Trenuj, biegaj, ruszaj się w intencji życia!

Agnieszka Kurek-Zajączkowska

publikacja 27.06.2021 20:07

Dziękczynienie, uwielbienie, trening. Trwa 280-godzinna modlitwa wdzięczności za życie.

Trenuj, biegaj, ruszaj się w intencji życia! Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość Inicjatywa nawiązuje do 280 dni kiedy dziecko przebywa w łonie matki i jest promocją życia.

Ciąża to 9 miesięcy kalendarzowych, czyli 10 miesięcy księżycowych, z których każdy ma po 28 dni. Każdy jeden dzień ciąży to jedna godzina dziękczynienia w ramach akcji "280 h dziękczynienia za życie". W taką inicjatywę włączyła się wspólnota Pokrzepienie, działająca przy żoliborskiej parafii św. Jana Kantego. - Nasz duszpasterz ks. Krystian Strycharski jest motorem tej i podobnych akcji. Regularnie organizuje biegi i inne wydarzenia łączące wysiłek, sport, wyrzeczenia i modlitwę. Jest ultramaratończykiem. Co roku w wakacje wybiera się z modlitwą w biegowe pielgrzymki. Łączy trud duchowy z fizycznym. Z drogi nagrywa rekolekcje, które można odsłuchać na kanale Trailowe Biegi Duchowe TBD na YT. Tym razem wędruje do Szwajcarii, dziękując za życie. My tu, na miejscu, w stolicy Polski, też dziękujemy za życie. Wychodzimy z murów kościelnych i modlimy się w przestrzeni publicznej - wyjaśnia Jagoda Rogoża. - Bóg stworzył wszelkie życie na ziemi. Ma ono wiele postaci. Jestem za to wdzięczna i dziękuję za życie swoje, rodziców, przyjaciół, znajomych, kapłanów, nawet ukochanych zwierząt, wszelkiego stworzenia.

Wydarzeniu przyświecają słowa z 2. Listu do Tymoteusza: "W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem". - Przez dwa lata biegałam. Zrobiłam kurs instruktora nordic walking i w dzisiejszą niedzielę poprowadziłam dziękczynny marsz po Lesie Bielańskim w ramach "280 h dziękczynienia za życie". Bieganie jest wyczerpujące, a na chodzenie z kijkami prawie każdy może sobie pozwolić - przekonywała przy kapliczce Matki Bożej na UKSW Marzena Wójcik, współodpowiedzialna za wspólnotę Pokrzepienie. Wyjaśniając osobiste motywacje udziału w dziękczynieniu, wskazała na ważną rolę w jej życiu osób, które spotkała w parafii na Żoliborzu. - Odnalazłam się kilka lat temu w życiu. Wspólnota postawiła mnie na nogi. Teraz wspieramy się nawzajem. Dzisiejszy trud ofiarowałam za moją mamę, która jest w szpitalu. Niosłam sprawy męża, dzieci i bliskich - mówiła.

W modlitewnym spacerze po lasku przy UKSW uczestniczyła też Dorota Grzesiak-Nagórska. - Jestem wrażliwa na los dzieci poczętych i zagrożonych utratą życia. Modlę się za nie także dzisiaj. Mam wiele dzieci z duchowej adopcji dzieci poczętych - wyjaśniała przed wyprawą.

Niedzielna modlitwa rozpoczęła się uwielbieniem Boga. Był tez czas na spontaniczne dziękczynienie i modlitwę prośby. Po niej panie wyruszyły w teren. Przemierzały leśne ścieżki, odmawiając w ciszy Różaniec. Przeszły 5 km, by w miejscu startu krótką modlitwą oficjalnie zakończyć spotkanie.

Inicjatywa trwa jednak dalej. Skończy się dopiero 7 lipca, a jedno wydarzenie rozciągnie się aż do 10 lipca. Całość będzie obejmowała modlitwę, wysiłek fizyczny, posty i wyrzeczenia. W ramach aktywności ruchowych można uczestniczyć w treningu dla biegających, pielgrzymce na rowerze lub na rolkach lub na nogach do sanktuarium Jasnogórskiej Matki Życia na Starówce, spływie kajakowym po Wkrze, rowerowej pielgrzymce do Częstochowy i na Siekierki. W ramach modlitwy organizatorzy przewidzieli adorację Najświętszego Sakramentu, modlitwę przy kapliczce Matki Bożej i grobie bł. ks. Popiełuszki, udział w Eucharystii, wieczór ze św. Szarbelem i odmawianie Różańca.