Dziedzictwo wiary i tradycja chrześcijańska

publikacja 15.02.2011 19:09

Chodzi o to, byśmy zamiast szukać sposobów nowej ewangelizacji, odświeżyli sobie te dawne a jakże wymowne...

 

Zapis czatu z dnia 14 lutego 2011


[21:01] <ksiadz_na_czacie11>: Czas nadszedł, zatem zaczynamy. zapraszam w kontekście dzisiejszego święta do refleksji nad naszym zachowywaniem dziedzictwa wiary....
[21:01] <ksiadz_na_czacie11>: a jakie dzisiaj obchodzimy w Kościele święto?

[21:01] <Ekr>: św. Cyryla i Metodego?

[21:01] <terrano>: Cyryla i Metodego

[21:02] <langusta>: czyli patronów Europy

[21:02] <ksiadz_na_czacie11>: tak. Apostołów Słowian. zatem dobra okazja by się nieco przyjrzeć naszemu dziedzictwu

[21:02] <Cieslanin>: To powinien być dzień wolny od pracy

[21:03] <ksiadz_na_czacie11>: ale po kolei: skąd się biorą nasze zwyczaje, tradycje?

[21:04] <renata155>: z dziadów pradziadów i kościoła.. ewentualnie nowe tradycje rodzinne które sami wprowadzamy

[21:05] <jakubdrag>: są przekazywane, ale także napływają do nas z całego świata

[21:05] <paczka_dropsow>: z doświadczenia poprzedników:)

[21:05] <renata155>: jesteśmy chłonni ;)

[21:05] <ksiadz_na_czacie11>: czyli nasi przodkowie, którzy budowali społeczności, a potem także państwa narodowe, tworzyli różne obyczaje m.in. dla umocnienia więzi

[21:06] <renata155>: albo dla wyrażenia odrębności

[21:06] <ksiadz_na_czacie11>: a co tworzyło przez wieki naszą społeczność, a potem państwowość narodową?

[21:06] <renata155>: a nie wiem

[21:07] <jakubdrag>: ponieważ ludzie mają skłonności do tworzenia zgromadzeń

[21:07] <porozmawiam>: ale o co Ksiądz pyta teraz?

[21:08] <~patrzec_okiem_wiary>: wiara

[21:08] <ksiadz_na_czacie11>: pytam na czym się budowała nasza tradycja? gdzie szukać źródeł naszego kulturalnego dziedzictwa?

[21:08] <porozmawiam>: Lech Wałęsa?

[21:08] <renata155>: Lech i Czech i ..i?.. kto tam jeszcze był?.. a Rus?
[21:08] <renata155>: czy od mieszka I i chrztu?

[21:08] <~patrzec_okiem_wiary>: do Mieszka I

[21:08] <jakubdrag>: raczej drugie

[21:09] <renata155>: do mieszka?.. to kołodziej piast;)

[21:09] <jakubdrag>: ale już wcześniej ludzie żyli jakąś wiarą, może to byli politeiści, ale tradycje już były

[21:09] <ksiadz_na_czacie11>: ponieważ nasza państwowość, a zatem także tworzenie wspólnoty narodowej, związane jest ściśle z przyjęciem chrztu, to chrześcijaństwo jest tym głównym źródłem

[21:10] <renata155>: czyli nasza tradycja bazowała na religii?
[21:10] <renata155>: ale wcześniej na zabobonach

[21:10] <jakubdrag>: no właśnie

[21:10] <ksiadz_na_czacie11>: oczywiście wiele też pozostało obyczajów z czasów przedchrześcijańskich, ale nawet te zostały włączone w nurt życia jednak religijnego - chrześcijańskiego

[21:11] <jakubdrag>: a ludziom było trudno przestawić się z bujd na prawdę, i musieli sobie jakoś dopasowywać stare tradycje do nowych obrzędów

[21:11] <renata155>: no tak—ale teraz Polska jest już nie tylko katolicka...wiec?.. nadal jest ta tradycja?

[21:12] <ksiadz_na_czacie11>: a czy wiecie, że prawdopodobnie właśnie misja Cyryla i Metodego, była pierwszym głoszeniem Ewangelii na naszych dzisiejszych ziemiach?

[21:12] <renata155>: podobno

[21:12] <jakubdrag>: też słyszałem

[21:12] <terrano>: tak ksiądz
[21:12] <terrano>: a Ci Niemcy wszystko popsuli

[21:12] <ksiadz_na_czacie11>: w każdym razie przypuszcza się, że kraj Wiślan, czyli dzisiejsza Małopolska były również tą misją objęte

[21:13] <renata155>: i w związku z tym?

[21:13] <jakubdrag>: i dzięki nim zaczęło się wszystko kształtować

[21:13] <ksiadz_na_czacie11>: ale nie na historii się chciałem skupiać, a raczej na dziedzictwie wiary dziś... a co takiego budującego to nasze dziedzictwo wniosło chrześcijaństwo?

[21:14] <renata155>: do ukształtowania to raczej nie tak szybko jeszcze

[21:14] <jakubdrag>: ale podstawy się zaczęły tworzyć
[21:14] <jakubdrag>: przestali się modlić do kamieni ;)

[21:14] <renata155>: ale też nie tak szybko-zauważ że wtedy nie było internetu...nawet poczty ;)

[21:15] <jakubdrag>: masz rację

[21:15] <ksiadz_na_czacie11>: wiara religijna była tu bez wątpienia ważnym czynnikiem jednoczącym. to według niej zaczęły się układać: tworzenie języka, piśmiennictwo, budownictwo, sztuka...

[21:16] <jakubdrag>: no właśnie mówię, że zaczęły się nasze chociaż zachowania wyrabiać, nasz pogląd na świat

[21:16] <renata155>: tak. dużo zawdzięcza ludzkość zakonom

[21:16] <porozmawiam>: Jednym słowem kultura

[21:16] <Arek71>: nie było by np. służby zdrowia

[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: nowoczesne rolnictwo i przetwórstwo rolne zaszczepili u nas zakonnicy (Cystersi)

[21:18] <renata155>: jednym słowem.. gdyby nie zawitało do nas chrześcijaństwo bylibyśmy współczesną Afryką?

[21:18] <ksiadz_na_czacie11>: piśmiennictwo to przede wszystkim Benedyktyni

[21:18] <Arek71>: uniwersytety pierwsze.....

[21:19] <jakubdrag>: ale to wszystko by do nas doszła tak czy siak, tylko może później, dzięki rozwojowi innych państw my dużo zyskaliśmy

[21:19] <ksiadz_na_czacie11>: nie wiem co by było gdyby, ale z pewnością chrześcijaństwo dość mocno wsparło prawdziwy postęp

[21:19] <renata155>: no kościół to był wtedy kasowy i wpływowy

[21:19] <~jeszcze w gimnazjum>: ale to nie tylko ludzie Kościoła także ludzie nauki wiele wnieśli

[21:19] <jakubdrag>: oczywiście, dużo i przyśpieszyło nasz rozwój

[21:19] <renata155>: ale ludzie nauki, byli ludźmi kościoła przede wszystkim

[21:20] <~jeszcze w gimnazjum>: nie wszyscy choć wielu

[21:20] <ksiadz_na_czacie11>: ale... za tym weszły też różne zwyczaje ściśle związane z wiarą chrześcijańską... czy potrafilibyście wskazać takie? dziś też są dobrze znane. przynajmniej powinny być

[21:20] <Suweren>: Boże Narodzenie

[21:20] <ksiadz_na_czacie11>: zwyczaje, a nie święta

[21:20] <porozmawiam>: Wielkanoc

[21:20] <renata155>: gimnazjum?.. a niby jak mieli się wykształcić jeśli nie w seminariach.. a tam tylko przyszli księża się kształcili.. piszemy o początkach

[21:20] <jakubdrag>: no to może ogólnie najważniejsze święta

[21:20] <Suweren>: o ile poczułem temat – św. mikołaj

[21:21] <ksiadz_na_czacie11>: ale zwyczaje, zwyczaje :)

[21:21] <Suweren>: św mikołaj był wcześniej

[21:21] <ksiadz_na_czacie11>: o właśnie. m.in. obdarowywanie się prezentami w dniu św. Mikołaja

[21:21] <Suweren>: właściwie Boże Narodzenie to też było wcześniej, tylko wtedy to było święto na dzień Boga Słońca czy jakoś tak

[21:22] <ksiadz_na_czacie11>: ...dziś się to wprawdzie bardzo skomercjalizowało, ale jest

[21:22] <Suweren>: no to dobrze powiedziałem

[21:22] <ksiadz_na_czacie11>: a właśnie... czy może nie warto by zwracać jednak uwagę na fakt samego świadczenia dobra i sprawiania radości bardziej niż na prezenty?

[21:22] <Suweren>: i łatwiej było kupić to święte i zrobić z niego chrześcijańskie niż próbować je jakoś wyrzucić a ludzi przyzwyczaić
[21:23] <Suweren>: ja tam lubię prezenty :)

[21:23] <ksiadz_na_czacie11>: ale inne jeszcze zwyczaje...?

[21:23] <renata155>: nie warto--w ten jeden dzień pozostańmy przy prezentach.. a resztę przeznaczmy na służbę człowiekowi

[21:24] <stokrotkaa>: święcenie palmy

[21:24] <~jeszcze w gimnazjum>: i pokarmów

[21:24] <ksiadz_na_czacie11>: a np kreślenie znaku krzyża na bochnie chleba?

[21:24] <renata155>: wody – ognia - pól

[21:24] <Suweren>: strzelam: topienie marzanny?

[21:24] <jakubdrag>: he

[21:25] <renata155>: o też pomyślałam o marzannie--i o puszczaniu wianków na rzece

[21:25] <ksiadz_na_czacie11>: albo przy siewach rzucanie pierwszej garści zboża na kształt krzyża?

[21:25] <Suweren>: da się?

[21:25] <~jeszcze w gimnazjum>: albo gromnice przy umierających

[21:25] <renata155>: a kto teraz sieje?

[21:25] <Suweren>: państwo :)

[21:25] <renata155>: umierający to teraz w domu nie leży

[21:25] <~patrzec_okiem_wiary>: w czasie burzy też gromnice zapalona stawia się w oknie

[21:26] <ksiadz_na_czacie11>: gromnica to też oczywiście zwyczaj chrześcijański... ale też pozdrowienia np. zobaczcie jak nam dziś wyszły z użycia pozdrowienia chrześcijańskie

[21:26] <Suweren>: trzech króli

[21:27] <renata155>: na wsi jeszcze słychać czasem -panie Boże dopomóż, do rolnika.. ale rzadko

[21:27] <ksiadz_na_czacie11>: "szczęść Boże", "niech będzie pochwalony Jezus Chrystus", "zostańcie z Bogiem", "idźcie z Bogiem"....

[21:27] <jakubdrag>: no tak, ale teraz już nie z każdym można się tak przywitać

[21:27] <renata155>: ja często mówię szczęść Boże.. do proboszcza
[21:27] <renata155>: a idź z Bogiem...to bardzo często ;)

[21:27] <jakubdrag>: to do księży zawsze, ale do cywilów ;)

[21:28] <~patrzec_okiem_wiary>: do Księdza to z szacunku ale do ludzi których się znam Np. rolników czy innych kiedyś zawsze mówiło się szczęść Boże

[21:28] <ksiadz_na_czacie11>: do kapłana, zakonnika czy siostry zakonnej to jeszcze słychać. ale w domach? w rodzinie? wśród znajomych?

[21:28] <renata155>: oczywiście że nie, obciach

[21:28] <Suweren>: czasami ludzie mówią: Precz, zmoro nieczysta - skąd to się bierze to nie wiem :)

[21:28] <jakubdrag>: raczej "dzień dobry" "hej" "siema"

[21:28] <ksiadz_na_czacie11>: ciekawe dlaczego nie stosujemy tego? toż to właśnie jest nasze dziedzictwo

[21:28] <Arek71>: właśnie że tak np idź z Bogiem

[21:28] <~patrzec_okiem_wiary>: ja jak wychodzę z domu mówię zostańcie z Bogiem

[21:29] <Suweren>: a ja często mówię: Bóg we mnie pozdrawia Boga w Tobie

[21:29] <jakubdrag>: ale teraz już nie do każdego możemy się tak odnieść, tylko do wierzących, a do takiego ateisty??

[21:29] <renata155>: gdyby moi rodzice tak mówili--to kto wie, może by się to u mnie przyjęło;)
[21:29] <renata155>: no--ja tu też nie mogłabym do każdego

[21:29] <Suweren>: dlatego te dziedzictwo znika, tworzy się nowe dziedzictwo

[21:29] <~jeszcze w gimnazjum>: sypanie ziemi na trumnę

[21:30] <ksiadz_na_czacie11>: albo używanie wody święconej... kropielnica w domu, albo przy innych okazjach, choćby np w dniu chrztu czy ślubu....

[21:30] <gianna_v>: ja mam kropielnicę- pustą

[21:30] <renata155>: szybko wietrzeje ta woda

[21:30] <ksiadz_na_czacie11>: wczoraj oglądałem program o mnichach z Góry Atos. piekąc chleb, zwłaszcza używany do Liturgii, dolewają wody święconej właśnie

[21:31] <jakubdrag>: dla szacunku dla chleba

[21:31] <renata155>: ale nie mam zapasowej--tyle co ksiądz poświęci przy kolędzie

[21:32] <~jeszcze w gimnazjum>: święcenie kredy i znaczenie drzwi jeszcze

[21:32] <gianna_v>: kredy?

[21:32] <ksiadz_na_czacie11>: popatrzcie jak nam dziś niezwykle trudno żyć wiarą. zapominamy o niej od samych podstaw....

[21:32] <jakubdrag>: też

[21:32] <renata155>: no kreda--też zużywam nie tylko do napisu na drzwiach

[21:32] <Suweren>: bardzo trudno

[21:32] <gianna_v>: poświęcona kreda?:|

[21:32] <Suweren>: człowiek podzieli się czymś, a ludzie nie wierzą

[21:33] <renata155>: giana?.. ale co ciebie dziwi?

[21:33] <ksiadz_na_czacie11>: a czy czasem nie ma to związku z naszym OBOWIĄZKIEM apostołowania?

[21:33] <gianna_v>: nigdy nie słyszałam o święceniu kredy

[21:33] <ksiadz_na_czacie11>: "biada mi gdybym nie głosił Ewangelii"

[21:34] <renata155>: ale co ksiądz?.. i niby dlaczego?.. w inny sposób nie można?
[21:34] <renata155>: giana?.. no co ty?
[21:34] <renata155>: to jaką piszesz K+M+B?

[21:34] <ksiadz_na_czacie11>: modlimy się "...przyjdź królestwo Twoje...", a tak mało robimy dla rozszerzania tego Królestwa....

[21:34] <renata155>: poświęconą przecież

[21:34] <gianna_v>: ministranci piszą

[21:35] <ksiadz_na_czacie11>: po co wyszukiwać jakieś nowe sposoby? wystarczy wrócić do znanych i sprawdzonych

[21:35] <renata155>: aha.. to inne zwyczaje u ciebie

[21:35] <Suweren>: jak patrzę na ludzi to te sprawdzone chyba nie działają

[21:35] <gianna_v>: no- widocznie inne

[21:35] <Suweren>: teraz jak się o tym mówi to obciach
[21:35] <Suweren>: dosłownie

[21:35] <renata155>: mam wodę święconą--mam kredę święconą--używam ich...błogosławię dzieci krzyżykiem na czole. jak wychodzą do szkoły--wiec podstawy chyba mam zachowane

[21:36] <ksiadz_na_czacie11>: w nas jest dziwaczna tendencja.... chcielibyśmy żeby się inni nawrócili... a sami co robimy? chowamy wstydliwie naszą wiarę, bo mówimy że "nie działa"....

[21:36] <gianna_v>: ja błogosławię także, kciukiem ataner

[21:36] <ksiadz_na_czacie11>: a w ilu chrześcijańskich domach krzyż czy obraz święty wisi na naczelnym miejscu?

[21:36] <renata155>: u mnie
[21:37] <renata155>: nawet mój własny obraz wisi ;)

[21:37] <renata155>: hmm.. i w każdym pomieszczeniu--bo ja monotematyczna we własnej twórczości ;)

[21:37] <gianna_v>: w każdym chrześcijańskim wisi na naczelnym miejscu krzyż- Ksiądz

[21:37] <karolina1x>: w wielu domach...ale czy na naczelnym....

[21:37] <porozmawiam>: Ja też mam. Przy drzwiach, tak jak u moim domu rodzinnym i przy łóżku mam

[21:37] <renata155>: owszem.. na naczelnym

[21:37] <ksiadz_na_czacie11>: wiesza się dziś często jakieś koszmarki zamiast czytelnego znaku wiary

[21:38] <gianna_v>: koszmarki

[21:38] <renata155>: nigdzie nie widziałam koszmarka, u moich znajomych--zawsze był krzyż.. z Jezusem lub bez--nie przesadzaj ksiądz

[21:38] <porozmawiam>: Suweren i co teraz Tobie lepiej?

[21:39] <Suweren>: pewnie

[21:39] <gianna_v>: czyli mama w fryzurze- typu loki zakręcane na lokówce- portret ślubny

[21:39] <ksiadz_na_czacie11>: przesadzam? ze wszystkich obecnych tu osób choćby, tylko trzy się przyznają do znaków religijnych w domach....

[21:39] <renata155>: ksiądz...ale mamy się chwalić?.. to chyba naturalne że skoro tu jesteśmy...to wierzymy

[21:39] <ksiadz_na_czacie11>: w bardzo wielu domach nie ma żadnego znaku wiary. w bardzo wielu

[21:40] <Suweren>: dziś ludzie odchodzą od wiary

[21:40] <renata155>: tam gdzie nie ma...to ja zanoszę ;)

[21:40] <gianna_v>: czasem w wielu domach pachnie dewocją- nadmiar dewocjonalii

[21:40] <renata155>: o znajomych moich mówię oczywiście.. trudno żeby pukać do obcych czy mają krzyż na ścianie

[21:40] <~patrzec_okiem_wiary>: ja też mam Krzyż i obrazy w domu Święte

[21:40] <Arek71>: u mnie w tym pokoju co siedzę teraz są 3 obrazy i kilka aniołków

[21:40] <ksiadz_na_czacie11>: Suweren. Ty przestań jęczeć że ludzie odchodzą, a sam zacznij tą wiarą żyć i ją głosić bez względu na to jak to jest odbierane

[21:40] <~patrzec_okiem_wiary>: Krzyż z Bierzmowania nawet na ścianie wisi

[21:41] <Suweren>: Nie ma sprawy :)

[21:41] <gianna_v>: ja nic z bierzmowania nie mam:(

[21:41] <porozmawiam>: Suweren Ty taki sympatyczny
[21:41] <porozmawiam>: aż się miło czyta

[21:41] <renata155>: giana--za moich czasów. bierzmowanie nie było świętem.. tylko ot uroczystością czysto kościelną

[21:42] <ksiadz_na_czacie11>: poza tym popatrzcie jak łatwo się dajemy wyprowadzać z naszej tradycji, a przyjmujemy (trochę bezkrytycznie) całkiem obcą. przykład: dziś

[21:42] <renata155>: ale co w tym złego?
[21:42] <renata155>: wszak miłość...to cześć naszej wiary
[21:42] <renata155>: a właściwie podstawa

[21:42] <Suweren>: wielu ludzi odchodzi do buddyzmu, a tu w chrześcijańskiej tradycji te rzeczy są chyba najpiękniej opisane

[21:43] <ksiadz_na_czacie11>: a to, że mało kto wie, kim w ogóle był św. Walenty i jakoś nie w tym kierunku zmierza świętowanie tego obcego zwyczaju

[21:43] <renata155>: ojej--wszystkich świętych mamy znać?

[21:43] <langusta>: męczennik

[21:43] <renata155>: ich naprawdę wielu jest

[21:43] <ksiadz_na_czacie11>: a o Cyrylu i Metodym dziś słyszałem tylko raz. jeden raz. dobre i to

[21:43] <Suweren>: wszyscy święci to podobno męczennicy

[21:43] <gianna_v>: u mnie przeszło bez echa- u moich przyjaciółek też- kiedyś nie do przeżycia- dziś odczuwam, że to plastikowe zwyczaje- 14 luty- może to dobre dla młodziaków- podkładanie walentynek od tajemniczego adoratora

[21:44] <renata155>: gianna.. miłość.. czy przyjaźń.. i dlaczego od razu plastikowy gadżet?...nie można nic od siebie?

[21:44] <ksiadz_na_czacie11>: choć Bracia Sołuńscy dużo bardziej się przyczynili do budowania cywilizacji europejskiej niż św. Walenty

[21:44] <Arek71>: ks. dzień kobiet też komunistyczne święto ale żyć by mi ta moja nie dała jakbym je zignorował

[21:46] <langusta>: ks. współczesny świat nie kocha tradycji, neguje dziedzictwo...liczy się komercja
[21:46] <langusta>: a ludzie jak muchy idą na lep ... czerwonych serduszek, czekoladek itd.

[21:46] <Arek71>: one tylko miedzy sobą rozmawiają co ich men z okazji walentynek wymyślił

[21:46] <renata155>: no to my tutaj to prawdziwe dziwaki ;)..langi

[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: Langusta. mnie się wydaje, że sami w tym szaleńczym biegu się gubimy

[21:46] <gianna_v>: my z przyjaciółkami życzyłyśmy sobie wszystkiego dobrego, abyśmy kochały nasze połowy miłością św. Walentego- miłosiernie :D

[21:46] <renata155>: i z nie z tego świata

[21:47] <ksiadz_na_czacie11>: zapominając o własnych korzeniach, giniemy jako naród

[21:47] <langusta>: jak młodzi mają "utrzymać" tradycję jeśli teraz mało starszych nią żyje/przekazuje
[21:47] <langusta>: starsi nie chcą zostać w tyle... prą w nowoczesność
[21:47] <langusta>: nie wiedząc niestety, że gubią wiele

[21:47] <listek>: księże powiedz to tym na górze o korzeniach i że giniemy jako naród

[21:47] <renata155>: a dlaczego starsi nie przekazują?.. znudziła im się?

[21:47] <ksiadz_na_czacie11>: brak świadomości? brak chęci? czy może.... brak wiary?

[21:48] <gianna_v>: ksiądz dziś to co Ty mówił ,a raczej wykrzykiwał pewien zataczający się dziadek na przystanku- dosłownie -krzyczał -giniemy jako naród, krytykował walentynki

[21:48] <listek>: bo po co nam o tym piszesz skoro i tak nie mamy wpływu na korzenie polskie?

[21:48] <Suweren>: właściwie to już nie ma polski, teraz jest unia europ

[21:48] <renata155>: no cóż--jaki rząd taki naród

[21:48] <porozmawiam>: może materializm Wygoda Nie wiem

[21:48] <Suweren>: albo jaki naród taki rząd

[21:48] <listek>: nie o wiarę tu chodzi nie o świadomość ale o letarg duszy polskiego narodu

[21:48] <langusta>: renata. bo przestali lub przestają żyć/doceniać tradycje i dziedzictwo

[21:49] <ksiadz_na_czacie11>: sądzę, że jest to jednak spowodowane brakiem życia wiarą. dziś Pan Bóg przestaje nam być na co dzień potrzebny. traktuje się Go jako pogotowie ratunkowe.

[21:49] <renata155>: no przestali--tak sami z siebie?

[21:49] <listek>: każdy sobie myśli że to co jest to musi tak być i kropka

[21:49] <renata155>: wiec widocznie-wcale tej wiary w nich nie było

[21:49] <Arek71>: ks. chyba autorytetów też brakuje

[21:49] <~patrzec_okiem_wiary>: jak trwoga to do Boga

[21:49] <langusta>: ee tam, generalizujecie

[21:49] <~patrzec_okiem_wiary>: Autorytetów nie brakuje

[21:50] <Suweren>: jak trwoga to do pomocy społecznej

[21:50] <listek>: Arek weź nie mądrzej się - powiedz mi no powiedz gdy zobaczysz księdza z Jezusem na piersiach jak sobie idzie do chorego czy pierwszy uklękniesz by oddać cześć Jezusowi Którego ks. niesie na piersi????

[21:50] <renata155>: polskie kościoły -są naprawdę jeszcze ludne

[21:50] <ksiadz_na_czacie11>: nie żyjemy wiarą na co dzień.... biorąc do ręki chleb zapomniało się o znaku krzyża... siadając do posiłku zapomina się o znaku krzyża choćby.... itd.

[21:50] <listek>: ja się żegnam przed posiłkiem

[21:50] <Arek71>: listek nie znasz mnie

[21:50] <Suweren>: bo kiedyś każda rodzina musiała piec chleb, a dziś się kupuje w sklepie

[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: prawie zupełnie wyszły z użycia pozdrowienia chrześcijańskie....

[21:51] <karolina1x>: ks. bo znak krzyża robiło się jak chleb zaczynało się kroić a dziś w sklepie już pokrojony

[21:51] <Suweren>: dawno nie jadłem chleba tak w ogóle

[21:51] <renata155>: u mnie jest modlitwa przed posiłkiem

[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: zanim się nawet taki pokrojony otworzy to można

[21:51] <karolina1x>: ano można

[21:52] <listek>: a ja jak zobaczę jak Jezusa niesie ks. to choćby w bajorko a uklęknę

[21:53] <renata155>: ja robie znak krzyża gdy widzę pogrzebowe auto...choć już nie wiem sama do końca, czy wiozą człowieka--czy psa---bo tutaj to różnie--no w sumie nawet wyznania nie jestem pewna

[21:53] <listek>: i nie przed ks. a Jezusem którego ks. niesie
[21:54] <listek>: to jest świadectwo wiary przed tłumem

[21:54] <porozmawiam>: a może by częściej przypominać o tym na kazaniach Ksiądz

[21:54] <ksiadz_na_czacie11>: chodzi jednak o to, byśmy zamiast szukając sposobów nowej ewangelizacji, odświeżyli sobie te dawne, a jakże wymowne. najpierw dla siebie, a potem także by dawać świadectwo

[21:54] <gianna_v>: przystajesz i robisz znak krzyża - jeżeli mijasz kondukt żałobny

[21:54] <~jeszcze w gimnazjum>: renata ja odmawiam "wieczny odpoczynek" za "pasażera”

[21:54] <Suweren>: nie widzę tego, nawet w Polsce

[21:54] <renata155>: tu nie ma konduktów--a w Polsce owszem ..przystaję i robię znak krzyża

[21:54] <ksiadz_na_czacie11>: a znak krzyża przed kościołem, krzyżem, czy kapliczką....

[21:55] <listek>: dla mnie świadectwem wiary oczywistym jest zrobienie znaku krzyża wyraźnego przed mijającym kościołem jeśli jadę akurat koło kościoła
[21:55] <listek>: i nieważne czy na mnie ktoś patrzy z współpasażerów

[21:55] <ksiadz_na_czacie11>: popatrzcie ileż mamy codziennie okazji by sobie samym głosić wiarę i być apostołami dla innych

[21:56] <renata155>: no mam problem.. bo tu różne kościoły ;)

[21:56] <listek>: dużo okazji

[21:56] <Suweren>: ale może sobie ktoś nie życzy?
[21:56] <Suweren>: może ktoś jest innej wiary?

[21:56] <listek>: a co mnie obchodzi ze ktoś sobie nie życzy ????
[21:56] <listek>: niech sobie nie życzy kurcze!

[21:56] <Suweren>: listek, wyobraź sobie że są tacy ludzie

[21:56] <langusta>: Suweren. a to jego problem

[21:56] <ksiadz_na_czacie11>: ale najpierw sobie samym jednak. bo żeby zachować dziedzictwo wiary i tradycji, trzeba samemu wierzyć

[21:56] <renata155>: listek - najwyżej guza zarwiesz.. ale to łaska.. bo za wiarę

[21:56] <Arek71>: dla mnie świadectwo wiary to np. pracować w firmie gidze niemal każdy kradnie jeśli ma okazje a samemu nie robić tego

[21:56] <langusta>: Ty/ja i inni mamy świadczyć

[21:57] <listek>: Suweren bardziej mi zależy na opinii Pana Boga niż ludzi

[21:57] <renata155>: każdy jest wezwany do "kapłaństwa"

[21:57] <gianna_v>: ja robię znak krzyża i dziecku na czole gdy mijam kościół- nie dla świadectwa ale dla umocnienia siebie, dziecka

[21:57] <listek>: co mnie kurcze ludzie obchodzą

[21:57] <renata155>: listek ..i masz rację

[21:57] <listek>: wiem

[21:57] <Suweren>: wiesz, Pan Bóg nie da Tobie kuksańca miedzy oczy, a taki człowiek może

[21:57] <ksiadz_na_czacie11>: dziś wielu chrześcijan, przyjęło też wygodną postawę, rzekomo tolerancyjną, wobec innowierców... to tchórzostwo a nie tolerancja

[21:57] <~jeszcze w gimnazjum>: listek - ano. 1 przykazanie :)

[21:58] <Suweren>: ja nazywam to szacunkiem
[21:58] <Suweren>: zresztą ludzi dziś nie myślą o wierze
[21:58] <Suweren>: maja tyle spraw na głowie

[21:58] <gianna_v>: a ekumenizm?

[21:58] <Suweren>: martwią się o własne problemy

[21:58] <gianna_v>: ekumenizm?

[21:58] <~patrzec_okiem_wiary>: dla Ciebie wszystko to szacunek

[21:58] <listek>: tylko te sprawy z głowy miną wraz z życiem

[21:58] <Arek71>: tolerancja to obce słowo dla wierzących ??

[21:58] <ksiadz_na_czacie11>: a co to jest ekumenizm?

[21:58] <porozmawiam>: Ksiądz 11 ale Ty dzisiaj marudny ;)

[21:59] <renata155>: arek--dla wierzących - nie.. dla pseudowierzących, i owszem

[21:59] <gianna_v>: mi się wydaje, że szanowanie innych wyznań- tych, w których jest na czele Bóg

[21:59] <listek>: ekumenizm to zbyt trudne słowo wolę prostsze wyrażenia

[21:59] <gianna_v>: szukanie wspólnej drogi

[21:59] <ksiadz_na_czacie11>: przypominam słowa św.Pawła: "biada mi gdybym nie głosił Ewangelii"

[21:59] <listek>: Pan Jezus mówił przypowieściami
[21:59] <listek>: i głosił Prawdę

[21:59] <ksiadz_na_czacie11>: Gianna. czy za cenę rezygnacji ze swego, albo milczenia?

[22:00] <langusta>: ks11. wierzysz ze ekumenizm jest możliwy?

[22:00] <ksiadz_na_czacie11>: Langusta. tak. jestem przekonany

[22:00] <renata155>: jest możliwy--ale nie przez księży...przez świeckich bardziej

[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: skoro nie za cenę rezygnacji, to wolno mi głośno wobec innowierców wyrażać moją wiarę. jak kogoś z nich to razi, to on ma problem z tym dążeniem do wspólnej drogi

[22:01] <listek>: po tej uwadze

[22:01] <langusta>: ale by znaleźć "jedność" każdy musi drgnąć ze swojego stanowiska, a to rodzi niebezpieczeństwo odstąpienia od tego, co dla danej grupy wydaje się niedotykalne

[22:01] <~nielegalne kwiaty>: a dopiero na końcu nauczać

[22:02] <ksiadz_na_czacie11>: Langusta. wiele spraw jest możliwych. zresztą ekumenizm dotyczy wyznawców Chrystusa
[22:03] <ksiadz_na_czacie11>: nie przyjmujmy postaw, które są w gruncie rzeczy "stawianiem światła pod korcem lub pod łóżkiem"
[22:04] <ksiadz_na_czacie11>: w każdym razie zastanawiajmy się sami ile mamy okazji by dla Boga otworzyć naszą codzienność....
[22:06] <ksiadz_na_czacie11>: podtrzymujmy NASZE chrześcijańskie rodzime obyczaje, tradycje. w ten sposób bądźmy wierni NASZEMU dziedzictwu. sami się otwierajmy w ten sposób na Boga, a przy okazji pokazujmy innym, że dla nas wiara to jednak skarb
[22:06] <ksiadz_na_czacie11>: amen

[22:07] <opik3>: Amen dziękujemy ks. 11