Doskonały przepis na pielgrzymią pomidorową z Tomic

Urszula Rogólska

publikacja 04.05.2022 22:54

- Czekaliśmy z radością - brakowało nam was przez te dwa lata, kiedy nie było pielgrzymki. Brakowało tej waszej żywotności, rozmodlenia, radości z bycia wspólnotą - mówi ks. Aleksander Kasprzyk, proboszcz parafii w Tomicach - już w archidiecezji krakowskiej.

Tomickie gospodynie i druhowie OSP z proboszczem ks. Aleksandrem Kasprzykiem. Urszula Rogólska /Foto Gość Tomickie gospodynie i druhowie OSP z proboszczem ks. Aleksandrem Kasprzykiem.

Po wyczerpującej dla wielu wędrówce z Wieprza 1 maja wczesnym popołudniem pielgrzymi łagiewniccy dotarli na postój w Tomicach, gdzie jak zwykle z ogromną życzliwością przyjęli ich - i oczywiście nakarmili wyborną pomidorówką - parafianie ze swoim proboszczem ks. Aleksandrem Kasprzykiem.

Tomice to pierwsza parafia archidiecezji krakowskiej goszcząca pielgrzymów idących z diecezji bielsko-żywieckiej. Tutejsi mieszkańcy wiedzą doskonale, jak zatroszczyć się o utrudzonych pielgrzymów.

Gościnne Tomice znów zaopiekowały się pielgrzymami w drodze z Wieprza do Wysokiej.   Urszula Rogólska /Foto Gość Gościnne Tomice znów zaopiekowały się pielgrzymami w drodze z Wieprza do Wysokiej.

Strażacy - i dorośli druhowie, i drużyna młodzieżowa - dbają o to, by każdy miał gdzie usiąść (pod dachem na wypadek deszczu, ale i upału ) umyć ręce, schłodzić twarz wodą.

Miejscowe gospodynie dbają zaś o żołądki, za każdym razem częstując pielgrzymów nową gorącą zupą. W tym roku przygotowały ok. 350 litrów pomidorowej. Wrażenie robi ilość podstawowych składników w przepisie, który ochoczo podają - zwłaszcza 15 kg ryżu czy 10 litrów przecieru pomidorowego.

- Do tego oczywiście warzywa, trochę mięsa, kości, na których ugotuje się wywar, by zupa miała smak i chyba tyle. A może jeszcze dużo miłości - uśmiechają się tomickie gospodynie.

Nie zabrakło i gorącej kawy, herbaty, jak i domowego smalcu.

Gościnne Tomice znów zaopiekowały się pielgrzymami w drodze z Wieprza do Wysokiej.   Urszula Rogólska /Foto Gość Gościnne Tomice znów zaopiekowały się pielgrzymami w drodze z Wieprza do Wysokiej.

- Przygotowania z udziałem KGW, strażaków, wolontariuszy, rozpoczynają się na kilka dni przed przybyciem pielgrzymów, a główne gotowanie ma miejsce dzień przed waszym przyjściem i w tym samym tym dniu - opowiadają panie z tomickiego KGW.

Gościnne Tomice znów zaopiekowały się pielgrzymami w drodze z Wieprza do Wysokiej.   Urszula Rogólska /Foto Gość Gościnne Tomice znów zaopiekowały się pielgrzymami w drodze z Wieprza do Wysokiej.

- Zgodnie czujemy, że warto ten dzień z długiego majowego weekendu przeznaczyć na służbę pielgrzymom - mówi ksiądz proboszcz. - Zgłasza się za każdym razem kilkadziesiąt osób w różnym wieku, które chcą tu być 1 maja, chcą służyć.

Jak dodaje ks. Kasprzyk: - Jeśli możemy o cokolwiek prosić pielgrzymów, to prosimy, żeby zabrali do Łagiewnik nasze intencje i modlili się. Przede wszystkim w intencji naszych rodzin, małżeństw, dzieci, które przygotowują się do świętych sakramentów spowiedzi, Komunii Świętej i bierzmowania, a także w tych sprawach, które nam wszystkim są bliskie: pokój na świecie, a szczególnie w Ukrainie.

Gościnne Tomice znów zaopiekowały się pielgrzymami w drodze z Wieprza do Wysokiej.   Urszula Rogólska /Foto Gość Gościnne Tomice znów zaopiekowały się pielgrzymami w drodze z Wieprza do Wysokiej.

Z Tomic pielgrzymi wyruszyli już dalej, do miejsca swojego drugiego noclegu: w Wysokiej, Stanisławiu Górnym, Kleczy Dolnej i Marcyporębie.