Wiara, nadzieja, plajta

Karol Kloc

GN 40/2011 |

publikacja 06.10.2011 00:15

Na początku XXI wieku działające w internecie firmy upadały jedna za drugą. Dziś sytuacja przypomina tę w przededniu katastrofy sprzed 10 lat.

Internet to doskonałe źródło dochodów dla inwestorów  i wynalazców istockphoto Internet to doskonałe źródło dochodów dla inwestorów i wynalazców

Gorączka inwestowania w firmy internetowe (zwane dotcomami) miała miejsce na przełomie wieków. Na giełdzie inwestowano niebotycznie kwoty, wierząc, że w przyszłości wielokrotnie się one zwrócą. Czasem wystarczyło mieć pomysł, a inwestorzy sami zgłaszali się z propozycją finansowania. Jednak w 2001 roku większość dotcomów upadła. Zabił je brak wiary.

Wiara

Internet to zarówno dla inwestorów, jak i wynalazców kura znosząca złote jajka. Jeśli ktoś ma pomysł na biznes, może go względnie tanio zrealizować. Ktoś, kto zaprojektuje nowy silnik, musi zdobyć pieniądze na budowę prototypu, potem przekonać wielkie firmy do korzystania z jego projektu i postawić fabrykę. Ktoś, kto wpadnie na pomysł rewolucyjnego serwisu internetowego, musi mieć tylko komputer i pieniądze na serwery.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.