaną przez pastora
[22:04] <amelia_m>: wielki plus :)
[22:04] <elka_>: protestanci więcej głoszą niż katolicy
[22:04] <elka_>: może dlatego ta książka to dobry podręcznik ewangelizacji
[22:04] <ataner155>: amelia - a co to pastor? nie mówi o Chrystusie?
[22:05] <amelia_m>: ataner, mówi i to bardzo wiele, ale czasem katlolicy nie są zbyt... dobrze nastawieni
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>: nie zrozumieliśmy się, amelko
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>: podaję, bo dobra książka
[22:05] <langusta_>: ważna treść ;)
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>: ale ma charekterystyczne braki :(
[22:05] <langusta_>: ?
[22:05] <martyna1804>: ?
[22:05] <ataner155>: ksiądz? to pouzupełniaj i wydaj jako swoją
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>: daruję sobie
[22:05] <Farloon>: nie uznaje świętych
[22:05] <spamer>: głosił jak rozumiał
[22:06] <langusta_>: nie ma imprimatur :D
[22:06] <Palolina>: Trzeba by przepisać w wydaniu katolickim :D
[22:06] <elka_>: langi, wiele katolickich też nie ma :)
[22:06] <elka_>: teraz już nie muszą mieć :)
[22:06] <langusta_>: wiem, a wiele ma, choć nie są tego warte;)
[22:08] <ksiadz_na_czacie3>: no i o tej książce powiedziałem Wam na zakończenie
[22:08] <ksiadz_na_czacie3>: Bóg zapłać za spotkanie
[22:09] <ksiadz_na_czacie3>: trzymajcie się płaszcza Pańskiego :)
[22:09] <ksiadz_na_czacie3>: z Bogiem