Byliśmy harcerzami

Jacek Dziedzina

GN 34/2011 |

publikacja 25.08.2011 00:15

Z krótkich spodenek się wyrasta. Z harcerstwa też – na ludzi.

Skauci Europy z zastępu „Orzeł” w Czerwionce-Leszczynach henryk przondziono Skauci Europy z zastępu „Orzeł” w Czerwionce-Leszczynach

To nie jest po prostu jedna z propozycji na „fajne wakacje” czy „fajną zabawę” po szkole. Harcerstwo w Polsce i, szerzej, skauting europejski zawsze miały większe ambicje niż tylko zapewnienie młodym ludziom dobrej rozrywki czy nawet pożytecznego spędzenia czasu. I dobra rozrywka, i pożyteczne zajęcia są w skautingu ważnymi, ale jednak elementami pewnej całości, jaką jest wychowanie do dorosłości. – Niektórzy sprowadzają skauting do noszenia krótkich spodenek i zabawy – żalił mi się kiedyś śp. Eugeniusz Wróbel, zamordowany w zeszłym roku były wiceminister transportu, człowiek do końca całym sercem zaangażowany w harcerstwo wodne. Dla niego i wielu innych formacja skauta, kształtująca charakter i samodzielność, nie była jednak zwykłą tresurą. To raczej wspólnota wymagających doświadczeń i przeżyć; przygoda, która zostawia ślad na całe życie.

Yes, you can!

„Potraktuj młodych ludzi poważnie, a podejmą się odpowiedzialnych zadań”, mawiał twórca skautingu Robert Baden-Powell. Wiedział, co mówi, bo jeszcze jako dowódca w czasie wojny z Burami okazał zaufanie młodym, postawił na ich samodzielność, a potem sam dziwił się, jak wiele może młody człowiek, który czuje, że traktuje się go poważnie. Wrócił do Wielkiej Brytanii jako bohater narodowy. W czasie spacerów po dzielnicach rodzinnego Londynu widział grupki dzieci, często zaniedbanych i pozostawionych samym sobie. Postanowił spożytkować swoją popularność na pomoc dla nich. Okazało się, że wyrwane z przemysłowych dzielnic, postawione przed wyzwaniami bogatych w treść gier wyczynowych, odpoczywające i pracujące na łonie przyrody, zrzucają z siebie brzemię nieporadnych, anonimowych, obojętnych na innych i ojczyznę młodych obywateli.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.