PAP |
publikacja 12.06.2025 14:40
Dyrektor Galerii Uffizi we Florencji Simone Verde powiedział PAP, że w obliczu tak zwanej nadmiernej turystyki, z jaką zmagają się włoskie miasta należy promować "świadomą turystykę" i "inteligentne zwiedzanie". Zapewnił, że także w tym muzeum można uniknąć godzin szczytu i zwiedzać w wygodnych warunkach.
Grażyna Myślińska / Foto Gość
Wenecja
Tłum turystów tłoczy się za barierkami...
Szef jednej z najsłynniejszych galerii dzieł sztuki na świecie, którą odwiedziło w zeszłym roku ponad 5 mln osób podkreślił: "Świadczymy usługi publiczne, a więc nie możemy stać się ekskluzywni". "Naszym obowiązkiem jest to, by zapewnić wysoką jakość zwiedzania i stale ją ulepszać. To jest nasz absolutny imperatyw" - dodał.
"Warto zauważyć w tym kontekście, że obowiązują nas limity dotyczące liczby zwiedzających, którzy mogą przebywać jednocześnie w Galerii Uffizi. To są limity wyznaczone ze względów bezpieczeństwa, które są skrupulatnie przestrzegane" - zapewnił Verde.
Mówiąc o staraniach mających poprawić jakości zwiedzania dyrektor Uffizi podkreślił, że nadal trzeba wiele zrobić, by to zapewnić.
"Musimy absolutnie zagwarantować wszystkie niezbędne narzędzia i pomoce i właśnie nad tym bardzo poważnie pracujemy" - poinformował. "Wraz ze wzrostem liczby zwiedzających rosną także wyzwania przed nami, a w konsekwencji należy uczynić wszystko, by dostosować się do tej nowej sytuacji" - oświadczył dyrektor.
Pytany o rady, jakich udzieliłby osobom, które chcą zwiedzić kierowaną przez niego placówkę muzealną i możliwie najwięcej zobaczyć odparł: "Przede wszystkim warto wiedzieć, że muzeum do 11.30- 12.00 jest często niemal puste. Kwestia masowego napływu dotyczy kilku godzin. Muzeum zaczyna wypełniać się w niebywały wręcz sposób po godzinie 12 i trwa to do około godziny 14, a następnie znów wszystko uspokaja się i liczba obecnych jest znacznie mniejsza".
"To zaś oznacza, że to również jest kwestia inteligencji zwiedzających, jaką wybrać godzinę przyjścia. Ja radziłbym unikać tych godzin szczytu" - powiedział.
"Wystarczy przyjść około 8.30- 9.00. by móc wszystko oglądać w spokoju i bez tłoku. Podobnie jest po południu, między godziną 14 a 15, kiedy mija ta największa fala. A jesteśmy otwarci do 19.00" - podkreślił dyrektor Verde.
"Te godziny szczytu wynikają z tego, że muzeum jest etapem zorganizowanej, komercyjnej wycieczki, która zjada śniadanie w hotelu i nie spiesząc się jej uczestnicy przychodzą już bliżej południa, są do pory obiadu, wychodzą zjeść i idą na dalsze zwiedzanie miasta. To zaś oznacza, że wszyscy przychodzą w tym samym czasie" - zaznaczył.
"Od takiej turystyki należy odróżnić tę świadomą i właśnie taką należy według mnie absolutnie szerzyć" - zauważył Verde. "Od tego, jaki rodzaj turystyki przyciągamy zależy także nasz wizerunek jako Galerii Uffizi" - ocenił.
"W zeszłym roku wprowadziłem wieczorne zwiedzanie i w ciągu takich czterech godzin przychodziło około tysiąca osób, co oznaczało, że muzeum było praktycznie puste. Tym, którzy mówili mi: +u was jest za dużo osób+, odpowiadałem, że można wybierając odpowiednie godziny zapewnić sobie wygodne warunki zwiedzania. Ale jeśli ktoś przychodzi w godzinach szczytu, wywoływanych przez biura podróży, musi liczyć się z konsekwencjami tego" - dodał.
"Zjawisko tak zwanej nadmiernej turystyki dotyczy całej Florencji, całych Włoch w sposób szczególny i w dużej części wielu miejsc na Zachodzie. Oczywiście tanie loty przyczyniły się do rozwoju tego zjawiska. Ale ja uważam, że wynika to przede wszystkim z tego, że jest coraz więcej miejsc na świecie, także tych najpiękniejszych, do których już się nie podróżuje z powodu wojen, konfliktów, kryzysów. Tym samym Włochy, które zawsze przyciągały turystów i są bezpieczne stały się jeszcze bardziej atrakcyjnym celem podróży" - oświadczył Verde.
Jak zauważył, "żyjemy w historycznym momencie, w którym zawęził się świat dostępny dla podróżujących".
Zastrzegł zarazem, że nie jest zaniepokojony widokiem tysięcy turystów w historycznym centrum Florencji. "Trzeba - stwierdził - pracować ze wszystkimi instytucjami po to, by stanąć na wysokości tego wyzwania. Przecież nie można zabronić ludziom podróży".
Dyrektor Galerii Uffizi zapytany o najciekawszą jego zdaniem obecnie ofertę dla zwiedzających wymienił otwartą do końca listopada wystawę sztuki XVIII wieku.
Na pytanie o to, jakie są reakcje osób wychodzących z muzeum Verde odpowiedział: "Widzę różne reakcje, bo ludzie wchodzą z różnymi oczekiwaniami. Widzę ludzi zmęczonych, ale także szczęśliwych, zdumionych, niektórych wręcz w ekstazie".
"Naszym celem jest to, by wszyscy wychodzili od nas zaskoczeni" - zapewnił dyrektor Galerii Uffizi.
Z Florencji Sylwia Wysocka (PAP)