Kiszone warzywa

Anna Leszczyńska-Rożek

GN 42/2019 |

publikacja 17.10.2019 00:00

Popularne u nas kiszenie ogórków czy kapusty dalej jest na czasie. Dobrze sprawdza się w czasie jesiennych i zimowych zawieruch, kiedy nasz organizm domaga się witaminy C. 

Kiszone warzywa ISTOCKPHOTO

Okazuje się jednak, że prawdziwym zaskoczeniem smakowym są kiszonki wielowarzywne. Przechowywane w dużym naczyniu kamionkowym lub w słoikach są nie tylko naturalnym i smacznym dodatkiem do dań obiadowych, ale też przekąską, którą można bezkarnie chrupać o każdej porze dnia. Zresztą nie tylko warzywa zaskakują smakiem i możliwościami zestawiania ich w daniach. Ostatnio próbowałam kiszonych cytryn w ostrym sosie chili, kiszonych jabłek, a nawet awokado. Cytryny i awokado to bardzo popularne kiszonki w południowych Indiach. Przygodę z nimi warto jednak zacząć od naszych rodzimych warzyw.

Czas przygotowania: 30 min + czas kiszenia
Ilość: ok. 5-litrowy słój

Składniki:

  • 1 pęczek rzodkiewki
  • 1 średni kalafior
  • 2 kalarepy
  • 3 marchewki
  • kawałek chrzanu
  • 4 ząbki czosnku
  • sól
  • woda
  • 10 ziarenek pieprzu
  • 8 ziarenek ziela angielskiego
  • 3 listki laurowe
  • gałązki kopru z ziarenkami

Wszystkie jarzyny umyć. W rzodkiewkach obciąć „wąsy” i zielone nasadki naciowe, kalafior podzielić na niewielkie różyczki (mniej więcej wielkości rzodkiewek). Kalarepę obrać, a następnie pokroić w plastry, słupki lub półksiężyce. Marchewkę obrać i pokroić w cienkie słupki. Wszystkie warzywa przemieszać i ułożyć ciasno w słoju lub w kamionce. Jarzyny poprzekładać przyprawami, czosnkiem, obranym i pokrojonym w słupki chrzanem, koprem. W garnku zagotować solankę z dodatkiem pieprzu, ziela angielskiego i listków laurowych (w proporcjach: na 1 l wody – 1,5 łyżki soli). Przestudzoną nieco solanką z przyprawami zalać warzywa, poczekać, aż ostygnie, zakryć pokrywką, tak aby drobne owady nie dostały się do środka. Warzywa powinny być całkowicie przykryte solanką. Jeśli wypływają na wierzch, dobrze jest z góry obciążyć je niewielkim talerzykiem lub specjalnym kamieniem do kiszonek. Jeśli temperatura jest odpowiednia, już po tygodniu możemy próbować jarzyn. Na początku małosolne, z czasem będą nabierać kwaskowatego, charakterystycznego dla kiszonek smaku. Smacznego :)

Smacznego :)

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.