Listy do matki

Stanisław Zasada

GN 37/2011 |

publikacja 15.09.2011 00:15

„Daj Boże, aby to były ostatnie tak smutne imieniny” – pisała z sowieckiego łagru córka do matki. Życzenia napisała na kawałku brzozowej kory. Nie wiadomo, czy kiedykolwiek dotarły.

Listy do matki Listy zesłanych pisane na korze można zobaczyć w Muzeum Księdza Józefa Jarzębowskiego w sanktuarium maryjnym w Licheniu PAP/Tomasz Wojtasik

Wzruszający list znajduje się w Muzeum Księdza Józefa Jarzębowskiego w sanktuarium w Licheniu. To niejedyny taki eksponat – w zbiorach muzeum są jeszcze pisane najprawdopodobniej przez tę samą osobę również na korze życzenia wielkanocne. – Nie było papieru, więc zesłańcy radzili sobie, jak mogli, żeby tylko skontaktować się z bliskimi. Pisali listy na korze brzozowej, kawałkach ubrań, a nawet bandażach – mówi Anita Rossa, historyk sztuki z licheńskiego muzeum. – Listy łagodziły ich tęsknotę i ból rozstania – dodaje.

Na Wielkanoc

Trzy równo przycięte brzozowe kartki związane cienką biało--czerwoną wstążeczką wyglądają jak notesik. Pierwsza kartka jest pusta, na drugiej rysunek: trzy pisanki i wielkanocne bazie oraz napis: „Alleluja, Alleluja”. Na dole: Ural–Połowinka i data: 21 kwietnia 1946. Na trzeciej kartce życzenia wypisane grubym, starannym pismem: „Najukochańsza Mateńko! W dniu Zmartwychwstania Pańskiego, łączę się z Tobą w modlitwie i proszę Boga o złączenie mię z Tobą i drogimi mi osobami całuje Twe najukochańsze ręce. Janka”. Jest jeszcze postscriptum: „Proszę o częste pisanie. Ja jestem zdrowa. Proszę o zdjęcia posłać można w paczce. Jakże Twe zdrowie. Irenie podaj mój adres. Co jest z Tośkiem. Dla wszystkich krewnych i znajomych serdeczne życzenia i pozdrowienia”. Wielkanoc 1946 roku wypadała 21 kwietnia. Nie wiadomo, czy Janka pisała życzenia tego dnia, czy może wcześniej i wpisała zwyczajowo datę świąt. Połowinka to jeden z sowieckich łagrów na środkowym Uralu. Założono go przy kopalni węgla. Więźniowie pracowali też przy budowie tamy. Za czasów stalinowskich zsyłano tam do niewolniczej pracy Polaków, Niemców i Rosjan. Kopalnię zamknięto kilkanaście lat temu. Dziś straszą po niej ruiny.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.