O spowiedzi

Zapis czatu z 4 listopada 2007

publikacja 14.11.2007 17:15

[22:06] Spes: czy stuła podczas spowiedzi jest obowiązkowa?
[22:06] langusta_: wskazana jak najbardziej, ale nie niezbędna
[22:07] cameleon: Spes - tak
[22:07] wielki_czarny_pies: zupełnie nie, Spes
[22:07] iacov: Spes, obowiązkowe jest akuratne i wyborne sprawowanie sakramentów
[22:07] iacov: zatem stuła
[22:07] iacov: jak najbardziej
[22:07] Spes: wyborne?
[22:07] Pianticella: chyba, że w żaden sposób niedostępna ;)
[22:07] butwbutonierce: iacov - zawsze spowiadasz przy konfesjonale?
[22:08] butwbutonierce: czy idziesz czasami z petentem na spacer?
[22:07] wielki_czarny_pies: ale chwała tym, którzy podchodzą do tego sakramentu godnie... a nie "ułatwiająco swobodnie"
[22:07] iacov: tak kiedyś pisali w aktach wizytacyjnych
[22:08] iacov: w parafii sakramenty administruje się wybornie
[22:08] iacov: z reguły w konfesjonale
[22:08] iacov: ale nie bez wyjątków
[22:09] iacov: jednak nie schlebiam "uczulonym na konfesjonał"
[22:08] Pianticella: but - penitentem!
[22:09] butwbutonierce: penitent mi się nie podoba, kojarzy się z zakładem karnym
[22:09] butwbutonierce: dlatego używam słowa petent, jak w poczekalni do lekarza czy do urzędu
[22:09] butwbutonierce: iacov - szkoda:)
[22:09] Pianticella: dawna ascetyka zalecała księżom, by z kobietami, pouczając je czy dając wskazania duchowe, na spacer nie chodzić
[22:09] iacov: dzisiejsza także :)
[22:09] iacov: Pianti
[22:09] Pianticella: iacov - tak?? :D
[22:09] iacov: mnie tak formowano
[22:09] Spes: ja jestem za wygodnymi klęcznikami w konfesjonale
[22:09] Spes: o! mój postulat
[22:09] Spes: hihi - na spacer :D
[22:09] ripsat: P-cella, Kościół błądzi
[22:10] sono: Kościół nie błądzi - Kościół jest prowadzony przez Ducha Św., więc jak możesz obrażać Ducha Św., w błąd wprowadzania Kościoła Chrystusowego, czy dobrze się z tymi oskarżeniami czujesz?
[22:10] butwbutonierce: no, z tymi kobietami, to ja rozumiem
[22:10] butwbutonierce: sutanna kusi:)
[22:10] Spes: but - sutanna jest aseksualna
[22:10] butwbutonierce: spes - jak dla kogo :D
[22:10] Spes: więc... ksiądz mnie nie kusi
[22:11] butwbutonierce: jak tak sobie zupełnie abstrakcyjnie myślę o spowiedzi, to konfesjonał odpada na bank
[22:11] Pianticella: a ja tam wolę konfesjonał
[22:11] Pianticella: choć często dostaję stół :/
[22:11] iacov: ubolewam, że narosło wiele dziwactw około-spowiedziowych, na które księża się często godzą
[22:11] Spes: iacov - wcale nie
[22:11] Spes: ale konfesjonał po prostu często jest niewygodny – dosłownie
[22:11] Spes: jak mam się zastanawiać, czy przypadkiem nie "zjadę" z klęcznika...
[22:11] Spes: bo już i takich doświadczyłam, że musiałam trzymać się podpórki, żeby nie zjechać :D
[22:11] ripsat: Spes, a do spowiedzi się idzie z przyjemności?
[22:11] ripsat: jak trochę pocierpisz nic Ci się nie stanie
[22:11] Spes: nie chcę tak cierpieć
[22:11] Spes: bo to mnie rozprasza
[22:11] butwbutonierce: iacov - na przykład?
[22:11] iacov: na przykład poszukiwania spowiedników setki kilometrów od miejsca zamieszkanie
[22:12] iacov: spowiedź w różnych dziwnych miejscach, byle nie w konfesjonale
[22:12] Awa: iacov :)
[22:12] butwbutonierce: iacov - myślę, że to ma sens
[22:12] butwbutonierce: bo jeśli nie ufasz żadnemu księdzu w parafii
[22:12] butwbutonierce: i masz mimo wszystko mówić mu o intymnych szczegółach swojego życia... bleeee
[22:12] Pianticella: but - ale nie mówić za intymnie!! :P
[22:13] butwbutonierce: P-cella - nie da się
[22:13] butwbutonierce: jak się jeszcze spowiadałam, to natrafiałam na takich, którzy dopytywali się o szczegóły
[22:13] Spes: but - to super
[22:13] Spes: ja lubię jak pytają
[22:13] Spes: bo wiem wtedy, że skapowali i się martwić nie muszę
[22:13] Spes: naprawdę - dziękuję za dociekliwych księży
[22:13] Spes: :)))
[22:13] Pianticella: jak się nie da?? masz podać nazwę grzechu, ilość i okoliczność :/
[22:13] ripsat: bucie, ludzie czasami sami się obnażają
[22:13] ripsat: bezczelnie i karygodnie
[22:14] ripsat: Ekshibicjonizm
[22:14] ripsat: A gdy nie zapyta, czuje się porażkę
[22:14] ripsat: ludzie uwielbiają długie spowiedzi ze szczegółami
[22:14] butwbutonierce: P-cella - no właśnie!!
[22:14] butwbutonierce: Spes - ale podaj im jakiś grzech natury erotycznej, a potem powiedz, że zamordowałaś rodziców widelcem, to nawet tego drugiego nie zauważą:)
[22:14] butwbutonierce: bardzo często miałam takie sytuacje, jak się jeszcze spowiadałam
[22:14] butwbutonierce: czułam się brudna po odejściu od konfesjonału
[22:14] Spes: ?
[22:15] Spes: dobra - to ja ekshibicjonistka jestem
[22:15] Spes: a tak na wyczucie to wydaje mi się, że ludzie najbardziej kręcą przy 6 i 9
[22:15] Spes: to może dlatego księża są dociekliwi
[22:15] spamer: a przed nie??
[22:15] spamer: przed podejściem do konfesjonału??
[22:15] butwbutonierce: ano, brudna, poniżona i w ogóle - ohydnie się czułam
[22:15] butwbutonierce: spamer - przed nie
[22:15] butwbutonierce: a po - jak po przesłuchaniu
[22:15] Pianticella: jak się ma stałego spowiednika, to nie ma takich problemów :/
[22:15] ripsat: P-cella, problemów?
[22:15] ripsat: Nie rozumiem
[22:15] spamer: to cóż to była za spowiedź??

[22:16] spamer: jeśli idąc do niej nie czułaś uwierających grzechów
[22:16] butwbutonierce: spamer – nie jedna
[22:16] butwbutonierce: nie jedna spowiedź
[22:16] butwbutonierce: spamer - nie wszystkie grzechy uwierają
[22:16] butwbutonierce: spowiadać się przestałam na długo przed tym, zanim zrezygnowałam z kościoła
[22:16] spamer: eeeee ściema, nie spowiedź
[22:16] iacov: nie bardzo pojmuje, jak można się czuć ohydnie brudnym po spowiedzi, a przed nią - nie
[22:16] butwbutonierce: nie da się tego sztucznie wywołać
[22:17] butwbutonierce: iacov - już Ci napisałam, jak to jest możliwe
[22:17] butwbutonierce: wystarczy, że ksiądz nie wykaże się taktem i delikatnością
[22:17] Awa: chyba w rzadkich przypadkach
[22:17] ALA: iacov, spowiedź to nic przyjemnego
[22:17] wielki_czarny_pies: iacovie... jak się bliziutko zbratasz ze złym, a Bóg CI obcy... to tak jest... dopiero potem to się odkręca... długo potem
[22:17] spamer: tę spowiedź poprzedzało jakieś przygotowanie??
[22:18] spamer: żal za coś co nie uwierało??
[22:18] butwbutonierce: spamer - nie wywlekajmy tego już proszę, ale napisze Ci, że tak
[22:18] spamer: ściema i już ;))
[22:18] butwbutonierce: spamer - łatwo Ci oceniać
[22:18] spamer: nie łatwo
[22:18] butwbutonierce: bardzo łatwo
[22:18] ripsat: Czy Człowiek po spowiedzi nie powinien być radosny?
[22:18] ALA: rip, powinien
[22:18] Pianticella: rip - nie zawsze
[22:18] Pianticella: czasem nie jest, bo widzi, że musi się wziąć za siebie
[22:18] wielki_czarny_pies: ripsat... super jest jak jest... ale nie to stanowi o ważności... i nie zawsze...
[22:18] ripsat: P-cella, to chyba widać już przed?
[22:19] ripsat: a czy nie radośniej jest współpracować z Bogiem?
[22:19] Pianticella: tak - ale po masz światło, co i w jakim kierunku robić ze sobą
[22:19] ripsat: P-cella, zatem radość
[22:19] Pianticella: rip - w duchu
[22:19] ripsat: a na ustach?
[22:19] Pianticella: no mówię, że nie zawsze
[22:19] Spes: ja dziś za to usłyszałam szczerą prawdę o sobie
[22:19] Spes: i ...no to jest coś
[22:19] butwbutonierce: nie uznajecie, że ksiądz w konfesjonale naprawdę mógł być do luftu?
[22:19] spamer: jaki był, taki był, ale ty nie odwaliłaś odpowiednio, co należało do Ciebie
[22:19] langusta_: but – nie
[22:19] langusta_: niezrozumienie jest też formą odpowiedzi na Twe pytania
[22:19] Spes: but – mógł
[22:19] Spes: ale nie przyjmujemy tego za pewnik
[22:19] iacov: może być, bucie, ale żeby zaraz uogólniać... [22:19] butwbutonierce: no właśnie
[22:19] butwbutonierce: na paru takich trafiłam
[22:19] butwbutonierce: nie po każdej spowiedzi chciało mi się wymiotować, ale po kilku - owszem
[22:20] butwbutonierce: spamer - wg mnie zrobiłam wszystko, co byłam w stanie
[22:20] butwbutonierce: a Ty...nie sądź, to nie będziesz sądzony;)
[22:20] spamer: ależ... ja ciągle jestem sądzony
[22:20] spamer: taki świat
[22:20] spamer: pełen ocen w pracy, w szkole
[22:20] Awa: wymiotować?
[22:20] Spes: but - to ze stresu
[22:20] ALA: but, co za słownictwo, "do luftu" :D
[22:20] butwbutonierce: spamer - to co z tego, ale Ty nie sądź
[22:20] butwbutonierce: przecież w ośmiu błogosławieństwach nie chodzi chyba o ludzki sąd w tym "a nie będziesz sądzony"
[22:20] butwbutonierce: a już na pewno nie jesteś w stanie osądzić tak intymnej rzeczy, jak czyjaś spowiedź
[22:20] butwbutonierce: Spes - nie, stres nie był taki wielki
[22:20] butwbutonierce: raczej przez poczucie, że ktoś mi nagle wlazł w ubłoconych mocno buciorach w coś intymnego i tylko mojego
[22:21] Spes: but - a co ci zależy
[22:21] spamer: dziwne jest jedno, tak łatwo szedł osąd o zakonnicach, ale o swojej spowiedzi to już....
[22:21] spamer: nieco gorzej
[22:21] butwbutonierce: ja zakonnic bardzo broniłam
[22:21] butwbutonierce: pamiętasz, czy nie chcesz pamiętać?
[22:21] butwbutonierce: poza tym - nie jestem katoliczką, więc nie muszę brać do serca: "nie sądź a nie będziesz sądzony"
[22:21] butwbutonierce: a ty jesteś katolikiem, więc powinieneś:)
[22:21] spamer: co biorę i w jakim kontekście zależy jednak ode mnie;)
[22:21] butwbutonierce: spamer - ja Ci tylko przypominam wskazanie Twojej własnej religii;)
[22:21] Spes: but - a kim jesteś?
[22:21] butwbutonierce: Spes - sobą:)
[22:21] Spes: hmmm
[22:21] Spes: i nie masz potrzeby dookreślenia się
[22:21] butwbutonierce: Spes - nie mam możliwości dookreślania się na płaszczyźnie religijnej
[22:21] Didymos: wszystko zależy, czego się na prawdę szuka w spowiedzi, bo chyba dziś zbyt często szukamy właśnie "pociechy", "odnowienia własnego obrazu dobrego człowieka", "delikatności", "uspokojenia" itp. itd.
[22:21] ripsat: Didymosie, a jaki sens jest spowiadać się u księdza niewierzącego?
[22:22] ripsat: Spowiedź uszna była największym błędem Kościoła
[22:22] ripsat: spamer, dziwnym jest jak łatwo idzie Ci osąd o innych
[22:24] Awa: ripsat ....ale też jej brak raczej nie napędził wiernych
[22:24] ALA: rip, uszna?
[22:24] wielki_czarny_pies: ciekawa sprawa... że spowiedź budzi największe emocje... co jest ok, co nie ok... i jak to idzie innym.....
[22:24] butwbutonierce: bo to jest kontrowersyjna sprawa, wcp
[22:24] butwbutonierce: na chłopską logikę, musi wzbudzać emocje
[22:25] iacov: kontrowersyjna??
[22:25] ripsat: bucie, nic bardziej mylnego
[22:25] ripsat: kontrowersje wzbudza tylko jej forma

[22:25] ripsat: gdyby zastosowano spowiedź powszechną, ciekawość, stres i fascynacja by ucichła
[22:25] cau_kownik: spowiedź jest kontrowersyjna?
[22:25] cau_kownik: jak kogoś spowiedź bulwersuje, to nie musi przecież
[22:26] spamer: ja tam uważam, że nie jest
[22:26] wielki_czarny_pies: spamerze... ano właśnie...
[22:26] Owieczka_in_black: a jak po spowiedzi powszechnej poznać czy się ma rozgrzeszenie?
[22:26] Owieczka_in_black: jak, rip?
[22:26] ripsat: cau, a jednak z twojego punktu, nie z ich, tak
[22:26] ripsat: owieczka, a jak poznasz po spowiedzi usznej u księdza, który sam nie jest wierzący, czy masz rozgrzeszenie?
[22:27] ripsat: a gdzież ufność Bogu? poza tym pamiętaj, iż pośrednikiem wciąż jest kapłan
[22:27] Didymos: owszem, kontrowersyjna pozostaje dla "zakochanych we własnym obrazie dobrego człowieka (w każdym razie nie aż tak złego)", ciężko pokornie uklęknąć i się oskarżać oraz poddać osądowi, nawet takiemu, który bywa trudny do przyjęcia
[22:27] spamer: mnie tylko trochę dziwi to, że spowiedź wielu ogranicza to kontaktu z kapłanem
[22:27] spamer: to trochę zawężona wersja
[22:27] spamer: i to owszem jest kontrowersyjna postawa
[22:27] spamer: no ale to moja ocena
[22:27] butwbutonierce: spamer - ja wierzyłam, że spowiadam się przed Bogiem
[22:28] butwbutonierce: ale ten kapłan realnie i namacalnie siedział w tym konfesjonale
[22:28] butwbutonierce: i było to po ludzku nie do przekroczenia
[22:28] butwbutonierce: Didymosie, spowiedź z wielu względów jest kontrowersyjna
[22:28] spamer: tak, ale spowiedź to nie tylko moment klękania przed konfesjonałem
[22:29] butwbutonierce: spamer - ja wiem, ale jest to dość newralgiczny moment spowiedzi
[22:29] butwbutonierce: no nie do przeskoczenia
[22:29] butwbutonierce: i właśnie do tego momentu czułam/czuję odrazę
[22:29] Owieczka_in_black: rip.... ks niewierzący??????
[22:29] Owieczka_in_black: rip, jak to możliwe?
[22:29] Spes: Owieczka - czasem ma się takie wrażenie (że niewierzący)
[22:29] Spes: zgadzam się z ripsat
[22:29] ripsat: sam nie chodzi 10 lat do spowiedzi, a Ciebie magluje
[22:30] Owieczka_in_black: rip, chcesz mi powiedzieć, że taka naiwna jestem?
[22:30] iacov: kto nie chodzi 10 lat do spowiedzi ??????
[22:30] iacov: o luduuuuu?
[22:30] Awa: spowiadający ks?
[22:30] ripsat: Awa, no...
[22:30] ripsat: Owieczko, świat nie jest piękny, księża niewierzący rownież są, brutalne to, lecz prawdziwe
[22:31] Owieczka_in_black: czego ja się jeszcze dowiem na czacie Wiara, heh
[22:31] butwbutonierce: iacov - ja od kilku lat nie byłam, ale się chyba nie liczy
[22:31] iacov: Ty zadeklarowałaś brak zainteresowania, but, nie liczy się
[22:31] butwbutonierce: przy czym byłam w tym czasie u dwóch spowiedzi, które spowiedziami nie były, ale sytuacja życiowa i moja własna hipokryzja skłoniły mnie do podjęcia tego trudu:)
[22:31] iacov: feeeeeeeee
[22:31] iacov: bucie
[22:31] butwbutonierce: paskudztwo, wiem
[22:31] butwbutonierce: ohyda
[22:31] iacov: ohyda
[22:31] Spes: iacov - fe to są te sytuacje (karteczkowe)
[22:32] Spes: to jest feee:(
[22:32] Spes: *ślub
[22:32] Spes: *chrzciny
[22:32] Spes: :((((
[22:32] iacov: spes, trzeba być konsekwentnym, znam takich
[22:32] Spes: jaka konsekwencja?
[22:33] iacov: nie korzystam ze spowiedzi, bo chcę, nie zmusi mnie żadna kartka
[22:33] iacov: prawda
[22:33] Spes: iacov - ale np. chcę ślubu
[22:33] Spes: i co?
[22:33] Spes: kartka :(
[22:33] Spes: chcę ochrzcić dziecko-... kartka:(
[22:33] Awa: najgorsze te sytuacje życiowe
[22:33] Awa: pogrzebowe są życiowe
[22:33] Awa: straszny wybór
[22:33] wielki_czarny_pies: ale czasem piękne jest... jak taki ktoś po nastu latach przychodzi... szczególnie, jak jest twoim bratem... i zagubionym wzrokiem rozgląda się po pokoju, czy jakiejś książeczki do nabożeństwa nie znajdzie... :)
[22:33] Owieczka_in_black: hehe piesio:)
[22:33] butwbutonierce: ale bardzo im zależało, żebym była tą chrzestną i nie bardzo ich obchodziło, że dokonam spowiedzi świętokradczej
[22:33] butwbutonierce: dla mnie to też nie miało jakiegoś wielkiego znaczenia
[22:33] butwbutonierce: więc poszkodowany jest tylko ksiądz, któremu zabrałam pięć minut cennego czasu
[22:34] iacov: bardziej poszkodowany jest but
[22:34] iacov: niż ksiądz
[22:34] Spes: but - :((((( jak Ci się sumienie odezwie, to dopiero zobaczysz
[22:34] Spes: (oby jak najszybciej)
[22:34] Spes: (znam to)
[22:34] butwbutonierce: but wybacza butowi :)
[22:34] butwbutonierce: oj, Spes, ja też znam
[22:34] iacov: do czasu
[22:34] iacov: każdy but się zedrze, wcześniej czy później
[22:34] Spes: niom, popieram iacova
[22:34] Owieczka_in_black: czy czasem, żeby zgrzeszyć nie trzeba mieć świadomości grzechu?
[22:34] Owieczka_in_black: może but lekceważyła to, bo nie miał
[22:34] Owieczka_in_black: (choć już ma)
[22:35] butwbutonierce: owca - wiedziałam, że wg KK to grzech
[22:35] Owieczka_in_black: ale ty się czułaś tym KK?
[22:35] butwbutonierce: nie
[22:35] butwbutonierce: ale nadal się nie czuję:)
[22:35] Owieczka_in_black: no właśnie, but, dlatego tak sobie pomyślałam
[22:35] Owieczka_in_black: że i waga grzechu inna wówczas
[22:35] iacov: oszustwo, wyłudzanie, jak i każda nikczemność jest bezwyznaniowa
[22:36] Owieczka_in_black: tak, iacovku, ale czy traktować to jako świętokradztwo?
[22:36] iacov: co innego grzech i grzesznik

[22:37] butwbutonierce: iacov - moje grzechy są częścią mnie
[22:37] butwbutonierce: ja się nie brzydzę morderstwem, ja się brzydzę mordercą
[22:37] iacov: to Twój punkt widzenia
[22:37] butwbutonierce: iacov - myślę, że to, co KK nazywa grzechem w dużej mierze ukształtowało to, kim dzisiaj jestem
[22:38] butwbutonierce: jak oddzielić te moje grzechy ode mnie?
[22:38] butwbutonierce: no jak?
[22:38] wielki_czarny_pies: ból w tym, butonierko... że KK mówi o grzechach... a nie o ludziach... a to (wbrew odbiorze odbiorców) jest czymś zdecydowanie różnym
[22:38] iacov: zupełnie tak, jak np. Pan Jezus jawnogrzesznicę od jawnego grzechu, to drugie potępił, jej samej nie
[22:39] iacov: to się w sposób oczywisty oddziela
[22:39] iacov: oczywista oczywistość :)
[22:39] butwbutonierce: iacov - moja opinia brzmi jednak nadal, że bez moich "grzechów" to nie byłabym ja
[22:39] butwbutonierce: no i to ja pójdę do piekła
[22:39] butwbutonierce: nie moje grzechy
[22:39] Spes: but - nie bądź taka pewna
[22:39] Owieczka_in_black: nie wierzysz, a do piekła chcesz? :D
[22:39] Owieczka_in_black: nie wpuszcza cię
[22:39] Owieczka_in_black: to dla wierzących :P
[22:39] Spes: no :D
[22:40] Spes: (żart)
[22:40] butwbutonierce: każdy po śmierci dostanie to, w co wierzył
[22:40] butwbutonierce: ale ja wtedy dostanę, sama nie wiem co
[22:40] butwbutonierce: więc chyba się nie sprawdza :D
[22:40] wielki_czarny_pies: i tam, butonierko... wydaje Ci się, bo nie znasz innej rzeczywistości... wtedy się o sobie w najgorszych inwektywach myśli...