publikacja 17.11.2010 16:42
Być chrześcijaninem... Ale w Kościele, "bo poza Kościołem nie ma zbawienia"!
Rzym, bazylika św. Piotra
Andrzej Macura / CC-SA 3.0
[20:49] <ksiadz_na_czacie11>: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
[20:49] <opik3>: Na wieki wieków Amen
[21:01] <ksiadz_na_czacie11>: Tematyk czas zacząć :) Witam i zapraszam do rozmowy na temat już kiedyś poruszany, ale zawsze warty odświeżenia. Tym razem w tradycyjnym moim kontekście: przełożenia na praktykę życia chrześcijańskiego...
[21:01] <ksiadz_na_czacie11>: to zacznijmy od przypomnienia sobie: Co to jest w ogóle Kościół?
[21:02] <~szalenie uprzejmy łoś>: my.. Chrystus i my - bardzo szerokie "my" bo my tu.. i my tam..
[21:02] <paczka_dropsow>: Wspólnota ludzi... i zastanawiam się czy też... tylko ludzi bo jeszcze anioły i Bóg.
[21:03] <~szalenie uprzejmy łoś>: no fakt.. Chrystus z całą "Bandą" (z największym wbrew pozorom szacunkiem)
[21:03] <ksiadz_na_czacie11>: chciałbym zaakcentować, że przede wszystkim dla nas wierzących, Kościół to Żywy Bóg. A my... my z nim złączeni. Ale jak?
[21:03] <langusta>: Mistyczne Ciało Jezusa, Wspólnota wierzących
[21:03] <langusta>: przez chrzest święty
[21:03] <~szalenie uprzejmy łoś>: no w Misterium..
[21:04] <~ogien>: poprzez doświadczenia
[21:04] <dzikuska>: Ducha Świętego
[21:04] <ksiadz_na_czacie11>: nie tylko przez chrzest. Chrzest jest wstępem do sakramentalnego Spotkania
[21:04] <~ogien>: czyli doświadczenia
[21:04] <~szalenie uprzejmy łoś>: tak najbardziej to chyba w Komunii. Jak sama nazwa wskazuje.
[21:04] <ksiadz_na_czacie11>: przez co jeszcze jesteśmy złączeni z Bogiem Obecnym?
[21:05] <grzegorz89>: Jeśli Kościół to nie rzecz to jak to wyrazić w jednym słowie.
[21:05] <Ka_>: przez duszę Ksiądz :)
[21:05] <tiigi>: przez sakramenty
[21:05] <paczka_dropsow>: jesteśmy generalnie przez Wydarzenie Paschalne wszczepieni w Kościół... ale pewnie nie o teologię chodzi.
[21:05] <ksiadz_na_czacie11>: a jeszcze? (sakramenty już mówiliśmy)
[21:05] <~szalenie uprzejmy łoś>: przez Niego samego.. jako że my na Jego obraz i podobieństwo.. przez to że w nas jest On sam..
[21:05] <tiigi>: przez to że jesteśmy dziećmi Boga
[21:05] <Ka_>: Kościół to zobowiązanie nas wiernych w stosunku do Boga
[21:06] <~szalenie uprzejmy łoś>: przez Słowo..
[21:06] <ksiadz_na_czacie11>: wiara, ludzie:) wiara. Jesteśmy złączeni z Nim i ze sobą przez wiarę
[21:06] <tiigi>: a czym jest wiara?
[21:06] <langusta>: łaską
[21:06] <Ka_>: zaufaniem jest wiara
[21:07] <ksiadz_na_czacie11>: "jeden Bóg, jedna wiara i jeden chrzest" jak to ujął św. Paweł
[21:07] <renata155>: brak zaufania =brak wiary?
[21:07] <ksiadz_na_czacie11>: oj proszę nie rozwijać wątków pobocznych. na potrzeby tematu wystarczy nam proste określenie
[21:08] <ksiadz_na_czacie11>: a co jeszcze nas łączy? tak bardziej widzialnie....
[21:08] <renata155>: czyli chrzest?
[21:08] <renata155>: kościół tak bardziej widzialnie
[21:08] <Ka_>: Pacierz :)
[21:08] <~Terach>: wspólnota?
[21:09] <~szalenie uprzejmy łoś>: kościół w Liturgiach
[21:09] <ksiadz_na_czacie11>: wspólnota, ale nie jakaś tam zbieranina przecież
[21:09] <Ka_>: zapewne modlitwa
[21:09] <~szalenie uprzejmy łoś>: kult to się chyba nazywa?
[21:09] <ksiadz_na_czacie11>: ale w tej wspólnocie jest ktoś, kto stanowi punkt odniesienia
[21:10] <paczka_dropsow>: no Chrystus
[21:10] <~szalenie uprzejmy łoś>: Papież?
[21:10] <ksiadz_na_czacie11>: mianowicie: Widzialna Głowa Kościoła, Zastępca Chrystusa na ziemi, czyli Papież
[21:10] <wladek>: księże, jak widziałem na mszy św. 300 tys. ludzi, modlących się i wyznających wiarę, nie miałem wątpliwości co mnie łączy
[21:11] <ksiadz_na_czacie11>: Papież i hierarchia też są elementem tej układanki. nie można ich pomijać
[21:11] <ksiadz_na_czacie11>: ostatecznie to przecież Następcy Apostołów
[21:11] <~szalenie uprzejmy łoś>: i my w to wierzymy :)
[21:12] <ksiadz_na_czacie11>: a zatem mamy cztery ważne "Elementy" stanowiące całość Kościoła: 1.Obecny Żywy Bóg; 2.wiara; 3.sakramenty; 4.wspólnota pod przewodnictwem Papieża
[21:13] <ksiadz_na_czacie11>: a co z przymiotami Kościoła? w JAKI Kościół wierzymy?
[21:13] <~Terach>: jeden, święty powszechny i apostolski
[21:13] <Ka_>: Myślę, że każdy ksiądz czy braciszek następcą Apostoła jest
[21:14] <ksiadz_na_czacie11>: a co znaczy: "jeden"?
[21:14] <~szalenie uprzejmy łoś>: no, że jeden.. i nie ma innego..
[21:14] <ksiadz_na_czacie11>: dlaczego "jeden" Kościół?
[21:14] <renata155>: jeden Chrystusowy
[21:14] <~szalenie uprzejmy łoś>: znaczy są.. ale ten jest Jeden
[21:14] <martrix>: że czy w Polsce czy w Ugandzie ma jednego papieża i jest taka sama wiara w nim
[21:14] <renata155>: bez podziału na nazwy
[21:14] <wladek>: bo założony przez Jezusa
[21:15] <~szalenie uprzejmy łoś>: "jest jedno Ciało, jest jeden Pan.. jednoczy nas w Duchu"
[21:15] <ksiadz_na_czacie11>: tak. My, katolicy, wierzymy, że jest tylko ten jeden jedyny Kościół Chrystusowy. Jeden, w którym zawarta jest pełnia środków zbawienia
[21:15] <ksiadz_na_czacie11>: no a "święty"?
[21:15] <renata155>: no bo Bóg jest święty?
[21:16] <~Terach>: Bo uświęcany przez Ducha Św., Bo Bóg jest święty.
[21:16] <~szalenie uprzejmy łoś>: święty świętością Boga mimo naszej ułomności. Święty i nie do przemożenia przez bramy piekieł.
[21:16] <martrix>: bo jest święty świętością Boga
[21:16] <ksiadz_na_czacie11>: tak :) a "powszechny"?
[21:16] <martrix>: Bo dla wszystkich
[21:16] <Ka_>: dostępny
[21:16] <ksiadz_na_czacie11>: a tak na marginesie: co znaczy "katolicki"?
[21:16] <renata155>: dla wszystkich
[21:16] <~szalenie uprzejmy łoś>: dokładnie to samo
[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: :) oczywiście, że to samo. Otwarty dla każdego
[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: no a "apostolski"?
[21:17] <~szalenie uprzejmy łoś>: że zbudowany na gruncie apostołów.. - tak się to chyba ładnie mówi..
[21:17] <martrix>: bo jest zbudowany na fundamencie apostołów
[21:17] <langusta>: sukcesja, od apostołów
[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: a co to znaczy?
[21:17] <Ka_>: i ma Papieża
[21:18] <~Terach>: bo my mamy misję apostolska
[21:18] <~szalenie uprzejmy łoś>: ale właśnie.. to nie tylko Tradycja.. ale i nasza rola..
[21:18] <Ka_>: przez Apostołów powstał. Tych pierwszych
[21:18] <martrix>: że Apostołowie głosili tę samą naukę która jest głoszona teraz i że następcą apostołów są biskupi i prezbiterzy
[21:18] <ksiadz_na_czacie11>: nie tylko że misja, że papież, że apostołowie na początku....
[21:19] <ksiadz_na_czacie11>: o właśnie, Martrix. O to idzie, że w Kościele trwa w formie nieskażonej nauczanie to samo, które głosili Apostołowie
[21:19] <ksiadz_na_czacie11>: Tradycja Apostolska (to drugie źródło Objawienia)
[21:19] <~szalenie uprzejmy łoś>: choć czasem trudno w to wierzyć
[21:19] <wladek>: bo Jezus powiedział do apostołów: idźcie i nauczajcie wszystkie narody
[21:20] <ksiadz_na_czacie11>: a wracając do pytania.... kto założył Kościół?
[21:20] <Ka_>: i wtedy zaczęli się sprzeczać kto z nich najlepiej naukę Jezusa pojął
[21:20] <martrix>: Jezus Chrystus
[21:20] <~szalenie uprzejmy łoś>: Jezus przy skromnym udziale Piotra
[21:20] <ksiadz_na_czacie11>: oczywiście. Kościół jest Chrystusowy, On jest Głową i Założycielem Kościoła
[21:21] <ksiadz_na_czacie11>: ale teraz, po tych (koniecznych) przypomnieniach, spróbujmy powiedzieć co to wszystko dla nas oznacza... tak w przełożeniu na praktykę życia
[21:22] <Ka_>: Ja doszłam do wniosku, że oznacza to że Kościół nie może się mylić
[21:22] <martrix>: to znaczy dla nas tyle że możemy czuć się wyjątkowi :)
[21:22] <ksiadz_na_czacie11>: wracamy... to po kolei jakoś... najpierw ta Obecność Boga Żywego w Kościele. Co to dla nas ma oznaczać w praktyce?
[21:23] <~szalenie uprzejmy łoś>: szacunek i zaufanie do Kościoła..?
[21:23] <renata155>: w praktyce oznacza Spotkanie-które nas zmienia i przybliża do Boga
[21:23] <ksiadz_na_czacie11>: a tak konkretniej, Łoś?
[21:24] <renata155>: naprawdę każdy musi znać historie kościoła?
[21:24] <~szalenie uprzejmy łoś>: zaufanie do Kościoła to do Jego nauczania.. - skoro jest w Nim Bóg.. w Duchu Świętym tzn. że mylić się nie może tzn. że można Mu ufać
[21:24] <~szalenie uprzejmy łoś>: a szacunek.. no.. w sumie to "cześć" miałam na myśli.. ale to tak głupio pisać takie duże słowa
[21:24] <ksiadz_na_czacie11>: a poza tym, to chyba jednak warto jest mieć tę świadomość, że szukając Boga zawsze można przyjść i Spotkać Go właśnie w Kościele
[21:25] <Ka_>: Czy trzeba przypominać o szacunku??? Ja tam i innych /inne/ świątynie szanuję
[21:26] <ksiadz_na_czacie11>: ale też to, co pisała Łoś. Chodzi o słuchanie, szacunek. W słowach też.
[21:26] <Ka_>: Ksiądz ,czy czasem nie chodzi Ci o szacunek dla każdego Księdza i osoby duchownej?
[21:27] <ksiadz_na_czacie11>: ale dalej idźmy.... a co z wiarą? Co dla nas ma oznaczać fakt, że łączy nas w Kościele z Bogiem wiara?
[21:27] <~szalenie uprzejmy łoś>: Gabi.. nikogo nie należy słuchać bezkrytycznie.. Kościołowi można ufać, co nie znaczy nie dyskutować.. a ludzi.. jak to ludzi.. z rozeznawaniem :)
[21:27] <Ka_>: poznanie inaczej. Boga poznawanie
[21:27] <ksiadz_na_czacie11>: chodzi o szacunek dla kapłaństwa. Ono jest świętością
[21:27] <~szalenie uprzejmy łoś>: i to jaką piękną!!!!!!!
[21:28] <ksiadz_na_czacie11>: co z tą wiarą?
[21:28] <renata155>: jaką piękną to chyba od kapłana zależy
[21:28] <Ka_>: pisałam, że Boga poznawanie
[21:29] <~szalenie uprzejmy łoś>: Renia, piękno kapłaństwa nie zależy od piękna człowieka.. ono jest
[21:29] <ksiadz_na_czacie11>: "Gdybyśmy poznali kim jest kapłan Jezusa Chrystusa, musielibyśmy umrzeć. Nie z bojaźni, ale z zachwytu" (św. Jan Maria Vianney)
[21:29] <renata155>: bo wierzymy w Boga (Bogu) poprzez wiarę.. a nie poprzez rozmowę z NIM jak z drugim człekiem
[21:29] <~szalenie uprzejmy łoś>: a z ta wiara to jakoś chyba źle jest.. albo nie rozumiemy...
[21:29] <Ka_>: podobnie jak piękno lekarza
[21:29] <ksiadz_na_czacie11>: a jak poznawać Boga? Jak poznawać głębię wiary?
[21:30] <~szalenie uprzejmy łoś>: Spotykając się z Nim? Zgłębiając rozumkiem i duszą?
[21:30] <Ka_>: te wspólnoty, książki, msze i wszystko to co organizuje Kościół
[21:30] <grzegorz89>: Boga najlepiej poznawać przez własne ja.
[21:31] <070707>: jeśli człowiek obcuje z Bogiem to dla niego nie jest trudne rozpoznać Boga
[21:31] <ksiadz_na_czacie11>: o właśnie. Na dwa fronty (właściwie trzy): spotykać się z Nim, poznawać rozumem, ale i dać się porwać
[21:31] <ksiadz_na_czacie11>: czyli: modlitwa i sakramenty święte, czytanie Słowa Bożego, no i nauczania Kościoła poznawanie
[21:32] <ksiadz_na_czacie11>: a do tego otwarte serce, że i wobec mnie też On działa
[21:32] <~szalenie uprzejmy łoś>: to "porwanie" to chyba odpowiedzenie na Jego miłość.. Jego zaproszenie.. Jego inicjatywę.. przecież Bóg we wszystkim do nas jest pierwszy..
[21:33] <ksiadz_na_czacie11>: szukać Boga w Kościele. Bo mamy Go tuż tuż.
[21:33] <ksiadz_na_czacie11>: a Kościół daje nam Słowo Boże, sakramenty święte i całą treść wiary wyjaśnia
[21:34] <~szalenie uprzejmy łoś>: z tym wyjaśnianiem to się czasem robi grr jak się kazań słucha.. :| <tu zdenerwowany łoś poszedł pobiegać po lesie po czym wrócił nieco spokojniejszy>
[21:34] <ksiadz_na_czacie11>: no dobra. a chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na nasze czasem mówienie o Kościele.... mam wrażenie, że często bywa iż nawet my sami dowalamy Kościołowi....
[21:34] <grzegorz89>: Nie, często musimy poszukiwać sami
[21:35] <renata155>: ale sakramentów wszędzie nie doświadczysz
[21:35] <karolina1x>: my dowalamy? mówieniem czy postępowaniem?
[21:36] <ksiadz_na_czacie11>: co z tą naszą postawą (bo nie tylko mówieniem) wobec Kościoła?
[21:36] <renata155>: a co ma być?. Uważam, że moja jest poprawna
[21:37] <~szalenie uprzejmy łoś>: "chcę uświęcić wielkie Imię moje, które zbezczeszczone jest pośród ludów, zbezczeszczone PRZEZ WAS pośród nich i poznają ludy że Ja jestem Pan"(Ez 36,23)
[21:37] <ksiadz_na_czacie11>: a nie macie wrażenia, że np. grzesząc, stajemy się sami wrogami Kościoła?
[21:37] <renata155>: owszem.. ale kto nie grzeszy?
[21:38] <ksiadz_na_czacie11>: właśnie. Bezcześcimy świętość Kościoła.... i Obecność Boga w Kościele....
[21:38] <~szalenie uprzejmy łoś>: a to jest ból tego Misterium Ciała.. o którym mówi Paweł w 1Kor 12,12-27 - że jak choruje jeden członek to chorują wszystkie członki..
[21:38] <~Terach>: Nie ja uważam, że jak grzeszę to Kościół jest dla mnie ratunkiem
[21:38] <~szalenie uprzejmy łoś>: każdy grzech.. to rana zadawana nie tylko sobie.. ale i Kościołowi..
[21:38] <wladek>: księże.. dla mnie gorszym niż grzech (chociaż i to jest grzechem) postawa typu: jestem katolikiem... ale... I tu zaczyna się litania cała
[21:39] <ksiadz_na_czacie11>: to też, Władek miałem na myśli :)
[21:39] <ksiadz_na_czacie11>: i wszelkiego typu odpowiedzi na nauczanie Kościoła "ale jednak ja uważam"
[21:40] <ksiadz_na_czacie11>: ale TO MY MAMY BYĆ LUDŹMI KOŚCIOŁA
[21:40] <renata155>: nie ma obowiązku ślepego posłuszeństwa-nawet kościołowi
[21:40] <wladek>: jest
[21:40] <ksiadz_na_czacie11>: świadectwo wierności bez względu na to co inni
[21:40] <renata155>: zważywszy że historia pokazuje-że nie wszystko w nauce kościoła było ok
[21:40] <wladek>: albo wierzę z całą tego konsekwencją, albo nie
[21:41] <wladek>: ale wtedy lepiej nie mówić, że jest się katolikiem
[21:41] <ksiadz_na_czacie11>: jest obowiązek posłuszeństwa wiary nauczaniu Kościoła
[21:41] <~szalenie uprzejmy łoś>: a co to znaczy de facto Księże?
[21:42] <ksiadz_na_czacie11>: przyjmując nauczanie jest się wiernym, odrzucając samemu się człowiek stawia poza Kościołem
[21:43] <ksiadz_na_czacie11>: de facto to przede wszystkim okazanie uległości w wierze. Czyli poddania własnego rozumu i serca, nawet jeżeli się do końca wszystkiego nie rozumie. a szukać wyjaśnień, owszem trzeba.
[21:45] <ksiadz_na_czacie11>: Obecność Boga w Swoim Kościele, Chrystus Głową, a Duch Święty Duszą Ożywiającą Kościół. Na tej zasadzie się wierzy w to, co Kościół podaje w sprawach wiary i moralności
[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: poza tym, przypomnę, że Urząd Nauczycielski Kościoła to PRZYWILEJ NADANY I PODTRZYMYWANY PRZEZ SAMEGO CHRYSTUSA, AUTENTYCZNEGO I NIEOMYLNEGO WYJAŚNIANIA WIARY I MORALNOŚCI
[21:47] <ksiadz_na_czacie11>: (sorry, że krzykiem ;), ale to ważne)
[21:47] <grzegorz89>: A gdzie miejsce dla Boga?
[21:47] <Ka_>: Okay. Ważne.
[21:47] <ksiadz_na_czacie11>: Bóg Jest po prostu w tym właśnie
[21:48] <~szalenie uprzejmy łoś>: Księże. Ale hipotetycznie.. Papież stoi ponad prawem.. co gdyby stanowił coś sprzecznego z Bogiem..? gdyby ogłosił ex catedrae
[21:48] <langusta>: łosiek. historia pokazuje, że to w zasadzie niemożliwe
[21:48] <Gabi_K>: losiu...toż to mowa-trawa....i po co?
[21:48] <Ka_>: gdyby stanowił ? sprzeczne?
[21:49] <ksiadz_na_czacie11>: Łoś. to teoria typu: "gdyby szafa miała sznurek to by była winda"
[21:49] <wladek>: Łoś ale tak się nie stało... jak do tej pory
[21:49] <Ka_>: Bóg sam by się przeciwstawił
[21:49] <renata155>: ten za czasów Lutra-gdy nie miała kasy na ukończenie bazyliki św. Piotra.. i zbierał pieniądze od ludu jako odpusty za grzechy
[21:49] <~szalenie uprzejmy łoś>: Władku, "do tej pory" - ale hipotetycznie jest to bardziej możliwe od tej windy..
[21:49] <ksiadz_na_czacie11>: jak dotąd, Bóg czuwa nad Kościołem i nawet przy całkiem amoralnym życiu Swoich namiestników, jakoś panuje nad tym
[21:50] <renata155>: kto zabroni Benedyktowi ustanowić czegoś bzdurnego?
[21:50] <tiigi>: Benedykt ma rozum i nie ustanowi czegoś bzdurnego
[21:51] <paczka_dropsow>: łoś no teoretycznie mógłby:)
[21:51] <wladek>: Nie zaprzeczam, w Kościele byli papieże, których czyny niekiedy były grzeszne, niemniej, żaden z nich, nie głosił herezji
[21:51] <grzegorz89>: tiigi ustanowi wszystko co będzie mu sprzyjało
[21:51] <~szalenie uprzejmy łoś>: znaczy Księże.. ja w sumie głęboko wierze, że Duch Święty się robić w konia nie da.. ale z drugiej strony.. koniec świata ma kiedyś nadejść.. i przed tym może się dziać wszystko..
[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: ech... trochę mnie dobija takie głupie gadanie. niby "wierzę w Boga Żywego i Działającego" a jednak stawia się swoje "a może jednak..."
[21:52] <Ka_>: głoszenie to jedno a czynienie? Jak było z czynami?
[21:52] <renata155>: no ale antychryst jednak chyba z Watykanu ma wyjść?
[21:52] <ksiadz_na_czacie11>: słyszę zza takiego mówienia złowieszczy śmiech..... (oczywiście nie człowieka który takie teorie snuje)
[21:53] <ksiadz_na_czacie11>: ale wracajmy do tematu. Co jeszcze dla nas wynika z przynależności do Chrystusa w Kościele?
[21:54] <anielski>: zbawienie
[21:54] <~Terach>: dla mnie? nadzieja.
[21:54] <ksiadz_na_czacie11>: no ale nie z automatu (to zbawienie)
[21:54] <Ka_>: Nadzieja
[21:54] <~szalenie uprzejmy łoś>: Księże, ale dlaczego..? Wiadomo, że Duch Święty jest w tym wszystkim.. czy sprzecznym z tą wiarą jest dopuszczenie takiej możliwości? (dopytam później.. ale chciałam wrzucić)
[21:54] <anielski>: ale i tak łaska Boża jest koniecznie do zbawienia potrzebna szósta prawda wiary
[21:55] <ksiadz_na_czacie11>: raczej mówiłbym o otwartej możliwości zbawienia. Że ono jest w naszym zasięgu. Ale trzeba z tego korzystać.
[21:55] <anielski>: ale czy chcemy czy nie chcemy i tak łaska Boża potrzebna jest do zbawienia
[21:56] <grzegorz89>: Jak dla mnie to niebo, choć nie wierze ze istnieje piekło. ludzie rodzą się w różnych środowiskach i to właśnie środowisko sprawia jacy jesteśmy.
[21:56] <paczka_dropsow>: "pewność nadziei zbawienia
[21:56] <ksiadz_na_czacie11>: o. to mogę przyjąć, Władek :)
[21:56] <renata155>: owszem.. darmo dostaliśmy w łapki...ale co z tym zrobimy?
[21:56] <anielski>: Jezus za darmo nas zbawił a nie z nasze zasługi
[21:57] <~Terach>: I w ogóle sens życia tutaj ... gdyby nie wiara to przy pierwszych problemach już by sobie człowiek w łeb strzelił
[21:57] <ksiadz_na_czacie11>: No dobrze. To spróbujmy krótko podsumować: 1.Kościół jest Ciałem Chrystusa, w którym my jesteśmy złączeni z Nim przez wiarę, sakramenty i wspólnotę pod przewodnictwem Papieża
[21:58] <ksiadz_na_czacie11>: 2.Kościół jest jeden, święty, powszechny i apostolski, a to oznacza dla nas konkretny powód do bycia w Nim i wiernego trwania mimo wszystko
[22:00] <ksiadz_na_czacie11>: 3.być człowiekiem Kościoła.... (taki postulat) bo ostatecznie tylko w Kościele (tym naszym właśnie) mamy pełnię środków zbawienia i w nim tam dojść dużo prościej (w sensie środków, a nie praktycznej realizacji Celu)
[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: ...a Kościół jest naszą Matką. a matkę się kocha, szanuje i jest się przy niej
[22:01] <renata155>: pełnia środków.. co nie oznacza, że tzw. półśrodki zbawienia nam nie zapewnia
[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: stosowanie półśrodków jak się ma pełnię środków jest co najmniej nieroztropne
[22:02] <ksiadz_na_czacie11>: matki się nie traci, bo miłość nie umiera
[22:02] <ksiadz_na_czacie11>: amen, amen :)
[22:02] <opik3>: Amen - dziękujemy ks. 11 :)