Kościół a człowiek (część 7)

publikacja 14.09.2011 14:50

"Redemptor hominis" Jana Pawła II, nr. 18 i 19

 

Zapis czatu z 13 września 2011

 

[21:00] <ksiadz_na_czacie11>: [zegar] ....czas zacząć
[21:01] <ksiadz_na_czacie11>: Witam wszystkich i zapraszam do kolejnej rozmowy z cyklu: co Papież chciał nam przekazać? :)  Ktoś czytał zadane numery z "Redemptor hominis"?

[21:01] <porozmawiam>: Znaczy w czym dokładnie

[21:02] <~łoś_zły>: 18.. to jeszcze.. ale ten 19 straszny jest..

[21:02] <porozmawiam>: Nie czytał bo nie miał kiedy

[21:02] <ksiadz_na_czacie11>: jak zwykle... no nic. spróbujemy. najpierw sobie przypomnimy, by sobie na nowo uświadomić: czym jest Kościół?

[21:03] <~łoś_zły>: Mistyczne Ciało Chrystusa.. (za RH) a dalej Lud Boży

[21:03] <porozmawiam>: Wspólnota?

[21:03] <ksiadz_na_czacie11>: tak. czyli, że można powiedzieć: Kościół = Chrystus. czyż nie?

[21:04] <porozmawiam>: Można nie powiedzieć

[21:04] <~łoś_zły>: no ja właśnie nie wiem.. Chrystus jest w Kościele.. ale czy to dokładnie znak równości?

[21:04] <ksiadz_na_czacie11>: ("kto was słucha, Mnie słucha. kto wami gardzi, Mną gardzi")

[21:05] <~łoś_zły>: czyli, że Kościół to Chrystus, bo sam Chrystus tak chce..? i w Swojej Dobroci się z Nim utożsamia?

[21:05] <ksiadz_na_czacie11>: Pan Jezus się utożsamia z Kościołem. do prześladowcy Szawła mówi: "dlaczego MNIE prześladujesz?"

[21:06] <Ka_>: Nie Łosiu. Kościół to Słowo Boże. Nie tylko, że Chrystus tak chce

[21:06] <porozmawiam>: Ja nie wiem bo nic takiego nie czuję

[21:06] <~łoś_zły>: ale Chrystus to chyba więcej niż Kościół? mimo, że immanentny z Nim w pełni?

[21:06] <ksiadz_na_czacie11>: dokładnie tak, Łoś. Kościół istnieje i żyje tylko dlatego, że jest jakby sakramentem (Vat II)

[21:07] <Ka_>: Jak może nie identyfikować się ze SŁOWEM. /Chrystus/ To przecież oczywiste

[21:07] <~łoś_zły>: btw bardzo mi się to określenie Kościoła podoba..

[21:07] <ksiadz_na_czacie11>: żyje i istnieje PRZEZ Chrystusa, Z Chrystusem i W Chrystusie
[21:08] <ksiadz_na_czacie11>: a określenie "Lud Boży", co nam mówi?

[21:08] <Ka_>: Jak słowo ma trafić do takich matołków jak ja? Pomaga w tym Kościół

[21:08] <~łoś_zły>: że my też jesteśmy Kościołem.. każdy jeden łoś.. i nie łoś..

[21:09] <Ka_>: Ja przynależę do Kościoła to i jestem Jego cząstką

[21:10] <ksiadz_na_czacie11>: określenie "my jesteśmy Kościołem" musi być jednak dobrze rozumiane. bo jak uczy doświadczenie, fałszywe jego pojęcie prowadzi raczej do odwracania się od Kościoła

[21:10] <Ka_>: Lud Boży to wszyscy WIERNI Bogu

[21:10] <ksiadz_na_czacie11>: dlaczego jesteśmy Kościołem?

[21:11] <~łoś_zły>: raczej miałam na myśli, że Go tworzymy.. z całą odpowiedzialnością za swoją część projektu.

[21:11] <Ka_>: Bo przez Kościół otrzymujemy sakramenty
[21:11] <Ka_>: Jak Kościół jest Sakramentem tak i my poprzez Niego otrzymujemy w darze to samo

[21:12] <~łoś_zły>: hmm.. jesteśmy, bo nas do Niego włączyli.. mniej lub bardziej dobrowolnie..

[21:12] <ksiadz_na_czacie11>: w określeniu "Lud Boży" zawarta jest ważna prawda. ta mianowicie, że stanowimy własność Boga. z Niego jesteśmy tym, kim jesteśmy

[21:12] <Ka_>: Dziękuję Ci Boże, że jestem jaka jestem

[21:12] <~łoś_zły>: nawet jak jesteśmy źli..?

[21:13] <Ka_>: Co znaczy źli? Wkurzeni raczej.Czasami

[21:13] <ksiadz_na_czacie11>: nawet. mówiliśmy już, a Papież i w tym kontekście powtarza: "Chrystus zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem"

[21:13] <Ka_>: Lud Boży dobry jest .Ja nie dopuszczam myśli złego

[21:14] <ksiadz_na_czacie11>: tu można dostrzec perspektywę soborowego nauczania o przynależności i przyporządkowaniu do Kościoła każdego człowieka bez wyjątku

[21:14] <Ka_>: Dobry.Tylko zagubiony czasami
[21:15] <Ka_>: Ja bym tak chciała Ksiądz. Każdego bez wyjątku

[21:15] <ksiadz_na_czacie11>: a przez co Chrystus zjednoczył się z człowiekiem? w jaki sposób?

[21:15] <~kotka_na_czacie>: Wcielenie

[21:15] <~łoś_zły>: przez Wcielenie

[21:15] <ksiadz_na_czacie11>: Wcielenie, i....?

[21:15] <Ka_>: Przez Krzyż ksiądz. Przez cierpienie i krew Jego

[21:15] <~kotka_na_czacie>: życie.. i? a to z miłości wiec w sumie przez miłość

[21:16] <~łoś_zły>: życie, śmierć i zmartwychwstanie.. choć to ostatnie to człowiek dogoni kiedyś

[21:16] <~kotka_na_czacie>: a z miłości jeszcze Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie
[21:16] <~kotka_na_czacie>: i idąc dalej Odkupienie

[21:16] <Ka_>: My też poprzez miłość jednoczymy się z Nim

[21:16] <ksiadz_na_czacie11>: ZBAWIENIE. bo przecież Chrystus objął tu każdego bez wyjątku

[21:16] <~kotka_na_czacie>: ludzi i całe stworzenie

[21:16] <ksiadz_na_czacie11>: oczywiście w znaczeniu otwarcia, a nie przeznaczenia

[21:17] <Ka_>: Taa. Tylko czy dostąpimy? Życie tak trudne

[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: każdy ma MOŻLIWOŚĆ

[21:17] <Ka_>: WIEM. Dla każdego drzwi szeroko otwarte

[21:18] <ksiadz_na_czacie11>: Papież napisał, że Chrystus przyniósł człowiekowi: "moc wewnętrznie przemieniająca człowieka, zasada nowego życia, które nie niszczeje i nie przemija, ale trwa ku żywotowi wiecznemu (por. J 4, 14). Żywot ten, przyobiecany i darowany każdemu człowiekowi przez Ojca w Jezusie Chrystusie, przedwiecznym i Jednorodzonym Synu, wcielonym i narodzonym u progu spełnienia czasów z Dziewicy Maryi (por. Ga 4, 4), jest ostatecznym spełnieniem powołania człowieka. Jest poniekąd spełnieniem tego „Losu”, który odwiecznie zgotował mu Bóg.

[21:18] <~kotka_na_czacie>: Ka trudności to droga do zbawienia.. nie ma bata... jak to było w Dziadach? Kto nie zaznał goryczy ni razu, nie zazna słodyczy w niebie:)

[21:19] <~koliber>: kotka czasem odechciewa się marzeń pod ciężarem udręczeń

[21:19] <ksiadz_na_czacie11>: ...i to jest perspektywa, która jest otwarta przed każdym

[21:19] <~kotka_na_czacie>: życie trwa ku życiu wiecznemu.. brzmi jak masło maślane nie?:D

[21:20] <ksiadz_na_czacie11>: Ten „Boży Los” przebija się ponad wszystkie zagadki i niewiadome, ponad krzywizny i manowce „ludzkiego losu” w doczesnym świecie. Jeśli bowiem wszystkie one prowadzą - przy całym bogactwie życia doczesnego - jakby z nieuchronną koniecznością do granicy śmierci i progu zniszczenia ludzkiego ciała, Chrystus ukazuje się nam poza tym progiem: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy (…) nie umrze na wieki” (J 11, 25 n.)

[21:20] <~kotka_na_czacie>: koliber no to fakt... ale no nie zawsze trzeba mieć głowę pełną marzeń...

[21:21] <~łoś_zły>: czasem ma się tyłek pełen siniaków..

[21:21] <ksiadz_na_czacie11>: perspektywa otwartej wieczności, powinna nam dawać siłę

[21:21] <Ka_>: Taa. Można by się nie martwić o przyszłość, a jednak ... martwimy się. Nie chcemy utracić miłości

[21:21] <~kotka_na_czacie>: ks11 ymm no też... ale też to, że obecność Jezusa już teraz przemienia cierpienie z Bogiem nie jest takie puste bo jest z Nim nie w samotności

[21:22] <ksiadz_na_czacie11>: i jeszcze cytat z encykliki: Rozumiemy - i staramy się coraz gruntowniej rozumieć - wymowę tej prawdy, jaką Odkupiciel człowieka zawarł w zdaniu: „Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda” (J 6, 63). Słowa te - wbrew pozorom - wyrażają właśnie najwyższą afirmację człowieka: ciała, które ożywia Duch!

[21:22] <~łoś_zły>: czasem strasznie trudno o tym pamiętać.. szczególnie, gdy wieczność zaczyna się kojarzyć z potępieniem.

[21:22] <Ka_>: Taa. Ja w każdej chwili i o każdym czasie odczuwam miłość. Przedziwne co?

[21:22] <~koliber>: Jezus jest - udręczony zawalony robotą

[21:22] <Ka_>: Szczęśliwa jestem. Jej, naprawdę szczęśliwa

[21:23] <ksiadz_na_czacie11>: czasami w tym wszystkim o czym piszecie warto sobie na nowo uświadomić, do czego jesteśmy wezwani i że MOŻEMY NA PRAWDĘ TO OSIĄGNĄĆ

[21:24] <~kotka_na_czacie>: ale co mam osiągać?:)

[21:24] <~koliber>: co możemy osiągnąć?

[21:24] <~łoś_zły>: zbawienie

[21:24] <~kotka_na_czacie>: najlepsze jest to.. że miłości Boga nie trzeba osiągać:) Ona jest:D

[21:24] <~Sarah2>: Wiemy do czego jesteśmy wezwani ale jak bardzo trudno to wszystko realizować :(

[21:25] <ksiadz_na_czacie11>: ale skoro już piszecie o trudnościach, no to bł.Jan Paweł II nam przypomina, że na skrzyżowaniu ludzkich trosk, stoi właśnie Kościół, który spełniając swoją misję, wskazuje człowiekowi jego Drogę

[21:25] <~kotka_na_czacie>: tak samo zbawienie... w Jezusie już je mamy.. On to za nas machnął.

[21:25] <~koliber>: nie jest trudno- trudności sprawia nasz egoizm wystarczy nie wywalać w błoto, nie zasłaniać chmurami

[21:26] <~Sarah2>: Kościół to my więc?

[21:26] <Ka_>: Sarah - przede wszystkim uwierz. Zaufaj. ZAUFAJ. Reszta już sama się będzie dziać. No, prawie :)

[21:26] <~łoś_zły>: ale Kościół to więcej niż my..

[21:26] <ksiadz_na_czacie11>: Kościół żyje tą rzeczywistością. Żyje tą prawdą o człowieku, która pozwala mu przekraczać granice doczesności, a równocześnie ze szczególną miłością i troską myśleć o tym wszystkim, co w wymiarach samej tej doczesności stanowi o życiu człowieka, o życiu ludzkiego ducha, w którym wyraża się ów odwieczny niepokój, wedle tych słów św. Augustyna: „stworzyłeś nas, Boże, dla siebie i niespokojne jest serce nasze, dopóki nie spocznie w Tobie”

[21:28] <Ka_>: Kościół to twierdza. Prężna, sprawiedliwa Boga twierdza

[21:29] <ksiadz_na_czacie11>: a w jaki sposób Kościół wychodzi na przeciw człowieka?

[21:30] <Ka_>: Z Katechizmem i Biblią

[21:30] <ksiadz_na_czacie11>: w jaki sposób pełni swoją misję wobec człowieka?

[21:30] <~Sarah2>: głosząc Ewangelię

[21:30] <karant>: wychodzi?

[21:30] <~Sarah2>: i mówiąc, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym

[21:30] <Ka_>: Powołując rycerzy Boga

[21:30] <~Sarah2>: to nam wystarczy by pojąć

[21:31] <ksiadz_na_czacie11>: czy wiecie jaka jest potrójna misja Chrystusa? w tę właśnie troistość misji włączony jest Kościół. i każdy chrześcijanin...

[21:31] <~kotka_na_czacie>: kapłańska....i nie pamiętam

[21:31] <Ka_>: Studiując PISMO i przybliżając go nam

[21:31] <ksiadz_na_czacie11>: kapłańska, prorocka i królewska
[21:32] <ksiadz_na_czacie11>: w jaki sposób Kościół pełni misję kapłańską?

[21:32] <~Sarah2>: otwiera Seminaria Duchowne

[21:33] <~kotka_na_czacie>: kapłańska.. czyli... umożliwia kontakt z Bogiem:D
[21:33] <~kotka_na_czacie>: sprawując kult...

[21:33] <ksiadz_na_czacie11>: potrójna misja Chrystusa, w którą włączony jest każdy chrześcijanin. ale nie mógłby w niej uczestniczyć, gdyby nie Kościół...
[21:33] <ksiadz_na_czacie11>: tak. kapłańska misja to sprawowanie kultu Boga. składanie Ofiary
[21:34] <ksiadz_na_czacie11>: a chrześcijanin włączony w tę misję kapłańską, co ma robić?

[21:34] <~kotka_na_czacie>: składać życie w ofierze  w sensie raczej mistycznym ale czasami też dosłownym patrz: męczennicy

[21:35] <Ka_>: Nie. Bóg nie chce ofiary z człowieka

[21:35] <ksiadz_na_czacie11>: św.Paweł w Rz 12,1 napisał: A zatem proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej.

[21:35] <Ka_>: Ksiądz, no mów bo mnie ciekawość roznosi

[21:36] <ksiadz_na_czacie11>: mamy tu pokazane jak pełnienie misji przez Kościół, kieruje człowieka do tej samej posługi wobec świata przez osobiste zaangażowanie
[21:36] <ksiadz_na_czacie11>: ...składać ofiarę z siebie

[21:36] <~Sarah2>: a nie wystarczy żyć w Łasce Uświęcającej?

[21:37] <~kotka_na_czacie>: ofiara z siebie.. czyli oddawanie Bogu swojego życia, tego co boli i tego co cieszy co łatwe i co trudne

[21:37] <ksiadz_na_czacie11>: życie w łasce, to życie w zjednoczeniu z Bogiem. skoro tak, to nie ma wyjścia jak tylko swoje własne życie oddać Jemu na ofiarę
[21:38] <ksiadz_na_czacie11>: druga misja: prorocka. jak Kościół ją pełni?

[21:38] <Ka_>: Studiuje Proroków

[21:38] <~kotka_na_czacie>: głoszenie Słowa

[21:38] <~Sarah2>: głosi Ewangelię

[21:39] <ksiadz_na_czacie11>: nawet nie tyle Słowa... chodzi o głoszenie........ BOGA ŻYWEGO i CHRYSTUSA JEZUSA
[21:40] <ksiadz_na_czacie11>: głoszenie Słowa wynika dopiero z głoszenia Jezusa. bo to z Niego Kościół ma prawo i obowiązek autentycznego przekazu wiary
[21:40] <ksiadz_na_czacie11>: a chrześcijanin? jak chrześcijanin ma być prorokiem?

[21:41] <~łoś_zły>: życiem.. i jak trzeba to słowem

[21:41] <~Sarah2>: również głosić Słowa Chrystusa i nie wstydzić się swojej wiary

[21:41] <Ka_>: Ma pamiętać, że umrze.

[21:41] <calsky>: świadkiem bliskich relacji z JEZUSEM poprzez Eucharystię i Ewangelię

[21:42] <Ka_>: Pamiętaj o śmierci, więc nie czyń nic od złego by czystym stanąć przed Panem

[21:42] <ksiadz_na_czacie11>: świadkiem i głosicielem CHRYSTUSA. samego Chrystusa, a nie tylko relacji :) dlatego konieczne jest trwanie w jedności z Nim przez właśnie Kościół i w Kościele. bo to w Kościele i przez Kościół sprawowane są sakramenty

[21:43] <~kotka_na_czacie>: jak? odważnie:) i autentycznie

[21:43] <ksiadz_na_czacie11>: a misja królewska...? jak Kościół pełni tę misję?

[21:44] <~kotka_na_czacie>: Królestwo Boże ma wprowadzać?

[21:44] <ksiadz_na_czacie11>: to też, ale nie w tej kwestii
[21:44] <ksiadz_na_czacie11>: Pan Jezus coś mówił o królowaniu....;) co?

[21:44] <~Sarah2>: trzeba żyć zgodnie z dekalogiem

[21:44] <~kotka_na_czacie>: no no, że służba..

[21:45] <~łoś_zły>: że Jego Królestwo nie jest z tego świata

[21:45] <Ka_>: Że Jego królestwo nie z tego świata jest

[21:45] <ksiadz_na_czacie11>: o właśnie. służba. czasem ta misja nazywana jest pasterską

[21:45] <~kotka_na_czacie>: tak mi się ta ikona Kiko dobrego pasterza skojarzyła, znacie?

[21:45] <calsky>: mamy Głosić Królestwo Boże

[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: ale też ... pasterz prowadzi owce, wskazuje im drogę. można powiedzieć, że rządzi owcami. podobnie i Kościół

[21:46] <~kotka_na_czacie>: gdzie Jezus ukrzyżowany król ma na ramionach owieczkę

[21:46] <~Sarah2>: proszę księdza czy dla zwykłego chrześcijanina nie jest to za trudne?

[21:46] <Ka_>: Ja też nie z tego świata jestem.To chyba jakieś przeoczenie, że znalazłam się tu. Żartuję.Tu też pięknie

[21:46] <calsky>: Jezus powiedział, że przekazuje nam Królestwo jak Ojciec Mu przekazał

[21:47] <~kotka_na_czacie>: no ale rządzenie ma takie często negatywne konotacje no nie? bo się mówi, że "ktoś się rządzi","że Kościół nakazuje" tak jakby to wynikało z.. widzimisia jakiegoś

[21:47] <ksiadz_na_czacie11>: a co to znaczy w ogóle "zwykły chrześcijanin"? każdy chrześcijanin jest przez Boga wyniesiony ponad zwykłość. każdy ma Jego łaskę, każdy ma Dar Ducha. jesteśmy należycie wyposażeni.

[21:48] <~łoś_zły>: rządzi owcami.. a jednocześnie wskazuje drogę, pilnuje, żeby się nie zgubiły, opiekuje się.. taki Aragorn ;)

[21:48] <Ka_>: Sarah - nie. Zwykły chrześcijanin winien się o tym wszystkim dowiedzieć. To bardzo ciekawe jest.I wskazuje drogę

[21:48] <~Sarah2>: chrześcijanie są różni, nie można generalizować, że wszyscy są idealni

[21:48] <ksiadz_na_czacie11>: pojęcie "rządzenia" w dzisiejszym świecie kojarzone jest z bezwzględnym zarządzaniem. tu idzie o coś zgoła innego

[21:48] <~kotka_na_czacie>: sarah ze spokojem, małymi krokami
[21:48] <~kotka_na_czacie>: Bóg patrzy na szczere staranie i wytrwałość a nie wyniki

[21:49] <Ka_>: To prawda. Każdy z nas należycie został wyposażony. Nie czujecie tego? /wyposażenia/

[21:50] <ksiadz_na_czacie11>: często sami sobie podcinamy gałąź, na której siedzimy. przez pojękiwanie na własną słabość... "NIE PRZYSZEDŁEM POWOŁAĆ SPRAWIEDLIWYCH, ALE GRZESZNIKÓW"

[21:50] <~Sarah2>: ks. bo rzeczywiście jesteśmy słabi

[21:50] <~kotka_na_czacie>: błogosławieni ubodzy w duchu a nie bogaci w duchu:D

[21:51] <Ka_>: Manipulacje pozostawiamy manipulującymi. Nie reagujemy na manipulowanie /zbyt często brudnego/ człowieka.

[21:51] <~fikumiku>: ciekawe, czy gdyby wszyscy byli sprawiedliwi, czy Syn Boży też by zstąpił na ziemie

[21:51] <~łoś_zły>: Sarah.. ale w tej słabości On może być naszą siłą.. On chce być silnym w nas..

[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: musimy się wciąż uczyć prawdy o sobie: JESTEM GRZESZNIKIEM. i wciąż uczyć się Prawdy o Bogu: jestem KOCHANYM DO SZALEŃSTWA grzesznikiem

[21:52] <~Sarah2>: ks. w obecnych czasach nikt nie chce słyszeć prawdy, niestety takie jest życie

[21:52] <Ka_>: Nie jestem grzesznikiem Ksiądz. Jestem tylko małym człowieczkiem. Słabym i sponiewieranym

[21:52] <~łoś_zły>: prawdy chcą wszyscy.. ale nie w każdy sposób podanej...

[21:53] <ksiadz_na_czacie11>: no to mamy wyłapaną z papieskiego tekstu główną naukę: Kościół jest związany z człowiekiem, a człowiek z Kościołem. przez Kościół i w Kościele mamy udział w misji zbawiania człowieka i świata...

[21:53] <~kotka_na_czacie>: sarah co znaczy "w obecnych czasach"

[21:53] <~Sarah2>: w obecnej chwili

[21:53] <ksiadz_na_czacie11>: zawsze Prawda była niewygodna

[21:53] <~kotka_na_czacie>: to od ciebie zależy czego słuchasz a nie od jakiś obecnych czasów

[21:54] <~Sarah2>: Prawda to wielkie słowo i wielka tajemnica

[21:55] <Joshua>: Czy zatem poza Kościołem nie ma zbawienia ?

[21:55] <ksiadz_na_czacie11>: nie ma

[21:55] <~łoś_zły>: pytanie tylko, gdzie jest "poza"

[21:56] <ksiadz_na_czacie11>: podsumowanie: 1.człowiek umiłowany przez Boga został objęty w Chrystusie Pełnią Miłości przez Wcielenie, Ofiarę i Zbawienie
[21:58] <ksiadz_na_czacie11>: 2.Kościół został z woli Bożej ustanowiony jako żywy organizm w Bogu i wspólnota ludu należącego do Boga, aby człowieka poprowadzić wskazując mu Drogę, głosząc Prawdę i dając Życie
[21:59] <ksiadz_na_czacie11>: 3.zarówno Kościół wobec człowieka, jak człowiek w Kościele, uczestniczą w potrójnej misji Chrystusa (kapłańskiej, prorockiej i królewskiej), obejmując zbawieniem świat i każdego człowieka
[21:59] <ksiadz_na_czacie11>: AMEN

[22:00] <opik16>: amen :)