Kilka słów o dziecięcej szczerości

Zapis czatu z 11 stycznia 2007

publikacja 15.01.2007 11:57

[14:19] flex: Ale ja zawsze lubiłam dzieci za ich szczerość - dorośli już niestety są "dobrze wychowani"
[14:20] Bezimienny: Czy ja wiem?
[14:20] aniutek: oj chyba nie
[14:20] flex: Bezi - no tacy szczerzy, jak dzieci to już nie są
[14:21] Bezimienny: Może po prostu czują, co wypada, a co nie, co pasuje, co nie... No może racja, że dzieci w tym są piękne...
[14:21] arkana: dorosły ma hamulce w postaci "to nie wypada, tamto wypada powiedzieć"
[14:21] arkana: i jest nieszczery świadomie
[14:22] flex: Bezi - Jasne - nie wypada powiedzieć w oczy, ale za plecami można obrobić 4 litery - a dzieci, jak coś do siebie mają, to się pokłócą, pobiją, a za 10 minut razem się bawią
[14:23] aniutek: prawda
[14:23] aniutek: i zawsze sobie coś znajdą do zabawy
[14:23] _hanusia: i to właśnie jest najcudowniejsze w dzieciach - ta ich szczerość:)):))
[14:23] flex: oto efekt dobrego wychowania - nic nie powiem, bo się obrazi, ale niech będzie coś ode mnie chciał choćby za 4 lata - a odgryzę się
[14:24] arkana: i to jest smutne
[14:24] flex: to jest tak zwane wyczucie i dobre wychowanie u dorosłych
[14:24] aniutek: i nie tylko
[14:25] flex: aniutek, ja tylko przykład podałam, jasne, że jest tego więcej
[14:25] aniutek: u każdej grupy społecznej
[14:25] Bezimienny: czy ja wiem? Ja tam latami nie pamiętam... Właściwie dopiero ostatnimi czasy ktoś mnie tak wkurzył, że irytację przełknąłem, ale we mnie to siedzi
[14:25] Bezimienny: Zazwyczaj po prostu nie próbuję innych ranić, ale jak trzeba, to mówię...
[14:25] flex: A ja mam wrażenie, że małe dzieci nie umieją kłamać
[14:26] arkana: bo to prawda, flex
[14:26] arkana: nie umieją
[14:26] flex: są takie szczere
[14:27] flex: choć czasami mam ochotę powiedzieć córce - nie mów tacie
[14:27] arkana: potem, gdy zaczynają kłamać, to ze strachu przed karą
[14:27] aniutek: tu się z wami nie zgadzam
[14:27] arkana: aniutek, a masz dzieci?
[14:27] flex: aniutek - dlaczego?
[14:27] aniutek: bo to zależy od wieku dziecka
[14:27] flex: ale ona na: nie mów tacie - robi z tego pierwszą rzecz, o której opowiada
[14:27] arkana: flex, napisała, że małe nie kłamią
[14:28] arkana: ja dodałam, dlaczego zaczynają kłamać później, jak są już nieco starsze
[14:28] flex: tak - pisałam o małych
[14:28] aniutek: małych to znaczy, w jakim wieku?
[14:29] flex: moja córcia teraz ma prawie 4 - i o takim mniej więcej wieku piszę
[14:30] aniutek: i co, nie kłamie?
[14:30] flex: jeszcze nie :)
[14:30] flex: ale już zaczyna kombinować po swojemu
[14:30] flex: więc pewnie już niedługo zacznie
[14:30] Bezimienny: Chyba kłamią, jak boją się konsekwencji... To znaczy, kiedy ze strachu kłamią...
[14:30] Bezimienny: natomiast można kłamać dla zabawy, ze złości itd.
[14:31] Bezimienny: Nie wiem, czemu tak jest, gdzie się to pojawia...
[14:31] aniutek: albo ze strachu
[14:31] flex: hm.... dużo zależy od podejścia rodziców
[14:31] flex: często też rodzice namawiają do kłamstwa
[14:32] aniutek: albo sami to robią
[14:32] flex: np. nie mów babci, że tatuś krzyczał na mamusie
[14:32] flex: albo powiedz tacie, że była u nas ciocia, a nie wujek
[14:32] Bezimienny: Kłamstwa chyba nie ma, gdzie nie ma lęku... Ale - jak rzekłem - kłamie się czasem przez złośliwość... Więc... nie wiem, jak to jest
[14:32] aniutek: a dzieci się uczą, szczególnie te małe
[14:33] aniutek: i to bardzo szybko
[14:33] flex: a no tak - uczą się
[14:33] flex: albo po prostu kłamią dla zabawy - zwłaszcza, gdy widzą, że ktoś się z tego śmieje