O kryzysie w Kościele...

publikacja 19.01.2011 21:15

Czasem ewangelizowanie zaczynać się musi od podania kromki chleba...

 

Zapis czatu z dnia 18 stycznia 2011

 

[22:11] <Opti>: ks11 zawsze mnie ciekawiło jak księża pracują i co robią żeby zakończyć kryzys w kościele? jakie są pomysły?

[22:11] <zagubilam_sie>: powinni młodych do kościoła przyciągnąć

[22:11] <carroll>: Opti :( nie za poważny temat na tak późną porę ?

[22:12] <Opti>: ks11 jest expertem wiec pytam bo jest

[22:12] <ksiadz_na_czacie11>: dla mnie osobiście, to żadnych nowych pomysłów nie trzeba mieć. Byle wykorzystać to co się ma do dyspozycji. Wykorzystać na fula

[22:13] <~Nicola>: Często młodzi ludzi jak nie maja miłości w domu to odbierają sobie życie i to jest bolesne

[22:13] <zagubilam_sie>: księże a jak by mnie ksiądz przekonał że warto do kościoła chodzić? Na mszę?

[22:13] <~szalenie uprzejmy łoś>: do kościoła to nie warto

[22:13] <---ave--->: no zagubiłam dobre pytanie tez bym posłuchał co ks. na to powie

[22:14] <~szalenie uprzejmy łoś>: ale na Mszę.. to już bardziej :)

[22:14] <ksiadz_na_czacie11>: przede wszystkim Liturgia. Odprawiana jak należy z żywym udziałem, wyjaśniana i wciąż na nowo odczytywana.

[22:14] <~Nicola>: Warto chodzić bo tam jest Bóg

[22:14] <user>: jak się rozumie znaczenie Mszy św. To się biega w podskokach

[22:14] <zagubilam_sie>: to mnie nie przekonuje, dla mnie wciąż to samo na mszy
[22:14] <zagubilam_sie>: ja nie wiem ale mnie to nudzi

[22:14] <Opti>: hmm, no właśnie, czasami to mi się wydaje że liturgia to teatr... i że nic nie kumam o co chodzi

[22:14] <---ave--->: ale zachętą

[22:14] <~szalenie uprzejmy łoś>: zagubiona.. a próbowałaś słuchać co mówią, czytania? :)

[22:15] <ksiadz_na_czacie11>: poza tym osobiste świadectwo...

[22:15] <zagubilam_sie>: kiedyś byłam tak blisko kościoła że sama czytałam na mszy ale teraz coś się wypaliło.

[22:15] <~Nicola>: warto chodzić do kościoła bo Bóg przemienia życie naprawdę

[22:15] <~szalenie uprzejmy łoś>: a słuchałaś co czytasz? - to pomaga ;)

[22:15] <zagubilam_sie>: tak,
[22:16] <zagubilam_sie>: czytałam kilka razy wcześniej żeby wiedzieć co czytam
[22:16] <zagubilam_sie>: czytałam aż zrozumiem ale co z tego teraz nic z tego nie mam

[22:16] <~Nicola>: ja byłam podobnej sytuacji ale się nawróciłam, chodziłam do kościoła i nic nie rozumiałam nawet powiedziałam Bogu że go nienawidzę

[22:16] <Opti>: liturgia, świadectwo, wyjaśnienia

[22:16] <---ave--->: a próbowałaś przeczytać i opowiedzieć komuś co przeczytałaś to bardziej wiesz co ważne do przekazania

[22:16] <zagubilam_sie>: też

[22:17] <~Nicola>: Ale Bóg przemienia życie tylko trzeba Mu zaufać

[22:17] <zagubilam_sie>: siedziałam w Nowej Ewangelizacji ale się wypaliłam na maksa

[22:17] <carroll>: zgubiłam się ... idź do spowiedzi i zacznij od nowa ...obierz sobie świętego do pomocy i proś go o łaskę wiary......

[22:17] <user>: przejadło ci się... odpoczniesz i wrócisz

[22:17] <zagubilam_sie>: heh
[22:18] <zagubilam_sie>: spowiedź , mówisz.

[22:18] <Opti>: a czemu księża nie chodzą jak pierwsi apostołowie i nie głoszą SB gdzie się da? Jak ja do was nie przyjdę to jak do mnie dotrzecie?

[22:18] <zagubilam_sie>: to nic nie da

[22:18] <ksiadz_na_czacie11>: "mistyk wystygł - wynikł cynik".... często się tak dzieje gdy zbyt duszoszczypatielnie się zabieramy za praktykowanie wiary (mówię o praktykowaniu, bo żeby to było faktyczne SPOTKANIE to efekty byłyby zgoła inne)

[22:18] <~Nicola>: Jezus wie co my czujemy co to znaczy głód zdrada przyjaciela odrzucenie powiedz mu to co Cię boli a on cię zrozumie to jest najlepszy przyjaciel który nigdy nie zdradzi

[22:19] <ksiadz_na_czacie11>: Opti. nie zawsze trzeba coś mówić by głosić

[22:20] <~Nicola>: Jezus mówi o Synu marnotrawny a ty bądź córką marnotrawną która powróciła do Niego

[22:20] <zagubilam_sie>: ludzie znam przypowieści
[22:20] <zagubilam_sie>: wszystkie

[22:20] <Opti>: sorki ks11 ale od kilku miesięcy obserwuję Warszawę i nie ma tu ani jednego brata co by ewangelizował Np. na Dworcu Centralnym.... a jest tu ze 500 bezdomnych, pijaków, narkomanów

[22:20] <zagubilam_sie>: PŚ znam

[22:21] <ksiadz_na_czacie11>: Opti. czasem ewangelizowanie zaczynać się musi od podania kromki chleba

[22:21] <Opti>: a czemu to nie bracia i ks. ją podają??

[22:21] <~Nicola>: A Jezus się z tego będzie cieszył no pomyśl zagubiłam się czy nie warto powierzyć Mu swoje życie

[22:21] <~szalenie uprzejmy łoś>: Jak pozna bagno to zatęskni do piękna Boga :)

[22:22] <ksiadz_na_czacie11>: Opti. a skąd wiesz, że nie? z tego co wiem, to zdecydowaną większość takiej pomocy świadczą właśnie ojcowie z zakonu Kamilianów na centralnym

[22:22] <Opti>: nie świadczą
[22:22] <Opti>: ten brat już nie żyje

[22:23] <~szalenie uprzejmy łoś>: zagubiona.. to właź w bagno.. rzuć się po szyje.. zacznij tracić grunt pod nogami.. poznaj piekło.. wtedy przynajmniej będziesz szczera.. z Nim.. a nie słodko przytulankowa

[22:23] <terrano>: Opti, ja znam trochę to środowisko, Ci ludzie nie chcą pomocy, tylko na alkohol i narkotyki w 99%

[22:23] <ksiadz_na_czacie11>: to spytaj Kamilianów czemu zaprzestali. o ile zaprzestali....

[22:23] <zagubilam_sie>: ja tam wiem że tonę już w bagnie
[22:23] <zagubilam_sie>: i właściwie już jest tak że widać mi tylko czubek głowy

[22:24] <~szalenie uprzejmy łoś>: Opti, na Centralnym jest masa pomagających ludzi.. - ale ich nie widać.. nie od tego są

[22:24] <Opti>: ale czemu nie ma tam ani jednego brata czy ks.??

[22:25] <~szalenie uprzejmy łoś>: Opti.. Pan Bóg wie kogo gdzie posłać.. nie wszędzie musi księży.. :) dobro nie jest zastrzeżone dla koloratek..

[22:48] <ksiadz_na_czacie11>: niech Bóg Wam błogosławi +++
[22:49] <ksiadz_na_czacie11>: [papa]