Festiwal Mocy 2025 – trzy dni spotkań, muzyki i modlitwy

Festiwal Mocy /pd

publikacja 22.09.2025 13:58

„Golec uOrkiestra” zagrali ponad pół godziny dłużej, ksiądz Bartczak rapował z setką uczestników na scenie, a w szczytowym momencie w wydarzeniu uczestniczyło około 2,5 tys. osób – jubileuszowy, piąty Festiwal Mocy zanotował frekwencyjny sukces i obfitował w miłe niespodzianki. Wydarzenie odbywało się w dniach 19-21 września w Miejscu Piastowym.

Tak było! mat. prasowy Tak było!
Tymczasem organizatorzy rozpoczęli już przygotowania do następnej edycji wydarzenia, które planowane jest na trzeci weekend września 2026 roku.

Tegoroczny Festiwal, odbywający się pod patronatem św. Jana Pawła II, ponownie stał się przestrzenią spotkania, modlitwy i dobrej zabawy. Do Miejsca Piastowego przyjechała młodzież z całej Polski, każdego dnia w różnych aktywnościach brało udział około 1,5 tysiąca uczestników, a w szczytowym momencie – podczas koncertu „Golec uOrkiestra” – Festiwal Mocy gościł około 2,5 tysiąca ludzi. Na scenie oprócz zespołu z Milówki wystąpili również: zespoły „niemaGotu”, „Teleo”, ksiądz-raper Jakub Bartczak oraz influencerzy: Marcin Kruszewski (znany w social mediach jako „Prawo Marcina”) i ksiądz Sebastian Picur.

Każda edycja naszego festiwalu przynosi jakieś miłe niespodzianki. W tym roku największa była związana z występem „Golec uOrkiestra”. Łukasz i Paweł widząc, jak świetnie bawią się młodzi ludzie pod sceną, spontanicznie przedłużyli swój koncert o pół godziny, a później robili sobie zdjęcia na ściance z każdym, kto marzył o takiej wspólnej fotce. Muszę również wspomnieć o występie księdza Kuby Bartczak, który zaprosił część młodzieży do wspólnego wykonania kilku piosenek i w pewnym momencie mieliśmy ponad 100 osób rapujących wspólnie na scenie. Cieszę się, że ta fantastyczna, rodzinna atmosfera Festiwalu obejmuje nie tylko młodzież, ale udziela się również artystom! – akcentuje ks. Jarosław Witkowski CSMA.

Festiwalowicze oprócz koncertów mogli wziąć udział m.in. w grze terenowej czy biegu przełajowym. Jednak organizatorzy podkreślają, że najważniejszym aspektem spotkania jest formacja duchowa młodzieży, a sukces frekwencyjny wydarzenie zawdzięcza swojej nietypowej formule.

Cieszę się, że co roku przyjeżdżają do nas nowe osoby. Zazwyczaj znajdują nas w social mediach albo usłyszą coś dobrego na temat Festiwalu od znajomych. Nasze wydarzenie budujemy w oparciu o wsłuchiwanie się w głos młodzieży, dokładnie tak jak robił to święty Jan Paweł II. U nas każdy znajdzie coś dla siebie, przyjeżdża do nas również młodzież, która jest gdzieś na peryferiach swojej wiary. My niczego nie narzucamy, wszystko odbywa się w wolności, bez przymusu. To, co nas najbardziej cieszy to przełamywanie się sumień, szczere spowiedzi i dobrowolne adoracje Najświętszego Sakramentu. – dodaje ks. Witkowski.

Organizatorzy rozpoczęli już przygotowania do następnej edycji wydarzenia, które planowane jest na trzeci weekend września 2026 roku.