Studnica. Nietypowe miejsca pamięci

Jakub Zakrawacz

publikacja 16.11.2020 21:33

Skromna miejscowość w powiecie legnickim posiada największe skupisko krzyży i kapliczek pokutnych w kraju.

Studnica. Nietypowe miejsca pamięci Jakub Zakrawacz /Foto Gość Fragment kapliczki i dwa krzyże wmurowane w zewnętrzny mur studnickiej świątyni (przy południowym wejściu do kościoła).

W poniedziałek 16 listopada obchodzimy wspomnienie Matki Bożej Ostrobramskiej. Wierni kościoła w Studnicy, którzy dzień wcześniej świętowali odpust, mają na swoim terenie największe skupisko krzyży i kapliczek pokutnych w kraju.

Świadkowie historii

Foto Gość DODANE 16.11.2020 AKTUALIZACJA 17.11.2020

Świadkowie historii

Stawianie krzyży i kapliczek pokutnych stanowiło formę zadośćuczynienia i swoistego memento na miejscu popełnionego morderstwa. Największe skupisko takich obiektów w naszym kraju mieści się w Studnicy (powiat legnicki).

więcej »

- Niemcy używają terminologii "krzyże kamienne", my - "pokutne", ale tak naprawdę są to "krzyże pojednania". W średniowiecznym prawie saskim obowiązywała zasada, że w przypadku zabójstw przypadkowych, niezamierzonych, można było odstąpić od kary śmierci w zamian za to, że zabójca odpowiednio porozumiał się ze stroną pokrzywdzoną, najczęściej oczywiście wdową - mówi Mirosław Szkiłądź, kustosz Muzeum Regionalnego w Jaworze. - Zawierano umowę (tzw. kompozytową), w której ramach morderca zobowiązywał się do zadośćuczynienia. Miała to być odpowiednia kwota czy płatność w naturze (np. zboże), fundacja na rzecz miejscowego kościoła, pielgrzymka do Akwizgranu lub Rzymu i... krzyż pojednania, stawiany na miejscu zbrodni - dodaje kustosz.

W Polsce zachowało się ok. 600 takich miejsc, z czego najwięcej na terenie województwa dolnośląskiego. Najgęstsze skupisko krzyży i kapliczek pokutnych znajduje się w miejscowości Studnica w powiecie legnickim. Sam tylko zewnętrzny mur kościoła pw. św. Kazimierza i MB Ostrobramskiej mieści w sobie wmurowanych co najmniej 6 krzyży i jedną kapliczkę.

Bliżej przypatrując się studnickim krzyżom, możemy ujrzeć wyżłobienia w kształcie noży, miecza, kuszy. - To ryty przedstawiające narzędzi zbrodni. Co ciekawe, ostatnio historycy zaczynają jednak podważać taką interpretację - tłumaczy M. Szkiłądź.

Najbardziej charakterystyczne pozostałości po wiekach minionych w Studnicy zawarte są jednak w przydrożnych krzyżach. Ruszając ze świątyni w stronę Miłkowic, po prawej stronie drogi ujrzymy niepozorny, wbity w ziemię gruby krzyż. Spora jego część mieści się w gruncie, jednak dalej widoczny jest napis: "1855”, który wskazuje na to, że mamy do czynienia z jednym z najmłodszych krzyży pokutnych w kraju. Obiekty te były wielokrotnie przestawiane w inne miejsca, stąd często nie ma pewności, czy na pewno w tym miejscu doszło do zbrodni.

Więcej przeczytasz w "Gościu Legnickim" nr 47 na 22 listopada.