Chlubić się z Krzyża Chrystusowego

Zapis czatu z 12 września 2009

publikacja 23.09.2009 22:23

Czytania Mszy św. XXIV NZ "B"

[21:00] <ksiadz_na_czacie3>: zaczynamy?
[21:02] <ksiadz_na_czacie3>: Nie daj, Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata.
[21:02] <ksiadz_na_czacie3>: Gal 6,14
[21:02] <ksiadz_na_czacie3>: jutrzejsza aklamacja przed Ewangelią
[21:03] <noa>: trudna mowa
[21:03] <noa>: właśnie TEGO nie rozumiem
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: no i mamy ciekawy zgrzyt między apostołami: Paweł pragnie się chlubić Krzyżem, a Piotr jakby się nieco lękał...
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: a my??
[21:04] <ksiadz_na_czacie3>: boimy się krzyża?
[21:04] <Artoforion>: bo Piotr to był w ogóle tchórzliwy
[21:04] <Joda>: Arto... jak by Ci ktoś teściową uzdrowił, też byś się potem lękał...
[21:04] <Artoforion>: no właśnie
[21:04] <noa>: nie podoba mi się zbytnie akcentowanie na kazaniach... tego, że mam przyjmować cierpienie jako krzyż z sugestią... nic nie należy robić
[21:04] <noa>: takie dziś kazanie słyszałam...
[21:04] <noa>: porzucić lekarzy itd. i tak trwać
[21:05] <noa>: dla mnie krzyż to źródło Łask przez otwarte serce Jezusa
[21:05] <ignacja>: a tu znowu o cierpieniu będzie...
[21:06] <ksiadz_na_czacie3>: więc powiedzmy sobie szczerze: boimy sie krzyża?
[21:06] <ksiadz_na_czacie3>: czy też nie?
[21:06] <Artoforion>: a kto się nie boi?
[21:06] <ignacja>: czego tu się bać...
[21:06] <noa>: ja boję się cierpienia i wieszania mnie na krzyżu
[21:06] <wandarek>: Jezus się też chyba bał?
[21:06] <noa>: chyba bał się do krwawego potu
[21:07] <noa>: chyba?
[21:07] <noa>: w Jego ranach nasze uzdrowienie
[21:07] <Joda>: noa - zejdź do realiów teraźniejszych
[21:08] <noa>: to moja teraźniejszość, Joda
[21:08] <noa>: jaka Twoja? - nie wiem
[21:08] <noa>: zachęcono mnie, odważyłam się i cieszę się łaskawoscią
[21:08] <Artoforion>: wszak sam Pan się bał krzyża i męki
[21:08] <Artoforion>: w Getsemani
[21:08] <ksiadz_na_czacie3>: czym dla Pana Jezusa był krzyż?
[21:09] <ksiadz_na_czacie3>: podpowiedź w pierwszym czytaniu...
[21:09] <opik9>: spełnieniem woli Ojca, a zarazem zbawieniem ludzi
[21:09] <wandarek>: mógł przez krzyż pokazać, jak Syn kocha Ojca
[21:09] <Artoforion>: chociaż od samego początku zdawał sobie sprawę z tego, po co przyszedł i jakie jest Jego posłannictwo
[21:09] <Artoforion>: to jednak - jako, że był prawdziwym człowiekiem - bał się
[21:09] <ignacja>: tak, świetnie, dać się ukrzyżować tylko po to, żeby pokazać, jak się kogoś kocha - nie zrozumiem tego nigdy
[21:09] <wandarek>: ignacja, miłość to poświęcanie siebie dla innych
[21:09] <ksiadz_na_czacie3>: właśnie, spełnienie woli Ojca, posłuszeństwo, fundament Kościoła...
[21:09] <noa>: ale po co, ks3...???
[21:10] <Artoforion>: właśnie, to jest, noa, tajemnica Trójcy Św.
[21:10] <Artoforion>: jedność w działaniu
[21:10] <Artoforion>: wola Ojca identyczna z Syna
[21:10] <ksiadz_na_czacie3>: taki był plan Ojca - zbawienie
[21:10] <Joda>: krzyż dla prawdziwego chcrześcianina jest symbolem wielkiej Miłości i odkupienia, a nie hańby i w tym kontekście należałoby to rozpatrywać
[21:10] <ignacja>: no ale z krzyżem to jest przesada, nie uważacie? to jest takie barbarzyńskie
[21:11] <ignacja>: <brr>
[21:11] <Artoforion>: no, to była "pełnia czasów"
[21:11] <Artoforion>: a wtedy Rzymianie takie stosowali metody
[21:11] <noa>: no... brrr, czytałam, że wystarczyłaby wylana jedynie kropelka Jego krwi... ale chciał ukazać ogrom Miłości
[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: Miłość Boga przekracza nasze wyobrażenia o miłości
[21:12] <ignacja>: no moje na pewno...
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: przyjąć cierpienie jako wypełnienie sprawiedliwości
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: która powinna dosięgnąć nas
[21:13] <Artoforion>: Paweł w ogóle jest taki krzyżo-centryczny
[21:13] <Artoforion>: dlatego Luter tak wiele od niego zaczerpnął
[21:13] <Artoforion>: chociaż o zmartwychwstaniu
[21:13] <Artoforion>: wypowiada się najdobitniej
[21:13] <ignacja>: ten temat wydaje mi się strasznie bez sensu, ale chętnie poczytam Was
[21:13] <ksiadz_na_czacie3>: czemu bez sensu?
[21:13] <ignacja>: no bo serio, dlaczego Bóg ma chcieć cierpienia od własnego Syna za nasze grzechy?
[21:13] <noa>: ignacja, z MIŁOŚCI
[21:13] <noa>: aby nas ocalić
[21:13] <ignacja>: no ale dlaczego wybrali taki sposób? - jak by nie można inaczej...
[21:13] <Artoforion>: na pewno wybrali najlepiej
[21:13] <ksiadz_na_czacie3>: można było inaczej, nie nam sądzić, co wybrał Bog, wybral zapewne to, co trzeba...
[21:13] <ksiadz_na_czacie3>: ważne są konsekwencje tego wyboru dla nas...
[21:13] <ignacja>: no dobra...

[21:13] <ola61>: każdy z nas ma jakieś cierpienie, mniejsze lub większe, Jego wola, ale nie chcemy się tym chlubić, szukamy pocieszenia
[21:14] <Artoforion>: no i to jest ludzkie, ola61
[21:14] <Artoforion>: tylko trzeba sobie uświadomić
[21:14] <Artoforion>: że człowiek od cierpienia nigdy nie ucieknie
[21:14] <Artoforion>: a Chrystus wręcz mówi:
[21:15] <Artoforion>: kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną
[21:15] <Artoforion>: nie jest Mnie godzien
[21:15] <Artoforion>: a często w chwili cierpienia, trudu, porażki
[21:15] <Artoforion>: stawia się pytanie: dlaczego ja?
[21:16] <Artoforion>: a nie odwrotnie: dlaczego by nie ja?
[21:16] <Artoforion>: i szukać odpowiedzi przed krzyżem
[21:16] <ola61>: Pan Jezus też szukał pocieszenia u Ojca, umierając na Krzyżu, więc i my musimy prosić o Łaskę
[21:16] <KaJa>: Ale niezbyt wiem, co znaczy tu słowo chlubić. Ludzie chlubią się religią ,a ja nie mogę chlubić się z tego, że jakieś masy skazały Go na na takie cierpienie.To przecież okrutne
[21:17] <KaJa>: I nie mam potrzeby w sobie, by chlubić się, jak to ja - nie kocham Boga...?
[21:17] <noa>: w cierpieniu rodzi się nowe życie...
[21:17] <noa>: vide: bóle porodowe
[21:17] <noa>: przygotowując uczniów Jezus do tej metafory również się odwoływał
[21:17] <noa>: Jezus mówił do uczniów, dziś pewnie użyłby czegoś innego...
[21:17] <ola61>: Każdy z nas miał lub będzie miał wizerunek Krzyża i to - myślę - jest chluba, nie ukrywamy, kiedy przychodzą goście
[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: wielu z nas, podobnie jak Piotr, wolałoby, żeby nie przyszlo to nigdy na Jezusa...
[21:17] <Artoforion>: no, a jednak Pan Piotra ostro załatwił
[21:17] <Artoforion>: zejdź mi z oczu szatanie
[21:18] <Artoforion>: bo jesteś mi zawadą
[21:18] <ksiadz_na_czacie3>: owszem i więcej, Arto...
[21:18] <ksiadz_na_czacie3>: powiedzial Mu albo ja i krzyż (łącznie), albo... nie możesz być uczniem
[21:19] <ksiadz_na_czacie3>: to dotyczy także i nas
[21:19] <ksiadz_na_czacie3>: albo z krzyżem, albo bez Jezusa
[21:19] <Artoforion>: no i w końcu Piotr to zrozumiał
[21:19] <Artoforion>: a że też był wybuchowy
[21:19] <Artoforion>: wszystko widział po swojemu
[21:19] <Artoforion>: i po ludzku
[21:19] <Artoforion>: to mu to łatwo nie przychodziło
[21:20] <ksiadz_na_czacie3>: i gdy się przyjrzeć życiu świętych (wzorowych uczniów Jezusa), żaden z nich nie szedł swoją drogą do świętości bez krzyża
[21:21] <Artoforion>: no, każdy się musiał zaprzeć
[21:21] <Artoforion>: no ale to jest w życiu każdego człowieka
[21:21] <Artoforion>: trzeba się zapierać siebie
[21:21] <noa>: hm... święci, wielcy beatyfikowani... a tylko tacy idą do Nieba, co heroiczni...? - toć istnieją różne stopnie świętości
[21:21] <noa>: czy Bóg od każdego wymaga heroizmu...?
[21:21] <ksiadz_na_czacie3>: macie swoich ulubionych świętych...
[21:21] <ksiadz_na_czacie3>: modlicie się, żeby Was prowadzili...
[21:22] <ksiadz_na_czacie3>: pamiętajcie, że każdy święty prowadzi drogą taką, jaką sam zna...
[21:22] <Artoforion>: e tam, księże, nie strasz :)
[21:22] <Artoforion>: nie strasz
[21:22] <ksiadz_na_czacie3>: żadne straszenie...
[21:22] <Artoforion>: jak sobie pomyślę
[21:22] <Artoforion>: że mam samych męczenników
[21:22] <Artoforion>: ulubieńców
[21:22] <Artoforion>: to mi się słabo robi :)
[21:22] <KaJa>: Jaką sam szedł. To rozumiem. Święty BOI się przekazu innego, bo ma świadomość, że za to odpowie przed Bogiem
[21:22] <KaJa>: Coś jakby zbaczał ze ścieżki, a tak nie można
[21:22] <ola61>: Fakt, że Krzyż, cierpienie Pana Jezusa jest przedstawiane w Kościele w smutny sposób, a przecież przez Krzyż do zbawienia to radość
[21:23] <ksiadz_na_czacie3>: krzyża nie da się odłączyć od wyznawców, jakichkolwiek kategorii świętych
[21:23] <Artoforion>: owszem, owszem
[21:24] <noa>: są tacy ludzie, co mają gorszy los
[21:24] <KaJa>: Są ludzie, co mają straszliwy los. Całe życie jęczą. Nie mają ani przerwy na oddech
[21:24] <Artoforion>: no, ale dobrze, że aklamacja kieruje nas na krzyż
[21:25] <Artoforion>: trzeba sobie ciągle uświadamiać, że to jest centrum
[21:25] <Artoforion>: naszej wiary
[21:25] <Artoforion>: ale zawsze z ukierunkowaniem
[21:25] <Artoforion>: na zmartwychwstanie
[21:25] <ksiadz_na_czacie3>: Arto... owszem, ale razem ze zmartwychwstaniem
[21:25] <Artoforion>: a 14.09 będzie podwyższenie Krzyża Św.
[21:25] <Artoforion>: 15.09 Matki Bożej Bolesnej
[21:25] <Artoforion>: tydzień trochę "pasyjny" przed nami
[21:25] <noa>: słusznie - bez tej nadziei to jest bez sensu
[21:26] <noa>: to byłby już tylko... masochizm
[21:26] <ksiadz_na_czacie3>: właśnie
[21:26] <ksiadz_na_czacie3>: gdyby nie zmartwychwstał, próżna byłaby nasza wiara
[21:26] <ksiadz_na_czacie3>: centrum wiary jest zmartwychwstanie, Arto...
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: krzyż jest drogą do zmartwychwstania
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: nie ma go bez krzyża
[21:27] <Artoforion>: dlatego krzyż chociaż jest symbolem cierpienia i śmierci, dla nas jest przede wszystkim znakiem zwycięstwa i chwały

[21:27] <Artoforion>: i dlatego List do Rzymian tutaj pięknie to mówi
[21:27] <Artoforion>: w Wielką Sobotę czytany
[21:27] <Artoforion>: epistoła
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: czytamy to o wiele częściej
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: na pogrzebach
[21:28] <Artoforion>: no uwielbiam List do Rzymian
[21:28] <Artoforion>: najpiękniejszy i najmądrzejszy, napisany przez św. Pawła
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: ale...
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: pomyślmy o krzyżu w naszym życiu
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: bo przecież jestesmy uczniami
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: pomyślmy o naszej drodze do zmartwychwstania
[21:29] <Artoforion>: no, ale właśnie sens krzyża św. Paweł dobrze objaśnia
[21:29] <Artoforion>: i wcale nie chodzi w chrześcijaństwie, że nie wolno bać się krzyża
[21:29] <Artoforion>: to uczucie jest ludzkie
[21:29] <Artoforion>: chodzi raczej o to, żeby go przyjąć jak Jezus
[21:29] <Artoforion>: czyli z poddaniem się woli Ojca
[21:29] <Artoforion>: często człowiek nie zrozumie sensu i celowości krzyża
[21:30] <Artoforion>: i będzie pytał: dlaczego
[21:30] <Artoforion>: ale odpowiedź jest jedna
[21:30] <Artoforion>: z Woli Pana
[21:30] <KaJa>: Raczej szukać najlepszej ścieżki, by przebyć to
[21:30] <ksiadz_na_czacie3>: jest jedna ścieżka, KaJa
[21:30] <ksiadz_na_czacie3>: nikt nie przychodzi inaczej, jak tylko przeze Mnie
[21:31] <KaJa>: TAK. Ale w życiu mamy wybory. W tym codziennym życiu. Po co przeklinać, wyzywać i uruchamiać bunt? To cofnięcie, a droga będzie trudniejsza
[21:32] <ola61>: to już jest takie płaskie, pospolite, a mówimy o wartościach wzniosłych
[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: może bardziej egzystencjalnie...
[21:33] <ksiadz_na_czacie3>: (nie lekceważąc Słowa Pańskiego)
[21:34] <ola61>: i dobrze, bo nie jesteśmy aż tak wyedukowani, dopiero chcemy się uczyć
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: ale pomówmy o krzyżu w naszym życiu...
[21:35] <ksiadz_na_czacie3>: czy ma on być "ciężarem zasługującym"? - wątpię, by coś takiego było...
[21:35] <ksiadz_na_czacie3>: czy ma być czymś dużo więcej...?
[21:35] <Artoforion>: różne mamy krzyżyczki
[21:35] <Artoforion>: jest choroba
[21:35] <Artoforion>: jest mąż czy żona, którzy mogą być krzyżykiem
[21:35] <Artoforion>: jest praca
[21:35] <KaJa>: Nawet niemowlę dotyka krzyż, gdy wrzeszczy, domagając się czegoś. Np. by ustała kolka :)
[21:35] <Artoforion>: oczywiście
[21:36] <ola61>: wszyscy dźwigamy krzyż życia, ulży nam po śmierci
[21:36] <ksiadz_na_czacie3>: nie liczy się sam atletyczny wyczyn dźwigania...
[21:36] <ksiadz_na_czacie3>: liczy się zgoda na krzyż ze świadomością celu i skutków dźwigania
[21:36] <KaJa>: Aaa tam, najważniejsze to wziąć oddech. Ten wypoczynkowy oddech, np. w Kościele
[21:36] <KaJa>: W Kościele jest cisza. Naprawdę świetnie się tam wypoczywa. Jak tłumu nie ma i nie napiera na plecy, hehe
[21:36] <Artoforion>: lubię zdanie bł. Jana XIII, które często powtarzam
[21:37] <Artoforion>: "Chrześcijanin nie pozwoli, by przeciwności powaliły go, chyba, że na kolana"
[21:37] <Artoforion>: Jezusa też krzyż powalił, jak mówi tradycja
[21:37] <Artoforion>: i nas może przygnębić, powalić
[21:37] <Artoforion>: tylko zeby była siła do wstania
[21:37] <Artoforion>: albo żeby był jakiś Cyrenejczyk
[21:37] <Artoforion>: a nawet Weronika z chustą
[21:37] <Artoforion>: to wtedy jest lżej
[21:37] <ola61>: już pisałam, każde cierpienie ofiarujmy Panu Jezusowi z ufnością o Łaskę
[21:37] <ksiadz_na_czacie3>: może... Arto...
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: trzeba sobie ciągle przypominać coś ważnego...
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: niosę krzyż z i za Jezusem w celu tym samym, w jakim On go niesie
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>: per, cum et in... w chwale i w poniżeniu, wiodącym do chwały...
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>: o tym musimy pamiętać
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>: a manifesty i deklaracje...
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>: no wiecie, na wiele się one nie zdają
[21:41] <Artoforion>: Paweł mówi:
[21:41] <Artoforion>: w swoim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa
[21:41] <ksiadz_na_czacie3>: właśnie
[21:41] <Artoforion>: tak jakby Męce Pańskiej coś brakowało, dziwne słowa :)
[21:41] <Artoforion>: nie o to chodzi
[21:42] <ksiadz_na_czacie3>: wiesz w czym rzecz
[21:42] <ksiadz_na_czacie3>: Kościół = Chrystus
[21:43] <ksiadz_na_czacie3>: misja trwa, Pascha trwa
[21:43] <Artoforion>: Kościół sakramentem zbawienia
[21:45] <ola61>: Arto, powiedz, czego brakowało w Męce Pańskiej, przecież to doskonałość posłuszeństwa, miłości i ufności
[21:45] <KaJa>: Paweł zrozumiał sprawę krzyża. My - ludzie- niezbyt. Mimo, że wieki minęły i całe Pismo dostępne
[21:46] <ksiadz_na_czacie3>: dlatego, że krzyż i Pawła i każdego i każdą z nas, gdy go przyjmiemy czyni sługami Jahwe... z wszystkimi tego konsekwencjami...
[21:46] <ksiadz_na_czacie3>: a konsekwencje są oczywiste: Pan Bóg otworzył mi ucho, a ja się nie oparłem ani się nie cofnąłem. Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam. Blisko jest Ten, który mnie uniewinni.
[21:47] <ksiadz_na_czacie3>: ale my nie za bardzo lubimy być oplutymi, poszarpanymi...
[21:47] <ksiadz_na_czacie3>: nie bardzo potrafimy być nieczułymi w sensie - jak wyżej...
[21:47] <KaJa>: Bóg nie chce cierpienia człowieka. A obelgi - człowiek czysty ZNOSI wewnątrz obelgi
[21:47] <KaJa>: Tzn. wcale nie ubolewa zanadto, choć na pewno przykro mu jest
[21:47] <Artoforion>: właśnie w Kościele, w zjednoczeniu z Chrystusem
[21:47] <Artoforion>: cierpienie ma wartość zbawczą
[21:48] <Artoforion>: i słuszna nauka o odpustach
[21:48] <Artoforion>: o skarbcu zasług Chrystusa i świętych
[21:48] <Artoforion>: w Kościele wszystko ma taki sens
[21:48] <Artoforion>: głupoty piszą tylko ci, którzy tego wszystkiego nie znają
[21:48] <Artoforion>: nie rozumieją
[21:49] <Artoforion>: to jest widoczny znak asystencji Ducha Świętego
[21:49] <ksiadz_na_czacie3>: nie utyskuj
[21:49] <ksiadz_na_czacie3>: my tez kiepscy jestesmy
[21:49] <KaJa>: Artoforion - masz rację, ale wyrozumiałości dla innych nam potrzeba. To również ludzie, a że nie pojmują - może przyjdzie czas, że pojmą
[21:49] <ola61>: wszystko, co dane przez Pana Boga, ma sens, każdy ma w życiu zadanie do wykonania, a głupot tu nikt nie pisze, piszą ludzie tak, jak rozumieją
[21:50] <Artoforion>: nie wyrozumiałość dla błędu, ale nauczanie
[21:50] <KaJa>: Każdy PRACUJE nad własną duszą. INDYWIDUALNIE
[21:50] <Artoforion>: to jest zadanie każdego
[21:50] <Artoforion>: na mocy chrztu i bierzmowania
[21:50] <Artoforion>: nie wstydzić się, rozmawiać
[21:50] <Artoforion>: o wierze, o krzyżu
[21:51] <ola61>: nikt się nie wstydzi wizerunku Krzyża - noszony jest przez wielu
[21:52] <KaJa>: Czasem to nie wstyd. To zobaczenie, że ten drugi i tak nie zrozumie, co mówisz. Czeka wówczas czekać, a nie obrażać drugiego. Aż dojdzie do czasu, gdy dusza mu się rozwinie
[21:53] <KaJa>: Nie uznaję siły. W sprawach wiary. Wychodzą przez to koszmarki, a nie świadoma droga - krzyżowa
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: no i na koniec powiedzmy sobie jeszcze....
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: że skoro krzyż...
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: to konsekwentnie i śmierć...
[21:54] <KaJa>: A potem, Ksiądz - ZMARTWYWSTANIE. JA WIERZĘ W TO
[21:54] <KaJa>: I UFAM
[21:54] <ksiadz_na_czacie3>: i ta perspektywa wyzierająca zza krzyża...
[21:54] <ksiadz_na_czacie3>: nas straszy
[21:54] <ksiadz_na_czacie3>: KaJa, bo jestesmy niedowiarki
[21:55] <ksiadz_na_czacie3>: ja też wierzę i my wszyscy zapewne, KaJa
[21:55] <KaJa>: Mnie nie straszy. Ja wiem, że trzeba przez przeróżne krzyże przejść. Tak jakoś nam dano. ALE NIE BUNTOWAĆ SIĘ
[21:56] <ksiadz_na_czacie3>: ale w tej naszej wierze jest chyba sporo "niedowiary"
[21:56] <ola61>: nie, jak się już swoje przeżyło, Pan wezwie i z pokorą i poprzez Krzyż idziemy do Niego, ufając, że Męka Pańska będzie naszym zmartwychwstaniem
[21:56] <Joda>: frazesy...
[21:56] <KaJa>: We mnie nie. Ja wiem
[21:56] <KaJa>: Ja naprawdę już wiem. Mówię jak z kosmosu, ale to prawda
[21:56] <ksiadz_na_czacie3>: to ja Ci pogratuluję, Kaja
[21:56] <ksiadz_na_czacie3>: wiedzy
[21:57] <KaJa>: Dziękuję, Ksiądz, tyle że to nie moja zasługa
[21:57] <KaJa>: Cudem mi dano. Jakim cudem, nie wiem
[21:57] <KaJa>: Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego ja
[21:57] <ksiadz_na_czacie3>: ale tu biegnie o wiarę
[21:57] <ksiadz_na_czacie3>: o wiarę wśród trudnych doświadczeń...
[21:57] <ksiadz_na_czacie3>: zwyczajnej codzienności
[21:58] <KaJa>: ON JEST. Ksiądz. Przysięgam Ci, JEST
[21:58] <ksiadz_na_czacie3>: w to nie wątpię, KaJa
[21:58] <ksiadz_na_czacie3>: wierzę
[21:59] <ksiadz_na_czacie3>: ale za mało kocham i sporo się lękam...
[22:00] <ksiadz_na_czacie3>: po prostu trzeba więcej kochać niż kochamy (przynajmniej ja muszę więcej), wtedy znikną problemy z krzyżem
[22:00] <KaJa>: Krzyż będzie, bez względu na miłość, jaką mamy. Trzeba drogę przejść. A ona nie lekka
[22:00] <ola61>: ja jestem spokojna, wiem, że Pan Jezus zaprowadzi mnie do Nieba
[22:01] <ksiadz_na_czacie3>: a na koniec...
[22:01] <paczka_dropsow>: krzyżyk?
[22:01] <paczka_dropsow>: na koniec krzyżyk, proszę księdza...
[22:01] <ksiadz_na_czacie3>: mówiąc szczerze...
[22:01] <ksiadz_na_czacie3>: dzięki za spotkanie
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: dobrej nocy, z Bogiem...