Miasto tryskające wieżami

Szymon Babuchowski /GN 28/2011

Cykl wakacyjny: Bliskie Kresy |

publikacja 14.07.2011 00:15

Wieże, o których pisał Słowacki w „Godzinie myśli”, nadal dominują w pejzażu tego miasta, choć wiele miejsc-symboli zmieniło swoje znaczenie.

Krzemieniec Krzemieniec
Kościół i klasztor Jezuitów, wraz z przylegającym do nich gmachem Liceum Krzemie-nieckiego, przyciągają największą uwagę w panoramie Krzemieńca
fot. Henryk Przondziono

Przewodniki mówią, że najlepiej oglądać Krzemieniec z Góry Bony. Faktycznie, najwyższe wzniesienia Wołynia, ozdobione malowniczymi ruinami zamku, którym kiedyś władała polska królowa, otwiera przed patrzącym szeroką perspektywę. Kolorowe wieże kościołów układają się wzdłuż jaru, gdzie położone jest miasto. Dolinę otaczają zielone pasma Gór Krzemienieckich. Używane dawniej określenie „Szwajcaria Wołyńska” trafnie opisuje ten region.

Jednak wieczorem lepiej wspiąć się na inne wzgórze, położone niemal naprzeciwko Góry Bony. Słońce oświetla wtedy kościół i klasztor Jezuitów, wraz z przylegającym do nich gmachem Liceum Krzemienieckiego. Łatwiej wówczas wyobrazić sobie, co czuł Juliusz Słowacki, pisząc w „Godzinie myśli”: „Tam – pod okiem pamięci – pomiędzy gór szczytem,/ Piękne, rodzinne miasto, wieżami wytryska/ Z doliny wąskim nieba nakrytej błękitem./ Czarowne, gdy w mgle nocnej wieńcem okien błyska;/ Gdy słońcu rzędem białe ukazuje domy,/ Jak perły szmaragdami ogrodów przesnute”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.