GOSC.PL |
publikacja 06.09.2021 10:56
Wszystko zaczęło się od figury Matki Bożej. Za sprawą św. Maksymiliana Kolbego stanęła dwa lata temu na zielonym terenie przylegającym do kościoła, którego proboszczem jest ks. Marek Sapryga.
Justyna Jarosińska /Foto Gość
Ogrody Maryi to miejsce dla każdego.
Ksiądz Sapryga proboszczem w lubelskiej parafii, której patronuje męczennik Auschwitz, jest już 11 lat. - Dwa lata temu zauważyłem, że to, co najważniejsze w parafii, mam uporządkowane. Zacząłem się zastanawiać, co teraz zrobiłby o. Maksymilian. Przyszła do mnie wtedy taka myśl, że on wszystko w Niepokalanowie zaczął od postawienia figury Matki Bożej. Postanowiłem i ja postawić taką figurę - opowiada.
Postać Matki Bożej stanęła w miejscu, w którym każdego dnia pojawiają się setki osób. Skracają sobie drogę w drodze z domu do pracy i z pracy do domu, do szkoły i ze szkoły, do sklepu i ze sklepu.
Ponieważ teren wokół kościoła jest dosyć rozległy, zaraz po figurce proboszcz wykonał dróżki różańcowe. - Nazwałem je Via Lucis Mariae - opowiada.
Powstały też nowe trawniki, nawodnienia ze studnią głębinową włącznie, postanowione zostały nowe ławeczki, pojawiły się też nowe rośliny. Wszystko także zostało podświetlone. - 15 sierpnia 2019 r. dedykowaliśmy ten zielony teren Matce Bożej i nazwaliśmy go Ogrodami Maryi - mówi ks. Marek.
Choć w centrum rzeczywiście jest Matka Boża, to jednak spacerując ścieżkami, które z jednej strony porośnięte są pięknymi lipami, a z drugiej wysadzane różami i lawendą, można spotkać także inne postacie. - Te ogrody mają profil maryjno-franciszkański - zauważa proboszcz. Przy jednym z wejść przechodniów wita św. Franciszek. Kawałek dalej stoi św. Klara z monstrancją w ręku.
Jest też tzw. zakątek papieski, choć ks. Marek śmieje się, że dla niewtajemniczonych jest on trochę zakamuflowany. - Nie ma tu figury papieża, ale jest orzeł, który pokazuje dynamikę św. Jana Pawła II. Tuż obok wypisane są słowa Zbigniewa Herberta: "Bądź wierny, idź". Papież cały czas mówił o wierności, ale też o tym, by otwierać się na nowe i przemieniać ziemską rzeczywistość.
W tym roku 14 sierpnia, w czasie odpustu, bp Adam Bab poświęcił dwie nowe bramy w ogrodach. - To Brama Chrystusa i Brama Niepokalanej - informuje proboszcz. - Jedna jest pergolowa, a druga księżycowa - znajduje się na niej 12 gwiazd - dodaje.
Ogrody utrzymane są w tonacji zieleni i bieli. Białe są ławki, fontanna, bramy i figura Maryi, cała reszta to teren zielony. Gdzieniegdzie w trawie pojawiają się małe kolorowe figury zwierzaków. - To takie miejsce dla rodzin z dziećmi, bo Ogrody Maryi są dla wszystkich - zaznacza proboszcz.
Są więc jeż, ropucha, czapla, ślimak i biedronka. - A w letnie dni i tak największą atrakcją dla dzieci jest fontanna - śmieje się ks. Marek. - Dorosłym też umilamy czas. Ostatnio wystawialiśmy białe krzesła i każdej niedzieli puszczaliśmy muzykę Chopina z głośników. Teraz prowadzimy muzykoterapię harfą.
W planach na przyszły rok proboszcz ma jeszcze wykonanie kaplicy ogrodowej, takiej - jak mówi - z łukowym wejściem z białego kamienia, o wymiarach 3 x 3 m. - Zawsze będzie otwarta - zaznacza. - A na ścianie chciałbym, żeby zawisł obraz Trójcy Świętej Rublowa. - To byłoby takie podsumowanie przedsięwzięcia.