Klika od brutalnych spraw

Monika Łącka

Gosć Krakowski 28/2022 |

publikacja 14.07.2022 00:00

Gdy w Ukrainie wybuchła wojna, naszą pierwszą myślą było: "Co z osobami niepełnosprawnymi, które same nie uciekną przed bombami?". Szybko stało się jasne, że musimy im pomóc - wspomina Grażyna Aondo-Akaa.

Wolontariusz Kamil dociera i do takich miejsc, by sprawdzić, czy w piwnicach ruin ktoś jeszcze  nie czeka na ratunek. Archiwum Grażyny Aondo-Akaa Wolontariusz Kamil dociera i do takich miejsc, by sprawdzić, czy w piwnicach ruin ktoś jeszcze nie czeka na ratunek.

Trzy dni później – 27 lutego – napisała na swoim Facebooku, że zdjęcia dzieci ewakuowanych z hospicjów czy osób z niepełnosprawnością, które nie mogą być bezpieczne w swoich domach, rozrywają serce. Krakowskie Katolickie Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych i Ich Przyjaciół „Klika” nie zamierza patrzeć na to wszystko bezczynnie i dlatego zakłada punkt koordynacyjny dla osób z niepełnosprawnością i ich rodzin, które ewakuowały się z Ukrainy.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.