O parafialnej aktywności

Zapis czatu z 14 czerwca 2007

publikacja 21.06.2007 14:30

[12:49] gabi158: hmm - u nas na forum rozgorzała dyskusja na temat, dlaczego księża tak mało działają w parafii?
[12:49] gabi158: nawet nasz wikary się zalogował - dając znać, że czyta
[12:49] iacov: księża dużo działają, gabi
[12:49] iacov: lokalnie może się gdzieś zdarzyć taki, co nie działa
[12:50] aprylka: mnie raczej interesuje, czemu parafianie się tak mało interesują życiem parafii?
[12:50] aprylka: do tego stopnia, że niektórzy nawet proboszcza nie znają
[12:50] iacov: też jest taki problem, aprylko
[12:50] gabi158: może mam na myśli coś innego - ogniska - spotkania wieczorne z muzyką religijną - rozważania
[12:50] gabi158: u nas nie ma czegoś takiego - a przydałoby się
[12:50] iacov: nie ma u was, nie znaczy, że nigdzie nie ma
[12:50] bojeSIE: hmm... u nas też nie ma
[12:50] aprylka: ale czemu mieliby to organizować księża? przecież parafianie też mogliby
[12:50] ripsat: gabi, porównaj to z liczbą osób przychodzących na cos takiego
[12:51] gabi158: nie porównam - bo u nas czegoś takiego nie było - więc nie mam porównania
[12:51] aprylka: bS, a kiedy ostatni raz próbowałaś zorganizować??
[12:52] Didymos: a może zamiast narzekać, że nie ma tego czy tamtego, to porozmawiać z ks i się wziąć samemu i zorganizować?
[12:52] gabi158: gdybym wiedziała, że zechce mnie wysłuchać - to może bym i pogadała - ale on mnie unika jak ognia
[12:52] aprylka: Didy, zgadzam się :)
[12:52] bojeSIE: hmm... aprylka... ja?? przecież to nie moja parafia
[12:53] bojeSIE: ja jestem na przylepkę tylko
[12:53] aprylka: bS, a swojej nie masz? :P
[12:53] bojeSIE: a do swojej nie chodzę, bo za daleko
[12:53] ripsat: gabi. zalazłaś mu za skórę, ale forum możesz użyć jak środka komunikacji:)
[12:53] gabi158: ale jest jeszcze inna kwestia - mówicie, że wikary ma się podporządkować proboszczowi
[12:54] gabi158: proboszcz nie lubi ludzi - wikary tak, ale nie raz musiał odwołać występ (śpiew) dzieci - bo proboszcz sobie nie życzył
[12:54] gabi158: i tu jest główny problem = proboszcz
[12:54] Didymos: a co w tym dziwnego, że ksiądz ma być posłuszny?
[12:55] gabi158: didi - nic - gdyby proboszcz był człowiekiem - a nie ufoludem
[12:55] iacov: nie, no gabi, proboszcz jest człowiekiem
[12:55] iacov: bez przesady
[12:55] iacov: nie widziałem zielonego proboszcza
[12:56] gabi158: iakov - przyjechałbyś kiedyś na naszą wieś -sam byś się przekonał, że nie przesadzam
[12:56] bojeSIE: naszego się wszyscy boją ;]
[12:57] bojeSIE: bo jest groźny i konserwatywny :P ale ja tam go lubię ;) jeszcze mi się lekcjonarzem nie dostało tak jak niektórym ministrantom :)
[12:57] iacov: gabi, jakikolwiek nie byłby proboszcz, można wiele w parafii dobrego zrobić, trzeba chcieć
[12:57] iacov: i nie kończyć na chceniu
[12:58] gabi158: robi - odnowił front kościoła - ma w planie postawienie kapliczki - wprowadził dodatkowe nabożeństwa
[12:58] gabi158: wygania dzieci w krótkich spodenkach i panie z dekoldem po pas
[12:58] gabi158: ale z ludźmi nie rozmawia
[12:58] iacov: no widzisz, a Ty lubisz te nabożeństwa, gabi
[12:59] iacov: że wygania baby w negliżu
[12:59] iacov: dobrze robi
[12:59] gabi158: tak, lubię - ale oprócz kościoła jako budynku są też wierni - którymi się pomiata
[12:59] aprylka: u nas nie wygania się - u nas się takich nie wpuszcza :P
[12:59] Didymos: popieram, bo się tak dzisiaj towarzystwo rozbestwiło w strojach, że szok
[13:00] iacov: nie, no gabi... dyscyplina, to nie pomiatanie
[13:00] iacov: jeśli proboszcz chce, żeby kobieta zakryła, co jest do zakrycia, raczej dba o jej godność
[13:00] aprylka: mało tego - nie robi tego u nas proboszcz ani nawet wikariusze - ino ministranci i lektorzy - którzy stoją przy wejściu - i autentycznie nie wpuszczają :)
[13:00] aprylka: i to nie z nakazu księży to się dzieje :)
[13:00] gabi158: iakcov - on nie rozmawia z ludźmi - wszystko wie lepiej - nie jeden usłyszał, że jest głupi i żeby mu głowy nie zawracał
[13:01] gabi158: ja nie mówię o ubraniach - to jest jego plus
[13:01] justysia: aprylka, reżim ministrantów ;)
[13:01] iacov: no to udana parafia, aprylko
[13:01] aprylka: skuteczny, justysia, bo coraz mniej jest takich których nie wpuszczają ;)
[13:01] aniuuuu: Didy, ty na wszystko masz odpowiedź gotową
[13:01] Didymos: Aniuuu, wyobraź sobie, że nie na wszystko:) na to, do czego jestem przekonany - i owszem
[13:01] gabi158: nawet ministranci lepiej wyglądają w czarnych spodniach niż w wytartych dżinsach
[13:01] iacov: znajdziesz więcej plusów, gabi, tylko chciej spojrzeć nań bezstronnie
[13:02] gabi158: nie, iacov - szukałam - i nie tylko ja - jego nie da się lubić - chcą się go pozbyć - podobno piszą już w tej sprawie do kurii
[13:02] aniuuuu: i co to da, Didy, parafianie i tak będą robić swoje
[13:03] Didymos: Aniuuu, znów ta nieznośna bezczynność na zasadzie "co to da", lepiej opuścić ręce bezradnie i nic nie mówić?
[13:03] iacov: nie jeden już ojca do sutereny wyprowadził na starość, zły pomysł, gabi
[13:03] gabi158: z poprzedniej parafii wyjechał w taczce - u nas się nikt nie odważy - ale mają go szczerze dość
[13:03] justysia: Aniu, albo i nie, ale wtedy na mszy może być 3/4 osób mniej, ale jak ktoś będzie chciał przyjść na Mszę, to wróci i się przebierze
[13:03] iacov: no to średni u was ludzie, gabi...
[13:04] iacov: jak proboszcza taka limuzyna woza
[13:04] gabi158: a może zauważają, że to księża dla ludu, a nie odwrotnie? iacov
[13:04] iacov: ksiadz, od ludu dla ludu wymaga
[13:04] aniuuuu: no starsi posłuchają, a co z młodszymi i młodzieżą, Didy
[13:04] ripsat: gabi, znany był mi taki, co w taczce go wywieźli, ale całkiem z innego powodu...:)
[13:04] gabi158: nasi są w porządku pod względem moralnym - ripsat
[13:04] ripsat: iacov, niektórzy ks nie zasługują na taką poczciwą obronę, jaką im sprawujesz
[13:05] gabi158: to prawda - są różni - nie broń ich tylko dlatego, że po fachu

[13:05] Didymos: parafianie, czy też pojedynczy ludzie, którzy pomiatają księżmi sami mają problem ze sobą
[13:05] gabi158: didi - nie - jest ksiądz i ksiądz
[13:05] gabi158: i koniec
[13:05] iacov: ja się nie babram, jak zauważyłeś, ripsat, w przypadkach, mówię o zasadach
[13:05] iacov: nie wozi się ojca na taczkach
[13:06] ripsat: wiem, iacov, ale ojciec nie powinien doić „synów i córek'', a szacunek dla nich również mieć
[13:06] iacov: tak jak kobieta i mężczyzna, gabi
[13:06] gabi158: ech, iacov
[13:06] Didymos: i to jaki by ksiądz nie był, zasługuje na sprawiedliwą karę? ok, ale dlaczego uparcie się chce robić w Kościele demokrację? toż to rozbijanie Kościoła
[13:07] Didymos: Aniuuu, młodzież też trzeba uczyć właściwych zachowań:)
[13:07] ripsat: Didymos, sprawiedliwych lud nie karze
[13:07] Agatka: zgadzam się, Didy
[13:07] Didymos: Ripsat, "lud nie karze":) właśnie o tym mówię:)
[13:08] aniuuuu: Didy, tylko piętnuje
[13:08] Didymos: Aniuuu, i znów wmawiasz mi coś, czego nie powiedziałem, ani nawet nie pomyślałem:)
[13:08] ripsat: Didy, Kościół sam się rozbija
[13:08] ripsat: a proboszczów dobrych mało, coraz mniej
[13:09] iacov: a mi się widzi, że coraz więcej
[13:09] iacov: obaj mamy rację?
[13:09] Didymos: tiaaa.... najlepiej to narzekać na innych:) a samemu? "no ja to jestem, jak najbardziej ok"
[13:09] Didymos: :P:P:P
[13:09] aniuuuu: Didy, pierwsze skojarzenie, jakie mi przyszło do głowy
[13:09] Didymos: pierwsze niekoniecznie jest dobre, bo może być powodowane emocjami :D
[13:10] aprylka: nie pytać, co inni robią, lecz co ja robię :)
[13:10] aprylka: "KAŻDY myślał, że KTOŚ to zrobi, a w końcu nie zrobił tego NIKT" :)
[13:10] ripsat: Didy, nie, tylko to jak rząd, osoba publiczna podlega ocenie 'z ludu i dla ludu', więc lud wymaga, mądry proboszcz wie, których uwag słuchać, a które wysłuchać i próbować wcielić w życie
[13:10] ripsat: iacov, myślę, że tak:)) oby Twoja racja z czasem była silniejsza niż moja
[13:10] aniuuuu: Did, to zależy, z której strony są te emocje
[13:11] Didymos: stwierdzenia typu "Kościół sam się rozbija" itp. ... pobrzmiewa w nich nutka, że "ja to jestem poza tym"...
[13:12] Didymos: "z ludu i dla ludu" nie oznacza wcale, że demokracja obowiązuje, tak lud jak i proboszcz mogą się mylić, ale nie do ludu należy wyrokowanie, kiedy i w czym
[13:13] ripsat: Didymos, Kościół jest dla ludu
[13:13] ripsat: nie zapominaj nigdy o tym
[13:13] ripsat: również ksiądz
[13:13] Didymos: lud ma owszem prawo zwrócić uwagę i podjąć polemikę, ale nie na zasadzie "jesteś be i my cię wywalimy stąd"
[13:13] aniuuuu: nawet w kościele nie można się ustrzec polityki, bo jest obecna, a nie powinna tam być
[13:14] ripsat: jak najbardziej do rozsądnego ludu, jak najbardziej
[13:14] iacov: ripsat, ksiądz jest też z ludu, jaki jest ksiądz to zależy od ludu właśnie
[13:15] iacov: więc lud niejako nadkrytyczny bywa w stosunku do swego produktu
[13:15] ripsat: iacov, często o tym zapominają, zbyt można by rzec
[13:15] Agatka: ripsat, ks to człowiek tak samo, jak i każdy z nas
[13:15] Agatka: z tymi samymi uczuciami itd.
[13:15] iacov: może lud powinien podjąć też autorefleksję nad swoją kondycją
[13:16] megi: musi być kryzys, żeby powstała nowa jakość, błędy budują w dalekim okresie czasu, wyzwalają myślenie
[13:16] ripsat: iacov, człowiek się zmienia, 'produkt' bywa kształtowany potem przez inny lud
[13:16] ripsat: iacov, cieszy mnie fakt, że są dobre ludy, które kształtują takich jak Ty
[13:18] iacov: przesadziłeś, ripsat
[13:18] iacov: takie Twoje prawo
[13:18] iacov: jakoś strawię te komplementa
[13:18] iacov: niezasłużone
[13:18] Didymos: to ja też może: mniej krytykanctwa, a więcej konstruktywnego działania
[13:19] aniuuuu: na to potrzeba obustronnego działania
[13:21] Didymos: Aniuuuu, obustronne działanie nie polega jednak na tym, że jedna strona się szarpie, a druga stoi z boku, przyglądając się i krytykując :D
[13:22] aniuuuu: i trochę kompromisów z jednej, jak i drugiej strony, Didy
[13:22] Didymos: kompromisów, ale nie w sprawach zasadniczych
[13:24] aniuuuu: a dlaczego nie, Didy?
[13:24] justysia: aniuuu, bo sprawy zasadnicze nie wymagają kompromisów :)
[13:24] Didymos: bo w sprawach zasadniczych nie ma na nie miejsca, ot wierność po prostu
[13:26] aniuuuu: wiesz, Didy, ja myślę, że się znajdą te kompromisy za jakiś czas
[13:27] Didymos: Aniuuu, w sprawach zasadniczych nigdy:)
[13:28] aniuuuu: ja nie mówię tu o sprawach takich, jak eutanazja czy aborcja, ale innych na pewno tak, Didy
[13:29] justysia: Aniu, ale to tak samo zasadnicza sprawa, jak inna, tu nie ma wyjątków
[13:29] Didymos: a konkretnie? w czym miałoby to być?
[13:31] aniuuuu: Sprawa religii w szkołach i wynagradzania za to ks
[13:31] justysia: aniuu??
[13:33] Didymos: a co w tym dziwnego, że się religii uczy w szkole? i co takiego do dyskusji, że płaci się za to pensje?
[13:35] aniuuuu: moje zdanie jest takie, ks powinien nauczać za darmo, bo przecież bierze pensję w swojej parafii
[13:36] aniuuuu: a przecież tyle pustych sal jest w parafii, po co stoją puste
[13:36] justysia: Aniu, ale ks tak samo pracuje, jak inni nauczyciele
[13:37] ole-ole: a co ma kasa do tego?
[13:37] ole-ole: kase ks zgarnia za 1 godzinę pracy i to nie małą
[13:37] ole-ole: w szkole
[13:38] ole-ole: a sobie siedzi i uczy
[13:38] aniuuuu: jest posłany, aby głosić Słowo Boże, niech to robi za darmo
[13:38] justysia: Aniu, to jest coś takiego jak ty byś miała kawiarnię, byłabyś jej właścicielką i dostawałabyś kasę, a pracowałabyś na budowie poza tym i nic byś nie dostawała

[13:38] ole-ole: i nie pracuje fizycznie...
[13:38] justysia: Ole, jesteś nauczycielem?
[13:39] ole-ole: nie
[13:39] ole-ole: ale wiem, ile księża za jedną godzinę średnio mają na rękę
[13:39] Didymos: zaraz, zaraz:) a czy wszystkie wyznania chcielibyście pozbawić tego prawa?
[13:40] Didymos: Ole, jak nie wiesz, to co gadasz, że "kasa nie mała", tyle, ile normalna stawka nauczyciela
[13:40] ole-ole: no bo nie jest mała stawka...
[13:40] justysia: no właśnie, to też ciężka praca, więc nie wypowiadajmy się na temat ciężaru tej pracy, poza tym nie wydaje mi się, żeby ks dostawał więcej niż inny nauczyciel :)
[13:40] Didymos: Ole, jak każda nauczycielska :P
[13:42] aniuuuu: Did, a czy wszystkie wyznania pobierają opłatę za naukę religii
[13:42] Didymos: Aniuuu, wszystkie
[13:43] aniuuuu: tu się nie zgadzam z tobą, Didy
[13:43] ole-ole: Didymos, skoro nie masz rodziny, a pracujesz w szkole, to powinieneś się cieszyć z tego, co masz
[13:43] ole-ole: bo wcale takie złe te dochody nie są i nie są wcale niskie...
[13:43] justysia: Aniu, ale w ogóle to, co ci tu nie pasuje, bo nie rozumiem?? :)
[13:43] justysia: did, ty jesteś proboszczem??
[13:43] Didymos: Aniuuu, a masz jakieś konkretne ku temu podstawy?
[13:43] Didymos: czy tylko mgliste, niczym nie poparte przekonanie?
[13:44] Didymos: Ole, czy Ty czytasz, co się pisze? czy tylko powtarzasz swoje? napisałem wyraźnie, że stawki są takie, jak każdego nauczyciela
[13:45] Didymos: Ole, cieszę się:) więc nie wiem, o co Ci idzie:)
[13:45] aniuuuu: będąc w USA, zetknęłam się z tym problemem, tam ks polski nie bierze opłaty za naukę religii dzieci polskich
[13:46] Didymos: Aniuuu, "zetknęłam się" to za słaby argument, czekam na konkrety
[13:46] ole-ole: „wpiania” mnie podejście niektórych księży odnośnie zarobków w szkole
[13:47] Didymos: Ole, a konkretnie, ileż to księża mają płacone za naukę religii?
[13:48] lulek: tak jak normalny nauczyciel
[13:49] aniuuuu: chcesz wiedzieć, czy powinien dostawać wypłatę, Didy
[13:49] justysia: u nas ma jakieś 1400?? coś około tego
[13:49] ole-ole: ja wiem, ile za godzinę
[13:49] ole-ole: ma płacone jeden ksiądz
[13:49] ole-ole: i wcale nie mało
[13:50] Didymos: ile?
[13:50] ripsat: no to ile?
[13:50] justysia: no przecież napisałam, przynajmniej mniej więcej tyle mój brat dostaje
[13:50] ripsat: zaraz wyjdzie, że ks ma 10 000 do ręki za naukę w szkole i 100 000 od parafian
[13:50] ole-ole: za godzinę brutto ma 11 zł
[13:51] anton: a nie uważacie, że to nieporozumienie, by ocena z religii była wliczana do średniej z ocen...?
[13:51] Didymos: a nauczyciel?
[13:51] ole-ole: no nauczyciel ksiądz ma płacone 11 zł brutto
[13:52] ripsat: ole ole, a nauczyciel zwykły, nie ksiądz?
[13:52] ripsat: tak trudno Ci rozumieć pytania?
[13:52] Didymos: ale ja pytam o stawkę nauczyciela, nie księdza
[13:52] lulek: Didymos, z tego co wiem, to księżom się płaci tyle samo, co zwykłym nauczycielom. Jedynie wszystko zależy od etatu.
[13:52] ole-ole: ja nie wiem, ile ma płacone nauczyciel
[13:53] Didymos: Lulek:) to wiem, ale widać Koleżanka ma problem ze zrozumieniem tego
[13:53] ripsat: to po co wchodzisz i siejesz zamęt? idź za nauczyciela i tez będziesz kokosy zbijać
[13:53] justysia: ole ole, tyle co księzom :)
[13:53] justysia: ripsat :D
[13:53] ole-ole: Didymos, wcale nie mam problemów ze zrozumieniem tego, o czym piszesz
[13:53] lulek: Didymos, bo ja trochę nie w temacie. Ona uważa, że mniej czy więcej? :P
[13:54] Didymos: Lulek. Ona uważa, że księża mają kolosalną kasę płaconą:)
[13:54] lulek: Z czegoś żyć muszą...
[13:54] ripsat: lulek, że ksiądz ma najwięcej, nic nie robi w szkole, a ma kokosy... a zwykły nauczyciel ma 3 zł brutto....
[13:54] ole-ole: Didymos, a tak nie jest? gdzie znajdziesz robotę za 11 zł brutto? za godzinę?
[13:55] justysia: ja mam za 15 :P
[13:55] Didymos: Ole, ale napisz jak się to ma do stawki nauczycielskiej w ogóle
[13:55] ole-ole: normalnie się ma...
[13:55] Didymos: tzn.?
[13:55] lulek: Od kiedy pamiętam ks miał zawsze taką sama stawkę, jak zwykły nauczyciel. Nie wiem, dlaczego myślicie, że jest wywyższany. Zresztą jakoś żyć musi. Ksiądz to nie pustelnik.
[13:55] ole-ole: ja piszę to, co jest mi wiadomo od księdza
[13:57] ripsat: ole-ole, zarzucasz coś księżom, a nie masz racjonalnego porównania
[13:58] ole-ole: ripsat, niby do czego mam mieć porównanie? ja piszę o tym, co mi wiadomo, ile jeden ksiądz ma płacone za godzinę
[13:59] justysia: ole, i co ci w tym przeszkadza?
[13:59] ole-ole: mam porównanie do realiów rynku...
[13:59] lulek: Ole, a dlaczego niby miałby dostawać więcej? no bo nie rozumiem...
[13:59] ripsat: ole ole, ok, ale mówisz, że tak dużo i więcej niż inni nauczyciele, zatem o ile?
[13:59] ole-ole: justysia, że niektórzy narzekają na niską stawkę w szkolnictwie, a wcale taka nie jest!!!!! biorąc pod uwagę, że nie muszą za to utrzymać rodziny
[13:59] ole-ole: kapujesz?
[14:00] anton: co Ty gadasz, ole-ole?
[14:00] anton: jak nie jest...?
[14:00] anton: czy Ty nie nauczasz w Polsce...?
[14:00] aniuuuu: moim zdaniem powinni uczyć za darmo religii
[14:00] ripsat: Aniu, czy Ty czasami nie przesadzasz?
[14:00] Didymos: Ole, a księża uczący protestują? narzekają? strajkują?
[14:00] ripsat: niby dlaczego za darmo?
[14:01] ole-ole: Didymos, ja nie mówię, że wszyscy księża narzekają, ale NIEKTÓRZY tak
[14:01] ripsat: ole ole, a czy księża chodzą na strajki nauczycielskie??
[14:01] anton: a czego to dowodzi, Didymosie.....?
[14:01] anton: jeśli nawet nie
[14:01] Didymos: Ole, a ilu takich znasz?
[14:02] ole-ole: a znam 2