O różańcu

Zapis czatu z 24 października 2007

publikacja 24.10.2007 18:06

[20:55] spamer: ja mam sugestię, co do tematu jakiegoś bliskiego tematyka...
[20:55] spamer: jako że październik to o różańcu
[20:55] Didymos: dawaj, Spamer, bo trzeba by w końcu porozmawiać, a nie tylko się witać
[20:55] spamer: bo to taki inny rodzaj modlitwy
[20:56] spamer: nic własnymi słowami
[20:56] spamer: taka katolicka mantra
[20:56] Didymos: inny faktycznie, trochę nietypowy;)
[20:56] keharito: spamer, jaka mantra!!
[20:56] spamer: no powtarzane teksty
[20:56] spamer: na okrągło
[20:57] Didymos: nawet jeśli kogoś nie stać na pełnię tej modlitwy, to lepiej niech powtarza z wiarą i otwartym sercem w kółko słowa, też pomaga:)
[20:57] spamer: no zawsze poświęca czas, to rozumiem, ale…
[20:58] Didymos: ale lepiej, jak się do słów dokłada rozważanie
[20:58] spamer: o czym wtedy myśli
[20:58] keharito: o niebieskich migdałach jak w mantrze :P
[20:58] spamer: no właśnie trudno o koncentrację przy 50-krotnym powtarzaniu słów
[20:58] Didymos: Spamer, jak się zagłębić w same słowa, to tam można tyle znaleźć, że ho ho
[20:59] spamer: w tajemnice też
[20:59] Didymos: z samych słów wynika tyle treści, że wystarczy na rozmyślania do końca życia:)
[20:59] Piramidox: jak się człowiek za bardzo zagłębi, to może się pogrążyć :D
[20:59] spamer: ale czy to dobrze jak usta mówią jedno, a myśli błądzą
[21:00] Didymos: Spamer, przecie nad myślami sam człowiek panuje, może je ukierunkować
[21:00] Didymos: a poza tym w modlitwie to wola decyduje o kierunku;)
[21:00] spamer: do pewnego stopnia
[21:01] spamer: często błądzą tym bardziej, że na cząstkę jest zazwyczaj 30 min.
[21:01] spamer: więc to prawie automat
[21:01] spamer: trudno o koncentrację
[21:01] spamer: w każdym razie
[21:01] Didymos: jak nie daje człowiek rady, to niech choć dziesiątkę odmówi
[21:01] Didymos: lepiej mniej, a efektywniej
[21:02] Dzidzius__Czatowy: a gdy już nie ma siły na tę „dziesiątkę”?
[21:03] Didymos: to chociaż przyciśnij różaniec do serca i próbuj sercem wejść w te tajemnice, które odpowiadają stanowi ducha
[21:03] spamer: modlitwa jest skierowana o wstawiennictwo Maryi, czy można rozumieć, że Maryja nie lubi prostych słów??
[21:04] Didymos: nie wiem, co lubi, a czego nie lubi Maryja:) z pewnością jednak chce, byśmy ze wszystkich sił dążyli do Jej Syna
[21:05] Didymos: i podpowiada: "zróbcie wszystko cokolwiek Syn mój wam powie", a On mówi: "módlcie się zawsze, nigdy nie przestawajcie"
[21:05] spamer: mówi się o rozważaniu tajemnic, czy można przez to rozumieć, że nie ma się myśleć o dosłownej treści wypowiadanych słów
[21:06] spamer: czy tam nie chodzi o modlenie się życiem??
[21:06] Didymos: Spamer, istotą różańca jest modlitwa słowna połączona z rozważaniem, jak kogoś nie stać na tę (trudną dość formę), to niech chociaż skupi się na słowach
[21:08] Didymos: rozważanie zaś tajemnic to ni mniej ni więcej, jak właśnie wchodzenie sobą w wydarzenia zbawcze
[21:09] spamer: no zdania co do trudności bywają różne, spotkałem się z twierdzeniem, że właśnie to modlitwa dla tych „nie-krasomównych”, bo wystarczy wyklepać z pamięci
[21:09] Didymos: właśnie o tym mówimy, że nie wystarczy wyklepać
[21:09] maly-orzelek: a ja słyszałem, że najlepszą modlitwą jest śpiew: "kto śpiewa, ten 2 razy się modli":)
[21:09] spamer: nie wnosząc nic od siebie
[21:10] spamer: ot taki poświęcony Bogu czas
[21:10] Didymos: Mały, ściśle rzecz biorąc, to tam jest jeszcze: "kto DOBRZE śpiewa..."
[21:11] Didymos: Spamer, nawet jeśli jest to z serca czas oddany Bogu, to jest to właśnie to, o co chodzi w modlitwie
[21:11] maly-orzelek: o tym nie pomyślałem
[21:11] maly-orzelek: ale myślę, że jakość nie ma znaczenia:)
[21:11] spamer: gdzie słyszysz śpiew tam wejdź, tam dobre serca mają...
[21:12] spamer: to jakby modlitwę podzielić na etapy, to jest to jednak zdecydowanie wyższy poziom czy...?
[21:13] Didymos: Spamer, dla chcącego nie jest aż tak trudna
[21:14] spamer: jednak chcąc dobrze się modlić, przysparza kłopotów
[21:14] Didymos: ale z pewnością gdyby tak po stopniach, to można by tak sądzić, choć w modlitwie nawet, jak się wchodzi wyżej, to i tak nie wolno odrzucać tych niższych
[21:16] spamer: to nieskromne pytanie: czy zdarzyło się komuś ominąć duże paciorki czy nie doliczyć się do 10??
[21:16] spamer: tak szczerze :
[21:17] Didymos: zdarzyło się:) zwłaszcza, jak się na palcach odmawiało;)
[21:17] zielona_mrowka: a o co pytasz? mój nowy duszpasterz to jak odmawia różaniec to albo trafia w 9 „zdrowasiek” albo w 11 - ta 10 jakoś wybitnie mu nie leży, ale nie robi sobie nic z tego ;)
[21:17] Lucia: ministrantowi się wczoraj zdarzyło jak odmawiał
[21:18] spamer: a o co chodzi z tym fizycznym różańcem??
[21:18] spamer: czy jest niezbędny do modlitwy?
[21:19] Didymos: nie sądzę, by był konieczny
[21:19] Lucia: ale pomaga w liczeniu
[21:19] spamer: a co ma symbolizować??
[21:19] spamer: czemu tak, a nie inaczej wygląda
[21:20] Didymos: nie sądzę, by coś szczególnego symbolizował, ot dla wygody powiązano, dodając krzyżyk
[21:20] zielona_mrowka: a mogę zadać głupie pytanie co to jest fizyczny różaniec?
[21:21] spamer: powiązane paciorki, mrówko
[21:21] zielona_mrowka: eee, zawsze są powiązane?
[21:21] spamer: jednak święci się je
[21:22] spamer: no jakoś połączone są, zielona
[21:22] spamer: i to w specyficzny sposób
[21:22] Didymos: poświęca się tak samo, jak inne przedmioty służące do kultu
[21:22] zielona_mrowka: telefon do przyjaciela: Didymos, co to jest?
[21:23] zielona_mrowka: bo pół na pół nic nie dało ;)
[21:23] Didymos: co? "fizyczny różaniec"? no jak ja zrozumiałem, to chodzi o znak zewnętrzny, czyli koraliki na sznurku lub łańcuszku
[21:23] spamer: dokładnie to
[21:23] spamer: to był przepis z "góry " czy jakiś człowiek dla wygody wymyślił?

[21:23] Didymos: Spamer, ustaliła się taka forma
[21:23] spamer: więc to nie było częścią Objawienia
[21:23] tatarek: admin przywitał mnie stwierdzeniem o Tajemnicy [Administrator: okazuje się, że Kościół to także Tajemnica :) – przyp. red.]
[21:23] tatarek: czy dla was pociągająca jest tajemnica?
[21:23] wwwiola: Tajemnice zawsze są pociągające:)
[21:24] tatarek: jak brak argumentów to zawsze na strazy stoi tajemnica:))
[21:24] wwwiola: tatarek, o czym mówisz?
[21:24] tatarek: o tajemnicy admina, którą mnie przywitał
[21:24] wwwiola: ja pytam, o jakich argumentach mówisz
[21:24] tatarek: to ja się pytałem, o co biega adminowi...
[21:24] zielona_mrowka: tatarek, to od wczorajszego tematu z 21 :P
[21:24] tatarek: zielona, mnie tu wczoraj i wiele dni wcześniej nie było
[21:24] zielona_mrowka: eeee... to ja się zgubiłam - to czym on się od normalnego różańca różni i jaki jest niefizyczny? :
[21:24] spamer: niefizyczny jest mówiony, mrówko
[21:24] Lucia: o ile się orientuję, to dominikanie tak ustalili
[21:25] zielona_mrowka: dostali to zreformowali i ustalili ;)
[21:25] zielona_mrowka: a te podziały sztuczne ;)
[21:26] spamer: jednak egzorcyści potwierdzają moc tego przedmiotu
[21:27] spamer: w zasadzie bioenergoterapeuci też ją odczuwają
[21:27] spamer: spodziewałem się, że jest z przepisu w Objawieniu
[21:27] zielona_mrowka: bioenergoterapeuci to odczuwają nawet prądy wody na neptunie :P
[21:28] tatarek: spamer, bioenergo… są katolikami? a jeśli tak, to jak zgadzają się z wiarą, a Kościół z nimi?
[21:28] spamer: nawet potrafią tę święconą od nie święconej bezbłędnie odróżnić, ale teraz nie o tym
[21:28] spamer: to pytanie do nich
[21:28] spamer: ale skoro pomagają....
[21:29] spamer: czy nie jest grzechem noszenie go jak talizmanu??
[21:30] zielona_mrowka: jako talizmanu? eee to chyba ktoś wiary musiałby pomylić
[21:30] spamer: no skoro przedmiot kultu
[21:30] tatarek: talizman w katolicyzmie... a fuj... :)
[21:31] zielona_mrowka: ale nie przedmiot, któremu kult się oddaje, tylko pomocny w kulcie
[21:31] spamer: no nie powiecie, że nie widzieliście nigdy wiszącego w samochodzie na lusterku
[21:31] spamer: po co??
[21:31] Trinity: spamer, u mnie nie wisi, takie coś rozprasza kierowcę
[21:31] zielona_mrowka: spamer, widzieliśmy i co?
[21:31] spamer: no i po co??
[21:32] spamer: coś a'la talizman
[21:32] tatarek: no chyba, że krzyżyk, to wtedy talizman jest OK... a tym bardziej jak kupiony w katolickim przedsiębiorstwie:))
[21:32] zielona_mrowka: spamer, a jakby wisiał krzyżyk sam, to co?
[21:32] spamer: jeśli poświęcony, wymagałby czci
[21:32] spamer: ale wieszać na lusterku
[21:32] zielona_mrowka: kawałek szajsowatego metalu ma wymagać czci??
[21:32] Daw0: Krzyż nie jest talizmanem
[21:33] spamer: skoro adorujesz go w Wieli Piątek, to jednak…
[21:33] Piramidox: czcić przedmioty, hm.....
[21:33] Piramidox: pogaństwo
[21:33] spamer: "oto drzewo krzyża...”
[21:34] Piramidox: nie czci się drzewa, tylko Chrystusa na nim
[21:34] Daw0: w sumie modlimy się do Tego, Kogo krzyż przedstawia, a nie do samego krzyża
[21:34] zielona_mrowka: spamer, w samochodzie, którym najczęściej jeżdżę wisi na lusterku różaniec tak zamotany, że widać, co to jest, ale zwisa mi tylko krzyżyk, żebym a) pamiętała, b) jak się rozwalę na jakiejś trasie, żeby księdza mi nie odganiali
[21:37] zielona_mrowka: spamer, ale jakbym jednak się rozwaliła i usłyszała gdzieś z boku Twoje słowa, że czczę jakiś talizman, to z całą odpowiedzialnością strażacy wyciągający mnie by mnie nie utrzymali, żeby Ci przywalić
[21:37] spamer: a po co nosi się obrazek św. Krzysztofa??
[21:37] Gabi_K: właśnie, spamer.....
[21:37] Piramidox: żeby pamiętać o modlitwie przed podróżą, Spamer
[21:39] Didymos: Spamer, bo się wierzy w Jego opiekę
[21:40] spamer: a w czym ma obrazek pomóc??
[21:40] Gabi_K: w więc jednak formą talizmanu?
[21:40] spamer: no to z modlitwą to racjonalne wyjaśnienie
[21:41] Didymos: Spamer, człowiek to takie stworzenie, które lubi sobie ukonkretnić, i właśnie po to
[21:43] spamer: wyobrazić i odwzorować... wiem, o co chodzi
[21:44] spamer: to jeszcze, dla precyzji, bo przez chwilę było o krzyżu, to przedmiot kultu??
[21:47] zielona_mrowka: spamer, w katolicyzmie nie ma kultu przedmiotów