Parafia wspólnotą wspólnot

Zapis czatu z dnia 27 października 2009

publikacja 29.10.2009 19:42

Według założeń Soboru Watykańskiego II każda parafia ma być "wspólnotą wspólnot" Jak rozumiecie ten termin?

[20:59] <ksiadz_na_czacie4>: Witam wszystkich:)
[21:00] <ksiadz_na_czacie4>: zbliża się 21, zatem możemy zaczynać:)
[21:00] <ksiadz_na_czacie4>: słowem wstępu
[21:01] <ksiadz_na_czacie4>: według założeń Soboru Watykańskiego II każda parafia ma być "wspólnotą wspólnot"
[21:01] <ksiadz_na_czacie4>: jak rozumiecie ten termin?
[21:01] <ataner155>: założenie całkiem dobre
[21:01] <Kamasto>: ma być fundamentem
[21:02] <ataner155>: z wprowadzeniem w życie gorzej
[21:02] <kluseczka>: zbiór wspólny dla podzbiorów
[21:02] <KaJa>: wspólnota ok. Nie rozumiem słowa wspólnot ,tzn. czego?
[21:02] <ataner155>: kaja wspólnoty działające na terenie parafii
[21:02] <ataner155>: są różne różańcowe legionowe itp. neokatechumenat
[21:03] <ksiadz_na_czacie4>: małe wspólnoty parafialne tworzyć maja jedną wielka wspólnotę
[21:03] <ataner155>: o to chodzi?
[21:03] <KaJa>: Rozumiem. To dotychczas nie mieściły się we Wspólnocie ?
[21:03] <ataner155>: mieściły--ale raczej działały i działają obok
[21:03] <KaJa>: Acha. Ma nastąpić połączenie w jedną. Czy tak?
[21:03] <ksiadz_na_czacie4>: chodzi o to, by KAŻDY odnalazł swoje miejsce w parafii, aby każdy należał do jakiejś mniejszej wspólnoty parafialnej
[21:04] <adzia1989>: czyli np. poprzez posługi ministranckie - lektorskie
[21:04] <kluseczka>: każdy należał? Ks. to salki by w szwach pękały
[21:04] <Kamasto>: a co z tymi którzy nie należą nigdzie?
[21:04] <adzia1989>: scholki oazy ruchy światło życie
[21:04] <karolina1x>: a po co ksiądz?
[21:04] <adzia1989>: koło różańcowe i inne
[21:04] <ataner155>: nie nie w jedną każda ma swój charyzmat, i zadanie ..chodzi o to żeby umiały działać wspólnie pomiędzy sobą i z tymi którzy do żadnych pod grup nie należą
[21:04] <KaJa>: Rozumiem że dotychczas jakby konkurował te wspólnoty między sobą, czy tak?
[21:05] <KaJa>: Tzn. ludzie konkurencje urządzali
[21:05] <ksiadz_na_czacie4>: nie, tu nie chodzi o konkurencję
[21:05] <ksiadz_na_czacie4>: one wszystkie maja się uzupełniać
[21:05] <karolina1x>: a jak ktoś nie należy to co? Przecież kościół jest wspólnotą
[21:05] <kluseczka>: ks. a w twojej diecezji biskup jakie wspólnoty ,,preferuje"?
[21:06] <KaJa>: Ja myślałam że one uzupełniały się. Działały więc jakby obok? Bez sensu
[21:06] <ksiadz_na_czacie4>: nie rozmawiamy o wspólnotach preferowanych, ale ogólnie, o wszystkich
[21:06] <Kamasto>: co z tymi którzy nie czują takiej potrzeby przynależności
[21:06] <ataner155>: kaja nie zawsze wspólnie-czasem walczą pomiędzy sobą o zadania o czasem, no nie wiem o co jeszcze bo tez do żadnej nie należę
[21:07] <ksiadz_na_czacie4>: ojcom soborowym chodziło o zaangażowanie ludzi w życie parafii, by każdy odnalazł cos dla siebie
[21:07] <ataner155>: ksiądz...a ci którzy naprawdę nie czują tej potrzeby odnajdywania się?
[21:07] <ksiadz_na_czacie4>: od dziecka, przez młodzież, aż po okres dojrzały
[21:07] <KaJa>: walczą. Bez sensu. Jeden Kościół i ...walka
[21:08] <KaJa>: To co mówić o innych wyznaniach
[21:08] <ataner155>: kaja no walczą jak jest jakaś grupa z pomysłem, to ciężko jest ustąpić na rzecz innej grupy-która też ma pomysł
[21:08] <Kamasto>: no tez to przerabiałam odnowa walczy z oazą przyjaciele paradyża z kołkiem różańcowym a wspólnota krwi Chrystusa ze wspólnotą ojca Pio
[21:08] <ksiadz_na_czacie4>: "nie czują" potrzeby, tu jest problem, bowiem nasze życie jest raczej wspólnotowe, żyjemy i wzrastamy we wspólnocie, nie osobno
[21:08] <ataner155>: jak w rodzinie-gdy ojciec i matka, mają swój punkt widzenia w wychowaniu dzieci
[21:09] <Kamasto>: ja żyje we wspólnocie mam rodzinę
[21:09] <KaJa>: ataner - a po co "ustępować"? Nie można wspólnie świetne pomysły wdrażać?
[21:09] <ataner155>: kaja-i tu pies pogrzebany---ludzie nie umieją rozmawiać, i iść na kompromis
[21:09] <KaJa>: Nie podoba mi się ta konkurencja. Jest paskudna
[21:10] <ataner155>: paskudna-ale i twórcza też bywa
[21:10] <ksiadz_na_czacie4>: nie znam waszych parafii, ale w większości taka wizja soborowa jest bajką, może nawet proboszczowie nie zdają sobie sprawy z założeń
[21:10] <Kamasto>: mi tez się to nie podobało i dałam sobie spokój
[21:10] <ataner155>: i wtedy dobrze gdy jest tam dobry i mocny przywódca czy kapłan
[21:10] <Kamasto>: wiesz jesteśmy grzeszni słabi
[21:10] <kluseczka>: proboszcz ustawia się pod biskupa
[21:10] <Kamasto>: nieidealni
[21:10] <kluseczka>: jak biskup lubi to i ksiądz też
[21:10] <Kamasto>: a ludzie pod proboszcza i która wspólnota bardziej mu się przypodoba
[21:11] <ksiadz_na_czacie4>: kluseczka, biskupi nie mają takiego wpływu na życie danych parafii
[21:11] <Kamasto>: moim zdaniem mają
[21:11] <ksiadz_na_czacie4>: to od proboszcza zależy jej obraz
[21:11] <Piotr11>: Bywa, że jak jest w parafii kilka wspólnot to przez te wspólnoty przewijają się ci sami parafianie
[21:11] <KaJa>: a ludzie pod proboszcza, a proboszcz pod biskupa a biskup pod ...tłum
[21:11] <Piotr11>: Tak zwany aktyw parafialny
[21:11] <ksiadz_na_czacie4>: tak, czasem tak bywa Piotr
[21:12] <KaJa>: Tylko gdzie w tym Bóg?
[21:12] <Helcia_>: ks.4 myślę że ludzie też odgrywają ważną rolę, sam proboszcz nie wiele może
[21:12] <ataner155>: kaja...to jak w tym wierszu ks. Twardowskiego (bodajże) ludzie dyskutowali planowali a o Chrystusie nikt nie wspomniał
[21:12] <ksiadz_na_czacie4>: właśnie, myślę, że za mało jest inicjatyw oddolnych, wśród świeckich
[21:13] <Piotr11>: Wiele też zależy od "typu" proboszcza
[21:13] <Piotr11>: Dobrze jeśli jest duszpasterzem
[21:13] <Helcia_>: no właśnie, ja myślę że tutaj jest problem, ludzie nie chcą się angażować, przynajmniej tak jest w mojej parafii
[21:13] <ola61>: myślę, ze takie wspólnoty powinny łączyć parafian a nie dzielić, pewnie nie wszyscy to rozumieją
[21:13] <ksiadz_na_czacie4>: gdyby trochę naciskali świeccy, chcąc się spotykać i cos wspólnie robić albo się modlić, to może proboszcz zainteresowałby się taka grupą?
[21:13] <ataner155>: hmm helcia? naprawdę myślisz?...ale są parafie gdy nikt palcem nie ruszy, jeśli ksiądz nie huknie
[21:14] <Piotr11>: Gorzej jeśli tylko budowniczym lub administratorem
[21:14] <adzia1989>: wystarczą niedzielne rozważania Ewangelii - by wspólnota działał
[21:14] <adzia1989>: tak jest u mnie
[21:14] <KaJa>: A więc należy zadać sobie pytanie. Dlaczego ludzie nie chcą angażować się ?
[21:14] <Kamasto>: jaka jest w tej wspólnocie musi być zdrowa czyli skoncentrowana na Jezusie a nie na samych członkach wspólnoty
[21:14] <ataner155>: adzia...ale o jakiej wspólnocie mówisz? niedzielnych wiernych?
[21:14] <adzia1989>: bo się dużo osób wstydzi tego
[21:14] <ksiadz_na_czacie4>: to dobre pytanie KaJa
[21:14] <KaJa>: Co jest nie tak, że wolą z daleka się trzymać?
[21:14] <Helcia_>: na pewno by się zainteresował ks. a nawet by pomógł rozwinąć daną grupę, kapłan jest wsparciem duchowym dla grup
[21:14] <ksiadz_na_czacie4>: ale czego tu się wstydzić?
[21:15] <ola61>: to się zauważa ludzie już nie chcą być i rozmawiać ze sobą zamykają się w swoim małym świecie
[21:15] <Monika_cw>: u mnie w parafii działają różne wspólnoty...
[21:15] <Monika_cw>: ks. często ludzie się wstydzą
[21:15] <adzia1989>: dużo osób nie chce się ośmieszać przed znajomymi z osiedla - bynajmniej u mnie połowa się rozsypała właśnie z tego powodu - nie chcą się ośmieszać
[21:15] <ataner155>: kaja np. bo nie lubią księdza np. bo są w innym roczniku niż pozostali bo, np. zadania grupy nie odpowiadają lub nie mają czasu...lub lubią dominować ,i czują się nie dostrzegani i nie docenieni
[21:15] <Piotr11>: Tylko, że Bóg buduje na naturze i do działania potrzebni są ludzie (wspólnoty)
[21:15] <karolina1x>: ale czy koniecznie trzeba należeć do jakiejś wspólnoty w parafii?
[21:16] <ksiadz_na_czacie4>: tak, ale może zbyt łatwo "zwalamy" wszystko na księży, rozumiem, że maja przewodzić, ale inicjatywa powinna należeć do świeckich
[21:16] <Monika_cw>: lub ze np. ja należę do wspólnoty młodzieżowej no to z różnymi opiniami się spotkałam, niektórzy nawet to wyśmiali...
[21:16] <Gabi_K>: Kamasto...a co to znaczy " skoncentrowana na Jezusie"? A jak inaczej jest możliwe, skoro jako chrześcijanie tworzą wspólnotę ?
[21:16] <Helcia_>: a ja myślę że to kwestia wiary
[21:16] <ola61>: pewnie się wstydzą, ze nie maja tego co inni czują się gorsi nie chcą tego pokazywać
[21:16] <ataner155>: ksiądz ale bywa też i tak, że ksiądz po prostu się nie zgadza i koniec kropka
[21:16] <KaJa>: wstydzą się? Może nie wstydzą się Kościoła ale może osób z którymi przyszło im współpracować tam?
[21:16] <Piotr11>: Wspólnoty są potrzebne do zachowania wspólnej tożsamości np. chrześcijańskiej
[21:16] <ksiadz_na_czacie4>: owszem, czasem tak bywa, czasem sami księża się boją zaangażować
[21:17] <kluseczka>: ks. ma i tak 2 etaty
[21:17] <kluseczka>: czasu mu brakuje
[21:17] <ataner155>: nie-nie boją, nie chcą wpuszczać parafian na swoje, ja z tym też się spotkałam
[21:17] <Gabi_K>: organizowanie pracy parafii to chyba zadanie księdza. pewno, ze sam nie może wszystkiego ..Ale musi dać "zielone światło" dla pomysłów wiernych
[21:17] <ataner155>: ksiądz rządził na swoich włościach
[21:17] <karolina1x>: Piotr należeć do Kościoła to niby nie chrześcijaństwo?
[21:17] <ksiadz_na_czacie4>: niestety wielu tego nie widzi, wydaje się im, że księża nic nie robią, moi uczniowie w liceum też maja takie podejście do księży
[ [21:18] <adzia1989>: u mnie jest tak że nam animator organizuje spotkania i chętnie chodzą osoby które śpiewają w scholi
[21:18] <adzia1989>: czyli gimnazjum w zwyż [21:18] <kluseczka>: z drugiej strony normalny człowiek po powrocie z pracy musi zająć się rodzina, ugotować obiad
[21:19] <Piotr11>: tak, ale Kościół to każdy z nas i ludzie wokół nas
[21:19] <ksiadz_na_czacie4>: właśnie, wracając do wizji soborowej, parafie maja wykształcić liderów, animatorów, którzy wezmą część pracy na siebie
[21:19] <Monika_cw>: u mnie na osiedlu do ręki przed msza ludzi zapraszaliśmy (dawaliśmy im zaproszenia) i nikt nie przyszedł...
[21:19] <adzia1989>: ale my sami musimy się wykazać że chcemy należeć do jakieś wspólnoty
[21:19] <ataner155>: klusia ale raz w tygodniu może poświęcić i na kościół i bliźnich
[21:19] <kluseczka>: soborowe dokumenty znane są nielicznym
[21:19] <kluseczka>: skąd przeciętny parafianin ma znać założenia soboru?
[21:20] <KaJa>: Raz w tygodniu chociażby w sobotę każdy wygospodaruje czas
[21:20] <kluseczka>: parafie maja wykształcić
[21:21] <kluseczka>: na jakim gruncie te parafie wykształcają?
[21:21] <kluseczka>: podczas mszy?
[21:21] <kluseczka>: pod sklepem z warzywami?
[21:21] <ksiadz_na_czacie4>: ale to nie wina księży, że wierni nie czytają dokumentów soborowych, nie mówiąc już o dokumentach papieskich
[21:22] <ataner155>: racja klusia wiele parafii nie sprowadza gazet katolickich
[21:22] <Helcia_>: kluseczka a jak niby księża mają zmusić wiernych do czytania??
[21:22] <KaJa>: I myślę że akurat nie musi dogłębnie interesować każdego
[21:22] <kluseczka>: może otworzyć bibliotekę?
[21:22] <ksiadz_na_czacie4>: co z tego, że ja mówię ludziom, by czytali Pismo Święte, jak i tak go nie czytają
[21:22] <DziecieBoze>: nie czytają bo pewnie ich nie rozumieją
[21:22] <ksiadz_na_czacie4>: podobnie z KKK, czy dokumentami sosborowymi
[21:22] <Gabi_K>: ks...to jest normalne, ze wierni nie interesują się tak szczegółowo rozporządzeniami kościelnymi. Po to są zgromadzenia, np. Msza, by ich informować
[21:22] <ataner155>: ksiadz...do czytania pisma nie zmusisz...nie wiesz o tym?...szkoda
[21:22] <Helcia_>: kluseczka, ale te dokumenty są dostępne, w dzisiejszym świecie, na każdym kroku można je dostać
[21:23] <Gabi_K>: w skrócie naturalnie, bez zagłębiania się we wszystkie szczegóły
[21:23] <kluseczka>: trzeba chcieć je znaleźć, trzeba czegoś więcej niż jednej Mszy w tygodniu, przestanej pod chórem
[21:23] <ksiadz_na_czacie4>: nie, Msza to nie miejsce mówienia o dokumentach, do tego służą katechezy
[21:23] <ataner155>: tak kluska-racja trzeba chcieć
[21:24] <ksiadz_na_czacie4>: głównie dla dorosłych
[ [21:24] <ksiadz_na_czacie4>: macie takie katechezy w parafiach?
[21:24] <Monika_cw>: nie
[21:24] <Helcia_>: mamy:)
[21:24] <adzia1989>: nie
[21:24] <karolina1x>: nie
[21:24] <ola61>: nie

[21:24] <Piotr11>: Łatwiej wyjaśnić fragment PŚ lub dokumentu soborowego w grupie 10 osób niż mówiąc do mas, chociaż oba sposoby się stosuje
[21:24] <ksiadz_na_czacie4>: na razie 2 do 1
[21:24] <kluseczka>: macie zostaj na nie babcie z radia Maryja
[21:24] <ataner155>: raczej nie mamy grupy dyskusyjne
[21:24] <Helcia_>: u nas są katechezy, dla dzieci młodzieży i dorosłych raz w tygodniu:)
[21:24] <Helcia_>: każdy w każdym wieku może uczestniczyć
[21:25] <kluseczka>: żeby wierny chciał należeć do jakiejś wspólnoty musie chcieć od parafii czegoś więcej niż usług
[21:25] <kluseczka>: typu ślub, komunia. pogrzeb...
[21:25] <ataner155>: tak a jak go tego zachęcić?
[21:25] <kluseczka>: jeśli nie ma wspólnot to nie ma potrzeb
[21:25] <DziecieBoze>: to nie usługi tylko sakramenty
[21:25] <ksiadz_na_czacie4>: i to jest kluczowy problem kluseczka, zatem co można zrobić, by ludziom chciało się "coś więcej"?
[21:26] <ataner155>: dziecie dla ciebie tak, dla innych niekoniecznie
[21:26] <KaJa>: hmm kluseczko. Myślisz że na tym opierają się ludzie ze wspólnot?
[21:26] <Gabi_K>: skoro nie ma potrzeb to znaczy , ze zbędna jest wspólnota parafialna
[21:26] <KaJa>: To niewykluczone, stąd czasem kiepska jakość ich
[21:26] <ataner155>: a może zacząć od spotkań w parafiach innego typu?
[21:26] <ksiadz_na_czacie4>: nie, tak Gabi nie można powiedzieć
[21:26] <kluseczka>: w dobie kiedy frekwencja na niedzielnej mszy spada........
[21:26] <adzia1989>: spotkań formacyjnych np.
[21:26] <karolina1x>: jak ktoś chce to jak najbardziej ale ja uważam ze trzeba mieć taka potrzebę, a nie każdy ma powołanie do wspólnoty
[21:27] <Gabi_K>: oczywiście, ze nie- tym sposobem chciałam podkreślić, ze POTRZEBY są i to ogromne
[21:27] <adzia1989>: karolina - jak nie pójdzie w ogóle to nigdy nie będzie miał
[21:27] <ksiadz_na_czacie4>: powołanie do wspólnoty ma każdy, bo Kościół jest wspólnotą
[21:27] <karolina1x>: ale nie do mniejszych wspolnot
[21:27] <kluseczka>: Gabi to może są to potrzeby nie uświadomione albo nie odkryte
[21:27] <adzia1989>: ale jak nie pójdziesz i nie spróbujesz to tak zawsze będziesz mówić
[21:28] <karolina1x>: adzia była i próbowałam
[21:28] <ksiadz_na_czacie4>: Kościół ma strukturę wspólnot we Wspólnocie przecież
[21:28] <KaJa>: Wiecie co? Pomyślcie o jakiejś wspólnocie, a potem zaproście do niej mnie
[21:28] <Piotr11>: Ksiądz ma rację, każdy człowiek w jakiś mistyczny sposób do Kościoła przynależy
[21:29] <Gabi_K>: jeśli odrzucisz kochana kluseczko postawę, ze kościół to przede wszystkich bałwochwalcze bicie czołem przed ołtarzem kościelnym, a skoncentruje się na tym, ze Kościół to WSPOLNOTA nade wszystko , która itd...
[21:29] <Gabi_K>: to potrzeby będą automatycznie uświadomione
[21:30] <ksiadz_na_czacie4>: a czy wy należycie do jakichs wspólnot?
[21:30] <ataner155>: nie
[21:30] <adzia1989>: tak
[21:30] <Helcia_>: nie
[21:31] <ksiadz_na_czacie4>: do jakich?
[21:31] <ola61>: a my teraz tez jesteśmy we wspólnocie i tez cos robimy na rzecz KK
[21:31] <kameleon>: nie jestem we wspólnocie...bo moja parafia to jest 'wspólnotowy niewypał'
[21:31] <adzia1989>: oaza, schola
[21:31] <Helcia_>: ja należałam do KSM

[21:32] <ksiadz_na_czacie4>: a ktoś należy do jakiejś poza Ruchem Światło-Życie, scholą i KSM-em?
[21:33] <Monika_cw>: ja należę do wspólnoty młodziezowej:)
[21:33] <ksiadz_na_czacie4>: rozumiem, o nie zdefiniowanym profilu:)
[21:33] <karolina1x>: ja kiedyś do Odnowy należałam
[21:33] <ataner155>: ja nie należę, chociaż tutaj wspólnot jest naprawdę dużo jak na niewielką ilość katolików i te małe wspólnoty według mojego księdza, będą podstawą kościoła kiedyś, bo masówki niedzielne się skończą, i w Polsce
[21:33] <Piotr11>: Ja należę do wspólnoty małżeńskiej 
[21:33] <ksiadz_na_czacie4>: o spotkaliście się ze Wspólnotami Charyzmatycznymi?
[21:34] <adzia1989>: nie
[21:34] <ksiadz_na_czacie4>: np. wspomniana wyżej Odnową
[21:34] <Helcia_>: a co to za wspólnoty??
[21:35] <ksiadz_na_czacie4>: ja nie będę tu oczywiście nawoływał do jakiejś konkretnej wspólnoty
[21:35] <Piotr11>: Tak, w Łodzi jest Zespół Ewangelizacyjny Mocni w Duchu
[21:35] <ksiadz_na_czacie4>: aczkolwiek mam o Odnowie bardzo dobre zdania
[21:35] <ksiadz_na_czacie4>: akurat posługuje tez tym wspólnotom
[21:36] <dezetka>: ksiądz na czym one polegają?
[21:36] <ksiadz_na_czacie4>: nie chcę sprowadzać tej rozmowy do mówienia o konkretnych grupach
[21:37] <Gabi_K>: stwarzanie parafii jej życia jako cos atrakcyjnego dla środowiska, w którym się żyje
[21:37] <ksiadz_na_czacie4>: może ktoś kto jest w jakiejś wspólnocie napisze małe świadectwo, co mu daje bycie w jakiejś wspólnocie?
[21:37] <Gabi_K>: nie każdy interesuje się teologia
[21:38] <Gabi_K>: a ten, który to czyni nie potrzebuje wielkich zabiegów- co nie oznacza , ze takie wspólnoty są nieważne- przeciwnie
[21:38] <ataner155>: o chociaż ja jestem we wspólnocie takiej w drodze raz w roku na wakacjach na pielgrzymce. Tam to dopiero różnorodność i charakterów i charyzmatów
[21:38] <Gabi_K>: mamy w Parafii wspólnoty: seniorów, mężczyzn, kobiet..., grupy młodzieżowe
[21:39] <Gabi_K>: ja osobiście należę do czegoś takiego, co organizuje tzw. Msze familijne
[21:39] <Gabi_K>: ..z udziałem dzieci
[21:39] <KaJa>: Mnie interesuje teologia
[21:40] <Piotr11>: To fajna sprawa, bo nikt się nie denerwuje zachowaniem i wrzawą jaką robią małe dzieci
[21:40] <karolina1x>: ale ks. fakt...wspólnota daje siłę wielką, nie wiem jak to działa ale tak jest, tylko ja nie z grupy ale doświadczenie z pielgrzymki:)
[21:40] <Gabi_K>: ponadto organizujemy ( tutaj jednak tylko troszeczkę pomagam) tzw. kościół dziecięcy. Małe dzieci wychodzą po powitaniu z niedzielnej mszy i organizowane jest dla nich maleńkie nabożeństwo
[21:41] <Gabi_K>: czasem biorę udział w spotkaniach biblijnych
[21:42] <ksiadz_na_czacie4>: chciałem, by ktoś napisał krótkie świadectwo, ale cóż, nie wyszło:)
[21:42] <KaJa>: na jaki temat świadectwo?
[21:43] <ksiadz_na_czacie4>: co wam daje to, że należycie do tych waszych wspólnot?
[21:43] <karolina1x>: ks. napisałam, ale chyba za krótkie;)
[21:44] <ksiadz_na_czacie4>: dzięki Karolina:)
[21:44] <Monika_cw>: Mi ogólnie daje sile, możliwość spotkania się z normalnymi ludźmi, zbliżenia się do Boga, czy w ogóle rozmowę...
[21:44] <ksiadz_na_czacie4>: wobec tego ja się podzielę swoim:)
[21:44] <ksiadz_na_czacie4>: ja wiele zawdzięczam Ruchowi Światło-Życie
[21:45] <ksiadz_na_czacie4>: w domu miałem kłopoty rodzinne, alkohol wkradł się nam do rodziny
[21:45] <ksiadz_na_czacie4>: często musiałem wychodzić z domu i nie wracać tak szybko
[21:46] <ksiadz_na_czacie4>: im dłużej poza domem tym lepiej
[21:46] <ksiadz_na_czacie4>: wtedy właśnie spotkałem oazowiczów na parafii
[21:46] <ksiadz_na_czacie4>: którzy mnie przygarnęli:)
[21:47] <ksiadz_na_czacie4>: początkowo chodziłem na ich spotkania, bo nie musiałem być w domu, ale potem
[21:47] <ksiadz_na_czacie4>: rozkręciłem się:)
[21:47] <ksiadz_na_czacie4>: każde następne spotkanie wciągało mnie coraz bardziej
[21:48] <ksiadz_na_czacie4>: pomyślałem: Kurcze, fajnie w takiej wspólnocie, można z nimi normalnie pogadać i pomodlić się
[21:48] <ksiadz_na_czacie4>: i tak się zaczęło:) ta znajomość trwa do dziś
[21:49] <ksiadz_na_czacie4>: dziś wiem, że gdyby nie tamta wspólnota może gdzie indziej spędzałbym czas
[21:49] <karolina1x>: a ja wspólnotę o dziwo znalazłam na czacie, bo w moim otoczeniu to różnie bywa, i mam różnych znajomych, a ty mogę wreszcie spokojnie porozmawiać z wami:)
[ [21:49] <ksiadz_na_czacie4>: to nie miało zabrzmieć tak sentymentalnie:)
[21:50] <KaJa>: a ja myślę że młodzież obecnie ma łatwiejszy dostęp do grupy
[21:51] <ksiadz_na_czacie4>: jeśli w waszych parafiach niewiele się dzieje, jeśli nie działają żadne grupy, wspólnoty
[21:51] <ksiadz_na_czacie4>: to może czas, aby o tym pomyśleć?
[21:51] <ataner155>: kaja źle myślisz dostęp może i jest, ale wredność młodzieży jest też większa teraz ni ż kiedyś
[21:52] <ataner155>: najlepsze jest to ksiądz, że ja w poprzedniej miejscowości próbowałam...tylko nie znalazłam chętnych
[21:52] <KaJa>: hm, wredność. To pogonić wredność we wspólnocie. We wspólnocie łatwiej wyplewić nie tykając człowieka
[21:52] <ataner155>: w moim wieku nikt nie był zainteresowany
[21:53] <ksiadz_na_czacie4>: cóż, może próbuj dalej
[21:53] <ola61>: ja tez zgadzam się z ataner dziś młodzi żyją w świecie wirtualnym tylko nieszczęście może ich sprowadzić na ziemie
[21:53] <Monika_cw>: I tu właśnie jest problem, moja wspólnota do rak dawała zaproszenie nikt na spotkanie nie przyszedł... Brak chętnych
[21:54] <ksiadz_na_czacie4>: bo chyba metoda ulotkowa nie jest zbyt dobra
[21:54] <Monika_cw>: właśnie to nie były ulotki
[21:54] <ksiadz_na_czacie4>: ja staram się zawsze zacierać indywidualnie, i widzę, że przynosi to efekty
[21:55] <dezetka>: najlepsza metoda - przyprowadź kolegę/koleżankę
[21:55] <ksiadz_na_czacie4>: wyławiam osobę z tłumu i rozmawiam, raz, drugi, potem zapraszam na spotkanie i z reguły przychodzi
[21:55] <ataner155>: albo przyjdź jeśli się czujesz samotnie
[21:56] <Piotr11>: Ksiądz też ma u ludzi inną pozycję niż świecki. Księdza propozycja bywa bardziej nośna niż świeckiego animatora...
[21:56] <dezetka>: ataner - nie przychodzi się do ludzi których się zupełnie nie zna
[21:56] <karolina1x>: ks. jeśli traktujesz człowieka indywidualnie to fajnie, bo z reguły traktowani jesteśmy jak tłum
[21:56] <ataner155>: może to też jest problem? bo ktoś by chciał i nikogo nie zna
[21:56] <ksiadz_na_czacie4>: może i tak, ksiądz ma tu łatwiej
[21:57] <ataner155>: no-bo ksiądz nie usłyszy-spadaj leszczu
[21:57] <ksiadz_na_czacie4>: zawsze staram się traktować ludzi indywidualnie, to naprawdę działa, widzę to szczególnie na katechezie
[21:58] <ksiadz_na_czacie4>: dobrze, czas na małe podsumowanie:)
[21:58] <Piotr11>: Ale z drugiej strony, jeśli dzieje się coś ciekawego, ludzie przychodzą choćby z ciekawości. I to jest to pięć minut na ich przyciągnięcie
[21:58] <ksiadz_na_czacie4>: cały problem tkwi w zaangażowaniu
[21:59] <Piotr11>: trzeba ludzi zaangażowanych i kapłanów i świeckich
[21:59] <ksiadz_na_czacie4>: aby powstały grupy trzeba ludzi, którzy chcą czegoś więcej niż wspólnej niedzielnej Mszy
[22:00] <ksiadz_na_czacie4>: mamy dużo różnych wspólnot, od kółek różańcowych, przez grupy charytatywne, aż po grupy Charyzmatyczne
[22:01] <ksiadz_na_czacie4>: każdy może znaleźć cos dla siebie
[22:01] <ksiadz_na_czacie4>: trzeba tylko chcieć
[22:02] <ksiadz_na_czacie4>: i na koniec - zachęcam gorąco do znalezienia swojej wspólnoty, niech ta wizja soborowa nie będzie tylko teorią
[22:02] <ksiadz_na_czacie4>: niech nasze parafie będą Wspólnotą wspólnot
[22:03] <ksiadz_na_czacie4>: dzięki za rozmowę:)
[22:03] <ksiadz_na_czacie4>: oczywiście możecie kontynuować temat:)