Jak dobrze przeżyć Wielki Post?

publikacja 16.03.2011 20:10

Niech nasz Wielki Post będzie czasem zawierzenia Panu Bogu, zaufania Mu i ukochania Go na nowo. We wszystkim i przez wszystko.

Jak dobrze przeżyć Wielki Post? Henryk Przondziono/ Agencja GN Jak dobrze przeżyć Wielki Post?

 

Zapis czatu z dnia 14 marca 2011


[20:55] <ksiadz_na_czacie11>: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus :)

[20:55] <opik4>: na wieki, wieków, amen :)

[21:00] <ksiadz_na_czacie11>: no to chyba czas zacząć....
[21:01] <ksiadz_na_czacie11>: zapraszam do rozmowy na temat Wielkiego Postu. Wciąż mamy dopiero początek, więc szansa jeszcze jest by nie zmarnować tego czasu
[21:01] <ksiadz_na_czacie11>: jak chrześcijanin powinien przeżywać Wielki Post?

[21:02] <~szalenie uprzejmy łoś>: w sercu

[21:02] <ksiadz_na_czacie11>: co powinien robić żeby nie zmarnować czasu łaski?

[21:02] <~szalenie uprzejmy łoś>: mieć czas na zadawanie sobie pytań

[21:02] <ksiadz_na_czacie11>: przede wszystkim warto by sobie uświadomić, że ten czas jest jednak czasem szczególnym

[21:03] <inwyn>: ja tak sobie myślę, że pewnie to jest czas na przylgnięcie bardziej osobiście do Pana Jezusa

[21:03] <ksiadz_na_czacie11>: Słowo Boże wprost nam podsuwa określenie "czas łaski"

[21:03] <~leming>: ks. pyta los odpowiada? nowa forma?

[21:04] <inwyn>: no ale na łaskę trzeba się otworzyć

[21:04] <ksiadz_na_czacie11>: no właśnie... i o to mi chodzi, byśmy dziś zwrócili sobie uwagę na samą istotę tego czasu

[21:04] <Patnoa>: staram się przez cały rok.. nie marnować czasu

[21:04] <Palolina>: to znaczy, że w tym czasie możemy od Pana Boga otrzymać jakieś szczególne łaski?

[21:04] <ksiadz_na_czacie11>: bo można i trzeba podejmować różne działania (post, modlitwa i jałmużna). ale....

[21:04] <~szalenie uprzejmy łoś>: tia.. więcej pokus ;)

[21:05] <ksiadz_na_czacie11>: tak, Palolina. jest to czas szczególny

[21:05] <inwyn>: Łosiu, Pan Bóg nie jest dawcą pokus

[21:05] <ksiadz_na_czacie11>: no Łoś... a to powinno nas właśnie mobilizować. do czego?

[21:06] <~szalenie uprzejmy łoś>: do tego by choćby wbijając zęby w ziemię pozostać wiernym..

[21:06] <asienkka>: właśnie - od Pana Boga otrzymywać, ale nie w zamian za coś

[21:06] <ksiadz_na_czacie11>: powiedziałbym raczej tak, jak ujęła to Inwyn....

[21:06] <~szalenie uprzejmy łoś>: do tego by badać serce, czy zależy mi bardziej na uleganiu swoim zachciankom, czy na trwaniu w Panu Bogu

[21:07] <Patnoa>: dziwne ujęcie Łosiu z tym "zależy"

[21:07] <~szalenie uprzejmy łoś>: inwyn.. ale bez Jego wiedzy i zgody żadna pokusa do nas nie dojdzie.. a skoro Pan Bóg dopuszcza.. znaczy, że w Nim damy rade przez to przejść.. ku swojemu umocnieni
[21:08] <~szalenie uprzejmy łoś>: z akcentem na "w Nim"

[21:08] <inwyn>: no ale jest różnica między dopuszczaniem, a między dawaniem pokusy
[21:08] <inwyn>: może się czepiam, ale lubię precyzję:)

[21:09] <Palolina>: Łosiek a może nie na pokusach się skupiać a na tym by trwać... by powiedzieć sobie że te 40 dni będziemy przy NIM

[21:09] <~szalenie uprzejmy łoś>: inwyn.. toż nie napisałam, że Pan Bóg daje.. ale to pewna szczególna łaska jaką możemy od Niego otrzymać..

[21:09] <inwyn>: Pal- ja się wolę koncentrować, na tym, DZIŚ być z Nim

[21:09] <ksiadz_na_czacie11>: bo jak się dobrze wczytać w Słowo Boże, wezwania Proroków zwłaszcza, to wyraźnie tam mamy zwróconą uwagę, ku Czemu powinniśmy się kierować

[21:09] <Palolina>: inwyn - jeszcze lepiej

[21:10] <inwyn>: "nawróćcie się do mnie przez post i płacz i lament"
[21:10] <inwyn>: :)

[21:10] <~szalenie uprzejmy łoś>: Palo - nie ma nic gorszego niż skupiać się na pokusach.. lepiej na Nim :) acz te 40 dni to mam nadzieje traktujesz w formie "na początek 40 dni"? ;)

[21:10] <ksiadz_na_czacie11>: skupić się mamy przede wszystkim na jednoczeniu się z Bogiem

[21:10] <Patnoa>: ale Pismo też mówi.." nawróć nas Panie."

[21:11] <inwyn>: jest jakiś paradoks w WP, z jednej strony post i pokuta....ale z drugiej myślę, że to powinno się dokonywać w radości

[21:11] <ksiadz_na_czacie11>: "nawracanie" to nie ćwiczenia, ale właśnie przychodzenie do Boga
[21:11] <ksiadz_na_czacie11>: ćwiczenia mają być tylko narzędziem służącym Temu Celowi

[21:11] <~szalenie uprzejmy łoś>: "wy, gdy pościcie, namaśćcie sobie głowę olejem.." etc.

[21:12] <inwyn>: Księże - ja myślę, że trzeba zawsze myśleć o Celu, żeby nie robić ćwiczeń dla ćwiczeń

[21:12] <ksiadz_na_czacie11>: po tym wezwaniu do nawracania się "przez post i płacz..." jest zaraz dodane: "rozdzierajcie jednak wasze serca a nie szaty"

[21:12] <~szalenie uprzejmy łoś>: noo czego nie robić.. to dzisiaj jest piękna lista w I czytaniu!

[21:13] <Patnoa>: potrzeba Ducha Św

[21:13] <inwyn>: kurcze- wiecie- ja to słaba jestem w takich rozważaniach
[21:13] <inwyn>: jakoś wolę praktyczna stronę:)

[21:13] <Patnoa>: to ogólne a praktyczne to konkrety
[21:13] <Patnoa>: każdy ma jakieś swoje.

[21:13] <ksiadz_na_czacie11>: ten czas ma przede wszystkim być czasem powracania do Boga. bez tego żadne wysiłki ascetyczne są puste

[21:14] <inwyn>: ja wiem, ale ja jakoś tak nie umiem........ja po prostu wzięłam sobie na modlitwę różne sprawy, obgadałam z moim kierownikiem duchowym, no a teraz jest czas pracy
[21:14] <inwyn>: realizacja postanowień
[21:14] <inwyn>: krok po kroku

[21:15] <Patnoa>: inwyn padłabym na Twoim miejscu

[21:15] <ksiadz_na_czacie11>: "praktyczna strona".... tak sobie myślę, że my chyba za dużo chcemy robić praktycznie, a za mało w nas właśnie otwarcia serc

[21:15] <~szalenie uprzejmy łoś>: inwyn.. w życiu każdy z nas pracuje jak potrafi ze spowiednikiem, czy kd.. tu rozmawiamy by pomóc sobie zobaczyć coś co mogło umknąć albo pomóc innym, którzy nie widzą..

[21:15] <Patnoa>: owszem Ks 11...za mało dajemy Bogu.. do Jego.. rzeźbienia

[21:15] <ksiadz_na_czacie11>: skupiamy się nie na Jezusie, a na działaniach....

[21:15] <inwyn>: ok, ja już milknę

[21:15] <asienkka>: łatwiej jest coś robić niż stanąć w prawdzie przed samym sobą i Bogiem

[21:16] <inwyn>: chyba nie umiem wam napisać po prostu

[21:16] <ksiadz_na_czacie11>: o właśnie to, Asienkka

[21:16] <Patnoa>: rozumiem Cię inwyn.. jesteś jaka jesteś twoje metody które Tobie pasują.  u mnie nie zdają egzaminu
[21:16] <Patnoa>: i raczej wole żeby nie zdawały

[21:16] <inwyn>: ja mam tylko jedną refleksję a propos WP

[21:16] <ksiadz_na_czacie11>: dla mnie ten czas, to przede wszystkim okazja by Spotykać się z Nim. Msza Święta, adoracja....

[21:16] <Patnoa>: bo się szybko wpada w chełpienie się.. sobą i swymi osiągnięciami...

[21:17] <inwyn>: dla mnie osobiście to jest czas, żeby "więcej kochać", także za tych którzy nie kochają
[21:17] <inwyn>: w małych sprawach
[21:17] <inwyn>: w codzienności,

[21:17] <~leming>: ale nie da się nawracać tylko być przy nim

[21:17] <inwyn>: nie wiem....w punktualnym wstawaniu na budzik, po to, żeby zgodnie z planem iść na modlitwę

[21:17] <~szalenie uprzejmy łoś>: jak otworzyć serce przed Bogiem, gdy "niebo wali się nam na głowę", szkoła absorbuje czas etc etc...

[21:17] <inwyn>: żadne wielkie rzeczy

[21:18] <Patnoa>: może łosu poprosić Boga aby tak nie absorbowały
[21:18] <Patnoa>: a życie tak nie pochłaniało duszy grawitacyjnie.

[21:18] <ksiadz_na_czacie11>: wiecie, wczoraj mi tak przyszło na Gorzkich Żalach, a propos modlitwy Pana Jezusa w Ogrójcu, że On jednak daje nam przykład iż nawet w chwili gdy się wszystko wali, pierwsze powinno być zwrócenie się do Boga

[21:19] <inwyn>: tak sobie myślę, że nie trzeba szukać wielkich umartwień, ale po prostu być wiernym.....nie wiem, jak jest pokusa, żeby modlitwę skończyć wcześniej, to właściwe 3 minuty dłużej przed Panem Jezusem posiedzieć

[21:19] <Patnoa>: o tak racja Ks 11

[21:20] <ksiadz_na_czacie11>: a czas Wielkiego Postu daje właśnie okazję do tego, by więcej BYĆ z Nim i przed Nim, niż w naszych działaniach

[21:20] <~szalenie uprzejmy łoś>: inwyn - w ME z Mszy dla dzieci są takie słowa: "nie zapominaj o tych których bardzo kochamy i o tych których kochamy jeszcze za mało.." - tak mi się skojarzyło z tym co napisałaś :)

[21:20] <Patnoa>: mnie ostatnio nurtuje wręcz chwilami niepokoi pewien cytat z S T.  o tym że Bóg poleca aby upominać braci bo jeśli nie.. on obciąży nas winą za ich grzech...

[21:20] <inwyn>: no ja lubię bardzo tę ME
[21:21] <inwyn>: a poza tym to też tak w rytmie naszej duchowości i charyzmatu naszej wspólnoty
[21:21] <inwyn>: kochać więcej:)

[21:21] <ksiadz_na_czacie11>: ...a Matka Teresa czego uczyła swoje siostry? tyle pracy miały, tyle można było zdziałać, a tu najpierw była Msza Święta, adoracja i dopiero potem działanie

[21:22] <inwyn>: no Ksiądz:)
[21:22] <inwyn>: niesamowite
[21:22] <inwyn>: to jest

[21:22] <Patnoa>: budowanie na skale

[21:22] <inwyn>: myślę sobie o tym często.....jak mi przychodzi pokusa :działactwa:)

[21:23] <ksiadz_na_czacie11>: może więc warto w Wielkim Poście, zamiast się silić na jakieś wielkie wyrzeczenia, postawić sobie zadanie: rano przed wszystkim Msza Święta...

[21:23] <~szalenie uprzejmy łoś>: jacy Wy trudni jesteście!! człowiek (no dobra, łoś) chciałby sobie odpuścić.. usprawiedliwić się.. a Wy tu tak.. dobitnie.. że "słowo to jest blisko Ciebie.." :|

[21:23] <ksiadz_na_czacie11>: a po wszystkim choć z pół godziny adoracji....

[21:24] <inwyn>: Łosiu---a jeszcze Słowo jest jak miecz obosieczny:)

[21:24] <ksiadz_na_czacie11>: a w trakcie choć minutowe zwrócenia serca do Boga.... wołanie Go po Imieniu....

[21:24] <~szalenie uprzejmy łoś>: a w międzyczasie różaniec, Anioł Pański, Koronka.. i ech...

[21:25] <ksiadz_na_czacie11>: wiesz, Łosiu, ja się ostatnio przekonałem sam na sobie, ile my czasu marnujemy gdy można by się wtedy właśnie modlić....

[21:25] <porozmawiam>: albo na gadanie zamiast działać

[21:26] <~pieknie_zyc>: żeby nie marnować czasu

[21:26] <~szalenie uprzejmy łoś>: wiem Księże.. a jak zacząć od modlitwy.. i nią wszystko poprzedzać.. to nagle czasu się rodzi tyle, że nie wiadomo co z nim robić...

[21:26] <ksiadz_na_czacie11>: są najprostsze modlitwy serca. zdania zapisane w Ewangelii. wszystkie wołania do Boga

[21:27] <~pieknie_zyc>: a akty strzeliste czy jak tam one się nazywają to też modlitwa??

[21:27] <ksiadz_na_czacie11>: choćby to wołanie ślepca spod Jerycha...

[21:27] <~leming>: Ale czy to nie jest fałszywa pobożność?

[21:27] <ksiadz_na_czacie11>: modlitwa jest wtedy, gdy człowiek zwraca się ku Bogu. sposób mniej ważny

[21:28] <~szalenie uprzejmy łoś>: lemingu, ale co?

[21:28] <~pieknie_zyc>: bez znaczenia czy się idzie na zakupy albo siedzi na kanapie??

[21:28] <~szalenie uprzejmy łoś>: Księże - (pozwolę sobie) nawet jak w gromach ciskanych, bluźnierstwach itp..?

[21:28] <ksiadz_na_czacie11>: byle człowiek z szacunkiem się zwracał
[21:29] <ksiadz_na_czacie11>: nie no Łosiu... wiadomo przecież o co chodzi

[21:29] <~szalenie uprzejmy łoś>: pieknieżyciu - nie ma znaczenia.. ale z szacunku i miłości byłoby fajnie, żeby nie była to jedyna forma modlitwy.. :) któraś z Teres (zresztą nie tylko ona) się w toalecie modliła :)

[21:30] <~szalenie uprzejmy łoś>: wiem Księże - przepraszam..

[21:31] <Ka_>: Żeby w toalecie się modlić to tylko Teresa od Jezusa była tak "szalona" .Z MIŁOŚCI

[21:31] <~szalenie uprzejmy łoś>: noo ileż to autobusów i tramwajów jest oróżańcowanych dokładnie :)

[21:31] <ksiadz_na_czacie11>: a Izajasz przypomina: Czyż to jest post, jaki Ja uznaję, dzień, w którym się człowiek umartwia? Czy zwieszanie głowy jak sitowie i użycie woru z popiołem za posłanie - czyż to nazwiesz postem i dniem miłym Panu? Czyż nie jest raczej ten post, który wybieram: rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić wolno uciśnionych i wszelkie jarzmo połamać;
[21:31] <ksiadz_na_czacie11>: (58,5n)

[21:32] <Ka_>: Ta druga Teresa była o wiele "spokojniejsza " )

[21:32] <~szalenie uprzejmy łoś>: to jakoś niedawno było.. - ale niesamowicie komplementarne z dzisiejszą Ewangelią..

[21:33] <ksiadz_na_czacie11>: tak więc w poszczeniu nie idzie o to by się silić na jakieś ascetyczne przewrotki....

[21:33] <Ka_>: Jarzmo połamać ,zło obalić

[21:33] <ksiadz_na_czacie11>: jeżeli już działanie, to tylko takie, które służy Celowi

[21:33] <~pieknie_zyc>: czyli odnajdować we wszystkim dobro i je "rozsiewać" wokół siebie??
[21:34] <~pieknie_zyc>: aby na nowo być lepszym człowiekiem

[21:34] <~szalenie uprzejmy łoś>: głodnych nakarmić, spragnionych napoić, wątpiącym dobrze radzić, strapionych pocieszyć, grzeszących upominać.. etc etc

[21:34] <~pieknie_zyc>: aby mieć serce z ciała a nie z kamienia??

[21:34] <Ka_>: serce z ducha mieć ,najlepiej najświętszego :)

[21:35] <~leming>: czemu to wszystko ma służyć?

[21:35] <ksiadz_na_czacie11>: w kontekście dzisiejszych czytań, właśnie mówiłem w homilii o uczynkach miłosiernych. szukamy sposobu na postanowienie wielkopostne? może właśnie sięgnąć do katechizmu...

[21:35] <~szalenie uprzejmy łoś>: radości :) tu i Tam..

[21:36] <ksiadz_na_czacie11>: jeżeli nasze działania będą nas rzeczywiście do Boga prowadziły, to nic nam nie zgaśnie po świętach. chyba że sami pozwolimy

[21:36] <Ka_>: Katechizm nie jest zły ,szczególnie jak się ma braki

[21:37] <~szalenie uprzejmy łoś>: lemingu.. wierzymy, że to zostanie.. dlatego zrywkowe akcje mniejszy mają sens.. bo są od - do.. a szukamy tego co trwałe.. co żywe.. co nie dość że zostanie.. ale pogłębi pragnienie by jeszcze więcej..

[21:37] <ksiadz_na_czacie11>: "nawracać się" znaczy tyle co wracać do Boga. ni mniej ni więcej

[21:38] <Antonio>: leming "..nie ten najlepiej służy kto rozumie":)

[21:38] <~pieknie_zyc>: trwać cały czas tam samo być z Nim i dla Niego

[21:38] <asienkka>: dawniej się do np. krów wołało "nawróć się" jak wchodziły tam gdzie nie trzeba ;)

[21:38] <~szalenie uprzejmy łoś>: nie lemingu.. rytualizm można o kant pupy potłuc..

[21:38] <ksiadz_na_czacie11>: żadne "wyzwalanie się z grzechów".... żadne pokazywanie jaki gieroj bo postanowienia dotrzymał....

[21:39] <~pieknie_zyc>: choć i tak potrafią robić

[21:39] <~leming>: los aleś tak napisał, przywołać już nie mogę, uciekło, niestety

[21:39] <ksiadz_na_czacie11>: bo ostatecznie idzie o to, że grzech zwycięża tylko Jezus

[21:40] <~szalenie uprzejmy łoś>: Księdzuu.. a nie jednak trochę więcej..? bo wracać do Boga można bez przemiany serca.. bez zmiany myślenia.. a metanoia to wszak ta przemiana...

[21:40] <~pieknie_zyc>: w Spowiedzi Świętej

[21:40] <asienkka>: dzisiaj na forum ktoś napisał, że Wielki Post jest po to by wejść na pewną Drogę, a nie żeby czegoś dokonać

[21:40] <~leming>: a ja mam wrażenie, ze ten popiół to upokorzenie mnie, istoty.

[21:40] <~szalenie uprzejmy łoś>: lemingu, noo ale to właśnie takie marudno-przesadne troszkę było.. nie do traktowania jako wytyczne :)

[21:40] <~pieknie_zyc>: wypłynąć na głęboką wodę dać się porwać

[21:40] <ksiadz_na_czacie11>: jeżeli piszę/mówię o wracaniu, to zakładam że czyni się to właśnie po to by Miłość wypełniła serce

[21:41] <~leming>: los, już rozumiem,.

[21:41] <Antonio>: właściwe wrażenie heheh ciebie istoty dobre

[21:41] <~szalenie uprzejmy łoś>: asienkko - fajne słowa..

[21:41] <ksiadz_na_czacie11>: tu właśnie pasują jak ulał słowa: "nawróć nas Panie"
[21:43] <ksiadz_na_czacie11>: Bóg nam daje łaskę, żebyśmy wrócili do Niego. jak syn marnotrawny... ze swoimi słabościami a On już nas oblecze w nową szatę

[21:43] <~szalenie uprzejmy łoś>: i jeszcze "nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu Imieniu daj chwałę "Ps 115

[21:44] <spamer>: tego zazdroszczą nam nawet aniołowie

[21:44] <~leming>: nie zgadzam się, ks 11, syn marnotrawny dużo lepiej ma.

[21:44] <ewelinka00128>: ja zauważyłam że dużo osób traktuje post jak normalne dni jakie były przedtem

[21:45] <Palolina>: trudne to są rzeczy - wracać jak najbardziej ale później jest pokusa by samemu się  oblec w nową szatę by "ładnie" przed Nim wyglądać... ale tak zdać się tylko na Niego

[21:45] <ksiadz_na_czacie11>: sens postu jest więc w tym właśnie: wracać do Boga

[21:45] <~szalenie uprzejmy łoś>: czemu lepiej?

[21:45] <ewelinka00128>: ale wracać do Boga można każdego dnia nie tylko w post

[21:46] <~leming>: on nie musi się starać on tylko przychodzi

[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: Ewelinka. zwracaliśmy tu już wcześniej uwagę, że Wielki Post to jednak czas szczególny. traktowanie go jak każdego innego czasu jest marnowaniem okazji

[21:47] <~szalenie uprzejmy łoś>: lemingu.. w sumie.. to my tez się nie mamy starać.. albo 0 albo 1.. staranie się to takie coś pomiędzy.. ani to osiągnięty cel.. a i usprawiedliwić się łatwo - bo wszak coś robię..

[21:47] <ksiadz_na_czacie11>: mamy do czynienia z takim... genius temporis

[21:47] <Ka_>: Dla mnie to posypanie głów jest ważne. Naprawdę ważne

[21:47] <spamer>: każda chwila życia jest w sumie okazją

[21:47] <ewelinka00128>: okazji na co? jeśli mogę się spytać?

[21:47] <ksiadz_na_czacie11>: po to mamy czasy szczególne, by szczególnie się zwrócić ku Bogu

[21:48] <~szalenie uprzejmy łoś>: Ewelinko w skrócie: "oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia"

[21:48] <porozmawiam>: Jakie tam czasy szczególne W jakim niby sensie?

[21:48] <Palolina>: nam się wydaje, że będzie jeszcze wiele takich Postów.. ciężko uwierzyć, że ten może być naszym ostatnim... ostatnią okazją..

[21:49] <ksiadz_na_czacie11>: rozmywanie tego czasu na zasadzie "każdy jest dobry" jest jakimś graniem Panu Bogu na nosie

[21:49] <ewelinka00128>: To tak samo jak każdy dzień

[21:49] <~szalenie uprzejmy łoś>: i oby był ostatnim!
[21:49] <~szalenie uprzejmy łoś>: i niech już będzie Paruzja.. :)

[21:50] <ksiadz_na_czacie11>: to tak jakby mówić: "przecież ja mam czas; każdy inny"

[21:50] <~szalenie uprzejmy łoś>: w sumie, Księdzu, jak "każdy inny" dobrze wykorzystasz - to ma to sens ;)

[21:51] <Palolina>: gorzej jak się kiedyś okaże że już nie mamy czasu... a tyle byśmy jeszcze chcieli

[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: "dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych"

[21:51] <ewelinka00128>: my wiemy że Bóg jest:)

[21:51] <Ka_>: Ja tak na wszelki wypadek .Niedowiarkom

[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: Sam Bóg zwraca nam uwagę że czas jest szczególny. nie szukajmy więc sobie furtek

[21:51] <porozmawiam>: Tu większość to chyba katolicy a Ty tak napisałeś

[21:52] <~szalenie uprzejmy łoś>: Ewelinko, pytanie - co z tego?

[21:53] <porozmawiam>: co z tego, że co?

[21:53] <ewelinka00128>: to już Ci serce powinno powiedzieć co powinniśmy zrobić

[21:53] <ksiadz_na_czacie11>: "wierzysz że jest jeden Bóg? słusznie czynisz. lecz także złe duchy wierzą i drżą" :)

[21:53] <spamer>: inaczej: jak daleko idą wnioski z tej wiary....
[21:53] <spamer>: czy wiedzy

[21:54] <ksiadz_na_czacie11>: "wiara bez uczynków jest martwa"
[21:54] <ksiadz_na_czacie11>: a owe uczynki, mają służyć wierze. jak to napisał Apostoł Narodów: "od wiary wychodzi i ku wierze prowadzi"

[21:55] <~szalenie uprzejmy łoś>: może sztuką Wielkopostną jest odkryć Boga takiego jakim jest naprawdę.. by nie bać się Go, jak te złe duchy.. i nie kupować dobrymi uczynkami Jego niekarania i litości.. ale pokochać Go.. zakochać się.. zapragnąć..

[21:55] <Palolina>: ale było też u Św. Pawła jakoś tak, że przez wiarę jesteśmy zbawieni bez względu na wykonywanie prawa czy jakoś podobnie

[21:55] <~szalenie uprzejmy łoś>: lemingu - toż po to mamy życie wieczne - żeby starczyło :)

[21:56] <ksiadz_na_czacie11>: Palo. ale tam szło o Prawo, a nie o uczynki w ogóle

[21:56] <ewelinka00128>: ale co ma być to będzie już mamy przepisane co nas spotka i chyba tego zmienić się nie da

[21:56] <Palolina>: a... chyba, że tak :)

[21:56] <ksiadz_na_czacie11>: (kontekst dotyczył sporu o konieczność obrzezania jako znaku przynależności do Boga)

[21:56] <~szalenie uprzejmy łoś>: iii tam lemingu.. termin jest na początek.. na wyruszenie w drogę.. a nie na dojście do szczytu.. :)

[21:57] <Palolina>: a to dziękuję za wyjaśnienie tak mi zaświtało bo było niedawno w niedzielnych czytaniach

[21:58] <ksiadz_na_czacie11>: w nauczaniu pawłowym, wyraźnie wskazana jest konieczność przylgnięcia do Boga sercem. nie ma tam odrzucenia uczynków, tylko wskazanie na ich właściwe miejsce

[21:58] <porozmawiam>: obrzezanie co to daje jak wszystko jest w głowie

[21:59] <ksiadz_na_czacie11>: rozum poznaje i wola wybiera. a serce działa. ot co
[21:59] <ksiadz_na_czacie11>: ale czas na podsumowanie....

[21:59] <Palolina>: uczynki powinny być owocem trwania w Bogu

[21:59] <spamer>: czy post nie ma być przypadkiem momentem o której mówi piosenka" zatrzymaj się na chwile i pomyśl po co żyjesz[nutki]"

[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: krótko: "WSZYSTKO MOGĘ W TYM, KTÓRY MNIE UMACNIA"...chodzi o to by nasz Wielki Post był czasem zawierzenia Bogu, zaufania Bogu i ukochania Boga na nowo. we wszystkim i przez wszystko
[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: wszystko ma służyć Bożej Chwale a nas prowadzić do Niego
[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: amen

[22:02] <opik4>: amen