Ekowianki na groby naszych zmarłych

Krzysztof Król

publikacja 19.10.2020 09:35

Parafialny Zespół Ekologiczny w Bytnicy zorganizował w "Anielskich Ogrodach" w Budachowie warsztaty tworzenia eko-wianków na groby w dniu Wszystkich Świętych.

Ekowianki na groby naszych zmarłych

To część akcji „Mniej śmieci – więcej pamięci”. Akcja odpowiada na apel papieża Franciszka, by uczcić pamięć zmarłych modlitwą oraz ograniczeniem ilości zniczy i sztucznych kwiatów.

Ekowianki na groby naszych zmarłych   Bogdan Kasperski Śmieci z cmentarnych kontenerów zatruwają nasz świat, niszczą przyrodę i ziemię.

W akcję zaangażowały się wspólnie katolickie środowiska i organizacje katolickie: GCCM Polska Światowy Ruch Katolików na rzecz Środowiska, CARITAS Laudato Si, Ruch Ekologiczny Św. Franciszka z Asyżu (REFA), Parafialny Zespół Ekologiczny z Bytnicy. – Akcja ma na celu stworzenie katalogu konkretnych ekologicznych działań podczas uroczystości Wszystkich Świętych. Jest odpowiedzią na wezwanie papieża Franciszka zawartej w encyklice "Laudato Si'" – wyjaśnia Bogdan Kasperski z gospodarstwa ekologicznego Anielskie Ogrody.

Ekowianki na groby naszych zmarłych   Bogdan Kasperski Zamiast sztucznych kwiatów możesz przynieść na cmentarz żywe kwiaty, np. ze swojego ogrodu.

Zaangażowana w akcję Bernadeta Gołębiowska, doktorantka na Wydziale Nauk Ekonomicznych UW i wolontariusz Światowego Ruchu Katolików na Rzecz Środowiska, zachęca, by pierwsze dni listopada przeżyć w zadumie i skupieniu, zamiast skupiać się na pozorach. – Pamiętajmy o zmarłych, módlmy się o wieczny odpoczynek dla nich. Do tego nie potrzeba wiele. Nadmiar produktów jest obciążeniem nie tylko dla naszej kieszeni, ale też dla psychiki. Im więcej bodźców, tym trudniej nam się skupić. Dajmy odetchnąć naszej planecie (i osobom odpowiedzialnym za cmentarze i wywóz śmieci). Zamiast wydawać pieniądze na nowe lampki i sztuczne wiązanki, ofiarujmy zmarłym swój czas modlitwy, wspomnień. W ich intencji możemy dać jałmużnę na rzecz osób cierpiących. Spotkajmy się w rodzinnym gronie, ale nie po to, żeby komentować, który grób ładniejszy, kontemplować lampki na nagrobkach, ale żeby zwyczajnie być ze sobą, wspierać tych, którzy stracili kogoś bliskiego. Nie dajmy się zwariować – podkreśla Bernadeta Gołębiowska.

Ekowianki na groby naszych zmarłych   Bogdan Kasperski Ten wianek, prosto z ogrodu, wróci do natury. Z prochu ziemi powstał, w proch ziemi się obróci.

W warsztatach wzięły udział m.in. panie z Koła Gospodyń Wiejskich Budachowianki.