O trudnej młodzieży

Zapis nocnych rozmów z 11-12 maja 2007

publikacja 11.05.2007 02:03

[23:54] grosz: Jordanie
[23:54] grosz: mam pytanie
[23:54] grosz: czy mógłbyś mi zdefiniować: trudna młodzież?
[23:55] o_Jordan_Sliwinski: chyba to mnie przerasta
[23:55] Owieczka_in_black: wg mnie to młodzież, co sprawia problemy wychowawcze
[23:55] Owieczka_in_black: rodzicom albo szkole
[23:55] Owieczka_in_black: albo razem
[23:55] grosz: ależ proszę... jak tylko uważasz powiedz
[23:55] grosz: no bo dziś pytałam dwie osoby i każdy mówi inaczej
[23:55] grosz: a ja mówię właśnie inaczej, mysiu
[23:55] grosz: że to zależy nie od czynów, ale od sposobu myslenia
[23:55] o_Jordan_Sliwinski: trudna młodzież to ta, która miała bądź ma różne trudności
[23:56] grosz: Jordan, ale wtedy to każdy jest młodzieżą
[23:56] o_Jordan_Sliwinski: czyli po części każdy się do niej zalicza
[23:56] grosz: bo każdy ma trudności jakieś
[23:56] Owieczka_in_black: no ok, ale jeśli źle myśli, a robi dobrze na przykład
[23:56] Owieczka_in_black: bo wie, czego się od niej oczekuje
[23:56] o_Jordan_Sliwinski: ale niektórzy mają ich więcej lub większych
[23:56] o_Jordan_Sliwinski: i wtedy ta trudność domaga się większej z nią walki
[23:56] grosz: nie no , mi się wydaje, że się przekolorowało to wyrażenie
[23:56] grosz: że dziś trudną młodzieżą się określa tych, którzy ćpają, piją itd.
[23:56] grosz: a zapomina się o ważniejszych rzeczach
[23:56] Owieczka_in_black: no ci są na bank trudni
[23:57] o_Jordan_Sliwinski: to mi się nie podoba
[23:57] grosz: co się nie podoba? Jordan?
[23:57] grosz: konkrety...
[23:57] o_Jordan_Sliwinski: enumeracja ludzi, którzy mają kłopoty
[23:57] o_Jordan_Sliwinski: każdy ma swą trudność i jest jeden
[23:57] grosz: oczywiście, że tak
[23:58] grosz: ale nie podoba mi się to, że uogólnia się tak
[23:58] grosz: a ja chcę znać granice ...tej trudnej młodzieży
[23:58] o_Jordan_Sliwinski: wiesz, to chyba rzeczywistość dynamiczna
[23:58] o_Jordan_Sliwinski: a nie statyczna
[23:58] donia: grosz, ale wiesz co, nikt dokładnie nie wie, jak je określić
[23:59] donia: każdy robi to inaczej
[23:59] Owieczka_in_black: ona ewoluuje w czasie
[23:59] Owieczka_in_black: ta definicja
[23:59] grosz: ale skoro się tego używa tak często
[23:59] grosz: to chyba pasuje jakieś granice ustalić
[23:59] grosz: prawda?
[23:59] Owieczka_in_black: no nie
[23:59] Owieczka_in_black: bo trzeba by je wciąż weryfikować
[23:59] o_Jordan_Sliwinski: są nieraz słowa o denotacji zupełnie rozmytej
[23:59] o_Jordan_Sliwinski: i mamy ich wiele
[00:00] o_Jordan_Sliwinski: słowa - wytrychy
[00:00] donia: grosz, a po co granice, nie lepiej spróbować pobyć z nimi i być dla nich kimś - drogowskazem
[00:00] donia: wow, ale zabrzmiało
[00:00] grosz: donia, gorzej, jak się okaże ...jak ty też jesteś tą trudną młodzieżą
[00:00] grosz: i o to chodzi
[00:00] Owieczka_in_black: groszek, robi autoanalizę :P:D
[00:00] Owieczka_in_black: i jest pewnie na krawędzi
[00:00] grosz: oj przestań, mycha
[00:00] grosz: mowie ogólnie
[00:00] donia: grosz, ja jestem trudna, ale wiek średni już niestety
[00:01] donia: młodzież w moim wieku to tylko w ZSMP była
[00:01] Owieczka_in_black: grosiu, ty jesteś czasem trudna na czacie
[00:01] Owieczka_in_black: poza tym jest ok:)
[00:01] grosz: ja jestem ogólnie trudna i wiem o tym
[00:01] Owieczka_in_black: w jakim znaczeniu trudna (jeśli to nie za wielki ekshibicjonizm)?
[00:02] grosz: trudna do współpracy, mysiu
[00:02] o_Jordan_Sliwinski: ogólne utrudzenie przebija
[00:02] o_Jordan_Sliwinski: trudność nie znaczy klęska
[00:02] Owieczka_in_black: ja jestem utrudzona, bo się nie mogę wyspać :D
[00:02] donia: grosz, to ja, na pewno ja
[00:02] Owieczka_in_black: grosiu, mi się z tobą dobrze współpracuje
[00:03] grosz: mysiu , a kiedy ostatnio normalnie gadałyśmy? :)
[00:03] Owieczka_in_black: a nienormalnie gadamy?
[00:03] donia: a ze mną nikt nie chce współpracować - wszyscy się mnie boją:(
[00:03] Owieczka_in_black: wiesz co, grosiu, szkoda, że się nie da na skąpe :(
[00:04] grosz: mysiu, ależ nie chodzi mi o skype
[00:04] Owieczka_in_black: grosiu, no ale mi chodzi
[00:04] Owieczka_in_black: bo tak jest lepiej
[00:05] grosz: no i urwał sie temat
[00:05] grosz: bo mnie mycha zgasiła, że robię autoanalizę :/
[00:05] Owieczka_in_black: no nie, dawaj dalej, grosiu
[00:05] Owieczka_in_black: bo ty zawsze masz trudne tematy
[00:05] Owieczka_in_black: grosiu, a czemu myślisz, że to od myślenia zależy
[00:06] Owieczka_in_black: a nie od czynów
[00:06] grosz: bo mysiu...
[00:06] grosz: wszystko się bierze od tego, jak myślisz
[00:06] grosz: dopiero potem przechodzisz do czynów
[00:06] Owieczka_in_black: no tak
[00:06] Owieczka_in_black: jeśli pielęgnujesz te myśli
[00:06] grosz: czyny są jakimś aktem
[00:07] Owieczka_in_black: tak
[00:07] grosz: są już konsekwencją
[00:07] Owieczka_in_black: ale myśli mogą być mimowolne
[00:07] Owieczka_in_black: i możemy je przepędzać na przykład
[00:07] grosz: myśli myślami, ale to od nich się wszystko zaczyna
[00:07] donia: zazwyczaj, grosiu, to jest akt desperacji
[00:07] Owieczka_in_black: tak, grosiu
[00:07] Owieczka_in_black: chyba że szybciej ktoś robi, jak myśli
[00:07] grosz: donia, to miałam na myśli
[00:07] grosz: i dlatego w tę stronę bym kierowała tę definicję
[00:07] grosz: a nie w stronę... samych czynów
[00:08] grosz: brak przemyśleń to też jakiś trop, mycha
[00:08] Owieczka_in_black: no ok, ale czasem człowiek coś myśli, ma pragnienia, ale tego nie robi

[00:08] Owieczka_in_black: bo wie
[00:08] Owieczka_in_black: że inni czego innego oczekują
[00:08] Owieczka_in_black: i robi tak, by zadowolić np. rodziców i mieć spokój
[00:08] grosz: mycha, prędzej czy później jakoś okaże te swoje pragnienia
[00:08] Owieczka_in_black: więc co z myślami wtedy?
[00:08] grosz: myśli się nie da zgasić tak po prostu
[00:09] Owieczka_in_black: grosiu, ale one mogą się zdążyć zmienić
[00:09] grosz: może nawet nie tyle chodzi tu o myśli, co o pragnienia jakieś wewnętrzne
[00:09] Owieczka_in_black: może ten ktoś zrozumieć coś jednak
[00:09] grosz: mogą, ale jeśli je zostawiasz w kącie, to one kiedyś wrócą
[00:09] Owieczka_in_black: nie w kącie
[00:09] Owieczka_in_black: po prostu rozumiesz, że to złe czy bezsensowne
[00:09] grosz: no ale dobra, mycha
[00:09] grosz: zróbmy tak
[00:09] Owieczka_in_black: noo...?
[00:10] grosz: zamykasz oczy i mówisz mi ...trudna młodzież to jest taka i tka
[00:10] grosz: kogo widzisz?
[00:10] grosz: jak się zachowuje, wygląda?
[00:10] Owieczka_in_black: hmm różnie
[00:10] grosz: co Ci przychodzi na myśl?
[00:10] Flaubert: żul zmierzający prosto na mnie
[00:10] grosz: właśnie, Flau, dlaczego taki masz obraz?
[00:10] Owieczka_in_black: nieraz jest to dobrze ubrany koleś z bogatej rodziny, robiący pozornie dobre wrażenie
[00:11] Owieczka_in_black: a nieraz jest to, że tak powiem, brudny punk i tyle
[00:11] Flaubert: widzę osobnika nie podporządkowanego ogólnie przyjętym normom
[00:11] Flaubert: stwarzajacego zagrozenie dla otoczenia
[00:11] Flaubert: nie musi to byc zul, ale mowie o swoich doswiadczeniach
[00:11] grosz: Flau , ale dlaczego tak czarno widzisz? w sensie... skrajnie?
[00:11] Owieczka_in_black: to jest szeroki zakres osobowości
[00:11] Flaubert: ostatnio chcieli mnie pobić, że zamiast dwóch złotych dałem 50 gr
[00:11] grosz: owca, właśnie oto mi chodzi
[00:11] aprylka: dla mnie trudna młodzież to wyrostki z gimnazjum, które przychodzą na świetlicę par. z piwkiem i papieroskiem - po drodze szukając guza [oczy]
[00:11] Owieczka_in_black: też, aprylko
[00:11] grosz: z bogatej rodziny, czyli na zewnątrz całkiem przyjemny i normalny obywatel
[00:12] Owieczka_in_black: no niby tak
[00:12] aprylka: niekoniecznie bogatej
[00:12] grosz: no ale chodzi mi o sam fakt
[00:12] Owieczka_in_black: tak, aprylko, ale to taki przykład
[00:12] aprylka: fakt czego?
[00:12] grosz: że jak się ludzie zajmują np. trudną młodzieżą, to szukają od razu w rynsztoku
[00:12] grosz: a zapominają o innych
[00:12] Owieczka_in_black: groszek, to nie tylko z tych meliniarskich dzielnic
[00:13] Owieczka_in_black: i patologicznych rodzin
[00:13] grosz: no właśnie o to mi chodzi owca
[00:13] grosz: że z tym się to kojarzy
[00:13] aprylka: grosz, nie - w rynsztoku to to już ...hm... często alkoholik, narkoman...
[00:13] grosz: od razu patologiczna, od razu jakaś tam
[00:13] grosz: zresztą co to dla ciebie jest patologiczna rodzina, mycha?
[00:13] Owieczka_in_black: często tak, ale wydają mi się gorsi ci z bogatych i dobrych rodzin
[00:13] Owieczka_in_black: a często niekochani i zaniedbywani
[00:13] Owieczka_in_black: którym rodzice chcą wszystko zrekompensować kasa
[00:13] grosz: niby dobrych
[00:14] grosz: właśnie i docieramy do meritum!
[00:14] grosz: może właśnie ta trudna młodzież to po prostu samotna młodzież?
[00:14] aprylka: bingo! :)
[00:14] Owieczka_in_black: noo i tu masz rację, grosiu
[00:14] grosz: i właśnie o to mi chodzi !
[00:14] Owieczka_in_black: samotna, nie rozumiana
[00:14] Owieczka_in_black: pozostawiona sama sobie
[00:14] Owieczka_in_black: i tylko ochrzaniana za to co robi źle
[00:14] Owieczka_in_black: nie chwalona za dobro
[00:14] grosz: wiem, że to głupie , ale oglądałam ostatnio tępy film
[00:14] grosz: ale jedno zdanie mi utkwiło w głowie
[00:15] grosz: siedzi facet, psycholog, i mówi do babki: ta mała manifestuje swoją samotność
[00:15] grosz: pięknie powiedziane, prawda?
[00:15] grosz: manifestować swoją samotność
[00:15] Owieczka_in_black: bo tego nikt nie zauważa
[00:15] Owieczka_in_black: najgorzej być samotnym w tłumie
[00:15] Owieczka_in_black: to najbardziej boli
[00:15] Owieczka_in_black: i wpędza w cynizm raczej
[00:15] grosz: może właśnie to jest klucz do trudnej młodzieży?
[00:15] grosz: zgadzacie się?
[00:15] Owieczka_in_black: mhm
[00:15] Owieczka_in_black: ja się zgadzam w 99%
[00:16] Owieczka_in_black: 1% to na pewno wyjątki jakieś
[00:16] grosz: i właśnie o to mi chodziło
[00:16] grosz: bo jakoś tak mi się wydaje ...że się wsadziło do wora to wyrażenie
[00:16] grosz: trudna młodzież... i widzi się tylko czyny
[00:16] aprylka: samotność i brak miłości - nie powiedzenie, że Ty jesteś taki, owaki, lecz powiedzenia: Ty w głębi serca jesteś dobry, ja w Ciebie wierzę :)
[00:16] Owieczka_in_black: grosiu, bo dziś taka moda, wszystko do wora
[00:16] Owieczka_in_black: albo do szufladek
[00:16] grosz: a to spłaszcza ...to co najważniejsze
[00:16] grosz: owca, ale to strasznie ...zmienia znaczenie
[00:16] Flaubert: oni sami już sobie z tego nie zdają sprawy
[00:16] aprylka: zwrócenie się po imieniu!! :)
[00:16] Owieczka_in_black: dokładnie, aprylko
[00:17] Owieczka_in_black: flau, bo oni już może nie pamiętają, z czego to wyszło
[00:17] Owieczka_in_black: czasem obrastali skorupką odporności
[00:17] aprylka: niby niewiele - ale trzeba widzieć miny tych młodych chłopaków i dziewczyn też - kiedy mówię do nich po imieniu - nie "ej, ty chodź no tu"
[00:17] grosz: czytałam dziś ten tematyk z tym ojcem o trudnej młodzieży
[00:17] grosz: i właśnie zabrakło mi tam definicji
[00:17] grosz: takiej konkretnej

[00:17] Owieczka_in_black: aż się sami odgrodzili od świata
[00:18] Owieczka_in_black: na pewno podłożem jest ból i samotność
[00:18] Owieczka_in_black: te podstawy egzystencjalne, które zostały zachwiane
[00:18] grosz: aprylko, ja mam problem z zapamiętywaniem imion ...ale jak prowadziłam lekcje z dzieciakami, byli zadowoleni ...mimo braku imion
[00:18] grosz: rozumieli, że nie mam pamięci do tego
[00:18] aprylka: ale zawsze można zapytać - zamiast wołać "ej, ty..." :)
[00:19] grosz: w czasie 45 min , nie ma czasu na pytanie
[00:19] Owieczka_in_black: to można wymyślić własne "przezwiska"
[00:19] Owieczka_in_black: takie ładne jakieś
[00:19] grosz: nie, po prostu zrozumieli, że nie pamiętam imion
[00:19] aprylka: szkoła to co innego - ja mówię o świetlicy - w szkole jest czas na naukę, na świetlicy par. = środowiskowej - czas na docieranie z miłością :)
[00:20] grosz: aprylka, sorry, ale dla mnie to slogan, jeden wielki slogan
[00:20] grosz: docieranie z miłością?
[00:20] grosz: co Ty możesz zrobić na świetlicy?
[00:20] aprylka: a dla mnie codzienność :)
[00:20] grosz: dzieci chcą rodziny, a nie zastępstwa
[00:20] grosz: tak samo jak myślenie, że szkoła powinna wychować dzieci
[00:20] aprylka: mogę powiedzieć np.: "Piotrek, weź kurtkę, bo pada", "Mateusz, zjedz, bo w domu nie dostaniesz" :)
[00:21] aprylka: i dać tę kurtkę i obiad :)
[00:21] grosz: każdy ma swoje sposoby , aprylka
[00:21] grosz: moim sposobem jest szczerość
[00:21] aprylka: wychowywać powinni przede wszystkim rodzice
[00:21] aprylka: a szkoła, kościół, świetlica mogą w tym jedynie pomagać
[00:21] aprylka: kiedy czas na szczerość to szczerość - ale z miłością :)
[00:22] grosz: ale ja szczerze mówię, że nie kocham, ale staram się szanować
[00:22] Owieczka_in_black: to chociaż uczciwe
[00:22] Owieczka_in_black: jeśli już nie kochasz, to fakt, lepiej nie kłam do tego
[00:22] aprylka: nie: "ty jesteś skończony tłumok, bo się nie uczysz, co z ciebie wyrośnie..." - nie tędy droga! - to nie szczerość, to niemal nienawiść
[00:23] grosz: nie chodzi o takie chamstwo, aprylko!
[00:23] aprylka: szacunek to też przejaw miłości :)
[00:23] Owieczka_in_black: heh, to samo chciałam napisać właśnie :)
[00:23] grosz: w pewnym sensie, zawsze miałam ochotę pracować z ludźmi
[00:24] grosz: z tymże kierunek, który chcę wybrać, trochę od tego wybiega
[00:24] Owieczka_in_black: a jaki chcesz?
[00:24] aprylka: a co do szczerości - to trzeba usiąść, spokojnie porozmawiać i wspólnie (!) zastanowić się nad rozwiązaniem - a nie: robisz źle, masz to zmienić i robić tak i tak
[00:24] aprylka: i trzeba znaleźć na tę rozmowę czas! :)
[00:24] grosz: chcę taki, by pomagać ludziom
[00:24] grosz: odnajdywać się np.
[00:24] grosz: aprylka, to akurat wiem
[00:24] Owieczka_in_black: grosiu, to ty psychologiem powinnaś zostać
[00:25] grosz: owca, mam takie ciągotki... zawsze chciałam coś z tym robić
[00:25] aprylka: grosz, to dobrze że wiesz, obyś jeszcze to praktykowała :)
[00:25] grosz: tyle że wolałabym być psychologiem z doświadczenia, a nie z teorii ...bo teoria wydaje mi się mdła
[00:25] aprylka: wiedzieć to mało :)
[00:25] Owieczka_in_black: grosiu, heh, ja też się wybrałam na to
[00:25] Owieczka_in_black: ale nie wyszło
[00:26] Owieczka_in_black: poza tym z tego, co widzę, to cała ta nauka psychologii bez duchowości to wielka lipa
[00:26] grosz: wiedzieć?
[00:26] grosz: jak przyjdzie czas i jeśli to moje powołanie... to coś zrobię w końcu z tym
[00:26] grosz: a na razie ...robię to, co robię
[00:26] aprylka: grosz, tak - wpierw trzeba wiedzieć (sama pisałaś, że "to wiesz"), a potem to praktykować :)
[00:27] grosz: aprylko, wiedzieć? jeszcze trzeba być pewnym, że to to
[00:27] Owieczka_in_black: w takiej sytuacji ważne, by nie zawieść, bo wtedy tracimy zaufanie
[00:27] Owieczka_in_black: i jest koniec
[00:27] grosz: zresztą psychologiem bym chyba nie mogła być
[00:27] aprylka: więc tej wiedzy trzeba poszukać - a jak się szuka, to się znajdzie :)
[00:28] aprylka: Owieczka, zgadza się, nie można zawieść, ale i nie może być rozdźwięku między tym, co się mówi, a tym, co się robi
[00:28] grosz: e tam, może ta cała psychologia moja to tylko chwilowe olśnienie
[00:28] grosz: póki się czegoś nie ma ...to jest atrakcyjne
[00:29] Owieczka_in_black: aprylka, dokładnie, jeśli nie pozwalam oglądać jakichś filmów dziecku, to i ja ich nie oglądam
[00:29] aprylka: otóż to - albo potrafię to prosto wytłumaczyć :)
[00:29] Owieczka_in_black: uważam, że nie działanie typu - co wolno wojewodzie... ale właśnie sprawiedliwość pod względem zakazów - jak wszyscy to wszyscy - działa lepiej
[00:30] grosz: nie do końca, owca
[00:30] grosz: bo jak ty np. pijesz piwo, a dziecko nie może
[00:30] grosz: to już jest rozdźwięk
[00:30] Flaubert: wszyscy się kładźmy po dobranocce:)
[00:30] Owieczka_in_black: no ja nie piję
[00:30] Owieczka_in_black: heh
[00:30] grosz: flau, ahahahha dokładnie
[00:30] grosz: to jest to
[00:30] grosz: dzieci mają swoje prawa
[00:30] grosz: a dorośli swoje
[00:30] aprylka: ja też nie piję :)
[00:30] Owieczka_in_black: grosiu, wiadomo, że mogą się znaleźć wyjątki
[00:30] grosz: ale to jest na każdym kroku, mycha
[00:30] Owieczka_in_black: ale staram się, by w większości tak było
[00:30] grosz: dziecko idzie spać o tej porze, nie pije, nie pali, nie odzywa się tak i tak
[00:30] grosz: coś tam jeszcze
[00:31] grosz: ciągle są różnice
[00:31] Flaubert: zakazany owoc ciągle krąży mi nad głową:)
[00:31] grosz: dziecko musi zaakceptować swoje prawa i zakazy
[00:31] aprylka: trzeba do pewnego stopnia traktować dziecko jak partnera - nie narzucać, lecz tłumaczyć tak, by samo doszło do pewnych wniosków :)
[00:31] Flaubert: aprylka dobrze mówi:)
[00:31] Owieczka_in_black: no dobra, ale ja np. akceptuję i dziecka prawa
[00:32] Owieczka_in_black: jeśli chce mieć spokój, bo np. czyta, to ja się nie będę upierać, że mam teraz film w tv
[00:32] donia: skąd w was tyle energii??
[00:32] aprylka: z modlitwy - jeśli chodzi o mnie :)
[00:32] Owieczka_in_black: albo np. pozwalam siedzieć w necie popołudniu, bo ja sobie posiedzę w nocy
[00:33] Owieczka_in_black: myślę, że można znaleźć sposób, by dziecko nie żyło tylko zakazami