Pewien starzec powiedział: jeżeli straciłeś złoto lub srebro, możesz znaleźć coś innego, co je zastępuje. Ale jeżeli straciłeś czas, nie da się go niczym zastąpić!

Zapis czatu z 21 kwietnia 2010

publikacja 03.05.2010 22:06

[21:01] <ksiadz_na_czacie6>: Dlaczego czas w życiu każdego z nas jest aż tak ważny?
[21:01] <Arek71>: bo mamy jedno życie
[21:01] <ola62>: trzeba wykonać zadanie, które nam dano, a na to mało czasu
[21:03] <JMJ>: czas możemy wykorzystać dobrze albo źle
[21:03] <ksiadz_na_czacie6>: za mało czasu, czy inaczej można to doprecyzować?
[21:04] <ola62>: życie nasze ma określony czas, a musimy tyle dokonać, więc trzeba się spieszyć i wykorzystać go dla dobra
[21:04] <JMJ>: jesteśmy tak zapędzeni, często zaabsorbowani błahymi sprawami...
[21:05] <ksiadz_na_czacie6>: JMJ, ale to zapędzenie powoduje, że w czasie zaczyna się wiele rzeczy spraw ludzi zacierać, tak myślę
[21:05] <JMJ>: może za mało czasu na refleksję, na zatrzymanie się
[21:06] <ksiadz_na_czacie6>: to zacieranie w czasie jest o tyle niebezpieczne, że staje się dla nas bardzo wygodne - dlaczego?
[21:06] <lxs>: czyli jak wykorzystać czas we właściwy sposób???
[21:08] <ola62>: mamy wymówkę dla czegoś, czego nie zdążymy zrobić z braku czasu czy też lenistwa
[21:09] <ksiadz_na_czacie6>: tak, jest to swoistego rodzaju usprawiedliwienie siebie - jestem tak zagoniony, czas tak pędzi nie mam na nic czasu i dla nikogo
[21:10] <Ka_>: A może po prostu jest zmęczony, Ksiądz
[21:10] <lxs>: no dobra, ok, ale jak narazie same ogólniki słyszę, stawiam drugi raz moje pytanie: jak wykorzystać czas we właściwy sposób???
[21:10] <ola62>: tak jest, niestety, jednak jak myślę, to nie jesteśmy w stanie wszystkiego załatwić za życia, powinniśmy zająć się rzeczami dla nas najważniejszymi
[21:11] <Awa>: dobra rada na brak czasu: znaleść sobie jeszcze 1 zajęcie
[21:11] <ksiadz_na_czacie6>: Ka, mówisz o zmęczeniu czy wypaleniu?
[21:11] <ksiadz_na_czacie6>: lxs, do tego dojdziemy za moment
[21:11] <Ka_>: lxs - dobrze zaplanować i rozłożyć wszystkie obowiązki
[21:11] <lxs>: ok :)
[21:12] <ksiadz_na_czacie6>: Ka, zaplanowanie - zatem czas traktowany po macoszemu staje się chaosem
[21:12] <Ka_>: Hmm. Chyba wypalenia nie znam. Tak myślę. Mówię o najzwyczajniejszym zmęczeniu.
[21:12] <JMJ>: najważniejsze obowiązki najpierw załatwiać, potem dobiero mniej ważne
[21:12] <Awa>: pilne i ważne
[21:12] <ksiadz_na_czacie6>: JMJ, zatem hierrarchizacja ważności w czasie
[21:13] <JMJ>: tak
[21:13] <ola62>: tak, JMJ, tak myślę
[21:13] <ola62>: tak, Ks, hierarchia ważności
[21:13] <Ka_>: Tak, Ksiądz. Źle zaplanowany czas wnosi chaos.
[21:13] <JMJ>: staram się tak pracować, według hierachii ważności
[21:14] <ksiadz_na_czacie6>: co zatem jest najważniejsze w tej hierarchii - w czasie?
[21:14] <JMJ>: człowiek i jego problemy zawsze ważniejsze od papierków i biurokracji
[21:14] <ola62>: to, co nas bezpośrednio dotyczy
[21:14] <Awa>: wyłączenie komputera
[21:14] <lxs>: jeżeli Boga postawimy na pierwszym miejscu, to wszystko inne będzie poukładane
[21:15] <Ka_>: Ja Wam powiem tak. Natłok spraw wymagających pilnego załatwienia + poczucie odpowiedzialności niejako wymusza dobre planowanie czasem
[21:15] <Ka_>: JMJ - te papierki pozwalają Ci żyć
[21:15] <Ka_>: więc nie tylko człowiek i problemy ważne
[21:15] <ksiadz_na_czacie6>: lxs, czyli przez pryzmat Boga spojrzenie na czas i to wszystko, co się w nim dzieje
[21:16] <Patnoa>: zgadzam się z Ixs - Bóg sam układa
[21:16] <Patnoa>: życie harmonizuje się... porządkuje
[21:16] <ola62>: też tak myślę, przecież wszystko zależy od Pana Boga
[21:16] <JMJ>: najpierw rano modlitwa, potem dopiero praca
[21:17] <JMJ>: Pan Bóg pomaga mi przez cały dzień w pracy
[21:17] <ksiadz_na_czacie6>: JMJ, czyli start, o której rano, aby dobrze przeżyć dany nam czas?
[21:17] <lxs>: chodzi o to, że czas, który poświęcamy Bogu jest najbardziej wartościowy i jedynie on przynosi nam korzyści
[21:17] <Patnoa>: hm... to, że "załatwię" modlitwę rano wcale nie musi oznaczać, że Bóg jest w życiu na 1. miejscu stawiany
[21:17] <ola62>: nawet jak się wychodzi z domu, też modlitwa -wszystko lepiej się układa - sprawdzone
[21:17] <ancora>: ale nie o to chyba chodziło JMJ, Patnoa
[21:17] <Patnoa>: wg Jezusa... Bóg Ojciec nasz daje dzieciom, gdy proszą
[21:17] <Ka_>: Tak jest, Patnoa - ale chęci człowieka dobrze o nim świadczą
[21:18] <Patnoa>: owszem, chęci, szczerość serca
[21:18] <JMJ>: rano modlę się z mężem przez pół godziny codziennie i to jest start do nowego dnia
[21:18] <Patnoa>: ale może być też postawa odfajkowania porannej modlitwy i na tym koniec
[21:18] <Arek71>: ja myślę, że każdy dostosowuje swój czas, żeby mieć go najwięcej na to, co jest najważniejsze
[21:19] <ksiadz_na_czacie6>: przyszła mi jedna myśl do głowy
[21:19] <ksiadz_na_czacie6>: Bóg i czas, i człowiek osadzony w tym czasie
[21:20] <ksiadz_na_czacie6>: i bardzo mocno koresponduje to z tezą św. Teresy od Dzieciątka Jezus
[21:20] <Awa>: przecież Bóg nie istnieje dla czasu
[21:20] <Awa>: więc po co się tym czasem martwić...
[21:20] <Awa>: jeden dzień, jedna godzina, jeden wiek - wsio równo
[21:20] <Patnoa>: Awa, a czy tu mowa o martwieniu...
[21:21] <Patnoa>: czas dla nas jako dzieci Boga jest faktem
[21:21] <ola62>: Awa, istnieje, póki żyjemy tu na ziemi
[21:21] <ksiadz_na_czacie6>: prarafrazuję - pilnuj dnia dzisiejszego, który otrzymałeś, bo następnym może być już wieczność
[21:22] <Ka_>: Zachowanie równowagi we wszelakich sprawach, w tym i w czasie, myślę, że jest ważne
[21:22] <lxs>: bardzo dobry cytat, proszę księdza, ale jakby każdy tak żył, to moim zdaniem większość ludzi na wieść o swojej śmierci jeszcze dzisiaj pobiegłaby do kościoła się spowiadać i próbowała zadoścuczynić wszystkim poszkodowanym
[21:23] <JMJ>: wczoraj pytał pacjent, czy będę jutro? Odpowiedziałam, że po tej katastrofie nikt nie wie, czy jutro będzie żył
[21:23] <Awa>: JMJ, i wprowadziłaś pacjenta w lęk
[21:23] <JMJ>: właśnie, odpowiedziałam, pytanie, czy po tej czy tamtej stronie życia????
[21:23] <Patnoa>: a jednak żyjemy dalej... i planujemy sprawy życia i jest OK
[21:23] <Patnoa>: chyba chodzi o dystans do spraw i własnych planów...
[21:23] <ola62>: Ks, wiemy, ale ten czas ucieka, nie nadążamy, myślę, że tu dobry byłby trening charakteru
[21:24] <ksiadz_na_czacie6>: dla mnie jest to bardzo mocne ukazanie wartości czasu i poszanowania go oraz umiejętności przeżywania czasu
[21:24] <Patnoa>: ola, to nie czas nam ucieka... to my pozwalamy sobie na rozpędzanie go
[21:25] <ksiadz_na_czacie6>: Patnoa, rozpędzenie czasu - ciekawa teza
[21:25] <ksiadz_na_czacie6>: powiedz coś więcej, jak można to zrobić
[21:25] <ola62>: Patnoa, tak, ciekawy termin
[21:25] <Arek71>: czas to jest dar od Boga, ciekaw jestem, ile Mu go oddamy w swoim życiu
[21:25] <Patnoa>: "rozpędzanie" - czyli taka organizacja życia
[21:25] <Patnoa>: gdzie się biega, gania...
[21:25] <Patnoa>: za wieloma sprawami...
[21:25] <ksiadz_na_czacie6>: Patnoa, ale to bieganie nie zawsze jest konieczne
[21:25] <Patnoa>: wiem
[21:26] <Patnoa>: jedni, bo muszą, a jedni, bo sobie na to pozwalają
[21:26] <ksiadz_na_czacie6>: to są czasami takie błahostki, żeby w czasie nie skocentrować się nad tym, co jest ważne

[21:26] <ksiadz_na_czacie6>: czy tak można to ująć?
[21:26] <JMJ>: lepiej skoncentrowanie i dobrze wykonywać swoje zadania
[21:26] <Ka_>: Czasem system nerwowy wymusza bieganie. Czasem natłok do załatwienia spraw
[21:27] <Ka_>: A może nie umie się wybierać rzeczy ważnych?
[21:27] <Patnoa>: kiedyś miałam okazję pożyć trochę wolniej, spokojniej... powrót do rzeczywistości, zabiegania - powiem Wam - wiele mnie kosztował zdrowia
[21:27] <JMJ>: nerwowość powoduje popełnianie błędów, które potem trzeba naprawiać i traci się jeszcze więcej czasu
[21:27] <ksiadz_na_czacie6>: Ka, a ja myślę, że czasami jest tak, że my sami na sobie wymuszamy i to zwie się aktywizacja, powodująca nasze duchowe lenistwo
[21:28] <ola62>: to myślę taka zasłona, żeby nie zajmować się sprawami, których nie lubimy i chyba Patnoa ma rację
[21:28] <Patnoa>: aktywizacja... leniswto...?
[21:28] <Patnoa>: chyba raczej... przemęczenie... jako skutek aktywizmu
[21:28] <ksiadz_na_czacie6>: Patnoa, absolutnie nie
[21:28] <Patnoa>: jak absolutnie nie?
[21:28] <ola62>: często obserwuję, jak moi znajomi ni z tego, ni z owego nabierają "tempa" i mówią, że na coś tam nie mają czasu, pewnie nie chcą...
[21:29] <ksiadz_na_czacie6>: sam na tym się złapałem
[21:29] <Patnoa>: jak tak... przerobiłam to na własnej skórze
[21:29] <langusta>: robi się dużo, ale nie tego, co ważne, najważniejsze, a potem szuka się usprawiedliwienia, bo człowiek "pada" ze zmęczenia i nie ma już sił na to, co istotne
[21:29] <JMJ>: racja, langusta
[21:29] <adzia1989>: ale co wymuszamy??
[21:29] <ksiadz_na_czacie6>: biegałem... remonty, budowy itd., jeszcze to, jeszcze tamto, a to, co było ważne, co powinno budować moją duchowść zaczęło się sypać
[21:29] <Ka_>: Czasami tak jest, Ksiądz
[21:30] <Patnoa>: ale czy to nazwać należy lenistwem...?
[21:30] <Patnoa>: czy efektem przemęczenia...?
[21:30] <ola62>: adzia, mówimy o uciekającym czasie i jak go wykorzystać, aby zdążyć na czas z tym, co najważniejsze
[21:30] <adzia1989>: czyli po prostu to, co jest mniej ważne stawiamy na pierwszym miejscu, a to, co ważne zostawiamy na koniec
[21:30] <ksiadz_na_czacie6>: Ka, i dlatego mówię, że aktywizm jest ucieczką przed sprawami, które są np. dla mnie najważniejsze, a ja się nimi nie chcę zająć, bo to za dużo kosztuje
[21:30] <JMJ>: najważniejsze: wierność swojemu powołaniu - jeżeli jestem Księdzem, to nie budowniczym...
[21:31] <ksiadz_na_czacie6>: po latach On mi pokazał, co jest ważne
[21:31] <ksiadz_na_czacie6>: w moim powołaniu
[21:31] <Patnoa>: właśnie... szkoda, że księżom zleca się prowadzenie tych srpaw gospodarczych, typu budowy...
[21:31] <Ka_>: Ależ Ksiądz to budowniczy
[21:32] <Ka_>: Mam nadzieję, że budowniczy wspaniałej w człowieku duszy
[21:32] <Ka_>: Przynajmniej tak powinno być
[21:32] <ola62>: ks 6, każdy z upływem lat doznaje tego olśnienia
[21:32] <JMJ>: modlitwa, sakramenty, brewiarz, a potem cała reszta
[21:32] <ksiadz_na_czacie6>: JMJ, to jest najważniejesze, to podstawa duchowości, budowania jej
[21:32] <ksiadz_na_czacie6>: ale patrzcie, jak się pięknie składa
[21:33] <ksiadz_na_czacie6>: to wszystko jest osadzone w czasie
[21:33] <JMJ>: tak, do tego dochodzi się z czasem
[21:33] <Ka_>: A czy czasem z podstawą nie przychodzimy na świat?
[21:33] <Ka_>: Myślisz, Ksiądz, że wszystko świat kształtuje?
[21:33] <lxs>: jak zbudować poprawnie duchowość, proszę księdza?
[21:33] <lxs>: bo staram się, a chyba mi nie za bardzo wychodzi
[21:33] <ksiadz_na_czacie6>: lxs, nie martw się mi też wszystko nie wychodzi
[21:34] <ksiadz_na_czacie6>: świętym też nie wychodziło
[21:34] <adzia1989>: z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc, z roku na rok - wiem, co i jak ułożyć, by było jak najlepiej
[21:34] <Ka_>: adzia - ja też wiem, tylko co z tego, jak inni nie wiedzą i usiłują burzyć mi?
[21:34] <JMJ>: idziemy przez życie, potykając się, ale idziemy
[21:34] <adzia1989>: uczymy się na błędach
[21:34] <ksiadz_na_czacie6>: każda sytuacja jest momentem kształtowania, tylko trzeba ją czytać
[21:34] <langusta>: JMJ, tu nie chodzi o chodzenie tylko, chodzi o dążenie do celu, z Nim, w Nim i ku Niemu :)
[21:34] <ksiadz_na_czacie6>: no i znowu czas
[21:34] <adzia1989>: czytać...
[21:34] <ksiadz_na_czacie6>: "znaki czasu"
[21:35] <lxs>: przemijanie jest znakiem czasu
[21:35] <JMJ>: życie uczy nas odczytywać znaki czasu
[21:35] <Ka_>: A tak naprawdę nie lubię czasu. Nie przepadam za ograniczeniem i ciśnieniem, by zmieścić się w czasie
[21:36] <Ka_>: Nie przepadam, jednak uznaję /hehe, bo muszę/
[21:36] <ksiadz_na_czacie6>: JMJ, przy założeniu, że chcemy je odczytywać i interpretować
[21:36] <JMJ>: jeżeli mi coś nie wychodzi, to taki "znak czasu", że trzeba może iść inną drogą
[21:37] <adzia1989>: jak nie w ten sposób, to w inny
[21:37] <adzia1989>: to jest tak samo jak z zdaniem z mamtematyki, jak nie tym sposobem, to może innym
[21:37] <lxs>: JMJ, jak Ci coś nie wychodzi, to próbuj dalej i się nie poddawaj
[21:37] <JMJ>: lxs, głową muru nie przebiję
[21:37] <ksiadz_na_czacie6>: dobrze, słuchajcie, widzimy, jak czas jest ważny, dlaczego starzec z pustyni, którego przywołałem w temacie mówi, że stracony czas jest nie do zastąpienia?
[21:37] <ola62>: znaki czasu - siwe włosy i dalej pustka w głowie
[21:38] <ksiadz_na_czacie6>: ola, siwe włosy nie zawsze są elementem pustki, jak też łysy łeb, jak np. mój
[21:38] <adzia1989>: siwe włosy mogą być również od nerwów
[21:38] <ksiadz_na_czacie6>: wyżej postawiłem pytanie
[21:39] <JMJ>: stracony czas nie powróci
[21:38] <Arek71>: bo czasu nie można cofnąć
[21:39] <ola62>: stracony czas nie do zastąpienia - tak, jeśli chodzi o czas, jaki nam dano tu na ziemi
[21:39] <lxs>: bo jak już jesteśmy starsi, bardziej doświadczeni, to widzimy rzeczy, które zrobiliśmy źle i których możemy teraz żałować
[21:39] <lxs>: ale tego już nic nie zmini
[21:39] <langusta>: bo czasu nie da się cofnąć, niewykorzystany - marnieje
[21:39] <ksiadz_na_czacie6>: nie powróci, zatem dlaczego aż tak ważne jest szanowanie go?
[21:39] <Ka_>: Bo nie można cofnąć się w czasie. Mamy tylko czas teraz i w przód - do wykorzystania
[21:39] <adzia1989>: to, co minęło już nie wróci, można było wykorzystać to inaczej, a wykorzystało się inczej
[21:40] <Arek71>: jest go mało, a trzeba dobrze wykorzystać
[21:40] <lxs>: chodzi o to, aby żyć tak, żeby później nie żałować własnych błędów z przeszłości
[21:40] <ksiadz_na_czacie6>: patrzcie, ile było powrotów w tym ostatnim tygodniu, gdybym wiedział, nie powiedziałbym tego czy tamtego, nie zrobiłbym tego czy tamtego
[21:40] <JMJ>: nasze życie "jedzie" bez biegu wstecznego
[21:40] <JMJ>: co się stało, już się nie odstanie
[21:41] <adzia1989>: tak samo jak ze szkołą, poszło się do takiej, a można było pójść do innej, tylko wycignąć z siebie więcej trzeba było
[21:42] <ksiadz_na_czacie6>: ale można iść tak przez czas, że w Bożym lustrze będzie się można przeglądać bez lęku
[21:42] <ola62>: nie wróci się to, co zrobiliśmy, zostaje jedynie wiara, że żałość ukoi nas
[21:42] <adzia1989>: Nie bądź pewny, że masz czas, bo pewność niepewna
[21:42] <ksiadz_na_czacie6>: czas ucieka, wiecznośc czeka
[21:43] <ola62>: święte słowa

[21:43] <JMJ>: ale na szczęście Pan Bóg miłosierny rozgrzeszy nasze grzechy przeszłości, jeżeli ze skruchą do Niego pójdziemy
[21:44] <ksiadz_na_czacie6>: JMJ, On prowadzi strategię miłosierdzia w stosunku do każdego z nas
[21:44] <ksiadz_na_czacie6>: do całych narodów
[21:44] <lxs>: można tak żyć, prosszę księdza, ale chyba na pustyni, bo w realnym świecie jest dużo zła
[21:44] <ksiadz_na_czacie6>: ale trzeba w nią wejść.
[21:44] <JMJ>: czas miniony już w ręku miłosiernego Boga
[21:44] <adzia1989>: na każdego patrzy inaczej, każdego stworzył z innymi umiejętnościami, tylko trzeba umieć je w sobie odkryć
[21:45] <ksiadz_na_czacie6>: lxs, ja już leciwy jestem, zatem często wracam do Niemena i jego Dziwnego Świata
[21:46] <ksiadz_na_czacie6>: dobra jest w czasie więcej, ale ono jest cichutkie
[21:46] <ksiadz_na_czacie6>: i pokorne
[21:46] <Ka_>: Umrzemy, ksiądz, zapewne, a tego tu świata nie pojmiemy.
[21:46] <ksiadz_na_czacie6>: Ka, to jest pewnik, że każdy umrze
[21:46] <ksiadz_na_czacie6>: i wobec tego faktu staniemy wszyscy równi
[21:46] <JMJ>: a na przyszły czas mówię: Jezu, ufam Tobie
[21:46] <ola62>: tak, dobro jest ciche, nie lubi fanfar, bo wtedy staje się próżne
[21:47] <Ka_>: Nie lubię śmierci. Śmierć to chyba najpoważniejsza dana nam przez Boga kara
[21:48] <Ka_>: Albo nauczka.
[21:48] <ksiadz_na_czacie6>: wchodzimy w czas ciszy bez odgłosów
[21:48] <ksiadz_na_czacie6>: ale dlaczego jest tak ważne szanowanie tego czasu, który jest mi dany tu i teraz?
[21:48] <adzia1989>: kara na świecie żyjących ludzi, ale za to wieczna nagroda
[21:48] <JMJ>: śmierć to nie kara - to przejście do wiecznego życia
[21:48] <ancora>: nowe życie w Bogu
[21:49] <JMJ>: Pan Bóg nas kiedyś rozliczy z czasu
[21:49] <bejot>: bo jest nieodwracalny...
[21:49] <Ka_>: JMJ - cierpimy, gdy odchodzi ktoś nam znany, kochany
[21:49] <ola62>: ancora, tak, ale tu na ziemi już nic nie zmienimy, jeśli wszystko nam przejdzie "między palcami"
[21:49] <lxs>: każdy żyje w takim świecie, jaki sobie stwarza, ale chodzi o to, że dzisiejszy świat jest za bardzo nastawiony na konsumpcję i pogoń za przyjemnościami, a ludzie wierzący sa szykanowani
[21:50] <ksiadz_na_czacie6>: lxs, nie przejmuj się tym, kiedyś też tak było, mamy cesartwo rzymskie bis
[21:49] <JMJ>: ile czasu poświęciliśmy Bogu? ile czasu zmarnowaliśmy?
[21:50] <ola62>: JMJ, myślę, że zapyta, ile czasu poświęciliśmy dla dobra
[21:50] <adzia1989>: nie zapyta, On wszystko widzi
[21:51] <ola62>: adzia, tak, On to wie, ale aby nam uświadomić, to "zapyta"
[21:51] <adzia1989>: w sumie może, ale nie musi
[21:51] <ksiadz_na_czacie6>: JMJ, pokaż mi swój czas poświęcony dla Boga, a powiem Ci, jak kochasz człowieka, tak?
[21:51] <lxs>: no w sumie coś w tym jest, ponoć katolicy zawsze byli prześladowani, a teraz ta Unia to chyba całkiem nas wykończy
[21:51] <bejot>: lxs... takie tam szykanowanie... - że ktoś sobie coś pogada? że pomarudzi...? to jest szykanowanie...??
[21:51] <ksiadz_na_czacie6>: lxs, spoko, poradzimy sobie, katakumby św. Kaliksta otworzymy
[21:51] <lxs>: hehe, grunt to pozytywne myślenie
[21:51] <JMJ>: staniemy przed Bogiem i zobaczymy całe nasze życie, jakie było w prawdzie i sami siebie osądzimy (może)
[21:51] <adzia1989>: Bóg nam pokaże, co było dobre, a co złe
[21:51] <ksiadz_na_czacie6>: JMJ, Bóg postawił nas w czasie, czas jest narzędziem
[21:52] <ksiadz_na_czacie6>: narzędziem trwającym, w którym dokonuje się nasze Zbawienie
[21:52] <Ka_>: JMJ - staniemy goli i ani do głowy nam nie przyjdzie najmniejsze kłamstwo
[21:52] <ola62>: narzędzie? tak, do czynienia dobra i miłości
[21:52] <ksiadz_na_czacie6>: dlatego starzec z pustyni tak każe pilnować czasu
[21:53] <adzia1989>: by sobie zorganizować czas
[21:53] <ola62>: myślę, adzia, by usystematyzować działania w tym naszym zabieganym życiu
[21:53] <JMJ>: właśnie, w czasie dokonuje się nasze zbawienie - to bardzo ważne
[21:53] <ksiadz_na_czacie6>: Bóg przez czas nas Zbawia
[21:53] <adzia1989>: i będzie zbawiał??
[21:54] <JMJ>: Ks. 6 to wspaniałe odkrycie!
[21:54] <Ka_>: Przez dobrze wykorzystany czas - tak myślę
[21:54] <ksiadz_na_czacie6>: adzia, nie martw się tym cały czas
[21:54] <adzia1989>: czym się mam nie martwić cały czas?
[21:54] <ksiadz_na_czacie6>: że będzie zbawiał, to jest pewne, jest Miłością
[21:55] <ksiadz_na_czacie6>: Miłością zbawiającą człowieka
[21:55] <Ka_>: Taak. Jednak wszystko zależne od człowieka
[21:55] <Ka_>: by czasem nie uciekł przed zbawieniem
[21:55] <JMJ>: Bóg zbawia nas w czasie swoją Miłością
[21:55] <adzia1989>: czy człowiek będzie chciał przyjć tę Miłość??
[21:56] <ksiadz_na_czacie6>: zatem bojowe zadanie dla każdego chrześcijanina i człowieka - czas dobrze przeżyty to droga do Nieba
[21:56] <JMJ>: jakie to piękne!!!
[21:56] <ksiadz_na_czacie6>: adzia, wolni jesteśmy, Bóg dał nam możliwość dokonania wyboru, On z butami nie wchodzi w nasze życie, On proponuje
[21:56] <ola62>: Bóg pilnuje naszych działań i pokazuje nam drogę, cóż... dał nam coś, co właściwie przeszkadza - wolną wolę
[21:57] <Arek71>: my mamy w rękach czas, Bóg - miłość, trzeba się wymieniać
[21:57] <lxs>: a co jeżeli robimy coś, co według naszego sumienia jest dobre, ale w konsekwencji przynosi negatywny skutek - to jest dobrze wykorzystany czas?
[21:57] <ksiadz_na_czacie6>: czynię zło, którego nie chcę, a nie czynię dobra, którego pragnę
[21:57] <ksiadz_na_czacie6>: pamiętacie?
[21:57] <adzia1989>: czy my przyjmiemy. to już tylko nasza w tym dobra wola
[21:57] <Joda>: św. Paweł?
[21:57] <bejot>: tak, Joda :)
[21:57] <ksiadz_na_czacie6>: św. Paweł
[21:58] <ksiadz_na_czacie6>: który dzisiaj tak dyszał żądzą zabijania uczniów Pańskich
[21:58] <ksiadz_na_czacie6>: a stał się narzędziem Boga
[21:58] <bejot>: bo dobry i gorliwy był... heretyków nie lubił...
[21:59] <ksiadz_na_czacie6>: bejot, z tymi heretykami bądź ostrożna, jesteśmy w dobie poprawności i tolerancji
[22:00] <bejot>: mam gdzieś poprawność... Prawda jest tym, co mamy głosić... a nie się zastanawiać, czy oberwiemy po ryjku czy nie...
[22:00] <ksiadz_na_czacie6>: i tak czas upłynął, nie straćcie go zatem, bo nie wróci, a każda godzina niech będzie dobrem