publikacja 29.10.2020 00:00
Brak pracy? Nie w tej branży. Czas pandemii nie jest problemem dla firm doręczających przesyłki.
istockphoto
Każdy kurier dziennie musi dostarczyć od 50 do 70 przesyłek.
Zgodnie z wcześniejszymi prognozami rynek handlu internetowego miał wzrosnąć w tym roku do 70 mld zł, a teraz zanosi się na wzrost do 100–120 mld zł – podała niedawno Poczta Polska. E-commerce, czyli sprzedaż za pomocą komputera, w zeszłym roku stanowiła 5,4 proc. handlu detalicznego – policzyli z kolei analitycy banku Santander. W tym roku może wzrosnąć do 8 proc. Zamknięcie ludzi w domach sprawiło, że kurierzy są rozchwytywani. W dodatku zbliża się czas przedświątecznych zakupów. Roznosiciele paczek nie mogą więc narzekać na brak pracy. Gorzej z jej warunkami.
Duży tort
Wyliczenia na temat wielkości rynku e-commerce są różne. Łączy je jedno: wszystkie wskazują na duży wzrost. Tak jak inni mieszkańcy Europy Środkowo-Wschodniej, Polacy coraz częściej kupują przez internet. Według raportu „Global Ecommerce 2020” nasz region notuje najwyższe na świecie wzrosty obrotów. W zeszłym roku na całym globie zwiększyły się one o 16 proc. (rok wcześniej wzrost wyniósł ponad 20 proc.), a Europejczycy mieszkający na wschód od Odry i Nysy wydali o 21,5 proc. więcej. Firma analityczna PMR liczy na jeszcze większy skok. W latach 2020–2025 ma on wynosić co roku ok. 26 proc. Portal statista.com podaje nieco niższe liczby niż Poczta Polska, ale i on zauważa wyraźną poprawę. Według niego w tym roku wartość rynku ma wzrosnąć do 43,5 mld zł, a w przyszłym – do 58 mld zł.
Według tegorocznego raportu sporządzonego na zlecenie polskiego państwowego operatora liderem rynku z 29-procentowym udziałem jest francuska DPD. Drugie miejsce zajmuje niemiecka DHL (26 proc.), trzecie – polski, ale mający amerykańskiego udziałowca InPost (20 proc.). Należący do Poczty Polskiej Pocztex jest czwarty, z 9-procentowym wynikiem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.