Obiecałam Matce Bożej...

ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 02.01.2021 17:43

Kasia po wizycie u bł. Karoliny w Zabawie opowiada o drodze do odzyskanej czystości serca, pierścieniu bł. Karoliny i wsparciu narzeczonego.

Kasia podkreśla, że dzięki bł. Karolinie mogła w końcu spełnić obietnicę złożoną Matce Bożej. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość Kasia podkreśla, że dzięki bł. Karolinie mogła w końcu spełnić obietnicę złożoną Matce Bożej.

Jako nastolatka obiecała Matce Bożej wytrwać w czystości aż do ślubu. "Nie dotrzymałam tej obietnicy, roztrwoniłam łaskę dziewictwa i przez wiele lat nie mogłam znaleźć się w związku, byłam samotna" - opowiada dziewczyna na profilu FB sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie.

Kiedy poznała kolejnego chłopaka, poczuła, że to jest ten na całe życie. Razem z nim wybrała się do Zabawy, do bł. Karoliny. Nie wiedziała, czego się spodziewać, ale miała przeczucie, że Ona jej pomoże.

W sanktuarium w Zabawie przyjęła pierścień bł. Karoliny, który miał być dla niej przypomnieniem złożonego przyrzeczenia wytrwania w czystości do ślubu. "Muszę przyznać, że chociaż to ja nosiłam pierścień, to dzięki mojemu chłopcu udało nam się wytrwać. Mówił mi, że kiedy widzi ten pierścień na moim ręku, to przypomina mu o tym, do czego się zobowiązałam, zakładając go. Pokazał wielką wytrwałość i odpowiedzialność, a także szacunek wobec mnie" - podkreśla dziewczyna.

Oboje wytrwali, a ich związek przypieczętował ślub w kościele. Całe świadectwo przeczytacie TUTAJ.