Śląski Rzym zaprasza

ks. Waldemar Packner

publikacja 15.06.2011 07:13

Nysa na Opolszczyźnie należy do piękniejszych miast regionu. Jest wiele powodów, aby ją odwiedzić.

Śląski Rzym zaprasza   Foto: Urząd Miejski w Nysie/GN Nysa to jeden z największych w Europie system fortów i bastionów, które zagospodarowane służą turystom, nie tylko miłośnikom historii Nysa to miasto średnio­wiecznych szlaków i legend. Niegdyś dum­na stolica księstwa wrocławskich biskupów i jedno z najstarszych miast Śląska, dziś kusi turystów zabytkami i niepo­wtarzalnym klimatem. Jest jesz­cze jeden argument, by się tam wybrać. – W 2009 roku „Nyska Droga św. Jakuba”, biegnąca od Głuchołaz do Skorogoszczy, została połączona z „Drogą św. Jakuba VIA REGIA” w wojewódz­twie opolskim – wyjaśnia Edyta Bednarska-Kolbiarz, kierownik Biura Promocji Urzędu Miejskie­go w Nysie. – Ta droga prowadzi przez Europę wprost do Santiago de Compostela.

Śląski Rzym zaprasza   Foto: Urząd Miejski w Nysie/GN Nad miastem góruje imponująca gotycka bazylika św. Jakuba i św. Agnieszki. W stojącej osobno dzwonnicy znajduje się muzeum parafialne Na szlaku z muszlą

Nysę od Santiago de Compostela dzieli około 3 tys. km. Jednak oba miasta współpracują od 2004 roku. W Composteli znajduje się dokument świadczący o tym, że pielgrzymi zdążający do grobu św. Jakuba leczyli się w nyskich szpitalach. Stąd nie dziwi nikogo, że wizerunek św. Jakuba widnieje na nyskiej bazylice pod wezwa­niem św. Jakuba i św. Agnieszki.

Kiedy dwa lata temu odby­wał się w Rzymie I Festiwal Tury­styki Pielgrzymkowej Journeys of the Spirit (Wędrówki Ducha), Nysa promowała Polskę poprzez swój szlak św. Jakuba. Stoisko cieszyło się dużym zainteresowa­niem, podobnie jak stale rosnąca popularność Camino. Podczas rzymskich targów miasto na­wiązało liczne kontakty, dzięki którym Nysa została wpisana do katalogu wystawców i popula­ryzatorów szlaków pielgrzymko­wych. Znana organizacja Opera Romana Pellegrinaggi, zajmują­ca się trasami pielgrzymkowymi, jest zainteresowana polecaniem Nysy pielgrzymom. Sukcesem nyskiej promocji w Rzymie było również uznanie przedstawicieli Santiago de Compostela, którzy zapowiedzieli zaproszenie Nysy jako Regionu Opole do promocji w Hiszpanii oraz udziału w roz­woju szlaku św. Jakuba.

Jarmark z roku 1501

Do Nysy trzeba przyjechać w przedostatnią niedzielę lipca. – Pielgrzymi idący traktem św. Jakuba, oznaczonym tradycyjnie muszlą, każdego roku w przed­ostatnią niedzielę lipca spotkają św. Jakuba otwierającego na ryn­ku w Nysie Jarmark Jakubowy, zorganizowany na podobieństwo jarmarku z 1501 roku. Warto nas wtedy odwiedzić – zaprasza Edyta Bednarska-Kolbiarz. W tym roku uczestnicy jarmarku do Nysy przybędą pieszo, konno, rowera­mi, a nawet kajakami. Ci, którzy chcieliby wziąć udział, mogą zgło­sić się, pisząc na: promocja@www.nysa.pl lub dzwoniąc do Biura Pro­mocji, tel. 77 40 80 522.

Obecnie w Nysie znajduje się 13 okazałych zabytkowych kościo­łów, kiedyś były ich dziesiątki. To właśnie nim Nysa zawdzięcza nazwę „Śląskiego Rzymu”. W sa­mym sercu miasta znajduje się okazała gotycka bazylika św. Jaku­ba i św. Agnieszki – z mnóstwem historycznych i architektonicz­nych bogactw i osobliwości. – War­to odwiedzić bazylikę i pomo­dlić się przy relikwiach nysanki, beatyfikowanej w 2007 roku Marii Luizy Merkert, założycielki Zgro­madzenia Sióstr św. Elżbiety, po­pularnych elżbietanek – opowia­da E. Bednarska-Kolbiarz. Warto zwiedzić Nysę szlakiem bł. Marii Luizy.

Śląski Rzym zaprasza   Foto: Urząd Miejski w Nysie/GN Nysa to jeden z największych w Europie system fortów i bastionów, które zagospodarowane służą turystom, nie tylko miłośnikom historii – Trasę wyznacza 16 płyt z brązu. Idąc ich śladem, zwie­dzi się najważniejsze zabytki mia­sta oraz miejsca związane z życiem błogosławionej nysanki – zachęca Edyta Bednarska-Kolbiarz. Folde­ry opisujące szlak można nabyć w Centrum Informacji Turystycz­nej oraz u sióstr elżbietanek. Bł. Maria Luiza Merkert jako pierw­sza zajęła się opieką nad chorymi w ich domach. Przed nią taka for­ma pomocy była nieznana.

Walczy armia Napoleona

Prawdziwym rarytasem jest Rynek Solny, z zachowaną bogatą architekturą domu macierzystego Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety (w nim znajduje się izba pamięci bł. Marii L. Merkert), kościołem Wniebowzięcia NMP, Kolegium i Gimnazjum Jezuickim, kościołem Zwiastowania NMP oraz dworem i pałacem biskupim.

– Urok tego miejsca na długo za­padnie w pamięci – przekonuje szefowa nyskiego Biura Promocji. Warto zwiedzić również – oto­czony zadbanym parkiem – system pruskich fortyfikacji (tzw. Twier­dza Nysa) – jeden z największych w Europie. Okazałe obiekty forteczne były niegdyś elementem obron­nym miasta, w którym więzieni byli m.in. Charles do Gaulle czy twórca karty praw wolności markiz de la Fayette. Dziś przyciągają rzesze turystów, nie tylko miłośników historii. – Każdego roku na prze­łomie lipca i sierpnia odbywa się tu inscenizacja bitwy napoleońskiej z 1807 roku. Jest to największe wi­dowisko batalistyczne w tej części Polski – opowiada szefowa Biura Promocji w Nysie.

Miasto położone jest nad ma­lowniczym Jeziorem Nyskim, w którego lustrze odbijają się pobliskie Góry Opawskie. Od kilku lat Nysa jest atrakcyjnym ośrod­kiem dla wodniaków. Kwitnie tu żeglarstwo, kajakarstwo, od­bywają się eliminacje Mistrzostw Polski w Skuterach Wodnych. – W lipcu nad naszym jeziorem odbywa się imponujące widowisko pirotechniczne „Festiwal ognia i wody”. Trzeba je zobaczyć koniecznie – zachęca Edyta Bednarska-Kolbiarz. Miasto dyspo­nuje rozległą bazą noclegową, można więc spędzić w nim kilka dni, a nawet cały urlop. Więcej na: www.nysa.pl. Do Nysy można dojechać au­tostradą A4 (zjazd za Opolem) lub DK 408 (przez Kędzierzyn-Koźle, Głogówek i Prudnik).

***

Letnie imprezy w Nysie

25 czerwca - Noc Świętojańska

24-26 czerwca - Grand Prix Polski w siatkówce plażowej

9 lipca - Festiwal ognia i wody

16-17 lipca - eliminacje Mistrzostw Polski Skuterów Wodnych

24 lipca - średniowieczny Jarmark Jakubowy

29-31 lipca - dni Twierdzy Nysa

12 sierpnia - Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny

26-28 sierpnia - Metalowa Twierdza

27-28 sierpnia - regaty żeglarskie o „Błękitną wstęgę Jeziora Nyskiego”