Tutaj dobrze spędza się czas. Oazowy dzień wspólnoty

ks. Wojciech Parfianowicz

publikacja 12.07.2021 20:13

Wakacyjny dzień wspólnoty odbył się 12 lipca w Lipiu. W wydarzeniu wzięło udział ok. 100 osób - uczestnicy 3 oaz oraz goście.

Tutaj dobrze spędza się czas. Oazowy dzień wspólnoty ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość Podczas prezentacji jednej z oaz.

W tegorocznym I turnusie w oazach bierze udział ok. 60 osób (samych uczestników, nie licząc kadry prowadzącej). Są to Oaza Nowego Życia I stopnia w Lipiu oraz Oaza Dzieci Bożych i Oaza Nowej Drogi w Ostrowcu.

- W sumie na wszystkich turnusach będzie to ok. 120 osób. Byłoby ich więcej, gdyby nie limity sanitarne - mówi ks. Dawid Hamrol, diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie.

Rekolekcje odbywają się zresztą w reżimie sanitarnym. - Jesteśmy w stałym kontakcie z sanepidem. Uczestnikom codziennie sprawdza się temperaturę. Mamy maseczki, środki dezynfekujące. Na teren, gdzie odbywają się oazy, nie są wpuszczane osoby z zewnątrz - wylicza Małgorzata Kasprowicz z diakonii komunikowania społecznego.

Na dniu wspólnoty w Lipiu obecny był bp Krzysztof Włodarczyk, delegat KEP ds. Ruchu Światło-Życie. - Kiedy patrzę na tych młodych ludzi, moje serce się raduje. Kiedy słucham ich świadectw, te słowa mnie poruszają. Przecież wcale nie jest łatwo uchwycić i wyrazić działanie łaski we własnym życiu. Cieszę się każdym człowiekiem, który otwiera się na Pana Boga - zaznacza biskup.

Co mówią sami uczestnicy tegorocznych rekolekcji?

Alicja spod Słupska: - Rekolekcje uczą życia z Panem Bogiem. Poleciłabym je każdemu.

Sara z Koszalina: - Można tu poznać nowych ludzi i Pana Boga. Tutaj dobrze spędza się czas. Najpiękniejsza na rekolekcjach była adoracja. Poczułam, że Pan Jezus jest obok mnie. Nigdy wcześniej nie doświadczyłam czegoś takiego.

Maciej z Białogardu: - Na rekolekcjach jest wspólnota. Na co dzień nie spotyka się wielu ludzi, z którymi można swobodnie porozmawiać o Panu Bogu. Czuję się tutaj rozumiany i akceptowany. Gdybym miał zachęcić do przyjazdu na rekolekcje kogoś, kto jeszcze nigdy na nich nie był, zacząłbym właśnie od tego, że warto wziąć w nich udział ze względu na ludzi, których można tu spotkać. Pan Bóg objawi się właśnie przez te relacje. Moje doświadczenie Pana Boga na tych rekolekcjach związane jest także ze spowiedzią. Bardzo dobrze ją tutaj przeżyłem.

Dzień wspólnoty w Lipiu rozpoczął się przed domem sióstr od prezentacji poszczególnych oaz. Następnie przygotowane wcześniej osoby podzieliły się świadectwem doświadczenia Pana Boga podczas rekolekcji. Po Eucharystii i wspólnym posiłku odbyła się jeszcze Godzina Odpowiedzialności i Misji, podczas której niektórzy uczestnicy oaz złożyli deklarację przystąpienia do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.