Post i pokusa - niecodzienne zestawienie?

Zapis czatu z 9 lutego 2008

publikacja 16.02.2008 15:46

[22:42] <katarzyna2>: Czy jest na czacie ktoś, kto chciałby porozmawiać na temat?
[22:43] <spamer>: jaki temat, Kasiu?
[22:43] <green_valleys>: ja:) ale na jaki?
[22:43] <katarzyna2>: podany na dziś
[22:43] <Izajash>: To może zacznij Kasiu i zobaczymy, co z tego wyjdzie:)
[22:44] <green_valleys>: ale ten był chyba na tematycznym, choć nie przeszkadza mi to
[22:44] <green_valleys>: bo nie byłam
[22:44] <katarzyna2>: dobrze
[22:45] <katarzyna2>: dla mnie post i pokusa to niecodzienne zestawienie
[22:45] <green_valleys>: dlaczego?
[22:45] <katarzyna2>: no bo jak człowiek pości, to jest bardzo blisko Boga
[22:45] <green_valleys>: ale ma pokusy, jak Pan Jezus na pustyni
[22:45] <green_valleys>: pościł przeciez 40 dni i szatan Go kusił
[22:45] <andrzejpax>: pokus jest najwięcej wtedy, gdy wiesz, że czegoś nie można
[22:45] <Izajash>: Ale szatan nie śpi nigdy, zwłasza jak człowiek pości:)
[22:46] <katarzyna2>: ale jak rezygnujesz dobrowolnie, a nie jak nie można
[22:46] <andrzejpax>: rezygnacja z czegoś, ale w jakimś celu
[22:46] <green_valleys>: Kasiu, wg mnie Pan Jezus dobrowolnie pościł
[22:46] <green_valleys>: a jednak szatan Mu nie odpuscił
[22:46] <Izajash>: Załóżmy, że ktoś zakłada, że przez post nie je słodyczy
[22:47] <Izajash>: Bo to jest najbardziej powszechne:))
[22:47] <Izajash>: To wtedy pokusą jest na przykład przyjęcie urodzinowe, na którym są słodycze:)
[22:47] <celnik>: green, a komuś odpuszcza?
[22:47] <green_valleys>: celniku, no ja uwazam, że nie, ale Kasia uważa, że post i pokusa to dziwne zestawienie
[22:47] <Dzidzius__Czatowy>: ale post to przygotowanie :)
[22:47] <katarzyna2>: jak najbardziej, jak bardzo musiał pościć, skoro dotarł aż do drugiego ekstremum
[22:47] <andrzejpax>: kuszenie Jezusa miało inny wymiar
[22:48] <Dzidzius__Czatowy>: Andrzej, ale On też pościł
[22:48] <celnik>: Byle kogo szatan zostawia w spokoju, bo po co mu miernota. Bierze się do roboty tam, gdzie zachodzi "niebezpieczeństwo radykalnego uświęcenia"
[22:48] <Dzidzius__Czatowy>: nie szedł z niczym do nauczania przez 3 lata, a później Męki, śmierci i Zmartwychstanaia
[22:48] <katarzyna2>: racja
[22:48] <andrzejpax>: tak pościł, Dzidzius
[22:48] <viki>: celnik, czyli szatan za bylekogo się nie bierze????
[22:48] <celnik>: j.w.
[22:48] <green_valleys>: czy tak można wytłumaczyć, że niektórym ludziom, co nie wierzą w Boga i nie chcą wierzyć, dobrze się powodzi, celniku?
[22:49] <katarzyna2>: bardzo chciałabym być w pobliżu "radykalnego uświęcenia"
[22:49] <Spes>: celnik - tak się powszechnie uważa, w pobożnych kazaniach tak X mówią, ale to nieprawda
[22:49] <celnik>: A tym, co wierzą zawsze źle??
[22:49] <Dzidzius__Czatowy>: Viki, im bliżej Boga się jest, tym bardziej kusi, bo po co ma kusić tego "zdobytego"??
[22:49] <viki>: czyli bezbożny może czuć się bezpieczny ??
[22:49] <katarzyna2>: celnik, rozszerz: co przez to rozumiesz?
[22:49] <iwa1>: a Bóg też byle kogo zostawia w spokoju?
[22:49] <Izajash>: U Boga to chyba jest odwrotnie
[22:49] <green_valleys>: nie, ale często borykają się z większymi trudnościami
[22:49] <celnik>: jak jest bezbożby, to po co go jeszcze kusić :D:D:D:D
[22:50] <viki>: czyli bezpieczniej nie wierzyć?? :P
[22:50] <Spes>: przecież nie jest się bezbożnym samym z siebie
[22:50] <Spes>: no chyba, że ja czegoś nie kapuję
[22:50] <Spes>: i coś przespałam
[22:50] <celnik>: Spes, nie mów, że bezbożność jest od Boga :D
[22:50] <Spes>: nie mówię:) aż tak nie zwariowałam
[22:50] <Dzidzius__Czatowy>: viki, ale po co szatanowi ktoś, kogo już"ma"??
[22:50] <Dzidzius__Czatowy>: tzn. że ten ktoś jest już zły i nie trzeba go zdobywać
[22:50] <Dzidzius__Czatowy>: bo to od człowieka zależy, czy wybiera dobro czy zło
[22:50] <andrzejpax>: nie ma ludzi niewierzących!
[22:50] <green_valleys>: andrzej, są, albo są bałwochwalcami
[22:51] <Izajash>: Każdy w coś wierzy
[22:51] <andrzejpax>: każdy w coś wierzy
[22:51] <Izajash>: Choćby w samego siebie
[22:51] <Dzidzius__Czatowy>: no tak
[22:51] <green_valleys>: ale wiara w "coś", andrzeju, nas nie zbawi
[22:51] <viki>: a może to bajka....
[22:51] <andrzejpax>: green, każdy ma jakąś wiarę
[22:52] <green_valleys>: wyjaśnij mi to, andrzej
[22:52] <green_valleys>: bo nie rozumiem
[22:52] <celnik>: Wracając do tych kazań z X wieku. Matka Teresa też miała chwile ciemności i związane z nimi pokusy, a nie żyła w X wieku
[22:53] <celnik>: No chyba, że swoje notatki przepisywała ze średniowiecznych ksiąg, co by wypaść na pobożniejszą ;)
[22:53] <andrzejpax>: powiedz mi, green, czy można w coś nie wierzyć?
[22:53] <green_valleys>: andrzeju, znam ludzi, co nie wierzą w ogóle w istnienie Boga
[22:53] <katarzyna2>: czy nie uważacie, że więcej pokus jest wtedy, kiedy się nie pości niż wtedy, kiedy się pości?
[22:53] <Dzidzius__Czatowy>: ale post to coś pięknego, szczególnie, gdy pości się w czyjejś intencji :)
[22:53] <Spes>: celnik... jeśli Ty do mnie o X wieku, to się nie zrozumieliśmy
[22:53] <Spes>: X = księża
[22:53] <andrzejpax>: w istnienie Boga tak, ale wierzą w coś, green
[22:54] <celnik>: Mogę wierzyć w mojego psa, ale czy mój pies mnie zbawi?
[22:54] <celnik>: Chociaż tak ładnie się wabi ;)
[22:54] <green_valleys>: andrzej, ale nie jest to żadna wiara wg nas katolików
[22:55] <andrzejpax>: jest i to duża, ponieważ człowiek ze swej natury jest religijny!
[22:55] <spamer>: więc wszystko zaczyna się od wyznaczenia sobie celu
[22:55] <green_valleys>: Jezus mowiąc o wierze, nie miał na pewno na myśli wiary w "cokolowiek"
[22:55] <andrzejpax>: ale pod pojęciem religijny każdy może rozumieć coś innego, green
[22:55] <celnik>: Spamer, wszystko zależy nie od celu. Od tego, czy sam chcę się zbawić, czy szukam Zbawiciela
[22:55] <green_valleys>: andrzej, ale wg mnie wiara w coś czy kogoś innego to bałwochwalstwo
[22:55] <green_valleys>: grzech przeciw 1 przykazaniu
[22:56] <spamer>: eeee zakładasz z góry, że wogóle chce się zbawić
[22:56] <spamer>: najpierw trzeba właśnie chcieć
[22:56] <spamer>: wyznaczenie drogi to już 2 krok
[22:56] <andrzejpax>: nie dla tej osoby, jeśli się wychowała od małego w takiej wierze - Bóg i tak ją zbawi
[22:56] <green_valleys>: i to, że ktoś sobie inaczej rozumie religię nie jest gwarancją zbawienia
[22:57] <andrzejpax>: green, tzn. że dzieci nie ochrzczone nie będą zbawione?
[22:57] <andrzejpax>: Będą
[22:57] <green_valleys>: andrzej, są też ludzie, których problem zbawienia jako taki nie interesuje wcale
[22:57] <green_valleys>: andrzej, dziecko nie ochrzczone nie jest bałwochwalcą
[22:57] <green_valleys>: i nie miało możliwości poznać Boga
[22:58] <green_valleys>: żeby wybrać drogę
[22:58] <andrzejpax>: ok, teraz ich nie interesuje, ale jak umrą, to będą mieli szansę wyboru
[22:58] <Izajash>: A kogo rozumiesz, green, pod pojęciem bałwochwalca??
[22:58] <andrzejpax>: no właśnie, o to mi chodzi
[22:58] <green_valleys>: jak umrą, to już chyba nie będzie wyboru...
[22:58] <green_valleys>: Izajash, ja osobiście rozumiem kogoś, kto nie wierzy w Jedynego Boga
[22:58] <andrzejpax>: BŁĄD, będzie, nawet jeśli wyznawali inną religię
[22:59] <spamer>: inną niż jaka??
[22:59] <Izajash>: Czyli muzułmanów też??
[22:59] <andrzejpax>: jest zawsze pytanie na egzaminie w sem: kto będzie zbawiony?
[23:00] <iwa1>: zbawiony = życie wieczne?
[22:59] <green_valleys>: Izajash, nie umiem Ci na to odpowiedzieć, bo nie wiem, w kogo dokładnie wierzą muzułmanie
[23:00] <andrzejpax>: muzułmanie wierzą w Allaha
[23:00] <andrzejpax>: mają nawet dużo wspólnego z nami
[23:00] <green_valleys>: andrzeju, a może po prostu inaczej nazywamy tego samego Boga
[23:00] <Izajash>: Właśnie, andrzej, tak nam się tylko wydaje:)
[23:00] <Izajash>: Że mają wiele wspólnego
[23:00] <spamer>: no jednak też inną miał historię
[23:00] <celnik>: Wiecie co, Pan Bóg teraz z Was podwójnie się śmieje :D
[23:00] <celnik>: Bo zajmujecie się tym, co od Was nie zależy, a nie zajmujecie się tym, co od Was zależy
[23:00] <celnik>: A Tajemnica pozostanie Tajemnicą
[23:00] <iwa1>: wątpię, aby Bóg się śmiał
[23:01] <donia>: tak se czytam i się zastanawiam, o co Wam chodzi :D
[23:01] <spamer>: donia, też próbuje znaleźć sedno i jakoś mi nie idzie
[23:01] <Spes>: ja też już się pogubiłam:)
[23:01] <Spes>: (czy można jaśniej?;))
[23:01] <aprylka>: "A Jezus myśli o nas w liter ciemnym stuku jak trudno w niebo wstąpić spod robactwa druku" (ks. Twardowski) ;)
[23:01] <aprylka>: <jaśniejsza żarówka> ;)
[23:02] <iwa1>: ja bym chciała wiedzieć, czy zbawiony=życie wieczne
[23:02] <donia>: wiecie co, chyba za bardzo chcecie se wiarę skomplikować
[23:03] <donia>: żeby było trudniej wierzyć
[23:03] <donia>: albo żeby było więcej wątpliwości
[23:03] <spamer>: iwa, życie wieczne już masz
[23:03] <spamer>: w sensie istnienia na zawsze
[23:03] <iwa1>: spamer, a zbawiony to kto taki?
[23:03] <spamer>: to ten, co Boga oglądać będzie
[23:03] <celnik>: Powiadają, że mniej niebezpieczny dla ducha jest grzech ciężki od dzielenia na cztery włosa, który uprzednio został podzielony na szesnaście ;)
[23:03] <donia>: celniku, i za to Cię lubię :))
[23:03] <andrzejpax>: uważają, że Mahometowi objawił się anioł Gabriel i dał mu święte teksty
[23:03] <andrzejpax>: ale Mahomet nie umiał czytać - więc co zrobił anioł
[23:03] <Izajash>: Podam ci parę tekstów z Koranu:)
[23:03] <Izajash>: "Oni knuli podstęp, a Bóg jest najlepszy spośród knujących podstępy"
[23:03] <Izajash>: Koran 3:54
[23:03] <andrzejpax>: anioł Gabriel objawił się pod pewnym drzewem Mahometowi i dał mu teksty święte, ale ten nie umiał czytać, więc anioł go tak mocno owinął, aż wyryły mu się w sercu i na ciele
[23:04] <andrzejpax>: taka jest hisoria czy legenda muzułmanów

[23:04] <green_valleys>: teraz to ja już nie wiem, czy rozmawiamy o katolicyzmie czy islamie
[23:05] <andrzejpax>: mahometanie uważają Jezusa za jednego z proroków, szanują Maryję także
[23:05] <green_valleys>: a my uważamy Jezusa za Boga i to nas jakoś różni
[23:05] <andrzejpax>: ale Jezus u nich jest jednym z wielu tory, głosił miłość, a to według nich mało daje, dlatego sięgnęli do walki
[23:05] <donia>: andrzej, a nie za wiele chcesz przenieść z islamu do nas?
[23:06] <andrzejpax>: nie, to jest tzw. religiologia wykładana w seminariach
[23:06] <Izajash>: Ale zapominamy, że islam to religia wojny, nie pokoju
[23:06] <green_valleys>: ale w jakim celu temat zszedł na islam?
[23:06] <andrzejpax>: zszedł na islam, ponieważ także oni będą zbawieni przez Boga
[23:06] <donia>: każda religia ma swoje prawa, ale my jesteśmy chrześcijanami i trzymajmy się chrześcijaństwa
[23:06] <andrzejpax>: wojna - uważają, że siłą można na człowieku coś wymusić i to stosują
[23:07] <Izajash>: Trudno to powiedzieć, Andrzej
[23:07] <Izajash>: I tym się różnimy
[23:08] <andrzejpax>: tak, jest
[23:08] <Izajash>: Jak trudno powiedzieć, że katolicy będą zbawieni tylko dlatego, że są katolikami...
[23:08] <spamer>: problemem też jest, że nikt tego nie weryfikuje
[23:08] <green_valleys>: andrzeju, nie można tak uogólniać
[23:08] <celnik>: Andrzej, i tu popełniasz błąd. Bo w Islamie nie zbawia człowieka Bóg, przez swoje działanie. W Islamie człowiek zbawia się sam. Przez pilegrzymowanie do Mekki, odmawianie sur i wypełnianie Koranu
[23:09] <celnik>: Drobna różnica, ale dość istotna
[23:09] <andrzejpax>: Bóg w islamie może nie - Bóg w chrześcijaństwie, jeden Bóg daje możliwość zbawienia człowieka
[23:09] <celnik>: Natomiast chrześcijaństwo mówi, że "Jezus umarł za nas, gdyśmy jeszcze byli grzesznikami"
[23:10] <andrzejpax>: i wtedy juz człowiek decyduje
[23:09] <spamer>: innymi drogami
[23:10] <spamer>: w różny sposób
[23:10] <iwa1>: i będzie się musiał rozdwoić, sam się zbawi i jeszcze zostanie zbawiony:)
[23:10] <celnik>: roztroić
[23:10] <celnik>: Bo św. Paweł pisze "zbawisz siebie i innych"
[23:10] <andrzejpax>: Tylko Bóg może zbawić
[23:10] <andrzejpax>: i to nie podlega wątpliwości
[23:10] <celnik>: Ale punktem wyjścia jest Pascha Jezusa
[23:11] <Izajash>: Ale sama wiara nie wystarcza do zbawienia
[23:11] <Izajash>: Są jeszcze potrzebne uczynki
[23:11] <andrzejpax>: Zawsze punkten wyjścia jest Jezus
[23:11] <andrzejpax>: uczynki dla nas chrześcijan

[23:11] <celnik>: Izajash, zauważ, piszę o punkcie wyjścia
[23:11] <celnik>: czytać dokładnie proszę, gdy dyskusja wchodzi w subtelności teologiczne :)
[23:11] <green_valleys>: wiara bez uczynków jest martwa, dokładnie, ale w sumie uczynki powinny same wynikać z miłości do Boga
[23:11] <spamer>: nie tylko do chrześcijan
[23:11] <spamer>: nie tylko ci to bliźni
[23:12] <green_valleys>: poza tym uczynki nic by nie dały, gdyby nie ofiara Chrystusa
[23:12] <andrzejpax>: ja wiem, że ludziom ciężko pojąć, że nawet osoby z innych religii mogą zotać zbawione
[23:12] <andrzejpax>: ale tak jest, jeśli tego chcą
[23:12] <andrzejpax>: Bóg daje im taką szansę
[23:13] <celnik>: Owszem, ale wiara mówi nam, że dlatego, bo i za nich Jezus umarł na krzyżu. Dlatego mówi się o kosmicznym wymiarze Odkupienia :)
[23:13] <andrzejpax>: o uniwersalnym wymiarze dzieła Odkupienia
[23:13] <Izajash>: Tak się zastanawiam, czy tą dyskusją do czegoś dojdziemy...
[23:13] <Izajash>: Bo w sumie odpowiedź na nasze rozterki zna tylko Bóg
[23:13] <Izajash>: A wątpię, że się zaloguje i łaskawie udzieli odp:))
[23:13] <green_valleys>: haha, a w ogóle do czego my dążymy? Izajash:)
[23:13] <celnik>: Izajash, już napisałem, że Pan Bóg śmieje się z nas, ale nikt tego nie zauważył >:D
[23:13] <green_valleys>: zauważył, celniku, ale niech chociaż poprawimy Mu nastrój :)
[23:13] <iwa1>: pierwsze słyszę o kosmicznym wymiarze zbawienia
[23:14] <andrzejpax>: ponadczasowym i wyznaniowym
[23:14] <spamer>: poznanie kolejnych punktów widzenia, Izajash
[23:14] <spamer>: jednak ludzkiego punktu widzenia
[23:14] <celnik>: George Maloney, Chrystus kosmiczny. Polecam
[23:15] <Izajash>: Cóż, może mam za małą wiarę...
[23:15] <Izajash>: Albo zbyt wielki rozsądek:))
[23:15] <andrzejpax>: na czym polega uniwersalność dzieła odkupienia? na tym, że ci, co żyli przed Jezusem i po Nim mają zawsze szansę na zbawienie
[23:15] <celnik>: To napiszę Wam opowieść i pójdę spać
[23:15] <celnik>: Św. Piotr oprowadza po niebie
[23:16] <celnik>: I pokazuje: w tym pałacu mieszkają chrześcijanie z Brazylii, w tym z Ameryki, tu hindusi, tu Żydzi.....
[23:16] <celnik>: A tu - kładzie palec na ustach - ciiiiiiiichooooo
[23:16] <celnik>: Czemu?
[23:16] <celnik>: Bo w tym pałacu mieszkają Polacy. Ale oni myślą, że w Niebie są sami
[23:16] <green_valleys>: hehehe
[23:17] <donia>: hahahahahaha
[23:17] <Izajash>: I tą optymistyczną puentą... :))
[23:17] <celnik>: Miłej nocki życzę. Dajcie jeszcze Panu Bogu trochę powodów do śmiechu ;)
[23:17] <Izajash>: Wzajemnie, celniku:)
[23:17] <spamer>: mniejsza o uniwersalność, ważniejsza świadomość, że Bogu na mnie zależy
[23:17] <andrzejpax>: spamer, i tu robisz błąd
[23:17] <iwa1>: i nawet w niebie nikt nie wyprowadzi z błędu
[23:17] <iwa1>: to obłęd jakiś
[23:17] <andrzejpax>: to tak, jak byś powiedział, że tylko blondyni będą zbawieni
[23:17] <renatka>: andrzej a bruneci też? :D
[23:17] <celnik>: andrzej, dzięki za uznanie w imieniu blondynów :))
[23:18] <andrzejpax>: podałem tylko przyklad
[23:18] <celnik>: Aleś ucelował ;)
[23:18] <Izajash>: a co z łysymi??:))
[23:18] <renatka>: celnik, ale nie farbowani?
[23:19] <celnik>: Izajasz, też ucelowałeś, bo blondyn półłysy >:D>:D>:D>:D
[23:19] <Izajash>: :)
[23:19] <andrzejpax>: chodzi o to, że Bóg WSZYSTKIM daje szansę zbawienia, nawet po śmierci, a dla innowierców szczególnie po śmierci!
[23:19] <spamer>: co rozumiesz przez "po śmierci"?
[23:19] <green_valleys>: nie rozumiem z tym po śmierci... gdzie jest potwierdzenie w Biblii na tę teorię?
[23:20] <andrzejpax>: gdy umrą np. w swojej wierze ze swoimi przekonaniami itp.
[23:20] <spamer>: to co, myślisz, że pyta czy chcesz być zbawiony??
[23:20] <spamer>: myślisz, że jakby pytał, ktoś by odmówił??
[23:20] <green_valleys>: andrzej, podaj jakiś fragment w Biblii, który pozwala tak sądzić
[23:21] <andrzejpax>: PYTA, a Ty możesz wybrać!!!
[23:21] <spamer>: w takim razie jaki sens życia??
[23:21] <spamer>: skoro i tak po śmierci sam wybiorę, gdzie mi się będzie podobało
[23:21] <andrzejpax>: Jezus umarł dla naszego zbawienia za wszystkich
[23:21] <green_valleys>: na czym opierasz tę pewność, że pyta?
[23:21] <andrzejpax>: na wierze i miłosierdziu Bożym
[23:22] <green_valleys>: ale jakieś podstawy, że można tak sądzić? z Biblii, z nauki KK... nie wiem skąd jeszcze
[23:23] <andrzejpax>: z wykładów w seminarium i nauki Kościoła i Ojców Kościoła
[23:23] <green_valleys>: nauki Kościoła... może jakiś cytat?
[23:23] <green_valleys>: ja nie podważam, andrzej, tylko pytam
[23:23] <andrzejpax>: ok
[23:23] <andrzejpax>: Ty, spamer, jako wierzący wiesz, jak postępować, aby być zbawionym, bo Jezus zostawił Ci wiele wskazówek - tak?
[23:22] <spamer>: no tak
[23:23] <andrzejpax>: ale inni nie mieli tyle szczęścia co Ty czy ja, tak? spamer
[23:24] <spamer>: hmmm... to już dyskusyjne, szczęście to względne pojęcie
[23:24] <andrzejpax>: " Ku wolności wyswobodził nas Chrysus"
[23:25] <andrzejpax>: ok, dla Ciebie może nie, ale innowiercy albo osoby, do których nie dotarla ewngelia nie znaja jej tak spamer
[23:25] <andrzejpax>: "Zbawienie przyszlo przez Krzyz"
[23:25] <spamer>: ależ Bóg zrobił wszystko, by dotarła
[23:26] <spamer>: przecież stworzył mnie czy Ciebie
[23:26] <andrzejpax>: a wiesz, ilu ludzi na ziemi jeszcze nie zna Chrystusa?
[23:27] <andrzejpax>: 2 miliony było w roku 2005
[23:27] <spamer>: ktoś mówił, że mniej nie zna coca-coli
[23:27] <spamer>: nie mam danych
[23:27] <spamer>: nie mam jak zweryfikować
[23:27] <andrzejpax>: to jest już problem cywilizacji i słabej kampanii reklamowej coli
[23:28] <spamer>: kiedy właśnie cola jest dobrze reklamowana
[23:28] <spamer>: z religią już gorzej
[23:28] <andrzejpax>: więc możesz ubolewać nad tym, że SłowoBoże nie rozprzestrzenia się tak szybko, bo wciąż brakuje ludzi
[23:29] <andrzejpax>: kapłanów
[23:29] <spamer>: bo można mówić o wzniosłych ideałach i nic nie wskórać
[23:29] <spamer>: tu trzeba przykładu
[23:29] <spamer>: a kto powiedział, że jedynie kapłani mają ewangelizować??
[23:30] <andrzejpax>: no właśnie, kapłani i cały lud Boży
[23:30] <andrzejpax>: takze Ty
[23:31] <spamer>: więc daremne jest narzekanie, że gdzieś tam nie znają, a więc nie mają szczęścia
[23:31] <spamer>: może warto dzielić się tym szczęściem
[23:31] <andrzejpax>: nie znają, ponieważ do nich jeszcze nie dotarła z różnych przyczyn
[23:31] <andrzejpax>: oto właśnie chodzi, by się nim dzielic
[23:32] <spamer>: ja myślę, że tych, co nie znają jest znacznie mniej niż tych, którzy znają i nie przekonuje ich to, widząc przykład tych wierzącyh
[23:33] <andrzejpax>: skoro wszyscy jesteśmy członkami Kościoła, to wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za Słowo Boże
[23:33] <andrzejpax>: dzieje się tak, ponieważ ludzie zatracili siebie