publikacja 13.09.2011 10:22
Tego, który się mści, spotka zemsta od Pana: On grzechy jego dokładnie zachowa w pamięci.
[21:01] <ksiadz_na_czacie3>:no to w Imię Boże
[21:01] <ksiadz_na_czacie3>:zaczynamy
[21:01] <ksiadz_na_czacie3>:pogadamy o miłosierdziu...
[21:01] <kasia1985>:fajnie
[21:01] <ksiadz_na_czacie3>:temat jutrzejszych czytań to przebaczenie...
[21:02] <kasia1985>:to jest bardzo trudno
[21:02] <kasia1985>:wybaczyć komuś jak nas zranił
[21:02] <ksiadz_na_czacie3>:każdy z nas jest w potrzebie przebaczenia...
[21:02] <jmarek>:liczymy na nie
[21:02] <ksiadz_na_czacie3>:i jest ono niejako w naszych rękach...
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>:macie - racje jest trudne
[21:03] <renata155>:ja już komu miałam przebaczyć przebaczyłam..;)
[21:03] <renata155>:więc mam spokój
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>:Piotr sobie nie może z nim poradzić...
[21:03] <kasia1985>:ale też możliwe
[21:04] <ksiadz_na_czacie3>:chciałby się chyba mignąć....
[21:04] <ksiadz_na_czacie3>:czy trzeba aż siedem razy ?
[21:04] <kasia1985>:myślę że tak
[21:04] <renata155>:chyba muszę jutrzejsze czytania najpierw przeczytać ;(..aprylka> mogłabyś?
[21:04] <kasia1985>:codziennie
[21:04] <ksiadz_na_czacie3>:otwórzcie sobie czytania w drugim oknie …
[21:05] <kasia1985>:na nowo uczymy się przebacz
[21:05] <jmarek>:A poprzednie złe uczynki nie udaremnią przebaczenia??
[21:06] <kasia1985>:i myślę, że jak ktoś nas zranił to musimy się modlić za tę osobę
[21:06] <kasia1985>:i modlić o możliwość wybaczenia
[21:08] <~yyyyyyyyy>:Tego, który się mści, spotka zemsta od Pana: On grzechy jego dokładnie zachowa w pamięci. Odpuść winę bliźniemu, a wówczas, gdy błagać będziesz, zostaną ci odpuszczone grzechy. Gdy człowiek żywi złość przeciw drugiemu, jakże u Pana szukać będzie uzdrowienia? Nie ma on miłosierdzia nad człowiekiem do siebie podobnym, jakże błagać będzie o odpuszczenie swoich własnych grzechów? Sam będąc ciałem, trwa w nienawiści, któż więc odpokutuje za jego przewinienia? Pamiętaj na ostatnie rzeczy i przestań nienawidzić, na rozkład ciała, na śmierć i trzymaj się przykazań.
[21:08] <ksiadz_na_czacie3>:Syracydes....
[21:08] <~yyyyyyyyy>:Pamiętaj na przykazania i nie miej w nienawiści bliźniego, na przymierze Najwyższego i daruj obrazę. Oto słowo Boże.
[21:09] <~yyyyyyyyy>:Piotr zbliżył się do Jezusa i zapytał: „Panie, ile razy mam przebaczać, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy?”. Jezus mu odrzekł:„Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.
[21:09] <ksiadz_na_czacie3>:zobaczcie, w tym fragmencie Syracydesa
[21:09] <renata155>: nienawiść..a złość- to nie do końca to samo..nie mam nic nikomu do wybaczenia..ale czasem odczuwam złość..krótką bo krótką, ale zawsze..nie da się całkiem bez emocji
[21:09] <ksiadz_na_czacie3>:jest rozwinięta myśl z Modlitwy Pańskiej
[21:09] <ksiadz_na_czacie3>:odpuść nam jako my odpuszczamy....
[21:09] <~yyyyyyyyy>:jako i my
[21:10] <kratka>:tylko w "Ojcze nasz" najpierw prosimy o odpuszczenie
[21:10] <ksiadz_na_czacie3>:skąd Piotrowi przyszła do głowy ta siódemka, jak myślicie ?
[21:10] <kratka>:a potem jako fakt dokonany mówimy "jako i my odpuszczamy"
[21:10] <~yyyyyyyyy>:widocznie katolicy też mają magię liczb
[21:10] <ksiadz_na_czacie3>:prosimy najpierw, ale jako skutek naszego przebaczenia
[21:10] <kratka>:tak
[21:10] <~yyyyyyyyy>:7 to symbol czegoś tam,
[21:11] <ksiadz_na_czacie3>:pelni...
[21:11] <kratka>:7 to symbol pełności
[21:11] <~yyyyyyyyy>:aaaaaa
[21:11] <renata155>:to ja wypełniłam swoją pełnię macierzyńską ;)
[21:11] <ksiadz_na_czacie3>:ale czemu pyta o "aż siedem" ?
[21:12] <kratka>:bo to znaczyło tyle co zawsze
[21:12] <~yyyyyyyyy>:targuje sie
[21:12] <kratka>:zawsze gdy zachodzi potrzeba
[21:12] <kasia1985>:bo liczba 7 jest to liczba doskonała
[21:12] <~yyyyyyyyy>:może odpuści, ale czasem wypości zdradziecką zadrę, drobną złośliwość
[21:13] <~yyyyyyyyy>:a tu nulll nic nie wolno
[21:13] <ksiadz_na_czacie3>:a może jest tu ukryte pytanie o coś innego....
[21:13] <kratka>:aż 7, to nie targowanie się, to pytanie, czy zawsze
[21:14] <~yyyyyyyyy>:czy zawsze czy i targ
[21:14] <ksiadz_na_czacie3>:mam zawsze przebaczać a samemu mam ciągle być krzywdzonym?
[21:14] <kratka>:czy bezwarunkowo
[21:14] <kasia1985>:bo mamy wybaczać
[21:14] <renata155>:czy jest kres przebaczania?
[21:14] <kasia1985>:tyle razy ile trzeba
[21:14] <kratka>:tak
[21:14] <kasia1985>:zależy wszytko od sytuacji
[21:14] <renata155>:że do "trzech razy sztuka" a potem, mogę powiedzieć nie
[21:14] <ksiadz_na_czacie3>:a przecież powiedziano przodkom....
[21:14] <kratka>:nie, zawsze bez względu na sytuacje
[21:14] <~yyyyyyyyy>:oko za oko
[21:14] <ksiadz_na_czacie3>:oko za oko a ząb za ząb...
[21:15] <renata155>:to bardzo typowe dzieciom, niestety
[21:15] <~yyyyyyyyy>:i to jest sprawiedliwe:)
[21:15] <kratka>:ale Jezus podaje inne reguły
[21:15] <kasia1985>:ale Jezus zmienił
[21:15] <~yyyyyyyyy>:a przynajmniej kuszące
[21:15] <opik7>:ale też powiedziano: Tego, który się mści, spotka zemsta od Pana: On grzechy jego dokładnie zachowa w pamięci.
[21:15] <kasia1985>:to jak przyszedł na świat
[21:15] <calsky>:czy jest okoliczność która zwalnia z udzielenia przebaczenia ? Taka okoliczność która nas usprawiedliwia w oczach BOGA z tego że komuś nie przebaczyliśmy ?
[21:15] <opik7>:czyli ten, który się mści, nie potrafi przebaczyć, nie może liczyć na miłosierdzie
[21:15] <kratka>:nie ma takiej okoliczności
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>:według Jezusa nie ma calsky
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>:77
[21:16] <kratka>:no właśnie
[21:16] <renata155>:nie mamy wpływu na uczucia--możemy chcieć..co nie znaczy ze tak odczujemy--i wtedy chyba to nas usprawiedliwia
[21:16] <kratka>:trudne to jest
[21:16] <ksiadz_na_czacie3>:zgadza się opik: my to dziś wiemy, czy w czasie rozmowy pamiętał o tym Piotr ?
[21:16] <renata155>:że pomimo chęci i prób- czujemy niechęć
[21:17] <calsky>:czyli jesteśmy wezwani do udzielenia Miłosierdzia temu kto nas skrzywdził ...bez względu na okoliczności , bezwarunkowo ?
[21:17] <ksiadz_na_czacie3>:rozumowanie Piotra wydaje się być takie....
[21:17] <opik7>:myślę, że pamiętał, tylko chciał się targować (jak to Piotr) księże
[21:17] <kratka>:Piotr jeszcze myślał że oko za oko
[21:17] <ksiadz_na_czacie3>:dobrze, przebaczamy - a gdzie sprawiedliwość ?
[21:18] <renata155>:w niebie ;)
[21:18] <ksiadz_na_czacie3>:Bóg przecież sprawiedliwy
[21:18] <kratka>:przebaczamy ale to nie zwalnia z zadośćuczynienia za zło
[21:18] <ksiadz_na_czacie3>:za dobrze wynagradza a za złe karze
[21:18] <calsky>:czy udzielnie przebaczenia ...oznacza z automatu uniewinnienie krzywdziciela ?
[21:18] <~yyyyyyyyy>:podbno milosierny
[21:18] <~yyyyyyyyy>:wiec nie wiem czy sprawiedliwy
[21:19] <renata155>:sprawiedliwy w swym miłosierdziu -calski, przecież dobrze wiesz,że nie
[21:19] <kratka>:dobro =wybaczenie, zło=chęć zemsty
[21:19] <~yyyyyyyyy>:to nielogiczne ataner
[21:19] <renata155>:no to miłosierny w sprawiedliwości
[21:20] <ksiadz_na_czacie3>:yyyyyyyyyy : jest konflikt miedzy sprawiedliwością a miłosierdziem, wybaczeniem ?
[21:20] <kratka>:Bóg też wybacza nam grzech, jeśli żałujemy
[21:20] <renata155>:nie ma konfliktu
[21:20] <~yyyyyyyyy>:według mnie jest
[21:20] <~yyyyyyyyy>:nie mogę zrozumieć jak Bóg może być sprawiedliwy czyli za dobro wynagradzać itp
[21:20] <renata155>:gdzie?
[21:20] <ksiadz_na_czacie3>:to go opisz yyyyyyyyyyyyy, jeśli możesz
[21:20] <~yyyyyyyyy>:i jednocześnie miłosiernie odpuścić
[21:21] <kratka>:zrobił źle, my mu wybaczamy, ale on powinien ponieść jakąś kare
[21:21] <~yyyyyyyyy>:skoro za złe karze
[21:21] <~yyyyyyyyy>:to ma być kara
[21:21] <~yyyyyyyyy>:inaczej nagroda jaką jest zbawienie nie jest nagrodą
[21:21] <kratka>:czyli musi zadośćuczynić
[21:21] <kratka>:wynagrodzić zło
[21:21] <~yyyyyyyyy>:bo wszyscy z góry mają taką samą wygraną
[21:21] <renata155>:karze za zatwardziałość serca...za ciągłe NIE człowieka
[21:21] <~yyyyyyyyy>:to trochę jak z tą winnicą i pracą za te same pieniądze
[21:21] <renata155>:nie sądzę aby wygrana była taka sama
[21:22] <ksiadz_na_czacie3>:yyyyyyyyyyyyy a może być kara stosowana z miłością
[21:22] <kratka>:może
[21:22] <ksiadz_na_czacie3>:może być przebaczenie po odbyciu kary
[21:22] <ksiadz_na_czacie3>:??
[21:22] <~yyyyyyyyy>:ale po śmierci
[21:22] <kratka>:może
[21:22] <ksiadz_na_czacie3>:a może być złagodzenie kary w trakcie jej trwania ?
[21:22] <kratka>:matka karze dziecko z miłością
[21:22] <renata155>:yyy..niekoniecznie po śmierci
[21:22] <~yyyyyyyyy>:aa czyli przejściowo czyściec
[21:22] <kratka>:może
[21:23] <ksiadz_na_czacie3>:chyba Dives in misericordia nr 14.....
[21:23] <ksiadz_na_czacie3>:kto znajdzie ?
[21:23] <~yyyyyyyyy>:nie wiem czemu ale miłosierny kojarzyło mi się z natychmiastowa uchyleniem kary
[21:23] <ksiadz_na_czacie3>:i się podzieli ?
[21:23] <opik7>:yyyyy a czy matka nie upomina dziecka gdy źle czyni? Czy to znaczy, że nie kocha swojego dziecka, czy też może o tym, że właśnie dlatego że kocha – upomina??
[21:23] <renata155>:upomina, dla jego własnego i innych dobra
[21:23] <renata155>:to jej obowiązek
[21:24] <kratka>:miłosierny nie musi uchylać kary
[21:24] <ksiadz_na_czacie3>:szpera ktoś w encyklice ??
[21:24] <ksiadz_na_czacie3>:niech poszpera
[21:24] <kratka>:miłosierdzie też wymierza karę
[21:24] <renata155>:człowiek ponosi konsekwencje swoich wyborów..nawet nie przemyślanych
[21:24] <~yyyyyyyyy>:długie
[21:24] <kratka>:miłosiernie, ale sprawiedliwie
[21:24] <renata155>:czasem karą,,jest po prostu konsekwencja postępowania
[21:25] <kratka>:tak
[21:25] <ksiadz_na_czacie3>:yyyyyyyyyy niech wyszpera samo sedno....
[21:25] <renata155>:i nie ma się wtedy co na Pana Boga obrażać
[21:25] <kratka>:sam człowiek sobie wymierza karę wtedy
[21:25] <kratka>:i pluje sobie w brodę
[21:26] <~yyyyyyyyy>:W ten sposób miłosierdzie jest poniekąd przeciwstawione sprawiedliwości Bożej, okazuje się zaś nie tylko w tylu wypadkach potężniejsze od niej, ale także głębsze. Już Stary Testament uczy, że aczkolwiek sprawiedliwość jest prawdziwą cnotą u człowieka, u Boga zaś oznacza transcendentną Jego doskonałość, to jednak miłość jest od niej „większa”.
[21:26] <ksiadz_na_czacie3>:yyyyyyyyyyy liczę na Ciebie
[21:26] <~yyyyyyyyy>:to jeszcze nie to
[21:26] <renata155>:co nie znaczy że Pan Bóg nie może zapobiec--ale jeśli nie zapobiega--to trzeba mieć ufność..że jest w tym Jego wola,jego zamysł
[21:26] <~yyyyyyyyy>:Miłosierdzie różni się od sprawiedliwości, a jednak jej się nie sprzeciwia, skoro założymy w dziejach człowieka — tak jak to czyni już Stary Testament — obecność Boga, który związał się już jako Stwórca szczególną miłością ze swoim stworzeniem. Do natury zaś miłości należy, to, że nie może ona nienawidzić i pragnąć zła tego, kogo raz sobą obdarzyła: Nihil odisti eorum que fecisti — „niczym się nie brzydzisz, co uczyniłeś” (Mdr 11, 24). Te słowa wskazują na najgłębszą podstawę stosunku pomiędzy, sprawiedliwością a miłosierdziem w Bogu, w Jego stosunku do człowieka i do świata. One mówią, iż życiodajnych korzeni oraz najgłębszych racji tego stosunku musimy szukać u „początku”, w samej tajemnicy stworzenia. One też — już w kontekście Starego Przymierza — zapowiadają pełne objawienie Boga, który „jest miłością
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>:poczytajcie toto...
[21:27] <~yyyyyyyyy>:przynajmniej teraz wiem gdzie szukać
[21:27] <~yyyyyyyyy>:dzięki ksiądz
[21:27] <kratka>:no właśnie: miłosierdzie nie wyklucza sprawiedliwości
[21:27] <renata155>:miłość jest najpotężniejsza ze wszystkiego..ot i całą filozofia życia-kochaj człowiecze-i pozwól się kochać
[21:27] <~yyyyyyyyy>:bo od dłuższego czasu mi to nie gra
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>:po to jest ten czat żeby zagrało :D yyyyyyyyyyy
[21:28] <kratka>:bo Bóg kieruje się miłością wymierzając karę
[21:28] <~yyyyyyyyy>::))
[21:28] <kratka>:i to jest miłosierna sprawiedliwość
[21:28] <~yyyyyyyyy>:niczym się nie brzydzisz co uczyniłeś
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>:ale teraz musimy się skupić na naszym dziadostwie codziennym i na naszej krzywej
"sprawiedliwości"...
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>:idziemy do Ewangelii
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>:bo ona jest "przeciwko" nam...
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>:dla naszej nauki :)
[21:29] <kratka>:krzywa, bo po ludzku pojmowana
[21:30] <ksiadz_na_czacie3>:powiem wam coś w tajemnicy....
[21:30] <ksiadz_na_czacie3>:wedle mojego ludzkiego patrzenia....
[21:30] <ksiadz_na_czacie3>:jutrzejsza Ewangelia zasadza się na pewnym nonsensie....
[21:31] <ksiadz_na_czacie3>:jeśli patrzeć na nią powierzchownie i literalnie dosłownie...
[21:31] <ksiadz_na_czacie3>:bo....
[21:31] <ksiadz_na_czacie3>:pokażcie mi takiego króla....
[21:31] <ksiadz_na_czacie3>:który pożyczy słudze 10.000 talentów....
[21:32] <ksiadz_na_czacie3>:jak pożycza to liczy na oddanie....
[21:32] <ksiadz_na_czacie3>:nikt nie jest w stanie takiej pożyczki oddać ....
[21:32] <ksiadz_na_czacie3>:życia za mało żeby cześć tej pożyczki zarobić...
[21:32] <ksiadz_na_czacie3>:o co wiec chodzi ?
[21:33] <kratka>:ale tu chodzi o to, czy ten sługa tak samo uczyni wobec swojego dłużnika
[21:33] <kratka>:a nie uczynił
[21:33] <kratka>:tylko żądał zwrotu
[21:33] <ksiadz_na_czacie3>:wyhamuj kratko...
[21:33] <kratka>::)
[21:33] <renata155>:że dług można rozłożyć na pokolenia ;)
[21:33] <ksiadz_na_czacie3>:na chwilke...
[21:33] <~yyyyyyyyy>:że sługa został wpuszczony w maliny
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>:1 talent to 35 kilo złota lub srebra....
[21:34] <renata155>:to jest też zabezpieczenie własnego następnego pokolenia
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>:pomnóż to przez 10.000...
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>:skąd nieborak weźmie tyle kruszcu ?
[21:34] <kratka>:królowi nie chodziło o oddanie w sensie dosłownym
[21:35] <renata155>:no nie wiem..to już w złym świetle stawia króla :)
[21:35] <ksiadz_na_czacie3>:hamulec ręczny na kratkę :)
[21:35] <kratka>:ok :)
[21:36] <ksiadz_na_czacie3>:rzecz w tym, że wszyscy jesteśmy dłużnikami króla...
[21:36] <ksiadz_na_czacie3>:napiszmy dla jasności: KRÓLA
[21:36] <ksiadz_na_czacie3>:wiecie o Kogo chodzi...
[21:36] <ksiadz_na_czacie3>:nie ?
[21:36] <kratka>:o BOGA
[21:36] <~yyyyyyyyy>:ale dlaczego jesteśmy dłużnikami?
[21:37] <~yyyyyyyyy>:nie bylo mnie w czasie ukrzyżowania
[21:37] <kratka>:no przecież wszystko mamy od NIEGO
[21:37] <~yyyyyyyyy>:ani a raju
[21:37] <renata155>:bo nic co posiadamy nie jest naszą własnością..bo wszystko otrzymaliśmy darmo
[21:37] <renata155>:yyyy- ale już byłaś w jego zamyśle, ON za ciebie umarł
[21:37] <ksiadz_na_czacie3>:yyyyyyyy dlatego, że Król, ma dla nas tyle przebaczenia, że nie jesteśmy w stanie tego pojąc...
[21:37] <renata155>:bo na tobie Mu bardzo zależy
[21:38] <kratka>:i to że tak szybko szukasz i wklejasz sensowne fragmenty yyyyyyy też masz od NIEGO
[21:38] <~yyyyyyyyy>:renata do mnie nie trafia ten sposób argumentacji
[21:38] <renata155>:;) rozgarnięte to yyyyyyy
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>:KRÓL, jako jedyny może z góry darować nam nasze długi....
[21:38] <renata155>:yy..na szczęście nie ja muszę cię prowadzić ;)..dzięki Bogu ;)
[21:38] <kratka>:bo kocha
[21:39] <~yyyyyyyyy>:bo ma potęgę i władzę
[21:39] <~yyyyyyyyy>:to może
[21:39] <renata155>:Miłość...do nas
[21:39] <~yyyyyyyyy>:my mamy mało władzy
[21:39] <renata155>:nie- za mało miłości
[21:39] <~yyyyyyyyy>:zero potęgi i przebaczając możemy okazać się słabi
[21:39] <~yyyyyyyyy>:i tego się boimy
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>:a te nasze długi to wszelkie plugastwo naszego życia...
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>:jesteśmy mocno zadłużeni
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>:poczytajcie jutrzejszy psalm
[21:40] <renata155>:ta słabość jest wielkością yyyy
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>:co Pan robi z naszymi długami...
[21:40] <kratka>:kto przebacza, nie jest słaby
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>:no wklejcie nieco tego psalmu....
[21:40] <kratka>:tu trzeba siły
[21:40] <renata155>:dokładnie kratka- wręcz odwrotnie
[21:41] <opik7>:On odpuszcza wszystkie Twoje winy i leczy wszystkie choroby, On twoje życie ratuje od zguby, obdarza cię łaską i zmiłowaniem.
[21:41] <ksiadz_na_czacie3>:nikt nie wkleja...
[21:41] <ksiadz_na_czacie3>:o opik :)
[21:41] <kratka>:mszczenie się to oznaka słabości
[21:41] <~yyyyyyyyy>:Nie postępuje z nami według naszych grzechów * ani według win naszych nam nie odpłaca.
[21:41] <ksiadz_na_czacie3>:jak daleko jest wschód od zachodu....
[21:41] <~yyyyyyyyy>:o jak wysoko niebo wznosi się nad ziemią, * tak wielka jest łaska Pana dla Jego czcicieli. Jak odległy jest wschód od zachodu, * tak daleko odsunął od nas nasze winy.
[21:41] <renata155>:jak północ od południa
[21:42] <renata155>:;)
[21:43] <ksiadz_na_czacie3>:miara wybaczenia Boga, Jego miłosierdzia...
[21:43] <ksiadz_na_czacie3>:jest
[21:43] <renata155>:bez miary
[21:43] <ksiadz_na_czacie3>:nawet nie wiem jak ją opisać...
[21:43] <ksiadz_na_czacie3>:a nasz miarka nikczemna...
[21:43] <kratka>:jest niedopisania
[21:43] <renata155>:oj nasza miarka miewa
[21:44] <ksiadz_na_czacie3>:darował nam Bóg fortunę...
[21:44] <ksiadz_na_czacie3>:w formie przebaczenia...
[21:44] <ksiadz_na_czacie3>:a my dochodzimy marnych stu dniówek....
[21:44] <ksiadz_na_czacie3>:od bliźnich
[21:44] <kratka>:jesteśmy pożałowania godni
[21:45] <kratka>:żałośni
[21:45] <renata155>:hmm..to co teraz z Nergalem?..wybaczyć?..przytulic?..niech tam sobie będzie?..wszak to nasz bliźni
[21:45] <ksiadz_na_czacie3>:dobre pytanie ataner
[21:45] <kratka>:modlić się by zmądrzał
[21:46] <ksiadz_na_czacie3>:przebaczenie domaga się od nas czegoś...
[21:46] <ksiadz_na_czacie3>:no czego?
[21:46] <renata155>:dużo nim..za dużo..i tak się zastanawiam,jak on wpływa na moją wiarę?--nie ma wpływu...dlaczego inni tak reagują mocno?
[21:46] <opik7>:potępić czyn, ale przytulić człowieka
[21:46] <kratka>:miłości bliźniego
[21:46] <ksiadz_na_czacie3>:nawrócenia
[21:46] <ksiadz_na_czacie3>:nawrócenia moi drodzy
[21:47] <ksiadz_na_czacie3>:nielitościwy sługa się nie nawrócił
[21:47] <calsky>:którego nie można mylić z chwilową poprawą ?
[21:47] <calsky>:zachowania?
[21:47] <ksiadz_na_czacie3>:potraktował miłosierdzie jak coś mu należnego
[21:47] <ksiadz_na_czacie3>:i nie odkrył że miłosierdzie doznane
[21:48] <ksiadz_na_czacie3>:wzywa do praktykowania miłosierdzia
[21:48] <kratka>:powinno owocować miłosierdziem i z jego strony
[21:48] <kratka>:tak, właśnie, Ksiądz to pięknie ujął
[21:48] <kratka>:praktykowanie miłosierdzia
[21:49] <ksiadz_na_czacie3>:nie wolno nam zapominać o tej darowywanej nam ciągle fortunie....
[21:49] <ksiadz_na_czacie3>:o darowaniu jako łasce
[21:49] <ksiadz_na_czacie3>:doznanej
[21:49] <kasia1985>:tak
[21:49] <calsky>:czy nasze Miłosierdzie jet Łaską Uczynkową?
[21:50] <ksiadz_na_czacie3>:nie rozumiem pytania calsky
[21:50] <calsky>:czy możemy wybaczyć w duchu
[21:50] <calsky>:czy mamy wybaczyć czynem
[21:50] <opik7>:księże, czyli nie będzie fałszywe twierdzenie, że ten który nie potrafi przebaczyć, niech się nie spodziewa miłosierdzia od Boga??
[21:50] <renata155>:calsky ;)
[21:50] <~yyyyyyyyy>:renata Nergalowi jest łatwo przebaczyć w zasadzie nawet nie wiem czy to ta kategoria
[21:50] <kratka>:a jak inaczej?
[21:51] <calsky>:bo słyszę czasami ...wybaczyłem Ci ..ale nie chcę Cię widzieć
[21:51] <kratka>:wybaczyć w duchu, a walnąć kuksańca??
[21:51] <ksiadz_na_czacie3>:opiku, mały fragment Syracydesa
[21:51] <ksiadz_na_czacie3>:jest on dość kategoryczny
[21:51] <kratka>:i w duchu i w czynie
[21:51] <renata155>:yyyy- a ja na faceboku jestem wyzywana od ludzi chowających się w swoim własnym ciepełku- który ma w nosie przyszły świat..i że powinnam walczyć o morale mas,i że Nergala trzeba osunąć..itd--i to przecież głosy katolików
[21:51] <ksiadz_na_czacie3>:ale nawet wzniosłe myśli świętych nie mogą ograniczać Boga
[21:52] <renata155>:a mnie one dziwią
[21:52] <kratka>:jak nie chce widzieć, to nie wybaczył
[21:52] <~yyyyyyyyy>:renata to nie ta kategoria winy
[21:52] <~yyyyyyyyy>:ja to pojmuję bardziej osobiście
[21:52] <ksiadz_na_czacie3>:przez Syracydesa mówi do nas Bóg....
[21:52] <ksiadz_na_czacie3>:ale jak wiemy urządzenia nagłaśniające mogą nieco zniekształcać głos....
[21:53] <jmarek>:Czy jak przebaczamy a w myśli pamiętamy o krzywdzie czy to nie wyklucza się wzajemnie??
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>:nie
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>:pamięć ma swoje prawa
[21:53] <renata155>:calsky-- przebaczenie nie oznacza, powrót do sytuacji z przed zranienia-- nikt ci nie każe nadal utrzymywać kontakty z tą osobą
[21:53] <renata155>:czasem jest to niemożliwe
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>:ważne by to była pamięć bez nienawiści
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>:i chęci rewanżu
[21:53] <kratka>:bo takie myśli czasem przychodzą
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>:bo wtedy przebaczenie jest złudzeniem czystym
[21:53] <calsky>:nie chcę widzieć ...to nienawidzić ?
[21:54] <renata155>:nie
[21:54] <kratka>:choć 'miłość nie pamięta złego"
[21:54] <calsky>:czy BÓG także może tak postąpić ...Wybaczyć i nie chcieć nas widzieć ?
[21:54] <renata155>:czasem nie chcę widzieć..bo kocham ;)
[21:55] <ksiadz_na_czacie3>:nie może calsky
[21:55] <renata155>:Nie-nie może
[21:55] <kratka>:nie, BÓG nie pamięta złego
[21:55] <kratka>:to ludzka jest pamiętliwość
[21:55] <~yyyyyyyyy>:miłosierdzie nie wyklucza otoczki sprawiedliwości
[21:55] <~yyyyyyyyy>:czyli zadośćuczynienia itp tak było w tej encyklice
[21:56] <ksiadz_na_czacie3>:jasne yyyyyyyyy
[21:56] <kratka>:tak
[21:56] <~yyyyyyyyy>:czy np odsiedzenia kary w wiezieniu
[21:56] <calsky>:Czyli Papież Jan Paweł II ...wybaczając Agcy ...był Bliski BOŻEGO Idealnego wzorca przebaczenia ?
[21:56] <~yyyyyyyyy>:calsky a jakie to ma znaczenie?
[21:56] <jmarek>:A czy nasze uczynki w życiu mogą spowodować brak Miłosierdzia Bożego??
[21:56] <ksiadz_na_czacie3>:sądzę że był
[21:56] <~yyyyyyyyy>:dał przykład
[21:56] <renata155>:jeśli nie było to na pokaz..to owszem
[21:57] <ksiadz_na_czacie3>:każdy kto wybacza jest blisko tego wzorca
[21:57] <wern>:Czemu pamięć ma być "bez nienawiści"? Co to za "wybaczenie", jeśli nie odczuwamy goryczy, upokorzenia, złości - z powodu wyrządzonej mi krzywdy? Wybaczyć coś, co mnie praktycznie nie obeszło, co mi w sumie, pradon, "zwisało", to żadna sztuka. Nic nie warta
[21:57] <wern>:deklaracja.
[21:57] <renata155>:wern;)
[21:57] <ksiadz_na_czacie3>:nasze uczynki nie mogą wpłynąć na Boga z sensie jakiegokolwiek Go ograniczania
[21:57] <calsky>:Wybaczył i pragnął się widzieć
[21:58] <~yyyyyyyyy>:ale nie zamieszkał z nim w Watykanie
[21:58] <~yyyyyyyyy>:i nie jadł śniadań
[21:58] <~yyyyyyyyy>:i nie spal w jednym łózko
[21:58] <renata155>:calsky-- ale przede wszystkim pokazał nam, jak powinniśmy postępować--myślę ,że zrobiłby to nawet wtedy gdyby nie było w nim wybaczenia
[21:58] <renata155>:bo był mądry
[21:58] <renata155>:i dał przykład..a nie puste słowa
[21:59] <kratka>: bo przecież tamten miał kare do odsiedzenia
[21:59] <kratka>:a kara musi być za zło
[21:59] <calsky>:czyli Neraglowi możemy podobnie wybaczyć ...i jednak jak będzie możliwość nie odrzucać spotkania
[21:59] <~yyyyyyyyy>:co wy z tym Nergalem
[21:59] <ksiadz_na_czacie3>:wern, pamięć bez nienawiści to pamięć bez dążenia ku rewanżowi, wymierzeniu naszej "sprawiedliwosci"...
[21:59] <renata155>:ja dalej nie wiem co z Nergalem...ja bym go zostawiła w spokoju--ale przecież księża grzmią ;)
[22:00] <~yyyyyyyyy>:nergal nie jest dobrym przykładem
[22:00] <~yyyyyyyyy>:to już lepszym jest Eleni
[22:00] <~yyyyyyyyy>:ktora przebaczyla mordercy swojej córki
[22:00] <jmarek>:Nergal to Nergal jedna wielka pokazówa
[22:00] <kratka>:tak yyyyyyyy
[22:00] <jmarek>:o
[22:01] <renata155>:Nergal jest teraz problemem nr jeden(ale nie moim)...a ja nie rozumiem dlaczego jest żądanie aby go usunąć..zamiast wypromować innych wartościowych artystów chrześcijańskich?
[22:01] <wern>:I za co "wybaczać" Nergalowi? Czy on się "nawrócił"? Żałuje czegokolwiek, ze swych czynów? Słów? Słyszeliście coś takiego z jego strony? "Wybaczanie" Nergalowi to pusty gest, słowo bez znaczenia.
[22:01] <renata155>:nie da się wszystkim zamknąć ust--trzeba umieć dzielić miejsce i czas;)
[22:01] <ksiadz_na_czacie3>:wernie: Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu".
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>:z serca wybaczyć...
[22:02] <renata155>:Eleni tak--ojciec Afrodyty,nadal nie
[22:02] <renata155>:nie jest to łatwe
[22:02] <kratka>:no i król z Ewangelii kazał wtrącić sługę do więzienia
[22:03] <kratka>:bo ten nie wybaczył swojemu dłużnikowi
[22:03] <ksiadz_na_czacie3>:Nergal się oczywiście nie nawrócił...
[22:03] <ksiadz_na_czacie3>:i tu zgadzam się z Tobą...
[22:03] <wern>:A w ogóle - "wybaczanie", to może być właściwość ludzka, cnota serca ludzkiego. Ale "przebaczanie", to - wybaczcie, bracia :D - to już prerogatywa wyłącznie Jego. Króla.:)
[22:03] <renata155>:;) i nie zamierza..ale Pan mu pomoże ;)..ja to wiem
[22:03] <ksiadz_na_czacie3>:klepanie o wybaczaniu Nergalowi...
[22:03] <jmarek>: Ja myślę że tacy ludzie jak Nergal muszą być, bo komu byśmy wybaczali, co na to ksiądz??>:D
[22:03] <ksiadz_na_czacie3>:to póki co puste słowa
[22:04] <ksiadz_na_czacie3>:gotowość do wybaczenia
[22:04] <ksiadz_na_czacie3>:to co innego
[22:04] <~yyyyyyyyy>:sytuacje bliskie i traumatyczne
[22:04] <~yyyyyyyyy>:zdrada męża
[22:04] <~yyyyyyyyy>:świństwo koleżanki w pracy
[22:04] <renata155>:zdradę można wybaczyć
[22:04] <renata155>:świństwa też
[22:04] <~yyyyyyyyy>:można
[22:05] <~yyyyyyyyy>:ale tu dotyka cię osobiście
[22:05] <renata155>:wszystko można..jeśli jest to pragnienie
[22:05] <wern>:Wybaczam ci, renato, twoje (ewentualne) zdrady.:D
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>:jmarek, sobie wzajemnie mamy co wybaczać, nie potrzeba szukać przypadków nadzwyczajnych...
[22:05] <renata155>:jeśli człowiek wie dokąd zmierza..to wybaczy wszystko
[22:05] <renata155>:wern.. wybaczyłam komu miałam wybaczyć..i mi wystarczy
[22:06] <jmarek>:przykład Proszę księdza
[22:06] <ksiadz_na_czacie3>:no i wreszcie wybaczenia trzeba chcieć, by z niego skorzystać
[22:06] <kratka>:ale i są takie reakcje: gdzie twój honor, rozmawiasz z tym kto ci zrobił takie świństwo??
[22:06] <renata155>:i mam zamiar żyć tak, aby nikomu wybaczenie mi nie przyszło z trudem
[22:06] <kratka>:jak wybaczyłam to i rozmawiam
[22:06] <mysia1983>:wybaczenie , dokonuje się przede wszystkim na płaszczyźnie decyzji a nie emocji - mogę wybaczyć ojcu alkoholikowi, modlić się za niego nawet jeśli wciąż czuję ból itp.
[22:06] <wern>:renata: ja "wybaczam" tobie, renato.:D Twoje.:D Ewentualne.:D
[22:07] <renata155>:wern?..ale dlaczego ty mi je wybaczasz?
[22:07] <~yyyyyyyyy>:bo go nie boli
[22:07] <~yyyyyyyyy>:więc nie kosztuje
[22:07] <renata155>:one nie wpływają na twoje życie
[22:07] <renata155>:nie dotykają cie w żaden sposób
[22:07] <ksiadz_na_czacie3>:jasne mysia, na płaszczyźnie decyzji, bo wybaczenie to sprawa miłości a nie sentymentów
[22:07] <kratka>:czyli przed wybaczeniem musi być przeproszenie
[22:08] <kratka>:i prośba o wybaczenie?
[22:08] <~yyyyyyyyy>:Bóg mi wybaczy. To jego fach.
[22:08] <wern>:No - sama widzisz, jakie głupstwa wychodzą z człowieka, gdy wdaje się w mgliste rozważania, mętne perory, o "wybaczaniu".:D
[22:08] <renata155>:kratka--nie sądzę
[22:08] <renata155>:yy- Nie każdy kto mówi mi Panie..wiec kiepski cytat
[22:09] <kratka>:sługa z ewangelii prosił
[22:09] <jmarek>:Ale dlaczego to w życiu codziennym nie działa tylko na na chacie??
[22:09] <~yyyyyyyyy>:renia nie zrozumiałaś
[22:09] <renata155>:jmarek--a nie zgadzam się z tobą
[22:09] <renata155>: w życiu też działa
[22:09] <ksiadz_na_czacie3>:rozmawiamy o przebaczeniu, wybaczaniu, miłosierdziu, wernie, bo rozmawiamy o nauce jutrzejszego Słowa Bożego...
[22:10] <ksiadz_na_czacie3>:może i mętnie perorujemy...
[22:10] <wern>:Wiem, ks3. Śledzę tę katechezę.:)
[22:10] <ksiadz_na_czacie3>:każdy peroruje, jak umie... :)
[22:10] <~yyyyyyyyy>:Jest rzeczą przyjętą u ludzi sobie samym wszystko wybaczać, a innym niczego nie darować.
[22:10] <renata155>:nie-uważam że dość przejrzyście i klarownie ;)
[22:10] <mysia1983>:właśnie niech mi ktoś wytłumaczy czym się rożni miłosierdzie od miłości? Podobno to dwie rożne sprawy, i jedna jest większa od drugiej.
[22:10] <kratka>:ale z mściwością w sercu nie da się żyć
[22:10] <renata155>:y-wśród jakich odmieńców ty żyjesz?
[22:11] <kratka>:trzeba wybaczyć
[22:11] <kratka>:i dać szanse drugiemu
[22:11] <renata155>:kratka- przede wszystkim dać szanse sobie
[22:11] <~yyyyyyyyy>:Ut absolveris, ignosce
[22:11] <wern>:yyy: cytujesz wielkie umysły.:) Na razie jednak głównie cyników.:D
[22:11] <ksiadz_na_czacie3>:nie wiadomo czy tak jest mysiu, może to to samo widziane z innej strony, perspektywy...
[22:11] <kratka>:to wynika jedno z drugiego
[22:12] <mysia1983>:dawać szansę sobie i nie pielęgnować w sobie negatywnych emocji - inaczej nie da się wybaczyć
[22:12] <kratka>:Renia
[22:12] <~yyyyyyyyy>:bo ja cynik
[22:12] <wern>:yyyy: Qui s'excuse, s'accuse.:D
[22:12] <kratka>:tak, Mysia
[22:12] <renata155>:tak kratko..ale najpierw jesteśmy my,w wybaczaniu..potem inni(choć nie od razu)..ale to my ,ważniejsze;)
[22:12] <mysia1983>:ks.3 - to usłyszałam na wykładach WTL, ale odpowiedzi nie uzyskałam ;)
[22:13] <~yyyyyyyyy>:?
[22:13] <~yyyyyyyyy>:kto się usprawiedliwia
[22:13] <kratka>:bo ważne jest przebaczenie
[22:13] <ksiadz_na_czacie3>:św. Paweł godo: największa jest miłość
[22:13] <kratka>:sam akt wybaczenia
[22:13] <~yyyyyyyyy>:winni się tłumaczą
[22:13] <renata155>:i ma racje
[22:13] <kratka>:to sens życia chrześcijanina
[22:13] <~yyyyyyyyy>:nie ma jednego aktu
[22:13] <ksiadz_na_czacie3>:św. Jan: Bóg jest miłością
[22:13] <renata155>:nie ma nic większego od niej
[22:13] <mysia1983>:ja z doświadczenia wiem, że przebaczając krzyż staje się lżejszy
[22:13] <~yyyyyyyyy>:jeśli było zranienie
[22:14] <~yyyyyyyyy>:ciagle boli
[22:14] <ksiadz_na_czacie3>:św. Faustyna: Miłosierdzie największym przymiotem Stwórcy
[22:14] <renata155>:yyy--nie ciągle
[22:14] <kratka>:a miłość nie pamięta złego
[22:14] <mysia1983>:zranienia jak z ranami - potrzeba czasu na zaleczenie
[22:14] <~yyyyyyyyy>:przebaczywszy raz codziennie przebaczać muszę;)
[22:14] <renata155>:czasem trzeba rany otworzyć;)
[22:14] <renata155>:na nowo
[22:14] <renata155>:aby lepiej i głębiej się zabliźniły
[22:14] <mysia1983>:tak, jeśli były fałszywie zagojone
[22:14] <mysia1983>:albo wyparte
[22:15] <kratka>:przebaczam, bo mi też przebaczono
[22:15] <ksiadz_na_czacie3>:o .....
[22:15] <renata155>:yyy--nie zgadzam się z tobą..jeśli codziennie,i niezmiennie--to zadne przebaczenie, ale oszukiwanie siebie i innych
[22:15] <ksiadz_na_czacie3>:tematyk się skończył....