O Panu Jezusie, który daje Życie

publikacja 30.10.2010 19:38

Jak pomóc wierze by była ona rzeczywistą relacją z Panem Bogiem? Bo przecież o to chodzi by było To Spotykanie...

 

Zapis czatu z dnia 29 października 2010

 

[22:13] <_Didymos_>: lepiej porozmawiajmy właśnie o Panu Jezusie, Który przecież nam daje Życie... i to nie jakieś udawane, ale na serio :)
[22:15] <_Didymos_>: jak pomóc wierze by była ona rzeczywistą relacją z Panem Bogiem? bo przecież w gruncie rzeczy o to chodzi, by było To Spotykanie....

[22:17] <paczka_dropsow>: no przede wszystkim potrzebny jest poświęcony czas
[22:17] <paczka_dropsow>: zaangażowanie..
[22:17] <paczka_dropsow>: szczerość

[22:18] <_Didymos_>: a to zaangażowanie... to w czym? jakieś konkrety....

[22:19] <paczka_dropsow>: a ten no zaangażowanie - to jak w każdej relacji: rozmowy, dbanie o święta
[22:19] <paczka_dropsow>: poznawanie
[22:19] <paczka_dropsow>: nie uciekanie przed kryzysem

[22:21] <_Didymos_>: kiedyś gdzieś czytałem.... Ewagriusza z Pontu chyba... on coś mówił o szukaniu Boga w sobie. o przyglądaniu się własnym odczuciom, pragnieniom i analizowanie ich żeby dojść do Prawdy

[22:21] <paczka_dropsow>: no pewnie też.. chociaż jakoś... no ja tak na intuicję wolę, bez dziwaczenia

[22:22] <_Didymos_>: jak to było z tym augustynowym powiedzeniem (nigdy nie pamiętam): "noverim Te noverim me" czy "noverim me noverim Te"?

[22:22] <paczka_dropsow>: szczerość, otwartość i wytrwałość
[22:22] <paczka_dropsow>: a to nie znam tego powiedzenia:)

[22:22] <_Didymos_>: ale trzeba też jednak szukać... gdzie?

[22:22] <Palolina>: Didymos. Ale jeśli mamy złe pragnienia, odczucia ale mimo to ze względu na Boga zaprzemy się siebie i w uczynkach dążymy do dobra to ta walka ze sobą chyba też jest miła Panu Bogu?

[22:22] <paczka_dropsow>: szukać w tym co mam:)
[22:22] <paczka_dropsow>: w życiu:)
[22:23] <paczka_dropsow>: w Słowie, w Kościele, w człowieku

[22:23] <Palolina>: w rodzinie

[22:23] <paczka_dropsow>: i generalnie w tym co dobre..

[22:23] <_Didymos_>: Palolina. ale to powoduje, że chowamy gdzieś (spychamy) te nasze właściwe pragnienia. Chyba lepiej jednak się z nimi stawić przed Panem

[22:23] <paczka_dropsow>: wiara rodzi się ze słuchania... więc trzeba słuchać
[22:24] <paczka_dropsow>: duuużooo

[22:24] <_Didymos_>: Paczka. a tak konkretnie... w czym? i jak?

[22:24] <Gabi_K>: no i KOGO?

[22:25] <Palolina>: Przed Panem na pewno.

[22:25] <_Didymos_>: bo mnie tak chodzi po głowie pawłowe "...Słowo to jest blisko ciebie, na ustach i w sercu..."... i się zastanawiam, czy da się odnajdować w sobie?

[22:26] <paczka_dropsow>: ale co konkretnie?

[22:27] <_Didymos_>: no konkretnie jak? słuchać... patrzeć... itd

[22:27] <paczka_dropsow>: no sercem
[22:27] <paczka_dropsow>: szczerze i wytrwale
[22:27] <paczka_dropsow>: ale w sumie dokładnie to chyba nie kumam pytania

 

[22:29] <_Didymos_>: a co byście poradzili ateiście, który chce szukać Boga? od czego miałby zacząć?

[22:29] <paczka_dropsow>: sercem czyli jakimś takim wewnętrznym przeczuciem

[22:29] <Gabi_K>: Bóg stworzył na swój własny obraz. Boże Słowo jest i w nas. Jeśli posłuchamy własnego wnętrza z wiarą, usłyszymy właśnie Słowo Boże

[22:29] <paczka_dropsow>: od tego żeby był szczery na maxa ze sobą, w swoich pragnieniach:)
[22:29] <paczka_dropsow>: żeby szukał głębi w sobie i w wydarzeniach:)

[22:29] <_Didymos_>: szczery tzn jaki? ma iść za nimi?

[22:29] <paczka_dropsow>: żeby nie zatrzymywał się na wierzchu życia, że tylko kasa żarcie i seks:)
[22:30] <paczka_dropsow>: tak... w gruncie rzeczy każdy człowiek odkrywa, że chce być dobry:)
[22:30] <paczka_dropsow>: jeśli ma takie szczere pragnienie...
[22:30] <paczka_dropsow>: to potem tylko kwestia tego, co to znaczy być dla niego dobrym

[22:31] <_Didymos_>: a jak ma pragnienia takie bardziej jednak przyziemne i to one nim kierują....?

[22:31] <paczka_dropsow>: ale to pragnienie wszystko napędza
[22:31] <paczka_dropsow>: jakieś takie zafascynowanie

[22:31] <Gabi_K>: właśnie dlatego, bo Słowo jest w nas samych, a więc naturalnie i w sąsiedzie ;)
[22:31] <Gabi_K>: ...i każdym innym stworzeniu bożym

[22:31] <paczka_dropsow>: no to właśnie o to chodzi Didymos, że nawet jeśli dziś przyjdzie za przyziemnymi.. to w końcu będzie miał do tego obrzydzenie...
[22:32] <paczka_dropsow>: jeśli tylko zachowa szczerość
[22:32] <paczka_dropsow>: jeśli nie będzie grał twardziela...
[22:32] <paczka_dropsow>: to wygra...

[22:32] <_Didymos_>: no tak.... racja

[22:32] <Gabi_K>: pragnienia "przyziemne" należą do naszego życia i one są boskością w nas

[22:35] <_Didymos_>: a bo jednak popatrzcie: jak mało ożywienia wprowadzają rozmowy o wierze, ale takie właśnie głębokie, bez jakichś zawijasów intelektualnych... jak mało....

[22:36] <paczka_dropsow>: bo to jest trudniejsze niż wiara rozumiana jako "walka z wrogiem"

[22:36] <_Didymos_>: mógłbym teraz za poetą powtórzyć: "smutno mi Boże"....

[22:36] <Palolina>: hm... a może to pokazuje ile tak naprawdę nas obchodzi Pan Bóg :(

[22:36] <paczka_dropsow>: to raczej takie marketowe rozumienie wiary

[22:36] <K81on>: oprócz wiary musi też być prawda oraz chęć dawania świadectwa o Bogu bliźnim

[22:36] <_Didymos_>: jak jakieś zawiłości i problemy, to zaraz dziesiątki wypowiadaczy.....

[22:37] <paczka_dropsow>: trzeba ją skonsumować - coś zrobić, coś przegadać, coś załatwić, coś dodać... i git

[22:37] <Palolina>: K81 ale najpierw wiara. czym byłoby świadectwo bez wiary poza tym jak jest wiara to świadectwo daje się tak spontanicznie

[22:37] <K81on>: tak

[22:38] <_Didymos_>: i kolejna moja refleksja (ech, dziś mam dzień...): że jednak szukamy bardziej rozwiązania własnych problemików niż Pana Boga

[22:38] <paczka_dropsow>: że no... ktoś myśli trochę podobnie jak ja... kiedy się rzucałam, że tu się o Bogu nie da gadać, znaczy generalnie w okolicach kościelnych też trudno:D

[22:38] <_Didymos_>: a przecież On nam je może porozwiązywać.....

[22:38] <paczka_dropsow>: no chyba nie ma niczego złego w szukaniu rozwiązania...
[22:38] <paczka_dropsow>: no właśnie byle nie przestawić perspektywy

[22:39] <_Didymos_>: owszem. chodzi mi o to, że zobacz: pytanie-odpowiedź i kwita. tak trochę to szukanie nam bezrefleksyjnie przechodzi bo nie zadajemy sobie pytania: a gdzie w tym miejsce Pana Boga?

[22:41] <K81on>: sęk w tym aby mówić o Bogu wszędzie nawet tam gdzie nie chcą o Nim słuchać

[22:41] <paczka_dropsow>: ano właśnie i niekończące się dyskusje o in vitro, homo, aborcjach... ale... przecież te tematy nie mają sensu bez totalnych źródeł
[22:41] <paczka_dropsow>: które generalnie wydają się ludziom nudne...

[22:41] <_Didymos_>: i o spowiedzi ;)

[22:41] <paczka_dropsow>: no o spowiedzi to pół biedy, dopóki nie jest to użalanie się nad sobą

[22:42] <_Didymos_>: tu też jakby bez sięgania do Źródła
[22:42] <_Didymos_>: a tu jednak trzeba sięgać do Źródła:)

[22:43] <paczka_dropsow>: no nie ma Wody Żywej inaczej jak ze Źródła:D

[22:43] <_Didymos_>: bo.... Pan moim Pasterzem i Życiem :)

[22:43] <paczka_dropsow>: inne wody to podróbki
[22:44] <paczka_dropsow>: ale ten no też rozumienie takich no ludzkich podstaw
[22:45] <paczka_dropsow>: rozumienie siebie i takie tam
[22:45] <paczka_dropsow>: chęć poznania tego w ogóle